Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VIII

[gayenka]

Napisane przez mhm0808

no popatrz, a w formularzu zamówienia na końcu jest puste miejsce na kod rabatowy
no nic, mam tu możliwość odbioru osobistego bez kosztów wysyłki przynajmniej

To jest po prostu standardowe ustawienie platformy, na której jest sklep internetowy jak się tego nie wyłączy bezpośrednio w panelu administratora, to nie zniknie

[effa_j]

Ale tu cisza
Dziewczyny stosujace wszelakie odzywkowe "wspomaczage" do rzes jak tam efekty kuracji? Ja u siebie po 3 tygodniach stosowania odzywki zauwazylam kilku mm wydluzenie rzes, staly sie elastyczne i blyszczace. Ale niepokoi mnie to, ze troche tez ich wypada na prawym oku mam duza dziure jak moco wytuszuje rzesy i dobrze je uczesze to az tak bardzo jej nie widac ale sam fakt ze jest mnie strsznie denerwuje

[anula_ga]

Napisane przez effa_j

Ale tu cisza
Dziewczyny stosujace wszelakie odzywkowe "wspomaczage" do rzes jak tam efekty kuracji? Ja u siebie po 3 tygodniach stosowania odzywki zauwazylam kilku mm wydluzenie rzes, staly sie elastyczne i blyszczace. Ale niepokoi mnie to, ze troche tez ich wypada na prawym oku mam duza dziure jak moco wytuszuje rzesy i dobrze je uczesze to az tak bardzo jej nie widac ale sam fakt ze jest mnie strsznie denerwuje

no kiepsko.....
ale myslisz, że to wina odzywki?
może i tak by wypadły....

[effa_j]

Napisane przez anula_ga

no kiepsko.....
ale myslisz, że to wina odzywki?
może i tak by wypadły....

nadal kiepsko z systematycznoscia Anula ??
wyczytalam wczoraj, ze wlasnie przy stosowaniu wspomagania mocniejsze rzesy sie wzmacniaja i wydluzaja a te slabe wypadaja i na ich miejsce rosna nowe mocniejsze nie wiem ile w tym prawdy ale nie chce chodzic z dziurami mimo, ze rzesy sa dluzsze. W sumie to mnie zalezy bardziej na zageczszczeniu niz na wydluzeniu bo juz teraz pomalowane tuszem 2 razy rzesy siegaja mi prawie do luku brwiowego

[anula_ga]

Napisane przez effa_j

nadal kiepsko z systematycznoscia Anula ??
wyczytalam wczoraj, ze wlasnie przy stosowaniu wspomagania mocniejsze rzesy sie wzmacniaja i wydluzaja a te slabe wypadaja i na ich miejsce rosna nowe mocniejsze nie wiem ile w tym prawdy ale nie chce chodzic z dziurami mimo, ze rzesy sa dluzsze. W sumie to mnie zalezy bardziej na zageczszczeniu niz na wydluzeniu bo juz teraz pomalowane tuszem 2 razy rzesy siegaja mi prawie do luku brwiowego

oj tam na dłużej mi starczy
wow! to fajne masz rzęsiory

[effa_j]

Napisane przez anula_ga

oj tam na dłużej mi starczy
wow! to fajne masz rzęsiory

ciekawa teoria
no na dlugosc narzekac nie moge ale sa proste jak druty jak uzyje zalotki to po kilku h znowu sa proste

[anula_ga]

Napisane przez effa_j

ciekawa teoria
no na dlugosc narzekac nie moge ale sa proste jak druty jak uzyje zalotki to po kilku h znowu sa proste

zrób sobie trwałą na rzęsy

[advertisement]

Napisane przez Korah

Obawiam się, że cery skłonne może zapychać, ma w składzie i trójglicerydy i alkohol cetearylowy i gliceroli kilka.

Tak, skład nie jest zachęcający. Przyznam się, ze na początku bałam się go uzywać, jednak czas pokazał, ze nie robi krzywdy.

