Studentki od 2017 roku - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja > Studia

Notka

Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-09-25, 14:53   #91
olccx
Przyczajenie
 
Avatar olccx
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 23
Dot.: Studentki od 2017 roku

Cytat:
Kupiłam już kołdrę, pościel, mięciutki kocyk i kilka innych pierdół do wypełnienia mojego nowego pokoju na świeżo. Ciągle przychodzą mi do głowy kolejne rzeczy, które będę chciała tam wywieźć z domu rodzinnego czy w ogóle dokupić i zaczynam się coraz bardziej cieszyć, że udało mi się znaleźć mieszkanie, w którym mam aż tyle miejsca dla siebie, bo w typowej jednoosobowej klitce mogłoby być ciężko
Będziesz mieszkać sama? A ja kołdrę i pościel zabieram z domu, żeby mieć coś swojego i znajomego.

Zazdroszczę Ci planu! Poniedziałki i piątki wolne to marzenie! Widzę, że większość uczelni ma już wszystko podane, tylko uek ma na wszystko czas

Edytowane przez olccx
Czas edycji: 2017-09-25 o 15:03
olccx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-25, 19:39   #92
Antymionka
Moderator
 
Avatar Antymionka
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 4 990
Dot.: Studentki od 2017 roku

Cytat:
Napisane przez Mihrimah20 Pokaż wiadomość
Antymionka, piąteczka za administrację, myślałam już, że nikt na całym świecie nie chce tego studiować

Jakie macie odczucia, nie możecie się już doczekać, czy wolelibyście mieć jeszcze troszkę czasu? U mnie przygotowania do przeprowadzki w pełni, jadę w te piątek do akademika, więc stresik podwójny
A jednak Fajnie że też studiujesz, będziemy mogły wymienić się spostrzeżeniami mam jeszcze koleżankę która idzie teraz na 3 rok.
Ja obecnie jestem na etapie pytania się wszystkich wokół- jak to jest. A pierwszy zjazd już za chwilę, w piątek wieczorem pierwsze 4h
Antymionka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-28, 18:57   #93
Rysia16
Zakorzenienie
 
Avatar Rysia16
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 259
Dot.: Studentki od 2017 roku

Jeju, jak czytam wasze posty, to jestem pod wrażeniem, tutaj język chiński, tutaj ktoś zafascynowany kulturą słowiańską i językami wschodnich sąsiadów, same wyszukane i ciekawe kierunki.
A ja to taka sierotka na raczej nudnym (może z pozoru) pielęgniarstwie Planu nawet jeszcze nie mam (tzn mam, ale nic z niego nie wiemy, bo nie mamy podziału na grupy, a tych jest na pewno kilka), jutro rozpoczęcie i wszystkiego się dowiem. A w niedzielę wyprowadzka - ale taka tylko na dni powszednie, na weekend do domu. Moja uczelnia jest niby tylko nieco ponad 50 km od mojego domu, ale z mojej wiochy (miasto, ale zapomniane i żałosne) dojechanie gdziekolwiek graniczy z cudem Tym bardziej, że dni będę miała dosyć zapchane zajęciami, niby pielęgniarstwo, a tam pedagogika, etyka zawodu i inne pierdoły
Rysia16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-28, 19:23   #94
Antymionka
Moderator
 
Avatar Antymionka
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 4 990
Dot.: Studentki od 2017 roku

Cytat:
Napisane przez Rysia16 Pokaż wiadomość
Jeju, jak czytam wasze posty, to jestem pod wrażeniem, tutaj język chiński, tutaj ktoś zafascynowany kulturą słowiańską i językami wschodnich sąsiadów, same wyszukane i ciekawe kierunki.
A ja to taka sierotka na raczej nudnym (może z pozoru) pielęgniarstwie Planu nawet jeszcze nie mam (tzn mam, ale nic z niego nie wiemy, bo nie mamy podziału na grupy, a tych jest na pewno kilka), jutro rozpoczęcie i wszystkiego się dowiem. A w niedzielę wyprowadzka - ale taka tylko na dni powszednie, na weekend do domu. Moja uczelnia jest niby tylko nieco ponad 50 km od mojego domu, ale z mojej wiochy (miasto, ale zapomniane i żałosne) dojechanie gdziekolwiek graniczy z cudem Tym bardziej, że dni będę miała dosyć zapchane zajęciami, niby pielęgniarstwo, a tam pedagogika, etyka zawodu i inne pierdoły
Ale Twój kierunek jest dosyć ciężki, i niedoceniany to trzeba przyznać .
Ja już jestem po inauguracji, ślubowaniu, mam indeks i legitkę, a jutro pierwsze wykłady. Studentka w 100%
Antymionka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-29, 17:36   #95
Beniak
Raczkowanie
 
