Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[vril]

Od zawsze sa dwie szkoly pielegnacji - jedni mowia szoruj sie do upadlego, drudzy "mydlo to zlo, kap sie raz na tydzien, a wszy tlucz mlotkiem"
Jak we wszystkim wazny jest umiar, a jego proporcje musimy sobie ustalic sami, najczesciej metoda prob i bledow.
Ja naleze do zwolennikow ostrzejszej higieny. nie przemawia do mnie teza "optymalnej hodowli zarazkow" (czyt. nie myjcie twarzy rano, mycie pedzli raz na miesiac i uzywanie tego samego recznika cholera wie jak dlugo - bo przeciez to sa MOJE zarazki i musze utrzymywac cale ich hordy na skorze, co by nie stracic odpornosci zyjac pod kloszem).

[asix86]

Napisane przez vril

Od zawsze sa dwie szkoly pielegnacji - jedni mowia szoruj sie do upadlego, drudzy "mydlo to zlo, kap sie raz na tydzien, a wszy tlucz mlotkiem"
Jak we wszystkim wazny jest umiar, a jego proporcje musimy sobie ustalic sami, najczesciej metoda prob i bledow.
Ja naleze do zwolennikow ostrzejszej higieny. nie przemawia do mnie teza "optymalnej hodowli zarazkow" (czyt. nie myjcie twarzy rano, mycie pedzli raz na miesiac i uzywanie tego samego recznika cholera wie jak dlugo - bo przeciez to sa MOJE zarazki i musze utrzymywac cale ich hordy na skorze, co by nie stracic odpornosci zyjac pod kloszem).

Rozumiem, że to się tyczy mojego postu?

Po prostu chciałam poznać waszą opinię odnośnie pielęgnacji młodej cery odnosnie tego, że jak za dużo dostanie to nie będzie miało co działać w wieku późniejszym. Ja na pewno nie należę do osób z nadmiernym umiarem co do higieny he he . Ostatnio po prostu chciałam wypróbować jak będzie zachowywała sie cera jak rano zamiast wody dostanie hydrolat (moja cera jest suucha), ale jakoś lepiej się czuję myjąc porządnie twarz rano i wieczorem.

[kasiaen1]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, a jaki micel ?

Ja używam do mycia twarzy Cetaphil emulsja wieczorem,
a rano nieraz myję Cetaphilem(+hydrolat), a nieraz przecieram tylko hydrolatem z kocanki.. No i oczywiście po umyciu twarzy - krem, najczęściej jest to Dermoprotektor Cetaphil + kropelka HA z BU.
Na dzien próbowałam ostatnio krem Iwostin intensywnie nawilżający spf20, ale ściągalo mi cerę jak położyłam makijaż

Jeszcze jedno: jak byłam ostatnio u dermatologa i zapytałam o pielęgnację naturalną, to dostałam taką odp "po 30stce.. teraz jak masz 24 lata to nie kładź za dużo na cerę.., no.. ten hydrolat z kocanki to czasem możesz użyć"

Może i coś w tym jest.. jak za dużo się odżywia cerę w młodości, to później te rzeczy nie będą działać.. jak myślicie? Póki co chcę pozbyć się przebawrień i w tym celu przemywam twarz hydrolatem z kocanki po każdym myciu, co 2 dni na noc stosuję Skinoren. Chciałam dorzucić jeszcze olej tamanu lub serum Lemon, które zalegają mi w domu, ale póki co dam sobie spokój, bo testuję kosmetyki Pixie i w razie czego nie będę wiedzieć co mi szkodzi

