Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[organizm]

Napisane przez Visez

Będzie będzie nie martw się Wszystko zniknie U mnie najdłużej trwało "znikanie" gul z szyi
Jestem już miesiąc po kuracji i wszystko jest ok, krew z nosa już nie leci a wcześniej codziennie była. W następnym tyg pójdę na badanie hormonów (bo teraz nie wiem czy mogę jeśli mam @ orientuje się ktoś?) i może do alergologa się wybiorę.

To zależy jakie hormony chcesz badać. Prolaktynę, testosteron, dheas, lh, fsh i estradiol powinny być robione między 3-5d.c. Hormony tarczycy to chyba nie ma znaczenia kiedy

Jutro ostatnia tabletka..

[sokinky]

O rany, jak ja Wam zazdroszczę, ze jesteście już po lub właśnie kończycie A ja dopiero drugi miesiąc zaczęłam. A to by się chciało już teraz, zaraz

[andziooolek]

Hey
ja też Wam bardzo zazdroszcze chciałabym mieć to już za sobą a tym czasem dzisiaj mija równy miesiąc kuracji.. mam nadzieje że wytrzymam do końca
wgl.jaką macie dzienną dawkę ?

[sokinky]

Napisane przez andziooolek

Hey
ja też Wam bardzo zazdroszcze chciałabym mieć to już za sobą a tym czasem dzisiaj mija równy miesiąc kuracji.. mam nadzieje że wytrzymam do końca
wgl.jaką macie dzienną dawkę ?

40 mg Myślałam żeby poprosić o więcej, żeby szybciej skończyć kurację, ale wątpię czy moja dermatolog się zgodzi, poza tym nauczyłam się żyć z efektami ubocznymi, nie chcę więcej

[organizm]

Dziewczyny, ale czego tu zazdrościć? Ani się obejrzycie i też będziecie kończyć leczenie.. mi moja kuracja zleciała strasznie szybko.. i ani przez chwilę nie żałowałam, nawet mając piąte zapalenie czerwieni wargowej

[andziooolek]

Napisane przez sokinky

40 mg Myślałam żeby poprosić o więcej, żeby szybciej skończyć kurację, ale wątpię czy moja dermatolog się zgodzi, poza tym nauczyłam się żyć z efektami ubocznymi, nie chcę więcej

ja właśnie też mam 40..w przyszły piątek wizyta u dermy, zrobienie badań .Mam nadzieję że będzie dobrze

[IsThisInsanity]

Hej, zaczynam jutro terapie Aknenorminem. Dostałam dawke 40 mg przy wadze 55 i wzroscie 165.
Nie mam jakiegos koszmarnego tradziku jak u niektorych bywa, ale walcze z nim juz bardzo dlugo i nie pomagaja zadne antybiotyki, a tym bardziej smarowidła. Moj glowny problem to wysypane plecy no i ostatnio strefa T na twarzy tez nie najlepiej wyglada.
Martwi mnie oczywista suchosc skóry, ale jestem zabezpieczona w dobre kosmetyki do pielegnacji (Physiogel, Balneum) i dam znac jak sie beda sprawdzac
Mozecie mi polecic jakas dobra pomadke do ust, czy wszechstronny Alantan Plus zalatwi sprawe?
Nie moge sie doczekac efektow, bo tyle lat użerania sie z tym cholerstwem po prostu zgasilo we mnie wszelkie nadzieje na to, ze jeszcze kiedys wystapie w stroju kapielowym...

Pozdrawiam!

[malaga20]

Hej dziewczyny!

bylam wczoraj u dermatologa, powiedzial, ze w polowie 3 miesaca juz nie powinnam miec nic nowego na twarzy, a na pewno nie takie, jak on to okreslil, nacieki;> nie mam jakichs duzych zmian, ale fakt, ciagle cos nowego wyskakuje. Powiedzial,ze mam "migdalkowy" glos;P i duze migdaly.. i kazal isc do larygologa, Jesli trzeba bedzie je wyciac, to musze na miesiac wczesniej zrezygnowac z kuracji, bo rany moglyby sie zle goic. Niby nie ma udowodnionego zwiazku tradziku z migdalami, ale czytalam wiele opinii dziewczyn, ktorym niby po wycieciu migdalow tradzil zniknal.. slyszalyscie cos o tym? Nie chcialabym, zeby cala kuracja poszla na marne przez te migdaly, a z drugiej strony sa rozne opinie na temat ich wycinania..no i ten bol po operacji! P

