Hybrydy SEMILAC? Znacie, co sadzicie?

[kasienka129]

ja musze powiedziec ze kolezanka nakladala primer kwasowy pod semilacami i nie miala problemu ze sciaganiem, ja rowniez nalizylam primer, paznokcie odmoczyly sie tyle co zajelo mi zmywanie i ladnie wszystko zdrapalam. a mialam harda na sobie rowniez

[Gejszalicious]

Napisane przez kasia_ksz

Zastanawiam się w jaki sposób można zrobić sobie krzywdę robiąc samemu manicure hybrydowy? Pomijając oczywiście zbyt mocne matowienie plytki i nieumiejętne ściąganie.

gdybyś poczytała trochę o chorobach paznokci to byś wiedziała

[kasia_ksz]

Z chęcią poczytam tylko podpowiedz o jakie konkretnie chodzi, tzn czego mozna sie nabawic. Bo z tego co mi kosmetyczka mowila to teraz mam zdrowe i mocne paznokcie.

[marlena_smc]

Ryzyko choróbsk, gdy robimy manicure tylko sobie nie jest wcale tak duże. Szczególnie jeśli dbamy o higienę własną i o czystość sprzętu.

Gorzej jeśli ktoś nie mając pojęcia o dezynfekcji narzędzi i nie mając do tego odpowiednich środków... zacznie przyjmować koleżanki i osoby z ich polecenia. Broń boże przed takimi "stylistkami".

Ja osobiście nie robię paznokci nawet najbliższym przyjaciółkom, choć stosowały takie prośby.

[Frutellka xD]

Napisane przez marlena_smc

Ryzyko choróbsk, gdy robimy manicure tylko sobie nie jest wcale tak duże. Szczególnie jeśli dbamy o higienę własną i o czystość sprzętu.

Gorzej jeśli ktoś nie mając pojęcia o dezynfekcji narzędzi i nie mając do tego odpowiednich środków... zacznie przyjmować koleżanki i osoby z ich polecenia. Broń boże przed takimi "stylistkami".

Ja osobiście nie robię paznokci nawet najbliższym przyjaciółkom, choć stosowały takie prośby.

Święta prawda. Ja robię sobie znajomym też ale mam środki do dezynfekcji narzędzi, cążki każda ma swoje, które i tak sterylizuje u znajomej w autoklawie. Do tego pilniczki i patyczki też każda swoje zamknięte w torebkach do sterylizacji. Obcych babek nie przyjmuje

[201607111040]

Napisane przez Gejszalicious

To jest w tym złego, że lakiery hybrydowe to preparaty chemiczne przeznaczone do użytku profesjonalnego przez profesjonalistów, a nie dla (wybaczcie jeśli kogoś urażę, nie mam tu na myśli żadnej z użytkowniczek tego forum) łakomych kosmetyków i mamony blogerek/vlogerek promujących te produkty wśród tępych nastolatek. Do tego lakiery hybrydowe mają w składzie silne alergeny, o czym już jest tu wątek.

Odnośnie wielu firm, które tak robią - czy ktokolwiek widział, żeby marki, produkujące preparaty kosmetyczne do wykorzystania w salonach, promowały swoje produkty w blogosferze? Ja przynajmniej nie zauważyłam, żeby marki takie jak Bielenda Professional, Norel, Charmine Rose, Ziaja Pro, Indigo, Mistero Milano, CZ, Modena, czy NN, etc. promowały swoje produkty u wyżej wspomnianych osób.

Ponadto, wygrałam raz w konkursie na fp Bielendy Professional zestaw kosmetyków do jakiegoś zabiegu nawilżająco-odmładzającego do twarzy, który nie był jakimś tam zaawansowanym i skomplikowanym zabiegiem (miałam tam serum do twarzy, mus/maseczkę do masażu twarzy, maskę algową i krem) a jednak warunkiem otrzymania tej nagrody było udowodnienie im, że jest się kosmetyczką, albo że ma się swój salon kosmetyczny.
---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

PS. Zaraz pewnie się dowiem, że pluję jadem, ale niestety taka jest prawda

Ale co z tego ze firmy profesjonalne maja taka polityke ze sprzedaja bezposrednio tylko profesjonalista skoro bez problemu osoba bez wyksztalcenia kosmetycznego moze kupic sobie ich produkty u pośrednika. Kupowalam sobie kwasy z Norela, Farmony w internecie i nikt mnie o wyksztalcenie kosmetyczne nie pytal. Jak ktos chce to kupi. Jedynym zdnanym mi przykladem kosmetyku, ktory nie kupi sobie sama osoba bez wyksztalcenia kosmetycznego jest peeling ziolowy Jadwigi, ktory moze kupic u producenta tylko osoba ktora maja w bazie ze przeszla u nich szkolenie. Reszta jest spokojnie do zdobycia jak nie stacjonarnie to w internecie.

