Rozstępy-WĄTEK ZBIORCZY.

[sweetpoison1991]

Patrzcie co znalazłam :
Lioton 1000 jest wyjątkowo skuteczny w przypadku świeżych rozstępów, natomiast zasiedziałe rozstępy wymagają po prostu dłuższej kuracji. Leczenie polega na wmasowywaniu żelu w zmienione miejsca na skórze. Robi to się trzy razy dziennie przez dwa miesiące. Po tym czasie nie powinno być nawet śladu rozstępów.
Jeżeli skóra zareaguje zaczerwienieniem, co zdarza się rzadko, należy stosować lek raz dziennie.

Źródło :
http://www.forum.promodels.pl/7567,20.htm

Co sadzicie ?

Acha dziewczyny jak stosuje masc z mocznikiem i pujde na solarium to stanie sie cos ?

[effa_j]

Napisane przez sweetpoison1991

Patrzcie co znalazłam :
Lioton 1000 jest wyjątkowo skuteczny w przypadku świeżych rozstępów, natomiast zasiedziałe rozstępy wymagają po prostu dłuższej kuracji. Leczenie polega na wmasowywaniu żelu w zmienione miejsca na skórze. Robi to się trzy razy dziennie przez dwa miesiące. Po tym czasie nie powinno być nawet śladu rozstępów.
Jeżeli skóra zareaguje zaczerwienieniem, co zdarza się rzadko, należy stosować lek raz dziennie.

Źródło :
http://www.forum.promodels.pl/7567,20.htm

Co sadzicie ?

Acha dziewczyny jak stosuje masc z mocznikiem i pujde na solarium to stanie sie cos ?

hej szukalam cos na temat Heparinum natricum czyli liotonu itp specyfikow i oto co znalzalam;
Leczenie i profilaktyka nadmiernego rogowacenia skóry dłoni i stóp, także z towarzyszącymi nadżerkami i pęknięciami, zmiękczenie, spłaszczenie i zwiększenie elastyczności bliznowców różnego pochodzenia (np. pourazowych, po krioterapii nowotworów lub samoistne),pytalam kolezanke farmaceutke i mowila ze rozstepy a blizny na ktore sie stosuje ten lek to dwie rozne rzeczy.Ale nie kwestionuje leczniczych wlasciowsci tego preparatu wiec jak ktos wyprobuje to i moze ja sie skusze znalazlam odpowiednik lotionu ten sam sklad i dawka heparyny 2 razy wieksze opakowanie za niewiele wiecej niz lioton,jakby ktos byl zainteresowany

ps. wiem ze na opalonej skorze nie widac az tak rozstepow ale przekalkuluj sobie dobrze to bo jak wiadomo opalanie niszczy skore a przede wszystkim kolagen ktory jest odpowiedzialny za powstawanie rozstepow,wiec polecam balsam brazujacy zamiast solarium.

[sweetpoison1991]

Napisane przez effa_j

hej szukalam cos na temat Heparinum natricum czyli liotonu itp specyfikow i oto co znalzalam;
Leczenie i profilaktyka nadmiernego rogowacenia skóry dłoni i stóp, także z towarzyszącymi nadżerkami i pęknięciami, zmiękczenie, spłaszczenie i zwiększenie elastyczności bliznowców różnego pochodzenia (np. pourazowych, po krioterapii nowotworów lub samoistne),pytalam kolezanke farmaceutke i mowila ze rozstepy a blizny na ktore sie stosuje ten lek to dwie rozne rzeczy.Ale nie kwestionuje leczniczych wlasciowsci tego preparatu wiec jak ktos wyprobuje to i moze ja sie skusze znalazlam odpowiednik lotionu ten sam sklad i dawka heparyny 2 razy wieksze opakowanie za niewiele wiecej niz lioton,jakby ktos byl zainteresowany

ps. wiem ze na opalonej skorze nie widac az tak rozstepow ale przekalkuluj sobie dobrze to bo jak wiadomo opalanie niszczy skore a przede wszystkim kolagen ktory jest odpowiedzialny za powstawanie rozstepow,wiec polecam balsam brazujacy zamiast solarium.

