Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III

[rozwielitka]

Napisane przez IlonaP

oj, chyba ja się ogólnie wyłamię bo nie istnieje taka slodkość za która dałabym się pokroić

ale dobre Tiramisu nie jest złe, pod warunkiem, że klasyczne i z oryginalnego mascarpone
creme brulee mnie nęci ale jak widze ilości cukru itd które trzeba zużyć...

a wogóle to wczoraj biegalam trochę po sklepach za ciuszkami do przedszkola dla dzieci i zamiast jesiennych kupilam Oli ... kostium kapielowy

i zachorowałam na oxfordy

dla mnie też dobre tiramisu nie jest złe, ale creme brule wymiata...
jaki kostium jaki kostium?

Ilona, wysłalam Ci PW, poprzednia wiadomość od Ciebie wyraźnie zaginęła w czeluściach internetu bo nie doszła. Wpisuję Cię do Organizatorek, czekałam czy chcesz jakiś kolor i prześlij mi proszę dane (telefon oraz maila- będą bezpieczne i nieprzetwarzane )

[evelinek_r]

Ech, a ja jutro wyjeżdżam do "domu", muszę jeszcze na Zachodni po bilet jechać, wyprawa na 1,5h, od wczoraj mam @, skończył mi się ibuprofen i pustki w lodówce a ja jestem tak strasznie głodna Nie mam pomysłu, co by zjeść po drodze, żeby chociaż częściowo trzymać się diety Ale najpierw muszę się ruszyć z łóżka.

[WinlyEm]

tiramisu? nie przepadam, jest ok ale jakoś bez rewelacji

ulubiony deser? oczywiscie LODY , lody i jeszcze raz LODY a na drugim miejscu choc to nie deser, ale słodycze postawiłabym ŻELKI uwielbiam żelki-kabelki

oxfordy? w ogóle nie podobają mi się te buty, w życiu bym ich nie założyła, zupełnie nie mój styl

tak chcialam deszczu no i mam... pada i pada. troche mozna odetchnac od upałów, ale spać sie chce ciagle

ev a co Ty tak na walizach ciągle? gdzie Ty właściwie mieszkasz?

[enaiv]

A była któraś z Was oglądać "spadające gwiazdy" ? Perseidy to się chyba zwie
Pojechałam wczoraj w nocy z TŻ za miasto (do Bukowa-Viollet ) i wypatrywaliśmy. Zobaczyłam tylko jedną bo zimno było i szybko wróciliśmy. Ale uczucie niesamowite !
Wydaje się,że to tak blisko leci... Suuuper

[IlonaP]

oj, zupełnie zapomniałam, miałam trochę zawirowań
zaraz wyślę

kostium

evelinek, czarne tez są ale już nie tak efektowne

a w szpilkach jazda samochodem to nie jest najlepszy pomysł

[kamilawu]

Napisane przez IlonaP

a w szpilkach jazda samochodem to nie jest najlepszy pomysł

E tam, zaraz nie najlepszy pomysł Tyle lat jeżdżę i jakoś daję radę

[IlonaP]

Napisane przez kamilawu

E tam, zaraz nie najlepszy pomysł Tyle lat jeżdżę i jakoś daję radę

a ja jakoś nie czuję się bezpiecznie, a jak jeszcze parka na pokładzie to zupełnie
płaskich nie lubię, więc kupuję koturny, platformy albo właśnie grubsze słupki
ale szpilki też mam, żeby nie było - wyjściowe

[batkab]

Nie wyobrażam sobie jazdy w szpilkach Nie ścierają ci sie pięty w butach?
W zimie jeździłam w kozakach na słupku i delikatnie wytarła mi się skóra przy pięcie

Dlatego w bagazniku są balerinki przeznaczone do jazdy

[gadmarka]

jeżdzę w szpilkach, tylko czasem obcasy mam poobdzierane

[kamilawu]

Napisane przez IlonaP

a ja jakoś nie czuję się bezpiecznie, a jak jeszcze parka na pokładzie to zupełnie

Jak kiedyś w końcu będę miała dzieci (bo teraz to albo z mężem "korespondencyjnie", albo z listonoszem), to pewnie zmienię zdanie

Batkab, no niestety zdzierają się, zwłaszcza zamszaczki...