Avatar Beniak
 
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 181
Dot.: Studentki od 2017 roku

I jak? Mieliście już rozpoczęcia? Ja dzisiaj miałem rozpoczęcie swojego kierunku i podali nam takie podstawowe informacje typu do kogo z czym się zwrócić itp. Były też zapisy na grupy i udało mi się zapisać do grupy A (czyli mam plan taki jak wstawiłem już tutaj, może ktoś pamięta) Były też zapisy na wiedzę o kulturze chińskiej/wiedzę o języku chińskim (jedyny przedmiot do wyboru ) co mnie trochę zdziwiło, bo nie było tego przedmiotu w programie zeszłego roku, ale widać jakaś nowość Zastąpił on "wstęp do sinologii". Ja wybrałem wiedzę o języku, bo wydaje mi się to ciekawsze i bardziej przydatne. Chociaż pewnie przed sesją będę żałował, że nie wybrałem kultury

Z tego co wiem to dzisiaj o 09:00 było też jakieś mega rozpoczęcie całego Uniwersytetu, ale nie wybrałem się na to.

Oczywiście po oficjalnym rozpoczęciu była mniej oficjalna integracja, ale nie chcę się tutaj zbytnio o tym rozpisywać W każdym razie było fajnie, bo byli wszyscy. Wczoraj już się wybraliśmy na wspólny bilard ale było tylko ok. 11 osób, bo dużo osób dopiero dzisiaj albo wczoraj wieczorem przyjeżdżało do Poznania.

Zajęcia dopiero zaczynają się we wtorek, poniedziałek mamy teoretycznie wolny (teoretycznie, bo jest niby jakiś wykład dla wszystkich studentów ale też się nie wybieram ). Z tym, że pierwsze moje zajęcia na sinologii to będą konwersacje więc no... chyba sobie dużo nie pogadamy

Edytowane przez Beniak
Czas edycji: 2017-09-29 o 17:41
Beniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-30, 10:18   #96
slowianeczka_
Przyczajenie
 
Avatar slowianeczka_
 
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 22
Dot.: Studentki od 2017 roku

Cytat:
Napisane przez Beniak Pokaż wiadomość
I jak? Mieliście już rozpoczęcia? Ja dzisiaj miałem rozpoczęcie swojego kierunku i podali nam takie podstawowe informacje typu do kogo z czym się zwrócić itp. Były też zapisy na grupy i udało mi się zapisać do grupy A (czyli mam plan taki jak wstawiłem już tutaj, może ktoś pamięta) Były też zapisy na wiedzę o kulturze chińskiej/wiedzę o języku chińskim (jedyny przedmiot do wyboru ) co mnie trochę zdziwiło, bo nie było tego przedmiotu w programie zeszłego roku, ale widać jakaś nowość Zastąpił on "wstęp do sinologii". Ja wybrałem wiedzę o języku, bo wydaje mi się to ciekawsze i bardziej przydatne. Chociaż pewnie przed sesją będę żałował, że nie wybrałem kultury

Z tego co wiem to dzisiaj o 09:00 było też jakieś mega rozpoczęcie całego Uniwersytetu, ale nie wybrałem się na to.

Oczywiście po oficjalnym rozpoczęciu była mniej oficjalna integracja, ale nie chcę się tutaj zbytnio o tym rozpisywać W każdym razie było fajnie, bo byli wszyscy. Wczoraj już się wybraliśmy na wspólny bilard ale było tylko ok. 11 osób, bo dużo osób dopiero dzisiaj albo wczoraj wieczorem przyjeżdżało do Poznania.

Zajęcia dopiero zaczynają się we wtorek, poniedziałek mamy teoretycznie wolny (teoretycznie, bo jest niby jakiś wykład dla wszystkich studentów ale też się nie wybieram ). Z tym, że pierwsze moje zajęcia na sinologii to będą konwersacje więc no... chyba sobie dużo nie pogadamy
Zazdroszczę Ci trochę tej sinologii, chociaż razem z prawem są to dwa kierunki, które mnie bardzo kręcą, ale w głębi siebie wiem, że nie byłyby "tym", czym chciałabym się na poważnie zajmować...będę sobie wzdychała z daleka

Myślę, że kultura Chin to jest coś, co możesz sam wyczytać z książek, a kwestie językoznawcze mogą być zbyt zawiłe do samodzielnego zrozumienia i być może łatwiej Ci będzie na normalnych zajęciach ^^ Szczególnie, że chiński jest dosyć..."egzotyczny".

