Brązowowłose farbowane Cz.V

[Kachula82]

Napisane przez moniczka_90

chyba przyciemnię włosy do poziomu 5 choć na razie to tylko taka luźna myśl ma któraś z was zdjęcia włosów z tego poziomu ?

Poziom 5 z reguły wygląda prawie jak 4. Zależy też od firmy i odcienia. Ja kiedy brałam 5Av z Matrixa wyszedł bardzo ciemno chociaż praktycznie jak na palecie.
aktualizacja 2 2013.jpg


Musisz patrzeć na palety.

[goldika]

Kachula daj Ty odpoczac tym wlosom

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Są i tacy którym busz nie przeszkadza...

Co do tych farb to nawet nie w Azji ale ogólnie za granicą gdzie jest pełno ciemnoskórych, Latynosek i Azjatek i w ogóle, marki tworzą specjalnie rozjaśniające kolory. Np kupując tam coś z Loreala szukasz w nazwie hi-lift Numeracja zaczyna się często literami UL o np: http://www.youtube.com/watch?v=DsPt-Vpunl8 i wtedy te ich włosy zostają rozjaśnione. Kurde czemu my nie mamy takich specjalnych farb. Przecież są laski co im się ciężko rozjaśniają włosy. My zawsze musimy rozjaśniaczem działać a tam od razu możesz mieć coś popielatego a nie żółtko po rozjaśniaczu.

Wiesz, zasada ta sama co przy różnych podkładach i pudrach. Nie ma u nas naprawdę jasnych odcieni, bo przecież wszystkie Polki są opalone na pomarańcz, albo mają różowe podtony w skórze. <ironia mode ON> No widziałaś kiedyś jakąś jasną, białą jak mąka Polkę? <ironia mode OFF>

Przecież to samo jest z poszczególnymi odcieniami farb. Jak szukałam 5/1 to niektóre firmy tylko mają. A jak chciałam sobie brać 5/1, albo nawet 6/1 z Wella Koleston to w Polsce nie do dostania, bo "kraj zadecydował jakie farby są w obiegu".

No ja nie wiem, co za debile wybierają odcienie tego. No i później dziewczyny kończą z popalonymi rozjaśniaczem włosami, bo nie ma dobrych farb rozjaśniających...

[mcromance]

Napisane przez moniczka_90

chyba przyciemnię włosy do poziomu 5 choć na razie to tylko taka luźna myśl ma któraś z was zdjęcia włosów z tego poziomu ?

Oto mój 5/0 w Inebryi zaraz po farbowaniu. Dość ciemny i praktycznie nic się nie spiera.
W sumie akurat z Inebryi mogłam brać poziom 6. Za późno teraz na żale, ale na przyszłość już wiem

Inebrya A3.jpg

[goldika]

Napisane przez mcromance

Oto mój 5/0 w Inebryi zaraz po farbowaniu. Dość ciemny i praktycznie nic się nie spiera.
W sumie akurat z Inebryi mogłam brać poziom 6. Za późno teraz na żale, ale na przyszłość już wiem

Załącznik 5425100

piekny jak wymecze Illumine to chyba skusze sie na poglebiona nature z Inebrya sesese

[mcromance]

Napisane przez goldika

Kachula daj Ty odpoczac tym wlosom

Witamy panią, witamy My tu sobie cierpliwie czekamy na fotkę fryzurki jaką miałaś zrobioną na ślub.
Przynajmniej ja czekam

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez goldika

piekny jak wymecze Illumine to chyba skusze sie na poglebiona nature z Inebrya sesese

Szczerze ci radzę zacząć od zwykłej natury Ja już jestem 3 tygodnie po farbowaniu, myję włosy co 2 dni i kolor praktycznie nie ruszony.

Włosy też są w dobrym stanie, nie ma suszku jak po Matrixie.
Tylko nie wiem, czy to dlatego, że je więcej olejuję, czy zwyczajnie farba delikatniejsza

W każdym razie doszłam do wniosku, że moje włosy kochają delikatne silikony. 2 razy ostatnio nałożyłam jedwab z Green Pharmacy na całe włosy poza jakimiś 5 cm przy skalpie. No i jest bomba. Mam objętość, a na długości ładne wygładzenie. Resztki starego cieniowania nadal mi fruwają wokół łba, ale powoli będę się go pozbywać.

