Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXIII

[amyz]

Napisane przez Oktawiaaa

Dziewczyny jaką akcję miałam wczoraj prawie że pod domem
Siedziałam sobie wykąpana z mokrymi włosami przed komputerem. Usłyszałam huk, jakby pękła opona. Wyjrzałam przez balkon (tak, otworzyłam drzwi w mokrych włosach i wyszłam na balkon ). A tam takie dostawcze auto zderzyło się z osobowym i to osobowe wleciało do rowu. Zobaczyłam jak chłopak z dostawczaka biegnie do grupki, która wygramoliła się z osobówki i pyta czy wszyscy cali. Odpowiedzieli, że tak i że już dzwonią po kogoś. Chłopak pobiegł więc z powrotem do swojego auta i zaczął sam gdzieś dzwonić, a ta grupka uciekła....
Powiedziałam o tym mamie, mama wyskoczyła z wanny, ubrała się i pobiegłyśmy przez nasz nieoświetlony ogród (biegłam skrótem przed oczko wodne, tzn mostek i ryzykowałam, że mogę się drugi raz wykąpać ) sprawdzić, czy nikomu nic się nie stało. Okazało się wtedy, że jeden uciekinier zgubił portfel z dowodem osobistym

I w sumie wyszło tak, że trzech z osobówki zapierdzielało środkiem drogi (wg jednego świadka "jechali tak szybko, że ino świst było słychać"). Chłopak dostawczakiem patrzył w lewo i w prawo i nic nie widział, więc zaczął wyjeżdżać z podjazdu, wysunął się może autem z 1 m na drogę, światła z ich samochodu zobaczył dopiero przed swoją maską. Oni autem przenieśli mu na drugą stronę ulicy cały zderzak, a sami wylądowali w rowie po drugiej stronie niż powinni, też obróceni nie tak jak by wypadało
Finalnie nie wiem czy ich znaleźli, ale auto dostawcze do kasacji (wg TŻ, który jadąc do mnie zatrzymał się i obejrzał miejsce wypadku), bo coś tam ma urwane. A autko całkiem nowe. Osobówka ma rozbitą przednią szybę i mega wgniecenie z przodu, pewnie też do kasacji, bo auto starawe było.
Także i ja zwiałam stamtąd, bo już mi się zimno zrobiło w piżamie i kurtce

ale akcja

[tomama]

Oktawiaaa niezła akcja, myślę, że znaleźli

[aniyam]

Napisane przez tomama

Wyślij już , będę sobie odświeżała
mnie później nie będzie i wszystko zmiotą

To dajcie pół godziny, wstawię jeszcze kilka rzeczy i podsyłam na priva linki

[BigMama]

zła jestem - wykupili mi Organzę 30 ml w douglasie

a tak czekałam na jakąś fajną promołszyn i bym dziś capnęła z dwoma miniaturami , spurchawiałą niespodzianką i kaszaniastami próbkami

jakby była
ale nie ma

strzelam focha niniejszym

[amyz]

Napisane przez neath

Ja też proszę o PW

Hasło znam (k******) ale... czyjego boobsa mam pocierać?

no swojego

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez tomama

Dziewczyny!
mam:
- 1/3 1ciemnego cienia z dwójki Lancome (jasny zdenkowany)
- pojedynczy Burberry w którym widać w jednym miejscu prześwit
- nowego Diora w kredce ale w kolorze, który się nie zawsze nadaje
- mikroresztki dwóch macowych pigmentów
i UD naked2 na targowiskowym wylocie więc się nie liczy

właściwie mam mniej cieni niż papieru t.

Czy w związku z tym Szanowny Wątek uzna konieczność wymiany( bezpieniężnej, bezdopłatowej) starego zamówienia z S. na paletę cieni diora w trakcie trwania odwyku?

orzekam: zamieniać

[korinka3]

Napisane przez tomama

szybko Ci poszło





dziękuję


Jak mam to rozumieć ?