Asiu śmiem twierdzić, ze był to dermatolog z tych co na trądzik polecają opalanie się..Przecież pielęgnację dobiera się wedle potrzeb skóry, a nie wieku.
"później te rzeczy nie będą działać"- z tego co wiem, nie ma czegoś takiego jak uodpornienie się cery (no, może z wyjątkiem kwasów aha i innych takich), jedynie przestajemy zauważać efekty, gdyż są one..permanentne, że tak powiem
Uważam, że faktycznie przegięciem ostrym jest intensywna pielęgnacja w młodym wieku, jeśli jest się szczęściarą bez pozostałości po trądziku, bez przebarwień, a do tego ze świetnymi genami bez skłonności do zmarszczek, dla samej idei dbania o siebie. Natomiast jeśli przykładowo ja, w wieku 21 lat, mam większe zmarszczki pod oczami niż moja 45 letnia mama, to nie mam wątpliwości przy sięganiu po intensywne kremy dla tych okolic, przeznaczonych dla cer 30 + . I tak powinno się oceniać każdy produkt po który sięgniemy, a dermatologów mówiących, że "pani ma 20 lat, wystarczy woda" omijać szerokim łukiem

[vril]

Si
Oczywiscie bez wycieczek osobistych. Ot, moja wizja swiata

[asix86]

Napisane przez kasiaen1

Asiu śmiem twierdzić, ze był to dermatolog z tych co na trądzik polecają opalanie się..Przecież pielęgnację dobiera się wedle potrzeb skóry, a nie wieku.
"później te rzeczy nie będą działać"- z tego co wiem, nie ma czegoś takiego jak uodpornienie się cery (no, może z wyjątkiem kwasów aha i innych takich), jedynie przestajemy zauważać efekty, gdyż są one..permanentne, że tak powiem

Nie, nie, Pani Dermatolog jest świetna!
Wyleczyła mnie błyskawicznie z trądziku Izotekiem (który również znikąd się pojawił 1,5roku temu..).
To stwierdzenie, że nie będą potem działac to sama sobie "dopisałam" ona powiedziała dokładnie
"po 30stce.. teraz nie kładź za dużo na cerę.., no.. ten hydrolat z kocanki to czasem możesz użyć"

Nie wiem czy to się " = uodpornieniu wg Niej"

Może też chodziło o to, że mam bardzo wrażliwą cerę i żeby jej nie prowokować do nawrotu trądziku
Bo trądzik pojawił się pomiędzy zabiegami kwasem AHA, które od razu odstawiłam. P. Dermatolog powiedziała, że moja cera jest za delikatna na kwasy ale że nie ma pewnosci czy zabiegi spowodowały trądzik (może oczyszczanie pomiędzy zabiegami..np. kosmetyczka coś napsuła), może stres a może to trądzik kosmetyczny bo zaczęłam wariować z kosmetykami jak cera zaczęła mi się wtedy pogarszać.
Stąd te moje wahania co do pielęgnacji..

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Aha! I moja Dermatolog uważa, że cudem natury jest dermoprotektor Cetaphil. Nie zapycha i faktycznie zostawia taką powłokę na cerze na caly dzień. Tyle, że na dzień będę teraz szukać czegoś z filtrem. W aptece dostalam parę próbek Spf30 i 50+, ciekawy jest nowy filtr "La Rocha SPF 50+ lekki fluid do twarzy barwiący", ale jeszcze nie próbowałam.. ogólnie boje się, że na moją suchą cerę będzie za lekki i nie nawilży jej i tu pojawia się pytanie: pod filtr położyć krem, a na filtr jeszcze mineraly (łooo ale tapeta będzie), czy szukać filtra, który zapewni mi odpowiednie nawilżenie?

[grazkako]

moniar83 , Contax , Vril ślicznie dziękuję . Prześpię temat i jutro szykuję zamówienia . O efektach uprzejmie doniosę

[braworka]

grazkako

poczytaj ten watek, w całości znajdziesz wiele ciekawych pomysłów i opinii
a sprawdzałaś już wątki na Biochemii ? tam tez jest wiele pomocnych osób.

[hodowca_pokrzyw]

Napisane przez asix86

... Tyle, że na dzień będę teraz szukać czegoś z filtrem. W aptece dostalam parę próbek Spf30 i 50+, ciekawy jest nowy filtr "La Rocha SPF 50+ lekki fluid do twarzy barwiący", ale jeszcze nie próbowałam.. ogólnie boje się, że na moją suchą cerę będzie za lekki i nie nawilży jej i tu pojawia się pytanie: pod filtr położyć krem, a na filtr jeszcze mineraly (łooo ale tapeta będzie), czy szukać filtra, który zapewni mi odpowiednie nawilżenie?

