Studentki od 2015 roku ;)

[leille]

Napisane przez Karla Electra

Dziewczyny, magisterkę planujecie dzienną czy zaoczną? Trochę szkoda mi marnować całego tygodnia na zajęcia, tym bardziej jeżeli zajęć będzie mało. Poza studiowaniem chciałabym pójść do pracy, zacząć cokolwiek zarabiać i szukać sobie miejsca w jakieś branży. Z drugiej strony płatne studia i praca 5 dni w tygodniu... Trochę się tego obawiam.

Planuję dzienną, ale jak wyjdzie to się zobaczy.
Tak poza tym, rozmawiam ze znajomymi na trzecim roku licencjatu i wszyscy mają takie fajne plany zajęć, po dwa, trzy dni wolnego. Ja nie mam ani jednego (jeszcze zrymowałam ). Na chwilę obecną co drugi poniedziałek wolny i to tyle. Czwartek i piątek najgorszy, ogólnie kiepsko.. Przedmioty nudnawe, byle przetrwać.

Wy też macie oprócz pracy papierowej i elektronicznej przygotować prezentację na obronę?

[Emilcia96]

Napisane przez Francesc_a

-------

Widziałam że ty przyszła Panna Mloda jesteś!
Gratuluję!
Opowiesz cosiek o planach, o was?

Po ślubie chcemy mieszkać w moim rodzinnym mieście, o ile znajdę tam pracę. Ale szansę mam, bo jest kilka firm, z czego jedna w której bym najbardzoej chciała robić: branża auto motiv. Generalnie albo była bym na stanowisku inżynier procesu, albo jakieś projektowanie 3D, albo kontrola jakości. Jak mi się nie uda z pracą to albo będę szukać gdzieś indziej, ale tam male szanse są, albo to co mi się nie podoba ;D.
Wiec są plany takie: albo mieszkamy w moim mieście i mam fajną robotę/głupią robotę, albo mieszkamy w Skawinie, bo TŻ tam pracuje i ja już tam na 98% pracę znajdę. Ale wolałabym zostać tutaj.
Jak pójdę na magisterkę to zaocznie i na AGH. TŻ teraz zaczął magisterkę, ślub będzie w maju, czyli tuż przed jego obroną .

[Karla Electra]

O rany, jak Ci zazdroszczę. Super już zaczynać ,,swoje" życie, razem mieszkać, budować to wszystko razem... Ja mam nadzieję, że z moim chłopakiem wynajmiemy razem mieszkanie od września ale to jeszcze trochę czasu.

[Emilcia96]

Ja się bardzo cieszę, bo zawsze chciałam wcześnie wyjść za mąż, zresztą TŻ też ma takie poglądy.
My od przyszłego semestru będziemy razem w akademiku, bo mieszkania na pół roku nie dostanę, bo potem ciężko kogoś znaleźć. Wiec pójdziemy razem do akademika

[leille]

Hej.
Co tu taka cisza? co u Was nowego?
Ja w październiku wybieram się na magisterkę dziennie. Dziewczyny, które obroniły w tym roku licencjat - piszcie jakie macie plany.

[Karla Electra]

Ja się obroniłam 5 lipca tak jak planowałam od samego początku w pierwszym możliwym terminie. Ale miałam przygodę niezłą bo na 12 osób to właśnie na mojej obronie rzutnik odmówił posłuszeństwa i czekałam z komisją dobre 5 minut aż się naprawi. Po czym padło ,,to może zaczniemy od pytań...". No i takim sposobem zamiast prezentacji od razu dostałam dwa pytania. Stres okropny w takiej sytuacji ale co zrobić... obroniłam się. Praca i obrona na 5, na dyplomie będzie 4. Rekrutowałam się na zarządzanie dzienne na UEP i 2 sierpnia piszę egzamin kwalifikacyjny.

[leille]

Napisane przez Karla Electra

Ja się obroniłam 5 lipca tak jak planowałam od samego początku w pierwszym możliwym terminie. Ale miałam przygodę niezłą bo na 12 osób to właśnie na mojej obronie rzutnik odmówił posłuszeństwa i czekałam z komisją dobre 5 minut aż się naprawi. Po czym padło ,,to może zaczniemy od pytań...". No i takim sposobem zamiast prezentacji od razu dostałam dwa pytania. Stres okropny w takiej sytuacji ale co zrobić... obroniłam się. Praca i obrona na 5, na dyplomie będzie 4. Rekrutowałam się na zarządzanie dzienne na UEP i 2 sierpnia piszę egzamin kwalifikacyjny.

