Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.

[Wampierz]

Napisane przez Misseczka

Tak się wtrącę do dyskusji o brwiach. Soft Autumn też jest typem nieintensywnym, jak zrozumiałam. Dobrze kombinuję, że przy tym typie o niskim poziomie kontrastów przyciemnianie brwi może wyglądac dośc komicznie?

Typy łagodne są dość specyficzne pod tym względem, że mają duży zakres kontrastu - od niskiego po całkiem wysoki (nie super wysoki, ale taki dobrze widoczny). Przez to bardziej kontrastowe łagodne lata często są mylone z zimami.

No i Kaguya ma rację - jak spróbujesz, to się dowiesz, na ile sobie możesz pozwolić

[Misseczka]

Jestem nieco zbita z tropu. Widzę, że wyglądam dośc korzystnie w kolorze czarnym. To nie dyskfalifikuje mojego typu Soft Autumn Nie jest to efekt ach, ale w czarnym jest dobrze. Moze to tylko kwestia elegancji?

W sumie zauważyłam też, że nie pasują mi żadne kolory na ustach. Serio żadne. Korzystniej wyglądam pomalowana Niveą, najlepiej truskawkową lub arbuzową, zależy od makijażu. A szminki? Czerwona fuj, brzoskwinia fuj, róż fuj, ciemniejsza fuj. Już nie wiem czy w ogóle kupowac szminki.

[Wampierz]

Napisane przez Misseczka

Jestem nieco zbita z tropu. Widzę, że wyglądam dośc korzystnie w kolorze czarnym. To nie dyskfalifikuje mojego typu Soft Autumn Nie jest to efekt ach, ale w czarnym jest dobrze. Moze to tylko kwestia elegancji?

W sumie zauważyłam też, że nie pasują mi żadne kolory na ustach. Serio żadne. Korzystniej wyglądam pomalowana Niveą, najlepiej truskawkową lub arbuzową, zależy od makijażu. A szminki? Czerwona fuj, brzoskwinia fuj, róż fuj, ciemniejsza fuj. Już nie wiem czy w ogóle kupowac szminki.

Dość korzystnie to nie znaczy, że jest to twój kolor... Tak jak pisałam, przymiarki jeden kolor po drugim, obserwacja różnic - to pomaga wyłapać, które kolory są gorsze, które lepsze.

Szminki podobnie... musiałabyś przymierzyć kilka czerwieni - cieplejsza, chłodniejszą, czystszą, bardziej zgaszoną. Ale ogólnie jeśli żadne mocne kolory nie wyglądają dobrze, to by sugerowało niższy kontrast.

[Misseczka]

Rozumiem
Ze szminkami wydaje mi się, że kontrast rzeczywiście mam niski, gdyż faktycznie nie pasują mi żadne kolory mocniej widoczne niż ponadka, czy jasne byt czy ciemne, czy ciepłe czy zimne... Chyba po prostu lepiej bez szminki i podkreślić tyko oczy,

[Wampierz]

Napisane przez Misseczka

Rozumiem
Ze szminkami wydaje mi się, że kontrast rzeczywiście mam niski, gdyż faktycznie nie pasują mi żadne kolory mocniej widoczne niż ponadka, czy jasne byt czy ciemne, czy ciepłe czy zimne... Chyba po prostu lepiej bez szminki i podkreślić tyko oczy,

Częstszy przypadek u jesieni i lat niż u zim lub wiosen.

[Misseczka]

Napisane przez Wampierz

Częstszy przypadek u jesieni i lat niż u zim lub wiosen.

Czyli chyba dobrze się wcisnęłam w tę jesień A w profesjonalnym opisie w wypadku Soft Autumn bardziej sprawdzają się cienie perłowe czy matowe? Bo z osobistego wrażenia mojego wynika, że powinnam miec usta delikatne, róż matowy (mam Rose Mandarine), ale cień perłowy jak najbardziej się nadaje. Pamiętam, ze niegdyś czytałam, ale nie przypomnę sobie strony. A zapamiętałam tylko, że jasne wiosenki nie powinny błyszczec

[Agnes93]

Napisane przez kaguya

Fajnie!