Wszystko zalezy od tego, czy krem, ktory zastosujesz pod filtr, wchlonie sie calkowicie- moja mieszana skora pije wszystko jak gabka, ale nie znalazlam jeszcze idealnego filtra pod mineraly..
Przeszukalam dzis sklepy, apteki pod katem Lirene 50+ i pudlo-uslyszalam-JESZCZE nie sezon na filtry, prosze przyjsc za miesiac.

[asix86]

Napisane przez hodowca_pokrzyw

Wszystko zalezy od tego, czy krem, ktory zastosujesz pod filtr, wchlonie sie calkowicie- moja mieszana skora pije wszystko jak gabka, ale nie znalazlam jeszcze idealnego filtra pod mineraly..
Przeszukalam dzis sklepy, apteki pod katem Lirene 50+ i pudlo-uslyszalam-JESZCZE nie sezon na filtry, prosze przyjsc za miesiac.

OOO a ja byłam w drogerii super-pharm i cała pułka Lirenek
W prawdzie moja czeka w szafie z zeszłego sezonu (SPF 50+ do twarzy) i właściwie za duzo jej nie używałam, ale widziałam również Lirene spf 10, 20, 30 które zawierają filtr mineralny.. ciekawe, szkoda, że nie jest dodana jeszcze do KWC

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Ten http://www.lirene.pl/produkt/195/filtruj
nie widziałam tej linii w zeszłym roku, więc to pewnie nowość , szkoda że nie ma SPF50, chyba, że filtry mineralne nie mogą być aż tak wysokie..

[hodowca_pokrzyw]

Napisane przez asix86

OOO a ja byłam w drogerii super-pharm i cała pułka Lirenek
W prawdzie moja czeka w szafie z zeszłego sezonu (SPF 50+ do twarzy) i właściwie za duzo jej nie używałam, ale widziałam również Lirene spf 10, 20, 30 które zawierają filtr mineralny.. ciekawe, szkoda, że nie jest dodana jeszcze do KWC

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Ten http://www.lirene.pl/produkt/195/filtruj
nie widziałam tej linii w zeszłym roku, więc to pewnie nowość , szkoda że nie ma SPF50, chyba, że filtry mineralne nie mogą być aż tak wysokie..

To chyba tegoroczna nowosc...
Mi odpowiadalby krem pielegnacyjny i filtr w jednym. I by wchlanial sie do matu. Ale takiego cuda chyba nie ma.

[asix86]

Napisane przez hodowca_pokrzyw

To chyba tegoroczna nowosc...
Mi odpowiadalby krem pielegnacyjny i filtr w jednym. I by wchlanial sie do matu. Ale takiego cuda chyba nie ma.

Właśnie, dlatego będę próbować z Iwostinem Spf20 intensywnie nawilżającym. W zeszłym roku bardzo mi służył, ale chciałam zacząć używać wyższego filtra. Ale może na co dzień by wystarczył . A SPF50 na poważniejsze wyjścia, w sensie - bardziej słoneczne

[grazkako]

Napisane przez braworka

grazkako

poczytaj ten watek, w całości znajdziesz wiele ciekawych pomysłów i opinii
a sprawdzałaś już wątki na Biochemii ? tam tez jest wiele pomocnych osób.

, czytałam oczywiście te wątki (jeszcze nie całe bo to chyba niemożliwe ), informacje o produktach na Mazidłach , Biochemi Urody. Naprodukowałam z 4 stron A4 notatek . Dzielnie przekopuje się przez liczne posty dotyczące pielegnacji cery młodej i trądzikowej , z czym ja nigdy kłopotów nie miałam - na szczęśćie bo widzę jaka to gehenna . Coraz częściej myślę , że dobrze było by utworzyć osobny wątek dla wizażanek po czterdziestce , które mają troche inne problemy ze skórą i sądze że łatwiej było by nam wyczytać coś dla siebie. Nasze miłe organizatorki na pewno by do nas od czasu do czasu zajrzały i udzieliły fachowej pomocy .
Póki co opierając się na Waszj wiedzy opanowałam podrażnienie ,teraz bedę karmiła swoją skórę zgodnie z Waszymi sugestiami .

