aparaty DAMON - zbiorczy

[Lousie]

Witajcie moje drogie aparatki
nie mogłam się doszukać wątku o tych aparatach,
a bardzo chętnie pogadałabym z obecnymi, oraz byłymi posiadaczkami Damona.
sama nikogo nie znam, kto miałby z nim do czynienia, dlatego mam nadzieję, że znajdzie się tu parę Demonek

ja mam mojego Q od niecałych dwóch tygodni.
leczenie zaplanowane na +/- rok

o Damonie:
Co to jest system Damona?
"System Damona jest czymś więcej niż tylko leczeniem zamkami Samoligaturującymi. Jest to połączenie zamków, rurek policzkowych, zaawansowanych technologicznie łuków lekkich sił, oraz minimalnie inwazyjnych procedur leczenia. Jest to pewnego rodzaju filozofia leczenia. W badaniach przeprowadzonych wsród osób leczonych różnymi systemami okazało się,
że pacjenci leczeni systemem Damon wykazywali większe zadowolenie z leczenia,
trwało ono krócej, wymagało mniej wizyt."

http://www.youtube.com/watch?v=IoAUQY7HWlI

[karton]

Hej
Ja mojego będę zakładać najprawdopodobniej w lipcu (może wcześniej jeśli nie wyjadę na miesiąc teraz).

Dobry pomysł na wątek

[Lousie]

Hej, karton
a którego Damona zakładasz?

[karton]

Tego samego co Ty bodajże, Damon Q, tak?

I Twoje leczenie zaplanowane tylko na rok... zazdroszczę.
Moje na +- 2 lata, mam nadzieję
Ale z moją wadą dość prawdopodobne było leczenie operacyjne także i tak się cieszę

[mazia23]

Ja zakładam w czerwcu Damon In Ovation C, ale nie wiem czy to takie same jak wasze Q?
Ja mam leczenie zaplanowane na co najmniej 2 lata...

[Lousie]

In Ovation to nie jest Damon to chyba nawet konkurencja.

[mazia23]

To ja już nie rozumiem, dlaczego mówią że to Damon teraz dopiero sprawdziłam na necie zapytam się orto czy w końcu zakładany będę miała Damon jak mówiła czy ten drugi dzięki za oświecenie a dobrze Ci się nosi Damona? buźka

[Lousie]

oj, Damona polecam z calego serca!
noszę go dwa tygodnie i od początku NIC mnie nie bolało, po prostu zero dyskomfortu. a najważniejsze jest to, że już powolutku widzę zmiany, a to dopiero drugi tydzień! jestem bardzo zadowolona, w takim tempie to ani się obejrzę, a już go będę zdejmować wiadomo, nie wygląda tak cudownie jak na przykład kryształ, bo jest po prostu metalowy, ale chyba ważniejszy jest efekt końcowy, prawda? Damon formuje nowy łuk zębowy, czyli piękny, szeroki, hollywoodzki uśmiech przy zwykłych aparatach takiego efektu nie osiągniesz.. no i czas!
półtora roku maksymalnie!
w ogóle słyszałam, że ma pojawić się Damon Clear - kosmetyczny. dowiedz się
ale na chwilę obecną jeśli masz możliwości, to bierz Damona Q

[milutek]

Damony kosmetyczne są już od dosyć dawna. Jedna z aparatek wizażanek ma taki, zamieszczała fotki bodajże w poprzednim wątku. moja znajoma też ma Damona kosmetycznego.

[Lousie]

Kochana, Damon 3 jest kosmetyczny, ale już dość stary.
Damon CLEAR to najnowsza opcja, jeszcze mało stosowana

[201604190949]

Napisane przez Lousie

oj, Damona polecam z calego serca!
noszę go dwa tygodnie i od początku NIC mnie nie bolało, po prostu zero dyskomfortu. a najważniejsze jest to, że już powolutku widzę zmiany, a to dopiero drugi tydzień! jestem bardzo zadowolona, w takim tempie to ani się obejrzę, a już go będę zdejmować wiadomo, nie wygląda tak cudownie jak na przykład kryształ, bo jest po prostu metalowy, ale chyba ważniejszy jest efekt końcowy, prawda? Damon formuje nowy łuk zębowy, czyli piękny, szeroki, hollywoodzki uśmiech przy zwykłych aparatach takiego efektu nie osiągniesz.. no i czas!
półtora roku maksymalnie!
w ogóle słyszałam, że ma pojawić się Damon Clear - kosmetyczny. dowiedz się
ale na chwilę obecną jeśli masz możliwości, to bierz Damona Q