Napisane przez effa_j

Ale tu cisza
Dziewczyny stosujace wszelakie odzywkowe "wspomaczage" do rzes jak tam efekty kuracji? Ja u siebie po 3 tygodniach stosowania odzywki zauwazylam kilku mm wydluzenie rzes, staly sie elastyczne i blyszczace. Ale niepokoi mnie to, ze troche tez ich wypada na prawym oku mam duza dziure jak moco wytuszuje rzesy i dobrze je uczesze to az tak bardzo jej nie widac ale sam fakt ze jest mnie strsznie denerwuje

Ja jakiś miesiąc temu zdjęłam rzęsy ktore od kilku miesięcy przedłuzalam 1:1. Za kilka dni klikam xlasha bo wyglądaja jakbym je nozyczkami obcinała a pęsetą przerzadzała- takie mam luki
Na początku byłam zdecydowana na revitalash, jednak po namyśle stwierdzilam, ze xlash to bezpieczniejsza opcja.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez anula_ga

zrób sobie trwałą na rzęsy

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=173953

[anula_ga]

Napisane przez advertisement

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=173953

nie wiedziałam, ze to naprawde mozliwe

[effa_j]

Napisane przez anula_ga

zrób sobie trwałą na rzęsy

no wlasnie kiedys chcialam, ale u mnie na wsi nie umialam znalezc gabinetu gdzie robia takie cuda

Napisane przez advertisement

Tak, skład nie jest zachęcający. Przyznam się, ze na początku bałam się go uzywać, jednak czas pokazał, ze nie robi krzywdy.


Ja jakiś miesiąc temu zdjęłam rzęsy ktore od kilku miesięcy przedłuzalam 1:1. Za kilka dni klikam xlasha bo wyglądaja jakbym je nozyczkami obcinała a pęsetą przerzadzała- takie mam luki
Na początku byłam zdecydowana na revitalash, jednak po namyśle stwierdzilam, ze xlash to bezpieczniejsza opcja.
---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=173953

tez tak mialam porazka totalna przedluzanie rzes to byl moj zyciowy blad i juz nigdy przenigdy tego nie zrobie ponad miesiac chodzilam w okularach bo rzesy byly tak krotkie ze nawet nie dalo sie ich pomalowac
kurowalam je wtedy kremem z l'biotici i odzywka https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...enghtener.html

[advertisement]

Napisane przez anula_ga

nie wiedziałam, ze to naprawde mozliwe

W tych czasach wszystko jest do zrobienia

Napisane przez effa_j

tez tak mialam porazka totalna przedluzanie rzes to byl moj zyciowy blad i juz nigdy przenigdy tego nie zrobie ponad miesiac chodzilam w okularach bo rzesy byly tak krotkie ze nawet nie dalo sie ich pomalowac
kurowalam je wtedy kremem z l'biotici i odzywka https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...enghtener.html

Ja moich nie maluję bo efekt jest strasznie marny a przy zmywaniu mam wrażenie, ze rzesy sie dodatkowo wykruszają. Po zdjeciu rzęs przezyłam szok, oczy wygladają zupełnie inaczej i jak tu teraz czarowac spojrzeniem?

[effa_j]

Napisane przez advertisement

W tych czasach wszystko jest do zrobienia


Ja moich nie maluję bo efekt jest strasznie marny a przy zmywaniu mam wrażenie, ze rzesy sie dodatkowo wykruszają. Po zdjeciu rzęs przezyłam szok, oczy wygladają zupełnie inaczej i jak tu teraz czarowac spojrzeniem?

ja mialam kilku milimetrowe kikuty 2 dni nie wychodzilam z domu takiego schiza mialam Chodzilam w okularach i zrobilam sobie grzywke, zeby nie bylo widac

[advertisement]

Napisane przez effa_j

ja mialam kilku milimetrowe kikuty 2 dni nie wychodzilam z domu takiego schiza mialam Chodzilam w okularach i zrobilam sobie grzywke, zeby nie bylo widac

Taaa... Ciężko jest teraz bez tego wachlarza

Dziewczyny, wiem, ze wiekszosc z Was robi sobie sama kwasy. Mozecie polecic jakies firmy? Do tej pory miałam tylko migdałowy z mazideł jednak denerwuje mnie to rozpuszczanie, odmierzanie. Znacie moze jakiegos fajnego gotowca? Chodzi mi o kwas migdałowy i kwasy AHA.

[Sicilia]

Co do przedłużanych rzęs, to myślę, że będzie podobnie jak z tipsami. Najpierw wszystkie dziewczyny zakładały, a potem paznokcie się sypały...

