Te kilogramy są przerażające...

[szperrr]

Maatra, nie rob niczego na sile!! Na pewno chec powrotu do poprzedniej sylwetki jest silna, ale podobno im szybciej gubi sie te ostatnie kilogramy, tym gorzej moze wygladac Twoje cialo (oczywiscie nie wiem z autopsji, tylko powtarzam co slysze z kazdej strony ). Nie przejmuj sie, daj sobie jeszcze kilka miesiecy i wtedy mozesz sie bardziej skoncentrowac na doprowadzeniu ciala do normy

U mnie w tej chwili rowno 38 tygodni i coraz uporniej zblizam sie do przekroczenia 20kg progu Jeszcze troche, to i 90ke zalicze!

Rozstepow nie skomentuje

[ewcia123]

Maatra... ja sie zgadzam ze Szperr. Poza tym wydaje mi sie, że ty nie dawno urodzilaś... więc nie możesz sie forsować ćwiczeniami. Są jakieś dla kobiet w połogu i tuż po, ale nie wiem jakie.

[maatra]

ehhh dziewczyny latwo powiedziec...jak twarz mi schudla,raczki tez,a wszystko zostalo w pupie i nogach,wygladam smiesznie nieproporcjonalnie ;/ i naprawde tylko tym sie troche przejmuje,bo o rozstepach nie wspomnialam,a wygladam jak zebra :P no ale w zimie da sie to zakryc,wiec narazie sie nie martwie

ja juz czuje sie swietnie nie pamietam,ze rodzilam,tylko te piersi takie ciezkie ...

[szperrr]

Maatra, tzn. duzo ciezsze niz pod koniec ciazy?? Pytam, poniewaz wg expertow powinnam kupic stanik do karmienia o rozmiar wiekszy niz obecny.. u wlasnie dzis sie wybieralam do sklepu, zeby dobrac cos, w co sie zmieszcze jak zaczne karmic

[maatra]

Napisane przez szperrr

Maatra, tzn. duzo ciezsze niz pod koniec ciazy?? Pytam, poniewaz wg expertow powinnam kupic stanik do karmienia o rozmiar wiekszy niz obecny.. u wlasnie dzis sie wybieralam do sklepu, zeby dobrac cos, w co sie zmieszcze jak zaczne karmic

ja bym sie z tym wstrzymala. 2 dnia po powrocie ze szpitala,musialam w biegu kupowac wiekszy stanik,duuuuzo wiekszy. chyba,ze kupisz stanik rosnacy ,dziewczyny bardzo go polecaly. ja zamowilam go na allegro,ale to bylo juz 3 tyg po porodzie.
jesli chodzi o ciezkosc,to od 4 dni pije herbatki,ktore pomagaja synkowi w zaparciach i niestety sa tez mlekopedne ;/ i moze to jest powod.

[ewcia123]

Nie strasz Maatra... dwa rozmiary większe To chyba jakieś namioty sobie kupie... dżizzz

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

maatra mam taki sam dylemat jak ty odnosnie jedzenia, boje sie zjesc za malo, zeby sie na mleku dla Oliviera to nie odbilo, a drugiej strony, w ogole nie mam apetytu i jem na sile, zeby produkcja mleka trwala , co do cwiczen to uwazam, ze jeszce dla nas za wczesnie, ja po godzinnym spacerze nie moge sie wyprostowac, tak mi dokucza kregoslup i kosc ogonowa...

AAA, i spadlam 20 kg, czyli jeszcze 14 hehehe, ale dzis sie dowiedzialam, ze po zatruciu ciazowym opuchlizna moze schodzic nawet do 3 miesiecy

[maatra]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5630615]maatra mam taki sam dylemat jak ty odnosnie jedzenia, boje sie zjesc za malo, zeby sie na mleku dla Oliviera to nie odbilo, a drugiej strony, w ogole nie mam apetytu i jem na sile, zeby produkcja mleka trwala , co do cwiczen to uwazam, ze jeszce dla nas za wczesnie, ja po godzinnym spacerze nie moge sie wyprostowac, tak mi dokucza kregoslup i kosc ogonowa...

AAA, i spadlam 20 kg, czyli jeszcze 14 hehehe, ale dzis sie dowiedzialam, ze po zatruciu ciazowym opuchlizna moze schodzic nawet do 3 miesiecy [/quote]


no no pogratulowac,20 kg to niezly sukces ja od wczoraj mam zly dzien ;/ zjadlam 2 kostki czekolady i 3 ferrero...wszytsko mnie drazni ;/ pozniej smigam sobie na basen.kiedys cwiczenie na silowni sprawialo mi wieksza przyjemnosc,a teraz traktuje to jak najgorsze zlo :P
meczy mnie to,ze nie wchodze w zadne stare ubrania ;/

z ta opuchlizna to przerabane,ja mam troszke wieksze stopy i sie denerwuje,bo wszystkie buty mnie obcieraja.