Zapomniałam Wam napisać, że od jedzenia też mam odwyk.
Już się głodna zrobiłam a gdzie tam kwiecień
Jak żyć

No wiesz... możesz mi coś swojego oddać

[amyz]

Napisane przez aniyam

Ok, ale jak wspominałam nic nadzwyczajnego, Chaneli i Diorów się nie pozbywam

niektórzy będą niepocieszeni

[korinka3]

Napisane przez aniyam

To dajcie pół godziny, wstawię jeszcze kilka rzeczy i podsyłam na priva linki

Damy Ci

[Nikkolaa]

Napisane przez Miskaa78

nie mam aż tyle zametkowanych

Lady rozenek śpieszy z pomocą

[tomama]

Napisane przez amyz

no swojego

orzekam: zamieniać

Napisane przez korinka3

No wiesz... możesz mi coś swojego oddać

Chętnie

Co lubisz? Czego Ci trzeba?

[xdorkax]

Witam,
zrobiłam zamówienie w D., ale muszę jeszcze pomyśleć.

[Nikkolaa]

Napisane przez Rapsodia

Witam się z rana

Dzolina sprawdzę tonik
Your Angel swietny zakup
Nikkolaa przesympatyczne dzieciaczki i Ty jesteś fajna babka Jeśli to czujesz to też się zmotywuj do wrzucania na yt,
oczywiscie jeśli tylko ogarniasz czasowo by nagrywać, obrabiać itd.

Dziękuję, ja ich uczę jak być dobrym i miłym, a nie asertywnym i samolubnym, może to błąd?

[Oktawiaaa]

Napisane przez tomama

Oktawiaaa niezła akcja, myślę, że znaleźli

Ja też tak myślę A ten co zgubił portfel to mój kolega ze szkoły

[tenebra]

Dzień dobry

Petycję oczywiście podpisałam, straszne to, podesłałam też dalej.



Chce mi się weekendu

[korinka3]

Napisane przez tomama

Chętnie

Co lubisz? Czego Ci trzeba?

Lubię i trzeba mi - kasy

[baletnica_natasza]

Napisane przez Miskaa78

Baletnica - działa nadawaj

Miska wlasnie pisalam do Ciebie i mi nie wyslal posta wizaz swoja kolekcje perfum w jednym miejscu trzymasz, tak aby byla ladnie ukazana czy raczej w roznych miejscach?

Napisane przez tomama

Dziewczyny!
mam:
- 1/3 1ciemnego cienia z dwójki Lancome (jasny zdenkowany)
- pojedynczy Burberry w którym widać w jednym miejscu prześwit
- nowego Diora w kredce ale w kolorze, który się nie zawsze nadaje
- mikroresztki dwóch macowych pigmentów
i UD naked2 na targowiskowym wylocie więc się nie liczy

właściwie mam mniej cieni niż papieru t.

Czy w związku z tym Szanowny Wątek uzna konieczność wymiany( bezpieniężnej, bezdopłatowej) starego zamówienia z S. na paletę cieni diora w trakcie trwania odwyku?

Bierz. W koncu oczy to zwierciadlo duszy wiec musza miec piekna oprawę

Aniyam daj te linki i mnie

Oktawiaaa ciekawe jak policja potraktuje kierowce osobowki. W koncu uciekl z miejsca zdarzenia.

[tomama]

Napisane przez Nikkolaa

Dziękuję, ja ich uczę jak być dobrym i miłym, a nie asertywnym i samolubnym, może to błąd?

Błąd
Ale nie martw się, będą po zasiłek stać w kolejce z moim synem. Chyba pod jeden UP podlegają . Skumplują i będzie im wesoło.
Moje dziecko dziecko jest tak empatyczne, że to powinno być zabronione.
Po matce to ma

[amyz]

Napisane przez korinka3

Lubię i trzeba mi - kasy

o popatrz to tak ja mi przypadek?

[tomama]

Napisane przez korinka3

Lubię i trzeba mi - kasy

Z tym ostatnio kiepsko, ale będę o Tobie pamiętała przy najbliższej wygranej w totka

[korinka3]

Napisane przez amyz

o popatrz to tak ja mi przypadek?

nie wierze w przypadki

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez tomama

Z tym ostatnio kiepsko, ale będę o Tobie pamiętała przy najbliższej wygranej w totka

a grasz

[AnoIi]

Napisane przez Oktawiaaa

Dziewczyny jaką akcję miałam wczoraj prawie że pod domem

Siedziałam sobie wykąpana z mokrymi włosami przed komputerem. Usłyszałam huk, jakby pękła opona. Wyjrzałam przez balkon (tak, otworzyłam drzwi w mokrych włosach i wyszłam na balkon ). A tam takie dostawcze auto zderzyło się z osobowym i to osobowe wleciało do rowu. Zobaczyłam jak chłopak z dostawczaka biegnie do grupki, która wygramoliła się z osobówki i pyta czy wszyscy cali. Odpowiedzieli, że tak i że już dzwonią po kogoś. Chłopak pobiegł więc z powrotem do swojego auta i zaczął sam gdzieś dzwonić, a ta grupka uciekła....