[hodowca_pokrzyw]

Napisane przez grazkako

Coraz częściej myślę , że dobrze było by utworzyć osobny wątek dla wizażanek po czterdziestce , które mają troche inne problemy ze skórą i sądze że łatwiej było by nam wyczytać coś dla siebie. Nasze miłe organizatorki na pewno by do nas od czasu do czasu zajrzały i udzieliły fachowej pomocy .
Póki co opierając się na Waszj wiedzy opanowałam podrażnienie ,teraz bedę karmiła swoją skórę zgodnie z Waszymi sugestiami .

Grazkako-napisz, jakie masz problemy z cera, ja mam 40+ i spore doswiadczenie, moge cos podpowiedziec w kwestii pielegnacji dojrzalej cery.
Ale zacznij od poczatku Bo z Twoich postow wiem tylko tyle, ze skore masz cienka, "cos" na niej jest-pytanie-co? grudki? krostki? naczynka?
A dzis piszesz o podraznieniu.
Sadze, ze to dobry watek, by opisywac pielegnacje i swoje problemy, chyba, ze moderatorki dojda do innego wniosku.

[braworka]

grazkako
kiedyś widziałam watki o pielęgnacji cery po xx lat ale w odniesieniu do zwykłych kosmetyków

czy olej emu musi stać w lodówce?

[Agunia_S]

Vril pisała, że mogę tu wstawić swoje zdjęcia "przed" i "po".
Ciągle walczę z takimi małymi białymi zaskórnikami, ale ogólnie po oleju z tamanu i balsamie copaiba wyglądam jak na załączonych zdjęciach.
Trochę mi cera ściemniała i zżółkła deko.
Tu trochę jest różnica w oświetleniu podczas robienia zdjęć, ale takie mam ogólne wrażenie.
Wcześniej pasowały mi tony light a teraz między light a medium w podkładach.
W każdym razie z naturalnej pielęgnacji jestem w miarę zadowolona.
Wie ktoś jak się tych zaskórników możnaby pozbyć?
Aha, dodam, że to starocie na zdjęciach czyli ja ma 33 lata

[vril]

Agunia_S rzeczywiscie ladnie ci sie skora goi i nie widac nowych niespodzianek. Trzymam kciuki za utrzymujaca sie poprawe

Coraz częściej myślę , że dobrze było by utworzyć osobny wątek dla wizażanek po czterdziestce.

Takie watki sa na forum Biochemia. Ten watek na mineralach jest jedynie dodatkiem, bo nie traktuje o temacie stricte mineralnym, wiec nie planujemy mnozyc tego typu watkow.

[grazkako]

Napisane przez hodowca_pokrzyw

Grazkako-napisz, jakie masz problemy z cera, ja mam 40+ i spore doswiadczenie, moge cos podpowiedziec w kwestii pielegnacji dojrzalej cery.
Ale zacznij od poczatku