[AlexSandra3]

Ja też mam 40 mg. Pod koniec listopada wizyta u dermy, zobaczymy jak badania wyjdą i będę prosiła o zwiększenie dawki. Co do migdałków i trądziku to też podobna teoria obiła mi się kiedyś o uszy. Wiem też że zawsze jak jestem chora (najczęściej angina) i biorę antybiotyk to poprawia mi się buzia, więc może coś w tym jest... W każdym bądź razie zapytam o to też swoją dr. i napiszę wam co powiedziała.

[sokinky]

Napisane przez malaga20

Hej dziewczyny!

bylam wczoraj u dermatologa, powiedzial, ze w polowie 3 miesaca juz nie powinnam miec nic nowego na twarzy, a na pewno nie takie, jak on to okreslil, nacieki;> nie mam jakichs duzych zmian, ale fakt, ciagle cos nowego wyskakuje. Powiedzial,ze mam "migdalkowy" glos;P i duze migdaly.. i kazal isc do larygologa, Jesli trzeba bedzie je wyciac, to musze na miesiac wczesniej zrezygnowac z kuracji, bo rany moglyby sie zle goic. Niby nie ma udowodnionego zwiazku tradziku z migdalami, ale czytalam wiele opinii dziewczyn, ktorym niby po wycieciu migdalow tradzil zniknal.. slyszalyscie cos o tym? Nie chcialabym, zeby cala kuracja poszla na marne przez te migdaly, a z drugiej strony sa rozne opinie na temat ich wycinania..no i ten bol po operacji! P

Nie przerywaj! Szkoda Twojego czasu, pieniędzy i zdrowia. Ja też podejrzewam, że z moimi migdałkami może być coś nie tak, ale wpadłam na to po miesiacu kuracji dopiero Zrobić badania zawsze możesz, ale z ewentualnym wycięciem poczekaj do końca kuracji. Przecież nic się nie stanie, jak poczekasz z tym parę miesięcy

[kiiicik]

Napisane przez malaga20

Niby nie ma udowodnionego zwiazku tradziku z migdalami, ale czytalam wiele opinii dziewczyn, ktorym niby po wycieciu migdalow tradzil zniknal.. slyszalyscie cos o tym?

Moja dermatolog mi powiedziała, że zarówno zęby i migdały mogą siać. Ja mam problem z migdałami i widzę, że jeśli mnie bolą, to od razu pogarsza mi się cera.

[allex11]

Napisane przez malaga20

Hej dziewczyny!

bylam wczoraj u dermatologa, powiedzial, ze w polowie 3 miesaca juz nie powinnam miec nic nowego na twarzy, a na pewno nie takie, jak on to okreslil, nacieki;> nie mam jakichs duzych zmian, ale fakt, ciagle cos nowego wyskakuje. Powiedzial,ze mam "migdalkowy" glos;P i duze migdaly.. i kazal isc do larygologa, Jesli trzeba bedzie je wyciac, to musze na miesiac wczesniej zrezygnowac z kuracji, bo rany moglyby sie zle goic. Niby nie ma udowodnionego zwiazku tradziku z migdalami, ale czytalam wiele opinii dziewczyn, ktorym niby po wycieciu migdalow tradzil zniknal.. slyszalyscie cos o tym? Nie chcialabym, zeby cala kuracja poszla na marne przez te migdaly, a z drugiej strony sa rozne opinie na temat ich wycinania..no i ten bol po operacji! P

także uważam, że nie powinnaś przerywać kuracji lepiej dociągnąć ją do końca.

Dziś mija 2 tydzień po odstawieniu. Usta rzadko już smaruję, ale jeszcze wysychają. Muszę z radością stwierdzić, że zeszła część grudki pod okiem jeszcze coś tam zostało ( tyci tyci), ale i tak jest lepiej. Może za miesiąc się wyniesie na dobre. Pryszcz na policzku też już prawie płaski, ale także coś tam jeszcze zostało. Niezniszczalne te dwie bestie, no!