No i nie uwierzycie. Moja mama znalazła coś dla mnie na wypadające włosy. Powiedziała, żebym drożdże piła
Oświeciłam ją, że próbowałam już, ale nie wchodzą bo smak okropny i się w wodzie do końca nie rozpuszczają. "To rób z mlekiem, ja ci nawet zrobię". Tia... Dzięki wielkie, jak mi mamunia drożdże zrobi to urosną i dostanę drożdżycy. Widać sama będę musiała spróbować zrobić z mlekiem, żeby dała spokój.
Ciekawa jestem, kiedy odkryje kozieradkę

[Kachula82]

Napisane przez goldika

Kachula daj Ty odpoczac tym wlosom

Kupiłam nową farbę dzisiaj... Nie bij

Napisane przez mcromance

Wiesz, zasada ta sama co przy różnych podkładach i pudrach. Nie ma u nas naprawdę jasnych odcieni, bo przecież wszystkie Polki są opalone na pomarańcz, albo mają różowe podtony w skórze. <ironia mode ON> No widziałaś kiedyś jakąś jasną, białą jak mąka Polkę? <ironia mode OFF>

Przecież to samo jest z poszczególnymi odcieniami farb. Jak szukałam 5/1 to niektóre firmy tylko mają. A jak chciałam sobie brać 5/1, albo nawet 6/1 z Wella Koleston to w Polsce nie do dostania, bo "kraj zadecydował jakie farby są w obiegu".

No ja nie wiem, co za debile wybierają odcienie tego. No i później dziewczyny kończą z popalonymi rozjaśniaczem włosami, bo nie ma dobrych farb rozjaśniających...

Dokładnie Nie wiem czemu ktoś ustala co ma mi się podobać. Dlatego u nas tyle lasek z tymi samymi kolorami. Ciężko się wyróżnić jak mamy do wyboru podstawowe odcienie w każdej firmie.

Napisane przez mcromance

Oto mój 5/0 w Inebryi zaraz po farbowaniu. Dość ciemny i praktycznie nic się nie spiera.
W sumie akurat z Inebryi mogłam brać poziom 6. Za późno teraz na żale, ale na przyszłość już wiem

Załącznik 5425100

Napisane przez goldika

piekny jak wymecze Illumine to chyba skusze sie na poglebiona nature z Inebrya sesese

Ale to 5/0. 5/00 to już prawie czerń.

Napisane przez mcromance

Witamy panią, witamy My tu sobie cierpliwie czekamy na fotkę fryzurki jaką miałaś zrobioną na ślub.
Przynajmniej ja czekam

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------



Szczerze ci radzę zacząć od zwykłej natury Ja już jestem 3 tygodnie po farbowaniu, myję włosy co 2 dni i kolor praktycznie nie ruszony.

Włosy też są w dobrym stanie, nie ma suszku jak po Matrixie.
Tylko nie wiem, czy to dlatego, że je więcej olejuję, czy zwyczajnie farba delikatniejsza

W każdym razie doszłam do wniosku, że moje włosy kochają delikatne silikony. 2 razy ostatnio nałożyłam jedwab z Green Pharmacy na całe włosy poza jakimiś 5 cm przy skalpie. No i jest bomba. Mam objętość, a na długości ładne wygładzenie. Resztki starego cieniowania nadal mi fruwają wokół łba, ale powoli będę się go pozbywać.