[Dominkab]

Napisane przez kamilawu

Też bardzo lubię, ale nigdy sama nie robiłam. Najlepszy jadłam w takiej knajpie w Warszawie, gdzie Zorro podaje sernik

Ale super pomysł z tym ZORRO

Napisane przez marioladabr

Chylę czoła... wykonanie tego deseru nie jest proste. Kiedyś pracowałam w sekretatriacie firmy, która ma sieć restauracji i tam jeden z kucharzy uczył sie tego deseru i co jakiś czas przynsił do Pani Prezes na spróbowanie - oczywiście całe biuro próbowało . Pychota. Bardzo lubię, ale od tamtej pory nigdzie nie jadłam dobrego. A w sfinksie to taki ochłap dostałam, że aż na samo wspomnienie ciary przechodzą

Ilona, ja też mam ochotę na oxfordy...

Nie jest takie trudne. Creme Brulee nie może być zbyt puszyste i najważniejsze żeby było jak najbardziej świeże tzn musi odstać swoje 2h w lodówce, ale lepiej nie dłużej. W restauracjach wiadomo muszą przygotowywać na cały dzień i dlatego różnie to bywa.

Napisane przez rozwielitka

dla mnie też dobre tiramisu nie jest złe, ale creme brule wymiata...

Właśnie właśnie A w ogóle to przez codzienne rozmowy wieczorne o jedzeniu wcześniej muszę kończyć siedzenie na wizażu, bo się za bardzo głodna robię

Napisane przez gadmarka

jeżdzę w szpilkach, tylko czasem obcasy mam poobdzierane

Ja też

[batkab]

Z butami do jazdy związana jest śmieszna sytuacja jaka miałam na egzaminie na prawko

Na egzamin przyszłam w szpilkach. Na testach buty nie maja przecież znaczenia
Testy zdane, czas na praktykę.
Siedzę w poczekalni i słyszę, że jakiś facet wyczytuje moje nazwisko. Podchodzi do mnie i mówi żebym udała się na plac i przygotowała się na jazdy.
Więc ja w pośpiechu z czeluści mojej ogromnej torby wyciągam siatkę z butami na zmianę.
Facet patrzy się na mnie (i na moją torbę ) z uśmiechem i pyta czy jego buty mogą zostać, czy też ma je zmienić
Ja głupia odpowiedziałam-,,są w porządku ale na lato lepsze są sandały ,,. Jak się za chwilę okazało to był mój egzaminator

Myślę sobie, że już po egzaminie. Ale nie Pan stwierdził, że jak na kobietę to jeźdzę całkiem nieźle

[kamilawu]

Napisane przez Dominkab

Ale super pomysł z tym ZORRO

Żebyś wiedziała! Jedynie sernik jest podawany w ten sposób i oczywiście najzabawniej jest za pierwszym razem, wiadomo - efekt zaskoczenia. Mina zamawiającego - bezcenna Wygląda to tak, że gasną światła, do stolika podbiega przebrany za Zorro kelner (jak na Zorro przystało w pelerynie i czarnej masce) i strzela w powietrze pistoletem na kapiszony. Grozi, że wróci po talerzyk i zmyka. Po czym naprawdę wraca po ten talerz, przynosząc rachunek z odręcznie napisanym pozdrowieniem. Zachowałam ten rachunek na pamiątkę.