co do podkreślania brwi: ja mam niby jasne (tzn. nie blond, ale takie mysio-złoto-brązowe, na zdjęciach słabej jakości ich nie widać , są prawie takiego samego koloru jak włosy, ALE gdy podkreślam brwi, nie wyglądam komicznie. I nie podkreślam brązową kredką, tylko czarną (ale lekko, bardzo lekko, może bardziej dlatego,że mam cienkie i rzadkie - takie lubię) albo ciemnoszarą.

u mnie (DA) czarne brwi tak średnio. Z braku laku i środków musiałabym je porządnie rozetrzec lub malować leciusieńko. Dużo lepiej sprawdza się u mnie ciemnobrązowa z catrice przy czym brwi robię dość mocno i przeczesuję raz i duuużo lepiej niż czarna jest wkomponowana do mojej twarzy. Zauważyłam też że jeśli chodzi o kredkę do oczu zdecydowanie zwycięża b.ciemny brąz. Natomiast jeśli chodzi o kolor tuszu do rzęs to nie próbowałam brązu, ale wydaje mi się, że jeśli mam czarne rzęsy to jednak czarny jest lepszy

Ahh no i muszę wam powiedzieć, że powolutku kompletuję swoją szafę kolorystycznie. Mam stety-niestety dużo czarnych bluzek i nie bardzo wiem co z nimi zrobić bo tego jest z pół szafy a przeciez nie wyrzucę :/ staram się je znosić do pracy (pracuję jako niania więc zazwyczaj w pracy śmigam w spodniach dresowych i jakiejś bluzce, której nie będzie mi żal jeśli wyląduje na nich serek, farby, sok czy cokolwiek innego). Jakoś coraz lepiej się czuje w swoich kolorach dawniej nosiłam bledsze wersje brązów (i praktycznie zero innych kolorów ew. czarny- wyglądałam babciowato bo jeszcze miałam wtedy fazę na długie spódnice) i niejednokrotnie słyszałam, że jakoś się zlewałam z tymi ciuchami w jedną plamę. Teraz jakoś staram się o większy przekrój kolorów i nasycenie, zakochałam się w ciemnym, intensywnym, rudym pomarańczu wpadającym już w brąz i czuję się w końcu wyraźnie i często słyszę, że mi dobrze w takich kolorach Wampierz, b.dziękuję za pomoc :-*

[Wampierz]

Napisane przez Misseczka

Czyli chyba dobrze się wcisnęłam w tę jesień A w profesjonalnym opisie w wypadku Soft Autumn bardziej sprawdzają się cienie perłowe czy matowe? Bo z osobistego wrażenia mojego wynika, że powinnam miec usta delikatne, róż matowy (mam Rose Mandarine), ale cień perłowy jak najbardziej się nadaje. Pamiętam, ze niegdyś czytałam, ale nie przypomnę sobie strony. A zapamiętałam tylko, że jasne wiosenki nie powinny błyszczec

U jesieni ostrożnie z błyskiem, Christine Scaman radzi ograniczyć do jednego elementu. Połysk też raczej dyskretniejszy niż a la wypolerowany metal. Coś w stylu połysku satyny, spatynowanego metalu, zmatowionego metalu. Łagodna jesień jest najbardziej matową odmianą jesieni, wiec nawet dużo matu na twarzy powinno pasować - co nie znaczy, że nie możesz pójść w bardziej satynowe wykończenie albo właśnie pojedynczy element metaliczny.

[201607040946]

Przypomniało mi się, jak kiedyś próbowałam nosić drewniane, bursztynowe i takie tam kolczyki, bransoletki itp. Czułam się jak stara babcia i tak wyglądałam, ale co tam, to było takie modne. Dopiero potem odkryłam, że pasuje mi srebro ze złotem się zlewam, robię się cała pomarańczowa

[Wampierz]

Napisane przez kaguya

Przypomniało mi się, jak kiedyś próbowałam nosić drewniane, bursztynowe i takie tam kolczyki, bransoletki itp. Czułam się jak stara babcia i tak wyglądałam, ale co tam, to było takie modne. Dopiero potem odkryłam, że pasuje mi srebro ze złotem się zlewam, robię się cała pomarańczowa

U mnie srebro bardziej harmonizuje, tylko musi być czyste, wszystkie bardziej ołowiane tony wyglądają niedobrze, a złota biżuteria wygląda całkiem fajnie chyba dlatego, że srebrna właśnie za bardzo potrafi się zlać ze skóra (np. bransoletki). Za to metaliczne odcienie jesieni to porażka, wszystkie piękne odcienie mosiądzu, brązu, spatynowane... ech. Mam nawet jedną sukienkę całą w kolorze jesiennego złota, zawsze mnie zastanawiało, co jest z nią nie tak, bo przecież kolor ładny i mi niby w złotym ładny... dopiero po ogarnięciu analizy kolorystycznej widzę, że to zupełnie nie mój kolor.