No to przygoda, u nas pomylili pytania, była koperta z tymi z magisterki. Dobrze, że się w porę zorientowali.
Ja wstępnie miałam się bronić 10 lipca, ale moja promotor 8 lipca miała wyjazd, już zarezerwowane wszystko i zapłacone, więc nam przesunęła na wcześniej i tym samym broniłam się 26 czerwca z czego ogromnie się cieszę, bo wszystko szybko miałam za sobą. Obroniłam się na 5 i na dyplomie również będzie 5. Dostałam się na magisterkę (wyniki były 13 lipca), złożyłam już dokumenty, więc kontynuuje studiowanie po wakacjach.
Trzymam kciuki za Twój egzamin! i gratuluję obrony! a i oczywiście daj znać po egzaminie.

[Karla Electra]

Ja strasznie żałuję, że na dyplomie nie mam 4,5... ale później sobie przypomniałam, że te wszystkie poprawki które tutaj opisywałam na forum i historie z jedną prowadzącą z pewnością miały na to wpływ i nieco zaniżyły. Z drugiej strony - do dalszej przygody nie jest potrzebna mi aż tak ta ocena, ważniejsze dobrze napisać egzamin (chociaż słyszałam, że to tylko taka sztuka dla samej sztuki i próg ustalają od najgorzej napisanego ). Ale 3 albo 3,5 to już bym nie chciała mieć.
U mnie niektórzy bronili się 22 czerwca a 23 mieliśmy absolutorium, więc to dopiero było super terminowo. Niestety nie moja katedra. Dopiero 17 sierpnia będą listy rankingowe dla piszących egzamin a ostateczne wyniki 31 więc się naczekam.

[zielona_owca]

To ja też się pochwalę

Miałam obronę 13 lipca w PIĄTEK o godzinie 13
Zazwyczaj nie lubię piątków trzynastego więc strasznie się bałam, ale zdałam. Zdałam na 4
Po wylosowanym pytaniu do pracy troszkę się zdziwiłam. W głowie pomyślałam sobie "Czy ja coś takiego opisywałam w pracy?!". Stres chyba wywołam u mnie taką reakcję, że nie pamiętałam tego pojęcia. Na szczęście podczas czekania na moją kolej domyśliłam się, że wiem o co chodzi. Ja w pracy używałam innego sformułowania w języku angielskim, a recenzent postanowił przetłumaczyć
Dodam tylko, że rzadko stosuje się polską wersję językową.

Licencjat był z zarządzania rozwojem przedsiębiorstwa. Kontynuję naukę, ale zaocznie.
Fakt, że prowadzę koło naukowe na wydziale, którym studiowałam wymusza na mnie podjęcie studiów magisterskich na tym samym wydziale (jeśli nadal chcę prowadzić koło naukowe). Na szczęście stwierdziłam, że jeśli się uda to idę na Informatykę i Ekonometrię.

Na dniach muszę odebrać tylko dyplom z czym mam lekki problem. Muszę dostarczyć obiegówkę z podpisem Pani w bibliotece, że nie zalegam z książką. Niestety bibliotekę zamknęli na okres wakacji już 15 lipca, czego się nie spodziewałam
Muszę teraz podpytać w dziekanacie czy uda mi się jakoś dostać do tej biblioteki w ciągu dnia. Niestety zaczęłam już pracę więc najpóźniej do godziny 9 muszę pojawić się w biurze. Trzymajcie kciuki, że w środę uda mi się pojechać do miasta obok, załatwić obiegówkę, odebrać dyplom i pojawić się w pracy do 9

[Karla Electra]

Gratulacje. Ja też się stresowałam ale to dlatego, że miałam same dziewczyny na obronie i to one przeżywały na korytarzu przed wejściem do sali a mi się udzieliło. Wolę zawsze czekać z mężczyznami bo oni aż tak nie panikują i zawsze rozluźniają atmosferę żartami. Ale jak już była jedna osoba przede mną to puściło i wchodziłam raczej spokojna, ten rzutnik później mnie wybił z rytmu.
Ja z obiegówką będę działać dopiero jak pojadę na egzamin, bo z tego co widziałam jednak te 30 dni trzeba czekać za dyplomem i dopiero osoby broniące się w czerwcu odebrały. U mnie na szczęście biblioteka funkcjonuje w taki sposób, że pomimo zamknięcia na okres wakacyjny przyjmują obiegówki w wyznaczonych godzinach.