[Dominkab]

Napisane przez batkab

Myślę sobie, że już po egzaminie. Ale nie Pan stwierdził, że jak na kobietę to jeźdzę całkiem nieźle

No co za debil! Za taki głupi tekst to trzeba było go tą szpilką walnąć

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez kamilawu

Żebyś wiedziała! Jedynie sernik jest podawany w ten sposób i oczywiście najzabawniej jest za pierwszym razem, wiadomo - efekt zaskoczenia. Mina zamawiającego - bezcenna Wygląda to tak, że gasną światła, do stolika podbiega przebrany za Zorro kelner (jak na Zorro przystało w pelerynie i czarnej masce) i strzela w powietrze pistoletem na kapiszony. Grozi, że wróci po talerzyk i zmyka. Po czym naprawdę wraca po ten talerz, przynosząc rachunek z odręcznie napisanym pozdrowieniem. Zachowałam ten rachunek na pamiątkę.

ŁOMATKO Ukryta kamera jakaś? Gdzie tak podają, bo ja chcę

[gadmarka]

Dominiko chodź na lauress

[batkab]

Dominkab, ja byłam w głębokim szoku, że miałam gdzieś te jego teksty Ważne, że egzamin do przodu

[Dominkab]

Napisane przez gadmarka

Dominiko chodź na lauress

Już odpisałam i nawet edytowałam

Napisane przez batkab

Dominkab, ja byłam w głębokim szoku, że miałam gdzieś te jego teksty Ważne, że egzamin do przodu

no fakt, ale nie wiem czemu duża część instruktorów i egzaminatorów to tacy szowiniści

[Hexxana]

Napisane przez IlonaP

oj, zupełnie zapomniałam, miałam trochę zawirowań
zaraz wyślę

kostium

evelinek, czarne tez są ale już nie tak efektowne

a w szpilkach jazda samochodem to nie jest najlepszy pomysł

Te czarne sa super i o wiele bardziej mi sie podobaja niz te granatowe-musze sie za czyms podobnym rozejrzec.

Szpilki+samochod =

[batkab]

Ten tekst to pikuś

Podczas egzaminu usłyszałam, że jestem drogową analfabetką , bo bedąc na drodze z pierwszeństwem przejazdu i skręcając w lewo puszczałam wszystkich których miałam po prawej, nawet tych z podporządkowanej Stres robi swoje

Siedziałam cicho, bo co miałam robić? Kłócić się czy odgryźć się egzaminatorowi? Egzamin byłby na 100 % w plecy i później tylko problemy. Ręka rękę myje
Znajoma złożyła skargę na egzaminatora i ma problem aby zdać egzamin
Taka szara rzeczywistość.

[Dominkab]

Napisane przez batkab

Ten tekst to pikuś

Podczas egzaminu usłyszałam, że jestem drogową analfabetką , bo bedąc na drodze z pierwszeństwem przejazdu i skręcając w lewo puszczałam wszystkich których miałam po prawej, nawet tych z podporządkowanej Stres robi swoje

Siedziałam cicho, bo co miałam robić? Kłócić się czy odgryźć się egzaminatorowi? Egzamin byłby na 100 % w plecy i później tylko problemy. Ręka rękę myje
Znajoma złożyła skargę na egzaminatora i ma problem aby zdać egzamin
Taka szara rzeczywistość.

Ja rozumiem, pewnie też bym cicho siedziała, bo wiadomo - cel wyższy, ale Kutwa Mać!

[IlonaP]

Napisane przez Dominkab

Ja rozumiem, pewnie też bym cicho siedziała, bo wiadomo - cel wyższy, ale Kutwa Mać!

mój wuj jest egzaminatorem - jak trzeba to jedzie równo po wszystkich, nie ważne czy facet czy baba

[evelinek_r]

Napisane przez WinlyEm

a na drugim miejscu choc to nie deser, ale słodycze postawiłabym ŻELKI uwielbiam żelki-kabelki

oxfordy? w ogóle nie podobają mi się te buty, w życiu bym ich nie założyła, zupełnie nie mój styl

tak chcialam deszczu no i mam... pada i pada. troche mozna odetchnac od upałów, ale spać sie chce ciagle

ev a co Ty tak na walizach ciągle? gdzie Ty właściwie mieszkasz?