[Misseczka]

A co myślisz o typowo złotym, perłowym cieniu dla Soft Autumn? Maluję się nim często, podoba mi się i nie wiem, czy nie robię sobie krzywdy.

I może o cieniach z paletki Sleek Au Naturel, wydawły mi się najlepsze.

[Wampierz]

Napisane przez Misseczka

A co myślisz o typowo złotym, perłowym cieniu dla Soft Autumn? Maluję się nim często, podoba mi się i nie wiem, czy nie robię sobie krzywdy.

I może o cieniach z paletki Sleek Au Naturel, wydawły mi się najlepsze.

Nawet metaliczne złoto może mieć bardzo różne odcienie... są wersje odpowiednie dla jesieni, są wersje odpowiednie dla zimy. Z natury rzeczy bardziej przygaszone odcienie metaliczne są mniej błyszczące, mniej jaskrawe.

[Misseczka]

Oj nie nie, jaskrawym mówię "nie". Te które używam są złote, nieco błyskliwe, ale bardzo subtelne. Dają jedynie delikatny, złoty połysk, używam ich w makijażu dziennym. Tak samo jak bardzo ładnie ożywiają mnie, tak mi się wydaje, cienie Taupe z Au Naturel.

A pytanie zadaję, bo przeczytałam na jakiejś stronie, że np Jasna wiosna powinna w ogóle unikac perłowych cieni. I nie wiem, czy ja też nie

[Wampierz]

Napisane przez Misseczka

Oj nie nie, jaskrawym mówię "nie". Te które używam są złote, nieco błyskliwe, ale bardzo subtelne. Dają jedynie delikatny, złoty połysk, używam ich w makijażu dziennym. Tak samo jak bardzo ładnie ożywiają mnie, tak mi się wydaje, cienie Taupe z Au Naturel.

A pytanie zadaję, bo przeczytałam na jakiejś stronie, że np Jasna wiosna powinna w ogóle unikac perłowych cieni. I nie wiem, czy ja też nie

Nie wiem dlaczego jasna wiosna miałby unikać... wiosny mają sporo połysku, co prawda bardziej szklistego niż metalicznego, ale i metaliczny się nadaje. Raczej odradza się wiosnom zbyt wiele matu w makijażu.

[Misseczka]

O patrzcie... Tak to jest jak się czyta różne źródła Szkoda, że ich nie zapamiętuje potem...

Zauważyłam, ze nazwa mojego cienia to Chick Brown. Opisany jako brąz metaliczny. Wydawał mi się w kolorze starego złota i taki efekt u mnie daje Zawsze nakładam go bardzo mało, tylko właśnie dla lekkiego połysku, bo wydaje mi się, ze lekki i ciepły błysk na oczach daje mi życia. Widocznie korzystam z tego, by pozwolic sobie na jeden taki element w makijażu Bo już położenie czegoś z drobinkami na usta czy policzki byłoby dla mnie kiepskie.

No cóż, mam nadzieję, że mimo typu urody nie robię sobie krzywdy błyskiem. Również w nowej paletce Sleeka lubię po pomalowaniu matami przykryc je nieco połyskliwym, by się ożywic. Mi się wydaje, że wyglądam wtedy lepiej niż w matach...

[Wampierz]

Z tego, co kojarzę Christine Scaman właśnie zaleca u jesieni odrobinę złotego cienia na powieki, choćby tylko na środek. Czyli dobrze cię prowadzi intuicja.

[Misseczka]

Dziękuję A w tym artykule znalazłam odpowiedź na swój szminkowy problem http://ubierajsieklasycznie.pl/stono...aszona-jesien/
W kwestii cieni myślałam nad paletkami Au Naturel i Oh So Special. Mimo polecenia drugiej dla oczu zielonych wzięłam pierwszą i nie żałuję. Piękne kolory ziemi, myślę, że będą dobre dla jesieni. Podstawą drugiej są już róże.