A ja...jestem w sumie usatysfakcjonowana i spokojniejsza, bo jestem zapisana na lektorat, oguny, grupy zajęciowe zgodnie z oczekiwaniami i nic mi ze sobą nie koliduje. Tylko trochę żałuję, że podobno nie mogę się zapisać na trzeci bardzo interesujący mnie ogun już jako wolny słuchacz, tylko musiałabym wydawać żetony, ale też od kogoś słyszałam, że czasami jest możliwe indywidualnie dogadać się z prowadzącym. O tyle byłoby super, że w tym czasie mam niepotrzebne okienko, które mogłabym tym samym sobie zlikwidować.
Zaczynam w poniedziałek, z tym że to dzień ogólnouniwersyteckiego rozpoczęcia, więc mam tylko dwa lektoraty z ukraińskiego i rosyjskiego...o 8 rano i koło 17. A prawie w środeczku rozpoczęcie. Żyć nie umierać
slowianeczka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-03, 17:33   #97
Beniak
Raczkowanie
 
Avatar Beniak
 
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 181
Dot.: Studentki od 2017 roku

Jesteście po pierwszych zajęciach? Jak było?
Beniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-10-05, 22:01   #98
Astrald
Raczkowanie
 
Avatar Astrald
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 69
Dot.: Studentki od 2017 roku

Cytat:
Napisane przez Beniak Pokaż wiadomość
Jesteście po pierwszych zajęciach? Jak było?
Jutro mam pierwsze wykłady z historii prawa i prawoznawstwa, a we wtorek miałam ćwiczenia z tych dwóch + informatyki prawniczej. Na razie przynajmniej prowadzący wydają się śmieszkami. Natomiast zupełnie nieśmieszne jest to że musiałam na ASAPie odkupować książki, bo już na przyszły wtorek mam 8 rozdziałów do przeczytania

Ale mam super ludzi w grupie i generalnie na kierunku. Już się troszeczkę zdążyliśmy zintegrować , jeśli wiecie co mam na myśli. Przynajmniej mam fajnych towarzyszy w niedoli...
__________________
● mornings are for coffee and contemplation ●

Czy wspominałam już, że jestem studentką prawa?
pochłaniacz książek
tumblr
Astrald jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-06, 00:11   #99
201804271232
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 148
Dot.: Studentki od 2017 roku

Cytat:
Napisane przez olccx Pokaż wiadomość
Będziesz mieszkać sama? A ja kołdrę i pościel zabieram z domu, żeby mieć coś swojego i znajomego.
Ja zabrałam ze sobą dużo innych znajomych i sentymentalnych rzeczy, kołdra może być nowa

Nie, już tu gdzieś wcześniej wspominałam - wynajmuję sama ''dwuosobowy'' (czyli teraz już jedno ) pokój w dosyć dużym mieszkanku, oprócz mnie tylko jedna dziewczyna. Jest starsza, nie gadałyśmy jeszcze za dużo, ale wydaje się w porządku. Może jeszcze odszczekam te słowa, ale chyba dobrze trafiłyśmy i dopasowałyśmy się pod względem cech potrzebnych do dobrego funkcjonowania razem w mieszkaniu, na razie nie ma zgrzytów. Poza tym często się mijamy, co też jest na swój sposób fajne, czasami się czuję, jakby to było wyłącznie moje mieszkanko

Okej, czas na kolejne długie podsumowanie. Znowu jestem zachwycona Świetnie mi się tu mieszka, postawienie lokalizacji na pierwszym miejscu było w moim przypadku strzałem w dziesiątkę, szczególnie w Poznaniu - mieszkając w centrum mam bliziutko i do uczelni i do wszystkich pubów i do centrów handlowych, wszelkich sklepów, restauracji, dworca, względnie blisko do Warty... No marzenie, w dodatku to bardzo ładna okolica, a do tramwaju póki co wsiadam tylko jadąc na WF lub do kolegi mieszkającego na obrzeżach Cudownie się czuję chodząc tymi deptakami i patrząc co mi oferuje najbliższa okolica, serio. A Stary Browar, który mam zaraz przed blokiem, też jest przepiękny, już tam kiedyś byłam, ale dopiero teraz go doceniłam