[celka2000]

W calej ciazy przytylam ok 12-13kg. 2 dni po porodzie waga wskazala tylko ok 4,5- 5 kilo mniej Bylam w szoku, zwlaszcza ze naczytalam sie, ze dziecko, wody plodowe, pecherz plodowy, itp...sporo waza. A moj Maly wazyl 3,5 kilo. W kazdym razie w 6-tym dniu waga wskazala ok 6,5 kilo mniej. Dzis jest 12-ty dzien po i juz 10-11 kilo mniej. Czyli pozostalo mi 2 kilo do wagi wyjsciowej. Sadze, ze to byla woda w organizmie nagromadzona (po cc podobno jest tego wiecej). No i brzuszek naszczescie spada, bo dwa dni po porodzie wygladalam jakbym nie urodzila (przynajmniej 8 miesiac), ale widze zmiany z dnia na dzien.

[Rzabba]

Napisane przez bubbel

Ja przez cala ciaze uzywam Musteli i nic nie mam Poki co jeste bardzo zadowolona , ale podobno trzeba uwazac na piersi jak juz sie urodzi bo wtedy od duzej ilosci pokarmu tworza sie rozstepy

U mnie rozstępy na piersiach pojawiły się w kilka dni po porodzie i to hurtem, tak że przez kilka miesięcy całe piersi miałam bordowe.
Teraz już ich prawie nie widać ale skóra już nie jest jędrna.
Lepiej się ostanikowałam i kształt powoli się poprawia mam nadzieję że poprawi się jeszcze trochę

[szperrr]

No to kolej na mnie

W czasie ciazy przytylam 23kg!! Ostatnie 3kg doszly w ciagu ostatnich 3 dni.. nie wiem jakim cudem (ale niezle wtedy puchlam, moze to dlatego?)

Po powrocie ze szpitala bylo 5kg mniej, a 5 dni po porodzie juz 10kg mniej. Dzis mija miesiac i nadal mam 10kg na plusie A wiec przez ponad 3 tygodnie prawie nic sie nie ruszylo na wadze.

W ciagu dnia czasem zdaza mi sie zapomniac o jedzeniu, ale nadrabiam to wieczorem. To chyba glowny powod- postaram sie jesc troche rozsadniej, ale nie jest to latwe z Pchelka.

Na pewno nie mam zamiaru stosowac jakis drakonskich diet - i tak czesto robi mi sie slabo, nie chce zemdlec trzymajac mala na rekach.

A moze ktos ma jakies fajne metody na zrzucenie wagi "z glowa"?

Dodam, ze moje dodatkowe kilogramy rozlozyly sie "slicznie" na calym ciele.. glownie jednak poszlo mi to w uda

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

szperrr: ale sie dzis szlajasz po wizazu, pchelka juz ma miesiac ( ), duza dziewczyna wie jak sie soba zajac

Ale do tematu: ja od 3 tyg nie chudne, kupilam 2 dni temu rower treningowy i jezdze, ale nie za duzo, bo jak mam wybor wizaz albo rower to wiadomo jak teraz np

[szperrr]

Lea, to zludzenie

(jeczace wyjasnienie na mikolajkowych :P)

[jolanta.g.]

czytajac niektore posty a bardziej wyczuwajac w nich lament i panike zwiazana z dodatkowami kilogramami nie potrafie zrozumiec toku myslenia tych dziewczyn.Boze jakie to przykre czytac ze nowe zycie rozwijajace sie w chyba w najbezpieczniejszym miejscu bo brzuchu matki kosztuje tyle tortur psychicznych.jestem w 37 tyg.ciazy i kazdego miesiaca licze dodatkowe kilogramy zeby moc wyobrazic sobie jak rosnie fasolka,przytylam do tej pory 20 kilogramow i choc mala wazy niecale 3 kilo wiem ze i pozostale 17 sa dla niej.potrafie zrozumiec dyskomfort z nadwaga po ciazy ale "przerazajace" kilogramy podczas ciazy sa dla mnie,wybaczcie ale nie na miejscu.