[Wampierz]

Ciepły, zgaszony róż powinien być dobry, ale nie wiem jak te paletki w rzeczywistości wypadają, więc ci nie doradzę.

Co do szminek, faktycznie typy zgaszone zwykle są tymi, które wyglądają dobrze w cielistych szminkach, ale są i takie o wyższym kontraście, wtedy szminki właśnie w zgaszonych kolorach, ale bardziej się odróżniające od skóry twarzy będą dobre. W latach dziewięćdziesiątych były modne takie szminki, takie beżoworóżowe, brązoworóżowe, zgaszone... jak z każdą modą - wszyscy je próbowali nosić a nie każdemu było do twarzy :/ Potrafiły dać efekt manekina.

Z łagodną jesienią jest podobnie jak ze zgaszonym latem - baaardzo duży zakres poziomu kontrastu, od osób o bardzo delikatnej urodzie przypominającej typy jasne po osoby, które można na pierwszy rzut oka wziąć omyłkowo za typ ciemny lub nawet intensywny. Dlatego też polecam obejrzenie paletki pokazującej wiele kolorów od jasnych po ciemne, oraz zrozumienie cech tych kolorów: mocno zgaszone, bliskie neutralności, ale cieplejsze niż chłodniejsze. Większy dodatek brązu/beżu i lekki szarości. To, czy komuś będzie lepiej w jaśniejszej czy w ciemniejszej części palety to już kwestia indywidualna.

[Misseczka]

Te róże były raczej intensywne

Na razie czytam coraz głębiej, mam nadzieję, że będzie mi to szło coraz lepiej. Wiem, że kontrast mam na 100% mały, a przyciemnienie brwi sprawiło efekt taki .
Z zakupu szminek też rezygnuję. Wolę te Nivejki.
Dzięki za rady, Wampierz

[201607040946]

Ja też pamiętam, że Wiosny mają błyszczeć mat niby nie pasuje, ale ja np. mam tłuste czoło, więc się matuję, inaczej to porażka

[Freya666]

A jak wygląda kwestia błysku w przypadku zim (a szczególnie chłodnej)?

[blackeye79]

1. Jak się opalasz- szybko, a nawet bardzo, ale kolor opalenizny to brudny brąz.
2. Kolor oczu - brąz ,ciemny, brwi, rzęsy- ciemny
3. Piegi - brak
4. Cera- chyba oliwkowy, mam ciemną cerę, jest to taki żółtawy braz wydaje mi się że rumieńce są bardziej ciemno różowe niż czerwone
5. Naturalny kolor włosów brąz ale nie ciepły, taki szary brąz
6. Kolor ust- usta ciemne, czerwone
7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?-
dobrze- czerń, czerwień, granat, chabrowy, neony
żle- szary, zielony(chociaż nie każdy), nie wiem jak brązy, raczej nie noszę dlatego nie mam pojęcia
8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? i tu mam problem ponieważ pastel też ładnie wygląda, krem, czerń, biel- tak nie do końca.
9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste?- myślę ze tak
10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? wydaje mi się ze nie, wyglądam w nich ponuro, nawet w brązach na twarzy kiepsko wyglądam
11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? - srebro tak, złoto odpada, raczej go unikam, pasują i ciemne i zimne, ale tez nie każde- nie nosze zielonego np.zgniłego, brązy raczej pośrednie, czarny -tak, z niebieskich raczej chaber, granat. pomarańcz- nie, ciemny róz, fuksja- tak.
12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo- hm, nosze się raczej bez wzorów, więc nie mam pojęcia :-(

[Wampierz]

Napisane przez Freya666

A jak wygląda kwestia błysku w przypadku zim (a szczególnie chłodnej)?

