Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.

[Muffka_]

Napisane przez niemniej_jednak

I nawzajem


Na wątku widziałam też Twoje odrosty, również całkiem spore i do tego te proste włosy... dałabym wszystko za takie ja moich od początku sierpnia nie prostuję i co chwila jestem załamana ich "zachowaniem" nie muszę nawet wspominać, że na prostych odrosty dużo lepiej wyglądają.

Twoje tez wygladaja na proste choc mowisz ,ze nie prostujesz A sa i ich ciemne strony niestety...jak chocby to, ze nigdy nie moge miec lokow dluzej niz 1h I zgodze sie z Tygryska, ze niestety odrosty gorzej wygladaja na prostych, na loczkach prawie w ogole

[agaa91]

Napisane przez anngeli

Też mi się marzy magiczny porost ok 4 cm miesięcznie ale i tak cieszę się, z tego co jest, a od wczoraj zaczęłam brać CP, zobaczymy czy i na mnie podziała tak jak na naszą Agaa91 (chyba dobrze napisałam?) bo strasznie Ci śmignęły włosy, a już od którejś z kolei osoby słyszę o tym "leku"

tak, tak dobrze napisałaś hehe fakt, sama zauważyłam, że mi urosły, cieszę się jak głupia, bo nie myślałam nawet o tym, że dzięki CP włosy przyśpieszą a tu taka niespodzianka Tobie też życzę mega szybkiego porostu

Napisane przez TwojaKokaina

mam do Was pytano odnośnie jantaru używacie go 3 tyg, jak napisane na opakowaniu, a potem jakaś przerwa, czy non stop?

ja stosuję 3 tyg a później robię tydzień przerwy

[judge]

Napisane przez TwojaKokaina

mam do Was pytano odnośnie jantaru używacie go 3 tyg, jak napisane na opakowaniu, a potem jakaś przerwa, czy non stop?

ja używam bez przerwy ale nie codziennie i uważam że o niebo lepsze efekty sa po psiakniu długości włosów a nie wcieraniu w skalp; ) od tego mam olej z łopianu z ziołami Myje codziennie włosy a nie wypada mi nawet jeden włos

[TwojaKokaina]

Napisane przez agaa91

ja stosuję 3 tyg a później robię tydzień przerwy

właśnie tak samo planowałam zrobić

Napisane przez judge

ja używam bez przerwy ale nie codziennie i uważam że o niebo lepsze efekty sa po psiakniu długości włosów a nie wcieraniu w skalp; ) od tego mam olej z łopianu z ziołami Myje codziennie włosy a nie wypada mi nawet jeden włos

własnie muszę sobie kupić jakiś aplikator do psikania, żeby wygodniej było bo tak jak wcieram to włosy całe mokre. ogólnie stosuję jantar od piątku, więc dopiero minęły 3 dni, chociaż teraz tygodnie tak szybko lecą, że ani się obejrzę, a zleci czas kuracji. mam nadzieję, że mi pomoże. dziś zastosowałam jantar na cała długość włosów, ostatnio tylko wcierałam w skalp, ale zauważyłam, że włoski przy skalpie są bardzo delikatne, miękkie i błyszczą ładnie, więc z efektu jestem zadowolona. jak wyschną włosy to ocenię 'całość'.
dziś zamówiłam sobie 4 butelki jantaru na zapas już żeby mieć.

[agaa91]

Napisane przez TwojaKokaina

właśnie tak samo planowałam zrobić

własnie muszę sobie kupić jakiś aplikator do psikania, żeby wygodniej było bo tak jak wcieram to włosy całe mokre. ogólnie stosuję jantar od piątku, więc dopiero minęły 3 dni, chociaż teraz tygodnie tak szybko lecą, że ani się obejrzę, a zleci czas kuracji. mam nadzieję, że mi pomoże. dziś zastosowałam jantar na cała długość włosów, ostatnio tylko wcierałam w skalp, ale zauważyłam, że włoski przy skalpie są bardzo delikatne, miękkie i błyszczą ładnie, więc z efektu jestem zadowolona. jak wyschną włosy to ocenię 'całość'.
dziś zamówiłam sobie 4 butelki jantaru na zapas już żeby mieć.