[_Kari_]

Napisane przez Sicilia

Co do przedłużanych rzęs, to myślę, że będzie podobnie jak z tipsami. Najpierw wszystkie dziewczyny zakładały, a potem paznokcie się sypały...

tu masz racje... zawsze jest jakis szal na "sztucznizne" bo tak latwiej i szybciej... ale za te same pieniadze mozna osiagnac podobny efekt w inny sposob! Chociazby te nieszczesne rzesy... zalozenie to 100-150zl, uzupelnianie jakies 50-80... a np. serum xlash masz za 200zl na dobre 2-3 miesiace kuracji i efekty lepsze
zreszta mi sie nie podobaja laski ktore przesadzaja z dlugoscia i gestoscia tych rzes... to wyglada fatalnie i twarz traci proporcje... tak jak przy wielkich napompowanych sztucznych ustach, wyglada to conajmniej smiesznie, a nie ladnie czy uwodzicielsko :/

[effa_j]

Napisane przez advertisement

Taaa... Ciężko jest teraz bez tego wachlarza

Dziewczyny, wiem, ze wiekszosc z Was robi sobie sama kwasy. Mozecie polecic jakies firmy? Do tej pory miałam tylko migdałowy z mazideł jednak denerwuje mnie to rozpuszczanie, odmierzanie. Znacie moze jakiegos fajnego gotowca? Chodzi mi o kwas migdałowy i kwasy AHA.

ja mialam tylko lekko zageszczone co nie zmienia faktu ze i tak zrujnowalo mi to moje naturalki
Ja kwasze sie ostatnio kwasem migdalowym z bielendy, sklad to woda 3 kwasy i propylen glycol super naturalny nie jest, ale tragedii tez nie ma jak raz na 2 tyg sobie naloze kwas Wczoraj zakupilam takze atre i mam zamiar przed latem zrobic sobie szok kuracje takie 3-4 porzadne zluszczania
Jak tam testy maseczek algowych cos Ci podpasowalo?
U mnie tonik z neolab calkiem dobrze sie sprawdza, jak na razie nie zapycha troche tylko wysusza

[anula_ga]

ufffff
doszedł wczoraj iherb
był tam prezent dla tż na imieniny, które miał w minioną niedzielę ale najważniejsze, że nie zaginął!
z tej radości złożyłam kolejne zamówienie....... no akurat jest promocja na produkty włosowe innersense, które mi się śniły od jakiegoś czasu.... no to wzięłąm szampon i odżywkę
http://www.iherb.com/Innersense-Organic-Beauty

a tak poza tym to kończę właśnie 3 szampony i 2 odżywki więc zostaną mi niedługo tylko 4 szampony i 1 odżywka napoczętę, 1 komplet nieruszany, komplet miniaturek ao i parę próbek jest dobrze!
no i oczywiście nowy komplet innersense
maski też ostatnio mocno przerzedzone i żadnej nowej nie kupiłam a oleje mam tylko 2 używane i 1 na zaś.

[effa_j]

Napisane przez anula_ga

ufffff
doszedł wczoraj iherb
był tam prezent dla tż na imieniny, które miał w minioną niedzielę ale najważniejsze, że nie zaginął!
z tej radości złożyłam kolejne zamówienie....... no akurat jest promocja na produkty włosowe innersense, które mi się śniły od jakiegoś czasu.... no to wzięłąm szampon i odżywkę
http://www.iherb.com/Innersense-Organic-Beauty

a tak poza tym to kończę właśnie 3 szampony i 2 odżywki więc zostaną mi niedługo tylko 3 szampony i 1 odżywka napoczętę, 1 komplet nieruszany, komplet miniaturek ao i parę próbek jest dobrze!

to super ze iherb doszedl pochwal sie co zamowilas??
ja tez chcialam zlozyc zamowienie na iherb ale leca juz do mnie pedzle i lauress wiec nie chce draznic urzedu celnego

[anula_ga]

Napisane przez effa_j

to super ze iherb doszedl pochwal sie co zamowilas??
ja tez chcialam zlozyc zamowienie na iherb ale leca juz do mnie pedzle i lauress wiec nie chce draznic urzedu celnego

wzięłam szampon pure harmony i odżywkę pure inspiration z podlinkowanej serii
miałam wprawdzie ich próbki do włosów farbowanych - były fajne ale mam nadzieję, że te będa jeszcze fajniejsze
ja własnie tak zamawiam, żeby sie zmieścić w kwocie bez vat i łudze się, że będzie ok.