Połysk może być, tylko trzeba pamiętać, żeby zarówno kolory jaki refleksy były chłodne. Jak u wszystkich zim, nie przesadzać z matem na twarzy, bo wygląda to nienaturalnie, ale też nie znaczy, że trzeba od razu pokochać "dewy". Po prostu lepiej nie iść w całkiem matowy makijaż. Ja zachęcam do eksperymentowania z niematowym makijażem - rozświetlacz albo właśnie coś o formule "wilgotnej" itp. Wiadomo, że należy dobrać indywidualnie, np. na rozszerzonych porach trzeba uważać z rozświetleniem. Fajnie u zim może wyglądać chłodny rozświetlacz, biały albo srebrzysty. Dla naturalnego efektu trzeba szukać takiego który nie ma dużych drobinek, nie jest skrzący i dobrze go rozetrzeć.

Na 12 blueprints są artykułu o połysku dla różnych pór roku:

http://12blueprints.com/the-best-ski...ter-colouring/
http://12blueprints.com/the-best-ski...ing-colouring/
http://12blueprints.com/the-best-ski...mer-colouring/
http://12blueprints.com/the-best-ski...umn-colouring/


I jest takie porównanie:

Bright Spring: glass (szkło)

True Spring: persimmon (persymon)

Light Spring: petal (płatek kwiatu)


Light Summer: peach (brzoskwinia)

True Summer: cotton (bawełna)

Soft Summer: flannel (flanela)


Soft Autumn: suede (zamsz)

True Autumn: velvet (aksamit)

Dark Autumn: leather (jak skóra licowa)


Dark Winter: Vinyl (jak płyta gramofonowa)

True Winter: Ceramic (jak umywalka)
Bright Winter: Silicone


I podsumowanie (może też służyć jako wskazówki do konturowania i ogólnie makijażu):

"(winter The skin is calm and even in colour and texture. By using strong lines, bold colours, intense pigment deposits, and big distance between light and dark, both adjacent and separate, we create very clear feature definition. There is no question about where one ends and the other begins.
For Summer, we said: The skin is soft and dry, setting up gentleness and gradual muting. The features are blended into the skin with colours that create a soft flow or diffusion instead of sharp definition. As colours flow into each other as hazy mists, it feels difficult to tell where one feature ends and the next begins.
For Autumn: The skin is contoured, setting up lowlights. The features are defined from the skin by colours that are warm and velvety and the judicious use of metallic glints.
This was Spring: The skin is dewy, setting up highlights. The features are fresh, lively, distinguished from the skin by being very colourful, moist, and vibrant."


Czyli u zim kontury są wyraźne, kontrasty duże, skóra robi wrażenie równej faktury i koloru. Rysy twarzy są wyraźnie rozgraniczone.

U lat skóra jest matowa, robiąca wrażenie suchej, rysy twarzy nie maja wyraźnych, czystych granic. Kolory przechodzą łagodnie jeden w drugi.

U jesieni skóra tworzy raczej cienie niż bliki. Rysy podkreślamy aksamitnymi kolorami i oszczędną ilością metalicznego połysku.

U wiosen skóra jest jakby wilgotna, tworzy bliki. Rysy twarzy odcinają się od skóry kolorem, są wilgotne, w żywych kolorach.
[To nie jest dokładne tłumaczenie, tylko bardziej wytłumaczenie ]

Jeśli chodzi o konkretne podtypy to pamiętajcie o wpływie siostrzanych podtypów. Właśnie dlatego intensywna zima i intensywna wiosna są szczególnie błyszczące, że wzajemnie na siebie wpływają. U intensywnej zimy widać podobieństwo w przejrzystości, szklistości do wiosny, intensywna wiosna idzie bardziej w kierunku "twardego", metalicznego połysku zimy niż pozostałe wiosny.

Chłodne zimy mają tendencję do bardziej zmrożonego połysku (ja akurat uważam, że typy chłodne i ciepłe też są siostrzane, widać podobieństwa chłodnej zimy do chłodnego lata) niż pozostałe zimy, imho również w bardziej metaliczne tony można iść. Pani Scaman porównuje połysk chłodnym zim do nieprzejrzystej, ale bardzo gładkiej, odbijającej światło ceramiki, ja nie wiem czy metal nie byłby też odpowiednim porównaniem.

[Agnes93]

Jak jest z czernią przy Dark Autumn? Bardzo nie pasuje? Mam masę czarnych rzeczy i nie wiem jak je dostosować o ile się w ogóle da

[alexiack]

1. Jak się opalasz - szybko, odcień opalenizny jest ciepły, brązowo-oliwkowy.

2. Kolor oczu - jasne szaro-zielone, zależy od światła, ciemniejsza obwódka tęczówek, kolor czysty. Brwi i rzęsy-jasne, rzadkie włoski, krótkie.