ohoho to widzę ładny zapas będziesz miała ale moim zdaniem warto

[niemniej_jednak]

Napisane przez anngeli

Farba to farba... sztuczny barwnik na naturalnym włosie.
Piszę "niby" bo są osoby które nie analizują składu a ślepo wierzą w to, że owa farba jest naturalna. Może i faktycznie znalazłaś taką i okey, ale to już własna ingerencja w naturalny kolor jak by nie było
Więc i Ty może przeanalizuj z wujkiem google czym są naturalne włosy.
Nie osądzam, również czytaj ze zrozumieniem - wg mnie to głupota, czyli moim skromnym zdaniem, nie musisz się z nim zgadzać

Jedyne, o czym mogę Cię zapewnić to fakt, że analizuję składy i nie wierzę ślepo w to o czym ktoś mnie zapewnia

Nie przypominam sobie, żebym mówiła, że chcę mieć cały czas naturalne włosy moim celem jest zapuszczenie ich, obciecie rudych fabowańców i lekka zmiana odcienia. Ten wątek jest raczej o zapuszczaniu naturalnych włosów a nie o celu tego działania, choć z pewnością w większości przypadków łączy się to z pozostaniem przy kolorze na długi czas. Tak więc gwoli ścisłości napiszę, żebyś znowu nie zinterpretowała źle mojej wypowiedzi: nie zamierzam mieć ciagle naturalnych włosów i nie uważam, że kiedy zafarbuję je farbą naturalną, to one nadal naturalne będą.

Ogółem, nie rozumiem Twoich ataków w moją stronę, zrozumiałabym je, gdybym miała zamiar Twoje włosy potraktować w taki sposób, w jaki chcę potraktować moje Nie unoś się tak o czyjeś włosy Dodam też, że wyrażenie opinii na jakiś temat wiąże się z pewnym osądem. Ale Ty lepiej wiesz, co chciałaś przekazać Tak więc dajmy już spokój. Jesteśmy tu, by zapuścić naturalne włosy i na tym się skupmy.

Muffka_, na tych zdjęciach mam prostą górną partię włosów, ponieważ na noc związałam całość w warkocz i góra przylegała do głowy jak się kłądę z rozpuszczonymi, to każdy kosmyk sterczy w inną stronę I jak zwykle jest tak, że nikt nie docenia swojej struktury włosa, prostowłose narzekają na swoje, kręconowłose na swoje A ja to już w szczególności, przeklinam moje loko-falo-strąki i nic mi się na nich nie podoba :P

[anngeli]

Napisane przez agaa91

tak, tak dobrze napisałaś hehe fakt, sama zauważyłam, że mi urosły, cieszę się jak głupia, bo nie myślałam nawet o tym, że dzięki CP włosy przyśpieszą a tu taka niespodzianka Tobie też życzę mega szybkiego porostu


ja stosuję 3 tyg a później robię tydzień przerwy

Dziękuje biorę tak jak któraś z Was opisała, 4 dziennie - 2 po śniadaniu i 2 w przed samą kolacją (jakoś tak mi wygodnie o nich pamiętać ) I dziękuje Wam za naprowadzenie mnie na to

Napisane przez TwojaKokaina

właśnie tak samo planowałam zrobić

własnie muszę sobie kupić jakiś aplikator do psikania, żeby wygodniej było bo tak jak wcieram to włosy całe mokre. ogólnie stosuję jantar od piątku, więc dopiero minęły 3 dni, chociaż teraz tygodnie tak szybko lecą, że ani się obejrzę, a zleci czas kuracji. mam nadzieję, że mi pomoże. dziś zastosowałam jantar na cała długość włosów, ostatnio tylko wcierałam w skalp, ale zauważyłam, że włoski przy skalpie są bardzo delikatne, miękkie i błyszczą ładnie, więc z efektu jestem zadowolona. jak wyschną włosy to ocenię 'całość'.
dziś zamówiłam sobie 4 butelki jantaru na zapas już żeby mieć.

