Pejzaż w filmie - bohater, tło, element tworzący niepowtarzalny klimat

[Fraoch]

Napisane przez karenina19

Dom latajacych sztyletow

poluję już jakiś czas na ten film ale wymyka mi się z rąk strasznie mi się jakiś trailer spodobał i tak sobie pomyślałam żeby wpisać na tą "Czarną listę " filmów koniecznie do obejrzenia

[paula007]

Mój wątek się już trochę zakurzył, więc nieskromnie podnoszę.

Przy okazji wpisuję dwa tytuły filmów obejrzanych w ten weekend. Może krajobraz nie odgrywa w nich najważniejszej roli, ale stanowi piękne tło i warto o nich wspomnieć (bo efekt wizualny jest znakomity ).

Co gryzie Gilberta Grape'a

Napisane przez filmweb.pl

Zdjęcia do filmu kręcono w Austin, w Lockhart i w Manor w stanie Teksas (USA).

Więc znów ten Teksas. Teksas fascynujący i bardzo miły dla oka. Cudowne, naturalne krajobrazy. Takie wiejskie wręcz (jak w ujęciach ze stawem (czy co to było ) i wielkim drzewem obok niego).


Wrony

Tym razem polski film ze zdjęciami Artura Reinharta. Zdjęciami naprawdę dobrymi, artystycznymi, współtworzącymi klimat filmu. A sceny filmu z surowym pejzażem polskiego wybrzeża przekonały mnie, by akurat w tym wątku o tym wspomnieć. Znów ta plaża, dzika plaża, morze dookoła... Lubię polskie filmy kręcone nad Bałtykiem, ma to nasze wybrzeże swój klimat

[Kota]

Napisane przez paula007

Znów ta plaża, dzika plaża, morze dookoła... Lubię polskie filmy kręcone nad Bałtykiem, ma to nasze wybrzeże swój klimat

Jako gdańszczanka muszę w pełnej rozciągłości potwierdzić i przyklasnąć Ci, Paulo. Masz całkowitą rację

[paula007]

Napisane przez Kota

Jako gdańszczanka muszę w pełnej rozciągłości potwierdzić i przyklasnąć Ci, Paulo. Masz całkowitą rację

A mnie, jako mieszkającej na drugim końcu kraju , pozostaje tylko pozazdrościć.
W Gdańsku byłam tylko raz, ale to naprawdę urocze miasto. Nawet przyznam się po cichu, że podoba mi się chyba bardziej niż Kraków.

[2016070150903]

ze swojej strony mogę polecić My summer of love- Lato miłości.
przepiękna sceneria i takie same zdjęcia.

[paula007]

Po wczorajszym, ponownym obejrzeniu Marzyciela, chętnie dodam ten film do pejzażowego wątku. Po pierwsze, za piękny park (), gdzie rozgrywała się spora cześć akcji. Po drugie, za Nibylandię z jednej z najpiękniejszych w tym filmie scen /trochę nietypowo, bo dzięki efektom specjalnym tak cudowny efekt /.

[Fraoch]

A mi nawet spodobał się polski "Lekarz drzew" ma swój klimat

[anka_bzzz]

Napisane przez paula007

A oto moja skromna lista. Jeśli jeszcze coś sobie przypomnę, to oczywiscie dopiszę.
(..)

"Fortepian" - ten film oglądałam dosyć dawno, ale scenerię pamiętam do dziś. Te surowe wybrzeża i rozległe lasy. Cudowne.
(...)

"Amelia" - tu już nie natura, tylko piękny obraz Paryża. W połączeniu z genialnym soundtrackiem, dalej zniewalający efekt.

(...)

Zbulwersowałam się , że przy okazji "Amelii" wspominasz o muzyce a przy "Fortepianie" już nie... To mój ulubiony soundtrack (wiem, oryginalna nie jestem, ale Nyman po prostu stworzył coś genialnego...). Tą muzykę pamiętam lepiej niż scenerię

Widziałaś "Zapalcie czerwone latanie"? To tak a propos kina wschodniego, bo nie wiem, czy do tematu wątku pasuje. (Ja zawsze piszę jak mi się przypomni )

[paula007]

Napisane przez Fraoch

A mi nawet spodobał się polski "Lekarz drzew" ma swój klimat

Pierwsze słyszę o tym filmie.


