Moja Metamorfoza na J. Aniston ;-)

[Kapust]

Kochane Dziewczyny

Wczoraj zalogowałam się po raz pierwszy na to forum i od razu urzekł mnie dział metamorfoz - być może dlatego, że sama noszę się z taką zmianą.

Nie wiem skąd ale ostatnio zakochałam się w stylu Jennifer Aniston - "znam" przecież tą babę już lata, ale dopiero jakoś teraz do mnie dotarło to, że tak mi się podoba

A konkretniej - chodzi o jej włosy. Po prostu chcę takie mieć i już!
Tylko że, nie ma co ukrywać, są to jasne włosy, i nie wiem czy będzie mi to pasować Od zawsze praktycznie noszę ciemne włosy, tzn moje naturalne też są takowe.

A przychodzi taki czas, kiedy kobieta pragnie odmiany
U mnie też czas nadszedł teraz, co sądzicie o moim pomyśle?

[SummerGlow]

Jak dla mnie na pewno bedzie pasowac

[Kapust]

To super, mam jeden głos na tak

Zastanawia mnie też cena takiej przyjemności, przy długości i gęstości moich włosów

[marta301]

A ja mam wątpliwości. Przy ciemnych naturalnych włosach będzie bardzo szybko widac odrosty, zastanów się czy możesz sobie pozwolic żeby co miesiąc chodzic do fryzjera na robienie odrostów i odświeżanie koloru. Blond ma to do siebie że często spiera się na żółto i nawet specjalne szampony nie zawsze dają satysfakcjonujący efekt.
Twoje włosy mają ciepły odcien, a Jenifer chłodny i nie będzie łatwo uzyskac zbliżony kolorek.
Kolejna sprawa to będziesz musiała zaprzyjaźnic się z prostownicą, a rozjaśnianie+prostowanie = zniszczone włosy wczesniej czy później.
I na koniec, pamiętaj że J Aniston ma sztab fryzjerów, stylistów dbających o wygląd jej włosów

[Kapust]

Oczywiście nie jestem z kosmosu i wiem o tym, że nic w szolbiznesie nie jest darem matki natury, i nad każdą gwiazdą pracują hordy stylistów...
ehh ;-)
W zasadzie mam całkowicie proste włosy, tu się trochę pofalowały bo cały dzień łaziłam w koku.
Marta zwróciłąś uwagę na w sumie istotny problem - odrosty
szybko rosną mi włosy ((

A może macie jakieś inne propozycje na moje włosy?
Cokolwiek, chcę po prostu je zmienic.. eh

[Monikokos]

zrobiłam małą symulację w sumie blondzik nie jest zły

[LadyI]

moim zdaniem super bedziesz wygladac w blondzie :P z reszta symulacja to potwierdzila:P inna sprawa to te odrosty..ale tu juz decyzja nalezy do Ciebie

[Kapust]

Napisane przez Monikokos

zrobiłam małą symulację w sumie blondzik nie jest zły

Hahaha wow ;-)
Teraz mam zagwozdkę...
Życie jest ciężkie ;-)

Bo z jednej strony ciekawość i chęć zmiany, a z drugiej oczywiście obawa, może nie o sam efekt, ale własnie o utrzymanie go w przyszłości. Też finansowo muszę się z tym przespać chyba

To może zapytam jeszcze raz, ma ktoś inny pomysl na moje włosy?
Dziękuję za każdą opinię

[Czarna Orchidea]

patrząc po symulacji blond bylby swietny

[dottta]

Bardzo ładnie Ci w tym blondzie ale kwestia utrzymania go (jak juz ktoś wspomniał) jest ważna. To nie jednorazowy wydatek tylko dosc czesty. Wszystko zależy jak Ci włosy szybko rosną - ja mam 1 cm odrost po og 2 tyg (też rozjaśniam). Do tego utrzymanie koloru, nawilzanie. Aby włosy wyglądały tak jak u Jen to nie wystarczą "domowe" zabiegi i zwykły salon. Im lepszy fryzjer tym najprawdopodobniej lepszy efekt, ale i ceny wyższe.

[Kapust]

Coś mi się wydaje że chyba narazie się wstrzymam z blondem
Nie dlatego, że się boję czy coś, ale te "koszty eksploatacji"...
Nie stać mnie. (jeszcze)

Dzięki za każde rady

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Ew. przyszła mi jeszcze do głowy taka myśl...
żeby spróbować, a jeżeli włosy rzeczywiście szybko będą rosły i koszty będą bardzo wysokie to zafarbować włosy z powrotem na kolor zbliżony do wyjściowego...