Też sobie raz 4 butle zamówiłam, ale do tej pory mam jeszcze jedną nieodpieczętowaną i pół wlanej w buteleczkę po gęstym kremie z avonu który był w spray'u jako mgiełka plażowa, który spisuje się bardzo dobrze, bo nie wiem czemu ale butelki po seboradinie mi się zacinały...
Stosuję go bardzo nieregularnie, ale postaram się jakiś plan pielęgnacji zrobić na podstawie swoich kosmetyków

niemniej_jednak - nie atakuje Cię okey, rozumiem, każdy ma inne cele.

Kobietki moje drogie, nie mogę się doczekać świąt trochę
A z każdym myciem i co za tym idzie pielęgnacją myślę, jak będą wyglądały na tą Wigilię, bo chciałabym, je uzdrowić i dokarmić trochę po tej akcji z nizoralem i szamponami koloryzującymi. A wczoraj czekając aż TŻ wyjdzie ze sklepu, nieopodal zauważyłam aptekę zielarską i kupiłam... olej z nasion winogron. Ciekawe czy dobry, w swojej kolekcji mam już Vatikę, rycynowy, ze słodkich migdałów i z awokado, trochę Amli w słoiczku, olejek z Himalaya Herbals i Sesę.
Myślę, że dość pokaźna kolekcja jak na kogoś kto zaczął niedawno, a zima sprzyja mi siedzeniu w domu z olejem na głowię, więc zacznę to robić częściej Dzisiaj też kupiłam szampon Nivea intense repair, tą większą butlę 400 ml na spółę z TŻ, odlałam mu pół bo jedzie znów na tą delegację, a ma takie szorstkie włosy i jako włosomaniaczka muszę o niego zadbać, a przy okazji ja wypróbuję coś na co miałam ochotę
(przeważnie mam szampony przeciw wypadaniu albo do przetłuszczających bo dobrze myją i chciałam czegoś nawilżającego, zobaczymy jaka będzie poprawa).

Wiecie już co byście chciały dostać od Mikołaja na Gwiazdkę?
Mój TŻ powiedział, że dostarczy mój list do Mikusia i oczywiście podejrzał i zobaczył suszarkę dobrą, z nakładką, dyfuzorem, jonizacją, chłodnym powietrzem, ciekawy designe
On już mi wcześniej powiedział, co by chciał dostać, ja długo nie wiedziałam. Co prawda, może to mniej magiczne dostawać "to co się chciało", ale pojechaliśmy dzisiaj po coś innego do sklepu z rtv i agd
i stwierdziłam, że jak jest promocja + gratisy to wybiorę jakąś tak i znalazłam!
TŻ schował ją oczywiście do swojej szafki i mimo, że wiem co to jest, to cieszę się niczym dziecko które nie spodziewa się co dostanie
Już bym chciała ją użyć ach... To teraz za tydzień czeka mnie wybieranie jego prezentu, osobiście - lubię to całe świąteczne zamieszanie!
Ach... nagadałam się, wybaczcie, mam nadzieję, że to moje gadulstwo nie będzie się często powtarzało
Uciekam

[TwojaKokaina]

Napisane przez agaa91

ohoho to widzę ładny zapas będziesz miała ale moim zdaniem warto

ano, ale spokój na jakiś czas

niemniej_jednak - wg mnie anngeli wcale Cię nie atakuje, źle odbierasz jej posty. chociaż zgodzę się z nią, wracanie do naturalek, żeby znowu zafarbować - dziwne. my tutaj cenimy nasz kolor włosów

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

anngeli - mam ten miniszampon hair repair i odżywkę i nie jestem zadowolona. odżywka przełuszcza i obciąża włosy i wcale nie jest taka dobra z tego, co czytałam na innym forum. postaram się znaleźć linka do tego

swoją drogą coś Wam też polecę dostawa mojego jantaru troszkę trwała, z powodu kłopotów z płatnościami allegro, w każdym razie firma, od której kupiłam odżywkę z racji opóźnienia dała mi gratis 30 ml krem do rąk i 30 ml serum ziołowego radical też z frmony. ta firma specjalizuje się w kosmetykach z farmony własnie ja nałożyłam serum i spłukałam (nie trzeba splukiwać) i włoski były mięciutkie.

