|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-08-12, 17:19 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 12
|
doświadczone - co powinnam zrobić?
mieszkam z teściami od roku(jestem po slubie 3 lata). jestem żoną starszego syna ( tego gorszego a więc i gorsza synową). budujemy z mężem dom- bo nie chcemy dłużej z nimi mieszkać - mam juz dośc przytyczków teściowej.
Teraz młodszy ukochany brat mojego męża zaręczył sie z dziewczyna , która moja teściowa ubóstwia a świadczy o tym np, patrzy na mnie i mówi - o znowu farbowałaś włosy natura jest najlepsza kosmetyczką, a druga synowa jak farbuje włosy - o jaki super kolor. Do mnie - przyjdź posprzątj 9 taki tekst jak jeszcze nie bylismy zareczeni ) a kiedyś mój mąż mówi swojej mamie, że może druga przyszła synowa posprząta - ona na to, że tak nie będzie z nim rozmawiac a druga synowa ma przeciez swoją mame , której musi pomagać 9(a ja to nie mam ??) teraz doradźcie mi jak mam sie uodpornic na to rózne traktowanie, przycinki...Jest mi bardzo przykro jak widzę, że mój mąz jest gorszy o d swojego brata. A podobno dzieci traktuje się równo... |
2010-08-12, 19:16 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
A o wyprowadzce myslałaś?
Można też w domu ograniczyć kontakty, przebywać w "swojej" części. I nie ma sensu startować w konkursie "na ulubioną synową", teściowej nie zmienisz, możesz tylko zmienić swoje podejście do sprawy: tzn. zacząć olewać jej złośliwości. |
2010-08-13, 00:07 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie oczy poniosa
Wiadomości: 2 637
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
na przyjdz posprzataj bym zwyczajnie powiedziala NIE
Jest Ci przykro ze Twoj maz jest gorszy ? Zmien podejscie Nie jest gorszy ani troche, lepszy tez nie, po prostu jest inny bo kazda osoba jest odrebna jednostka moze wyjatkowy? Cieszcie sie soba tacy jacy jestescie nawzajem w swoich oczach a z teciowa ograniczcie kontakty do minimum jak najszybciej
__________________
I'm looking for a husband... Zyje tym co czuje, z zycia biore to co mi smakuje, szukam i znajduje, nie doluje kiedy mi brakuje |
2010-08-13, 11:02 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 12
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
teraz nie mamy sie gdzie wyprowadzić...a naprawdę jest gorszy ... mój mąz ma 25 lat jego brat 24. Brat męża jak poszedł na studia dostał laptop mój krytykę, że poszedł na zaoczne, brat męża dostaje samochód rodziców mimo, że ma swój ( tylko szkoda mu kasy na paliwo) mój o pozyczeniu nie ma co mysleć. W towarzystkie kłócili sie w czwórke o ubezapieczenie auta ( mąż, szwagier, teść i teściowa) obaj synowie krzyczeli a moja teściowa na całe gardło do mojego mężą - nie krzycz na mnie, jak sie zachowujesz/. Ja tylko grzecznie stwerdziałm, że krzycza oboje...do swojego domu wprowadze sie nie wczesniej niż za dwa lata.... A przez ten czas chyba zwariuje. Jakby traktowała wszystkich jednakowo to przygryzałbym wargi...
|
2010-08-13, 12:39 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
Wiesz, czego pojąć nie mogę? Widzisz, jak jest, teściów nie zmienisz, a wpakowaliście się i mieszkacie z nimi, a teraz narzekanie. Argument koronny, bo budujecie dom. Wiesz, w tym wieku mieszkałam z mężem w wynajętej kawalerce, ale miałam święty spokój- co jest BEZCENNE. Serio nie mogliście zacząć od mieszkania, a dom z czasem? A tak żrecie się wzajemnie w niefajnej atmosferze i jeszcze dwa lata masz znosić takie jazdy. No bez sensu.
|
2010-08-15, 16:30 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: wies na koncu swiata
Wiadomości: 795
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
Przyzanje racje Madanie - dwa lata to strasznie dlugo, moze sie wiele zadrzyc i oby tylko w tym bezgraniczynym stresie nie rozpadlo sie wasze malzenstwo. Lepiej sie wyprowadzcie jak najszybciej nawet za cene budowy domu przez trzy lata.