No i nie uwierzycie. Moja mama znalazła coś dla mnie na wypadające włosy. Powiedziała, żebym drożdże piła
Oświeciłam ją, że próbowałam już, ale nie wchodzą bo smak okropny i się w wodzie do końca nie rozpuszczają. "To rób z mlekiem, ja ci nawet zrobię". Tia... Dzięki wielkie, jak mi mamunia drożdże zrobi to urosną i dostanę drożdżycy. Widać sama będę musiała spróbować zrobić z mlekiem, żeby dała spokój.
Ciekawa jestem, kiedy odkryje kozieradkę

Ja też na te fotki czekam. Nie karć mamy, ona chce dobrze. Jak moja. Doradziła mi w wakacje abym jakiś suplement na te włosy łykała A co ja od 2 lat robię to już inna beczka

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Kupiłam nową farbę dzisiaj... Nie bij

Szaleju się nam Kachula najadła
A dobry odcień chociaż wzięłaś tym razem?

Dokładnie Nie wiem czemu ktoś ustala co ma mi się podobać. Dlatego u nas tyle lasek z tymi samymi kolorami. Ciężko się wyróżnić jak mamy do wyboru podstawowe odcienie w każdej firmie.

Ja mam w nosie wyróżnienie się. Ja chcę mieć to co mi się podoba, a nie co ktoś uznał, że ma mi się podobać.
Jakbym miała więcej kasy to bym sobie na ebay kupowała, a nie na allegro i bez łaski kochanego kraju wybierającego za mnie.

Ładny co? Troszkę się sprał, ale leciutko i jest teraz średnio-ciemny brąz.
A ja odkryłam, że mam włosy o różnej budowie, bo jak patrzę pod odpowiednik kątem po końcach, to niektóre są brązowe, a niektóre błyskają na rudo. Taki balejaż w wersji super mikro

Ja też na te fotki czekam. Nie karć mamy, ona chce dobrze. Jak moja. Doradziła mi w wakacje abym jakiś suplement na te włosy łykała A co ja od 2 lat robię to już inna beczka

Ja wiem, że ona chce dobrze, ale jak ja bym jej powiedziała, że będę piła drożdże to by było "a po co ci to? się rozchorujesz". Tak samo mówiła jak męczyłam się miesiąc ze skrzypokrzywą.
Ale jak ktoś jej powie i sama poczyta, to kurde zmienia zdanie. Tylko mnie nigdy słuchać nie chce. Dobrze, że chociaż zaczęła słuchać jak jej doradzam, co ma kupić do ubrania. Przynajmniej od tego czasu nie chodzi w "babcinych" spodniach i dziwnych bluzkach.

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

Szaleju się nam Kachula najadła
A dobry odcień chociaż wzięłaś tym razem?




Ja mam w nosie wyróżnienie się. Ja chcę mieć to co mi się podoba, a nie co ktoś uznał, że ma mi się podobać.
Jakbym miała więcej kasy to bym sobie na ebay kupowała, a nie na allegro i bez łaski kochanego kraju wybierającego za mnie.




Ładny co? Troszkę się sprał, ale leciutko i jest teraz średnio-ciemny brąz.
A ja odkryłam, że mam włosy o różnej budowie, bo jak patrzę pod odpowiednik kątem po końcach, to niektóre są brązowe, a niektóre błyskają na rudo. Taki balejaż w wersji super mikro




Ja wiem, że ona chce dobrze, ale jak ja bym jej powiedziała, że będę piła drożdże to by było "a po co ci to? się rozchorujesz". Tak samo mówiła jak męczyłam się miesiąc ze skrzypokrzywą.
Ale jak ktoś jej powie i sama poczyta, to kurde zmienia zdanie. Tylko mnie nigdy słuchać nie chce. Dobrze, że chociaż zaczęła słuchać jak jej doradzam, co ma kupić do ubrania. Przynajmniej od tego czasu nie chodzi w "babcinych" spodniach i dziwnych bluzkach.

No z tym odcieniem nie jestem pewna... Wzięłam niby naturę, na opakowaniu był normalny jasny blond ale nazwa coś do mnie nie przemawia a patrząc co dziewczynom wychodzi na głowie po tym odcieniu to już sama nie wiem. Jedne mają właśnie taki ładny naturalny bardzo jasny blond a inne... niebieskie włosy jak po popielatym. Głupieję. Kupiłam także fioletowy szampon. U Mysi wyczytałam, że czasami zieleń można skorygować takim szamponem bo fioletowy zawiera jakieś czerwone barwniki. Ale chyba pogłębiłam sobie zieleń Normalnie tylko umyłam włosy dwa razy różnymi szamponami i na końcu tym fioletowym. Na trochę dosłownie spieniłam i kurka chyba zieleń to tylko złapała mocniej. Ech. Muszę chyba i farbę wymienić i do Bunny naprawdę uderzyć.