[anngeli]

Napisane przez TwojaKokaina

ano, ale spokój na jakiś czas

niemniej_jednak - wg mnie anngeli wcale Cię nie atakuje, źle odbierasz jej posty. chociaż zgodzę się z nią, wracanie do naturalek, żeby znowu zafarbować - dziwne. my tutaj cenimy nasz kolor włosów

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

anngeli - mam ten miniszampon hair repair i odżywkę i nie jestem zadowolona. odżywka przełuszcza i obciąża włosy i wcale nie jest taka dobra z tego, co czytałam na innym forum. postaram się znaleźć linka do tego

swoją drogą coś Wam też polecę dostawa mojego jantaru troszkę trwała, z powodu kłopotów z płatnościami allegro, w każdym razie firma, od której kupiłam odżywkę z racji opóźnienia dała mi gratis 30 ml krem do rąk i 30 ml serum ziołowego radical też z frmony. ta firma specjalizuje się w kosmetykach z farmony własnie ja nałożyłam serum i spłukałam (nie trzeba splukiwać) i włoski były mięciutkie.

Odżywki nie mam z tej serii, jedynie szampon, ale skoro mówisz, że Ci nie służy to ciekawe jak będzie ze mną... Dziękuje za informacje, napiszę wrażenia po paru umyciach głowy (przeważnie myję co 2 dni).
Ciekawa porada z tym serum, rozumiem że to serum Jantar? Bo słyszałam o takim. W domu z serum ich firmy mam jedynie 2 małe tubki Radicala i muszę je wypróbować.
Miód mi służy na wygładzenie, ale nie lubię zapachu miodu, a poza tym moje ostatnie wyczyny muszę "udobruchać" czymś o mocniejszej regeneracji. Głupia byłam to teraz mam

[TwojaKokaina]

nie, nie, serum nazywa się radical, ale też z farmony

[anngeli]

Napisane przez TwojaKokaina

nie, nie, serum nazywa się radical, ale też z farmony

Ooo, to mam takie 2 małe tubki właśnie, zielono-czerwone no właśnie czytałam, że bez spłukiwania ale może zastosuję Twoją metodę, o ile nie zapomnę, bo na prawdę o niektórych kosmetykach zapominam

[Ilsa Lund]

ja zrobiłam dziś peeling skóry głowy - tzn. 3 łyżeczki cukru wymieszałam z balsamem aloesowym i tym umyłam włosy. Dałam im w miarę wyschnąć samym, jedynie podsuszyłam do końca. Mnie też ciekawi jak się będą sprawować w ważnych chwilach

[niemniej_jednak]

Napisane przez TwojaKokaina

wracanie do naturalek, żeby znowu zafarbować - dziwne. my tutaj cenimy nasz kolor włosów

Może i macie rację, że to dziwne ale ja nie cenię mojego koloru włosów. Ba, byłam nim tak zdesperowana, że zafarbowałam je pierwszy raz... dzień przed rozpoczęciem gimnazjum Młode to i głupie a że nie było farb blond w sklepie w mojej rodzinnej miejscowości (a uparłam się jak osioł że muszę już teraz natychmiast farbować), zafarbowałam się pseudo 'orzechowym brązem' z Joanny, który oczywiscie wyszedł... rudy. Od tamtej pory, albo od razu po farbowaniu, albo po jakimś czasie moje włosy zawsze stawały się RUDE- ale nie przeszkadzało mi to bo wiedziałam, że lepsze to niż bycie siwą za młodu Jednk po paru latach miałam tego dość i zapragnęłam zrobić sobie na głowie blond. Potraktowałam włosy rozjaśniaczem i nie dość, że wyszedł oczywiście rudy, tyle że w wersji marchewkowej, to jeszcze z konsekwencjami tego czynu zmagam się do dzisiaj .

Początkowo miałam zamiar nie farbować przez jakiś czas włosów, żeby dać im odpocząć. Ale latem, kiedy zobaczyłam, że już są trochę długie, zrodził się w mojej głowie ten oto dziwny plan . To chyba jedyny pomysł, który nie zakłada zrobienia ze swojej głowy mopa, a mi bardzo na tym zależy

Tak więc zapuszczenie naturalnych włosów nie jest u mnie celem, a jedynie środkiem dojścia do celu Wiem, że nie wytrzymałabym z moim naturalnym kolorem na całych włosach nawet trzech miesięcy, ale gdybym niebrutalnie w niego zaingerowała, byłabym zachwycona






Jeśli chodzi o pisanie listów, to ja też mam zamiar dostać ()suszarkę z zimnym nawiewem- a ciepły sobie zostawiam do mojej amatorszczyzny którą śmiem zwać domową sauną na włosy

Ja z Radicala mogę polecić kurację w ampułkach- mniej włosów wypada, nie przetłuszczają się (chociaż ja nie mam z tym wielkich problemów), ale czy szybciej rosną to nie wiem, bo krótko stosowałam.

