masaaaakra po dekoloryzacji!!!!!!

[lena23]

Mój naturalny kolor to ciemny brąz, ale przez kilka lat malowałam je
(kremami i szamponami koloryzujązymi) na czarny. Ostatnio znowu chciałam wrócić do brązu i fryzjerka powiedziała, ż e to żaden problem trzeba tylko zdjąć kolor... Trochę się obawiałam dekoloryzaji, ale nie uprzedziła mnie, że może się nie udać. Efekt był straszny- grzywka i środek głowy marchewkowo rude a boki ciemnie praktycznie czarne A gdzie brąz, który miał wyjść bez problemu??? byłam załamana, a ona udawała,że nic się nie stało nawet nie wyjaśniła mi jak do tego doszło. Oczywiście się rozpłakałam, a ona powiedziała ,że najwyzej może mi nalożyć na to drugi krem koloryzujący. Po nałożeniu drugiego rudy zmienił się na ciemniejszy i to wszystko.. Minął tydzień i nie mogę patrzeć na siebie w lustrze
Kupiłam w sklepie krem koloryzujący praktycznie czarny odcień. Ale czy da radę zakryć rude włosy????? Pomocy!!!!!!!!!!

[agata456]

Napisane przez lena23

Mój naturalny kolor to ciemny brąz, ale przez kilka lat malowałam je
(kremami i szamponami koloryzujązymi) na czarny. Ostatnio znowu chciałam wrócić do brązu i fryzjerka powiedziała, ż e to żaden problem trzeba tylko zdjąć kolor... Trochę się obawiałam dekoloryzaji, ale nie uprzedziła mnie, że może się nie udać. Efekt był straszny- grzywka i środek głowy marchewkowo rude a boki ciemnie praktycznie czarne A gdzie brąz, który miał wyjść bez problemu??? byłam załamana, a ona udawała,że nic się nie stało nawet nie wyjaśniła mi jak do tego doszło. Oczywiście się rozpłakałam, a ona powiedziała ,że najwyzej może mi nalożyć na to drugi krem koloryzujący. Po nałożeniu drugiego rudy zmienił się na ciemniejszy i to wszystko.. Minął tydzień i nie mogę patrzeć na siebie w lustrze
Kupiłam w sklepie krem koloryzujący praktycznie czarny odcień. Ale czy da radę zakryć rude włosy????? Pomocy!!!!!!!!!!

myślę,że tak ciemny odcień przykryje Ci rudy,wracając do tego co napisałaś ja również pozbywałam się koloru czarnego po prostu kupiłam rozjaśniacz(z joanny bodajże 5-6 tonów)nałożyłam fakt wyszły mi rude ale potem nałozyłam brązową farbe,i było ok.Nie ufam już fryzjerom też miałam dawno temu taką przygodę jak Ty od tamtej pory farbuje włosy w domu.

[czoornoo]

i ty jej zaplacilas za ta "usluge? ?

[lena23]

No niestety zapłaciłam i to 180 zł, potem chciałam odzyskać kasę ale nie dało
rady nalozyła mi tylko ten drugi krem i olała sprawe.

[czoornoo]

Napisane przez lena23

No niestety zapłaciłam i to 180 zł, potem chciałam odzyskać kasę ale nie dało
rady nalozyła mi tylko ten drugi krem i olała sprawe.

oj to bardzo nie fair ze strony tej "fryzjerki" . skoro na poczatku mowila ze nie ma zadnego problemu i to sknocila to moglas poprostu wyjsc po tej koloryzacji i nie zaplacic.
sprobuj moze poradzic sie innej fryzjerki co masz zrobic.
moze kup jakas farbe bez amoniaku zeby sobie wloskow za bardzo nie zniszczyc i zobacz. tylko nie rob znowu na czarno ale np jakis ciemny braz

[lena23]

Napisane przez agata456

myślę,że tak ciemny odcień przykryje Ci rudy,wracając do tego co napisałaś ja również pozbywałam się koloru czarnego po prostu kupiłam rozjaśniacz(z joanny bodajże 5-6 tonów)nałożyłam fakt wyszły mi rude ale potem nałozyłam brązową farbe,i było ok.Nie ufam już fryzjerom też miałam dawno temu taką przygodę jak Ty od tamtej pory farbuje włosy w domu.

Kiedyś też malowałam w domu i teraz znowu będę ufałam tej fryzjerce bo chodziłam do niej tyle razy i zawsze było oki. Żałuje tyllko, że zapłaciłam. Nie dość ze dałam tyle kasy to mam zniszczone włosy i zepsute nerwy..Nie wiem właśnie czy załapią teraz inny kolor równo czy znowu będzie tak jak teraz..

