Problem ze staniem - omdlenia!!!!! pomocy!

[Maaja]

Mój problem dotyczy tego że nie mogę stać w kościele ponieważ robi mi się słabo :/ Nie ubieram się za ciepło a i tak się źle czuje
A problem jest w tym że mam bierzmowanie w czwartek i mam stać około 2 godz. bez opierania się o nic.. Pomóżcie proszę!! Tylko bez takich odpowiedzi : "nie idź na bierzmowanie" - czy cos w tym stylu bo nie ma takie opcji......

[karolynka90]

to dlaczego nie pójdziesz do lekarza? przecież to nie jest normalne..
a co do tego bierzmowania, może po prostu pogadaj z księdzem czy kto tam będzie was ustawiał i poproś żebyś mogła stanąć w miejscu, gdzie będziesz mogła się oprzeć o ścianę.
i jak najszybciej do lekarza!!

[sabona89]

Powodów problemu może być mnóstwo, pierwszy który mi przyszedł do głowy to ucisk kręgosłupa na jakiś nerw.
Mimo wielu możliwości nie wydaje mi się, żeby któraś z nich mogła mieć podłoże dermatologiczne :/

[karolynka90]

Napisane przez sabona89

Mimo wielu możliwości nie wydaje mi się, żeby któraś z nich mogła mieć podłoże dermatologiczne :/

trafna uwaga

[milenkamilka]

Problemem ze staniem lub zawrotami głowy związanymi ze zmianą pozycji charakteryzuje się tzw. zespół wazowagalny. Polega on na gwałtownych skokach ciśnienia przy zmianie pozycji, długim staniu, wysiłku, stresie. Proponuję szybko wybrać się do kardiologa!

[angela0033]

hej porozmawiaj z księdzem i może umówicie się tak ,że gdy będzie ci nie dobrze to poprostu usiądziesz w ławce.... ja gdy mialam bierzmowania to bylam po 2 operacjach kregosłupa i też musialam stac bo jak to ksiądz mój powiedzial: "nie bój się wystoisz"-i nie kazal mi nigdzie siadać :/ ale na szczescie wystałam od godz.16.00 do 20.00!!!! szok!!!!!: eek:

[Maaja]

No ale ja byłam u lekarza.. i nic :/ myślałam ze są jakies sposoby na to :/

[taka_sobie_ja]

Napisane przez angela0033

hej porozmawiaj z księdzem i może umówicie się tak ,że gdy będzie ci nie dobrze to poprostu usiądziesz w ławce.... ja gdy mialam bierzmowania to bylam po 2 operacjach kregosłupa i też musialam stac bo jak to ksiądz mój powiedzial: "nie bój się wystoisz"-i nie kazal mi nigdzie siadać :/ ale na szczescie wystałam od godz.16.00 do 20.00!!!! szok!!!!!: eek:

eeeeeee... w tej sytuacji chyba bym nie poszła na bierzmowanie. Co za... <padają określenia na księdza> Sama miałam 1 operkę kręgosłupa więc wiem jak to jest... zuch dziewczyna!

[Majowa Rosa]

Mam dokładnie to samo.
Co robić:
* przed wejściem do Kościoła musisz koniecznie zrobić sobie bardzo porządny seansik oddychania, najlepiej krótki marsz i oddychanie aż do pępka, przeponą (zapomnij o papierosku, jeśli palisz i poczytaj, jak poprawnie oddychać)
* stań "z brzegu", to znaczy gdzieś w pobliżu najbliższej drogi ewakuacyjnej
* jeśli to tylko możliwe, nie śpiewaj i nie módl się głośno (przynajmniej u mnie wywołuje to największe osłabienie)
* jak poczujesz się słabiej, wyjdź na chwilę na powietrze i powtórz seansik oddychania; nie martw się "co sobie ludzie pomyślą" - i tak każdy będzie myślał o sobie
* uprzedź księdza lub kogoś innego, żebyś nie czuła się niezręcznie; dobrze by było, gdyby miał kto z Tobą wyjść

A przede wszystkim nie martw się, tylko wyluzuj

[Maaja]

Oj Majowa Rosa- bardzo dziękuje ;* jakoś cały czas o tym myślę i się denerwuje...
Ale ja jeszcze niose dary ;| mówilam księdzu ale to na nic :/ no cóż spróbuje o tym nie myśleć musi być dobrze.....

[iris_ek]

Napisane przez Majowa Rosa

Mam dokładnie to samo.
Co robić:
* przed wejściem do Kościoła musisz koniecznie zrobić sobie bardzo porządny seansik oddychania, najlepiej krótki marsz i oddychanie aż do pępka, przesłoną (zapomnij o papierosku, jeśli palisz i poczytaj, jak poprawnie oddychać)
* stań "z brzegu", to znaczy gdzieś w pobliżu najbliższej drogi ewakuacyjnej
* jeśli to tylko możliwe, nie śpiewaj i nie módl się głośno (przynajmniej u mnie wywołuje to największe osłabienie)
* jak poczujesz się słabiej, wyjdź na chwilę na powietrze i powtórz seansik oddychania; nie martw się "co sobie ludzie pomyślą" - i tak każdy będzie myślał o sobie
* uprzedź księdza lub kogoś innego, żebyś nie czuła się niezręcznie; dobrze by było, gdyby miał kto z Tobą wyjść

A przede wszystkim nie martw się, tylko wyluzuj

Podkreślenie moje. Czy chodzi o przeponę? Jeśli tak, to jak najbardziej polecam. Rzeczywiście oddychanie przeponą działa bardzo pozytywnie. Sama staram się tak oddychać najczęściej jak mogę. Chociaż wiem, że niektórzy mają problemy by się tego nauczyć.

[Majowa Rosa]

Przeponą, przeponą
(Za dużo czasu spędzam przypięta do aparatu fotograficznego )

[Maaja]

Wczoraj miałam bierzmowanie już kilka godzin przed byłam strasznie zestresowana bałam się że zemdleje a jeszcze w dodatku miałam nieść dary a jak by mi się coś stało to nie było nikogo na zastepstwo bo tylko ja ćwiczyłam to na próbach... a wiec bałam się straszelnie!! Kiedy stanelismy w głównej nawie okazało się że jest za mało miejsca, koleżanka stała dosłownie na mnie zestresowałam się jeszcze bardziej.... i pomyślałam że skoro w niedziele kiedy siedzę jest mi słabo a tu nie daj że będę stała 2h, to jeszcze nie moge się o nic oprzeć bo stałam na środku i to jeszcze wokół mnie pełno ludzi.... I ku mojemu zdziwieniu nawet przez 5 minut nie było mi słabo ! Wyszlam z kościoła taka szczęsliwa.... nie wiem jak to się stało! Ale bardzo się cieszę i dziękuje wam !
Ale sie rozpisałam :PP

[angela0033]

to super!! widzisz??Wytrzymałaś tak trzymaj