Sprawdziłam przed chwilą na Filmwebie i powaliła mnie tragiczna ocena . Chętnie bym dla Różczki obejrzała, bo dotąd oglądałam ją tylko w serialach, a ma w sobie coś...hmm... interesującego.

Napisane przez anka_bzzz

Zbulwersowałam się , że przy okazji "Amelii" wspominasz o muzyce a przy "Fortepianie" już nie... To mój ulubiony soundtrack (wiem, oryginalna nie jestem, ale Nyman po prostu stworzył coś genialnego...). Tą muzykę pamiętam lepiej niż scenerię

Oj, Aniu... Soundtrack z "Fortepianu" też bardzo lubię. Chyba na ulubionych sountrackach o tym wspomniałam (mama nadzieję). Zresztą to wątek o pejzażach a nie muzyce.

Napisane przez anka_bzzz

Widziałaś "Zapalcie czerwone latanie"? To tak a propos kina wschodniego, bo nie wiem, czy do tematu wątku pasuje. (Ja zawsze piszę jak mi się przypomni )

Chodzi o to?
Nie.

[anka_bzzz]

o to, o to
wiedziałam, że coś pomylę
albo znałam inny tytuł chociaż nie wiem, czy to możliwe.
podobał mi się i wydaje mi się, że ma taki specyficzny klimat. robi wrażenie. właśnie sobie dla przypomnienia czytam o nim na filmwebie może nie krajobrazy, ale coś ten klimat jednak tworzy

a co do muzyki... nie można jej podciągnąć pod "element tworzący niepowtarzalny klimat"?

[paula007]

Napisane przez anka_bzzz

a co do muzyki... nie można jej podciągnąć pod "element tworzący niepowtarzalny klimat"?

Można, ale to nie jest wątek o tym, tylko o pejzażach w filmie (które to mogą być bohaterem, tłem albo tworzyć niepowtarzalny klimat).
Mam nadzieję, że już się rozumiemy.

[anka_bzzz]

Napisane przez paula007

Można, ale to nie jest wątek o tym, tylko o pejzażach w filmie (które to mogą być bohaterem, tłem albo tworzyć niepowtarzalny klimat).
Mam nadzieję, że już się rozumiemy.

no dobra, już dobra
co ja mogę za to, że do mnie muzyka przemawia jakoś znacznie bardziej? nawet w szmirowatych filmach są piękne pejzaże (co sprawia, że są mniej szmirowate - tworzą piękne tło ) dobra. zamykam się, bo ja na tym forum zawsze nie na temat

[Kota]

Przypomniał mi się stary, stereńki film Dersu Uzała, to było dopiero zespolenie z przyrodą- bo też film był o tym. Tytułowy Dersu- to był mieszkaniec tajgi, dziecko natury. Pamiętam do dziś scenę, jak dwaj bohaterowie- Dersu z towarzyszem- idą gdzieś przez nieskończone pole trzcin, i nagle okazuje się, że zaraz zapadnie mrok, a noc będzie lodowata i zamarzną bez dachu nad głową. I Dersu rzuca się do zcinania trzciny- jedynej rzeczy, która ich otaczała. Robią sobie z niej stogo- niamiot i udaje im sie przetrwać noc.

[Fraoch]

Napisane przez paula007

Pierwsze słyszę o tym filmie.


Sprawdziłam przed chwilą na Filmwebie i powaliła mnie tragiczna ocena . Chętnie bym dla Różczki obejrzała, bo dotąd oglądałam ją tylko w serialach, a ma w sobie coś...hmm... interesującego.

Ja wogóle nie wiedziałam co to za film ^^ bo całkiem przypadkiem na niego trafiłam. no właśnie ta R. najbardziej mi się podobała. I klimat filmu. Akcji to tam nie ma, i z częścią opinii na filmwebie się zgadzam, ale nie do końca. Bo jednak ma coś fajnego w sobie. Przynajmniej dla mnie.