[Majka84]

Napisane przez effa_j

ja mialam tylko lekko zageszczone co nie zmienia faktu ze i tak zrujnowalo mi to moje naturalki
Ja kwasze sie ostatnio kwasem migdalowym z bielendy, sklad to woda 3 kwasy i propylen glycol super naturalny nie jest, ale tragedii tez nie ma jak raz na 2 tyg sobie naloze kwas Wczoraj zakupilam takze atre i mam zamiar przed latem zrobic sobie szok kuracje takie 3-4 porzadne zluszczania
Jak tam testy maseczek algowych cos Ci podpasowalo?
U mnie tonik z neolab calkiem dobrze sie sprawdza, jak na razie nie zapycha troche tylko wysusza

Dziewczyny, a czy próbowałyscie moze kwasów z Apisa (zastanawiałam sie nad AHA 35 %)?
Co do tonikiku z NoaLab ( z azeloglicyna czy jakos tak)to ja mam mieszane uczucia - z jednej strony cera ładnie nawilzona- jakby taka uspokojona, pory mniejsze, ale z drugiej strony pojawiło sie kilka krostek, z którymi nie miałam problemu odkad zaczęłam kosmetyki naturalne stosować. Naszczescie stosując na zmianę ze smierdzielem z Alvy skóra wróciła do stanu początkowego .... Ale strach pozostaje

[advertisement]

Napisane przez effa_j

ja mialam tylko lekko zageszczone co nie zmienia faktu ze i tak zrujnowalo mi to moje naturalki
Ja kwasze sie ostatnio kwasem migdalowym z bielendy, sklad to woda 3 kwasy i propylen glycol super naturalny nie jest, ale tragedii tez nie ma jak raz na 2 tyg sobie naloze kwas Wczoraj zakupilam takze atre i mam zamiar przed latem zrobic sobie szok kuracje takie 3-4 porzadne zluszczania
Jak tam testy maseczek algowych cos Ci podpasowalo?
U mnie tonik z neolab calkiem dobrze sie sprawdza, jak na razie nie zapycha troche tylko wysusza

Mówisz pewnie o tym kwasie, tak:
http://allegro.pl/bielenda-pro-40-kw...068507816.html
Wydaje się być ok
Ja celowałam raczej w firę Norel i Natinuel ale kupić mogą je wyłącznie gabinety i osoby robiące szkołę kosmetyczną Swoją drogą mam koleżankę po studium kosmetycznym a jej wiedza na temat kwasow jest nieskromnie mówiąc o wiele mniejsza od mojej

Wczoraj zaserwowałam sobie własnie migdała z mazidel bo zostalo mi juz niewiele i chcę go w koncu wykończyc. Zrobiłam 30% (dla niektorych pewnie hardkor dla mnie to takie optymalne stęzenie ), pozniej nalozyłam algi organicseries. I bardzo mi się te algi spodobały Póki co z mialam zle wspomnienia po algach bielendy z glinka ghassoul ale te aloesowe okazaly się strzalem w 10. Nałozylam mega gruba warstwe, po zdjeciu skora gladziutka, nawilzona. Kupię chyba cale opakowanie, po kwasach będą idealne. Polecasz jeszcze jakis inny rodzaj z tej firmy?

A atre zapisał Ci dermatolog czy kupiłas bez recepty? Mi ostatnio udalo się zdobyc bez, mniejsze stęzenie 0,025. Mam na zuchwie jedną taka podskorna gule od kilku miesięcy (?) i chcialam ja wytępić. Nakladalam atre tylko na to miejsce chyba 3 dni pod rząd, pozniej nastapilo luszczenie ktore trwa do dzisiaj czyli juz w sumie tydzien a skora jest w tym miejscu zaczerwieniona. Czytalam gdzies ze podczas kuracji atre moze wystapic wysyp bolesnych podskornych pryszczy i trzeba go wtedy odstawic bo jest to znak ze dzialanie jest zbyt mocne a nasza skora tego nie potrzebuje. Dobrze, ze nie uzylam na cala twarz bo tradziku jako takiego nie mam a zaczerwienienie i wylinka na zuchwie jest dosc widoczna. Takze ostrzegam bo to zdecydowanie mocny przeciwnik Ale zuchwe i tak będę uparcie smarować bo czuję, ze ta gulka wyraźnie się zmniejszyła.