1. To akurat jest możliwe w każdym aparacie. Po kilku dniach miałam już pierwsze zmiany a wadę miałam paskudną.

2. No i nieprawda

[dzolerinka19872]

Moja opinia jest taka że jeśli ortodonta jest dobry i doświadczony to nie zależnie od rodzaju aparat- poradzi sobie. Orto do której chodzę zdejmuje aparaty po półtora roku (w większości) i sa to zwykłe metale jak i aparaty kosmetyczne. Moje leczenie również zamknie się w tym czasie, potem oczywiście retencja.

Szczerze mówiąc to wkurza mnie zachowanie Lousie, zachowuje się jakby posiadła damona a razem z nim wszelaką wiedzę i doświadczenie ortodontyczne. Każda z nas ma swój aparat i u każdej następuje przemiana, i każda marzy o pięknym uśmiechu. Metal, damon czy kryształ- każdy prostuje zęby a czas leczenia zależy od wady

I jeszcze coś, ludzie kierują się przy wyborze aparatu kilkoma czynnikami, jedni chcą kryształ bo krzywe ząbki i tak powodują już duze kompleksy, a taki kryształek jest mało widoczny. Inni wybierają metal i szaleją z kolorowymi ligaturami itd itd

Podsumowując-dziewczyny każda z was jest wyjątkowa, i wasze aparaty każdy po kolei jest the best i najważniejsze jest żebyście wy się dobrze w nich czuły a reszta to kwestia umiejętności orto i tego jaka była wasza wada buziaki

[Lousie]

Napisane przez 1000days

1. To akurat jest możliwe w każdym aparacie. Po kilku dniach miałam już pierwsze zmiany a wadę miałam paskudną.

2. No i nieprawda

a skąd Ty to możesz wiedzieć ?
dziewczyna zapytała o MOJE odczucia, więc jej je napisałam. gdzie jest powiedziane, że przy zwyklych tak nie jest?

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez dzolerinka19872

Moja opinia jest taka że jeśli ortodonta jest dobry i doświadczony to nie zależnie od rodzaju aparat- poradzi sobie. Orto do której chodzę zdejmuje aparaty po półtora roku (w większości) i sa to zwykłe metale jak i aparaty kosmetyczne. Moje leczenie również zamknie się w tym czasie, potem oczywiście retencja.

Szczerze mówiąc to wkurza mnie zachowanie Lousie, zachowuje się jakby posiadła damona a razem z nim wszelaką wiedzę i doświadczenie ortodontyczne. Każda z nas ma swój aparat i u każdej następuje przemiana, i każda marzy o pięknym uśmiechu. Metal, damon czy kryształ- każdy prostuje zęby a czas leczenia zależy od wady

I jeszcze coś, ludzie kierują się przy wyborze aparatu kilkoma czynnikami, jedni chcą kryształ bo krzywe ząbki i tak powodują już duze kompleksy, a taki kryształek jest mało widoczny. Inni wybierają metal i szaleją z kolorowymi ligaturami itd itd

Podsumowując-dziewczyny każda z was jest wyjątkowa, i wasze aparaty każdy po kolei jest the best i najważniejsze jest żebyście wy się dobrze w nich czuły a reszta to kwestia umiejętności orto i tego jaka była wasza wada buziaki

założyłam wątek o DAMONACH, nie o leczeniu, więc oczekuję odpowiedzi od osób, które noszą, bądź decydują się właśnie na ten aparat.
jeśli czujecie się urażone tym co napisałam, to trudno. faktem jest, że leczenie bezligaturowe jest efektywniejsze, tyle. nie krytykuję nikogo, kto nosi każdy inny aparat, wszystkie jesteśmy wyjątkowe, tak jak napisała to dzolerinka. piszę o swoich odczuciach związanych z tym aparatem i mam do tego prawo. nie piszę nic nowego, ani nieprawdziwego. jedyną rzeczą, do której można się przyczepić, to czas leczenia, bo to faktycznie indywidualna sprawa, aczkolwiek przy Damonach powiedziane jest, że półtora roku to optimum.