[paula007]

Dzisiaj widziałam dziwny film -> Wrzask Skolimowskiego. Taki klimatyczny horrorothriller (). Film kręcono w WB, w Devon. Pejzaże cudowne, współtworzące ten specyficzny klimat. Oczywiście w roli głównej morze - skaliste wybrzeża i bezkresne wydmy. Świetne.

I pozwolę sobie przytoczyć wypowiedź Anki z innego wątku (Aniu, wybaczysz, prawda? ) odnośnie filmu Prosta historia Lyncha.

Napisane przez anka_bzzz

Co bardzo przypadło mi go gustu, w filmie wiele razy pokazane były pola środkowego zachodu USA. Wspaniałe przestrzenie.

No cóż, trudno się nie zgodzić. Niby zwykłe pola, a jakie piękne. I świetnie ujęte przez kamerę.

[anka_bzzz]

Napisane przez paula007

I pozwolę sobie przytoczyć wypowiedź Anki z innego wątku (Aniu, wybaczysz, prawda? ) odnośnie filmu Prosta historia Lyncha.

No cóż, trudno się nie zgodzić. Niby zwykłe pola, a jakie piękne. I świetnie ujęte przez kamerę.

Oj Pauluś, jestem wzruszona, jak wiesz
Film piękny nie tylko ze względu na piękną historię, którą opowiada, ale na przewijające się co chwila malownicze obrazy. Ujęcia nieba też niezłe (tu gwiadki, tu chmurki). I wszystko to takie... hmmm.... lekkie, nieprzesadzone. Piękne.

[ghana]

Duzo takich filmow z pieknymi widoczkami, ale z tych ostatnio obejrzanych najbardziej zapadly mi w pamiec 'Ludzkie Dzieci'(widoki szarej, brudnej Anglii) i Viva Cuba(Kubańskie lasy, wodospady, plaże itp.)

[Kota]

Do wątku jak najbardziej pasuje dzisiaj obejrzany przeze mnie Powrót.
Krajobraz- rewelacyjnie filmowany nie jest żadnym ładnym widoczkiem, ale właściwie czwartym aktorem tego filmu, dopowiada niedopowiedziane, jest czysty, klarowny, wyzbyty wszelkich niepotrzebnych elementów, nieskażona przyroda i relacje ludzkie- wszystko w stanie czystym, wszystko prawdziwe.

[Germini]

Nie wiem, czy już było (nie chce mi się przeglądać wątku ), ale pod tym względem polecam "Dolls" Kitano. Sceneria, kolorystyka, widoki są przepiękne i w głównej mierze to one tworzą ten film.

[meri99]

to moze i ja dorzuce cos...zaczne od tych ktore najbardziej mnie urzeklyzaznacze kolorkiem te,ktore juz sie tu pojawialy...


Wierny Ogrodnik+muzyka
Angielski Pacjent+muzyka
Pozegnanie z Afryka+muzyka
Skazani na Shawshank
Tajemnica Brokeback Mountain+muzyka
Amores Perros+muzyka
Czlowiek w ogniu
Las vegas Parano
Miasto Aniolow+m.
Miasto Boga
Pasja+m.
Mulholland Dr.
Thelma & Louise
Dom latajacych sztyletow
Gladiator+m.
Kong kong
Utalentowany pan Ripley
Fortepian
Lato milosci
Lolita
300
Zagubiona Autostrada
Dziewczyna na moscie
Arizona dream
I twoja matke tez
Tarnation
Wyspa
Van Helsing
Od zmierzchu do switu
Cast Away-poza swiatem
Hotel Ruanda
Mumia
Mumia powraca
Solaris---jezeli chodzi o pejzaze z kosmosu
Troja
Wzgorza maja oczy---filmu nielubie,ale pejzaze jako takie sa...
hmmm...wydaje mi sie ze to na tyle,bo reszty niemoge sobie przypomniec...jakby cos to jeszcze dopisze



edit: Babel---wczoraj obejrzalam(dopiero)

[meri99]

hej...co sie dzieje z tym watkiem??? nikt nie pisze

[paula007]

Napisane przez meri99

hej...co sie dzieje z tym watkiem??? nikt nie pisze

Podobnie jak w większości wątów na Kulturze - opada.