[RosesAreRed]

Jakby tak na to patrzec...to np narkotyki sa niby nielegalne, dystrybucja i produkcja zakazana, a jednak jak ktos chce, to kupi
Nie porownujmy wiec piernikow do wiatrakow ala:

[zetakpowiem]

Dziewczyny mam pytanie. Dostałam dzisiaj swoje zamówienie z Semilaca, między innymi kolor pink gold numer 094. Jest to specyficzny kolor, ale czy on ma być jakby trochę zgęstniały? Hybrydy robię tylko sobie, obawiam się, że nawet jeśli krótko postoi w szafce to zgęstnieje jeszcze bardziej i za kilka tygodni nie będzie dało się go użyć. Niestety nie mam porównania z innymi połyskującymi kolorami i nie wiem, może tak ma być?

[kasia_ksz]

Właśnie mi tak się wydawało, że jeśli zadbam o odpowiednia higiene przy robieniu mani, płytki matowić nie zamierzam więc ryzyka zbytniego spilowania nie będzie, no i oczywiście odmoczę odpowiednio do zdjęcia a nie zedre to jakiegoś większego ryzyka nie ma. Bo chyba nałożyć lakier i włożyć paznokcie pod lampę można tak samo w domu jak i w salonie.

[RosesAreRed]

Gold disco tez jest glutowaty, wiec to chyba normalne

[Hosenka*]

Napisane przez Gejszalicious

To jest w tym złego, że lakiery hybrydowe to preparaty chemiczne przeznaczone do użytku profesjonalnego przez profesjonalistów, a nie dla (wybaczcie jeśli kogoś urażę, nie mam tu na myśli żadnej z użytkowniczek tego forum) łakomych kosmetyków i mamony blogerek/vlogerek promujących te produkty wśród tępych nastolatek. Do tego lakiery hybrydowe mają w składzie silne alergeny, o czym już jest tu wątek.

Odnośnie wielu firm, które tak robią - czy ktokolwiek widział, żeby marki, produkujące preparaty kosmetyczne do wykorzystania w salonach, promowały swoje produkty w blogosferze? Ja przynajmniej nie zauważyłam, żeby marki takie jak Bielenda Professional, Norel, Charmine Rose, Ziaja Pro, Indigo, Mistero Milano, CZ, Modena, czy NN, etc. promowały swoje produkty u wyżej wspomnianych osób.

No ale co to ma do rzeczy? Np. producenci jedzenia dla dzieci różne syfy wkładają do torebek i słoiczków (co więcej, nie kierując się tym, kiedy dany składnik zalecany jest do wprowadzania do diety dziecka), a czy ktoś kupi zależy tylko od tej osoby.
Podobnie z kosmetykami. Firma oferuje, ale czy klientka kupi, to jej sprawa.

Oburzenie jak Twoje zrozumiem jedynie z ust kosmetyczki/stylistki/pani "od paznokci" (nie wiem, czy jest jakaś nazwa konkretna) - hybrydy są łatwo dostępne więc i interes gorzej się kręci.

[kasienka129]

nie możemy wziac odpowiedzialnosci za to kto kupuje dany produkt. vlogerki przedstawiaja produkt, a ktos go kupuje. kazdym produktem mozna sobie zrobic krzywde.

[pseudofeministka]

Napisane przez eM_Ka_

ktoś tu pisał o wzrastających cenach NN. Porównam to do semilacka:

najpierw lakiery NN kosztowały ok 18 zł, później butelka została zmieniona na szklaną i co za tym idzie cena wzrosła do 22,90 zł. Następnie zmieniono formułę, jeszcze zmieniono butelke (na większą jak sie okazuje) i ogólnie jakość lakierów się polepszyła. Cena ostateczna 26 zł

Semilac: cena początkowa ok 18 zł (butelka szklana). Następnie cena zaczęła iść w górę BEZ ŻADNYCH ZMIAN butelek czy formuły lakierów. Baaaa, przy cenie ok 25 zł nagle zaczęło okazywać się, że lakiery mają gorszą jakość. Później dla niepoznaki zwiększono butelke i ponownie cene, jakość bez zmian.