Co Wy na to??

[zielonka88]

Napisane przez Kapust

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Ew. przyszła mi jeszcze do głowy taka myśl...
żeby spróbować, a jeżeli włosy rzeczywiście szybko będą rosły i koszty będą bardzo wysokie to zafarbować włosy z powrotem na kolor zbliżony do wyjściowego...

Co Wy na to??

moim zdaniem to super pomysł co Ci zależy, jak to się mówi będziesz miała super odmianę , jak jak będzie oś nie tak to wrócisz to naturalego

[marta301]

Napisane przez Kapust

Ew. przyszła mi jeszcze do głowy taka myśl...
żeby spróbować, a jeżeli włosy rzeczywiście szybko będą rosły i koszty będą bardzo wysokie to zafarbować włosy z powrotem na kolor zbliżony do wyjściowego...

Co Wy na to??

Powrót do koloru wyjściowego nie jest wcale taki łatwy jakby się zdawało a to dlatego że na rozjaśnianych włosach farba bardzo szybko ( tydzień- dwa) się wypłukuje i zostaje kolor niewiadomojaki.
Piszę to wszystko z własnego doświadczenia . Naturalny kolor mam średni brąz ale uparłam się na zmianę i chciałam blond. Zanim uzyskałam ładny kolor blondu miałam 4-5 farbowań, dopiero obecny jest akceptowalny, wcześniej był zbyt żólty i brzydko się wypłukiwał i bardzo szybko bo włosy były rozjaśniane a na takich barwnik słabo się trzyma . Dochodziła kwestia odrostów, już po 2 tyg były bardzo widoczne i odcinające się od reszty włosów.
I teraz, kiedy mam już nawet fajny blond, postanowiłam znów wrócic do brązu ( odrosty mnie wkurzają), ale każda ciemniejsza farba wypłukuje się po 2 tygodniach góra, więc czeka mnie znów długi etap, zanim wrócę do poprzedniego koloru. Włosów nie mam zamiaru farbowac co 2 tyg bo wiadomo nie wpływa to dobrze na ich kondycję, więc muszę się 2 tyg ,do kolejnego farbowania, meczyc z byle jakim wypłukanym kolorem.

P.S A w blondzie Ci ślicznie . Ale przeanalizuj dokładnie wszystkie za i przeciw żebyś nie żałowała decyzji.

[Ilena]

bardzo ładnie wyglądasz w fotce ze spiętymi włosami ... nie powinnaś ich farbować .. proponuje wycieniować bo masz ciężkie włosy i trochę podciąć

[m13081987]

Będziesz świetnie wyglądała w blondzie
sama mam naturalnie ciemne włosy przefarbowane na ciemny blond - taki jak Jenn )
włosy mi również szybko rosną, ale zdecydowanie wystarcza, jak chodzę co 2,5 - 3 miesiące na farbowanie odrostu i odświeżenie kolorku

[Kapust]

Napisane przez Ilena

bardzo ładnie wyglądasz w fotce ze spiętymi włosami ... nie powinnaś ich farbować .. proponuje wycieniować bo masz ciężkie włosy i trochę podciąć

Jedyna osoba która powiedziała że dobrze mi w tym co mam
Heheh no właśnie, tylko że ja potrzebuję zmian.
Jak narazie jeszcze żadna z Was moje Drogie nie stwierdziła, że będę wyglądała strasznie w takich włosach aż mnie to dziwi bo myślałam że czarne brwi ogólnie dyskwalifikują jasne włosy bo wygląda to sztucznie A raczej nie mam zamiaru rozjaśniach brwi

Kurcze no,

JUż sama nie wiem, chyba muszę iść się umówić z moją fryjzerką...
w sensie że na robienie włosów oczywiście

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez m13081987

Będziesz świetnie wyglądała w blondzie
sama mam naturalnie ciemne włosy przefarbowane na ciemny blond - taki jak Jenn )
włosy mi również szybko rosną, ale zdecydowanie wystarcza, jak chodzę co 2,5 - 3 miesiące na farbowanie odrostu i odświeżenie kolorku

Możesz zdradziś w jaki sposób dbasz o swoje włosy? Jakich kosmetyków używasz itp? Ogolnie czy będe musiała brac kredyt na kosmetyki pielęgnacyjne, czy nie jest tak źle?