[Szczypta Chili]

Mnie ostatnio uwiodło Tokyo w "Między słowami". Sceny ukazujące naszpikowane technologią lasy budynków doskonale podkreślają zagubienie głównych bohaterów...I jeszcze ta przewijająca się przez cały film scena siedzącej na parapecie Scarlett...ehhh poezja

[meri99]

Napisane przez Szczypta Chili

Mnie ostatnio uwiodło Tokyo w "Między słowami". Sceny ukazujące naszpikowane technologią lasy budynków doskonale podkreślają zagubienie głównych bohaterów...I jeszcze ta przewijająca się przez cały film scena siedzącej na parapecie Scarlett...ehhh poezja

tak, tak, w Miedzy slowami Tokyo jest bardzo fajnie pokazane...i jego nocne zycie
wogole ten film jest dla mnie bardzo piekny...

[Veris]

Jednym z pierwszych filmów, który nasuwa mi się w kategorii: film-obraz jest..'Dziewczyna z perłą' - może i jestem nienormalna, ale zwróciłam uwagę najpierw na barwy niczym z obrazów Vermeera, a dopiero potem na aktorów.

Kolejnymi są przede wszystkim filmy Almodovara...jakoś tak przyciągają tłem.

Następnie filmy takie jak:

'Wierny ogrodnik' - przepiękny, pod każdym względem, ale Afryka robi swoje.

'Tajemnica Borkeback Mountain' - Kanada, nowy Meksyk, USA.

Amores Parros -Meksyk, ah ten Meksyk (ah ten Gael swoją drogą).

Amelia - Paryż stolicą świata jest i tyle.

To przykłady, które momentalnie mi się nasunęły...reszta innym razem, przy większej ilości czasu.

[marrticzka]

No, no
tak czytam i czytam i
widze, ze nikt nie zachłysnął sie klimatem XVIII wiecznej Francji i porywajacymi pejzazami, ktore przenosza nas w kraine magii. O czym mowa? No oczywiscie, ze o PACHNIDLE. Fabula sama w sobie nie bylaby tak fascynujaca, gdyby nie magia scenerii Ja zatonęłam w głebinach mrocznych zakątków Francji, jak równiez dałam sie pochłąnąć polom pełnym słońca i lawendy

[marrticzka]

up, up, up, drogie Panie, nie spac

[pola_m]

przyszedł mi do głowy Exils, pięknie im się jechało do Algierii, podobnie Gadjo Dilo jeśli chodzi o Gatlifa

ostatnio oglądałam znowu Wielki Błękit, cudo cudo, jest taki słoneczny biało-niebieski

oczywiście Władca Pierścieni

ładny był też Gwiezdny Pył

poza tym Hero, Dom latających sztyletów i dodatkowo ten szemrzący chiński język, mogłabym te filmy oglądac bez napisów i byłoby równie pięknie

ostatnio wizualną przyjemnośc sprawiła mi też Pokuta, piękne zdjęcia...

hmmm...pomyślę jeszcze i napiszę więcej

[Kissi]

A więc to, co przychodzi mi od razu na myśl:

"Ostatni Mohikanin"
Przepiękne, zielone krajobrazy.
Podobnie jak w "Tajemnicy Brookeback Mountain", w obydwu filmach tło nie jest tylko tłem, ale gra znacząca rolę.
Ostatnio spodobało mi się Tokio w "Między słowami", fajnie pokazane zautomatyzowanie tego miasta. Co prawda w Japonii nigdy nie byłam, ale mam wrażenie, że film oddaje prawdziwego ducha tego kraju.
A, zapomniałabym - "Pan Tadeusz", mówcie co chcecie mi się podoba, obraz nieskażonej jeszcze cywilizacyjnie litewskiej wsi oraz "Władca Pierścieni", którego mogłabym oglądać i oglądać właśnie ze względu na te wszystkie fantastyczne, dosłownie i w przenośni miejsca.

[żurawinka]

Pokuta - oskar jeśli chodzi o scenerie jak dla mnie.