[201604190949]

Napisane przez Lousie

a skąd Ty to możesz wiedzieć ?
dziewczyna zapytała o MOJE odczucia, więc jej je napisałam. gdzie jest powiedziane, że przy zwyklych tak nie jest?

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------



założyłam wątek o DAMONACH, nie o leczeniu, więc oczekuję odpowiedzi od osób, które noszą, bądź decydują się właśnie na ten aparat.
jeśli czujecie się urażone tym co napisałam, to trudno. faktem jest, że leczenie bezligaturowe jest efektywniejsze, tyle. nie krytykuję nikogo, kto nosi każdy inny aparat, wszystkie jesteśmy wyjątkowe, tak jak napisała to dzolerinka. piszę o swoich odczuciach związanych z tym aparatem i mam do tego prawo. nie piszę nic nowego, ani nieprawdziwego. jedyną rzeczą, do której można się przyczepić, to czas leczenia, bo to faktycznie indywidualna sprawa, aczkolwiek przy Damonach powiedziane jest, że półtora roku jest optymalne.

Stąd, że znam ludzi z Damonem, który mają leczenie przewidziane na 2 lata a niektórzy nawet 2,5 roku.


Nie! Nie jest faktem. To jest przypuszczenie, nikt tego tak na prawdę nie udowodnił.

[dzolerinka19872]

Napisane przez Lousie
założyłam wątek o DAMONACH, nie o leczeniu, więc oczekuję odpowiedzi od osób, które noszą, bądź decydują się właśnie na ten aparat.
jeśli czujecie się urażone tym co napisałam, to trudno. faktem jest, że leczenie bezligaturowe jest efektywniejsze, tyle. nie krytykuję nikogo, kto nosi każdy inny aparat, wszystkie jesteśmy wyjątkowe, tak jak napisała to dzolerinka. piszę o swoich odczuciach związanych z tym aparatem i mam do tego prawo. nie piszę nic nowego, ani nieprawdziwego. jedyną rzeczą, do której można się przyczepić, to czas leczenia, bo to faktycznie indywidualna sprawa.[/QUOT

Moim zdaniem słowo efektywniejsze nie jest odpowiednie, leczenie każdym aparatem daje dobre i szybkie efekty jeśli orto jest dobry i dobrze je prowadzi. Faktem jest to że aparaty bezligaturowe ułatwiają dbanie o higienę bo nie ma elastycznych ligatur, które czasem utrudniają usuwanie nagromadzonego osadu.

[Lousie]

leczenie bezligaturowe to przede wszystkim, jak sama nazwa wskazuje, brak ligatur, które stawiają opór, powodując wysokie tarcie i tym samym spowalniając leczenie. obejrzyj sobie filmik z pierwszego postu, to zobaczysz symulację. a poza tym, na co się powołujesz mówiąc, że nikt tego nie udowodnił? właśnie, że to JEST udowodnione. mnóstwo o tym czytałam, gadałam z kilkoma ortodontami + wujkiem orto z Ameryki i nikt nie powiedział mi, że to jakikolwiek chwyt, czy nieprawda, wręcz PRZECIWNIE.
a przede wszystkim bardzo dużo rozmawiałam ze swoją ortodontką i ufam jej bezgranicznie, bo to bardzo uczciwa kobieta i zna się na rzeczy. poza tym sama nosiła Damona, pokazywała mi nawet swoje zdjęcia przed i po, bo ja do założenia nie byłam zdecydowana, myślałam o krysztale. Damon to też około tysiąc złotych mniej za same wizyty! i zero bólu. to mało według Was?

a dlaczego mówię o półtorej roku? bo tak Ona powiedziała. nie wiem, być może jest taka genialna, że u niej właśnie średnio po takim czasie ludzie ściągają Damony.
co nie zmienia faktu, że czas leczenia uzależniony jest od posiadanej wady, więc nie interesują mnie Twoi znajomi....! niech tu zajrzą i sami się wypowiedzą, proste

przyczepić można się do wszystkiego, ale ja już powiedziałam, nie zapraszam tu dziewczyn ze zwykłymi aparatami, żeby krytykowały moje poglądy. ja nie krytykuję Was, ani Waszych aparatów, po prostu mówię dobrze o swoim. i nie znam NIKOGO, kto nosiłby metal krócej niż dwa lata. a naprawdę dużo osób z mojego otoczenia ma z nim do czynienia, więc nie czarujcie..