Ja jestem zainteresowana ?

Wiem,poprostu musze karnet wykozystac a potem juz nie bede chodzic bo solarium mi nielezy...

Sa jakies sposoby na to zeby zwiekszyc w skorze ilosc kolagenu? jakies tabletki czy cos ?

[agacior89]

Kiedyś słyszałam o maseczce z... Żelatyny
Nie próbowałam,a le trzeba będzie. Tonący wszystkiego się chwyta...


Słuchajcie, jeśli was to pocieszy: badania empiryczne we własnym zakresie dowiodły, że mężczyzn rozstępy dotyczą w większym stopniu niż nas!

[sweetpoison1991]

Napisane przez agacior89

Kiedyś słyszałam o maseczce z... Żelatyny
Nie próbowałam,a le trzeba będzie. Tonący wszystkiego się chwyta...


Słuchajcie, jeśli was to pocieszy: badania empiryczne we własnym zakresie dowiodły, że mężczyzn rozstępy dotyczą w większym stopniu niż nas!

Hehe to już jakieś pocieszenie

[effa_j]

Napisane przez sweetpoison1991

Ja jestem zainteresowana ?

Wiem,poprostu musze karnet wykozystac a potem juz nie bede chodzic bo solarium mi nielezy...

Sa jakies sposoby na to zeby zwiekszyc w skorze ilosc kolagenu? jakies tabletki czy cos ?

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p9974-Opis_...0_j.m._g_100_g

[moooniaaaa]

Używała któraś z Was maści z wit.A

[effa_j]

Napisane przez moooniaaaa

Używała któraś z Was maści z wit.A

ja biore kapsulki a+e i czasem wsmarowuje je w rozstepy,ale roznicy nie widac

[skarbiatko]

Napisane przez truskawkowawiosna

mam opakowanie wlasnie w rece i jak byk napisane 30%


mam podobne odczucia

a co do tych zioł.

dla mnie bujda na resorach, gdyby to byla prawda z calkowitym usuwaniem to nikt nie wydawalby ciezkich pieniedzy na zabiegi typu mezoterapia, zluszczanie, laser

dziewczyny, jak chcecie to kupujcie, ja wiem, ze rozstepow Wam to nie usunie, bo zaden kosmetyk tego nie zrobi, tym bardziej jakies ziola. moga porpawic wyglad skory, ale przeciez nie wypelnia sladow po peknieciu

Z drugiej strony patrząc,to gdyby tak ujawnić wszystkie metody to na czym zarabiały by zakłady kosmetyczne???firmy farmaceutyczne?? Nie chcę nic sugerować ale to własnie szwedzka firma Labo wymysliła najnowszy jak dotąd preparat na rozstępy(swoją drogą -nie jest tani) i to szwedzka firma publikuje w biuletynach fachowych informacje jakoby odkryła specyfik który ma całkowicie odbudowywać uszkodzone włókna kolagenowe,może więc nie należy wypowiadać tak kategorycznych stwierdzeń,może coś tam w tym jest.
Po drugie wiele z dziewcząt tutaj próbuje róznych dzikich metod,maści z innym przeznaczeniem,każdy próbuje czego może
Po trzecie podajecie sobie nazwy tych specyfików i nie jest to uznawane za reklamę,dlaczego więc taki atak na marzenakarolik??

