Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV

[opelka]

'wyciśniesz jednego - licz się z tym, że wyskoczy 10 innych!'
To powinno być nasze motto życiowe!

[Anemone]

Ja nie ruszam już.
Wczoraj oderwałam suche skórki, zrobiłam maseczkę drożdżową, dokładnie umyłam twarz wodą, dałam trochę aspirin C bayerowskiej na zaczerwienienia (piekło ), piłam duuużo płynów (przy czym mało sikałam) - ze 3 kubki zielonej herbaty + sok + mleko itp. itd.
Dziś? Dziś jest lepiej. Po przypudrowaniu praktycznie nic nie widać!

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

A no i przecieram twarz afronisem, a na nos punktowo smaruję Tribioticiem

[KarolciaU2]

Napisane przez Nolley

Musiałam wycisnąć dziś 1 Pozostałości po ostatnim "wysypie".
Jestem głupia i nie uczę się na błędach. Nie wiem po co ciągle robię sobie peelingi mechaniczne, jak wiem, że rozniosą mi bakterie? To nie żaden tam Bambino mnie zapchał. Nie krem, nie filtr, nic z tych rzeczy. Winowajcą jest peeling mechaniczny. Szkoda, że nie mogę ich już używać, bo po nich skóra jest taka miękka, ze szok. Cóż, trzeba się zaopatrzyć w dużą ilość ziajowym enzymatycznych ...

zdecydowanie odstaw peelingi mechaniczne, ja od kiedy ich nie uzywam mam lepsza cere, mnie tez bylo ciezko to odstawic ale dalam rade

[93paulina]

Napisane przez Anemone

Dziś? Dziś jest lepiej. Po przypudrowaniu praktycznie nic nie widać!

Gdyby nie moje wyciskanie (ghhhrrr... ) to też bym tak miała... Leczę dwa ślady po wyciskaniu. Ale powoli zaczerwienienie schodzi.
To duszenie wszystko psuje!


'wyciśniesz jednego - licz się z tym, że wyskoczy 10 innych!'
Powtarzam się, wieem. Ale muszę jakoś się wziąć za siebie w końcu. Tak porządnie.

[kasia9513]

co do kremów takich które zapobiegają wypryskom i leczą je to mogę polecić Barwę Siarkowa Moc ale ostatnio zaczęła mnie podsuszać

[93paulina]

Napisane przez kasia9513

co do kremów takich które zapobiegają wypryskom i leczą je to mogę polecić Barwę Siarkowa Moc ale ostatnio zaczęła mnie podsuszać

Mam tylko mydełko. Ale jakieś takie... dziwne. Wolę szare.
Z tym się nie polubiliśmy. Kremu nie próbowałam.

[gooniek]

u mnie jest juz lepiej

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

kiedys uzywalam mydla siarkowego i cos tam pomagalo

[93paulina]

Napisane przez gooniek

u mnie jest juz lepiej

A co aktualnie stosujesz?

[fossa]

Dziewczeta zobaczcie co znalazlam za stronke

http://www.stoppickingonme.com/index.php

Caly portal poswiecony wyciskaniu... Historie ludzi, forum, leczenie...

Zaczelam czytac i...

To nasze wyciskanie to jest choroba ( dodalabym ze powazna choroba), cos jak zaburzenie kompulsywno- obsesyjne... moze miec powazne skutki z ktorych teraz nie zdajemy sobie sprawy.
Nasza skora jest tylko pretextem, przyczyna tkwi w psychice np. depresja, frustracja, zlosc, dazenie do idealu, perfekcjonizm, stres, zdenerwowanie lek czy strach.
Czesto to frustracja, gniew na wlasna skore.

Dajemy temu upust wyciskajac; po angielsku ta choroba nazywa sie min. Compulsive Skin Picking.



Na jednych z pierwszych stron jest zeznanie OJ Simpsona z procesu...
Mozna sie zdziwic

[miiisiaa]

nie dotknęłam dzisiaj niczego! tzn, niczego świadomie, bo ciągle się załapałam na tych, że chcę coś zdrapać, wycisnąć itd. jestem z siebie normalnie dumna!

[gooniek]

Napisane przez 93paulina

A co aktualnie stosujesz?

sok z aloesu
effaclar duo
sok z cytryny
maseczke z drożdży
maseczke z zieloną glinką
a no i dermogal
chyba tyle..