[czoornoo]

Napisane przez lena23

Kiedyś też malowałam w domu i teraz znowu będę ufałam tej fryzjerce bo chodziłam do niej tyle razy i zawsze było oki. Żałuje tyllko, że zapłaciłam. Nie dość ze dałam tyle kasy to mam zniszczone włosy i zepsute nerwy..Nie wiem właśnie czy załapią teraz inny kolor równo czy znowu będzie tak jak teraz..

zeby bylo rowno to bedzie ciezko...
ale moze sprobuj tak zeby najpierw nalozyc farbe na te rude,a jakies 10min przed zmyciem na reszte wlosow?

[lena23]

Napisane przez czoornoo

oj to bardzo nie fair ze strony tej "fryzjerki" . skoro na poczatku mowila ze nie ma zadnego problemu i to sknocila to moglas poprostu wyjsc po tej koloryzacji i nie zaplacic.
sprobuj moze poradzic sie innej fryzjerki co masz zrobic.
moze kup jakas farbe bez amoniaku zeby sobie wloskow za bardzo nie zniszczyc i zobacz. tylko nie rob znowu na czarno ale np jakis ciemny braz

Kupiłam krem koloryzujący bez amoniaku Casting Creme Gloss L'oreal (ciemny brąz). Stoi narazie w szafce bo minął dopiero tydzień i boję się, że włosy są zabardzo odbarwione i nie załapią koloru tak jak trzeba. Ona chyba żle zdjęle mi ten klor. Bo po zdjęciu na grzywce i z tyłu miałam aż żółte a w innych miejscach nadaj czarne. i właśnie tam gdzie były żółte teraz sa rude...

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez 201708220937

Treść usunięta

Nie jestem pewna czym ona to robiła, bo wcześniej nie miałam styczności z dekoloryzacją. Mówiła,że bez problemu człowiek nieświadomy to uwierzył we wszystko i zaufał. Czym to robiła to tylko ona wie.. Najgorsze,że nawet jak już sama zobaczyła, że po nałożeniu kremu są rude to udawała,że wszystko ok...

[czoornoo]

Napisane przez lena23

Kupiłam krem koloryzujący bez amoniaku Casting Creme Gloss L'oreal (ciemny brąz). Stoi narazie w szafce bo minął dopiero tydzień i boję się, że włosy są zabardzo odbarwione i nie załapią koloru tak jak trzeba. Ona chyba żle zdjęle mi ten klor. Bo po zdjęciu na grzywce i z tyłu miałam aż żółte a w innych miejscach nadaj czarne. i właśnie tam gdzie były żółte teraz sa rude...

ja kiedys jak eksperymentowalam z moimi wlosami i z czarnych chcialam przejsc na jakis fiolet chyba to zainwestowalam w rozjasniacz. kolezanka nalozyla go na cale wlosy i tylko na czubku glowy rozjasnilo na rudy a gdzie niegdzie nawet blond wyszedl . wiec fryzjerka tez napewno tak zrobila rozjasniaczem

[lena23]

Wiecie może gdzie można złożyć skargę na taką fryzjerkę??
i czy jest to możliwe skoro minąl już tydzień?

[czoornoo]

Napisane przez lena23

Wiecie może gdzie można złożyć skargę na taką fryzjerkę??
i czy jest to możliwe skoro minąl już tydzień?

gdzie to nie wiem,ale po tygodniu jak najbardziej... tylko moze zrob zdjecia wlosow zebys miala dowod. a paragon jakis dostalas albo cos?

[tranqil babe]

Tez radze zlozyc skarge! Przeciez ona najnormalniej w swiecie ZLE wykonała usluge, za co wiec płacić babolowi?? Niestety czesto spotykam sie z tym ze wlasnie w uslugach klienci nie wiedza jakie maja prawa i sie pokornie na wszystko godzą, plus usługodawcy potrafią mieć mega tupet, nie przyjmują odpowiedzialności za swoją źle wykonaną pracę choć dowody sa az zbyt widoczne grrr.
Nie wiem gdzie pójść, co nieco słyszałam ale nie chce przekazywać błędnych informacji tak wiec najlepiej udaj sie do rzecznika konsumenta w swoim mieście. Powinien udzielic Ci wszelkich informacji.