Niestety dziś wyszło mi coś tuż nad górną wargą. Oby to nie był jakiś nawrót opryszczki bo chyba się pochlastam straszny miałam z tym problem. Nie szło tego wytępić. I jeszcze coś się pojawiło na żuchwie, ale po zastosowaniu maści ichtiolowej ropa już zeszła, więc tak za 2- 3 dni powinno tego nie być. Trochę przykro mi z tego powodu, ale nie ma co panikować aaa i jeszcze pojawiają mi się prosaki czy kaszaki, nie wiem dokładnie jak to się nazywa (na czole i lewym policzku). Nie mam pojęcia z czym to jest związane. Nie przeszkadzają mi bo są malutkie i bardzo mało widoczne. Spytam o to w piątek dermy bo wybieram się do niej z badaniami.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez IsThisInsanity

Hej, zaczynam jutro terapie Aknenorminem. Dostałam dawke 40 mg przy wadze 55 i wzroscie 165.
Nie mam jakiegos koszmarnego tradziku jak u niektorych bywa, ale walcze z nim juz bardzo dlugo i nie pomagaja zadne antybiotyki, a tym bardziej smarowidła. Moj glowny problem to wysypane plecy no i ostatnio strefa T na twarzy tez nie najlepiej wyglada.
Martwi mnie oczywista suchosc skóry, ale jestem zabezpieczona w dobre kosmetyki do pielegnacji (Physiogel, Balneum) i dam znac jak sie beda sprawdzac
Mozecie mi polecic jakas dobra pomadke do ust, czy wszechstronny Alantan Plus zalatwi sprawe?
Nie moge sie doczekac efektow, bo tyle lat użerania sie z tym cholerstwem po prostu zgasilo we mnie wszelkie nadzieje na to, ze jeszcze kiedys wystapie w stroju kapielowym...

Pozdrawiam!

Żadne pomadki, tylko najzwyklejsza wazelina kosmetyczna z Ziaji + Alantan koszt 2 czy 3 zł. Cudownie nawilża usta, mogę całą wieczność wymieniać jej zalety. A do tego jaka wydajna! Powodzenia!

[_szczypiorek_]

Witam wszystkich walczących.
Byłam dzisiaj u mojej derm i zdębiałam. Wiedziałam, że przerwie mi kuracje bo znów mi trójglicerydy podskoczyły. Okazało się, że Pani doktor nie pamiętała kiedy zaczęłam kurację. Na moje pytanie czy już kończymy, powiedziała: "Jak to? Przecież zaczęłyśmy w lipcu." Kurację rozpoczęłam z końcem stycznia. Akurat w lipcu miałam przerwę bo wyniki miałam fatalne.

Bardzo poważnie zastanawiam się, czy nie zmienić lekarza. Znacie może jakiegoś dermatologa z Torunia, który podejmuje się kuracji retinoidami?? Wizyta nie musi być na NFZ.

pozdrawiam

[organizm]

Napisane przez IsThisInsanity

Hej, zaczynam jutro terapie Aknenorminem. Dostałam dawke 40 mg przy wadze 55 i wzroscie 165.
Nie mam jakiegos koszmarnego tradziku jak u niektorych bywa, ale walcze z nim juz bardzo dlugo i nie pomagaja zadne antybiotyki, a tym bardziej smarowidła. Moj glowny problem to wysypane plecy no i ostatnio strefa T na twarzy tez nie najlepiej wyglada.
Martwi mnie oczywista suchosc skóry, ale jestem zabezpieczona w dobre kosmetyki do pielegnacji (Physiogel, Balneum) i dam znac jak sie beda sprawdzac
Mozecie mi polecic jakas dobra pomadke do ust, czy wszechstronny Alantan Plus zalatwi sprawe?
Nie moge sie doczekac efektow, bo tyle lat użerania sie z tym cholerstwem po prostu zgasilo we mnie wszelkie nadzieje na to, ze jeszcze kiedys wystapie w stroju kapielowym...

Pozdrawiam!

Ja alantan stosowałam tylko w tragicznych momentach, na zapalenie czerwieni wargowej jest niezastąpiony, jednak w codziennej pielęgnacji go nie lubiłam, za dużo paćkania się.. ja najbardziej zadowolona byłam z pomadki Alterra i różanej Bebe. No i oczywiście Carmex w słoiczku!