3. Piegi - brak

4. Cera - odcień jasny, chłodny wpadający w róż. Rumienię się raczej na różowo.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny blond/ jasny brąz, odcień chłodny, mysi.

6. Kolor ust - różowo-szary.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? Dobrze czuję się w butelkowej zieleni, bordo, granacie, szarym, czerni, bieli.

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?
Najlepiej ciemny szary, biel.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"? Pasują mi, ale nie lubie nosić ich na co dzień. Bardzo jaskrawy wygląda dobrze.

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę? Nie mam na myśli koloru szarego, tylko inne kolory złamane szarością, wpadające w szary - np szaroniebieski, szarozielony, szaroróżowy.
Tak, bardzo lubię te odcienie, pasują mi.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
^Uwaga do tego pytania - proszę upewnijcie się jakie kolory są ciepłe a jakie chłodne, bo nie każdy potrafi to na początku rozróżnić, wymaga to pewnej wprawy.
Pasują mi raczej zimne kolory, ale nie jestem pewna bo ciepłych odcieni po prostu nie noszę. Wolę srebrną biżuterię.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów?
Mogę dobierać duże kontrastowo kolory. Lepiej wyglądam tak, niż w monochromatycznych.

[Wampierz]

Napisane przez blackeye79

1. Jak się opalasz- szybko, a nawet bardzo, ale kolor opalenizny to brudny brąz.
2. Kolor oczu - brąz ,ciemny, brwi, rzęsy- ciemny
3. Piegi - brak
4. Cera- chyba oliwkowy, mam ciemną cerę, jest to taki żółtawy braz wydaje mi się że rumieńce są bardziej ciemno różowe niż czerwone
5. Naturalny kolor włosów brąz ale nie ciepły, taki szary brąz
6. Kolor ust- usta ciemne, czerwone
7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?-
dobrze- czerń, czerwień, granat, chabrowy, neony
żle- szary, zielony(chociaż nie każdy), nie wiem jak brązy, raczej nie noszę dlatego nie mam pojęcia
8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? i tu mam problem ponieważ pastel też ładnie wygląda, krem, czerń, biel- tak nie do końca.
9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste?- myślę ze tak
10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? wydaje mi się ze nie, wyglądam w nich ponuro, nawet w brązach na twarzy kiepsko wyglądam
11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? - srebro tak, złoto odpada, raczej go unikam, pasują i ciemne i zimne, ale tez nie każde- nie nosze zielonego np.zgniłego, brązy raczej pośrednie, czarny -tak, z niebieskich raczej chaber, granat. pomarańcz- nie, ciemny róz, fuksja- tak.
12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo- hm, nosze się raczej bez wzorów, więc nie mam pojęcia :-(

Przede wszystkim powinnaś zrobić przymiarkę, instrukcja jest tutaj:
http://barwyurody.blogspot.com/2012/...oznac-typ.html

Z tego, co piszesz, prawdopodobny wydaje się jakiś podtyp zimy, ale powinnaś upewnić się robiąc przymiarkę.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez alexiack

1. Jak się opalasz - szybko, odcień opalenizny jest ciepły, brązowo-oliwkowy.

2. Kolor oczu - jasne szaro-zielone, zależy od światła, ciemniejsza obwódka tęczówek, kolor czysty. Brwi i rzęsy-jasne, rzadkie włoski, krótkie.

3. Piegi - brak

4. Cera - odcień jasny, chłodny wpadający w róż. Rumienię się raczej na różowo.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny blond/ jasny brąz, odcień chłodny, mysi.

6. Kolor ust - różowo-szary.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? Dobrze czuję się w butelkowej zieleni, bordo, granacie, szarym, czerni, bieli.

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?
Najlepiej ciemny szary, biel.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"? Pasują mi, ale nie lubie nosić ich na co dzień. Bardzo jaskrawy wygląda dobrze.