[agacior89]

Napisane przez skarbiatko

Z drugiej strony patrząc,to gdyby tak ujawnić wszystkie metody to na czym zarabiały by zakłady kosmetyczne???firmy farmaceutyczne?? Nie chcę nic sugerować ale to własnie szwedzka firma Labo wymysliła najnowszy jak dotąd preparat na rozstępy(swoją drogą -nie jest tani) i to szwedzka firma publikuje w biuletynach fachowych informacje jakoby odkryła specyfik który ma całkowicie odbudowywać uszkodzone włókna kolagenowe,może więc nie należy wypowiadać tak kategorycznych stwierdzeń,może coś tam w tym jest.
Po drugie wiele z dziewcząt tutaj próbuje róznych dzikich metod,maści z innym przeznaczeniem,każdy próbuje czego może
Po trzecie podajecie sobie nazwy tych specyfików i nie jest to uznawane za reklamę,dlaczego więc taki atak na marzenakarolik??

Zakłady kosmetyczne, firmy farmaceutyczne, zarabiają na tym, ze wciskają ludziom kit. Tak, wiem, że to duże uogólnienie, ale dzięki temu forum trochę się nauczyłam i aż wierzyć mi się nie chce, że droższe marki, które kiedyś uważałam za dobre, okazały się mocno przereklamowane. nauczyłam się czytać składy i wyszłam na tym dobrze. Szampon za 3 zł, tonik za 3 zł, żel do mycia twarzy za 5. Od tych drogich różnią się prestiżem firmy i kasą zainwestowaną w kampanie reklamowe.
(wyjątki jakieś pewnie istnieją, na razie nie spotkałam. Może jeden, dwa?)
Najlepszy przykład, chociaż spoza branży kosmetycznej: actimel. Rekklama o wzmacnianiu odporności, o cudownym szczepie bakterii L-casei defensis. I wcale nie jest tani, jak dla przeciętnego polaka. Przeszperałam dużą część internetu, najpierw było wszystko w porządku: jedyne oryginalne bakterie wzmacniające układ immunologiczny, polecane przez instytut matki i dziecka czy.. Nazwy nie pamiętam. Potem zaczęły się wątpliwości, bo językiem popularnonaukowym wyjaśniono na stronie actimela w jaki sposób on działa, językiem tak sprytnym, że człowiek stwierdza "rzeczywiście, wzmacnia odporność" i nawet nie zastanawia się w jaki sposób. Druga sprawa: okazało się, że "przypadkiem" danone sponsorował wydanie dwóch książek jednego z naukowców pracujących w instytucie, który sygnuje produkty danone jako zdrowe, dobre dla dzieci, itepe itede... Na koniec rozmowa z kilkoma lekarzami, farmaceutami których przypadkiem zaczepiłam w sklepie, jak każdego klienta. Jak jeden mąż twierdzą, że actimel to to samo co rzadki jogurt do picia, w dodatku wzbogacony niemałą ilością cukru. Rzecz jasna, z ładną otoczką reklamową.


Wracamy do kosmetyków. Być może popełnię jakiś błąd, dokładnie tego nie badałam, ale moją uwagę zwróciła niedawno reklama kremu L'oreal: "Pro-Xylane i kwas hialuronowy". Ten drugi znałam i nie wydaje mi się, żeby zwalczał zmarszczki, nawilży skórę, owszem, ale to raczej może im zapobiec. Ten drugi to- cytuję ze strony L'oreal- "owoc 7 lat badań laboratoryjnych, zapoczątkowuje nowe, rewolucyjne podejście do pielęgnacji przeciwzmarszczkowej. Jest to prekursor substancji skórnej: cząsteczka-szczep zdolna zespolić się z żywą tkanką i pomóc jej odbudować własną substancję budulcową." Badania laboratoryjne, rzecz jasna, koncernu L'oreal, z tego co czytałam w wątku na forum nie prowadził nad tym badań żaden niezależny instytut. Ja w tym jeszcze tak głęboko nie siedzę, ale dziewczyny, które z pewnością mają większa wiedzę niż ja, stwierdziły że lepiej sięgnąć po retinoidy- są przynajmniej pewne. Sam skład "cudownego" kremu nie jest zachwycający, więcej w nim niedrogich substancji które nadają złudnie ładny wygląd skóry (silikony, mika )- tak, jakby trądzik leczyć dermacolem i mówić sonie "przecież po aplikacji wygląda dobrze"

