Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XX)

[joasiak1]

Napisane przez sasia73

Dzięki.
Cześć, Joasiu , dawno Cię nie widziałam...

Ano, mam teraz trochę kłopotów i słaby nastrój na pogaduszki o zapachach.
Ale czytam

[Aragonte]

Przez cały dzień z upodobaniem wwąchiwałam się w swój dekolt. Zgadnijcie, jakimi perfumami pachniałam

[Anuschka]

Napisane przez joasiak1

Ano, mam teraz trochę kłopotów i słaby nastrój na pogaduszki o zapachach.
Ale czytam

Joasiu
Trzymaj się

Napisane przez Aragonte

Przez cały dzień z upodobaniem wwąchiwałam się w swój dekolt. Zgadnijcie, jakimi perfumami pachniałam

Gucci PH?

[joasiak1]

Napisane przez Anuschka

Joasiu
Trzymaj się

Dziękuję Anuschko, staram się
Świetny avatar.

[Aragonte]

Napisane przez Anuschka

Gucci PH?

A nie, smoczym ekstraktem
Bosko się dzisiaj układał

[Contax]

Napisane przez irkax

A zapodajesz ją z atomizera?
Bo ja mam tylko próbkę bez atomka, może to rzutuje na trwałość

Prawdopodnie tak na mnie Nirmala tez jest trwala, a na wlosach siedzi jeszcze dluzej.

Napisane przez joasiak1

Ano, mam teraz trochę kłopotów i słaby nastrój na pogaduszki o zapachach.
Ale czytam

Joasiu,

[sasia73]

Napisane przez joasiak1

Ano, mam teraz trochę kłopotów i słaby nastrój na pogaduszki o zapachach.
Ale czytam

[Szara Róża]

Napisane przez eiri

W końcu zdecydowałam się na Imperial Opoponax

Ja też dzisiaj próbkowo-testowo Imperial Opoponax

Globalnie zaś, jak zwykle, Zagorsk

[nebraska]

Dziś był Fleur de Figuer a teraz na wieczór Must EDT

[eiri]

Napisane przez irkax

A zapodajesz ją z atomizera?
Bo ja mam tylko próbkę bez atomka, może to rzutuje na trwałość

Mam próbkę... a może zbyt oszczędnie swojej używasz? chlapnij sobie raz zdrowo i oceń
Nawet jeśli Nirmala nie jest zbyt trwała, to jej cena pozwala bezstresowo dopsikiwać się ile dusza i nos zapragnie...

Napisane przez joasiak1

Ano, mam teraz trochę kłopotów i słaby nastrój na pogaduszki o zapachach.
Ale czytam

Napisane przez Szara Róża

Ja też dzisiaj próbkowo-testowo Imperial Opoponax

I jak wrażenia?
Wczoraj na łapie wydawał mi się gorzki i nudny, dzisiaj w teście globalnym nabrał powietrza i puszystości, goryczy prawie nie czuć, tylko ciepła ambra...

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez joasiak1

Ano, mam teraz trochę kłopotów i słaby nastrój na pogaduszki o zapachach.
Ale czytam

Joasiak, ale choć od czasu do czasu daj znać,że jesteś z nami.
Pozdrawiam gorąco i trzymam mocno kciuki za to, aby było lepiej.

[tulipanka]

Dolce Vita.

[taka taka]

testowałam dziś Hirisa od Joasi i piękny jest, początek marchewkowo-ziemny, potem trochę tłustości orzeszków ziemnych (przez chwilę tochę przypomniał mi Bois Farine), potem robi się transparentny, lekko wilgotny, powietrzny....
ma tylko jeden minus, mam wrażenie, że to najmniej trwały zapach, jaki dotąd poznałam (nie licząc zapachów Demeter)
ale może to tylko wrażenie, bo podobnie odbierałam po pierwszych testach Kelly Caleche i Czarną Mańkę, a teraz mam wrażenie, że nabierają na mnie mocy, dam więc Hirisowi jeszcze szansę
dawno nic mi się tak nie spodobało

[pieńkowa_dama]

Napisane przez joasiak1

Ano, mam teraz trochę kłopotów i słaby nastrój na pogaduszki o zapachach.
Ale czytam

Joasiu, oby ten stan nie trwał długo! Siły życzę!

Jestem masakrycznie zmęczona po całym dniu i już nawet Statkus nie pomoże, bo wywietrzał.

Ale na szczęście od jutra się zaczyna dla mnie długi weekend

[Paulinka_S]

Funny! Moschino
jego trwałość mnie powala....

[Glizda87]

Lolita - Lolita Lempicka...

Kocham ten zapach!!!

[hecate]

Dzis NR EDT, wyjatkowo smutno, lepko, ostatecznie i brudno. Pieknie.

[teza20]

Na noc zlalem sie do pepka Czarna Koszmara a co se bede zalowac

[czarnazuzia1]

Napisane przez joasiak1

Ano, mam teraz trochę kłopotów i słaby nastrój na pogaduszki o zapachach.
Ale czytam

Joasiu.

[vesenka]

Apple Pie Nie mogę się doczekać aż doleci do mnie Daim Blond

[agnyska81]

Napisane przez sasia73

Dziś Koszmara. Z własnej setuchny

Gratuluję Teraz już nie zazdroszczę, bo i do mnie moja koszmara dziś doleciała

Napisane przez sasia73

A, dziękuję, dziękuję. Cały czas go oglądam i macam, i psikam się co pół godziny. Taaa, to na pewno jest jakaś jednostka chorobowa... Ale co tam!