[Ishani]

Napisane przez _Kari_

tu masz racje... zawsze jest jakis szal na "sztucznizne" bo tak latwiej i szybciej... ale za te same pieniadze mozna osiagnac podobny efekt w inny sposob! Chociazby te nieszczesne rzesy... zalozenie to 100-150zl, uzupelnianie jakies 50-80... a np. serum xlash masz za 200zl na dobre 2-3 miesiace kuracji i efekty lepsze
zreszta mi sie nie podobaja laski ktore przesadzaja z dlugoscia i gestoscia tych rzes... to wyglada fatalnie i twarz traci proporcje... tak jak przy wielkich napompowanych sztucznych ustach, wyglada to conajmniej smiesznie, a nie ladnie czy uwodzicielsko :/

efekty lepsze? Jesli tak, to prosilabym o jakies zdjecia, bo z tego co dziewczyny piszą na wątku to nie ma żadnych spektakularnych efektów po xlashu, a na pewno daleko im do firany sztucznych rzęs :P
Ja sama miałam przedłużane, moim zdaniem osłabienie występuje tylko wtedy, gdy rzęsy były źle dobrane, zbyt ciężkie dla rzęs własnych.

btw a propo " "sztucznizny" " to polecam fajny wpis azjatyckiego cukru :
http://azjatyckicukier.blogspot.com/...uralnosci.html

[advertisement]

Napisane przez Majka84

Dziewczyny, a czy próbowałyscie moze kwasów z Apisa (zastanawiałam sie nad AHA 35 %)?
Co do tonikiku z NoaLab ( z azeloglicyna czy jakos tak)to ja mam mieszane uczucia - z jednej strony cera ładnie nawilzona- jakby taka uspokojona, pory mniejsze, ale z drugiej strony pojawiło sie kilka krostek, z którymi nie miałam problemu odkad zaczęłam kosmetyki naturalne stosować. Naszczescie stosując na zmianę ze smierdzielem z Alvy skóra wróciła do stanu początkowego .... Ale strach pozostaje

O firmie Apis jeszcze nie słyszalam. Własnie poszperałam trochę na all i widzę, ze nawet korzystnie cenowo wygląda.
Jeśli chodzi o tonik Noalab moze też b3 wywołuje u Ciebie te krostki? Są one takie małe, ropne i kilka obok siebie? Ja miałam dokladnie tak samo, z tym ze u mnie pojawiały się od razu po uzyciu toniku, czasami juz po kilku godzinach.
Wszyscy piszą "smierdziel alvy" a mnie się ten zapach bardzo podoba i lubie czuć go na twarzy!

[anula_ga]

Napisane przez advertisement

O firmie Apis jeszcze nie słyszalam. Własnie poszperałam trochę na all i widzę, ze nawet korzystnie cenowo wygląda.
Jeśli chodzi o tonik Noalab moze też b3 wywołuje u Ciebie ta krostki? Są one takie małe ropnie i kilka obok siebie? Ja miałam dokladnie tak samo, z tym ze u mnie pojawiały się od razu po uzyciu toniku, czasami juz po kilku godzinach.
Wszyscy piszą "smierdziel alvy" a mnie się ten zapach bardzo podoba i lubie czuć go na twarzy!

ja nie uważam, że śmierdzi, a jeśli nawet zdarzyło mi sie nazwać go śmierdzelem to wyłącznie z czułości bo tez mi pasuje zapach

[_Kari_]

Napisane przez Ishani

efekty lepsze? Jesli tak, to prosilabym o jakies zdjecia, bo z tego co dziewczyny piszą na wątku to nie ma żadnych spektakularnych efektów po xlashu, a na pewno daleko im do firany sztucznych rzęs :P
Ja sama miałam przedłużane, moim zdaniem osłabienie występuje tylko wtedy, gdy rzęsy były źle dobrane, zbyt ciężkie dla rzęs własnych.

btw a propo " "sztucznizny" " to polecam fajny wpis azjatyckiego cukru :
http://azjatyckicukier.blogspot.com/...uralnosci.html

Oj trochę tego jest... chociażby KatOsu która ma porównanie z Revitalash...który długo używała
A to że rzesy mogły być źle dobrane i źle zrobione...to ja nie wnikam, ale efekt często jest taki że oko wygląda zbyt ciężko a po zdjęciu rzesek jest cmentarzysko kikutów... widziałam u mojej przyjacółki i nie chciałabym z czymś takim chodzić ;/