Ogólnie już na drugi dzień po przyjeździe do Poznania miałam integrację z moim kierunkiem i nieziemsko się wybawiłam i przede wszystkim uśmiałam, już lekko podpici poszliśmy na karaoke, więc było naprawdę wesoło, dosłownie płakałam ze śmiechu Przy okazji poznałam póki co dwie osoby, z którymi naprawdę baaaardzo dobrze się dogaduję, mamy podobne charaktery i poczucie humoru. Jedną z nich już wcześniej kojarzyłam z adapta, ale dopiero teraz tak dłużej pogadaliśmy. Teraz jesteśmy trochę taką nierozłączną trójcą, mamy swoją konfę na fejsie, siadamy razem na wykładach i co jakiś czas gdzieś tam sobie wychodzimy. W mojej grupie ćwiczeniowej póki co mam dwie dziewczyny, z którymi się dosyć dobrze dogaduję, ale zobaczymy jak to będzie, dopiero teraz planujemy jakieś wspólne piwka w tym bardziej ''wyselekcjonowanym'' gronie. Oprócz tego naprawdę baaaardzo dużo pomniejszych znajomości z adaptów, campusów, właśnie różnego rodzaju integracji. Naprawdę, nie jestem w stanie wyjść wieczorem z domu, żeby nie wpaść na kogoś z kim wypada się przywitać i wymienić kilka słów Ale póki co mnie to nie męczy, fajnie, właśnie o to chodziło, żebym poznała teraz naprawdę dużo osób. No i można powiedzieć, że czuję się rozchwytywana, na brak propozycji wyjść na pewno nie narzekam Życie towarzyskie naprawdę wystartowało na pełnych obrotach.

Co do uczelni to też jest póki co w porządku. Mój plan nie pozwala mi się przemęczać i daje dużo wolnego czasu na naukę, do której póki co jestem jeszcze zmotywowana. Zajęcia mam od wtorku, więc miałam już wszystkie. Większość prowadzących faktycznie jest bardzo okej, zgodnie z tym co wcześniej wyczytałam. Na wszelkich informatycznych przedmiotach raczej będę miała póki co luzy, uczą wszystkiego od zupełnych podstaw, a ja jednak jakieś tam doświadczenie w programowaniu i obycie z komputerami już mam. Za to muszę się przyłożyć do matmy, bo widzę, że mam naprawdę duże braki przez niechodzenie do liceum + wiele rzeczy pozapominałam, a tutaj wykładowca narzucił szybkie tempo. Ale z czterodniowym weekendem mam czas sobie na spokojnie wszystko przerabiać w domu i próbować ogarnąć. Podręczniki udało mi się wypożyczyć z biblioteki, od razu po otrzymaniu legitki tam poszłam, bo mam ją pod samym domem. Dużo materiałów jest też dostępnych po prostu w PDF-ach online, ale ja jednak wolę mieć książkę w ręku :P WF też mi się trafił chyba taki jak chciałam, prowadząca to śmieszek i raczej podchodzi do wszystkiego bardzo luźno. Ale póki co mieliśmy tylko pogadankę o sprawach organizacyjnych (na naszą prośbę ) i wypuściła nas godzinę wcześniej. Zobaczymy czy same ćwiczenia też mi się spodobają. No na razie jestem bardzo optymistycznie do wszystkiego nastawiona w każdym razie, zobaczymy co będzie po pierwszym kolokwium
201804271232 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-18, 13:23   #100
Beniak
Raczkowanie
 
Avatar Beniak
 
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 181
Dot.: Studentki od 2017 roku

Temat trochę ucichł Jak tam? Jesteście już po pierwszych kolokwiach czy jeszcze przed? Ja na (nie)szczęście jeszcze przed, ale mam już zapowiedziane dwa kolokwia, jedno z pisma na 29.11 a drugie z kursu na początek grudnia, także nauka teraz pełną parą.