Powiedziałam o tym mamie, mama wyskoczyła z wanny, ubrała się i pobiegłyśmy przez nasz nieoświetlony ogród (biegłam skrótem przed oczko wodne, tzn mostek i ryzykowałam, że mogę się drugi raz wykąpać ) sprawdzić, czy nikomu nic się nie stało. Okazało się wtedy, że jeden uciekinier zgubił portfel z dowodem osobistym



I w sumie wyszło tak, że trzech z osobówki zapierdzielało środkiem drogi (wg jednego świadka "jechali tak szybko, że ino świst było słychać"). Chłopak dostawczakiem patrzył w lewo i w prawo i nic nie widział, więc zaczął wyjeżdżać z podjazdu, wysunął się może autem z 1 m na drogę, światła z ich samochodu zobaczył dopiero przed swoją maską. Oni autem przenieśli mu na drugą stronę ulicy cały zderzak, a sami wylądowali w rowie po drugiej stronie niż powinni, też obróceni nie tak jak by wypadało

Finalnie nie wiem czy ich znaleźli, ale auto dostawcze do kasacji (wg TŻ, który jadąc do mnie zatrzymał się i obejrzał miejsce wypadku), bo coś tam ma urwane. A autko całkiem nowe. Osobówka ma rozbitą przednią szybę i mega wgniecenie z przodu, pewnie też do kasacji, bo auto starawe było.

Także i ja zwiałam stamtąd, bo już mi się zimno zrobiło w piżamie i kurtce

Szok! Nam przed maską kiedyś matiz przekoziołkował i w rowie wylądował. I też kilku chłopaków uciekło. Najlepsze, że ukucnęli w krzakach i udawali, że ich nie ma
jak mój kot co głowę schowa za zasłonę, tyłek widać ale jest pewna, że jej nie widać

Napisane przez Malinum

Dzień dobry udaję, że nadrobiłam

Hej!

Napisane przez Nikkolaa

Dziękuję, ja ich uczę jak być dobrym i miłym, a nie asertywnym i samolubnym, może to błąd?

Ja też tak mojego wychowuję i już widzę, że to błąd trzeba umieć się łokciami rozpychać

[neath]

Napisane przez korinka3

swego

Uff, to mogę

Napisane przez tomama

Dziewczyny!
mam:
- 1/3 1ciemnego cienia z dwójki Lancome (jasny zdenkowany)
- pojedynczy Burberry w którym widać w jednym miejscu prześwit
- nowego Diora w kredce ale w kolorze, który się nie zawsze nadaje
- mikroresztki dwóch macowych pigmentów
i UD naked2 na targowiskowym wylocie więc się nie liczy

właściwie mam mniej cieni niż papieru t.

Czy w związku z tym Szanowny Wątek uzna konieczność wymiany( bezpieniężnej, bezdopłatowej) starego zamówienia z S. na paletę cieni diora w trakcie trwania odwyku?

Wymieniać - koniecznie
[QUOTE=aniyam;56720306]

Napisane przez aniyam

To dajcie pół godziny, wstawię jeszcze kilka rzeczy i podsyłam na priva linki

[Malinum]

Napisane przez amyz

trzeba podać hasło i potrzeć lampę żeby dżin wyszedł (tzn potrzeć boobsa )

Napisane przez aniyam

Muszę się pochwalić, wczoraj dostałam takiego powera, że zrobiłam generalne porządki w kosmetykach i to wszystkich ( do majtek jeszcze nie doszłam )

Bez sentymentów , no mercy, wyrzuciłam wszystko przeterminowane, to co zostało podzieliłam na grupy : 1 zużyję, 2. nie lubię i do sprzedania/do oddania, 3. próbki do sprzedanych kosmetyków.