[anngeli]

Napisane przez niemniej_jednak

Jeśli chodzi o pisanie listów, to ja też mam zamiar dostać ()suszarkę z zimnym nawiewem- a ciepły sobie zostawiam do mojej amatorszczyzny którą śmiem zwać domową sauną na włosy

Ja z Radicala mogę polecić kurację w ampułkach- mniej włosów wypada, nie przetłuszczają się (chociaż ja nie mam z tym wielkich problemów), ale czy szybciej rosną to nie wiem, bo krótko stosowałam.

Też mi właśnie na zimnym nawiewie zależało, ale i na jonizacji.
Ja w prezencie dostanę https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...83.html&next=1 cieszę się, że ma same dobre opinie, ale zobaczymy jak to u mnie będzie. Dostałam do niej jeszcze szampon i odżywkę z Gliss Kura wersja różowa.
Muszę sobie na nią poczekać aż do Wigilii, bo TŻ pilnuj jej
czyli efekty super jonizacji jakoś po świętach opiszę.
Ja stosowałam te ampułki jak jeszcze były szklane, że trzeba było złamać łepek przez ręcznik i wtedy miałam ponad miesięczną kurację i włosy mi na prawdę śmignęły.
Tą obecną też używałam, ale nieregularnie.
Dzięki, że mi o nich przypomniałaś, chyba je kupię i będę wcierać tak jak każą codziennie

[jenny_87]

hej a mogły byście raz jeszcze, bo wiem ,ze to już było w wątku,ale nie mogę znaleść, rozwinąć skrót "CP". Wiem,ze jest Calcium... i nie pamiętam co dalej. z góry dzięki za pomoc

[anngeli]

Napisane przez jenny_87

hej a mogły byście raz jeszcze, bo wiem ,ze to już było w wątku,ale nie mogę znaleść, rozwinąć skrót "CP". Wiem,ze jest Calcium... i nie pamiętam co dalej. z góry dzięki za pomoc

Calcium Pantothenicum firmy Jelfa (bo właśnie mam pudełeczko przed sobą )
Piszą, żeby nie przekraczać 6 tabletek na dobę, ale myślę, że branie 6 to już przesada. Ja stosuję tak jak dziewczyny, 4 tabletki dziennie - 2 rano i 2 na wieczór i uważam, że to w zupełności wystarczy.
Oprócz tego biorę tylko zincas frote co 2 dni, czasami co 3 jak zapomnę i już żadnych innych suplementów póki co (nie wliczając drożdży czy pokrzywy wypijanych na przemian). Zobaczymy jakie będą efekty po ponad miesiącu. Potem zrobię przerwę i jak efekty nie będą za specjalne, to wrócę do gotowych suplementów jak belissa.
Mam ochotę Revalid wypróbować, ale trochę drogi mi się wydaje jak na tabletki.

[agaa91]

Napisane przez anngeli

Calcium Pantothenicum firmy Jelfa (bo właśnie mam pudełeczko przed sobą )
Piszą, żeby nie przekraczać 6 tabletek na dobę, ale myślę, że branie 6 to już przesada. Ja stosuję tak jak dziewczyny, 4 tabletki dziennie - 2 rano i 2 na wieczór i uważam, że to w zupełności wystarczy.
Oprócz tego biorę tylko zincas frote co 2 dni, czasami co 3 jak zapomnę i już żadnych innych suplementów póki co (nie wliczając drożdży czy pokrzywy wypijanych na przemian). Zobaczymy jakie będą efekty po ponad miesiącu. Potem zrobię przerwę i jak efekty nie będą za specjalne, to wrócę do gotowych suplementów jak belissa.
Mam ochotę Revalid wypróbować, ale trochę drogi mi się wydaje jak na tabletki.