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

No z tym odcieniem nie jestem pewna... Wzięłam niby naturę, na opakowaniu był normalny jasny blond ale nazwa coś do mnie nie przemawia a patrząc co dziewczynom wychodzi na głowie po tym odcieniu to już sama nie wiem. Jedne mają właśnie taki ładny naturalny bardzo jasny blond a inne... niebieskie włosy jak po popielatym. Głupieję. Kupiłam także fioletowy szampon. U Mysi wyczytałam, że czasami zieleń można skorygować takim szamponem bo fioletowy zawiera jakieś czerwone barwniki. Ale chyba pogłębiłam sobie zieleń Normalnie tylko umyłam włosy dwa razy różnymi szamponami i na końcu tym fioletowym. Na trochę dosłownie spieniłam i kurka chyba zieleń to tylko złapała mocniej. Ech. Muszę chyba i farbę wymienić i do Bunny naprawdę uderzyć.

Uuuu... Niedobrze To farby nawet nie kładź, bo po co jak ma ci kolor spitolić. Podpytaj Bunny i może jakąś profeskę bierz.

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

Uuuu... Niedobrze To farby nawet nie kładź, bo po co jak ma ci kolor spitolić. Podpytaj Bunny i może jakąś profeskę bierz.

Też o tym myślę...

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Też o tym myślę...

Czyli jeszcze jest nadzieja dla ciebie
A tak na serio, teraz to musisz na spokojnie pomyśleć, popatrzyć co masz za odcień i dopiero dobierać. No i dawno w blondzie nie chodziłaś, to musisz popytać się innych blondynek i przypomnieć jak to szło z farbowaniem.

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

Czyli jeszcze jest nadzieja dla ciebie
A tak na serio, teraz to musisz na spokojnie pomyśleć, popatrzyć co masz za odcień i dopiero dobierać. No i dawno w blondzie nie chodziłaś, to musisz popytać się innych blondynek i przypomnieć jak to szło z farbowaniem.

Już się zapytałam. Jak rozmawiały pomiędzy sobą tak teraz cisza Ja tylko chce włosy Przybylskiej teraz, już mi Aniston przeszła bo ta ma pasemka, balejaż i Bóg wie co jeszcze.

[goldika]

oki wrzucam slubna ale jakosc srednia bo wykadrowywalam z calosciowych fotek i bonus moja kiecka slubna juz z podpietym trenem.

fotki usune wieczorem i tak bo nei lubie sie na forum upubliczniac.

[Kachula82]

Napisane przez goldika

oki wrzucam slubna ale jakosc srednia bo wykadrowywalam z calosciowych fotek i bonus moja kiecka slubna juz z podpietym trenem.

fotki usune wieczorem i tak bo nei lubie sie na forum upubliczniac.

Sukienka z tym paskiem mega!!!!!! Włosy pięknie upięte!

[Weronisia]

Goldika piękna fryzurka. Sukienka też

Kachula a ty normalnie po doopie dostaniesz. Daj że już spokój z farbowaniem! Daj się zieleni wypłukac i nie cuduj. Po naturze blond ma prawo tak wyglądać. A tragedii na głowie nie masz,żeby aż tak teraz cudować.
Musiałabyś mieć taką zieleń jak ja miałam, żeby się załamywac. To co ci wyszło wcale nie jest złe. Kolorek jeszcze 'dojdzie' .

Mcromance kolorek przepiękny i aż trudno uwierzyć, że po tej samej farbie co ja mam. Gdyby mi tak ładnie wyszło, to byłabym szczęśliwa.



