Suknia dla mnie??Pulchna piekna?Mozliwe czy nie??

zolza20 · 2005-06-01, 21:34

Jak sądzicie ktora z tych kiecek najlepiej bedzie pasowala na mnie??Chodzi mi o fason bo kolor moge zmienic....Bede wdzieczna za rady...Dozucam fotke siebie jestem w srodku

Sylwiasta · 2005-06-01, 23:41

Osobiscie najbardziej podobala mi sie ostatnia

Poniewaz nie zamiescilas swojego zdjecia trudno bedzie cokolwiek powiedziec.
Te fasony eksponuja ladnie biust i ramiona - jesli jestes z tych czesci siebie zadowolona to dlaczego nie? Jesli nie jestes, to moze jakies bolerko na wierzch? Albo cwiczenia z hantelkami (ja robie!) - dzialaja, ale potrzeba przynajmniej 3 miesiace systematycznosci.
Jesli chodzi Ci o suknie slubna, to jest teraz na Wizazu forum "slubowe" i lepiej poprosic administratora zeby ten watek przeniosl tam - mozesz uzyskac wiecej odpowiedzi.

kot_bury · 2005-06-02, 00:39

Moim zdaniem przy takiej sylwetce postaw na cos co pulchne diewczyny maja niepowtarzalnego: biust!

Jasna cera, ładna miekka i biust. Dlatego wybierz sukienke z dekoltem i ozdób go doadatkowo bizuterią (ale wybierz razcej cos cięzkawegoa a nie lekkie kwatki bo ci dodadza gabarytów).
Zrezygnowała bym z kiecek z kokaedami czy falbanami ala tiurniura z tyłu, im prościej tym lepiej, nie za dużo tez koronek ani ozdobników. jak wyeksponujesz dekolt i biust i deliaktnie opniesz talie (gorsetowa góra) i odwrócisz uwago od bioder (rozkloszowana kiecka) to ci nie będa potrzebne ozdobniki.
Kolory też raczej klasyczne cimniejsze: czerń, granat, butelkowa zieleń, bordo, modna ostatnio czekolada. Spróbuj unikać błyszczących materiałów, bo podkreślają niedoskonałości figury.

A na koniec chcę ci powiedzeć, że Merlin Monroe w filmie pół żartem pół serio nie była wcale filigranową blondyneczka, ael własnie konkretna babka z biustem dobrze wyeksponowanym.
Może obejżyj ten film i tam znajdizesz jakeiś fasony sukienek dla siebie.

pepsi_light · 2005-06-02, 17:54

Wybrałabym pierwszą. Klin z boku i kontrastowy kolor na biuście wyszczupla sylwetkę. Jeżeli zależy Ci na ty by ramiona i ręce wyglądały na mniej masywne radzę ci zmienić ramiączka sukienki na grubsze. I zrezygnuj z połyskujących tkanin.

2005-06-01, 21:34	#1
zolza20 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 354	Suknia dla mnie??Pulchna piekna?Mozliwe czy nie?? Jak sądzicie ktora z tych kiecek najlepiej bedzie pasowala na mnie??Chodzi mi o fason bo kolor moge zmienic....Bede wdzieczna za rady...Dozucam fotke siebie jestem w srodku Edytowane przez zolza20 Czas edycji: 2005-06-02 o 00:29

2005-06-01, 23:41	#2
Sylwiasta Zadomowienie Zarejestrowany: 2003-12 Lokalizacja: Krakow Wiadomości: 1 555	Dot.: Suknia dla mnie??Pulchna piekna?Mozliwe czy nie?? Osobiscie najbardziej podobala mi sie ostatnia Poniewaz nie zamiescilas swojego zdjecia trudno bedzie cokolwiek powiedziec. Te fasony eksponuja ladnie biust i ramiona - jesli jestes z tych czesci siebie zadowolona to dlaczego nie? Jesli nie jestes, to moze jakies bolerko na wierzch? Albo cwiczenia z hantelkami (ja robie!) - dzialaja, ale potrzeba przynajmniej 3 miesiace systematycznosci. Jesli chodzi Ci o suknie slubna, to jest teraz na Wizazu forum "slubowe" i lepiej poprosic administratora zeby ten watek przeniosl tam - mozesz uzyskac wiecej odpowiedzi.

2005-06-02, 00:39	#3
kot_bury Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz Wiadomości: 91	Dot.: Suknia dla mnie??Pulchna piekna?Mozliwe czy nie?? Moim zdaniem przy takiej sylwetce postaw na cos co pulchne diewczyny maja niepowtarzalnego: biust! Jasna cera, ładna miekka i biust. Dlatego wybierz sukienke z dekoltem i ozdób go doadatkowo bizuterią (ale wybierz razcej cos cięzkawegoa a nie lekkie kwatki bo ci dodadza gabarytów). Zrezygnowała bym z kiecek z kokaedami czy falbanami ala tiurniura z tyłu, im prościej tym lepiej, nie za dużo tez koronek ani ozdobników. jak wyeksponujesz dekolt i biust i deliaktnie opniesz talie (gorsetowa góra) i odwrócisz uwago od bioder (rozkloszowana kiecka) to ci nie będa potrzebne ozdobniki. Kolory też raczej klasyczne cimniejsze: czerń, granat, butelkowa zieleń, bordo, modna ostatnio czekolada. Spróbuj unikać błyszczących materiałów, bo podkreślają niedoskonałości figury. A na koniec chcę ci powiedzeć, że Merlin Monroe w filmie pół żartem pół serio nie była wcale filigranową blondyneczka, ael własnie konkretna babka z biustem dobrze wyeksponowanym. Może obejżyj ten film i tam znajdizesz jakeiś fasony sukienek dla siebie.

2005-06-02, 17:54	#4
pepsi_light Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 1	Dot.: Suknia dla mnie??Pulchna piekna?Mozliwe czy nie?? Wybrałabym pierwszą. Klin z boku i kontrastowy kolor na biuście wyszczupla sylwetkę. Jeżeli zależy Ci na ty by ramiona i ręce wyglądały na mniej masywne radzę ci zmienić ramiączka sukienki na grubsze. I zrezygnuj z połyskujących tkanin.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)