[advertisement]

Napisane przez Ishani

efekty lepsze? Jesli tak, to prosilabym o jakies zdjecia, bo z tego co dziewczyny piszą na wątku to nie ma żadnych spektakularnych efektów po xlashu, a na pewno daleko im do firany sztucznych rzęs :P
Ja sama miałam przedłużane, moim zdaniem osłabienie występuje tylko wtedy, gdy rzęsy były źle dobrane, zbyt ciężkie dla rzęs własnych.

btw a propo " "sztucznizny" " to polecam fajny wpis azjatyckiego cukru :
http://azjatyckicukier.blogspot.com/...uralnosci.html

Ja też tak uważam, po zadnej odzywce nie osiagnełabym takich efektow jak po przedluzaniu. Po zalozeniu faktycznie jest wielkie wooow, ja mam dodatkowo troche opadające kąciki a sztuczne rzęsy dodatkowo wyciągnęly oko do gory. Teraz kupię xlash, nie liczę na jakiś spektakularny efekt, jesli rzęsy odzyskają dawny wygląd to juz będzie sukces bo bez zadnego wspomagacza odrastanie potrwa chyba z pol roku

Co do wpisu azjatyckiego cukru to poniekąd sie z tym zgadzam Oglądałscie moze kiedyś "Operacja stylowa"? Ciekawe co na to Pod

Napisane przez anula_ga

ja nie uważam, że śmierdzi, a jeśli nawet zdarzyło mi sie nazwać go śmierdzelem to wyłącznie z czułości bo tez mi pasuje zapach

Żółwik haha
o ile mnie zadne zapachy nie ruszają to przy maseczce ziolowej khadi wymieszanej z woda rozana zaczęłam wymiękac. A nikt inny na zapach nie narzeka

[effa_j]

Napisane przez Majka84

Dziewczyny, a czy próbowałyscie moze kwasów z Apisa (zastanawiałam sie nad AHA 35 %)?
Co do tonikiku z NoaLab ( z azeloglicyna czy jakos tak)to ja mam mieszane uczucia - z jednej strony cera ładnie nawilzona- jakby taka uspokojona, pory mniejsze, ale z drugiej strony pojawiło sie kilka krostek, z którymi nie miałam problemu odkad zaczęłam kosmetyki naturalne stosować. Naszczescie stosując na zmianę ze smierdzielem z Alvy skóra wróciła do stanu początkowego .... Ale strach pozostaje

Ja z apisa testowalam tylko maski algowe ( maja fajne naturalne sklady) i maslo do masazu bardzo fajne sa

Napisane przez advertisement

Mówisz pewnie o tym kwasie, tak:
http://allegro.pl/bielenda-pro-40-kw...068507816.html
Wydaje się być ok
Ja celowałam raczej w firę Norel i Natinuel ale kupić mogą je wyłącznie gabinety i osoby robiące szkołę kosmetyczną Swoją drogą mam koleżankę po studium kosmetycznym a jej wiedza na temat kwasow jest nieskromnie mówiąc o wiele mniejsza od mojej

Wczoraj zaserwowałam sobie własnie migdała z mazidel bo zostalo mi juz niewiele i chcę go w koncu wykończyc. Zrobiłam 30% (dla niektorych pewnie hardkor dla mnie to takie optymalne stęzenie ), pozniej nalozyłam algi organicseries. I bardzo mi się te algi spodobały Póki co z mialam zle wspomnienia po algach bielendy z glinka ghassoul ale te aloesowe okazaly się strzalem w 10. Nałozylam mega gruba warstwe, po zdjeciu skora gladziutka, nawilzona. Kupię chyba cale opakowanie, po kwasach będą idealne. Polecasz jeszcze jakis inny rodzaj z tej firmy?

A atre zapisał Ci dermatolog czy kupiłas bez recepty? Mi ostatnio udalo się zdobyc bez, mniejsze stęzenie 0,025. Mam na zuchwie jedną taka podskorna gule od kilku miesięcy (?) i chcialam ja wytępić. Nakladalam atre tylko na to miejsce chyba 3 dni pod rząd, pozniej nastapilo luszczenie ktore trwa do dzisiaj czyli juz w sumie tydzien a skora jest w tym miejscu zaczerwieniona. Czytalam gdzies ze podczas kuracji atre moze wystapic wysyp bolesnych podskornych pryszczy i trzeba go wtedy odstawic bo jest to znak ze dzialanie jest zbyt mocne a nasza skora tego nie potrzebuje. Dobrze, ze nie uzylam na cala twarz bo tradziku jako takiego nie mam a zaczerwienienie i wylinka na zuchwie jest dosc widoczna. Takze ostrzegam bo to zdecydowanie mocny przeciwnik Ale zuchwe i tak będę uparcie smarować bo czuję, ze ta gulka wyraźnie się zmniejszyła.

