Odżywianie swe zmienimy, w ślubną kieckę się zmieścimy :) - DIETA 90-dniowa (3md)

[sweet__chocolate]

Hej

na dniu owocowym dozwolone jest 5 posiłków ja zjadłam rano sałatkę z kiwi pomarańczy banana (chyba) z rodzynkami, pózniej np z grejpruta, kiwi i suszone morele i kolacja też coś tam a na te przekąski może zjedz tylko jakiś pojedyńczy owoc albo napij się soku owocowego.
Ja się jeszcze ani razu nie złamałam, dzisiaj znów dzień skrobiowy, właśnie czekam aż dogotuje mi się kasza, sałatka już zrobiona pozdrawiam

[sweet__chocolate]

Dziewczyny mam doła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!

Ani razu nie zgrzeszyłam, jadłam właściwie to samo co podczas pierwszego cyklu i dzisiaj waga pokazała równe 70kg!!!
Co jest grane???????????????????? ?
Gdybym zgrzeszyła to bym przynajmniej wiedziała dlaczego a tak? Tylko się wkurzam i nic więcej bo nie wiem o co chodzi. Chyba serio miałam się nie ważyć, tylko zaczekać znów na ważenie po dniu witaminowym.

A czy jest możliwe, że to wina mięśni, ostatnio ćwiczyłam trochę więcej niż zazwyczaj nie wiem

[Pixela]

może po prostu doszło u Ciebie do zatrzymania wody... może to wina zbliżającego się okresu, albo Twój organizm się zbuntował.

P.S. też próbuję tej diety od wczoraj, a nowy cykl odchudzania zaczelam od poniedzialku wiec zobaczymy jakie rezultaty będą u mnie.

Powodzenia

[lakkkky]

Dziękuję za wcześniejsze odp

SPOKOJNIE! Może rzeczywiście jest tak jak mówi Pixela i doszło do zatrzymania wody. Spokojnie podejdź do sprawy i zobaczysz jutro co się będzie działo

Dasz rade!

Ja planuję zacząć od wtorku/środy

[ever_92]

Hej,

jestem od dziś na tej diecie, początkowo zastanawiałam się nad tą albo nad 1000 kcal dziennie.

Proszę powiedzcie mi co znaczy "3 dl. czystego rosołu koniecznie na końcu posiłku" ???
I jak rosół nie z kostki to samej na parę dni się robi?

Ogólnie ja już po śniadaniu - pomarańcza zjadłam i już czuję ssanie w żołądku, ciężka ta dieta No ale cóż, jak chce się efektów.

Bardzo ucieszyłabym się na odp. od którejś z Was.

[Pixela]

gdzieś w necie ktoś wyjaśnił, że 3 dl. ma oznaczać 300 ml, czyli trochę więcej niż szklanka

3 dl (decylitry) = 300 ml - pierwszy raz widzę tę jednostkę, ale sprawa już wyjaśniona

[ever_92]

Dzięki wielkie!! To niech piszą po polsku a nie

[lakkkky]

sweet_chocolate jak się trzymasz??
Miłego dnia

[Pixela]

Napisane przez lakkkky

sweet_chocolate jak się trzymasz??

Właśnie autorko jak Ci idzie?

Mi na razie (4 dzień tej diety, a 6 tego cyklu odchudzania) udało się zrzucić ok. 1,5 kg, a troche sobie pofolgowałam. Dieta jak na razie fajna, szczególnie, że można sobie pozwolić na jakąś słodkość.

[ever_92]

Cześć dziewczyny,

właśnie jestem w kuchni i robię obiad na drugi dzień cyklu.
I mam kilka pytań, robię ryż i ile mogę go zjeść?
A czy naprawdę to dobre smażenie fasolki na oleju? Dziwne trochę dla mnie.

I np. ile w 1 dni cyklu mięsa można zjeść? Nie wiedziałam i dlatego zjadłam za to 2 jajka. Trochę za mało konkretów dla mnie w tym "przepisie" na dietę.