|
2010-08-16, 19:30 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
ja bym z moja teściową jednego dnia nie wytrzymała - też jestem ta gorsza synowa
Wynająć nawet jakąś norę - niechaj widzi, ze wolicie mieszkać w złych warunkach byleby tylko nie z nią - a teściowej powtarzać do znudzenia że jest złą matką
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. |
2010-08-19, 10:20 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
Jestem pełna podziwu dla teściowych i teściów, oddających część własnego domu, czasu, spokoju, przyzwyczajeń itd itp - dla synowych, które w dodatku nie dostrzegają tak niezwykłej wielkoduszności.
I nie mogę zrozumieć synowych, które dla ...wygodnictwa (?), oszczędności (?) decydują się na wspólne zamieszkanie z teściami. Dla mnie na początku naszej drogi najważniejsze było szczęście we dwoje i za żadne skarby nie zdecydowałabym się na wspólne mieszkanie z żadną z naszych matek. Wolałam przymusową dietę etc - za to mogliśmy od pierwszych wspólnych dni i nocy budować własne domowe zwyczaje itd Gdy ja zostanę teściową - nawet przez myśl mi nie przemknie, by brać pod uwagę wariant wspólnego zamieszkania dwóch rodzin. Ja i mąż mamy wiele zainteresowań, aktywności i teraz, gdy nasza latorośl żyje na własny rachunek - my mamy znowu czas na bycie we dwoje. Wydaje mi się, że każdej teściowej zapraszającej w swe progi jakby nie było..obcą osobę - należy się medal. ---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ---------- [QUOTE=madana;21347971]Wiesz, czego pojąć nie mogę? Widzisz, jak jest, teściów nie zmienisz, a wpakowaliście się i mieszkacie z nimi, a teraz narzekanie. Argument koronny, bo budujecie dom. Wiesz, w tym wieku mieszkałam z mężem w wynajętej kawalerce, ale miałam święty spokój- co jest BEZCENNE. Serio nie mogliście zacząć od mieszkania, a dom z czasem? A tak żrecie się wzajemnie w niefajnej atmosferze i jeszcze dwa lata masz znosić takie jazdy. No bez sensu.[/QUOTE Podpisuję się pod każdym słowem z tego posta. Zapewne obie strony źle "znoszą" tą sytuację. |
2010-08-20, 09:06 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 12
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
to nie jest tak, że moja teściowa z poświęceniem oddała nam częśc domu ( patrz jeden pokój ), tylko ona nie wyobrażała sobie, że możemy mieszkac gdzie indziej. Do tego liczyła, że znajdzie w domu sprzataczke, ogrodnika i kucharkę podczas gdy ona bedzie sie wozic po szkoleniach.
Nie zrezygnujemy z mieszkania u nich ( bo mieszkam tam ja i mąż, szwagier, babcia męża i teść i teściowa), bo nie bedziemy mieli skąd wziąc przyłaczy do domu, prądu i wiele innych utrudnień sie nam szykuje. Od ostatnich 2 tygodniu staram się byc milsza, więcej pomagać i jest dobrze dopóki nie przyjedzie druga przyszła synowa - ja wtedy i mój mąz możemy nie istnieć....to jest przykre. I na to nestrety nie moge znaleśc lekarstwa. Na początku mieszkaliśmy u mnie ale tesciowa obrażała sie, dogadywała i mówiła, że dom bez nas jest pusty. Zrobilismy to dla niej więc teraz czemu na stak traktuje ? |
2010-08-20, 09:39 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
bywa ze te milsze synowe sa milsze tylko do slubu skad wiesz moze ona jest mila tylko dlatego, zeby dziewczyny nnie przeploszyc, zeby za synka wyszla - co bedzie po slubie nie wiadomo.
podziwiam, ze godzisz sie na te warunki - to troche taka rola poddancza wobec pani mamy - posprzatac, byc mila - najlepiej znikanc, byleby efekty pracy bylo widac. ale brutalnie bym tego nei ucianala, raczej przeszla na zasady rowny z rownym, np ustalajac ktow jaki dzien sie czym zajmuje w kwestii grafiku. A babcia przyda sie do wnukow !