Do sprzedania wystawiłam już na olx i all , muszę jeszcze z jednych zrobić jakąś mega pakę i też wystawić

Jestem z siebie dumna, a ile nagle miejsca się znalazła, wywaliłam chyba ze 20 lakierów do paznokci Musze ograniczyć zakupy jak nic

Miałyśmy tą samą rozrywkę wczoraj tylko do rozstania muszę dojrzeć myślę czy wymiankowego nie zrobić za selekcję

[xdorkax]

Napisane przez aniyam

Muszę się pochwalić, wczoraj dostałam takiego powera, że zrobiłam generalne porządki w kosmetykach i to wszystkich ( do majtek jeszcze nie doszłam )

Bez sentymentów , no mercy, wyrzuciłam wszystko przeterminowane, to co zostało podzieliłam na grupy : 1 zużyję, 2. nie lubię i do sprzedania/do oddania, 3. próbki do sprzedanych kosmetyków.

Do sprzedania wystawiłam już na olx i all , muszę jeszcze z jednych zrobić jakąś mega pakę i też wystawić

Jestem z siebie dumna, a ile nagle miejsca się znalazła, wywaliłam chyba ze 20 lakierów do paznokci Musze ograniczyć zakupy jak nic

Tez zrobiłam wczoraj generalne porządki w kosmetykach (w ciuchach jeszcze nie). Nawet nie zdawałam sobie sprawy ile tego mam Podjęłam decyzję nie kupować niczego zbyt impulsywnie, nie kupować dla gratisów, nie kupować bo jest okazja.

[Miskaa78]

Napisane przez Nikkolaa

Lady rozenek śpieszy z pomocą

a reszta jaka spostrzegawcza c'nie??

Napisane przez baletnica_natasza

Miska wlasnie pisalam do Ciebie i mi nie wyslal posta wizaz swoja kolekcje perfum w jednym miejscu trzymasz, tak aby byla ladnie ukazana czy raczej w roznych miejscach?

na włam się szykujesz

w jednym nie dałoby rady wiesz chłodne, zamknięte blabla



Oktawia ale akcja
super ten mostek w ogrodzie

moja koleżanka miała taka stłuczkę w centrum miasteczka w tył auta jej gość przyłożył - tak, że laweta niezbędna zadzwoniła po pały po godzinie facet stwierdził, że już nie ma czasu pojechał sobie w siną dal, pały z braku winnego nic nie mogły poradzić ( mimo opisów kto i czym ) i laweta na koszt wlasny sprawcy dotychczas nie odnaleziono mineło z półtora roku

[Rotkohl]

Co ja przeżyłam przez ostatni tydzień okres mi się spóźnial i cały czas poddenerwowana chodziłam, tż jakoś na spokojnie to przyjął, ale ja jeszcze gotowa nie jestem, ale dziś odetchnelam ulga Kiedyś owszem ale teraz to jeszcze nie ten czas.

Napisane przez AnoIi

Ja się nie zgodzę. Pustaki są wszędzie niezależnie czy to wieś czy miasto. Ja na wsi nauczyłam się szacunku do zwierząt i do życia. Mam taki obrazek w głowie jak babcia pokazuje mi kurczaczka i mówi, zobacz dziecko każde stworzenie chce żyć! Nie znałam w dzieciństwie okrucieństwa wobec zwierząt. Także nie można generalizować!

Zgadzam się Ja mam własnie złe doświadczenia traktowania zwierząt jeśli chodzi o dzieciaki z miasta, ale nie generalizuje ( strzelanie do kotów z pistoletów na kulki itp )

Ja jako dzieciak uwielelbialam zwierzaki ale w pewnym momencie jak kolejny pies był potrącony przez samochód nie radziłam sobie już z tym i stwierdziłam że nigdy więcej żadnego mieć nie chce.

Napisane przez aniyam

Muszę się pochwalić, wczoraj dostałam takiego powera, że zrobiłam generalne porządki w kosmetykach i to wszystkich ( do majtek jeszcze nie doszłam )

Bez sentymentów , no mercy, wyrzuciłam wszystko przeterminowane, to co zostało podzieliłam na grupy : 1 zużyję, 2. nie lubię i do sprzedania/do oddania, 3. próbki do sprzedanych kosmetyków.