[Pixela]

Ja przyznaję się szczerze, że jem tyle żeby nie być głodną, a dokładnie tyle, żeby czuć lekki niedosyt. Dzięki temu nie mam napadów głodu, jestem w stanie wytrzymać do kolejnego posiłku bez podjadania.

W końcu nie ma sensu się głodzić, bo to i niezdrowe i zniechęcające.

[ever_92]

Ja też tak robię, ale czasami jak mam makaron czy cuś to ciężko tak obczaić co ile czego powinno być, albo jutro - przede mną dzień owocowy i nie wiem ile jakich owoców na który posiłek ;]

No świetny ten dzionek co czekoladę i ciastka można mniaaam, z normalną dietą bez tego nie dałabym rady

[Pixela]

co do owoców to ja jem tak po dwie sztuki np. nektatynek czy bananów na "obiad" - tak zeby sie w miare najeść.
Znalazlam też gdzies zalecenia nt. nielaczenia owocow kwasnych (cytrusy, wisnie, winogrona, kiwi, truskawski, jagody) z owocami słodkimi (banany, figi, owoce suszone).

Co do słodkości to właśnie jest najlepsze nie trzeba sobie wszyskiego odmawiac, a jedynie tylko ograniczyc

[sweet__chocolate]

Witam kochane

PRZEPRASZAM za nieobecność, ale miałam mega ciężki weekend :///
nie powiem Wam co z wagą bo nawet nie miałam kiedy i jak się zważyć a dodatkowo zgrzeszyłam parę razy, ale było mi ciężko trzymać się diety, ponieważ nie wychodziłam z pracy przez 2 dni - dosłownie, spałam w naszym hotelu kilka godzin i z powrotem na restaurację i kolejne imprezy do obsłużenia. Także nie dałam rady
Dzisiaj wypada u mnie dzień węglowodanowy i już ładnie i grzecznie dietkuję
zobaczymy co z tego będzie, grzeszki na pewno mi nie pomogły w utracie wagi, a wagę sprawdzę w środę rano, po dniu owocowym to Wam zaraz szybciutko przekażę co i jak.

Dzisiaj na obiadek w planach makaron pełnoziarnisty z brokułami

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez ever_92

No świetny ten dzionek co czekoladę i ciastka można mniaaam, z normalną dietą bez tego nie dałabym rady

ja mam właśnie dzisiaj ten dzionek, planuję 3 kostki gorzkiej czekolady i może jakiś batonik musli, ale raczej do czekoladki skuszę się na bułeczkę pełnoziarnistą z warzywkami, to też węglowodany a boję się, że to przyzwolenie na słodycze nie pomoże mi zmienić nawyków żywieniowych

[madziullka]

Bardzo ciekawa ta Wasza dieta... ja planuję zaczać od jutra dietę turbo-tylko ona troche zamotana ale porozpisuję i jakoś może dam radę oby, chcę schudnąć jakies 8 kg, ale i 5 mnie zadowoli. Niby niewiele , ale ja leniuszek jestem, więc i to już dla mnie dużo ale trzymam za Was kciuki i sama również postaram się dołączyc

[sweet__chocolate]

Witam

dzisiaj dzień witaminowy, idzie jak z płatka

a jutro post, więc całe szczęście wypada mi dzień białowy i rybki pasują w sam raz

[Pixela]

siema dziewczyny fajnie, że już jesteś sweet__chocolate

u mnie wypada jutro dzień owocowy, na razie trzymam się diety i idzie mi całkiem gładko (aż sama jestem w szoku )
rezultat z tego tygodnia sprawdzę w piątek/sobotę i wydaje mi się, że nie będzie tak spektakularny jak w pierwszych dniach, ale i tak z każdego utraconego grama będę się cieszyć niesamowicie

[madziullka]

sweet_chocolate ile już dietkujesz? Stosowałas jakies inne diety wcześniej? Jak oceniasz tą w porównaniu ze stosowanymi wcześniej?

[sweet__chocolate]

Napisane przez madziullka

sweet_chocolate ile już dietkujesz? Stosowałas jakies inne diety wcześniej? Jak oceniasz tą w porównaniu ze stosowanymi wcześniej?

hej, dietkuję hmm 12 dzień, ale tak jak mówiłam cały weekend zawalony
wczoraj i dzisiaj idzie dobrze, zobaczymy co z tego będzie, rano czeka mnie ważenie, ale jestem pewna, że będzie w górę przez te grzeszki.