[eukaliptus39]

ja mam metal który ściagam po roku i 4 miesiącach. więc to raczej zalezy od umiejętności orto i wady, kto ile nosi, a nie rodzaju aparatu.

[dzolerinka19872]

Lousie
Mówisz że nie krytykujesz naszych aparatów a na każdym kroku podkreślasz że twój jest lepszy...

A wyobraź sobie że za jakieś pół roku pojawi się tu dziewczyna z kolejną aparatową nowością i powie o rety jaki mój aparat jest cudowny i zacznie go porównywać z twoim wyliczając same zalety swojego.. Wtedy może zrozumiesz.

Ja na przykład na tym etapie leczenia żałuje tylko że mój aparat ma te pierońskie ligatury które się tak przebarwiają że niech je szlag i tu jest duży plus dla aparatów bezligaturowych.

Napisane przez Lousie i nie znam NIKOGO, kto nosiłby metal krócej niż dwa lata. a naprawdę dużo osób z mojego otoczenia ma z nim do czynienia, więc nie czarujcie..

Hmm a czy te osoby leczą się u tego samego orto? Czasem zdarza się ze ortodonci celowo przedłużają leczenie-kasa

[Lousie]

ale dziewczyna zapytała mnie o to, jak MNIE nosi się Damona, dlatego napisalam jej jakie są MOJE odczucia.

nie chcę tu z Wami polemizować, tylko dzielić się doświadczeniami z osobami, które noszą taki aparat jak ja. koniec

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez eukaliptus39

ja mam metal który ściagam po roku i 4 miesiącach. więc to raczej zalezy od umiejętności orto i wady, kto ile nosi, a nie rodzaju aparatu.

no i kolejna
patrz wyżej.


DZIEWCZYNY, ja nie chcę, żeby mi się tu teraz fala metali zaczęła chwalić swoim czasem leczenia! to się mija z celem, gratulacje, ale ja czekam na DAMONY.
thats all

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez dzolerinka19872

Napisane przez Lousie i nie znam NIKOGO, kto nosiłby metal krócej niż dwa lata. a naprawdę dużo osób z mojego otoczenia ma z nim do czynienia, więc nie czarujcie..

Hmm a czy te osoby leczą się u tego samego orto? Czasem zdarza się ze ortodonci celowo przedłużają leczenie-kasa

NIE, to są kompletnie niezwiązane ze sobą osoby, leczące się u różnych ortodontów, często z innych miast.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez dzolerinka19872

Lousie
Mówisz że nie krytykujesz naszych aparatów a na każdym kroku podkreślasz że twój jest lepszy...

nie mówię, że jest lepszy, dziewczyno...
mówię, że JA jestem z niego ZADOWOLONA, dlatego go chwalę i polecam dziewczynie, która ma zamiar go założyć. opisuję SWOJE doświadczenia.

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez Lousie

oj, Damona polecam z calego serca!
noszę go dwa tygodnie i od początku NIC mnie nie bolało, po prostu zero dyskomfortu. a najważniejsze jest to, że już powolutku widzę zmiany, a to dopiero drugi tydzień! jestem bardzo zadowolona, w takim tempie to ani się obejrzę, a już go będę zdejmować wiadomo, nie wygląda tak cudownie jak na przykład kryształ, bo jest po prostu metalowy, ale chyba ważniejszy jest efekt końcowy, prawda? Damon formuje nowy łuk zębowy, czyli piękny, szeroki, hollywoodzki uśmiech przy zwykłych aparatach takiego efektu nie osiągniesz.. no i czas!
półtora roku maksymalnie!
w ogóle słyszałam, że ma pojawić się Damon Clear - kosmetyczny. dowiedz się
ale na chwilę obecną jeśli masz możliwości, to bierz Damona Q

czy pisząc, że po dwóch tygodniach widzę zmiany, miałam na myśli to, że przy metalach tak nie ma? skąd wy to możecie wiedzieć? eh, te polskie skłonności do szukania dziury w całym... dziewczyna zapytała, czy dobrze mi się go nosi. bez podtekstów napisałam, że owszem.
jedyną informacją nt metali były to, że one nie formują nowego łuku.
ale to jest akurat prawda, spytajcie swoich lekarzy


UFF, nagadałam się jak głupia.
skończmy już te polemike, czekam na Damony

obejrzyjcie:
http://www.youtube.com/watch?v=asl8L...eature=related

[201604190949]

Napisane przez Lousie

Damon formuje nowy łuk zębowy, czyli piękny, szeroki, hollywoodzki uśmiech przy zwykłych aparatach takiego efektu nie osiągniesz.. no i czas!
półtora roku maksymalnie!