Napisane przez _szczypiorek_

Witam wszystkich walczących.
Byłam dzisiaj u mojej derm i zdębiałam. Wiedziałam, że przerwie mi kuracje bo znów mi trójglicerydy podskoczyły. Okazało się, że Pani doktor nie pamiętała kiedy zaczęłam kurację. Na moje pytanie czy już kończymy, powiedziała: "Jak to? Przecież zaczęłyśmy w lipcu." Kurację rozpoczęłam z końcem stycznia. Akurat w lipcu miałam przerwę bo wyniki miałam fatalne.

Bardzo poważnie zastanawiam się, czy nie zmienić lekarza. Znacie może jakiegoś dermatologa z Torunia, który podejmuje się kuracji retinoidami?? Wizyta nie musi być na NFZ.

pozdrawiam

Dziwna ta lekarka, przecież powinna to w kartotekę wpisać.. zmień ją koniecznie.

Właśnie połknęłam ostatnią tabletkę..

[malaga20]

Dzięki dziewczyny
Własnie juz sama nie wiem, w piatek ide do laryngologa i zobaczymy, co powie..dam znac Moj dermatolog twierdzi, ze wlasnie jesli to migdaly, to wtedy strace pieniadze, zdrowie i czas i ze przerwa nie bedzie miala wplywu na leczenie.. juz sama nie wiem;/ teraz w sumie mialabym motywacje zeby to zrobic, ale faktycznie, moze lepiej zaczekac do lutego, wtedy w przerwie sesyjnej bym je usunela... i to jest mysl!

[AlexSandra3]

Byłam dzisiaj u ginekologa z wynikami badań hormonalnych które robiłam prawie miesiąc temu. Okazało się że mam podwyższony poziom Androstendionu, hormonu który jest odpowiedzialny chociażby za uciążliwy trądzik utrzymujący się po okresie dojrzewania. Ginekolog - endokrynolog rozpisał mi leczenie Syndi 35, verospironem oraz androcurem. Oczywiście powiedziałam mu że przyjmuję izotek, jednakże on uważa że jeśli nie zbije tego hormonu to nawet po skończonej terapii izotekiem trądzik powróci....;/;/ Dzieczyny czy któraś miała podobną sytuacje, albo czy macie trądzik na tle hormonalnym jak ja? Nie wiem co mam robić, tak wierzyłam w izotek i byłam przekonana że niezależnie od przyczyn powstawania trądziku izotek radzi sobie z każdym. Nie chce zaczynać terapii rozpisanej przez ginekologa bo przecież zrujnuje wątrobę łykając to wszystko w jednym czasie!!

[fifi_xd]

Retinidy doustne pomagają w przypadku trądziku hormonalnego również ponieważ zmniejszają gruczoły łojowe.

[Ejli]

zaraz mi miną 2 miesiące (jeden na 20 mg i drugi na 40) i ciągle mi coś wyskakuje... . czy to źle rokuje?

poza tym w kilku miejscach przesuszona skóra (nawet nie na całym ciele) i bardzo bolesne zajady. derm zleciła mi smarowanie ich pastą cynkową. ma właściwości wysuszające i nie wiem czy to jest rozwiązanie? jeśli często je smaruję (pastuję ) to faktycznie mniej pękają ale jak były tak są

[sokinky]

Napisane przez Ejli

zaraz mi miną 2 miesiące (jeden na 20 mg i drugi na 40) i ciągle mi coś wyskakuje... . czy to źle rokuje?

poza tym w kilku miejscach przesuszona skóra (nawet nie na całym ciele) i bardzo bolesne zajady. derm zleciła mi smarowanie ich pastą cynkową. ma właściwości wysuszające i nie wiem czy to jest rozwiązanie? jeśli często je smaruję (pastuję ) to faktycznie mniej pękają ale jak były tak są

Nie przejmuj się, są przypadki gdzie po 4-5 ba, nawet po pół roku coś jeszcze wyskakuje. Co do wysuszenia to są dni, kiedy moja skóra jest tak sucha, że mam łupież na czole A zajad w jednym z kącików rozprzestrzenia mi się na policzek powoli...ale trwam! Będzie dobrze, tak naprawdę jeszcze dużo czasu przed Tobą i wszystko się poprawi