Kosmetyczką nie jestem, może nie mam racji, może jestem uprzedzona do wszystkiego, co jest reklamowane, a w szczególności firm danone, nestle, nivea, l'oreal, garnier... Im bardziej producent zachwala "cudowność" swojego produkty, tym mniej w to wierzę.
naprawdę, nie wierzę, że z ilością wydanych pieniędzy rośnie jakość. Jedyne na co jestem w stanie przeznaczyć więcej, to na dobre, stabilne filtry. A i wśród tych znajda się wcale nie gorsze tańsze- kwestia uczenia się skóry i czytania składów.


Po drugie: dzikie maści... Cóż, czasem coś z innym przeznaczenie do czego innego się nadaje. Czemu "dzikich"? Była mowa o tych z mocznikiem, kwasami i witaminami. Na pewno jest to coś, co nawilża skórę, nie jest drogie, nie zaszkodzi. Ja drogą samodzielnych eksperymentów pozbyłam sie z twarzy blizn, które kosmetyczka chciała mi usunąć drogimi zabiegami. Podobne zabiegi stosowałam na rozstępy z naprawdę dobrym skutkiem. To o czym piszesz, o środku firmy Labo... Pierwszy raz słyszę, wiec nie będę się wypowiadać. Dopiero uwierzę, kiedy usłyszę z wiarygodnego źródła, że jest w porządku. Tym źródłem są dla mnie wizażanki, na których opinii nie zawiodłam się nigdy.

Po trzecie... To jest chyba najtrudniej wytłumaczyć. Pojawia się ktoś, nie wiadomo skąd, postów zero albo zaledwie kilka i coś reklamuje. Czasami w sposób tak nachalny, ze od razu otrzymuje bana- za nieopłaconą reklamą, Gramy fair, jeśli ktoś coś reklamuje bo używał to miło, ale ciężko czasem odróżnić taką osobę od kogoś, kto uprawia astroturfing (http://www.i-slownik.pl/1,2063,astro...nej,trawy.html). Najczęściej wyznacznikiem jest ilość postów i ich treść. Stąd nieufność do nowych osób, które nagle coś reklamują. Pisałam potem maila do marzeny, tłumaczyłam jej że na wizażu jesteśmy przewrażliwieni na tym punkcie, ale tylko się obraziła. Cóż, trochę dziecinne.. Albo naprawdę miała coś na sumieniu

[moooniaaaa]

Agacior89, podpisuję się pod Twoją wypowiedzią rękoma i nogami

Dopiero na wizażu zaczęłam dostrzegać, że drogie wcale nie znaczy lepsze,do tego zaczęłam czytać składniki kosmetyków itp. i co zauważyłam? że te, które w składzie mają mniej "dziwnie brzmiących" substancji, nie są naszpikowane jakąś chemią, mają o niebo lepsze działanie i cenę niejednokrotnie kilka razy niższą niż rozreklamowane kosmetyki, których skład zajmuje połowę naklejki.
______

Wczoraj smarowałam wszystkie miejsca dotknięte rozstępami tą maścią z wit.A, zobaczę czy z czasem pojawią się jakieś efekty. Do tego cały wieczór smarowałyśmy z mamą stopy, kolana, łokcie i usta, rano te miejsca były super nawilżone i miękkie Nawet jeśli na rozstępy nic nie zdziała to i tak już czuję, że ta maść na stałe zagości w naszym domu