Niech nikt mi nie wmawia że semilac zachowuje się jak inne szanujące siebie i klienta firmy. Inne firmy ze zwiększeniem ceny ulepszają swoje produkty. Semilac tylko zdziera kase, szczególnie z osób które nie mają pojęcia, że na rynku jest wiele innych, dużo lepszych firm.

Jeszcze jakieś wątpliwości?

No rzeczywiscie osoby, ktore mialy stycznosc z Semilacem "przed rewolucja" moga negatywnie odbierac polityke firmy. Po tym co napisalas ewidentnie widac, ze sa nastawieni na zdzieranie kasy z klienta no i jezeli jakosc sie pogorszyla to juz w ogole.

Ale z drugiej strony to, ze jakosc sie pogorszyla nie oznacza ze te hybrydy sa zle czy nie warte tych 29 zl. Po prostu wydaje mi sie, ze jak ktos ma porownanie jak podchodzili wczesniej a jak teraz to ich podejscie moze jak najbardziej razic.

Natomiast piszac z perspektywy osoby, ktora z hybrydami ma sycznosc od sierpnia i nie ma porownania z tym jak bylo wczesniej -to ja z tych hybryd jestem zadowolona, uwazam ze sa warte swojej ceny i odkad nauczylam sie z nimi obchodzic to do jakosci nie mam zastrzezen. Wiec majac to na uwadze nie mam najmniejszych oporow by wydac te 29 zl za lakier i nie uwazam teo za jakas wygorowana cene (nieadekwatna do jakosci).

Ta firma ma juz tak ugruntowana pozycje na rynku, ze poejrzewam ze moze sobie narzucac taka polityke jaka zechce, a i tak bedzie miala klientow. No chyba ze naprawde zacznie przesadzac z cena.

[Ms_E]

Czy szablony semilaca różnią się mocno od tych no name z allegro? Cena baardzo się różni, dlatego pytam

[Eien_no_otome]

Napisane przez Frutellka xD

NN pięknie schodzi bynajmniej mnie. A semilac bazę ma masakryczna

Bazy NN nie znam, ale teraz ma baze Gelish i polecam, wszelkie kopytka i patyczki odeszły w zapomnienie, kolor i baza schodzą same w 100%, bez żadnego spychania czy polerowania
natomiast po bazie semilac mialam nieusuwalne grudy na plytce

[Gejszalicious]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ale co z tego ze firmy profesjonalne maja taka polityke ze sprzedaja bezposrednio tylko profesjonalista skoro bez problemu osoba bez wyksztalcenia kosmetycznego moze kupic sobie ich produkty u pośrednika. Kupowalam sobie kwasy z Norela, Farmony w internecie i nikt mnie o wyksztalcenie kosmetyczne nie pytal. Jak ktos chce to kupi. Jedynym zdnanym mi przykladem kosmetyku, ktory nie kupi sobie sama osoba bez wyksztalcenia kosmetycznego jest peeling ziolowy Jadwigi, ktory moze kupic u producenta tylko osoba ktora maja w bazie ze przeszla u nich szkolenie. Reszta jest spokojnie do zdobycia jak nie stacjonarnie to w internecie.

Bo sprzedawca nie ma prawa wylegitymować cię czy masz wykształcenie kosmetyczne czy nie. Nie popadajmy w skrajności, mówimy tu nie o sprzedaży produktów profesjonalnych, a o promowaniu ich wśród osób, które nie są profesjonalistami.

Myślę, że pora już skończyć ten OT, bo do nowych wniosków i tak nie dojdziemy.