Do sprzedania wystawiłam już na olx i all , muszę jeszcze z jednych zrobić jakąś mega pakę i też wystawić

Jestem z siebie dumna, a ile nagle miejsca się znalazła, wywaliłam chyba ze 20 lakierów do paznokci Musze ograniczyć zakupy jak nic

Daj linka co prawda raczej nie kupię, ale chcę podpatrzeć jak wystawiasz może mnie to zainspirowany

Napisane przez kleo_4

Wiem, moze zle sie wyrazilam, tez nie uwazam ze wszyscy ludzie ze wsi sa tacy, tylko ja w ostatnim czasie, czy to w pracy czy w sasiedztwie zaobserwowalam taka postawe i myslenie, ze pies to na lancuchu, kot jak sie zgubi to nikt po nim nie placze, bo nastepny sie znajdzie zeby myszy lapal itp.
Niestety zdaje sobie sprawe ze wszedzie znajda sie zwyrodnialcy, ktorzy krzywdza zwierzeta :-(

Bo tu chodzi o to że na wsi zwierzaki mają nie zawsze Ci co chcieli je mieć, tylko jak się przypaletaja itp.

Napisane przez tomama

Dziewczyny!
mam:
- 1/3 1ciemnego cienia z dwójki Lancome (jasny zdenkowany)
- pojedynczy Burberry w którym widać w jednym miejscu prześwit
- nowego Diora w kredce ale w kolorze, który się nie zawsze nadaje
- mikroresztki dwóch macowych pigmentów
i UD naked2 na targowiskowym wylocie więc się nie liczy

właściwie mam mniej cieni niż papieru t.

Czy w związku z tym Szanowny Wątek uzna konieczność wymiany( bezpieniężnej, bezdopłatowej) starego zamówienia z S. na paletę cieni diora w trakcie trwania odwyku?

wymiana odwyku hie narusza

Napisane przez Nikkolaa

Dziękuję, ja ich uczę jak być dobrym i miłym, a nie asertywnym i samolubnym, może to błąd?

Asertywność dobroci nie wyklucza najlepiej tak wyposrodkowac żeby byli mili uprzejmi itp ale nie dali się wykorzystywać w przyszłości
A dzieciaki masz świetne

[Nikkolaa]

Napisane przez aniyam

Muszę się pochwalić, wczoraj dostałam takiego powera, że zrobiłam generalne porządki w kosmetykach i to wszystkich ( do majtek jeszcze nie doszłam )

Bez sentymentów , no mercy, wyrzuciłam wszystko przeterminowane, to co zostało podzieliłam na grupy : 1 zużyję, 2. nie lubię i do sprzedania/do oddania, 3. próbki do sprzedanych kosmetyków.

Do sprzedania wystawiłam już na olx i all , muszę jeszcze z jednych zrobić jakąś mega pakę i też wystawić

Jestem z siebie dumna, a ile nagle miejsca się znalazła, wywaliłam chyba ze 20 lakierów do paznokci Musze ograniczyć zakupy jak nic

ja też naszykowałam pudło z kosmetykami do sprzedania

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez tomama

Dziewczyny!
mam:
- 1/3 1ciemnego cienia z dwójki Lancome (jasny zdenkowany)
- pojedynczy Burberry w którym widać w jednym miejscu prześwit
- nowego Diora w kredce ale w kolorze, który się nie zawsze nadaje
- mikroresztki dwóch macowych pigmentów
i UD naked2 na targowiskowym wylocie więc się nie liczy

właściwie mam mniej cieni niż papieru t.

Czy w związku z tym Szanowny Wątek uzna konieczność wymiany( bezpieniężnej, bezdopłatowej) starego zamówienia z S. na paletę cieni diora w trakcie trwania odwyku?

A jakie Diorki chcesz?

[Malinum]

Napisane przez tomama

szybko Ci poszło





dziękuję


Jak mam to rozumieć ?


Zapomniałam Wam napisać, że od jedzenia też mam odwyk.
Już się głodna zrobiłam a gdzie tam kwiecień
Jak żyć

Nawet Jastarni Indianie już nie są na bieżąco
Przybij piątkę, ja też na diecie. Wczorajszy sernik upiekłam, żeby się ser nie zmarnował. Wiadomo.