ja brałam Revalid przez równo 3 miesiące regularnie. efektów jako takich nie zauważyłam, porostu na pewno nie przyśpieszył, no aby włosy prawie wcale nie wypadały moim zdaniem nie warto wydawać tyle kasy

[anngeli]

Napisane przez agaa91

ja brałam Revalid przez równo 3 miesiące regularnie. efektów jako takich nie zauważyłam, porostu na pewno nie przyśpieszył, no aby włosy prawie wcale nie wypadały moim zdaniem nie warto wydawać tyle kasy

O dobrze wiedzieć, dziękuje. No właśnie boję się wydać tyle kasy na to. Poszukam czegoś innego w razie by kuracja CP+zincas forte nie pomogły, ale mam jakieś dobre odczucia, że jednak coś ruszą.
Idę na obiad, dzisiaj łosoś w sosie śmietanowo-czosnkowym
mmm...uwielbiam! A do tego jaki zdrowy i na włosy też dobrze "wpływa" w końcu to ryba i wpływać lubi
Po obiedzie w końcu do babci na wieś, w grudniu tam jeszcze nie byłam Do zagadania moje zapuszczalskie

[agaa91]

Napisane przez anngeli

O dobrze wiedzieć, dziękuje. No właśnie boję się wydać tyle kasy na to. Poszukam czegoś innego w razie by kuracja CP+zincas forte nie pomogły, ale mam jakieś dobre odczucia, że jednak coś ruszą.
Idę na obiad, dzisiaj łosoś w sosie śmietanowo-czosnkowym
mmm...uwielbiam! A do tego jaki zdrowy i na włosy też dobrze "wpływa" w końcu to ryba i wpływać lubi
Po obiedzie w końcu do babci na wieś, w grudniu tam jeszcze nie byłam Do zagadania moje zapuszczalskie

proszę
aaaa podziel się tą rybką mmm
a ja uciekam na egzamin...

[estrella89]

Cześć dziewczynki mam do was pytanie, ponieważ chciałabym sobie troszkę wyrównać kolor ( oczywiście nie ingerując w odrost) ale nie wiem za bardzo jak to zrobić i jakiej farby najlepiej użyć. Wiem, że kilka z was już tak robiło. I zdaję sobie też sprawę, że nie trafię idealnie w kolor moich odrostów, ale mimo wszystko chciałabym sobie je rochę przyciemnić. Lepiej użyć farby czy szamponu koloryzującego? no i z której firmy najlepiej. Czekam na jakieś propozycje dodam, że mój odrost ma niecałe 4 cm:/ i w sumie myślę czy jeszcze by z miesiąc tak nie poczekać..

[TwojaKokaina]

Napisane przez estrella89

Cześć dziewczynki mam do was pytanie, ponieważ chciałabym sobie troszkę wyrównać kolor ( oczywiście nie ingerując w odrost) ale nie wiem za bardzo jak to zrobić i jakiej farby najlepiej użyć. Wiem, że kilka z was już tak robiło. I zdaję sobie też sprawę, że nie trafię idealnie w kolor moich odrostów, ale mimo wszystko chciałabym sobie je rochę przyciemnić. Lepiej użyć farby czy szamponu koloryzującego? no i z której firmy najlepiej. Czekam na jakieś propozycje dodam, że mój odrost ma niecałe 4 cm:/ i w sumie myślę czy jeszcze by z miesiąc tak nie poczekać..

ja mam odrost 3,5 cm i jak dla mnie za krótki, żeby grzebać na reszcie włosów gdybym się na to zdecydowała to później, póki co czekam aż podrośnie. a co do farby/szamponu to mi szampony nie łapią. dlatego wole farbę. dotychczas zawsze używałam l'oreala, żadnej innej. garnier się u mnie nie sprawdził.

[estrella89]

Faktycznie, może lepiej jeszcze trochę poczekać a nie wiecie czy fryzjer jest w stanie wyrównać kolor nie dotykając odrostów;P boje się, że jak mu o tym powiem to pomyśli że jestem jakaś walnięta a wiem, że oni na pewno lepiej potrafią dobrać odcień itd..