Napisane przez zetakpowiem

Dziewczyny mam pytanie. Dostałam dzisiaj swoje zamówienie z Semilaca, między innymi kolor pink gold numer 094. Jest to specyficzny kolor, ale czy on ma być jakby trochę zgęstniały? Hybrydy robię tylko sobie, obawiam się, że nawet jeśli krótko postoi w szafce to zgęstnieje jeszcze bardziej i za kilka tygodni nie będzie dało się go użyć. Niestety nie mam porównania z innymi połyskującymi kolorami i nie wiem, może tak ma być?

chyba wszystkie lakiery brokatowe to takie gęściochy mam z semilaca gold disco (037) i starlite night (096), z indigo calwalk, la vida loca i hot, why not?, oraz z modeny 128 i 325 i wszystkie te lakiery są gęste, czasem nawet dość trudne do nałożenia więc nie masz się czym martwić

[akasza221]

Też mam Pink Gold i stwierdzam że jest gęsty - ale mam wrażenie, że zgęstniał tak po pierwszym użyciu i że wcześniej miał normalną konsystencję.


Co do polityki firmy - DC oznajmiło przecież że zależy im na tym, żeby produkt był ogólnodostępny i przeznaczony również do użytku domowego, stąd te promocje u blogerek. I co w tym złego? Z resztą idąc tropem tego co "bezpieczne" do stosowania samodzielnie, należałoby wycofać połowę rynku kosmetycznego bo mają składniki które mogą kogoś uczulić. Semilaki nie są niebezpieczne przy prawidłowym stosowaniu (a żeby je prawidłowo stosować nie trzeba być kosmetyczką żeby wiedzieć jak nałożyć lakier na paznokieć....), ale zawsze znajdzie się ktoś kto będzie na nie uczulony, tego nie przeskoczy żadna firma kosmetyczna. Zawsze znajdzie się też ktoś, kto mimo teoretycznej wiedzy, jednak nie będzie wiedział jak prawidłowo zaaplikować lakier, ewentualnie stwierdzi że cążki którymi wcześniej wycinał skórki 6ciu innym osobom są okej do stosowania bez sterylizacji. Ale nie jest to powód do uznania, że tylko profesjonaliści powinni promować dany produkt bo coś może być niebezpieczne. Przede wszystkim, jeśli chce się używać czegokolwiek co może zaingerować w nasze ciało, powinno się używać mózgu - jeśli mam zamiast paznokci Meksyk to nie ingeruję w nie jeszcze mocniej, a jeśli są w dobrym stanie to można spróbować, czemu nie. Semilaki mają dobre produkty (a jeśli okazuje się, że nie, to nie ma najmniejszego problemu z wymianą) więc niech się reklamują. Jakościowo lakiery które od nich zakupiłam nie mają sobie nic do zarzucenia (mam ich około 20tu) i uważam, że są warte swojej ceny. To super że potrafią zadbać o swoją promocję i wykorzystać boom na hybrydy który obecnie jest na rynku. Zwiększają cenę ponieważ produkt jest popularny i jest to zupełnie normalne. Jeśli się wam nie podoba ta polityka to zwyczajnie nie kupujcie ich lakierów i przestawcie się na inne, przecież jest taaaki wybór. Bo wybaczcie ale jeśli na prawdę by tak było że niemal każdy lakier byłby wadliwy, miałby jakieś paprochy i cena byłaby zupełnie z ...ekhem to bardzo szybko by upadli, tyle

[pseudofeministka]

Napisane przez akasza221

Semilaki mają dobre produkty (a jeśli okazuje się, że nie, to nie ma najmniejszego problemu z wymianą) więc niech się reklamują. Jakościowo lakiery które od nich zakupiłam nie mają sobie nic do zarzucenia (mam ich około 20tu) i uważam, że są warte swojej ceny. To super że potrafią zadbać o swoją promocję i wykorzystać boom na hybrydy który obecnie jest na rynku. Zwiększają cenę ponieważ produkt jest popularny i jest to zupełnie normalne. Jeśli się wam nie podoba ta polityka to zwyczajnie nie kupujcie ich lakierów i przestawcie się na inne, przecież jest taaaki wybór. Bo wybaczcie ale jeśli na prawdę by tak było że niemal każdy lakier byłby wadliwy, miałby jakieś paprochy i cena byłaby zupełnie z ...ekhem to bardzo szybko by upadli, tyle

W pelni popieram to co napisalas. I rzeczywiscie gdy spotykalam sie ze sceptycznym podejsciem do Semilacow to zawsze zastanawialam sie o co w tym chodzi i gdyby firma byla AZ TAK fatalna to nie rozwiajlaby sie, tylko upadla. Widocznie aktualna polityka firmy potencjalnym klientom nie preszkadza.