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
2010-08-20, 10:03 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
Cytat:
To ostatnie pytanie powinnas jej zadac a nie nam. Jak tesciowa dogadywala to tym bardzij bym sie nie wprowadziala do niej. Mieszkam od slubi bez tesciowej i chodz przez pierwsze lata moja tesciowa byla cudna to i tak nie chcialam z nia mieszkac. Jak sie wnuk urodzil to troche jej odbilo, teraz wrocila do siebie bo sie nie dalam. Bylam juz blisko wygarnac jej wszystko, zapytac sie czemu mnie traktuje jak szmate, ale naszczescie moj moj wkoncu sie odezwal i ona sie zmienila. Znow jest milo gdy jestesmy w Pl i siedzimy u nicj 2 tyg. ja wiekszosc czasu z nia sama bo tesciu i maz maja zawsze cos do roboty . tak to jest jak jest wlasny dom. Skoro maz chce wracac na starosc do Pl, to trzeba o ten dom dbac, tescie sami wszystkiego nie zrobia. Milo mi sie z nia razem przybywa. ja mam to szczescie albo i nie, ze mnie do niczego nie dopuszcza. oan wszystko sama, wszystko mi kiedys z rak wyrywala, a za plecam gadala jaki len jestem po nawet kubka po sobie nie umyjue, ale jak mialam to zrobic skoro mi go z rak wyrwala i sama umyla. Mialam sie z nia szarpac? To byly tylko 2 tyg w roku i mi wystarczylo. teraz chodz nadal nie dopuszcza do prawie niczego( jest lepiej bo z rak niczego juz nie wyrywa i nie rzuca gromkich spojrzen ktore maja przeciwnika zabic), ale atmosfera jest mila, wiec nie robie problemow i jade do nich w odwiedziny. Jednak byl czas ze nie chcialam i maz zalatwil sprawe, a ona sie zmianila. Mimo to nawet jak by mi zaplacili to nie chcialabym mieszkac razem. Chrzamilabym mozliwosc wybudowania domu. Moza miec i male mieszkanko , ale byc szczesliwym. |
|
2010-08-20, 11:39 | #12 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
Cytat:
A to, że dzieci są traktowane przez rodziców różnie zdarza się często. Zresztą też należy się czasem zastanowić na ile jest to nierówne traktowanie a na ile zazdrość o drugiego syna i jego dziewczynę? Cytat:
Prawda jest taka, że jak chcesz tam zostać to okaż wdzięczność za pomoc, a jak nie chcesz to się wynieście, zapłaćcie za wynajem i będziecie mieć spokój. Niestety, ale dorosłość polega na tym, że jak się coś chce mieć to trzeba za to zapłacić - tak czy inaczej - albo spokojem, albo pieniędzmi.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2010-08-20 o 11:40 |
||
2010-08-20, 12:03 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
A JAK ty chcesz stworzyć nowy dom, nową rodzinę, gdy żyjesz w takim kołchozie? Poza tym piszesz, że budujecie dom, ale jakieś przyłącza itp. o tym zadecyduje teściowa. Wiesz co? Wy nawet po wyprowadzce nie uwolnicie się od niej i nie stworzycie czegoś tylko waszego.
