Co kupujecie w Mazidłach? Cz.I

[Maria221]

Uwaga, fajny przepisik na błyskawiczne serum mojego autorstwa:

* 2 krople kwasu hialuronowego
* 2 krople wit. E (ja mam z Mazideł)
* trochę masła cupuacu (ciężko się rozpuszcza, trzeba je przez dłuższą chwilę obrabiać, aby przyjęło formę płynną), może być też każde inne masło

* jeżeli macie jakieś niedoskonałości polecam balasm copaiba, naprawdę leczy rewelacyjnie. Moje 4 wypryski są juz niemal niewidoczne, dodam, że leczenie antybiotykiem i maścią zasuszającą likwidowło problem po ok. 1,5 tyg. wystarczy 1-2 kropli balsamu, ja go nie stosuję pod oczy.

Mieszamy i gotowe, nie potzrba już kremu potem. Rano bużka wygląda jak pupcia niemowlaczka.

A i jeszcze jedno, to zapewne kwestia nawilżenia, gdy się uśmiechałam to pod oczami robiły mi się takie milimetowe kreseczki, w ogóle niemal niewidoczne, nie jakieś tam zmarchy, tylko akie małe cuś, wiecie o co chodzi. Otóż po kilku aplikacjach tego serum problem zniknął.


Jeśli chodzi o masełko cupuacu to rzeczywiscie jest ono genialne na podrażnienia np. po depilaci... włosków na czole (używam Loxon), miałm zwykle po depilacji jedną wielką czerwoną plamę, do tego swędziała i szczypałą, po aplikacji masełka problem znikła w kilka minut. Uważam, że jest to produkt suuuuperr. Pewnie zakupię pełnowyiarowe opakowanie.

[nAtaL!a]

Mario,czy ten balsam copaiba,nakladasz bezpośrednio na buzie czy mieszasz z wyzej wymienionymi składnikami(na serum)?

[Maria221]

Tego balsamu chyba nie wolno stosować bezpośrednio na buzię, jedynie w rozcieńczeniu, czyli dodaję jedną kroplę do tego serum.

BTW. Czy ktoś coś wiec o nowym newsletterze? Limario będzie cuś takiego? A co z tym balsamem copaiba w formie do kąpieli?

[nAtaL!a]

Nie znam sie na tym, wiec wolałam zapytac dziekuję bardzo

[chooomik]

dziewczyny dostałam balsam copaiba w proszku :conf used: (próbkę)zupłenie nie wiem z której strony to ruszyć... podpowie ktoś? (Limaria milczy na moje zapytanie).

[mrs.doubtfire]

Chomiku to strasznie dziwne, ja nigdy nie slyszałam, żeby olejki eteryczne były w proszku to chyba niemożliwe. Wiesz ja myślę, że Ty dostałaś coś innego co jest w proszku tylko masz źle etykietkę przylepioną. Tylko ja nie wiem czy Ty teraz dojdziesz do tego co to jest, chyba byś musiałą analizować w laboratorium

Nie było newslettera, ale był ponoć z Ecospa, tylko kurcze nie dostałam, pewnie mi moja skrzynka nie wpuściła niedobra, a dziewczyny pisały, że był fajny.

[cynada]

Limaria nie wysyła próbek balsamu copaiba , ponieważ opakowanie próbkowe nie spełnia kryteriów przechowywania olejków eterycznych.Sama mi tak odpisała. Dostałaś coś innego, a na pewno nie balsam.Limaria odezwie się może po weekendzie

[chooomik]

Hmmmmno to żeście mnie dziewczyny pocieszyły na opakowaniu jest napisane "Copaiba Proszek" .... proszek w kolorze kości sloniowej, aromatyczny, zapachem przypomina trochę kamforę, trochę żywicę - ogólnie zapach ładny.

No nic - poczekam na maila od limarii ale czekam juz tydzień i nic...

[psycha]

Olejki eteryczne zżerają plastik, zniszczylam sobie tak lyzeczke miarowa...

[chooomik]

No kurka zobaczcie co mi google powiedziało:

http://www.gardenstatenaturals.com/s...wder-p-28.html

hm...