Co do diet, byłam na dukanie od stycznia 2011 do połowy kwietnia, zrzuciłam 13,4kg
poszło gładko, dobrze się czułam i efekt był widoczny szybko, odzyskałam jednak 7kg, nie wróciłabym jednak do niej ponieważ jak słyszę twarożek, makrela, tuńczyk to chce mi się wymiotować, ponadto za dużo złego się nasluchałam po fakcie, tzn. zawsze uważałam, że jeśli jest stosowana z głową i dba się o to co się je i jak się je na tej dietce to jest ok, no ale okazało się, że po czasie mimo wszystko potrafią różne przykre rzeczy się objawiać, ja odpukać jestem zdrowa i mam nadzieję, że się to nie zmieni.

[beatazygadlo]

Też byłam na dukanie i nie chudłam więc zrezygnowałam.Teraz jestem na ONZ i w 6 dni 2,5kg mniej.Ciebie sweet__chocolate pamiętam z wątku dukana

[sweet__chocolate]

Napisane przez beatazygadlo

Też byłam na dukanie i nie chudłam więc zrezygnowałam.Teraz jestem na ONZ i w 6 dni 2,5kg mniej.Ciebie sweet__chocolate pamiętam z wątku dukana

hej

a co to ONZ?

[czarownica2010]

ONZ-Odchudzanie na zawolanie. Wpisz w google, wyswietli sie wiecej informacji...

[sweet__chocolate]

Napisane przez czarownica2010

ONZ-Odchudzanie na zawolanie. Wpisz w google, wyswietli sie wiecej informacji...

No widzę, widzę Rozumiem, że musiałaś zakupić tą dietkę. No to trzymamy kciuki, informuj nas o rezultatach. A dla przykładu mogłabyś podać jednodniowy jadłospis. Chciałabym zobaczyć na czym to polega, a raczej na ten temat nie mogę nic znaleźć.


A tak w ogóle witam kochane
muszę Wam powiedzieć, że mam dobry humor, ponieważ dzisiaj odbyło się ważenie. I co prawda nie ma nic w dół, ale... stoi te 70, na którym zakończyłam. Uważam, że jest się z czego cieszyć, bo byłam pewna, że będzie ++++++++++++++++++
a tak skoro stoi, to mam nadzieję, że jak teraz ładnie dietkuję to znów poleci
Poza tym jest jeszcze jedna opcja, być może po grzeszkach było +++++ bo tak się czułam, tylko się nie ważyłam więc nie wiem jak to wyglądało i być może teraz przez te 2 dni spadło a to oznacza z kolei, że dietka działa
ale namieszałam :P

dzisiaj post, dzień białkowy, wszystko pasuje, będą rybki
miłego dnia

P.S. podpisu nie zmieniam, bo wierzę, że za chwilę będzie znów aktualny

CZAROWNICA już znalazłam jadłospis widzę, że tam też na śniadanko owoce

[lakkkky]

Cześć dziewczyny
Ja też miałam zamieszanie strasznie, dlatego nie miałam jak pisać, ALEEE od jutra zaczynam z wami tą dietę, ciekawe jak będzie.. Chciałabym schudnąć koło 5/6 kilo i mam nadzieję, że będzie to realne.

Mi baaardzo wiele osób polecało Dukana, i w sumie nawet chciałam zacząć, ale poszperałam w internecie i wydaje mi się, że to jest strasznie wycieńczająca dieta. Ta 'nasza' 90-dniowa wydaje się o niebo lepsza

Jutro muszę stanąć na wagę
Miłej nocy

Oj tak, edytuję. Przed chwilą okazało się, że mam ważną imprezę za parę dni. Ktoś tu wcześniej pisał o diecie turbo- tak, zrobię ją, bo to tylko 10 dni, a później prawdopodobnie ta 90-dniowa

[sweet__chocolate]

Czeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeść

waga pokazała 69,7
a więć jeszcze tylko odrobinka i się wyrówna z podpisem, a potem obiecuję, że nie będę już dziennie ważyła się jak wariatka :P bo to zakrawa na obsesję hihih cieszę się, że wysiłki się opłacają.