,
Obawiam się ,że wizażanki z trwogą bedą otwierać lodówkę , mimo to opowiem raz jeszcze swoją historię :
Odkąd zaczęłam używać kremów jakoś udawało mi się dobrać odpowiednie dla mnie nie podrażniające i nie zapychające kosmetyki z drogerii. Ok. pół roku temu po jakimś czasie malowania się fioletowym cieniem zaczęły piec mnie oczy . Zorientowałam się ,że to od cieni dopiero gdy na powiekach pojawiły się czerwone zgrubienia. Odstawiłam wszystkie cienie (dotąd były dla mnie sposobem na maskowanie żółtobrązowych plam na powiekach) , znalazłam tusz do rzęs ,po którym nie miałam piasku w oczach ale oczy opanowalam sporo później po 10 dniach stosowania antybiotyku .Gdy zaczął się mój problem nie korzystałam z zabiegów kosmetycznych i stosowałam już od dłuższego czasu zestaw kremów dzień , noc, pod oczy L'oreal oraz wodę termalną Bielenda eco care do demakijazu . Na twarzy wystąpił również wielki bunt :pieczenie burak , pojawiły się krostki(czerwone zgrubienia bez treści). Po licznych testach ustaliłam , że podrażnia mnie glikol propylene . W takim przekonaniu utwierdził mnie ostatecznie fakt , że w którymś momencie zaczął podrażniać mi oczy żel Flosleku ze świetlikiem i herbatą a po drugim smarowaniu Alantan Plus paliła mnie twarz. Ale niestety nie tylko glikol propylene mi nie służy. Odbyłam próby z wieloma aptecznymi kremami np. LRP , Ziaja med , Pharmaceric oraz nieaptecznym Y Rocher , Clarena Sensitive ( na dzien ok na noc -podraznienie) I kończyło się czerwoną twarzą i/lub uaktywnianiem krost . Gdy smarowałam się Dermosanem czy Oeparol SCC twarz tak nie piekła , nie byla tak bardzo czerwona a krostki troche jasniały , przygasały . Odstawiłam wszystkie kosmetyki do kartonu. Gdzieś od dwóch-trzech tygodni smaruję się Cetaphilem MD od czasu do czasu na noc nakładam Babydream lub Dermogal A+E , stosuję piling kawowy no i podkład mineralny Lucy Minerals ( do cieni się przyzwyczajam bo troche jeszcze pieką mnie po nich oczy) . Nie znalazlam kremu pod oczy. W czwartek sobie uświadomiłam , że nie mam już czerwonych polików a krostki , ktore caly czas bardziej lub mniej czerwone były w tych samych miejscach też się znacznie zredukowały ale jeszcze się czają pod cienką skórą.Czuję jeszcze tylko lekkie mrowienie na kościach policzkowych.Po pół roku mordęgi taki sukces . Obawiam się kolejnych testów na gotowych kremach chcę dać skórze(i sobie) jeszcze troche odpocząć a jednocześnie wiem i widzę( zmarszczki , utrata jędrności) , że sam Cetaphil w moim wieku to za mało. Ratunek dostrzeglam (oczywiście na Wizażu) w naturalnych kosmetykach . I tu potrzebuję pomocy . Oprócz problemu , który opisałam mam cerę naczynkową , suchą - pewnie przesuszoną ( silne świecenie rownież bez podkładu w strefie T , na brodzie , bokach twarzy , powiekach) rozszerzone pory , małe przebarwienie na policzku , żółta plama na każdej powiece. Nie mam śladów potrądzikowych , blizn . Uff . Strasznie tego dużo ale sama tego chciałaś .

Napisane przez vril

Takie watki sa na forum Biochemia. Ten watek na mineralach jest jedynie dodatkiem, bo nie traktuje o temacie stricte mineralnym, wiec nie planujemy mnozyc tego typu watkow.

Rzeczywiście , dokopałam się do interesujących mnie wątków + Wasze podpowiedzi i zaczyna mi się troche ukladać w głowie. Przepraszam za zamieszanie .

[EmilaDz78]

Napisane przez grazkako

Rzeczywiście , dokopałam się do interesujących mnie wątków + Wasze podpowiedzi i zaczyna mi się troche ukladać w głowie. Przepraszam za zamieszanie .

Polecam lipsomy z ZSK na naczynka i krem Physiogel dla alergików,używam go jako kremu bazowego do wszystkich moich mixów.
Lubię jeszcze macerat z arniki i macerat z kasztanowca

[moniar83]

Może ktoś polecić jakieś serum lub kremik - niezapychające na dzień
Cera mieszana, wrażliwa

[kmb1]

Hmm. Mnie nie zapycha i bdb nawilża oraz pod minerałami się spisuje olej z pestek arbuza. Także mnie nie podrażnił a mam raczej wrażliwą skórę. Ale zmarszczek nie wygładzi ani trochę (gdybyś potrzebowała,nie wiem jaką masz skórę)

[vril]

Napisane przez grazkako

Rzeczywiście , dokopałam się do interesujących mnie wątków + Wasze podpowiedzi i zaczyna mi się troche ukladać w głowie. Przepraszam za zamieszanie .