Jak to mówią: nie ma ofiar, są tylko ochotnicy- jesteś dla mnie dowodem na prawdziwość tych słów. |
2010-08-23, 09:54 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
Otóż to
święte słowa święte słowa A co do nierównego traktowania, to może należy wziąć poprawkę na to, że domownicy powinni podchodzić do gości z atencją .. ? Konkurencyjna synowa bywa w domu w roli gościa. "Drugi syn" także dawkuje mamie szczęście wspólnego bytowania . Poważnie, dla Ciebie i Twojego związku także lepsza byłaby samodzielność - choćby i za cenę pertraktacji w sprawie przyłączy |
2010-08-24, 09:31 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Swiętokrzyska wieś
Wiadomości: 230
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
Chyba nie powinnnam tu zabierać głosu PRZEPRASZAM
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze.(ks.J.Twardowsk i) Edytowane przez ra-barbara Czas edycji: 2010-08-24 o 12:50 |
2010-08-24, 10:24 | #16 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
Cytat:
Ja nie mam żadnych konfliktów z teściami od dłuższego czasu - dlaczego? Ponieważ już z nimi nie mieszkamy, niczego od nich nie potrzebuję, niczego nie wymagam, rzadko o coś proszę (więc moje prośby są spełniane bo jak ktoś o coś prosi co chwilę to się ma tego dosyć, ale raz na jakiś czas każdy pomoże) i nasze kontakty są po prostu "towarzyskie". No tylko żeby tak było to trzeba na prawdę pójść na swoje co osobiście polecam. Wiszenie na rodzicach swoich czy męża zawsze się kończy konfliktem - szczególnie, jeśli komuś się wydaje, że łaskę tym rodzicom robi z nimi mieszkając co mnie setnie ubawiło Cytat:
A za okazaną pomoc wdzięczność należy się zawsze bo teściowa mogła równie dobrze powiedzieć po ślubie obojgu fora ze dwora i tyle. Cytat:
Nadal nie widzę teściowej jako jedynej winnej... bo to, że być może kobieta była wredna (nie neguję że tak było) nijak się ma do tego, że ktoś jest dupa życiowa i nie umie sobie sam poradzić. Ja tam wybitna nie jestem - ale jakoś umiem sobie radzić. Dlaczego? Bo chcę. Bo wystarczy chcieć. A jak ktoś nie chce to zawsze znajdzie 1000 przeszkód wedle powiedzenia, że biednemu to nawet wiatr w oczy wieje ciekawe, przed tymi "bogatymi" to się cudem rozstępuje
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2010-08-24 o 10:25 |
|||
2010-08-24, 11:22 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
Dziewczyny, ale popatrzcie na to też tak - dom teściowej, ok. Ale czy to daje prawo do pomiatania drugą osobą? Nieważne - czy chodzi o synową, syna, męża itd.
Mam w rodzinie przypadek - moja mama mieszka z ciocią w jednym mieszkaniu, tak wyszło, ciocia została bez środków do życia. i mojej mamie do głowy by nie przyszło pomiatać ciocią (tak naprawdę to dla niej obca osoba, siostra zmarłej żony jej brata ), wiadomo - razem sprzątają, gotują, a przecież gdy ciocia nie miała środków do życia (teraz, od roku, ma prawo do emerytury) przez 4 lata to mama ją utrzymywała. Pewnie, że padł tekst: zrobiłabyś no jakąś herbatę Ale przecież ja do męża też tak czasem mówię, on do mnie, no jakoś to normalne jest - nie w formie rozkazu. I przede wszystkim, nawet gdy się obie panie pożrą - bo bywa i tak mama ma ciężki charakter - nie ma poniżania, wypominania. nie wnikam - czy autorce jest wygodniej mieszkać u kogoś czy nie, ale nie zawsze jest tak czarno-biało. |
2010-08-24, 11:34 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21584190]Dziewczyny, ale popatrzcie na to też tak - dom teściowej, ok. Ale czy to daje prawo do pomiatania drugą osobą? Nieważne - czy chodzi o synową, syna, męża itd.
[/QUOTE] Pozwalaja soba pomiatac pewnie od zawsze więc tesciowa tak traktuje wszytskich domowników. autorka widziała w co się pakuje a jednak wprowadziła się tam ,mąz tez du.. skoro nie potrafi sie postawić i jego żona sie żali ,że nie dostał laptopika. Trzeba bylo wynając mieszkanie i żyć po swojemu. Jesteście dorośli więc zacznijcie się tak zachowywać. A dom za czyje budujecie ? płacicie teściowej rachunki,zaopatrzenie ?-odp. mnie nie interesują ,odpowiedz sama sobie i wez sie za was . p.s mężowi chyba tak dobrze skoro jeszcze dziecko chce wpakowac w ten chory układ. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2010-08-24 o 11:37 |
2010-08-24, 11:54 | #19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21584190]Dziewczyny, ale popatrzcie na to też tak - dom teściowej, ok. Ale czy to daje prawo do pomiatania drugą osobą? Nieważne - czy chodzi o synową, syna, męża itd. [/quote] Jasne, że nie ma prawa poniżać. Tylko w życiu tak bywa, że ten kto sponsoruje ma więcej do powiedzenia niż ten, kto ze sponsoringu korzysta - szczególnie wtedy, gdy nie ma innej alternatywy mieszkaniowej, zarobkowej itd. Dlatego trzeba robić wszystko aby być niezależnym - przynajmniej ja widzę jedynie takie rozwiązanie.