Jak to brzmi? Tak to brzmi, że "ojejujeju damon załatwia wszystko w półtora roku max, zawsze, wszędzie, on jedyny".
So?

Napisane przez Lousie

leczenie bezligaturowe to przede wszystkim, jak sama nazwa wskazuje, brak ligatur, które stawiają opór, powodując wysokie tarcie i tym samym spowalniając leczenie. obejrzyj sobie filmik z pierwszego postu, to zobaczysz symulację. a poza tym, na co się powołujesz mówiąc, że nikt tego nie udowodnił? właśnie, że to JEST udowodnione. mnóstwo o tym czytałam, gadałam z kilkoma ortodontami + wujkiem orto z Ameryki i nikt nie powiedział mi, że to jakikolwiek chwyt, czy nieprawda, wręcz PRZECIWNIE.
a przede wszystkim bardzo dużo rozmawiałam ze swoją ortodontką i ufam jej bezgranicznie, bo to bardzo uczciwa kobieta i zna się na rzeczy. poza tym sama nosiła Damona, pokazywała mi nawet swoje zdjęcia przed i po, bo ja do założenia nie byłam zdecydowana, myślałam o krysztale. Damon to też około tysiąc złotych mniej za same wizyty! i zero bólu. to mało według Was?

a dlaczego mówię o półtorej roku? bo tak Ona powiedziała. nie wiem, być może jest taka genialna, że u niej właśnie średnio po takim czasie ludzie ściągają Damony.
co nie zmienia faktu, że czas leczenia uzależniony jest od posiadanej wady, więc nie interesują mnie Twoi znajomi....! niech tu zajrzą i sami się wypowiedzą, proste

przyczepić można się do wszystkiego, ale ja już powiedziałam, nie zapraszam tu dziewczyn ze zwykłymi aparatami, żeby krytykowały moje poglądy. ja nie krytykuję Was, ani Waszych aparatów, po prostu mówię dobrze o swoim. i nie znam NIKOGO, kto nosiłby metal krócej niż dwa lata. a naprawdę dużo osób z mojego otoczenia ma z nim do czynienia, więc nie czarujcie..

Gratuluję ci, że ufasz swojej orto. A raczej jej gratuluję, że ty jej zaufałaś.
Pokazywała ci zdjęcia, efekty pracy damona. A jakby nosiła zwykły metal czy inny ligaturowy aparat i miałaby też za***iste efekty to co?
Ty nie rozumiesz... Nie udowodniono, że damon mniej boli. Nie udowodniono, że więcej może. Nie udowodniono, że szybciej idzie.
Jak udowodniono to udowodnij Tylko nie jakimiś filmikami z youtube bo ja mogę ci w jeden dzień zmajstrować taki, który to wszystko obali.

"co nie zmienia faktu, że czas leczenia uzależniony jest od posiadanej wady" właśnie... I teraz cofnij się łaskawie do pierwszej przeze mnie zacytowanej wypowiedzi i zobacz co odpisałam.

Nie ważne kogo tu chcesz, czy ludzi zapalających świeczkę przed napisem damon każdego wieczora czy ludzi opłaconych przez firmę by go reklamowali. To jest forum, jest otwarte i jeśli się z tobą nie zgadzam to mogę wejść i to napisać. Wybacz...

[Lousie]

dobrze, nie płacz już wszystko w porządku

[201604190949]

...
Aż mi trochę ciebie żal.
Ok, nie "płaczę" już.




Właściwie to nie. Nie spełnię twojej prośby i 'popłaczę' jeszcze trochę.
Czekam na dowody świetności damona i jego wyższości nad innymi aparatami.