Edytowane przez Beniak
Czas edycji: 2017-11-18 o 13:35
Beniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-12, 22:19   #101
Yunlee
Raczkowanie
 
Avatar Yunlee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 212
Dot.: Studentki od 2017 roku

Widzę, że temat umarł trochę śmiercią naturalną... Może wskrzesimy?
Postanowiłam napisać teraz, bo w końcu upragnione wakacje, po ZALICZONYM () pięknie roku. Powiem, że był to trochę rok zawirowań i niepewności, ale summa summarum wyszło na dobre. Na samym początku semestru byłam strasznie niepewna, do pierwszej sesji miałam dosyć i gotowa już byłam rzucić studia. Ciągle miałam w głowie obraz, że popełniłam błąd, że to nie to... Od drugiego semestru sytuacja zdecydowanie się poprawiła. Poczułam się pewniej i swobodniej. Na pewno zasługę ma też w tym fakt lepszego już kontaktu z ludźmi z uczelni. Wyklarowały się pewne znajomości i razem zawsze raźniej. Letnia sesja była straszna pod względem ilości egzaminów i materiału jaki należało do nich przerobić. Dodać trzeba, że przez cały czerwiec leciały na równi z nauką do sesji również same zaliczenia zajęć, którym też trzeba było poświęcić czas. Na moim kierunku w ciągu roku panuje względny luz, natomiast miesiąc przedsesyjny i sama sesja bywają wyczerpujące. Ale na szczęście udało się, pokonałam wszystkie egzaminy i wróciłam do domu z tarczą. Miałam w głowie nawet ambitny plan żeby zacząć teraz drugi kierunek, ale postanowiłam dać sobie trochę luzu żeby poświęcić nadchodzący rok sobie, docieraniu się tego, czego naprawdę chcę; żeby podejść do tego na spokojnie. Poza tym chcę teraz zrobić sobie wfy i zapisałam się na wykorzystanie pozostałych godzin z lektoratu (zaliczyłam już angielski), no i wybrałam sobie rosyjski. Ten rok dużo zmienił, a ja przekonuję się, że wybór tych studiów był dobry. W głowie układa mi się już mnóstwo pomysłów na przyszłość i myślę, że zwyczajnie będzie dobrze.
A jak tam u Was? Tak poza tym - miłych wakacji!
Yunlee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-13, 19:09   #102
Antymionka
Moderator
 
Avatar Antymionka
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 4 990
Dot.: Studentki od 2017 roku

Cytat:
Napisane przez Yunlee Pokaż wiadomość
Widzę, że temat umarł trochę śmiercią naturalną... Może wskrzesimy?
Postanowiłam napisać teraz, bo w końcu upragnione wakacje, po ZALICZONYM () pięknie roku. Powiem, że był to trochę rok zawirowań i niepewności, ale summa summarum wyszło na dobre. Na samym początku semestru byłam strasznie niepewna, do pierwszej sesji miałam dosyć i gotowa już byłam rzucić studia. Ciągle miałam w głowie obraz, że popełniłam błąd, że to nie to... Od drugiego semestru sytuacja zdecydowanie się poprawiła. Poczułam się pewniej i swobodniej. Na pewno zasługę ma też w tym fakt lepszego już kontaktu z ludźmi z uczelni. Wyklarowały się pewne znajomości i razem zawsze raźniej. Letnia sesja była straszna pod względem ilości egzaminów i materiału jaki należało do nich przerobić. Dodać trzeba, że przez cały czerwiec leciały na równi z nauką do sesji również same zaliczenia zajęć, którym też trzeba było poświęcić czas. Na moim kierunku w ciągu roku panuje względny luz, natomiast miesiąc przedsesyjny i sama sesja bywają wyczerpujące. Ale na szczęście udało się, pokonałam wszystkie egzaminy i wróciłam do domu z tarczą. Miałam w głowie nawet ambitny plan żeby zacząć teraz drugi kierunek, ale postanowiłam dać sobie trochę luzu żeby poświęcić nadchodzący rok sobie, docieraniu się tego, czego naprawdę chcę; żeby podejść do tego na spokojnie. Poza tym chcę teraz zrobić sobie wfy i zapisałam się na wykorzystanie pozostałych godzin z lektoratu (zaliczyłam już angielski), no i wybrałam sobie rosyjski. Ten rok dużo zmienił, a ja przekonuję się, że wybór tych studiów był dobry. W głowie układa mi się już mnóstwo pomysłów na przyszłość i myślę, że zwyczajnie będzie dobrze.
A jak tam u Was? Tak poza tym - miłych wakacji!
Jestem za ja również zaliczyłam 1 rok, oceny są dla mnie bardzo satysfakcjonujące
Ja również przekonałam się o dobrym wyborze studiów, zmieniłam też pracę pod koniec roku.
Udanych wakacji
Antymionka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Studia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-13 20:09:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:38.