Zadne zamieszanie Pisz, pisz, zawsze chetnie sie dowiadujemy czegos nowego na temat naturalnej pielegnacji - kazda z nas jest inna, wiec wszelkie odkrycia sa cenne Po prostu na forum mineralnym ograniczmy sie do jednego watku

[boziaj]

co z naturalnej pielegnacji mozecie polecic na zmarchy?
od kilku miesięcy stosuję naturalna pielegnację i moja skóra zdecydowanie mi za to dziekuje: jest zdrowa, o ładnym kolorycie
niestety posiadam juz zmarszczki mimiczne na czole, w okolicacach oczu i mam wrazenie, ze zaden ze stosowanych przeze mnie specyfikow (np serum 3roses) na nie nie dziala
moze macie cos sprawdzonego? chetnie z BU, ale w sumie niekoniecznie

[One_LoVe]

Po zachwytach Wizażanek na temat balsamu Cocoioba postanowiłam i ja spróbować.

Was też ten balsam tak piecze po nałożeniu na twarz?
Nałożyłam punktowo w kilku miejscach, strasznie piekło, w końcu zmyłam, bo strasznie mnie to drażniło.
Teraz patrzę i wszędzie w tych miejscach mam mocno czerwone. Mam nadzieję, że zejdzie do jutra i nic z tego się złego nie zrodzi.

Kurczę zamiast zrobić test to ja jak zwykle w gorącej wodzie kąpana.

[kasiek.pe]

One_LoVe, mnie po użyciu tego balsamu skóra nie piecze.

Teraz moim peelingiem nr 1 jest peeling ze skałki wulkanicznej! Świetnie wygładza skórę na twarzy ))

[Isilindil]

Napisane przez kasiek.pe

One_LoVe, mnie po użyciu tego balsamu skóra nie piecze.

Teraz moim peelingiem nr 1 jest peeling ze skałki wulkanicznej! Świetnie wygładza skórę na twarzy ))

Podpisuję się w 100%

Jest dużo lepszy niż na przykład ten: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...tradzikowy.htm

Dlatego zamówiłam z ZSK ostatnio 2x100ml

[One_LoVe]

Napisane przez kasiek.pe

One_LoVe, mnie po użyciu tego balsamu skóra nie piecze.

Dzisiaj na szczęście zaczerwienienia nie ma. Teraz tak się zastanawiam - możliwe że tak bardzo mnie wczoraj piekło, gdyż w niedzielę siedziałam 3-4 godziny na słońcu bez żadnej ochrony (nie znalazłam nie zapychającego mnie filtra) i trochę zarumieniła mi się twarz, lekko się przesuszyła - może to dlatego.

Nie mniej jednak bardzo podoba mi się ten balsam, już po pierwszym użyciu widać że działa!! Oby tylko skóra się nie przyzwyczaiła jak to ktoś tutaj wspomniał.

Moimi odkryciami ostatniego czasu są:
frakcja sojowa
balsam cocoioba


_
Fajnie brzmi też ten peeling ze skałki wulkanicznej.

[hodowca_pokrzyw]

Napisane przez boziaj

co z naturalnej pielegnacji mozecie polecic na zmarchy?
od kilku miesięcy stosuję naturalna pielegnację i moja skóra zdecydowanie mi za to dziekuje: jest zdrowa, o ładnym kolorycie
niestety posiadam juz zmarszczki mimiczne na czole, w okolicacach oczu i mam wrazenie, ze zaden ze stosowanych przeze mnie specyfikow (np serum 3roses) na nie nie dziala
moze macie cos sprawdzonego? chetnie z BU, ale w sumie niekoniecznie