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Jolu ale my juz jestesmy po, juz urodzilysmy te nasze malenstwa tylko tak sobie narzekamy, zeby narzekac, bo wiadomo, ze zadne diety i odchudzanie nie wchodza w rachube poniewaz karmimy piersia a taki to juz charakter Polaka, ze lubi ponarzekac

[maatra]

Napisane przez jolanta.g.

kazdego miesiaca licze dodatkowe kilogramy zeby moc wyobrazic sobie jak rosnie fasolka,przytylam do tej pory 20 kilogramow i choc mala wazy niecale 3 kilo wiem ze i pozostale 17 sa dla niej.potrafie zrozumiec dyskomfort z nadwaga po ciazy ale "przerazajace" kilogramy podczas ciazy sa dla mnie,wybaczcie ale nie na miejscu.

nie zgodze sie z Toba,17 kg dla niej ??? troszke za duzo. poza tym,to ze niektore z nas przytyly bylo spowodowane zbyt duzym folgowaniem z jedzeniem,czyli z naszej wlasnej winy,a teraz sobie nazekamy i myslimy,ze w 2ej ciazy to juz sie bardziej zastanowimy nad odrzywianiem,bo wcale nie jest latwo to wszystko pozniej zrzucic.poza tym prawie kazda z nas karmi piesrsia,gdyby waga byla dla nas najwazniejsza to chyba wybralybysmy butle.

[szperrr]

Napisane przez maatra

nie zgodze sie z Toba,17 kg dla niej ??? troszke za duzo. poza tym,to ze niektore z nas przytyly bylo spowodowane zbyt duzym folgowaniem z jedzeniem,czyli z naszej wlasnej winy,a teraz sobie nazekamy i myslimy,ze w 2ej ciazy to juz sie bardziej zastanowimy nad odrzywianiem,bo wcale nie jest latwo to wszystko pozniej zrzucic.

zgadzam sie w 100% oczywiscie poza nielicznymi przypadkami, kiedy dziewczyny tyja w ciazy na maxa bez opychania sie.. (hormony?)

Napisane przez maatra

poza tym prawie kazda z nas karmi piesrsia,gdyby waga byla dla nas najwazniejsza to chyba wybralybysmy butle.

Maatra, nie karmie piersia zeby schudnac, tylko dlatego, ze to najlepszy wybor dla mego dziecka. Szczerze mowiac, to jakbym nie karmila, pewnie byloby latwiej zostawaic Pchelke z TZtem i wyrwac sie na basen. W tej chwili trudno to zorganizowac.

[bazylia]

Napisane przez szperrr

Maatra, nie karmie piersia zeby schudnac, tylko dlatego, ze to najlepszy wybor dla mego dziecka. Szczerze mowiac, to jakbym nie karmila, pewnie byloby latwiej zostawaic Pchelke z TZtem i wyrwac sie na basen. W tej chwili trudno to zorganizowac.

Ale Maatrze chodziło chyba o to, że karmienie piersia wcale nie sprzyja utracie zbednych kilogramów Przecież wtedy nie można pozwolić sobie na żadne restrykcyjne diety... Karmiąc dziecko butelką można zacząć walczyć z dodatkowymi kilogramami od razu

Pewnie ja niedługo dołączę do grona narzekających mamusiek Dziś zaczynam 35 tydzień +12 kg... Doktorek grzmi - nie tyć więcej !!! No, ale coś jeść przecież trzeba Dobrze, że będzie wsparcie przy odchudzaniu

[maatra]

Napisane przez bazylia

Ale Maatrze chodziło chyba o to, że karmienie piersia wcale nie sprzyja utracie zbednych kilogramów Przecież wtedy nie można pozwolić sobie na żadne restrykcyjne diety... Karmiąc dziecko butelką można zacząć walczyć z dodatkowymi kilogramami od razu

dokladnie o to mi chodzilo gdybysmy nie karmily piersia, moglysbysmy katowac sie dietami,chodzic na silownie...i w ogole mialabysmy wiecej czasu dla siebie probowalam biegac,ale z piersiami pelnymi mleka sprawia mi to niesamowity bol.

ps. znow mam zapalenie piersi grrrrrr ;/

[Harcerka]

a ja mam w maju rozwiazanie i nie wyobrazam sobie ze od lipca nie wroce na aerrobik
bede odciagac pokarm jesli zajdzie potrzeba ale dluzej w takim bezruchu nie wytrzymam))

[ewcia123]

wyobrazisz sobie kochana, wyobrazisz bez obrazy... ale fizycznie się nie da, chociażby ze względu na to, że to się musi tam wszystko dobrze zagoić jeśli chcesz sobie pobrykać na aerobiku. No i cycuchy mogą boleć od nagromadzonego pokarmu, więc raczej przygotuj się na spacerki (a to sama przyjmeność w czerwcu czy lipcu) niż na aerobik.