A coś Ty, nawet małżon nie mógł się od kamyka odkleić.

Napisane przez sasia73

A drugi kamyk, Homyku kochana na razie w UC.

Jak to drugi? Czy to aby nie zbytnia rozpusta?

Napisane przez madziczka

PN- Anglomania, na początku słodko-przyprawowy- wyczułam pieprz po kilkunastu minutach zrobił się pudrowo-rożany, taki babciowaty ulepek, ale Madzik Monster kochać różane ulepy

LN- Kyoto, CdG- tu staję się węchową analfabetką, nie rozróżniam poszczególnych składników, jedynie cedr, odbieram je jako drzewne, oczywiście kadzidlane, ale to kadzidło jest na mnie rześkie, lekkie, suche. Całość nieco słodkawa, ale nie mdląca, nie czuję tego kurzu, jak w Avignion czy Zagorsku.

Widzę, że odbiór raczej pozytywny?

Na nadgarstku próbkowym Shiny Creation dla przypomnienia. Znowu go kcem
Na noc planuję Koszmarny Puder.

Joasiu - nie daj się

[Szara Róża]

Napisane przez eiri

I jak wrażenia?
Wczoraj na łapie wydawał mi się gorzki i nudny, dzisiaj w teście globalnym nabrał powietrza i puszystości, goryczy prawie nie czuć, tylko ciepła ambra...

Jak to zwykle bywa spodziewałam się czegoś: ciekawszego, lepszego, piękniejszego...
Eiri, zgadzam się z Tobą w pełni - początek jest taki jakiś gorzkawo-denerwujący, cyjankowy (silnie wyczuwalna woń rozgniecionych jabłkowych pestek), płaski i bez polotu
Po jakimś czasie cyjankowość ulatnia się i pozostaje bardzo miła, ciepła, ambrowo-sandałowa baza (jak na mój obecny gust ciut za słodka, ale mogę być nieobiektywna, bo właśnie przeżywam etap lekkich mdłości na słodkości ) Trwałość za to bardzo przyzwoita


Na noc kropelka odświeżającej L'Eau Rare Matale PG.

[rachela]

Stresem. Mdli mnie i zaraz padnę ze zmęczenia. Paradoksalnie jedyne, co mnie jeszcze trzyma w stanie przytomności to właśnie stres.

[madziczka]

Agnysko- jeżeli chodzi o Anglomanię, to jest BARDZO do noszenia Wiesz czym mnie skusić


Co do Kyoto - to też da się nosić, bym nawet powiedziała, że jest chyba najmniej kontrowersyjne na mojej skórze Dopiero się w kadzidlaki zapuszczam, więc ostrożnie stąpam kadzidlaną ścieżką. Wprawdzie wielkiej love między nami nie będzie, ale jest całkiem całkiem

[kropka75]

Stare, ciepłe Extase na dobranoc... Do mdłości pasuje jak ulał.

[mskladaczek]

Napisane przez kropka75

Stare, ciepłe Extase na dobranoc... Do mdłości pasuje jak ulał.

Innocent.

[Anuschka]

Napisane przez rachela

Stresem. Mdli mnie i zaraz padnę ze zmęczenia. Paradoksalnie jedyne, co mnie jeszcze trzyma w stanie przytomności to właśnie stres.

Napisane przez kropka75

Stare, ciepłe Extase na dobranoc... Do mdłości pasuje jak ulał.

Wszystko wskazuje na to, że długoweekendowe niebo nad Trójmiastem będzie zasnute chmurami, a nawet popada
A ja już miałam takie piękne plany plenerowe - nic wielkiego wprawdzie - wypad nad morze na Stogi (uwielbiam plażę na Stogach) albo mały piknik - naleśniki, butelka wina, leżenie na trawie i patrzenie w niebo...a tu taki psikus pogodowy. Mimo wszystko mam nadzieję, że nie spędzę tych czterech dni w kinie (chociaż b. lubię). Ja chcę na powietrze i już!
----
Osładzam sobie życie White Aoud Montale, herbatą karmelową i słuchaniem Mc Solaar.

[tymena]

Napisane przez Anuschka

Wszystko wskazuje na to, że długoweekendowe niebo nad Trójmiastem będzie zasnute chmurami, a nawet popada
.

No właśnie... Ja też szykuję się na plażę - na górki zachodnie ale chyba będą nici z pikniku


Idę się doprawić szczyptą szafranu na dobranoc

[rachela]

Odpukajcie, błagam! Właśnie intensywnie planuję z tż wypad do Gdańska na dwa dni; wszystko już mamy ustalone... No, prawie wszystko, ale jestem dobrej myśli.

I przepraszam za OT, nie pachnę. Happy-pills dopiero zaczynają działać, chyba wezmę kąpiel i użyję czegoś uspokajającego. Holy Smoke?

[kropka75]

Napisane przez Anuschka

Wszystko wskazuje na to, że długoweekendowe niebo nad Trójmiastem będzie zasnute chmurami, a nawet popada

A ja marzę o tym, żeby waliło żabami po pachy. Najlepiej już do jutra wieczór.