dogtrekking 2011

milkanika · 2011-04-19, 09:57

Puchar Kujawsko-Pomorskiego w Dogtrekkingu

30.04.2011 Sępólno Krajeńskie (*)
04.06.2011 Więcbork (*)
18.06.2011 Białe-Błota (*)
09.07.2011 Grudziądz (*)
13.08.2011 Inowrocław
17.09.2011 Włocławek
08.10.2011 Bydgoszcz
12.11.2011 Toruń

(*) Udział bezpłatny

http://dogtrekking.maszer.com.pl/

lapinne · 2011-04-19, 15:46

fajna inicjatywa, ale dla takiego psa jak moj to zadna przyjemnosc

milkanika · 2011-05-02, 22:22

mam niesamowitego psa,jestem z niej dumna, przeszła 30 km w 8 godzin i choć trochę miała dość, to szła za mną,
w Sępólnie była jednym z nielicznych "ozdóbek", razem z mamusią reprezentowały cavisie, były też beagle, trochę małych kundelków, west, no i dużo zaprzęgowców, owczarki, berneńczyk, itp, itd,
szkoda,że mimo,że cavisie są dość ruchliwymi psiakami, to nie ma ich na takich spacerach,przez co moja była traktowana niepoważnie, nawet za zajęcie drugiego miejsca w kategorii rodzinnej dostaliśmy zlekka za dużą smycz i obróżkę ;p, bo widocznie nagrody były przyszykowane na duże psy, ale Mila pokazała,że w małym ciele, wielki duch

lapinne · 2011-05-03, 07:14

30 km na smyczy, to moj pies by sie zanudzil

))

zgadzam sie, ze to jest strasznie przykre, ze rasy ozdobne nie sa traktowane jak psy. nazywane "maluszkami" zmieniaja sie w jakies kanapowe szczury. ktore w ogole nie umieja sie zachowac wsrod innych psow, sa brane na rece, przez co jak tylko widza wiekszego od siebie psa, to albo jazgocza i wyskakuja z zebami albo ogon pod siebie i za nogi.

znam hodowle wyzlow, w ktorej jest york-chodzi razem z cala banda na polowanie, potrafi zaaportowac kaczke ze stawu-tzn raczej doholowac ja do brzegu

)), a jak jwst zmeczony, bo w koncu lapki krotkie, to wraca w plecaku.

milkanika · 2011-05-04, 15:44

oj nie zanudził by się, tam były takie urozmaicone i dość ciężkie tereny,że psy pożądnie się wymęczyły i wróciły padnięte,a różne psiaki były,
co do hodowcy, to super,że są tacy,którzy dostarczają psom zajęć,
jeszcze rozumiem bojaźń przed dużym psem,że łapą walnie,ze coś zrobi,że pies się boi, ale nieraz to przesada,
a małe psy niestety są dziwnie traktowane,ja się spotkałam z dziwnym zachowaniem, uciekania z yorkiem gdy przechodzilam obok z merdającym cavisiem,
kiedyś sama byłam wzięta za taką panią z psem na rękach,ale to już była sytuacja,że mja w cieczce a kilka dużych psów skakalo na mnie,a właściciele stwierdzili,że one nie są agresywne

motylek1007 · 2011-05-04, 20:18

Cytat:

Napisane przez milkanika

mam niesamowitego psa,

oj masz masz

milkanika · 2011-05-04, 20:25

dziękuje, Domiś też jest uroczy

2011-04-19, 09:57	#1
milkanika Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 751	dogtrekking 2011 Puchar Kujawsko-Pomorskiego w Dogtrekkingu 30.04.2011 Sępólno Krajeńskie *() 04.06.2011 Więcbork ()* 18.06.2011 Białe-Błota *() 09.07.2011 Grudziądz ()* 13.08.2011 Inowrocław 17.09.2011 Włocławek 08.10.2011 Bydgoszcz 12.11.2011 Toruń *() Udział bezpłatny** http://dogtrekking.maszer.com.pl/

2011-04-19, 15:46	#2
lapinne Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 1 513	Dot.: dogtrekking 2011 fajna inicjatywa, ale dla takiego psa jak moj to zadna przyjemnosc

2011-05-02, 22:22	#3
milkanika Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 751	Dot.: dogtrekking 2011 mam niesamowitego psa,jestem z niej dumna, przeszła 30 km w 8 godzin i choć trochę miała dość, to szła za mną, w Sępólnie była jednym z nielicznych "ozdóbek", razem z mamusią reprezentowały cavisie, były też beagle, trochę małych kundelków, west, no i dużo zaprzęgowców, owczarki, berneńczyk, itp, itd, szkoda,że mimo,że cavisie są dość ruchliwymi psiakami, to nie ma ich na takich spacerach,przez co moja była traktowana niepoważnie, nawet za zajęcie drugiego miejsca w kategorii rodzinnej dostaliśmy zlekka za dużą smycz i obróżkę ;p, bo widocznie nagrody były przyszykowane na duże psy, ale Mila pokazała,że w małym ciele, wielki duch

2011-05-03, 07:14	#4
lapinne Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 1 513	Dot.: dogtrekking 2011 30 km na smyczy, to moj pies by sie zanudzil)) zgadzam sie, ze to jest strasznie przykre, ze rasy ozdobne nie sa traktowane jak psy. nazywane "maluszkami" zmieniaja sie w jakies kanapowe szczury. ktore w ogole nie umieja sie zachowac wsrod innych psow, sa brane na rece, przez co jak tylko widza wiekszego od siebie psa, to albo jazgocza i wyskakuja z zebami albo ogon pod siebie i za nogi. znam hodowle wyzlow, w ktorej jest york-chodzi razem z cala banda na polowanie, potrafi zaaportowac kaczke ze stawu-tzn raczej doholowac ja do brzegu)), a jak jwst zmeczony, bo w koncu lapki krotkie, to wraca w plecaku.

2011-05-04, 15:44	#5
milkanika Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 751	Dot.: dogtrekking 2011 oj nie zanudził by się, tam były takie urozmaicone i dość ciężkie tereny,że psy pożądnie się wymęczyły i wróciły padnięte,a różne psiaki były, co do hodowcy, to super,że są tacy,którzy dostarczają psom zajęć, jeszcze rozumiem bojaźń przed dużym psem,że łapą walnie,ze coś zrobi,że pies się boi, ale nieraz to przesada, a małe psy niestety są dziwnie traktowane,ja się spotkałam z dziwnym zachowaniem, uciekania z yorkiem gdy przechodzilam obok z merdającym cavisiem, kiedyś sama byłam wzięta za taką panią z psem na rękach,ale to już była sytuacja,że mja w cieczce a kilka dużych psów skakalo na mnie,a właściciele stwierdzili,że one nie są agresywne

2011-05-04, 20:25	#7
milkanika Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 751	Dot.: dogtrekking 2011 dziękuje, Domiś też jest uroczy

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)