[miss_seepy]

mi się podobasz w tym starym kolorze, zmiane na J.Aniston odłożyłabym w czasie Po prostu jakoś młodo w ciemnych wyglądasz tylko aby im dodać blasku i kształtu i będzie fajnie i glamour jak u aniston

[marteCka001]

a może rozjaśniaj sobie stopniowo? zreszta wiele kobiet rozjasnia wlosy same w domu bez swietnego fryzjera bo czasem nawet wysoka cena nie gwarantuje efektu ( niestety wiem z autopsji:/) Jen ma swietny kolor ale ciezki do uzyskania musze sie zgodzic :P możesz sobie sprobowac rozjasnic o 2 czy 3 tony, bo najczesciej radykalna zmiana koloru pozniej okazuje sie nietrafiona.

[Bezsenna22]

Napisane przez Kapust

Jedyna osoba która powiedziała że dobrze mi w tym co mam
Heheh no właśnie, tylko że ja potrzebuję zmian.
Jak narazie jeszcze żadna z Was moje Drogie nie stwierdziła, że będę wyglądała strasznie w takich włosach aż mnie to dziwi bo myślałam że czarne brwi ogólnie dyskwalifikują jasne włosy bo wygląda to sztucznie A raczej nie mam zamiaru rozjaśniach brwi

Kurcze no,

JUż sama nie wiem, chyba muszę iść się umówić z moją fryjzerką...
w sensie że na robienie włosów oczywiście

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------




Możesz zdradziś w jaki sposób dbasz o swoje włosy? Jakich kosmetyków używasz itp? Ogolnie czy będe musiała brac kredyt na kosmetyki pielęgnacyjne, czy nie jest tak źle?

Ja mam naturalne blond włosy i ciemne aż czarne brwi Czy jestem jakaś nienaturalna ? :P A Jeśli chodzi o Twoje włosy to podstawowa czynność - cieniowanie wtedy włosy stają się "lżejsze" i o wiele ładniej wyglądają

[SiNafay]

Ja bym radziła spróbować To też nie jest tak,że później na 100% nie będziesz mogła wrócić do wyjściowego koloru po rozjaśnieniu. Wszystko zależy od włosów i pielęgnacji.Kiedyś też mnie wszyscy tak ostrzegali,że jak przyciemnię rozjaśnione włosy to będę musiała często farbować... a okazało się,że wystarczył szampon i odżywka do włosów farbowanych żeby kolor tak szybko się nie spierał,ach zaraz po farbowaniu w domku płukanka wody z octem (kolor nie spłukuje się tak szybko) i broń boże wycieranie włosów ręcznikiem (NIE TRZEĆ!!) tylko owinąć i niech sobie schną-efekt kolor utrzymywał mi się naprawdę długo. W kwestii blondu Jennifer Aniston to chciałabym zauważyć,że Ona również ma lekkie ciemne odrosty,jak wiele osób mających farbowany blond więc sądzę,że kwestia częstego latania do fryzjera żeby je ukryć też jest mocno przesadzona Pozdrawiam i pokaż nam się koniecznie jak już odmienisz swoją fryzurkę

[Kapust]

Napisane przez Bezsenna22

Ja mam naturalne blond włosy i ciemne aż czarne brwi Czy jestem jakaś nienaturalna ? :P A Jeśli chodzi o Twoje włosy to podstawowa czynność - cieniowanie wtedy włosy stają się "lżejsze" i o wiele ładniej wyglądają

Skoro taką Cię stworzyla Matka Natura to na pewno nie jesteś nienaturalna Napisałam o tym w odniesieniu do siebie. Ciemne włosy i na prawdę czarne brwi i rzęsy. Obawiałam się rozjaśniania włosów. Ale chyba niepotrzebnie

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Do SiNafay -jak się robi taką płukanę octem?? Słyszałam już kiedyś o tym, ale nie mialam odwagi spróbować :| to taki zwykly ocet spirytusowy? Nie śmierdzą po nim włosy??
Ahh... tak mnie nakusiłyście że w poniedziałek idę do tego fryzjera :P Tylko nie wiem czy od razu się zafarbuję, muszę się jakoś ustawić z fryzjerką, mentalnie przygotować itp
A co do ciemnych odrostów - jest to bardzo częśty widok zarówno wśród celebrytów jak i zwykłych ludzi, i mówiąc szczerze taki mały ciemny odrost wygląda super no przynajmniej mnie sie bardzo podoba
Oczywiście, jak tylko się odmienię to wrzucę fotki (I promise)