[śnieżynka1869]

a ja jestem w 39 tygodniu i mam +16 kg a tak bardzo chcialam nie przekroczyc 15

[katmaz1]

Dziewczyny!
Ja przed ciążą ważyłam ok 57kg. Nie przybrałam dużo na wadze,pod koniec ważyłam ok 65kg. (pi razy oko) Wiki urodziła się malutka 2700 i 52cm, więc pewnie dlatego nie przybrałam dużo na wadze. A po za tym jadłam normalnie w czasie ciąży, nie opychałam sie słodyczami, bo to tylko puste kalorie, nie mające żadnych wartości odżywczych dla dziecka. Dobra dieta dużo daje. Trzeba jeść normalnie, dużo warzyw i owoców. Słodyczy jak najmniej!! Najlepiej wogóle
Po porodzie waga spadła mi odrazu do 51 kg ! Nie wiem czemu tak dużo. Miałam cesarke, ale to chyba nie ma znaczenia. Teraz jestem jeszcze chudsza niż przed ciążą! Więc nie martwcie się, każdy organizm przybiera według własnej potrzeby! Trzymajcie się przyszłe mamuśki i odpoczywajcie jak najwiecej poki mozecie, bo jak szkrab przyjdzie na świat to nie bedzie za duzo czasu na relaks A przy dziecku jest tyle pracy, ze wasza waga napewno spadnie Pozdrawiam !!

[kleonika]

W ciąży przytyłam 25 kilogramów (pod koniec zaczęłam tak tyć).
Bez odchudzania się zrzuciłam je. No dobra, mam 2 kilogramy więcej niż przed ciążą, ale na pewno nie jestem grubsza. Sądzę, że te dwa kilogramy poszły mi w mięśnie, bo dźwigając dzień w dzień takiego kloca jakim jest moja córka rozrosłam się w ramionach .
W ciąży chodzi się 9 miesięcy, więc należy dać sobie po porodzie 9 miesięcy, aby wrócić do swojej wagi sprzed ciąży. Są kobiety, które momentalnie wracają do swojej wagi, ale chyba jednak większość musi z tym dłuzej zaczekać . Dziecko i tak wszystko wynagradza .

[monix0]

Napisane przez Mysz_ka

Jestem w 17tc. Kilogramy przybywaja dosc szybko... Mam juz 6 kg na plusie. Wpędza mnie to w straszną depresję :-( martwię się czy zrzucę poźniej wszystkie kg. I jak patrzę w lusterko to też mi smutno, że robię się taka wielka :-(

ja do 8tc przytyłam 5 kg, więc nie jest z Tobą źle

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez monix0

ja do 8tc przytyłam 5 kg, więc nie jest z Tobą źle

Moze jeszcze ktos tu zagladnie i sie to przyda Moja przyjaciokka 2 miesiace temu urodzila, w ciazy przybrala prawie 20 kg. Teraz brakuje jej 3,4 kg do wagi sprzed ciazy.
Morak z tego taki- karmic piersia Podobno na produkcje mleka organizm traci niesamowicie wiele energii, co sprawia ze kobieta szybciej traci kg. Nie mozna jednak zapomniec w tym czasi o odpowiedniej pielegnacji ... Ujedrnianie i nawilzanie podstawa!! Przyjaciolce zostal taki niezbyt ladny waleczek pod pepkiem .... Ale to dopiero 2 m-ce po porodzie wiec poczekamy zoaczymy powodzenia wszystkim

[icebaby2]

Ja też miałam bulimię, więc wiem jak przeżywa to autorka wpisu
W tej chwili jestem w 10tc. przybyło mi może 4kg+ ? Mam dopiero 19 lat i wiem ze mogę szybko schudnąć poza tym mam w sobie tyle energii ze już teraz mogłabym isc biegać
Ale to dlatego ze wcześniej się głodziłam. Teraz mój narzeczony strasznie pilnuje żebym jadła normalnie. Stąd ten przyrost wagi.
Choć przyznam ,że i tak nie jest on tragiczny ;p spodziewałam się, ze jak tylko zacznę normalnie jeść to spuchnę jak balon ;p

a tu tylko piersi i tyłek się zaokrągliły.
Czy to normalne ze w 10tc widać już brzuszek? ; o