[leille]

Napisane przez zielona_owca

To ja też się pochwalę

Miałam obronę 13 lipca w PIĄTEK o godzinie 13
Zazwyczaj nie lubię piątków trzynastego więc strasznie się bałam, ale zdałam. Zdałam na 4
Po wylosowanym pytaniu do pracy troszkę się zdziwiłam. W głowie pomyślałam sobie "Czy ja coś takiego opisywałam w pracy?!". Stres chyba wywołam u mnie taką reakcję, że nie pamiętałam tego pojęcia. Na szczęście podczas czekania na moją kolej domyśliłam się, że wiem o co chodzi. Ja w pracy używałam innego sformułowania w języku angielskim, a recenzent postanowił przetłumaczyć
Dodam tylko, że rzadko stosuje się polską wersję językową.

Licencjat był z zarządzania rozwojem przedsiębiorstwa. Kontynuję naukę, ale zaocznie.
Fakt, że prowadzę koło naukowe na wydziale, którym studiowałam wymusza na mnie podjęcie studiów magisterskich na tym samym wydziale (jeśli nadal chcę prowadzić koło naukowe). Na szczęście stwierdziłam, że jeśli się uda to idę na Informatykę i Ekonometrię.

Na dniach muszę odebrać tylko dyplom z czym mam lekki problem. Muszę dostarczyć obiegówkę z podpisem Pani w bibliotece, że nie zalegam z książką. Niestety bibliotekę zamknęli na okres wakacji już 15 lipca, czego się nie spodziewałam
Muszę teraz podpytać w dziekanacie czy uda mi się jakoś dostać do tej biblioteki w ciągu dnia. Niestety zaczęłam już pracę więc najpóźniej do godziny 9 muszę pojawić się w biurze. Trzymajcie kciuki, że w środę uda mi się pojechać do miasta obok, załatwić obiegówkę, odebrać dyplom i pojawić się w pracy do 9

Gratuluję obrony!
U nas obiegówkę dostaliśmy jeszcze w połowie maja i mogliśmy na spokojnie ,,pobiegać'' i załatwić wszystkie pieczątki i podpisy.
Za to widzę, że możesz odebrać już dyplom.. u nas mają być chyba jakoś w październiku, dlatego składając papiery na magisterkę musiałam dać jedynie zaświadczenie o ukończeniu studiów.
Trzymam kciuki, żeby udało Ci się wszystko załatwić.

[zielona_owca]

Napisane przez leille

Gratuluję obrony!
U nas obiegówkę dostaliśmy jeszcze w połowie maja i mogliśmy na spokojnie ,,pobiegać'' i załatwić wszystkie pieczątki i podpisy.
Za to widzę, że możesz odebrać już dyplom.. u nas mają być chyba jakoś w październiku, dlatego składając papiery na magisterkę musiałam dać jedynie zaświadczenie o ukończeniu studiów.
Trzymam kciuki, żeby udało Ci się wszystko załatwić.

Tak dyplomy możemy odbierać już po tygodniu, chociaż w tym mój wydział dobrze ogarnia
Kiedyś się zdarzyło, że źle przypisali punkty ECTS do przedmiotu, zamiast jednego wpisali dwa co wyszło na koniec semetru. Więc osoby, które wybrały ten przedmiot miały dług punktowy. Mało tego początkowo jeszcze chcieli, aby studenci za ten dług zapłacili. Dużo takich smaczków było przez te 3 lata.
Ze znajomymi śmiejemy się, że nasz Wydział Zarządzania uczy jak kategorycznie nie zarządzać tak żeby studenci uczyli się w praktyce

[_black_witch_]

Gratulacje dziewczyny


Ja obronę miałam pod koniec czerwca i na szczęście się obroniłam komisję zmieniali mi 2 razy, co najlepsze 5 min przed obroną moja grupa dowiedziała się, że mamy znowu inny skład komisji Muszę odebrać tylko dyplom i planuję iść na magisterkę na tej samej uczelni.


A jakie plany macie na wakacje ?

[zielona_owca]

Napisane przez _black_witch_

Gratulacje dziewczyny


Ja obronę miałam pod koniec czerwca i na szczęście się obroniłam komisję zmieniali mi 2 razy, co najlepsze 5 min przed obroną moja grupa dowiedziała się, że mamy znowu inny skład komisji Muszę odebrać tylko dyplom i planuję iść na magisterkę na tej samej uczelni.


A jakie plany macie na wakacje ?

A to mogą tak sobie zmienić komisję 5 minut przed? Współczuję....

Ja w wakacje zaczęłam staż. Do tego kontynuuje jeszcze poprzednią pracę. Muszę odłożyć sobie kasę na studia zaoczne

[Karla Electra]

Już oficjalnie mogę napisać - dostałam się na magisterkę stacjonarną z zarządzania na UEP. Cieszę się strasznie, bo po wyjściu z egzaminu miałam mieszane uczucia - sukces dla mnie tym większy, że nie jestem po kierunku ani uczelni ekonomicznej. Nauka do egzaminu się opłaciła.