Heh, to skomplikowane jest W tym roku wyjątkowo na walizkach więcej niż zwykle, co też mi się średnio podoba, ale to chyba taki czas. Ze stancji mnie wyrzucili, a w nowym miejscu nawet nie zapytałam o nowy adres, ba, nawet dokładnie nie wiem, w którym pokoju będę mieszkała Wszystko bylo organizowane na wariata, tak samo zresztą jak wawa. A w mieście rodzinnym rzadko mnie uświadczysz, tylko na święta praktycznie, bo z Lbn o 8h podróży

Też lubię żelki, a oxfordy mi się spodobały, bo dobrze trzymają kostkę i przypominają mi trochę buty Jacksona Chć wolałabym cieńszy słupek.

dla Ciebie

Napisane przez enaiv

A była któraś z Was oglądać "spadające gwiazdy" ? Perseidy to się chyba zwie
Pojechałam wczoraj w nocy z TŻ za miasto (do Bukowa-Viollet ) i wypatrywaliśmy. Zobaczyłam tylko jedną bo zimno było i szybko wróciliśmy. Ale uczucie niesamowite !
Wydaje się,że to tak blisko leci... Suuuper

W wawie nic nie było widać, za dużo świateł Ale zawsze oglądam, gdy tylko mam okazję. Lubię patrzeć w niebo :marzy:

Napisane przez IlonaP

evelinek, czarne tez są ale już nie tak efektowne

a w szpilkach jazda samochodem to nie jest najlepszy pomysł

Fakt, szczególnie obcas mi nie podchodzi. jak już wcześniej pisałam, niemal wszystko robię na obcasach min 6 cm

Napisane przez IlonaP

a ja jakoś nie czuję się bezpiecznie, a jak jeszcze parka na pokładzie to zupełnie
płaskich nie lubię, więc kupuję koturny, platformy albo właśnie grubsze słupki
ale szpilki też mam, żeby nie było - wyjściowe

Ja nie lubię koturnów (spell) Mam jedne takie butki i zakładam max 2x w roku. Niewygodnie mi Za to szpilki, cienkie słupki i platformy jak najbardziej

Napisane przez gadmarka

jeżdzę w szpilkach, tylko czasem obcasy mam poobdzierane

Dlatego staram się nie kupować tych z obciąganymi obasami. A takie śliczne są

Napisane przez batkab

Z butami do jazdy związana jest śmieszna sytuacja jaka miałam na egzaminie na prawko

Na egzamin przyszłam w szpilkach. Na testach buty nie maja przecież znaczenia
Testy zdane, czas na praktykę.
Siedzę w poczekalni i słyszę, że jakiś facet wyczytuje moje nazwisko. Podchodzi do mnie i mówi żebym udała się na plac i przygotowała się na jazdy.
Więc ja w pośpiechu z czeluści mojej ogromnej torby wyciągam siatkę z butami na zmianę.
Facet patrzy się na mnie (i na moją torbę ) z uśmiechem i pyta czy jego buty mogą zostać, czy też ma je zmienić
Ja głupia odpowiedziałam-,,są w porządku ale na lato lepsze są sandały ,,. Jak się za chwilę okazało to był mój egzaminator

Myślę sobie, że już po egzaminie. Ale nie Pan stwierdził, że jak na kobietę to jeźdzę całkiem nieźle

A poza tym statystycznie kobiety jeżdżą lepiej, niż mężczyźni. Mamy szerszy kąt widzenia, jesteśmy bardziej opanowane i zdecydowane na drodze, a jednocześnie rozważne.