Choc tak jak pisalam wczesniej, rozumiem tez niesmak osob ktore kupowaly ten sam kosmetyk a nawet lepszy za duzo nizsza cene. Ale teraz jest taki wybor, ze spokojnie mozna sobie odpuscic Semilaca

[RosesAreRed]

Dlatego ja Semilaca sobie odpuscilam, sprzedalam te ktore mialam (prawie 70szt) i nie czuje sie juz robiona w butelke. Tym samym nadszedl juz chyba czas na opuszczenie tego watku.

[ciri15]

Napisane przez Hosenka*

Oburzenie jak Twoje zrozumiem jedynie z ust kosmetyczki/stylistki/pani "od paznokci" (nie wiem, czy jest jakaś nazwa konkretna) - hybrydy są łatwo dostępne więc i interes gorzej się kręci.

Chyba tu jest pies pogrzebany
😜

[akasza221]

Dokładnie. Hybrydy to nie są żrące substancje które można nałożyć tylko w gabinecie kosmetycznym. To produkty które można bezpiecznie stosować w domu i nie wydawać większej sumy na kosmetyczki, nie ma też problemu ze zdejmowaniem jak przy żelach czy akrylach :P

[julka29111]

Napisane przez diabliczka66

Nie i nie zamierzamy tego czytać. Każda z nas ma swoją wyobraznie

nabazgrane w notatniku

brakuje mi w tej chwili opcji "lubię to"

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez YvonneW

Wiem że to wątek o hybrydach,ale Semilac produkuje teraz też zwykłe lakiery. Moim zdaniem fajnie. Może laski,które nie potrafią robić hybryd wezmą się za te zwykłe semilaki. Bo kolory odpowiadają tym hybrydowym. Ja mam coral beach, akurat taki dostałam od nich w prezencie z zamwieniem. Na zdjeciu w buteleczce ten kolor, na pazurkach inny Szusz ostatnio je recenzowała i mówiła że po jednej warstwie jej kryją ale ja malowałam mamie nim i 2 warstwy dopiero dobrze pokryły. nie wiem z czego to wynika,może od płytki zależy. A Wy próbowałyście?Na sobie albo na kimś?

jak się coś za darmo dostaje to na pewno produkt wypada lepiej,

[zetakpowiem]

Napisane przez YvonneW

Wiem że to wątek o hybrydach,ale Semilac produkuje teraz też zwykłe lakiery. Moim zdaniem fajnie. Może laski,które nie potrafią robić hybryd wezmą się za te zwykłe semilaki. Bo kolory odpowiadają tym hybrydowym. Ja mam coral beach, akurat taki dostałam od nich w prezencie z zamwieniem. Na zdjeciu w buteleczce ten kolor, na pazurkach inny Szusz ostatnio je recenzowała i mówiła że po jednej warstwie jej kryją ale ja malowałam mamie nim i 2 warstwy dopiero dobrze pokryły. nie wiem z czego to wynika,może od płytki zależy. A Wy próbowałyście?Na sobie albo na kimś?

dostałam kolor 065 - czerwień jako gratis do zamówienia. Po filmiku myślałam, że kryją dużo lepiej. Dwie warstwy dały dopiero 100% krycia. Pewnie to zależy też od koloru, ale jeśli czerwień nie kryje, to zapewne z jaśniejszymi kolorami jest podobnie. Maluje się fajnie, schnie dosyć szybko. Co do trwałości, to jeszcze się trzyma, pomalowałam godzinę temu

[pseudofeministka]

Napisane przez ciri15

Chyba tu jest pies pogrzebany
😜

Niekoniecznie, bo ja uwazam ze dobra kosmetyczka/stylistka paznokci itd. zawsze bedzie miala klientow. Nie kazdy potrafi sobie zrobic taki mani jak u kosmetyczki :P

[OlaBankowska]

Napisane przez pseudofeministka

Niekoniecznie, bo ja uwazam ze dobra kosmetyczka/stylistka paznokci itd. zawsze bedzie miala klientow. Nie kazdy potrafi sobie zrobic taki mani jak u kosmetyczki :P

Fakt, do dobrej stylistki trzeba się zapisywać dwa tygodnie - miesiąc wcześniej, najlepiej od razu przy robieniu pazurków rezerwować sobie kolejny termin. I tak jest ze wszystkim - naprawdę dobrych kosmetyczek, wizażystek, stylistek paznokci czy rzęs jest bardzo mało.