[Kicia131]

Haha dziewczyny dobra wiadomość
Właśnie przeczytałam na pudelku, że "rozjaśnianie końcówek" dalej w modzie! Mowa oczywiście o ombre, które większość z nas ma lub będzie miała Śmiać mi się chce, bo na pudlu ani razu nie użyli stwierdzenia ombre hair, ehh widać, że pisał to ktoś, kto się wogóle tym nie interesuje
I pomyśleć, że niektóre kobiety płacą mnóstwo kasy za to, co my mamy za darmo
Takie myślenie pomaga mi przetrwać chwile załamania

[TwojaKokaina]

Napisane przez estrella89

Faktycznie, może lepiej jeszcze trochę poczekać a nie wiecie czy fryzjer jest w stanie wyrównać kolor nie dotykając odrostów;P boje się, że jak mu o tym powiem to pomyśli że jestem jakaś walnięta a wiem, że oni na pewno lepiej potrafią dobrać odcień itd..

dlaczego walnięta? coraz więcej osób nie farbuje odrostów jak wracają do naturalnych. sama bym poszła do fryzjera, bo on to lepiej zrobi, dobierze kolor i w ogóle widzi, gdzie odrost a farbowaniec. sama bym sobie rady nie dała, przynajmniej z tyłu.

[estrella89]

Właśnie pytam, bo się za bardzo na tym nie znam do tej pory miałam naturalny kolor włosów i nie musiałam chodzić do fryzjera, dlatego nie wiem czy oni wykonują takie eksperymenty również ale skoro tak mówisz, to poczekam aż troszkę mi podrosną te odrosty i popytam fryzjerów o wyrównanie. Nie chciałabym tylko całych od nowa farbować, bo to trochę mijałoby się z celem. Nie po to już 3 miesiące się męczę. W sumie u mnie to jedynie kwestia przyciemnienia.

[201607040946]

oj tam, oj tam
myślałam o wyrównaniu koloru, ale chyba nic z tego, no i nie chce rozjasniac, no i nie potrafilabym nie tknąć odrostu...
a co do szamponetek czy tonerow - probowalam czarny toner na jasnych odrostach - nic a nic

[Lenka_Magda]

http://www.pudelek.pl/artykul/36930/...cowek_zdjecia/

haha nie mogę z tego artykułu szybko się obudzili

[Tygrryska]

Napisane przez Kicia131

Haha dziewczyny dobra wiadomość
Właśnie przeczytałam na pudelku, że "rozjaśnianie końcówek" dalej w modzie! Mowa oczywiście o ombre, które większość z nas ma lub będzie miała Śmiać mi się chce, bo na pudlu ani razu nie użyli stwierdzenia ombre hair, ehh widać, że pisał to ktoś, kto się wogóle tym nie interesuje
I pomyśleć, że niektóre kobiety płacą mnóstwo kasy za to, co my mamy za darmo
Takie myślenie pomaga mi przetrwać chwile załamania

mam nadzieje ze to bedzie w modzie jeszcze z 2 lata

[kama_ziom]

dokładnie!!! ja równiez mam taką nadzieję, bo minie ze 2 lata zanim ten blond będe miała na końcówkach a swoje ciemne... narazie 2,5cm odrost...:/ rośnij!!!

[Espoir91]

Napisane przez anngeli

Też mi właśnie na zimnym nawiewie zależało, ale i na jonizacji.
Ja w prezencie dostanę https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...83.html&next=1 cieszę się, że ma same dobre opinie, ale zobaczymy jak to u mnie będzie. Dostałam do niej jeszcze szampon i odżywkę z Gliss Kura wersja różowa.
Muszę sobie na nią poczekać aż do Wigilii, bo TŻ pilnuj jej
czyli efekty super jonizacji jakoś po świętach opiszę.
Ja stosowałam te ampułki jak jeszcze były szklane, że trzeba było złamać łepek przez ręcznik i wtedy miałam ponad miesięczną kurację i włosy mi na prawdę śmignęły.
Tą obecną też używałam, ale nieregularnie.
Dzięki, że mi o nich przypomniałaś, chyba je kupię i będę wcierać tak jak każą codziennie

mam tą suszarkę,ale szczerze powiedziawszy myślałam, że będzie lepsza a zimny nawiew wcale nie jest taki zimny...