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę? Nie mam na myśli koloru szarego, tylko inne kolory złamane szarością, wpadające w szary - np szaroniebieski, szarozielony, szaroróżowy.
Tak, bardzo lubię te odcienie, pasują mi.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
^Uwaga do tego pytania - proszę upewnijcie się jakie kolory są ciepłe a jakie chłodne, bo nie każdy potrafi to na początku rozróżnić, wymaga to pewnej wprawy.
Pasują mi raczej zimne kolory, ale nie jestem pewna bo ciepłych odcieni po prostu nie noszę. Wolę srebrną biżuterię.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów?
Mogę dobierać duże kontrastowo kolory. Lepiej wyglądam tak, niż w monochromatycznych.

Zacznij od przymiarki:
http://barwyurody.blogspot.com/2012/...oznac-typ.html

A potem zobaczymy.

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez Agnes93

Jak jest z czernią przy Dark Autumn? Bardzo nie pasuje? Mam masę czarnych rzeczy i nie wiem jak je dostosować o ile się w ogóle da

Przy twarzy lepiej nie nosić. Bluzki z dużym dekoltem, na ramiączkach itp. gdzie kolor nie jest blisko twarzy jakoś ujdą. Jeśli chcesz wynosić inne czarne "góry" to najlepiej pokombinować apaszką, naszyjnikiem itp. Czerń, która jest osłabiona i ciepława może być zupełnie dobra nawet blisko twarzy - trzeba po prostu sprawdzić, jaki dokładnie kolor mają konkretne czarne rzeczy. Jeśli chodzi o inne części garderoby, to powinny się sprawdzić w połączeniu z kolorami Ciemnej Jesieni - ten typ ma najciemniejszą paletę z wszystkich dwunastu, wiec dużo ciemnych kolorów powinno być ok.

[Agnes93]

Napisane przez Wampierz

Przy twarzy lepiej nie nosić. Bluzki z dużym dekoltem, na ramiączkach itp. gdzie kolor nie jest blisko twarzy jakoś ujdą. Jeśli chcesz wynosić inne czarne "góry" to najlepiej pokombinować apaszką, naszyjnikiem itp. Czerń, która jest osłabiona i ciepława może być zupełnie dobra nawet blisko twarzy - trzeba po prostu sprawdzić, jaki dokładnie kolor mają konkretne czarne rzeczy. Jeśli chodzi o inne części garderoby, to powinny się sprawdzić w połączeniu z kolorami Ciemnej Jesieni - ten typ ma najciemniejszą paletę z wszystkich dwunastu, wiec dużo ciemnych kolorów powinno być ok.

No właśnie mam pół szafy czarnych bluzek Niektóre z dekoltem większym niektóre nie :/ coś będę myśleć... Na szczęście duża część jest konkretnie wycięta ze względu na moją figurę i chęć optycznego wydłużenia szyi. Ale mam też np dwie całkiem ładne sukienki czarne- jedna dość zabudowana (ale czerń taka jakby złamana) i drugą z dekoltem a'la "woda" z srebrnymi aplikacjami na ramionach i chyba z nią jest większy kłopot jak ją ocieplić, bo jak założę do tego złoty naszyjnik to w połączeniu do tych aplikacji będzie pstrokato... no nic na jakiś egzamin może ujdzie od wielkiej biedy. Staram się powoli wyzbywać jakoś tych czarnych bluzek (czarne spodnie jednak są dość uniwersalne i przydatne) i powoli go unikać... W czerwcu czeka mnie wesele kuzyna więc liczę, że wypatrzę coś fajnego w którymś z moich kolorów
Mam jeszcze pytanie co co czerwieni i błękitu- jakie odcienie pasują do ciemnej jesieni? Jeśli chodzi o czerwień to domyślam się, że taka pomarańczowawa i dość mocna będzie pasować. Jak jest winną czerwienią? Gdzieś się spotkałam z twierdzeniem, że niby pasuje, ale wg mnie część tych odcieni winnych ma w sobie jakieś nuty niebieskiego.
Niebieski mi się jakoś zawsze jednoznacznie zimno kojarzył. U ciebie na blogu w paletce też jest kilka dość jasnych odcieni tego koloru. Gdzieś spotkałam się też z twierdzeniem że dla DA pasuje kobaltowy... Szczerze mówiąc to poza prawie czarnym granatem i granatem wpadającym w fiolet to jakoś nie jestem przekonana do niebieskości i błękitów

[Wampierz]