[Forebsy]

Cześć dziewczyny! Dopiero co zaczynam kurację Izotekiem, dzisiaj wzięłam piątą tabletkę Potwornie się boję tego wysypu i czuję tą nieustanną niepewność kiedy to nastąpi. Na razie nic się nie zmienia, żadnych skutków ubocznych, usta smaruję wazeliną cały czas, chociaż jeszcze mi się nie wysuszają
Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam kiedy pani doktor przepisała mi ten lek, bo czytałam o nim już wcześniej i słyszałam o niesamowitych efektach. W moim mieście dermatolodzy leczyli mnie maściami, które zupełnie nie pomagały, więc wybrałam się do innego lekarza, który nie bał się przepisać mi czegoś mocniejszego
Wiem, że jeszcze długo się pomęczę, ale nie mogę się doczekać efektów
Pozdrawiam!

[pryszczblog]

Napisane przez _szczypiorek_

Witam wszystkich walczących.
Byłam dzisiaj u mojej derm i zdębiałam. Wiedziałam, że przerwie mi kuracje bo znów mi trójglicerydy podskoczyły. Okazało się, że Pani doktor nie pamiętała kiedy zaczęłam kurację. Na moje pytanie czy już kończymy, powiedziała: "Jak to? Przecież zaczęłyśmy w lipcu." Kurację rozpoczęłam z końcem stycznia. Akurat w lipcu miałam przerwę bo wyniki miałam fatalne.

Bardzo poważnie zastanawiam się, czy nie zmienić lekarza. Znacie może jakiegoś dermatologa z Torunia, który podejmuje się kuracji retinoidami?? Wizyta nie musi być na NFZ.

pozdrawiam

Ja leczyłam się u Dr Kałużnej w Wojewódzkiej Przychodni Dermatologicznej w Bydgoszczy, na NFZ czeka się 2-3 miesiące, ale prywatnie też przyjmuje, polecam, drugiego takiego lekarza jak Pani dr raczej nie poznam. Jeśli macie wątpliwości możecie też zajrzeć na strony z opiniami innych http://www.znanylekarz.pl/ orazhttp://www.rankinglekarzy.pl/

[AlexSandra3]

Napisane przez Forebsy

Cześć dziewczyny! Dopiero co zaczynam kurację Izotekiem, dzisiaj wzięłam piątą tabletkę Potwornie się boję tego wysypu i czuję tą nieustanną niepewność kiedy to nastąpi. Na razie nic się nie zmienia, żadnych skutków ubocznych, usta smaruję wazeliną cały czas, chociaż jeszcze mi się nie wysuszają
Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam kiedy pani doktor przepisała mi ten lek, bo czytałam o nim już wcześniej i słyszałam o niesamowitych efektach. W moim mieście dermatolodzy leczyli mnie maściami, które zupełnie nie pomagały, więc wybrałam się do innego lekarza, który nie bał się przepisać mi czegoś mocniejszego
Wiem, że jeszcze długo się pomęczę, ale nie mogę się doczekać efektów
Pozdrawiam!

Ja jestem 35 dzień na izoteku, wysyp wciąż trwa.... nigdy nie miałam tak kiepskiego stanu jak teraz, ale wmawiam sobie że tak musi być, że minie i będzie już tylko lepiej.
p.s jaką dawkę dostałaś przy jakiej wadze, o ile można zapytać?

[Forebsy]

Napisane przez AlexSandra3

Ja jestem 35 dzień na izoteku, wysyp wciąż trwa.... nigdy nie miałam tak kiepskiego stanu jak teraz, ale wmawiam sobie że tak musi być, że minie i będzie już tylko lepiej.
p.s jaką dawkę dostałaś przy jakiej wadze, o ile można zapytać?

Ojejku, nie wiem jak to przeżyje... Pytanie: wyciskacie czy nie? Wiem, że się nie powinno, ale jak tu wyjść z czymś takim do ludzi?
Derma nie zapytała mnie o wagę, co mnie trochę zdziwiło. Ważę 48kg, dawka 20mg, przez 10 dni jedna tabletka, potem po dwie

[Visez]

Napisane przez Forebsy

Ojejku, nie wiem jak to przeżyje... Pytanie: wyciskacie czy nie? Wiem, że się nie powinno, ale jak tu wyjść z czymś takim do ludzi?