[agata456]

Napisane przez lena23

Kiedyś też malowałam w domu i teraz znowu będę ufałam tej fryzjerce bo chodziłam do niej tyle razy i zawsze było oki. Żałuje tyllko, że zapłaciłam. Nie dość ze dałam tyle kasy to mam zniszczone włosy i zepsute nerwy..Nie wiem właśnie czy załapią teraz inny kolor równo czy znowu będzie tak jak teraz..

ciemny kolor wydaje mi sie,ze złapie.Ale wydałaś 180 zl żeby pozbyć się czerni i teraz znowu będziesz wracać do ciemnego?może znajdz jakiś naprawdę dobry salon żeby doprowadziła Cie te włosy to porządku

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez czoornoo

oj to bardzo nie fair ze strony tej "fryzjerki" . skoro na poczatku mowila ze nie ma zadnego problemu i to sknocila to moglas poprostu wyjsc po tej koloryzacji i nie zaplacic.
sprobuj moze poradzic sie innej fryzjerki co masz zrobic.
moze kup jakas farbe bez amoniaku zeby sobie wloskow za bardzo nie zniszczyc i zobacz. tylko nie rob znowu na czarno ale np jakis ciemny braz

a ta ''fryzjerka'' nie powinna brać pieniędzy za coś czego nie potrafiła wykonać...żal takich osób:/

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez czoornoo

ja kiedys jak eksperymentowalam z moimi wlosami i z czarnych chcialam przejsc na jakis fiolet chyba to zainwestowalam w rozjasniacz. kolezanka nalozyla go na cale wlosy i tylko na czubku glowy rozjasnilo na rudy a gdzie niegdzie nawet blond wyszedl . wiec fryzjerka tez napewno tak zrobila rozjasniaczem

akurat przez tą farbę uzyskałam czarny kolor którego mósiałam się pozbywać lorel casting cream gloss na moich włosach wyszedł czarny jak smoła

[cat_on_de_road]

tu jest cos i reklamowaniu uslugi fryzjerskiej...

http://www.federacja-konsumentow.org....php?story=268

gdzieś jeszcze na necie czytając inna historię (pijana szefowa zakladu sciela klientce wlosy bez pytania jak i nie zwazajac na jej prostesty wobec jej propozycji) doczytalam ze radzili jej by poszla do zakladu i poprosila o rachunek takiej uslugi. wiec moze na wstepie podejdz do tej fryyzjerki i zagadaj czy Cie pamieta (mysle ze z pewnoscia) - mozesz 'podstepem' :P czyli pytajac co to za dekoloryzator byl lub farba - i wtedy popros o rachunek... moze idź lepiej z kolezanką, bedziesz miala poplecze, ktore w razie 'zagotowania sie glowy' Cie uratuje

[lena23]

Dziś się wkońcu odważyłam i na moje paskudne rude włosy nałożyłam krem koloryzujący o którym wyżej pisałam . Efekty są lepsze niż myślałam- pokrył równomiernie całe włosy jedynie na grzywce są lekkorudawe prześwity, ale po takiej dekoloryzacji to nic dziwnego. Wyszły bardziej czarne niż brązowe (malowałam ciemnym brązem), ale ciesze się, że znowu jestem czarnulką, a nie dziwadłem którym byłam przez ostatni tydzień

[eyo]

hym jak czytam długo wizaż tak widzę, że po każdej dekoloryzacji z czarnych zamiast naturalnego wychodzi gdzieniegdzie rudy czym by się nie robiło..

wiec ja bym sie na Twoim miejscu nawet nie zdziwiła. Problem w tym, że fryzjera zawarła w sumie z toba umowę, że coś wyjdzie na tych włosach bez problemu i to się nie stało więc na pewno możesz się reklamować. Tłumaczenie fryzjerki, że to tak wychodzi czasem odpada bo przecież powiedziała ci co wyjdzie - nie udało się jej problem. Powinna Ci zwrócić koszty usługi, co więcej koszty wrócenia do normlanego koloru.

[agata456]

Napisane przez eyo

hym jak czytam długo wizaż tak widzę, że po każdej dekoloryzacji z czarnych zamiast naturalnego wychodzi gdzieniegdzie rudy czym by się nie robiło..

wiec ja bym sie na Twoim miejscu nawet nie zdziwiła. Problem w tym, że fryzjera zawarła w sumie z toba umowę, że coś wyjdzie na tych włosach bez problemu i to się nie stało więc na pewno możesz się reklamować. Tłumaczenie fryzjerki, że to tak wychodzi czasem odpada bo przecież powiedziała ci co wyjdzie - nie udało się jej problem. Powinna Ci zwrócić koszty usługi, co więcej koszty wrócenia do normlanego koloru.

dokładnie zgadzam się.Ja bym jej w ogólę za coś takiego nie zapłaciła...