[skarbiatko]

produkty firmy Labo dokładna nazwa "striadene" możesz znaleźć w aptekach,ja nie napisałam posta żeby bronić marzenę ani wszczynać jakieś zadymki,i też mam mało postów(więcej czytam niż piszę)Ja też w actimele i "botoxy w słoikach nie wierzę"
Sprawdzałam na innych forach czy znalazła się "reklama" podobnej treści o tych ziołach-nie znalazłam
.Acha jeszcze coś takiego:"Koncern Loreal to następujące marki (m.in): Garnier, L'oreal, Biotherm, Lancome, H.Rubinstein - to pielęgnacja tzw marketowo-perfumeryjna, a z aptecznych - Vichy oraz La Roche-Posay. Z makijażu dochodzi jeszcze Maybeline(...)"Dlaczego piszę o tym lorealu? ponieważ jest to jeden z niewielu koncernów, który posiada olbrzymie zaplecze badawczo-doświadczalne (laboratoryjnie), więc można być pewnym jakości i skuteczności tych produktów.
Informacje od koleżanki która jest chemiczką i orientuje się w temacie.

[agacior89]

Napisane przez skarbiatko

produkty firmy Labo dokładna nazwa "striadene" możesz znaleźć w aptekach,ja nie napisałam posta żeby bronić marzenę ani wszczynać jakieś zadymki,i też mam mało postów(więcej czytam niż piszę)Ja też w actimele i "botoxy w słoikach nie wierzę"
Sprawdzałam na innych forach czy znalazła się "reklama" podobnej treści o tych ziołach-nie znalazłam
.Acha jeszcze coś takiego:"Koncern Loreal to następujące marki (m.in): Garnier, L'oreal, Biotherm, Lancome, H.Rubinstein - to pielęgnacja tzw marketowo-perfumeryjna, a z aptecznych - Vichy oraz La Roche-Posay. Z makijażu dochodzi jeszcze Maybeline(...)"Dlaczego piszę o tym lorealu? ponieważ jest to jeden z niewielu koncernów, który posiada olbrzymie zaplecze badawczo-doświadczalne (laboratoryjnie), więc można być pewnym jakości i skuteczności tych produktów.
Informacje od koleżanki która jest chemiczką i orientuje się w temacie.

Ja też nie chcę żadnej zadymki wszczynać, przepraszam jeśli to tak odebrałaś, wczoraj miałam (wbrew pozorom) wenę i dobry humor na rozpisanie się
Ha! Wiedziałam że L'oreal ma jeszcze jakieś marki, wszystkich ich nie tolerowałam. Naprawdę Ale tez mam koleżankę chemiczkę (studiuje kosmetologie właśnie) i mówiła to samo, co ja. Olbrzymie zaplecze laboratoryjne to jednak żaden pewnik jakości. Przynajmniej w przypadku L'oreal.

[effa_j]

[quote=agacior89;]Po drugie: dzikie maści... Cóż, czasem coś z innym przeznaczenie do czego innego się nadaje. Czemu "dzikich"? Była mowa o tych z mocznikiem, kwasami i witaminami. Na pewno jest to coś, co nawilża skórę, nie jest drogie, nie zaszkodzi. Ja drogą samodzielnych eksperymentów pozbyłam sie z twarzy blizn, które kosmetyczka chciała mi usunąć drogimi zabiegami. Podobne zabiegi stosowałam na rozstępy z naprawdę dobrym skutkiem. To o czym piszesz, o środku firmy Labo... Pierwszy raz słyszę, wiec nie będę się wypowiadać. Dopiero uwierzę, kiedy usłyszę z wiarygodnego źródła, że jest w porządku. Tym źródłem są dla mnie wizażanki, na których opinii nie zawiodłam się nigdy.


jaka mascia wyleczylas rozstepy?? a swoja droga bardzo trafna wypowiedz

[agacior89]

[quote=effa_j;7814339]

Napisane przez agacior89;

Po drugie: dzikie maści... Cóż, czasem coś z innym przeznaczenie do czego innego się nadaje. Czemu "dzikich"? Była mowa o tych z mocznikiem, kwasami i witaminami. Na pewno jest to coś, co nawilża skórę, nie jest drogie, nie zaszkodzi. Ja drogą samodzielnych eksperymentów pozbyłam sie z twarzy blizn, które kosmetyczka chciała mi usunąć drogimi zabiegami. Podobne zabiegi stosowałam na rozstępy z naprawdę dobrym skutkiem. To o czym piszesz, o środku firmy Labo... Pierwszy raz słyszę, wiec nie będę się wypowiadać. Dopiero uwierzę, kiedy usłyszę z wiarygodnego źródła, że jest w porządku. Tym źródłem są dla mnie wizażanki, na których opinii nie zawiodłam się nigdy.