[Lousie]

Napisane przez 1000days

Jak to brzmi? Tak to brzmi, że "ojejujeju damon załatwia wszystko w półtora roku max, zawsze, wszędzie, on jedyny".
So?

Gratuluję ci, że ufasz swojej orto. A raczej jej gratuluję, że ty jej zaufałaś.
Pokazywała ci zdjęcia, efekty pracy damona. A jakby nosiła zwykły metal czy inny ligaturowy aparat i miałaby też za***iste efekty to co?
Ty nie rozumiesz... Nie udowodniono, że damon mniej boli. Nie udowodniono, że więcej może. Nie udowodniono, że szybciej idzie.
Jak udowodniono to udowodnij Tylko nie jakimiś filmikami z youtube bo ja mogę ci w jeden dzień zmajstrować taki, który to wszystko obali.

"co nie zmienia faktu, że czas leczenia uzależniony jest od posiadanej wady" właśnie... I teraz cofnij się łaskawie do pierwszej przeze mnie zacytowanej wypowiedzi i zobacz co odpisałam.

Nie ważne kogo tu chcesz, czy ludzi zapalających świeczkę przed napisem damon każdego wieczora czy ludzi opłaconych przez firmę by go reklamowali. To jest forum, jest otwarte i jeśli się z tobą nie zgadzam to mogę wejść i to napisać. Wybacz...

jaki Ty masz problem dziewczyno?
co Ci do tego, że się rozpływam nad MOIM aparatem, z którym ty nie masz nic wspólnego? Zajmij się sobą, po co ta dyskusja?
to, że Ty uważasz, że moja ortodontka to ściemniara na kasę i zrobiła mnie w ciula, po to, żeby ze mnie zedrzeć, to już Twój problem, ja tej kobiecie ufam, zbyt wiele osób jest zadowolonych z efektów jej pracy, więc nie sugeruj jej manipulatorstwa, bo nie masz o niej pojęcia.
Boli Cię to, że Damon naprawdę może być lepszy od metalu?
ogarnij się... kipisz zazdrością, albo jakąś chorą zawiścią..
ja nikogo tu nie obraziłam, natomiast ty na mnie skaczesz.

a skąd ty wiesz, że nie udowodniono? na co się powołujesz?
każda osoba z którą rozmawiałam, oraz która nosiła/nosi Damona Q mówi to samo - zero bólu.
więc nie wkręcaj mi, że ja sobie coś wymyślam, bo to ty nie masz żadnych argumentów...


a pooza wszystkim...
założyłam ten watek, żeby dowiedzieć się właśnie jak inni żyją z tym aparatem.
na razie jestem tu bodajże jedyna, więc skończmy tę dyskusję i poczekajmy na inne Damony Q.

[201604190949]

A do ciebie nie dociera, że chodzi mi o to jak się rozpływasz? Nie tylko mi, zresztą... Jasne, że uważasz, że twój aparat jest cudowny itd bo jest twój. To jest normalne.
Ale z twoich wypowiedzi wynika, że jest on NAJlepszy, NAJskuteczniejszy itd. Po to właśnie ta dyskusja.

A to z 'orto-ściemniarą' to skąd wzięłaś? Uderz w stół...
Ja po prostu uważam, że to dobrze jak ma się zaufanie do swojego lekarza... Ale to bardzo ciekawe, że odebrałaś to tak a nie inaczej

Zazdrość? ...że ke? Tak jak już napisałam wyżej, dla każdej z nas nasz własny aparat jest naj naj więc średnio wiem czego miałabym zazdrościć. Miałam do wyboru metal, ceramikę, kryształ i damona właśnie. Wyboru dokonałam zgodnie z preferencjami więc nie widzę powodu do zazdrości czy 'chorej zawiści'.
Zwyczajnie wkurza mnie to, o czym już napisałam w pierwszych zdaniach tego posta (w skrócie tak zwane 'klapki na oczach' albo 'zakotwiczenie', do wyboru).

A ja rozmawiałam z osobami, które mówiły, że je boli. No i? To jest naukowe potwierdzenie?
Nawet były takie osoby w wątku aparatowym...

[milutek]

Chciałabym się troszkę wtrącić, Lousie - co mnie w Tobie denerwuje, to to, że dajesz innym rady, a widać, że jeszcze nie za bardzo orientujesz się w sprawach ortodontycznych. Co nie znaczy że siebie uwazam za alfę i omegę. Po prostu masz mało doświadczenia.
I cieszę się że podoba Ci sie Twój aparat, to tak jak każdej z nas - swój jest najlepszy.