Najgorsza strona tego wszystkiego w chiwli obecnej jest taka, że jestem mega chora, a tabletki, które zażywam od poniedziałku chyba parują hahaha bo czuję się jeszcze gorzej niż przed ich zażyciem. Makabra, dzisiaj pół nocy nie spałam bo tak mnie gardło i katar męczyły

Jeszcze coś, postanowienie na post - 40 dni bez słodyczy i ostatni posiłek o 18

[lakkkky]

Ajjjj, współczuję, choroba i dieta? To nikomu nie wychodzi na dobre, ale życzę dużo zdrowia O Matko, właśnie pasuje jakiś post... Ale nie wiem czy wytrzymam tyle dni bez słodyczy jak Ty ;D

Swoją drogą, opis wątku jest taki, a nie inny, więc.. Mi się tam do ślubu nie spieszy, bo pasuje najpierw LO skończyć, ale Ty sweet__chocolate, może zdradzisz jaką planujesz mieć suknie ślubną itd itp?? A i nie martw się, w końcu będzie to 59!!!

[sweet__chocolate]

no sukienkę mam już wybraną tak jak pisałam, ale na przymiarkę idę na przełomie kwietnia/maja dlatego mam czas do końca kwietnia by się odchudzić hahaha
jest dosyć dopasowana i taka jakiej sama nigdy bym nie przymierzyła jeśli chodzi o fason, bo wydawało mi się, że z oimi szerokimi bioderkami takiej mieć nie mogę, a okazało się, że mogę mieć tylko i wyłącznie taki fason, bo w tradycyjnej poszerzanej gdzieś w okolicach pasa wyglądałam jak baniaaaaaaa wielgachna hihi, cała jest obszyta koronką od gorsetu po sam dół i tren okrągły koronkowy nie będzie welonu bo wyglądam strasznie teraz jestem na etapie dopasowania fryzury :P i wogóle masakraaaaaa

[ever_92]

Napisane przez Pixela

co do owoców to ja jem tak po dwie sztuki np. nektatynek czy bananów na "obiad" - tak zeby sie w miare najeść.
Znalazlam też gdzies zalecenia nt. nielaczenia owocow kwasnych (cytrusy, wisnie, winogrona, kiwi, truskawski, jagody) z owocami słodkimi (banany, figi, owoce suszone).

Co do słodkości to właśnie jest najlepsze nie trzeba sobie wszyskiego odmawiac, a jedynie tylko ograniczyc

A ja pracuję i potrzebuję trochę sił i to śniadanko rozłożyłam sobie tak o 4.30 rano pomarańcz 9.30 gruszka 12.30 jabłko Ojej to jeszcze na mieszanie owoców trzeba uważać?

[lakkkky]

Napisane przez sweet__chocolate

cała jest obszyta koronką od gorsetu po sam dół i tren okrągły koronkowy nie będzie welonu bo wyglądam strasznie teraz jestem na etapie dopasowania fryzury :P i wogóle masakraaaaaa

O MÓJ BOŻE, ja tal strasznie lubię wszystko co koronkowe
Pewnie mega dużo przygotowań co?

[Pixela]

Witajcie dziewczyny muszę się pochwalić bo dziś rano waga wskazała -3kg od początku odchudzania zostało mi jeszcze sporo do stracenia, ale jak na razie dieta mi odpowiada i mam nadzieję, że doprowadzi mnie do konkretnych rezultatów

Napisane przez lakkkky

Mi się tam do ślubu nie spieszy

Mi też jeszcze daleko do tego (baaaaaaardzo), ale kibicuje przyszłej Pannie Młodej

Napisane przez sweet__chocolate

nie będzie welonu bo wyglądam strasznie teraz jestem na etapie dopasowania fryzury :P i wogóle masakraaaaaa

A masz już jakiś pomysł na fryz? włosy rozpuszczone czy raczej jakieś upięcie?