Napisane przez Agnes93

No właśnie mam pół szafy czarnych bluzek Niektóre z dekoltem większym niektóre nie :/ coś będę myśleć... Na szczęście duża część jest konkretnie wycięta ze względu na moją figurę i chęć optycznego wydłużenia szyi. Ale mam też np dwie całkiem ładne sukienki czarne- jedna dość zabudowana (ale czerń taka jakby złamana) i drugą z dekoltem a'la "woda" z srebrnymi aplikacjami na ramionach i chyba z nią jest większy kłopot jak ją ocieplić, bo jak założę do tego złoty naszyjnik to w połączeniu do tych aplikacji będzie pstrokato... no nic na jakiś egzamin może ujdzie od wielkiej biedy. Staram się powoli wyzbywać jakoś tych czarnych bluzek (czarne spodnie jednak są dość uniwersalne i przydatne) i powoli go unikać... W czerwcu czeka mnie wesele kuzyna więc liczę, że wypatrzę coś fajnego w którymś z moich kolorów
Mam jeszcze pytanie co co czerwieni i błękitu- jakie odcienie pasują do ciemnej jesieni? Jeśli chodzi o czerwień to domyślam się, że taka pomarańczowawa i dość mocna będzie pasować. Jak jest winną czerwienią? Gdzieś się spotkałam z twierdzeniem, że niby pasuje, ale wg mnie część tych odcieni winnych ma w sobie jakieś nuty niebieskiego.
Niebieski mi się jakoś zawsze jednoznacznie zimno kojarzył. U ciebie na blogu w paletce też jest kilka dość jasnych odcieni tego koloru. Gdzieś spotkałam się też z twierdzeniem że dla DA pasuje kobaltowy... Szczerze mówiąc to poza prawie czarnym granatem i granatem wpadającym w fiolet to jakoś nie jestem przekonana do niebieskości i błękitów

Masz rację, kolory wina, bordo, burgund czy jak zwał mogą być ciepłe lub zimne, są to po prostu ciemne czerwienie. Dla ciemnej jesieni powinny to być ciepławe czerwienie z domieszką ciepłego brązu. Te z niebieskimi, chłodnymi podtonami, rubinowe barwy wina to kolory zimy.

Niebieski dla jesieni jest to kolor ciepławy i przygaszony - czyli nie jest to coś, co ludzie stereotypowo sobie wyobrażają jako błękit.
http://sklepplastyczny24.pl/content/...00477_230.jpeg
http://markowagalanteria.pl/9733-thi...ski-nr-713.jpg


Oczywiście stopień jasności kolorów może być różny - od błękitu do granatu, tak samo z czerwienią.
http://4.bp.blogspot.com/-VCM5myOdb7...darkautumn.jpg
Jak widać, niektóre kolory dla ciemnej jesieni są całkiem jaskrawe. Christine Scaman pisała, że to kolory ostrych przypraw - chili, wasabi

Dla naturalnego looku ciemnym jesieniom poleca się głównie ciemne stroje, przełamane elementami jasnymi lub tymi kolorowymi, ale jak najbardziej można też użyć dużych ilości jaskrawszych czy jasnych kolorów palety dla innego efektu.

[blackeye79]

Według barwy wychodzi mi że intensywna zima
rzeczywiście nawet róż do policzków mam nie z tej tonacji co trzeba, przy najbliższej okazji wszystko to wymienię, podklady, pudry, tez musze szukac bardziej z żółtym, oczywiscie do tej pory mialam z czerwonym cieszy mnie fakt ze nie wcale nie muszę się starać o pełen mat na twarzy, satyna mi pasuje jak nic ;-) Wamieprz

jeszcze tak się zastanawiam, ponieważ mam w tej chwili czarne włosy, wiązane najczęściej w kucyk, może podpowiedź o kolor włosów dla mojego typu ..... ? bo wydaje mi się że w brązie będę taka zgaszona, nie będzie takiego kontrastu, mam rację?

[Misseczka]

Napisane przez blackeye79

Według barwy wychodzi mi że intensywna zima
rzeczywiście nawet róż do policzków mam nie z tej tonacji

Pocieszę Cię, jak przed analizą kolorystyczną uparcie używałam różu Wibo nr 9, który firma poleca dla zimy.

I się dziwiłam, że każdy się mnie pytał czy nie jestem chora