jaka mascia wyleczylas rozstepy?? a swoja droga bardzo trafna wypowiedz

Nie wyleczyłam zmniejszyłam, spłyciłam, ale nie wyleczyłam. Nie wiem, czy rozerwaną skórę da się całkowicie wyleczyć, wątpię. używałam na razie: kwasu mlekowego, mocznika, serum z wit.C kremu na biust tanity (ten ostatni to na nawilżenie i dla samego zapachu czyli wszystko co rozjaśnia i nawilża.

[sweetpoison1991]

[quote=agacior89;7815023]

Napisane przez effa_j

Nie wyleczyłam zmniejszyłam, spłyciłam, ale nie wyleczyłam. Nie wiem, czy rozerwaną skórę da się całkowicie wyleczyć, wątpię. używałam na razie: kwasu mlekowego, mocznika, serum z wit.C kremu na biust tanity (ten ostatni to na nawilżenie i dla samego zapachu czyli wszystko co rozjaśnia i nawilża.

Są mniej widoczne ?

[skarbiatko]

ja się zastanawiam nad tymi kwasami,ale nie znam się na tym i trochę się boję.....w gabinecie w sumie też nie wiadomo co człowieka spotka........

[effa_j]

[quote=agacior89;7815023]

Napisane przez effa_j

Nie wyleczyłam zmniejszyłam, spłyciłam, ale nie wyleczyłam. Nie wiem, czy rozerwaną skórę da się całkowicie wyleczyć, wątpię. używałam na razie: kwasu mlekowego, mocznika, serum z wit.C kremu na biust tanity (ten ostatni to na nawilżenie i dla samego zapachu czyli wszystko co rozjaśnia i nawilża.

a jakie serum z wit c stosowalas? wlasnie zrobilam zakupy na mazidlach i zastanawiam sie nad mixem wit c+ niacynamid+kilka kropel mlekowego+ mocznik?? co o tym myslicie?? mam jeszcze centelle ale to juz byloby chyba za duzo

a jeszcze mam pytanie odnosnie cynku ktos mowil ze trzeba zazywac aby zapobiec pojawianiu sie nowych rozstepow, jaka to ma byc dzienna dawka??

[agacior89]

[quote=effa_j;7827191]

Napisane przez agacior89

a jakie serum z wit c stosowalas? wlasnie zrobilam zakupy na mazidlach i zastanawiam sie nad mixem wit c+ niacynamid+kilka kropel mlekowego+ mocznik?? co o tym myslicie?? mam jeszcze centelle ale to juz byloby chyba za duzo

a jeszcze mam pytanie odnosnie cynku ktos mowil ze trzeba zazywac aby zapobiec pojawianiu sie nowych rozstepow, jaka to ma byc dzienna dawka??

Konkretniej poszłam na taniochę i używałam syropu cevikap :hahah: obecnie rozcieńczyłam z alkoholem i kładę tylko na twarz,
biustowi zostawiam tanitę.
Jeśli takie serum Ci wyjdzie, to jak najbardziej wskazane.
A u mnie- stay się mniej widoczne i mniej wyczuwalne w dotyku.

[Maddy84]

Widzę, że muszę się przekopać przez to wszystko napisałyście bo jakoś mam przeczucie, że i dla mnie coś konkretnego się znajdzie. Zdaje sobie sprawę z tego, że rozstępów nie da się całkowicie usunąć dlatego też staram się im zapobiegać. Niestety skutki są marne :/ Poczytam Wasze wypowiedzi może mnie olśni!

[sss7]

Ja spłyciłam swoje rozstępy stosując balsam wygładzająco- ujędrniajacy Tołpy z serii antycellulitowej. Przy okazji świetnie nawilża.