[psycha]

Napisane przez chooomik

No kurka zobaczcie co mi google powiedziało:

http://www.gardenstatenaturals.com/s...wder-p-28.html

hm...

o czyli nowosc jakas

[Maria221]

dziewczyny dostałam balsam copaiba w proszku :conf used: (próbkę)zupłenie nie wiem z której strony to ruszyć... podpowie ktoś? (Limaria milczy na moje zapyt

Do chooomik,

To rzeczywiście jest nowy produkt, ten balsam służy do aromatycznej kąpieli. Pisała o tym liari kilka postów wcześniej, rzeczywiście takie coś miało być wprowadzone. Tylko się cieszyć.


O tutaj znalazłam informację na ten temat, wiadomość sprzed kilku tygodni, od Limarii oczywiście.

moje plany asortymentowe na miesiąc styczeń są następujące:
- ekologiczny olej z czarnuszki

- naturalna witamina E

- masło Cupuaco (czyt. kupasu) - cudne masło, nazywane roślinną lanoliną, które doskonale sie wchłania i delikatnie natłuszcza skórę. Coś w sam raz dla suchelców na twarz i do ciała dla wszystkich. Świetne również do włosów.

- balsam Copaiba - następne cudo, coś z pogranicza oleju i olejku eterycznego, a bardzo ciekawym balsamiczno-leśnym zapachu.

- ten sam balsam ale w postaci proszku - doskonały dodatek do aromatycznej kapieli. Mozna uzyc solo lub z solami.

- w Receptariuszu pojawia sie planowane sera do twarzy z lipodermina i ekstraktami roslinnymi.

[mrs.doubtfire]

No i się wyjaśniło, to znaczy że to jest taka skrobia skropiona tym olejkiem, a nie sam olejek w proszku bo to by było dziwne.
Ciekawości sie można dowiedzieć.

[chooomik]

Maria - dziękuje bardzooo Dziś Limaria odpisala na mojego maila i potwierdziła to co cytowalaś - proszek powinien być niedługo w sklepie. Pachnie intrygująco.

[psycha]

Przyszla dzis biobaza i bht. Chce zrobic to: http://mazidla.com/index.php?option=...d=174&Itemid=2 - Bazowy krem do twarzy: biobaza + hydromanil + witaminy - dla cery tłustej i mieszanej.

Limaria pisze ze olejowy ekstrakt z rozmarynu, moge zastapic BHT...ile powinnam dodac tego BHT? 0,03 g ?

Druga rzecz, to ekstrakty... te powinnam chyba rozpuscic w fazie wodnej, wiec albo w hydrolacie, albo w fazie C pomiedzy niacynamidem i hydromanilem, tak?

Nie posiadam mini-mixera, dam rade bez?

Przpis jest dosc skomplikowany. czy to BHT podobnie jak olejowy ekstrat z rozmarynu dodaje na koncu? Moze ktos opisac sposob wykonania tej bazy z BHT?

[chooomik]

psycha - moim zdaniem powinnaś BHT rozpuścic w fazie B - tłuszczowej, a jesli chodzi o ilość to od 0,01 do 0.1 % - czyli musisz wziąść cieżar właściwy BHT i to przeliczyć na ml.
Ekstrakty do fazy C dać zdecydowanie. czy dasz rade bez miksera? Powwinnaś - mi np pine bark z mikserem ciężko jest roztrzepać, ale nawet jak sa małe farfocelki to niespecjalnie mi to przeszkadza i nie wpływa na dzialanie samego specyfiku.

Na reszte pytań odpowiedzi nie znam.

[anna42]

BHT rozpuszcza się w alkoholu.

[chooomik]

i w tłuszczach:

"Rozpuszczalność: rozpuszczalny tłuszczach i alkoholu etylowym 90%." (mazidla.com)

[psycha]

Napisane przez chooomik

psycha - moim zdaniem powinnaś BHT rozpuścic w fazie B - tłuszczowej, a jesli chodzi o ilość to od 0,01 do 0.1 % - czyli musisz wziąść cieżar właściwy BHT i to przeliczyć na ml.
Ekstrakty do fazy C dać zdecydowanie. czy dasz rade bez miksera? Powwinnaś - mi np pine bark z mikserem ciężko jest roztrzepać, ale nawet jak sa małe farfocelki to niespecjalnie mi to przeszkadza i nie wpływa na dzialanie samego specyfiku.

Na reszte pytań odpowiedzi nie znam.