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Zobaczcie jakie zdjęcie jeszcze znalazłam na dysku - to ja sprzed kilku lat

http://img165.imageshack.us/i/44173673.jpg/

[SiNafay]

Płukankę robi się bardzo prosto-sporo wody ciepłej i trochę wody,ja dodaję "zwykłego" sklepowego octu spirytusowego na oko,ale powiedzmy na sporą miskę wody 1 szklankę octu (a włoski nie śmierdzą bo stężenie nie jest za duże) To taki babciny sposób na dłuższy żywot farby na włoskach Ach po takiej płukance dobrze jest przepłukać włoski chłodną wodą,żeby domknąć łuski włosów Naprawdę nie trzeba się bać takiej płukaneczki, a jeśli mimo wszystko będziesz czuła woń octu zawsze można umyć włosy szamponem po tym,jak już pisałam wcześniej najlepiej takim z formułą tzw. "kolor resist" Pozdrawiam i czekam na foteczki

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Ech nie wiem czemu nie mogę edytować,w każdym razie poprawiam błąd -na sporo ciepłej wody około szklanka octu a nie wody jak wcześniej napisałam Ach sporo wody to u mnie miska o pojemności 6l.

[Kapust]

No i jestem,,,
chyba już od tygodnia blondynką (prawie)
Iii.. nie umiem się kompletnie przyzwyczaic, co chyba oznacza że mi to nie pasuje
Coś mi się zdaje że nie będę o ten blondzik dbała, i za niedługo znów będę brunetką, co myślicie dziewczyny??

[diwina]

Mnie się podobasz
Ładnemu we wszystkim ładnie.

[zawszeboska]

Napisane przez Kapust

No i jestem,,,
chyba już od tygodnia blondynką (prawie)
Iii.. nie umiem się kompletnie przyzwyczaic, co chyba oznacza że mi to nie pasuje
Coś mi się zdaje że nie będę o ten blondzik dbała, i za niedługo znów będę brunetką, co myślicie dziewczyny??

Mi się podobasz. Tamte chyba odrobinę lepiej Ci pasowały, ale w tych nie jest źle.

[eyo]

Napisane przez Kapust

No i jestem,,,
chyba już od tygodnia blondynką (prawie)
Iii.. nie umiem się kompletnie przyzwyczaic, co chyba oznacza że mi to nie pasuje
Coś mi się zdaje że nie będę o ten blondzik dbała, i za niedługo znów będę brunetką, co myślicie dziewczyny??

mi się tutaj bardziej podobasz - masz o wiele delikatniejsze rysy twarzy i wydobyło to pięknie koloryt skóry

ale nie robiłabym już jaśniejszych tak jest idealnie wg mnie

[Kaluch]

popieram eyo, teraz jest super, juz bym nie rozjasniala i nie przyciemniała Twoja buzka nabrała wyrazu i wygladasz na prawde slicznie

[Kapust]

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa!!
Może rzeczywiście dam sobie trochę czasu na ochłonięcie
Bo pierwsze wrażenie u fryzjera kiedy się zobaczyłam to było - AAAAAAAAAA!!!

[Monikokos]

LOL moim zdaniem jest super , wtedy też było ładnie wyglądałaś lekko tajemniczo skromnie jak grzeczna dziewczynka teraz jasne włoski dodały Ci charakteru i prze de wszystkim seksapilu , nie rezygnuj z nich tak szybko daj sobie czas dla mnie wyglądasz bombowo

[Basiulek]

Naprodukowałam się i nie zajrzałam dalej, a tu patrzę i jesteś blondynką : D Moim zdaniem lepiej Ci było w ciemnych, ale tak też nie jest źle. Ale i tak przeczytaj co wcześniej chciałam napisać

A ja bym Ci blond odradzała. W brązie wyglądasz bardzo fajnie, tak z charakterem. Odrosty będą wyglądały paskudnie a po za tym, chyba trochę zepsujesz swoją urodę wyglądając bardziej sztampowo. Tzn chodzi mi o to, że wiele kobiet o ciemnych włosach farbuje się na blond i niepotrzebnie się przy nim upierają. Jeśli już, to mogłabyś bardzo delikatnie je rozjaśnić, do koloru wpadającego w karmel.