[Jula84]

Dziewczyny a znacie może orientacyjny koszt usuwania rozstępów w gabinecie?

[Tancerka Pl]

A ja nareszcie kupilam Galenica i polecam!
Moje ponad 7-letnie 'krowy', z ktorymi nigdy dotad nie walczylam splycily sie i zmniejszyly co najmniej o polowe! Serio! Wiem, ze nigdy ich nie usune, bo sa to stare = biale rozstepy. Ale bede dalej sie smarowac.

Mam dokladnie Koncentrat na rozstepy, Galenic, Elancyl ok. 90 zl w lepszych aptekach.

[moooniaaaa]

agacior89, jeszcze dzisiaj kupię ten Cevikap
Tylko powiedz ile razy dziennie smarowałaś nim rozstępy? I w jaki sposób, tzn.najpierw na wacik i wcierałaś czy bezpośrednio jak balsam?

Chciałam jeszcze zapytać czy ktoś używał Hasceralu? Bo zastanawiam się nad nimi i oxerilem (o nim już znalazlam info na forum)? i nie wiem co byłoby lepsze?

[agacior89]

A nie nie cevikap to tylko tydzień używałam, wiec jaki efekt- nie wiem. Najbardziej pomógł kwas mlekowy+mocznik. A teraz szukam czegoś na lato. Może maść z wit. a? Albo Oxeril właśnie?

[effa_j]

Napisane przez agacior89

A nie nie cevikap to tylko tydzień używałam, wiec jaki efekt- nie wiem. Najbardziej pomógł kwas mlekowy+mocznik. A teraz szukam czegoś na lato. Może maść z wit. a? Albo Oxeril właśnie?

a jak mieszalas ten mlekowy z mocznikiem?? tez sobie taki zmajstruje bo mam te skladniki

[moooniaaaa]

Maść z wit. A stosuję dopiero kilka dni, więc o efektach wolę się jeszcze nie wypowiadać, chociaż wydaje mi się, że rozstępy stają się mniej wyczuwalne pod palcami, wszystko jest na dobrej drodze
Zamówiłam ten Oxeril 30, zobaczę czy coś zdziała. Cevikap tez zamówiłam, kosztuje tylko 5.04zł., więc jakby co dużo nie stracę,a poza tym to witamina C, więc na pewno nie zaszkodzi

[agacior89]

kwas mlekowy oddzielnie (30%), mocznik oddzielnie (cerkoderm).
Moniaaa ile zapłaciłaś za oxeril? Gdzie go zamówiłaś? PRzeciez go wydofują z aptek pojawia się coś nowego...

[moooniaaaa]

Napisane przez agacior89

kwas mlekowy oddzielnie (30%), mocznik oddzielnie (cerkoderm).
Moniaaa ile zapłaciłaś za oxeril? Gdzie go zamówiłaś? PRzeciez go wydofują z aptek pojawia się coś nowego...

Zamówiłam w aptece Dbam o Zdrowie, za niewiele ponad 19zł.

[*nulka*]

Napisane przez Tancerka Pl

A ja nareszcie kupilam Galenica i polecam!
Moje ponad 7-letnie 'krowy', z ktorymi nigdy dotad nie walczylam splycily sie i zmniejszyly co najmniej o polowe! Serio! Wiem, ze nigdy ich nie usune, bo sa to stare = biale rozstepy. Ale bede dalej sie smarowac.

Mam dokladnie Koncentrat na rozstepy, Galenic, Elancyl ok. 90 zl w lepszych aptekach.

Tancerko, jak dlugo stosowalas ten koncentrat aby zobaczyc jakies efekty? ja mam ten sam preparat ale krem (wiec Twoj na pewno skuteczniejszy) i rozstepy rzeczywiscie sie zmniejszaja ale nadal sa widoczne i wyczuwalne, a juz ok.1,5 miesiaca stosuje