A poza tym (nie obraźcie się) to nie lubię takiego uogólniania, że 5 wychodzi prawie czarno,. Gówno prawda, bo u mnie czarno wychodzi dopiero 4/0 a 5 wychodzi rudawo. Natomiast 6 to chyba by mi złoto wyszło, a nie czarno czy ciemno.
Dlatego uważam, że bez sensu jest odpowiadanie na czyjeś pytanie odnośnie koloru jeśli nie pokazuje fotki z obecnym kolorem i odrostem. Przecież jeden kolor może wyjść zupełnie inaczej na blondzie niż na brązie.
Co innego gdy chodzi o osobę, która tu juuż wcześniej pisała i pokazywała swoje włosy, to można sobie ewentualnie przypomnieć. Ale jak pisze tu ktoś nowy, to jak można dobrze doradzić...

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

Kachula a ty normalnie po doopie dostaniesz. Daj że już spokój z farbowaniem! Daj się zieleni wypłukac i nie cuduj. Po naturze blond ma prawo tak wyglądać. A tragedii na głowie nie masz,żeby aż tak teraz cudować.
Musiałabyś mieć taką zieleń jak ja miałam, żeby się załamywac. To co ci wyszło wcale nie jest złe. Kolorek jeszcze 'dojdzie' .

A poza tym (nie obraźcie się) to nie lubię takiego uogólniania, że 5 wychodzi prawie czarno,. Gówno prawda, bo u mnie czarno wychodzi dopiero 4/0 a 5 wychodzi rudawo. Natomiast 6 to chyba by mi złoto wyszło, a nie czarno czy ciemno.
Dlatego uważam, że bez sensu jest odpowiadanie na czyjeś pytanie odnośnie koloru jeśli nie pokazuje fotki z obecnym kolorem i odrostem. Przecież jeden kolor może wyjść zupełnie inaczej na blondzie niż na brązie.
Co innego gdy chodzi o osobę, która tu juuż wcześniej pisała i pokazywała swoje włosy, to można sobie ewentualnie przypomnieć. Ale jak pisze tu ktoś nowy, to jak można dobrze doradzić...

Weronisia chodzi o to, że na dworze moje włosy są jak dla mnie żółto zielone i tak chodzić raczej nie mogę a przynajmniej nie chcę. Ja chce tylko jakąś korektę zrobić i daję sobie spokój.
Poza tym mówisz, że gówno prawda z tym poziomem 5. Nie zapominaj, że dla osób z naturalnymi jak Twoje taki poziom do robienia od razu jest odradzany bo właśnie dziwacznie i jasno wychodzi. Ale dziewczyna pyta a my odpowiadamy i właściwie w większości 5 wychodzi ciemno ale się wymywa.

[mcromance]

Napisane przez goldika

oki wrzucam slubna ale jakosc srednia bo wykadrowywalam z calosciowych fotek i bonus moja kiecka slubna juz z podpietym trenem.

fotki usune wieczorem i tak bo nei lubie sie na forum upubliczniac.

Tak nie bardzo wierzyłam, że fryzjerka może uczesać kogoś dokładnie jak chce. Ale twojej się udało bosko
Ja też chcę taką fryzurkę, ale niekoniecznie na ślub

A sukienka też bardzo fajna, prosta i zgrabna. Nie to co poniektóre babki odstawiają, czyli kopciuszka z miliardem falbanek, perełek, kwiatuszków i kto wie czego jeszcze Wtedy to człowiek nie wie na czym się skupić i głupieje

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez Weronisia

Goldika piękna fryzurka. Sukienka też

Kachula a ty normalnie po doopie dostaniesz. Daj że już spokój z farbowaniem! Daj się zieleni wypłukac i nie cuduj. Po naturze blond ma prawo tak wyglądać. A tragedii na głowie nie masz,żeby aż tak teraz cudować.
Musiałabyś mieć taką zieleń jak ja miałam, żeby się załamywac. To co ci wyszło wcale nie jest złe. Kolorek jeszcze 'dojdzie' .

Mcromance kolorek przepiękny i aż trudno uwierzyć, że po tej samej farbie co ja mam. Gdyby mi tak ładnie wyszło, to byłabym szczęśliwa.