Jak chcesz mieć głębokie trwałe blizny i kupę przebarwień to wyciskaj nik ci nie zabroni

[malaga20]

nom ja mam przebarwienia, kto wie, czy nie od tego, bo pare niestety wycisnelam:P tzn hm... tylko te, ktore i tak same by pekly zaraz;/

[allex11]

jeśli już tak bardzo przeszkadzają wam te dojrzałe, ropne pryszcze to najlepiej posmarować to maścią ichtiolową i jeśli ropa wyjdzie na wierzch ( jak to zabrzmiało ) to delikatnie się jej pozbyć. Ja nigdy nie wyciskałam i mam przebarwienia, a co by było gdybym to robiła... strach pomyśleć

[Lacturia]

A mi się zdazyło wycisnac i przebarwien nie mam.. Zreszta, przebarwienia nie sa jakies straszne Kwas migdałowy z pol roku po kuracji 30% czy 20% z 5-6 zabiegow po 10 minut i po przebarwieniach..
A kwas kupując w polproduktach będzie kosztowal 20 zł

[Ejli]

ja właśnie muszę się pilnować, żeby nie wyciskać. aż same się proszą :/. mam (trochę przechodzi ale kilka dni temu było straszliwie!) bardzo rozszerzone pory, zatkane ale ich zawartość robi się dziwna i wychodzi na wierzch. nie wygląda to normalnie :/.
ślady schodzą, wprawdzie nie po godzinie, tylko po kilku dniach, ale schodzą.

natomiast na plecach i ramionach masakra
raczej ramiona miałam czyściutkie, kilka razy w życiu coś pojedynczego może, a teraz mam parę zmian.
plecy u góry ładne, niżej wychodzą wielkie zmiany, bolesne i otwierające się same . przy lekkim dotknięciu ich robi mi się słabo, taki ból.

mam nadzieję, że przejdzie,
że ten lek "wypala" wszystkie dotychczasowe źródła pryszczy.

[allex11]

ja odkąd pamiętam miałam problem z rogowaceniem okołomieszkowym na ramionach i niżej, na udach także (mam to genetycznie). Przy braniu akne, raczej po odstawieniu problem bardzo się nasilił. Nigdy nie miałam takiej ilości, praktycznie całe przedramiona (czy jak się to nazywa ;p) mam w krostkach i z przodu i z tyłu. Z ramionami nie jest najgorzej. Używam peelingu, ale na razie nie pomaga, jest tego coraz więcej. Ma ktoś taki problem?

Ps: jakiś czas temu pisałam, że pojawiło się coś nad wargą. W 2 dni już tego nie było ;D jeszcze na żuchwie, ale się okazało, że to nie był pryszcz tylko wrósł mi włosek i stąd stan zapalny. Jeszcze się to goi. Długowieczny pryszcz na policzku zszedł i pozostało spore, bardzo czerwone przebarwienie. Pod okiem jeszcze się trzyma, ale jest już mikroskopijny.

[organizm]

Napisane przez Ejli

ja właśnie muszę się pilnować, żeby nie wyciskać. aż same się proszą :/. mam (trochę przechodzi ale kilka dni temu było straszliwie!) bardzo rozszerzone pory, zatkane ale ich zawartość robi się dziwna i wychodzi na wierzch. nie wygląda to normalnie :/.
ślady schodzą, wprawdzie nie po godzinie, tylko po kilku dniach, ale schodzą.

natomiast na plecach i ramionach masakra
raczej ramiona miałam czyściutkie, kilka razy w życiu coś pojedynczego może, a teraz mam parę zmian.
plecy u góry ładne, niżej wychodzą wielkie zmiany, bolesne i otwierające się same . przy lekkim dotknięciu ich robi mi się słabo, taki ból.

mam nadzieję, że przejdzie,
że ten lek "wypala" wszystkie dotychczasowe źródła pryszczy.

Ja miałam podobnie, ramiona i plecy raczej czyste były, czasem tylko coś wyskoczyło, a na początku miałam wysyp..

Mija tydzień bez izo.. usta przestają wysychać!