[Dominkab]

Napisane przez IlonaP

mój wuj jest egzaminatorem - jak trzeba to jedzie równo po wszystkich, nie ważne czy facet czy baba

Nie chodzi mi o to, że nie może opieprzyć tylko do jasnej cholery po co takie głupie teksty! Może się czepiać błędów w czasie jazdy, ale nie wyzywać ani wcinać jakiś głupich wkrętów szowinistycznych! Wrażliwa na tym punkcie jestem, bo wiem, że dobrym kierowcą się jest albo nie jest i to od płci nie zależy. Codziennie jeżdżę do pracy 30 km w jedną stronę i to od 9-ciu lat, prawko mam od 12-tu więc widziałam dużo i naprawdę wiem co mówię

[IlonaP]

Napisane przez Dominkab

Nie chodzi mi o to, że nie może opieprzyć tylko do jasnej cholery po co takie głupie teksty! Może się czepiać błędów w czasie jazdy, ale nie wyzywać ani wcinać jakiś głupich wkrętów szowinistycznych! Wrażliwa na tym punkcie jestem, bo wiem, że dobrym kierowcą się jest albo nie jest i to od płci nie zależy. Codziennie jeżdżę do pracy 30 km w jedną stronę i to od 9-ciu lat, prawko mam od 12-tu więc widziałam dużo i naprawdę wiem co mówię

wiem o co Ci chodzi
cóż, niektórzy widocznie muszą ustawicznie podnosić swoją wartość <wrrr> świadczy to tylko o braku kultury i inteligencji

[Dominkab]

Napisane przez IlonaP

wiem o co Ci chodzi
cóż, niektórzy widocznie muszą ustawicznie podnosić swoją wartość <wrrr> świadczy to tylko o braku kultury i inteligencji

No też sobie pomyślałam, że jakiś zakompleksiony dek

[vril]

Napisane przez Dominkab

ŁOMATKO Ukryta kamera jakaś? Gdzie tak podają, bo ja chcę

Ja tez chce!

[Hexxana]

Napisane przez evelinek_r

Ja nie lubię koturnów (spell) Mam jedne takie butki i zakładam max 2x w roku. Niewygodnie mi Za to szpilki, cienkie słupki i platformy jak najbardziej

Koturny tez lubie a najlepiej czuje sie w Martensach-teraz poluje na jakies fajne pantofle.

Najgorsze sa stereotypy i wyzszosc meskiego ego jakby to Oni byli stworzeni do wyzszych celow.....a kobiety to...kobiety...

[Isilindil]

Napisane przez Dominkab

No też sobie pomyślałam, że jakiś zakompleksiony dek

Żebym trafiła na jakiegoś normalnego i wyrozumiałego, błagam...

[Malinn]

Ja mialam instruktora, ktory otwarcie mowil, ze nie ma cierpliwosci do kobiet.....
Ile ja sie nasluchalam przeklenstw

Na poczatku bylam cierpliwa... i odnosilam sie z szacunkiem... na ponad 20h jakie mialam z nim spedzic za kierownica, pod koniec nerwy puszczaly i mu odgadywalam.... ilez mozna wysluchiwac, ze kobiety sa gorsze... baran i tyle....

A z innym jak jezdzilam to się "zegnał" co pare metrow.. na poczatku myslalam, ze to dlatego ze tak kiepsko jezdze dopiero pozniej zakumalam, ze on tak pod kazdym kosciolem i kazda kapliczka.... Gosc byl poprostu bardzo wierzący....

Dziewczyny skoro juz tak o jedzeniu mowa... to macie moze dobry i sprawdzony przepis na ciasto do pizzy?

[Dominkab]

Napisane przez Isilindil

Żebym trafiła na jakiegoś normalnego i wyrozumiałego, błagam...

Ja miałam cudownego instruktora, który mnie tak jeżdzić nauczył, że od razu w godzinach szczytu po mieście sama śmigałam I to polonezem z silnikiem diesla bez wspomagania z małym dzieckiem na tylnej kanapie Nie wszyscy są tacy, tylko poprostu ta niewielka część jełopków psuje opinię wszystkim