I nie rozumiem kobiet, które z różnych powodów (lenistwa, niezaradności, bierności, wychowania) pozwalają innym ludziom przejmować stery swego życia i podporządkowują się im nawet wtedy, gdy są nieszczęśliwe. To takie "urodzone ofiary" - źle im, ale niczego nie robią żeby im było lepiej. Mnie jak źle to siadam i myślę co mogę zmienić i zmieniam to. Cytat:
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
||
2010-08-25, 02:53 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
Autorce postu podoba się mieszkanie z teściową bo upiera się przy tym, że i tak będzie z nią mieszkać co jest największą głupotą jaka można zrobić.
Miała po prostu gorszy dzień i jej się zebrało na zwierzenia, ma gdzieś nasze dobre rady by uciekała jak najdalej od teściowej, chce mieszkać w DOMU i to jest najważniejsze, jak się domyślam DOM powstaje przy teściowej stąd to służalcze zachowanie by było od niej przyłącze ra-barbaro dobrze, że się odezwałaś, historia Twojej córki świetnie obrazuje stosunki jakie są między synowymi i teściowymi - gorzka prawda jak to teściowa potrafi zniszczyć życie. Już nawet w Starym testamencie jest to powiedziane że źle się dzieje gdy małżeństwo nie oddzieli się od rodziny i nie zamieszka samo i samo się o siebie nie będzie starać i zabiegać. "„Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem.”" (1 MOJŻESZOWA 2:24)
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. Edytowane przez trojka Czas edycji: 2010-08-25 o 02:59 |
2010-08-26, 16:48 | #21 |
na drugie mam Irena
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mój raj
Wiadomości: 29 359
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
a może by tak się zaprzyjażnić z przyszłą lepszą synową
__________________
kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota |
2010-08-28, 12:31 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 189
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
A nie możesz usiąść sam na sam z teściową i powiedzieć jej co czujesz? Nie mówię żebyś na nią krzyczała czy miała pretensje, ale porozmawiała tako po ludzku. A może byście się jakoś dogadały co do domowych obowiązków. Myślę, że warto spróbować tym bardziej, że spotykacie się codziennie i po to, aby ta cała sprawa nie podzieliła Was wszystkich.
|
2010-09-04, 17:44 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: za siedmioma górami i siedmioma lasami:)
Wiadomości: 836
|
Dot.: doświadczone - co powinnam zrobić?
smerfaskr ale Ty się nigdy od niej nie uwolnisz, bo nawet mieszkając obok, będziesz musiała spłacać swój dług. Podejrzewam, że działkę dostaliście od teściów, że mimo wszystko wam pomagają przy budowie, więc jakoś zawsze będziecie od nich zależni. Po za tym tak jak pisały poprzedniczki jej dom, jej zasady, no i co z tego, że was prosiła, czy wam ktoś kazał tam mieszkać? Czy Wy płacicie za media, za zakupy? Czy tylko mieszkacie u nich na ich koszt, bo wtedy naprawdę nie jest to dorosłe życie. A Wam jest wygodnie, może ją ta sytuacja męczy, może im też jest ciężko.
Nie wiem jak to jest z tym byciem gorszym, ale wiesz tamta przyszła synowa, jest po prostu nowa. I przede wszystkim nie mieszka z nimi można na tym wiele zyskać. Wydaje mi się, że powinniście porozmawiać, wygadać i ustalić jakieś zasady. Także zostaje rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa i nie na zasadzie roszczeniowej ale raczej co jest powodem takiego a nie innego zachowania. A może czasem nawet słowo dziękuje, bo może o to teściowa ma do was żal.
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość." już jest "Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka"
Dante Alighieri |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:45.