KOBO PROFESSIONAL COSMETICS nowość w naturze

[Ishikawa]

Great, ja myślę że to pod wpływem ciepła palców będzie dało się "urobić"

[neath]

Ja wklepuję ten korektor palcami aż się wtopi Wystarczy malutka ilość, a ciepło palców też robi swoje.

[201607111050]

Napisane przez neath

Ja wklepuję ten korektor palcami aż się wtopi Wystarczy malutka ilość, a ciepło palców też robi swoje.

Tak, ja nanoszę pędzelkiem i na koniec wklepuje, nie trzeba naciągac skóry

[Inkarnatka]

Napisane przez marryme21

Wyleczyłam się z KOBO.
Co prawda mam tylko dwa produkty i uważam,że są świetne(baza pod cienie i cień Golden Rose).
Planuję jeszcze tylko dokupić cień Aubergine i tyle.
Więcej mnie niczym nie skuszą.

Tak czytam co piszecie,to dramat jakiś.
Gów**ne opakowania,słabe jakościowo lakiery.
Ceny są dość wygórowane,jak na nieznaną markę.
Fajne i tanie lakiery polecam z Golden Rose-szczególnie seria ,,with proteine''-cena 3,50 zł ,a bardzo fajny dają efekt,zupełnie nie gęstnieją,niektóre mam ponad rok i nadal są ok.


Ostatnio któraś z Was zachwalała korektor rozświetlający pod oczy.
Testowałam go w sklepie i uważam,że jest okropny.
Twardy jak skała i biały jak mąka.Jak tym się w ogóle malować?!


BTW
Czy ktoś wie,za co dostała bana Lilypad?

Ja jak na razie mam paletkę (bo potrzebowałam czegoś z lusterkiem do torebki ) i cień Aubergine.
W planach mam jeszcze skompletowanie całej paletki czyli dokupienie 3 wkładów (wiem, że będą to cienie Cafe Latte, Dark Chocolate i... tak, tak... zgadza się... Golden Rose ) bo nie lubię pustki w przyrodzie Kupię jeszcze bazę pod cienie - jest niedroga, a u nas raczej to jeszcze dość rzadko spotykany specyfik do makijażu. Może jeden pigment czerwony, ale to może, może.... I to tyle... Niczym więcej mnie Kobo nie kusi. Myślałam wcześniej o korektorach, ale to co pisały dziewczyny skutecznie mnie zniechęciło, papranie się z brudzącym opakowaniem, ta gumowata konsystencja... o nieeee....

P.S. Z tych cieni to mam wrazenie, ze im się tylko 4 odcienie udały Te wymienione wyżej, bo jak czytam wpadły w oko wielu Wizażankom Są zdecydowanie najpopularniejsze. Reszta jakaś taka pospolita i mierna...

[lemka]

Napisane przez tuRmaNIA

Ostatnio na Allegro kupiłam korektor Rimmel Match Perfection, w kolorze Ivory, ale widziałam jeszcze jeden odcień. Dopiero będę wpłacać pieniążki, więc na razie go nie mam. Chyba u nas w drogeriach nie ma tego korektora, ale na YT słyszałam o nim dobre opinie

Zastanawiam się co sobie kupić z Kobo do wypróbowania, ale nadal nie mam pomysłu i ceny mnie jednak nie zachęcają

Ze swojej strony polecam kremowe pomadki. Poza tym myślę, że można wypróbować cień lub błyszczyk w tubce bądź słoiczku, bo miały dobre opinie. Reszta chyba raczej przeciętna.

[greatdee]

Eee, ja jednak szukam czegoś delikatnego i kremowego pod oczyska

[flooo]

Napisane przez Inkarnatka

Ja jak na razie mam paletkę (bo potrzebowałam czegoś z lusterkiem do torebki ) i cień Aubergine.
W planach mam jeszcze skompletowanie całej paletki czyli dokupienie 3 wkładów (wiem, że będą to cienie Cafe Latte, Dark Chocolate i... tak, tak... zgadza się... Golden Rose ) bo nie lubię pustki w przyrodzie

ja do goldena i latte dokupiłam jeszcze almond, do makeup nomakeup i bardzo je lubię.
golden wygląda pięknie w połączeniu z czarnym linerem

brak w palecie zapełniłam Inglotem i raczej nic innego z Kobo do niej nie dokupię... To, że Inglot jest tańszy mnie do innych cieni Kobo zniechęca...

[karolka1008]

witam od początku chyba śledzę to forum, ale niespecjalnie entuzjastycznie byłam nastawiona do Kobo. Długo szukałam czerwonej szminki i właśnie odpowiedni odcień znalazłam z tej firmy i jestem zachwycona!:l ove:
Bardzo dobrze kryje, przy czym można ją rozcierać. Ma prześliczny kolor i utrzymuje się na ustach długo. Mogę śmiało jeść i pić Oczywiście trochę się ściera, ale z łatwością można to poprawić. To jest z serii Fashion Colour, nr 112 Hollywood red Polecam wszystkim
i może właśnie skuszę się na jakiś podkład z Kobo. Mam cerę mieszaną, trądzikową. Czy możecie jakiś polecić?