[201607111004]

Napisane przez hauuu

28 jest piękny. Właśnie mam na pazurach ale moim zdaniem wszystkie zdjęcia w necie są nieco przekłamałe bo na żywo w dziennym świetle jest bardziej buraczkowy - cos jak za kwas z buraków w butelce. Kupowałam opierając się o zdjęcia znalezione w sieci i to zupełnie inny kolor acz piękny.

Potwierdzam. Mój pierwszy kolor. Kupowałam sugerując się zdjęciami. Myślałam, że to ciemna czerwień. A to ciemna malina z nutami czerwieni. Czasami w sztucznym, ciepłym świetle jest bardziej czerwony. Na słońcu malino-czerwień. W każdym razie na pewno nie ma on w sobie czystych tonów, to taka ciekawa mieszanka.

Na święta zdecyduję się na 06 My love. PoSylwestrze pewnie do lutego będę tradycyjnie jak co roku katowała jeden kolor - połyskliwy granat - kupiłam więc Glitter Indigo

Napisane przez YvonneW

Wiem że to wątek o hybrydach,ale Semilac produkuje teraz też zwykłe lakiery. Moim zdaniem fajnie. Może laski,które nie potrafią robić hybryd wezmą się za te zwykłe semilaki. Bo kolory odpowiadają tym hybrydowym. Ja mam coral beach, akurat taki dostałam od nich w prezencie z zamwieniem. Na zdjeciu w buteleczce ten kolor, na pazurkach inny Szusz ostatnio je recenzowała i mówiła że po jednej warstwie jej kryją ale ja malowałam mamie nim i 2 warstwy dopiero dobrze pokryły. nie wiem z czego to wynika,może od płytki zależy. A Wy próbowałyście?Na sobie albo na kimś?

Mogę spytać za ile miałaś zamówienie, że dali ci prezent? Ja nigdy nic nie dostaję : ( Chyba za mało wydaję

Napisane przez Gejszalicious

nasuwa mi się na myśl tylko taki muzyczny komentarz
It's a kind of magic

Mnie rozwaliła ich reklama, że do każdego zamówienia smycz gratis. Czekam więc na obiecany prezent

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez marlena_smc

I co w tym złego? Wiele firm tak robi. W dobie takiej popularności blogów i kanałów youtube sama też bym na ich miejscu tak promowała produkty.

Ja też. Ale zasada byłaby jedna- szczera opinia. Bez wychwalania za prezent jeśli mój produkt naprawdę na to nie zasługuje. Dość ryzykowne, ale wydaje mi się, że złe opinie wzięłabym do serca i starała się poprawić produkt. No ale to ja, idealistka, romantyczka, czysta niewinność

[Hosenka*]

Napisane przez pseudofeministka

Niekoniecznie, bo ja uwazam ze dobra kosmetyczka/stylistka paznokci itd. zawsze bedzie miala klientow. Nie kazdy potrafi sobie zrobic taki mani jak u kosmetyczki :P

Jeśli ktoś lubi esy floresy na paznokciach a sam nie umie ich zrobić, to oczywiście.

[201607111004]

Napisane przez Gejszalicious

To jest w tym złego, że lakiery hybrydowe to preparaty chemiczne przeznaczone do użytku profesjonalnego przez profesjonalistów, a nie dla (wybaczcie jeśli kogoś urażę, nie mam tu na myśli żadnej z użytkowniczek tego forum) łakomych kosmetyków i mamony blogerek/vlogerek promujących te produkty wśród tępych nastolatek. Do tego lakiery hybrydowe mają w składzie silne alergeny, o czym już jest tu wątek.

Odnośnie wielu firm, które tak robią - czy ktokolwiek widział, żeby marki, produkujące preparaty kosmetyczne do wykorzystania w salonach, promowały swoje produkty w blogosferze? Ja przynajmniej nie zauważyłam, żeby marki takie jak Bielenda Professional, Norel, Charmine Rose, Ziaja Pro, Indigo, Mistero Milano, CZ, Modena, czy NN, etc. promowały swoje produkty u wyżej wspomnianych osób.