Bardzo dziekuje za cenne rady. Z przeliczaniem mi ciezko, ale w innych serach znalazlam : "Olejowy ekstrakt z rozmarynu można zastąpić antyoksydantem BHT w ilości 0,1% (ok. 10 ziarenek)." - tyczy sie 10ml serum olejowego do twarzy. Wiec tutaj podobnie zrobie...

[psycha]

Raport
Emulsja udana
Mikser nie jest potrzebny, wystarczy po zmieszaniu fazy A z faza B zlewke nadal trzymac w ciepłej wodzie, a wszystko ładnie sie stopi
Porazke odniosłam z BHT... nie mam zielonego pojecia jak w tym prochu wyszukac te 10 ziarenek? Toz to proszek.. wrecz mielone, na szczypte znajda sie moze 3-4 wieksze ziarenka. Odmierzone 0,01g to jednak o wiele wiecej niz te 10 ziarenek.
Moge odmierzac i wsypywac te 0,01g? Ten sam problem pojawil sie przy serum antyoksydancyjnym z zielona herbata - nie da sie odliczyc 10 ziarenek.

Emulsja bedzie fajna na zime, bo lekko natluszcza skóre. Kolejnym razem sprobuje z kwasem HA, moze bedzie lzejsza

Zrobiłam na maceracie z alg + soja 0,10g i centella 0,10g

[Justin Timberlake]

Dziewczyny, mogłabym zamienić w serach ekspresowych NMF na Hydromanil? ;o Bo mi brakło...

[Lylu]

Witam, mam takie pytanko - czy balsam copaiba mogę dodać np. do mleczka winogronowego? I zostawić na tydzień w lodówce?

Dziękuję za odpowiedź!!!

[mrs.doubtfire]

Napisane przez Lylu

Witam, mam takie pytanko - czy balsam copaiba mogę dodać np. do mleczka winogronowego? I zostawić na tydzień w lodówce?

Dziękuję za odpowiedź!!!

Ja myślę, że możesz, to tylko tydzień.

[wróbel]

Napisane przez frostis

WROBEL ja uzylam alantan plus(z alantoina i panthenolem) krem a nie masc wlasnie dlatego,iz zalezalo mi na lekkiej konsystencji.Mam cere tlusta i rozne skaldniki ja zapychaja ,wiec z alantan masc raczej wolalam nie ryzykowac.

Moje cudo szybko sie wchlania,az do matu.
Uzywam zarowno na dzien ,jak i na noc.Ale czesciej na noc gruba warstwa,bo na dzien wole jednak filtry.

Dzięki za odpowiedź. Chyba spróbuję, w sumie ostatnio moim absolutnym hitem jest kwas hialuronowy plus wit C plus olej konopny, ale Twój przepis brzmi kuszącoZastanawiam sie tylko czy na dzien kremik z kwasem mlekowym nie zaszkodzi?

[Justin Timberlake]

DZIEWCZYNY HELP
Zrobiłam sobie ten krem http://mazidla.com/index.php?option=...d=119&Itemid=2 tylko zamiast hydrolatu dałam wody i tak mnie strasznie podrażnił, że cała jestem w czerwonych plackach, już trochę zeszło, bo rano byłam cała czerwona Myślicie, że to niacynamid jest winowajcą??? I jak ja mam sie teraz podleczyć, mam tak naciągniętą, zaczerwienioną twarz, że wyglądam jak 40. latka I pory są takie mega wielkie
Najlepsze jest to, że jak go kładłam to było wszystko fajnie, nic nie piekło, myślę sobie:ale będę miała jutro fajna buźkę, a dzisiaj rano wstaję i taka katastrofa

[chooomik]

O kurka Justin współczuję - myślę że jeśli to nie ewentualny olejek eteryczny (pewnie użyłaś jakiegos juz sprawdzonego co?) to nie ma innego wyjścia i winowajca jest nacynamid Ja zazwyczaj na takie nieprzewidziane jazdy stosuję albo nic (przemywanie wodą tylko), albo maść na brodawki sutkowe z Rossmana....dobrze łagodzi podraznienia. W każdym razie nie szalej z niczym przez następny tydzień.

Apropos nacynamidu - dodałam go ostatnio po raz pierwszy do serum z ekstraktami i to serum przy nakladaniu jak nigdy troche piekło, ale potem wszystko sie uspokajało i rano było git. Tak się nawet zastanawialam co jest grane, a nie pomyslalam, że to może być wina nacynamidu - a tu proszę to chyba jednak on.