W sumie to nie wiem, co mi gorzej idzie dieta czy niekupowanie

Napisane przez tomama

Błąd
Ale nie martw się, będą po zasiłek stać w kolejce z moim synem. Chyba pod jeden UP podlegają . Skumplują i będzie im wesoło.
Moje dziecko dziecko jest tak empatyczne, że to powinno być zabronione.
Po matce to ma

To ja wyślę moją złośnicę, żeby im wyegzekwowała należne

[Nikkolaa]

Napisane przez tomama

Błąd
Ale nie martw się, będą po zasiłek stać w kolejce z moim synem. Chyba pod jeden UP podlegają . Skumplują i będzie im wesoło.
Moje dziecko dziecko jest tak empatyczne, że to powinno być zabronione.
Po matce to ma

Moi też, nawet w piłkę nie grają w ogrodzie jak pszczółki przylecą na naszą koniczynę

[cosmetix]

Napisane przez aniyam

Muszę się pochwalić, wczoraj dostałam takiego powera, że zrobiłam generalne porządki w kosmetykach i to wszystkich ( do majtek jeszcze nie doszłam )

Bez sentymentów , no mercy, wyrzuciłam wszystko przeterminowane, to co zostało podzieliłam na grupy : 1 zużyję, 2. nie lubię i do sprzedania/do oddania, 3. próbki do sprzedanych kosmetyków.

Do sprzedania wystawiłam już na olx i all , muszę jeszcze z jednych zrobić jakąś mega pakę i też wystawić

Jestem z siebie dumna, a ile nagle miejsca się znalazła, wywaliłam chyba ze 20 lakierów do paznokci Musze ograniczyć zakupy jak nic

No niestety. Bywa, że tak się kończy. Nie ma sensu kupować nadmiaru lakierów, niezależnie, jak byłyby tanie.

Napisane przez Oktawiaaa

Dziewczyny jaką akcję miałam wczoraj prawie że pod domem
Siedziałam sobie wykąpana z mokrymi włosami przed komputerem. Usłyszałam huk, jakby pękła opona. Wyjrzałam przez balkon (tak, otworzyłam drzwi w mokrych włosach i wyszłam na balkon ). A tam takie dostawcze auto zderzyło się z osobowym i to osobowe wleciało do rowu. Zobaczyłam jak chłopak z dostawczaka biegnie do grupki, która wygramoliła się z osobówki i pyta czy wszyscy cali. Odpowiedzieli, że tak i że już dzwonią po kogoś. Chłopak pobiegł więc z powrotem do swojego auta i zaczął sam gdzieś dzwonić, a ta grupka uciekła....
Powiedziałam o tym mamie, mama wyskoczyła z wanny, ubrała się i pobiegłyśmy przez nasz nieoświetlony ogród (biegłam skrótem przed oczko wodne, tzn mostek i ryzykowałam, że mogę się drugi raz wykąpać ) sprawdzić, czy nikomu nic się nie stało. Okazało się wtedy, że jeden uciekinier zgubił portfel z dowodem osobistym

I w sumie wyszło tak, że trzech z osobówki zapierdzielało środkiem drogi (wg jednego świadka "jechali tak szybko, że ino świst było słychać"). Chłopak dostawczakiem patrzył w lewo i w prawo i nic nie widział, więc zaczął wyjeżdżać z podjazdu, wysunął się może autem z 1 m na drogę, światła z ich samochodu zobaczył dopiero przed swoją maską. Oni autem przenieśli mu na drugą stronę ulicy cały zderzak, a sami wylądowali w rowie po drugiej stronie niż powinni, też obróceni nie tak jak by wypadało
Finalnie nie wiem czy ich znaleźli, ale auto dostawcze do kasacji (wg TŻ, który jadąc do mnie zatrzymał się i obejrzał miejsce wypadku), bo coś tam ma urwane. A autko całkiem nowe. Osobówka ma rozbitą przednią szybę i mega wgniecenie z przodu, pewnie też do kasacji, bo auto starawe było.
Także i ja zwiałam stamtąd, bo już mi się zimno zrobiło w piżamie i kurtce

Co za półgłówki Dobrze, że nikt nie zginął.