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

nie jem w ogole slodyczy, pije wode, zielona, czerwona i biala herbate
od tego widze ze tez mi sie stan buzi poprawil

[Muffka_]

Wow a ja normalnie 2 dni nie ruszam nic Jak na razie zdecydowalam ze wstrzymam sie z No scarem...juz i tak mam duzo tycgh wszytstkich cudeniek. Od wczoraj znow uzywam AD i powiem wam ze mam juz tylko 1 pryszcza-tamten 2 juz jest suchy. Teraz tylko czekac az beda z nich calkowite suszki i je oderwe Jej do mnie przemawia to ze jak wycisne 1 to wyjdzie mi 10..serio, a poza tym mam juz dosc tych ciaglych porazek i widoku mojej twarzy po zmasakrowaniu. No mam nadzieje ze teraz mi sie uda

[gooniek]

uda sie nam

[windbag]

schodą mi ostatnie dwa pryszczole
strupki się ładnie zasuszyły, nie wyciskam

[gooniek]

lubie strupki

[windbag]

Napisane przez gooniek

lubie strupki

w jakim sensie

[gooniek]

rozdrapywac je lubie

[Muffka_]

Ja tez Ale teraz sie musze powstrzymac bo czasem za szybko oderwe i mam plame jakbym wycisnela;/
Tak damy raade!!

[windbag]

Napisane przez gooniek

rozdrapywac je lubie

aaaa a ja lubie je mieć. Wtedy widzę, że się goi i jest lepiej Troszkę się wstrzymać i wszystko ładnie schodzi. Achhhh

[gooniek]

ah wlasnie mam jeden i czekam az sie lepiej zastrupi

[93paulina]

Napisane przez fossa

Nasza skora jest tylko pretextem, przyczyna tkwi w psychice np. depresja, frustracja, zlosc, dazenie do idealu, perfekcjonizm, stres, zdenerwowanie lek czy strach.

Nienawidzę u siebie tej cechy.
Ale duuużo w tym prawdy.

[Muffka_]

Taak ja tez.... jeny ale bedzie mnie korcic zeby je oderwac bo w sobote mam wazne spotkanie i nie wiem co robic szkoda mi ich oderwac ale z 2 str siara z takimi zeschlakami chodzic i na dodatek odznaczajacymi sie od podkladu

[gooniek]

Napisane przez Muffka_

Taak ja tez.... jeny ale bedzie mnie korcic zeby je oderwac bo w sobote mam wazne spotkanie i nie wiem co robic szkoda mi ich oderwac ale z 2 str siara z takimi zeschlakami chodzic i na dodatek odznaczajacymi sie od podkladu

mam tak samoooo ;/

[windbag]

Napisane przez Muffka_

Taak ja tez.... jeny ale bedzie mnie korcic zeby je oderwac bo w sobote mam wazne spotkanie i nie wiem co robic szkoda mi ich oderwac ale z 2 str siara z takimi zeschlakami chodzic i na dodatek odznaczajacymi sie od podkladu

powiem Ci, że u mnie lepiej wyglądają pod makijażem takie strupki niż np. gule albo takie rozbebeszone syfy.

[gooniek]

czasami mam ochote w ogole z domu nie wychodzic.. i nie pokazywac sie nikomu

[93paulina]

Napisane przez windbag

rozbebeszone syfy.

To określenie samo w sobie zniechęca do wyciskania.

Nie lubię, jak widzę, że jakiś syfek się buduję. Zazwyczaj takiego od razu cisnęłam i dorabiałam się zaczerwienienia, pogorszenia. Teraz udaje mi się powstrzymać. Sama siebie wystawiam czasem na próbę - staję przy dobrym świetle, gdzie wszystko widać. Na razie nie poddałam się. I nie zamierzam.

[Muffka_]

No ja czasem przez to do szkoly nie ide Ale to tylko jak mam luzny dzien no ale jednak... Nie ma obiecuje sobie ze nie dopuszcze do zadnej masakry! Tam 1 czy 2 pryszcze to normalne, ale nie zrobie juz sobie orki z twarzy-moje postanowienie-inaczej kara

[93paulina]

Napisane przez gooniek

czasami mam ochote w ogole z domu nie wychodzic.. i nie pokazywac sie nikomu

Tak jak i ja...

Dziewczyny, to jakie kary sobie ustalamy?

[gooniek]

to jest najgorsze... mysle ze wszyscy sie na mnie patrza..

[Muffka_]

noo Ja tam juz mam kare-ZADNYCH zakupow!