[Justin Timberlake]

Tak, olejek dałam sprawdzony-z drzewa herbacianego i to i tak tylko kropelkę, bo przy większych ilościach (typu dwie-trzy kropelki ) zbyt intensywnie mi pachną.. Dlatego też mi sie wydaje, że to ten nieszczęsny niacynamid.. Tym bardziej, że wcześniej do różnego typu ser go nie dodawałam, to był tzw. mój pierwszy raz i proszę..A najgorsze jest to, że nie mam 100 % pewności, ale nie mam na tyle odwagi,żeby jescze raz nałożyć cos z niacynamidem na twarz w celu sprawdzenia..
Ciekawe jest jeszcze to, że krem nałożyłam też na szyję i dekolt, a tylko na twarzy miałam taką dziwną reakcję, ale pewnie przez to, że jest bardziej wrażliwa..

Chooomiku, to z tym kremem na brodawki to dobry pomysł Mam go na szczęście (używam jako balsamu do ust ) to się troche podkuruję mam nadzieję..
Dziękuję za odzew

[psycha]

Zrobilam kilka dni temu Tonik BHA 2%. Stał sobie 2 dni nietkniety,rozwarstwil sie oczywiscie - wygladalo to tak: 95% klarownej wody przezroczystej, a na dnie osad - bodajze ten kwas, jednak wyglądał jak gdyby w ogole sie nie rozpuscil, mimo tego iz byl rozpuszczany w alkoholu. Wstrzasnelam, wymieszalo i zabralam sie za oczyszczanie twarzy, jednak strasznie poszczypal... czy ten osad na dnie butelki to cos normalnego?

Pamietam ze podczas sporzadzania tego toniku, juz po wlaniu wody do rozpuszczonego kwasu w alkoholu zrobila sie galaretka - ta jednak nie o jednolitej konsystencji, nie wiem jak to opisac - byly to raczej grudy galarety pod galaretka zbierała sie woda - to tez normalne?

Tonik uzywany 2 dni z rzedu, od razu po jego sporzadzeniu nie szczypal...a dzis taka masakra.. Uczulona nie jestem Co by moglo byc tego przyczyna?

[agabil1]

Napisane przez psycha

Zrobilam kilka dni temu Tonik BHA 2%. Stał sobie 2 dni nietkniety,rozwarstwil sie oczywiscie - wygladalo to tak: 95% klarownej wody przezroczystej, a na dnie osad - bodajze ten kwas, jednak wyglądał jak gdyby w ogole sie nie rozpuscil, mimo tego iz byl rozpuszczany w alkoholu. Wstrzasnelam, wymieszalo i zabralam sie za oczyszczanie twarzy, jednak strasznie poszczypal... czy ten osad na dnie butelki to cos normalnego?

Pamietam ze podczas sporzadzania tego toniku, juz po wlaniu wody do rozpuszczonego kwasu w alkoholu zrobila sie galaretka - ta jednak nie o jednolitej konsystencji, nie wiem jak to opisac - byly to raczej grudy galarety pod galaretka zbierała sie woda - to tez normalne?

Tonik uzywany 2 dni z rzedu, od razu po jego sporzadzeniu nie szczypal...a dzis taka masakra.. Uczulona nie jestem Co by moglo byc tego przyczyna?

mnie wytrąca się po jakimś czasie i przed użyciem zawsze wstrząsam buteleczką a dzisiejsze podszczypywanie jest wynikiem zapewne tego że masz już wrażliwszą skórę, nieco złuszczoną przez wcześniejsze stosowanie toniku

[psycha]

Napisane przez agabil1

mnie wytrąca się po jakimś czasie i przed użyciem zawsze wstrząsam buteleczką a dzisiejsze podszczypywanie jest wynikiem zapewne tego że masz już wrażliwszą skórę, nieco złuszczoną przez wcześniejsze stosowanie toniku

Czyli nie ma czego sie obawiac Myslalam ze zrobiłam cos zle... to moj pierwszy tonik z kwasem Dziekuje bardzo za odpowiedz


EDIT: chyba jednak cos zrobiłam zle - po wstrzasnieciu buteleczką plywają w toniku paleczki kwasu salicylowego... czyli rozpuszczanie go w alkoholu nic nie dało... albo za szybko dolałam wody Ty Agniezko tez widzisz te pałeczki, czy Ci sie rozpuscily?