Tak doklanie ten kwas mam O dziwo jak malo co mnie rusza, zebym sie luszczyla to po tym kwasie luszcze sie ostatnio nawet 2 razy po jednym zabiegu Z organicseries mam jeszcze te algi z czerwonym winem tez sa ok, chociaz ja osobiscie wole aloesowe walsnie. Ale polecam blotko czekladowe do ciala jako body wrapping ostatnio testuje z bardzo pozytywnym efektem takze serum do cery odwodnionej Ja hobbistycznie robie kosmetyke i mam dostep do tych profesjonalnych kosmetykow takze jakbys cos potrzebowala to pisz na priv
Atre juz stosowalam kilka lat temu, teraz chce wygladzic troche skore i moze pory uda sie troche zmniejszyc Przy kazdej kuracji czy to kwasami czy retinoidamiistnieje ryzyko wysypu. Ja juz dosc dlugo sie kwasze takze mysle, ze to co mialo juz wyjsc to juz dawno wyszlo i skora sie juz oczyscila. Mama lekarz takze z recepta nie mam problemow

[Korah]

Napisane przez Ishani

efekty lepsze? Jesli tak, to prosilabym o jakies zdjecia, bo z tego co dziewczyny piszą na wątku to nie ma żadnych spektakularnych efektów po xlashu, a na pewno daleko im do firany sztucznych rzęs :P
Ja sama miałam przedłużane, moim zdaniem osłabienie występuje tylko wtedy, gdy rzęsy były źle dobrane, zbyt ciężkie dla rzęs własnych.

btw a propo " "sztucznizny" " to polecam fajny wpis azjatyckiego cukru :
http://azjatyckicukier.blogspot.com/...uralnosci.html

Ja widziałam spektakularne efekty po Xlash na YT i blogach, mogę zapodać przykładowy link. Sama ani nie używałam nigdy odżywki do rzęs ani nie przedłużałam ich, ale jeśli miałabym wybierać, to zdecydowanie postawiłabym na odżywianie niż sztuczne rzęsy. Wolę zainwestować w coś co chociaz minimalnym stopniu wzmocni rzęsy, a jeśli pozwoli się cieszyć długimi i zdrowymi rzęsami to tym lepiej, chcę je malować, niż co miesiąc przedłużać za te same pieniądze i przy każdym zmywaniu makijażu chuchać i dmuchać, takie doczepiane rzęsy bardzo szybko wypadają, wręcz odradza się malowanie ich, często to wygląda źle, bo w jednym miejscu więcej, w innym mniej rzęs zostaje, robią się prześwity i w tym przypadku ta sztuczność wcale nie jest piękniejsza, ani wygodniejsza od naturalności, jak sugeruje Azjatycki cukier. To jest dobre tylko na jakieś większe wyjścia, jak ślub, bal, czy ewentualnie wyjazd na urlop, a z odżywka efekt mamy cały czas, pod warunkiem, że porządnie zadziała.

[Majka84]

Dzięki za rady, poczytam tez o Norel i Natinuel ... I tak pewnie zacznę kwasic sie na jesień dopiero bo pomimo, ze obiecuje sobie żadnego opalania to i tak zazwyczaj zapominam o kremach ochronnych - wiec nie bedę ryzykowala
Z tym tonikiem NoaLab - to wyskoczyly mi tylko 3 gule, które szybko zaleczylam - i tak naprawdę to nie wiem czy to wina toniku czy czegoś innego a ja po prostu po przeczytaniu kilku opini szybko znalazłam winowajce ale generalnie to polecam bo skóra jest naprawdę jakaś taka ladniejsza.

[anula_ga]

Wesołych Świąt!!
Radosnych, rodzinnych i leniwych
Smacznego jajeczka i dużego, poniedziałkowego "lania"!




Niektórzy zapewne wyjeżdżają, stąd tak się wcześnie wyrwałam