Zgrubienie na podniebieniu

[maiia]

Może ktoś z Was będzie wiedział: mam na podniebieniu duże zgrubienie, na około 1/3 podniebienia, nie boli, powiększa się tylko. Byłam u stomatologa, który stwierdził, że nic tam nie widzi, ale nie będę się rozpisywać o człowieku, któremu należałoby zbadać wzrok. Następny oczywiście zauważył zmianę, jednak stwierdził zdziwiony, że nie wie skąd to się wzięło. Przepisał płyn do płukania ust o właściwościach ściągających. Do jakiegokolwiek innego lekarza pierwszego kontaktu nie mogłam się dostać, ponieważ zrobili sobie już święta od dzisiaj. Na pogotowiu 16 osób w kolejce...

Biorę antybiotyk tetralysal 300 (sama zastanawiam się właściwie po co bo miałam kilka wyprysków i poszłam raczej po jakąś maść a tutaj... no ale nie będę się kłócić z lekarzem) Może on jest przyczyną? A może coś innego? Czy ktokolwiek z Was słyszał o czymś takim?

Proszę pomóżcie bo zanim skończą się święta mogę umrzeć z nerwów, naczytałam się już różnych rzeczy

[MiD29]

Mogę Cie tylko pocieszyć, że ja miałam już coś takiego kilka razy i samo schodziło po kilku dniach. Nawet skóra mi schodziła z podniebienia w miejscu zgrubienia, choć nie bylo tak duże jak Twoje. Nie wiem wlaściwie skąd to się bierze Możesz sobie psikać to Tantum Verde albo Hasco, bo te leki mają też działanie odkażające i stosuję się w stomatologii

[x6czarna9x]

Może to głupie, też tak miałam, na policzku, podniebieniu, wystarczyło mi że się zadrapałam świeżą skórką od chleba... itp . samo zeszło, płucz szałwią...