Ponadto, wygrałam raz w konkursie na fp Bielendy Professional zestaw kosmetyków do jakiegoś zabiegu nawilżająco-odmładzającego do twarzy, który nie był jakimś tam zaawansowanym i skomplikowanym zabiegiem (miałam tam serum do twarzy, mus/maseczkę do masażu twarzy, maskę algową i krem) a jednak warunkiem otrzymania tej nagrody było udowodnienie im, że jest się kosmetyczką, albo że ma się swój salon kosmetyczny.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

PS. Zaraz pewnie się dowiem, że pluję jadem, ale niestety taka jest prawda

Muszę przyznać, że dzięki tobie widzę to teraz z innej perspektywy. Jednocześnie wydaje mi się, że hybrydy jakby już dawno stały się zwykłym domowym zabiegiem. Jakby odarto je z tego, że niby są tylko dla specjalistów. Tak mi się wydaje po prostu. Tym bardziej, że kobiety w domach robią wiele różnych zabiegów, produktami sprzedawanymi normalnie w sklepach i po prostu jak nie potrafią to zrobią sobie krzywdę. Więc nie twierdziłabym upracie, że hybrydy tylko dla specjalistek z dyplomem. Jednocześnie jako taka obdarowana blogerka raczej informowałabym czego nie robić, jak nie robić, na co uważać. Pod warunkiem, że sama bym o tym wiedziała lub została przeszkolona przez producenta. Bo tak jak piszesz, czasami takie filmiki oglądają "tępe nastolatki" które bez refleksji potrafią rzuć się na hit.

Chyba trochę zamotałam? Uważam że hybrydy są dla ludzi, do domowego użytku też. Ale dla ludzi z rozumkiem i chociaż odrobiną wiedzy.

[pseudofeministka]

Napisane przez SweetHusky

Potwierdzam. Mój pierwszy kolor. Kupowałam sugerując się zdjęciami. Myślałam, że to ciemna czerwień. A to ciemna malina z nutami czerwieni. Czasami w sztucznym, ciepłym świetle jest bardziej czerwony. Na słońcu malino-czerwień. W każdym razie na pewno nie ma on w sobie czystych tonów, to taka ciekawa mieszanka.

Na święta zdecyduję się na 06 My love. PoSylwestrze pewnie do lutego będę tradycyjnie jak co roku katowała jeden kolor - połyskliwy granat - kupiłam więc Glitter Indigo




Mogę spytać za ile miałaś zamówienie, że dali ci prezent? Ja nigdy nic nie dostaję : ( Chyba za mało wydaję






Mnie rozwaliła ich reklama, że do każdego zamówienia smycz gratis. Czekam więc na obiecany prezent

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------


Ja też. Ale zasada byłaby jedna- szczera opinia. Bez wychwalania za prezent jeśli mój produkt naprawdę na to nie zasługuje. Dość ryzykowne, ale wydaje mi się, że złe opinie wzięłabym do serca i starała się poprawić produkt. No ale to ja, idealistka, romantyczka, czysta niewinność

Jezeli chodzi o czerwienie to ja jestem posiadaczka 027 - Intense Red. I potwierdzam rozbieznosc miedzy rzeczywistoscia, a zdjeciami w necie.

Dla mnie Intense Red to najklasyczniejsza w swiecie "czytsta"czerwien - swoja droga bardzo ladna, ale po zdjeciach w internecie myslalam, ze bedzie nieco zywsza (choc nie razaca). Dla mnie to taka bardziej stonowana czerwien, nie wpadajaca w roze, w winne kolory.

[Agnieszka Gie]

Napisane przez Hosenka*

Jeśli ktoś lubi esy floresy na paznokciach a sam nie umie ich zrobić, to oczywiście.

Nie tylko wtedy. Ja na przykład pomimo wielu prób nie potrafię ładnie pomalować paznokci przy skórkach. Albo zaleję, albo maluję daleko od skórek. Co prawda nie wygląda to jak twórczość kasienki, ale do Waszych im daleko. I dlatego chodzę do koleżanki, która mi maluje paznokcie za symboliczną opłatę. Zazwyczaj są to proste stylizacje bez udziwnień.