Zimowe szalenstwo

[marylka80]

Co prawda nie wiem czy praktykuje sie na wizazu tego typu wieszaki, ale przeciez mamy zime i na pewno wiele z was jezdzi na nartach, wiec dlaczego nie Skoro na codzien starannie dobieramy dodatki, to na stoku tez musimy sie jakos prezentowac Oto moja propozycja: Kurtka - Fundango Fly north, Spodnie - Iguana, Bluza polarowa - Quechua, Rekawice - Reusch, Czapka NN, Szalik - Puma, Okulary - Champion Pozdrawiam wszystkie zapalone narciarki

ZOBACZ KOMENTOWANY WIESZAK

[ladystar]

Stylowa narciarka! Bardzo mi się podoba Dobór kolorów świetny, ptaszek na kurtce uroczy I nawet paznokcie są pod kolor! Idealnie

[thealee]

Świetna całość

[Ettelie]

Bardzo mi się podoba, chociaż... Osobiście nigdy więcej nie kupię białych spodni narciarskich . Brudzi się to szybciej, niż zdążę zauważyć.
Ale jeśli Tobie pasują, to miłej jazdy!

[ladystar]

Napisane przez Ettelie

Bardzo mi się podoba, chociaż... Osobiście nigdy więcej nie kupię białych spodni narciarskich . Brudzi się to szybciej, niż zdążę zauważyć.
Ale jeśli Tobie pasują, to miłej jazdy!

Zgadzam się co do białych spodni, choć narciarzom jest łatwiej utrzymać je w czystości, ja jeżdżę na desce i z tyłu były brudne po pierwszym zjeździe , więc szybko zrezygnowałam i teraz preferuję tylko ciemne

[emii]

Ładnie, ale ja wolę ciemne kolory.

[a u d r e y]

Wyglądasz super, ale nie wiem jak utrzymujesz ten strój w czystości. Lady pisze, że może narciarzom łatwiej, ale w sumie moje spodnie w kolorze limoni najczęściej były ubrudzone na tyłku po przejażdżce na wyciągu. I to koszmarnie, nie szło tego doprać
Dlatego od kilku lat mam i czarne spodnie i czarną kurtkę- najpraktyczniej. A kolorami szaleje na desce bo mam biało różową

[marylka80]

Napisane przez a u d r e y

Wyglądasz super, ale nie wiem jak utrzymujesz ten strój w czystości. Lady pisze, że może narciarzom łatwiej, ale w sumie moje spodnie w kolorze limoni najczęściej były ubrudzone na tyłku po przejażdżce na wyciągu. I to koszmarnie, nie szło tego doprać
Dlatego od kilku lat mam i czarne spodnie i czarną kurtkę- najpraktyczniej. A kolorami szaleje na desce bo mam biało różową

Bardzo prosto kochana, malo sie przewracam i unikam wyciagow z orczykami
A tak na powaznie to mam te kurtke i spodnie juz 3 lata, po kazdym wypadzie na narty wrzucam wszystko do pralki i sie bez problemu wszystko znika spodnie piore zawsze oddzielnie dodajac specjalnego wybielacza.

[Ettelie]

Napisane przez marylka80

Bardzo prosto kochana, malo sie przewracam i unikam wyciagow z orczykami
A tak na powaznie to mam te kurtke i spodnie juz 3 lata, po kazdym wypadzie na narty wrzucam wszystko do pralki i sie bez problemu wszystko znika spodnie piore zawsze oddzielnie dodajac specjalnego wybielacza.

Ostatni raz przewróciłam się na nartach dwa sezony temu, a spodnie i tak są nieustająco brudne . Wystarczy siąść na krzesełku, wcale nie trzeba używać orczyków.
Przy tak częstym praniu nie zniszczyła Ci się ocieplina? Wydaje mi się, że nie powinno się takich ubrań prać po każdym wypadzie (chyba, że za wypad uznajesz np. tydzień jeżdżenia, a nie jeden dzień, czy weekend), bo tracą właściwości nieprzemakalno-oddychające...
Możesz mi wysłać na priv nazwę wybielacza? Bo poruszyłaś tu w mojej głowie istotny problem - za choinkę nie mogę doprać spodni .

[marylka80]

No u mnie wypad to wlasnie taki tydzien, niestety tu gdzie obecnie mieszkam wypad weekendowy nie wchodzi w gre, bo odleglosc za duza. Na razie nie zauwazylam zeby z ocieplina dzialo sie cos niepokojacego, ale co do faktu ze przy czestym praniu niszczy sie powloka odpowiadajaca za nieprzemakalnosc to sie akurat zgodze, choc i temu mozna zapobiedz. W sklepie gdzie sprzedaja takie kurtki mozesz zakupic specjalny plyn ktory dodaje sie do prania i on ma za zadanie te powloke odbudowywac. Jak bede w domu to zerkne czy mam jeszcze jakas saszetke i podam ci jego nazwe na pv.