[Lousie]

ale ja mówię o Q, dziewczyno!
nie wiem jakie są odczucia przy innych wersjach mojego aparatu!
Damon 2 i 3 owszem, był bolesny i ja to wiem, też znam takie osoby.
nie będę szukać wad, bo ich nie widzę! proste!

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez milutek

Chciałabym się troszkę wtrącić, Lousie - co mnie w Tobie denerwuje, to to, że dajesz innym rady, a widać, że jeszcze nie za bardzo orientujesz się w sprawach ortodontycznych. Co nie znaczy że siebie uwazam za alfę i omegę. Po prostu masz mało doświadczenia.
I cieszę się że podoba Ci sie Twój aparat, to tak jak każdej z nas - swój jest najlepszy.

dlaczego Ty się wypowiadasz na temat mojej wiedzy? w którym miejscu wykazałam się jakąś niekompetencją? To Ty, z tego co pamiętam, miałaś dziwny problem z tym, że się dziwiłam Twoim kolorowym gumeczkom na przezroczystym aparacie... nawet w FAQ jest powiedziane, że używanie kolorów do kryształu mija się z celem. Ale ja tego nie oceniałam, bo to Twoja decyzja. więc nie mów mi, że mało wiem, bo wiem tyle ile przeciętna aparatka + trochę więcej nt swojego aparatu, bo mnie to zwyczajnie interesuje.
poza tym, czy ja komuś coś umniejszam? każda z nas będzie miała piękny uśmiech, bez względu na to, jaki aparat nosi... a to jest wątek o DA MO NACH. więc wypowiadam się na temat damonów.

zastanówcie się lepiej nad sobą, bo z tego co widzę, najwięcej macie do powiedzenia na tematy, ktore Was najmniej dotyczą.

i proszę Was już o zakończenie tej dyskusji.

[201604190949]

To może zmień nazwę wątku bo jakoś nie sugeruje ona, że wątek dotyczy tylko osób z Q. I pierwszy post może lepiej też bo on również tego nie mówi.

[Lousie]

DOBRA, PO CHŁOPSKU:
JA WYPOWIADAM SIĘ NA TEMAT DAMONA Q,
natomiast wątek dotyczy wszystkiego co z Damonami związane,
bo chcę poznać odczucia i doświadczenia innych.

dziękuję za uwagę, uśmiechnij się szeroko, weź dwa wdechy i już spokojnie.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez 1000days

To może zmień nazwę wątku bo jakoś nie sugeruje ona, że wątek dotyczy tylko osób z Q. I pierwszy post może lepiej też bo on również tego nie mówi.

jesteś tego pewna ?

Napisane przez Lousie

ja mam mojego Q od niecałych dwóch tygodni.
leczenie zaplanowane na +/- rok

[201604190949]

Y... To nie sugeruje, że wątek dotyczy tylko ludzi z Q! To oznacza, że ty masz Q a nie, że jest tylko dla ludzi z Q...

"PO CHŁOPSKU" Damon System działa na tej samej zasadzie. "PO CHŁOPSKU", cały czas mówisz, że Damon System jest taki, siaki, owaki. Wniosek? Albo nagle uważasz, że tylko Q jest lepszy od innych aparatów i taki magicznie za***isty albo trzymaj się tego, że wszystkie Damony są za***iście magiczne.

[Lousie]

posłuchaj mnie, królewno
ja nie powiedziałam, że ten wątek dotyczy tylko ludzi z Q.
JA mam Q, więc wypowiadam się na temat Q.
nie pogardzę, jeśli ktoś z trójką, dwójką, whatever, wypowie się w tym wątku.
nie napisałam nic na temat Q w pierwszym poście, prócz tego, że go mam.
dalej wypowiadałam się na temat, który jest mi znany, poleciłam dziewczynie swój aparat i do cholery jasnej mogę sobie uważać co chcę, a ty nie jesteś od tego, żeby mnie poprawiać,
a jak za wszelką cenę chcesz mi coś udowodnić, to przykro mi, ale ci się nie uda, ja też mam swoje zdanie.
KONIEC.