A poza tym (nie obraźcie się) to nie lubię takiego uogólniania, że 5 wychodzi prawie czarno,. Gówno prawda, bo u mnie czarno wychodzi dopiero 4/0 a 5 wychodzi rudawo. Natomiast 6 to chyba by mi złoto wyszło, a nie czarno czy ciemno.
Dlatego uważam, że bez sensu jest odpowiadanie na czyjeś pytanie odnośnie koloru jeśli nie pokazuje fotki z obecnym kolorem i odrostem. Przecież jeden kolor może wyjść zupełnie inaczej na blondzie niż na brązie.
Co innego gdy chodzi o osobę, która tu juuż wcześniej pisała i pokazywała swoje włosy, to można sobie ewentualnie przypomnieć. Ale jak pisze tu ktoś nowy, to jak można dobrze doradzić...

Dzięki Mi też się cały czas podoba, ale chyba z Inebryi muszę spróbować z poziomem 6. Dużo jaśniejszy nie jest, ale przy poziomie 5 przy tej akurat farbie bardzo widać przebijającą spod spodu skórę
Przy Matrixie 5AV tego nie było tak widać, bo był lekko jaśniejszy niż Inebrya i szybciej mi się spłukiwał.
U mnie teraz 5/0 po 3 tygodniach nabrała lekko bardziej brązowawego koloru tylko, ale siedzi dalej twardo. Matrix po tym czasie już zaczynał lekko płowieć.

Finalnie mi Inebrya chyba przypasuje. Będę miała jeszcze 2x robione nią odrosty to wtedy zobaczę jak się kolor będzie zgrywał i jak wytrzymały będzie.

Odnosnie tego jak wychodzi poziom 5:
Jak robiłam 5AV Matrixa to był wyraźnie czarno-brązowy zaraz po farbowaniu i spierał się na lekko rudawy brąz.
Inebrya zaraz po farbowaniu była ciemno brązowa, ale brązowa, bez czerni. Więc w sumie to też zależy kto jaką farbą robi.
No i ja nie doradzam nikomu bez zobaczenia zdjęcia (w innym wątku "znalazłam" kolory farb jakie dziewczyny chciały, a które z nich wybiorą i co zrobią to już nie mam na to wpływu). Proszę o fotę włosów, albo każę na palecie (Kolestona ) znaleźć kolor najbliższy temu co mają na głowie i dopiero doradzam.

Tutaj tylko pokazałam co mi wyszło

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

A sukienka też bardzo fajna, prosta i zgrabna. Nie to co poniektóre babki odstawiają, czyli kopciuszka z miliardem falbanek, perełek, kwiatuszków i kto wie czego jeszcze Wtedy to człowiek nie wie na czym się skupić i głupieje

Ej! Ja nigdy nie chciałam prostej i skromnej. Nie było mi dane mieć żadnej prawdziwej ale zawsze na ślubie chciałam być kopciuszkiem... Co złego w takich sukniach?

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Ej! Ja nigdy nie chciałam prostej i skromnej. Nie było mi dane mieć żadnej prawdziwej ale zawsze na ślubie chciałam być kopciuszkiem... Co złego w takich sukniach?

Ja nie lubię takich za bardzo przekombinowanych. Może być wszystkiego po troszeczku, ale jak widzę coś w stylu "cygańskiej panny młodej", to mi się nóż w kieszeni otwiera.

Z tych co ty wstawiłaś to jedynie #2 mi się naprawdę podoba, bo jest ładnie "wyważona", nie ma zbyt dużo różnych elementów
#3 ewentualnie też, ale już #1 to zupełnie nie dla mnie. Za dużo się dzieje i dostaję oczopląsu.

Ale czego możesz się spodziewać po kimś, kto ma w nosie modę - byle wygodne było

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

Ja nie lubię takich za bardzo przekombinowanych. Może być wszystkiego po troszeczku, ale jak widzę coś w stylu "cygańskiej panny młodej", to mi się nóż w kieszeni otwiera.