Na istniejace zmarszczki z naturalnej pielegnacji tylko Botox A tak serio- nie ma tak naprawde niczego, co wyprasuje istniejace zmarszczki zwiazane z utrata kolagenu. Trzeba walczyc, by opozniac ich pojawianie sie poprzez:
zluszczanie naskorka( dla lepszej penetracji nastepnych srodkow)
dobre nawilzanie z zewnatrz i od wewnatrz( picie wody!)
stosowanie wysokich filtrow
kwasy ( dobrze nawilzajaco dziala kwas mlekowy i PHA w tonikach)
retinoidy( fajne jest serum RENEW z BU, nie drazni-przynajmniej mnie, a buzi rano jest uspokojona, kolor jednolity)
w pielegnacji powinna sie znalezc wit C oraz antyoksydanty. Olej z pestek granatu a dla suchej skory-olej z rozy pizmowej.
Warto stosowac naprzemiennie kilka preparatow:
serum z retinolem poczatkowo raz w tygodniu na kilka godzin, potem na noc, potem 2x w tygodniu,
w pozostale dni po demakijazu tonik z kwasami a potem kwas hialuronowy z serum olejowym ( 3x rose czy antyoksydacyjne)
peeling enzymatyczny 1x w tygodniu
a na codzien dobry nawilzacz pod makijaz i filtr.
Namieszalam ale na zmarszczki trzeba zmasowany atak przypuscic.

[asix86]

Chciałabym jakieś cudeńko dla 60letniej Mamy, która ma bardzo suchą cerę (wiele kosmetyków za mało ją nawilża/natłuszcza),
nie będzie się filtrować i jak jej tylko nie przypadnie do gustu to przestanie używać
Mama dostała ode mnie olejek pomarańczowy z BU do mycia twarzy i używabo jest tłusty hehe, dodaje sobie kropelkę HA z BU do kremu i wczoraj zastosowała hydrolat z kocanki który jej się spodobał

Celuję w serum RENEW. Czy spełni jej oczekiwania? Czyli po aplikacji nie będzie odczuwać "ściągnięcia" cery?Oczywiście wzięłabym wersję dla cery suchej.
No i chyba dopiero bym je mogła kupić na jesień, chyba, że Mama wyraziłaby chęć używania filtrów.

[marioladabr]

Napisane przez asix86

Chciałabym jakieś cudeńko dla 60letniej Mamy, która ma bardzo suchą cerę (wiele kosmetyków za mało ją nawilża/natłuszcza),
nie będzie się filtrować i jak jej tylko nie przypadnie do gustu to przestanie używać
Mama dostała ode mnie olejek pomarańczowy z BU do mycia twarzy i używabo jest tłusty hehe, dodaje sobie kropelkę HA z BU do kremu i wczoraj zastosowała hydrolat z kocanki który jej się spodobał

Celuję w serum RENEW. Czy spełni jej oczekiwania? Czyli po aplikacji nie będzie odczuwać "ściągnięcia" cery?Oczywiście wzięłabym wersję dla cery suchej.
No i chyba dopiero bym je mogła kupić na jesień, chyba, że Mama wyraziłaby chęć używania filtrów.

Ja swojej mamie kupiłam serum 3xrose i jest bardzo zadowolona. Dodaje do kremu albo z hialuronem. Moja mama jest troszkę młodsza od Twojej, a zy Renew spełni jej oczekiwania to nikt nie wie... musi spróbować.

[AppleGirl]

Napisane przez One_LoVe

Dzisiaj na szczęście zaczerwienienia nie ma. Teraz tak się zastanawiam - możliwe że tak bardzo mnie wczoraj piekło, gdyż w niedzielę siedziałam 3-4 godziny na słońcu bez żadnej ochrony (nie znalazłam nie zapychającego mnie filtra) i trochę zarumieniła mi się twarz, lekko się przesuszyła - może to dlatego.

Nie mniej jednak bardzo podoba mi się ten balsam, już po pierwszym użyciu widać że działa!! Oby tylko skóra się nie przyzwyczaiła jak to ktoś tutaj wspomniał.

Możliwe, że to od słońca Ja mam czerwone placki jak użyję balsamu na podrażnioną skórę, czy to alergią czy jakimś kosmetykiem.