Z tych co ty wstawiłaś to jedynie #2 mi się naprawdę podoba, bo jest ładnie "wyważona", nie ma zbyt dużo różnych elementów
#3 ewentualnie też, ale już #1 to zupełnie nie dla mnie. Za dużo się dzieje i dostaję oczopląsu.

Ale czego możesz się spodziewać po kimś, kto ma w nosie modę - byle wygodne było

Mi nie o wygodę chodzi a i ja mam modę w d... Ale o te dziecięce marzenia. Wychowałam się na bajkach o różnych księżniczkach i mi tak zostało. Mi akurat 1 najbardziej się podoba ale aby wyciąć rękawy i zrobić gorset jak w pozostałych i dołożyć rękawiczki Chociaż jak tak patrzę to nr 3 Ech.....jest boski też.

[Weronisia]

A co powiecie o takiej?

[Weronisia]

Kachula mi ta pierwsza też się podoba, ale gdyby miała ciut mniejszy ten dół jednak. Coś pośredniego między całkiem prostą, a tą. Mogłaby być nawet prosta, ale z tymi zdobieniami, bo zdobienia w tej suknie przepiękne.

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

A co powiecie o takiej?

Właśnie miałam to wstawić!
A co do gorsetów...
Ja bym tak wyglądała:
extrawaganka+suknia+slubna.jpg

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

Kachula mi ta pierwsza też się podoba, ale gdyby miała ciut mniejszy ten dół jednak. Coś pośredniego między całkiem prostą, a tą. Mogłaby być nawet prosta, ale z tymi zdobieniami, bo zdobienia w tej suknie przepiękne.

No właśnie zdobienia sa ładne. A ta?
1873996234d5e410eeec10.jpg

[Kachula82]

Jeszcze kilka i was nie męczę

[Weronisia]

Napisane przez Kachula82

Właśnie miałam to wstawić!
A co do gorsetów...
Ja bym tak wyglądała:
Załącznik 5425564

o matulu no z taką mleczarnią, to pan młody chyba miał kłopot wytrzymac do nocy poślubnej

Kachula widze, że tobiwe się podobają bardzo obszerne suknie, w sensie, że na dole.

Ja lubię zdobienia, ale w takiej obszernej wyglądałabym jak hipcio.

Moją wymarzona sukienką było coś takiego jak na 1 fotce. Ta druga też mi się bardzo podoba.

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Mi nie o wygodę chodzi a i ja mam modę w d... Ale o te dziecięce marzenia. Wychowałam się na bajkach o różnych księżniczkach i mi tak zostało. Mi akurat 1 najbardziej się podoba ale aby wyciąć rękawy i zrobić gorset jak w pozostałych i dołożyć rękawiczki Chociaż jak tak patrzę to nr 3 Ech.....jest boski też.

Hm... Ja nigdy Kopciuszka za bardzo nie lubiłam, to może dlatego takie balowe kiecki mi nie pasują
Moją ulubioną księżniczką Disney'a jest Bella. W sumie ta nowa Roszpunka z "Zaplątanych" tez jest fajna

Mi #2 jedynie się podoba w 100%, bo jest oszczędna w zdobieniach

[Weronisia]

no ale cóż... u mnie już po wszystkim mogę sobie tylko pooglądać
Ale do dziś żałuję, że nie miałam takiej sukni. Wtedy nie chciałam i wolałam coś nie-ślubnego. Dziś tej decyzji żałuję.
Nie pozwolę też mojej córce na taką decyzję jak moja

[mcromance]

Napisane przez Weronisia

A co powiecie o takiej?

Nie no, kochana. Pobiłaś wszystko teraz Suknia marzeń normalnie

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez Kachula82

No właśnie zdobienia sa ładne. A ta?
Załącznik 5425567

Nawet, nawet. Gorset bym zostawiła jak jest, bo jest bardzo ładnie zrobiony, ale ten hafcik (?) z dołu bym usunęła.

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez Kachula82

Jeszcze kilka i was nie męczę

#1 dół ładny, góra nie za bardzo. #2 góra ładna, dół już ma za dużo ozdób. Połączyć górę #2 z dołem #1 i sukienka ładna by była
#3 odpada w całości