[Budyniek]

karolko, z tego co pamietam to podklady mają jedynie trzy wiec niezbyt duzy wybor....


mnie jedynie kusi podklad kryjący, bo wrocilam do lirene niebieskiego- nie dosc ze tanie i wydajne, to ladnie kryje i ladnie matuje w polaczeniu z silikonowa baza inglota, bo revlon kiedys mialam i pamietam ze kryl pieknie, sesyjnie do aparatu, ale sie balam ze jest za ciezki na moja tradzikowa buzie i mnie pozapycha

a i bazy, nie jestem przekonana do tej do twarzy, przywyklam do sephory, a nie wiem czy uzyskam ta sama jakosc tak tanio, no i baza pod cienie woskowa, mam juz chyba z 10 pudelko art deco i jakos sie boje ze mimo ze niby taniej to efekt mierny...

[marryme21]

Budyniek
Baza pod cienie jest bardzo dobra.
Przynajmniej dla mnie ,używam od jakiegos miesiąca bardzo intensywnie i jest mega trwała.

[Budyniek]

a masz jakies porownanie z art deco? bo czasem kolorki jednak blakną, myslalam o inglotowskiej, choc kiedys mi nie podpasowala,

zainwestowalam nawet w smashboxa, cos kolo chyba 145 zl na bazę i stala sie moim najgorszym wrogiem...

[marryme21]

Budyniek,niestety nie mam porównania z innymi bazami,ta jest moją pierwszą.
Ale wytrzymuje cały dzień,nawet taką pogodę jak mamy teraz.Maluję sie rano i do późnej nocy jest ok-żadnych załamań cienia,rolowań,itd,kolor taki sam.

[tuRmaNIA]

Szkoda, że baza ma intensywny zapach Testowałam w sklepie na dłoni i waham się czy kupić czy nie... Konsystencję ma fajną

[WioletaM]

Napisane przez tuRmaNIA

Szkoda, że baza ma intensywny zapach Testowałam w sklepie na dłoni i waham się czy kupić czy nie... Konsystencję ma fajną

Ja wczoraj kupiłam bazę pod cienie. Dzisiaj pierwszy raz ją użyłam. Zobaczymy jak będzie się sprawować. Tydzień temu kupiłam drugie opakowanie Virtual i w środku kamień.

[loss_lauri]

mam z kobo kredkę do oczu i 2 cienie - świetna jakość, nie podrażniają oczu. na pewno dokupię inne kolory

[Budyniek]

kredke moglabym kupic dzis moze białą, bo cos wibo mi protestuje ostatnio strasznie, a czarna mam inglotowską nowa jeszcze. innych nie uzywam poki co jakos

ma ktos białą?

[Silloe]

Napisane przez tuRmaNIA

Szkoda, że baza ma intensywny zapach Testowałam w sklepie na dłoni i waham się czy kupić czy nie... Konsystencję ma fajną

Zapach ujdzie, ale cienie trzymają się naprawdę bardzo długo

[kleopatre]

Kupiłam w końcu Golden Rose, piękny jest . Włożyłam go do paletki Inglota.

Mam w planie jeszcze z 3 cienie i ewentualnie wypiekany róż i na tym chyba moja przygoda z Kobo się zakończy. Nic innego specjalnie mnie nie kusi.
Obejrzałam jeszcze pigmenty, ale żaden kolor do mnie nie trafił.

[anonyme]

Napisane przez kleopatre

Kupiłam w końcu Golden Rose, piękny jest . Włożyłam go do paletki Inglota.

Zrobiłam tak samo

Wczoraj pomalowałam nim oczyska (btw świetnie podkreśla niebieskie tęczówki), dopiero po makijażu zorientowałam się, że nie nałożyłam bazy (bez niej wszystkie cienie mi się zbierają w załamaniu), a tu zaskoczenie, make up idealny do wieczora Za to duży plus
Także ja pewnie skuszę się jeszcze na jakiś cień, chociaż wybór kolorów niezbyt duży

[N4TI]

dziewczyny gdzie sa te bazy pod ciebie w szafie kobo??

[kleopatre]

Napisane przez anonyme

Zrobiłam tak samo

Wczoraj pomalowałam nim oczyska (btw świetnie podkreśla niebieskie tęczówki), dopiero po makijażu zorientowałam się, że nie nałożyłam bazy (bez niej wszystkie cienie mi się zbierają w załamaniu), a tu zaskoczenie, make up idealny do wieczora Za to duży plus
Także ja pewnie skuszę się jeszcze na jakiś cień, chociaż wybór kolorów niezbyt duży

Anonyme, wyobrażam sobie jak wygląda na niebieskich oczach (tak mi się podobają niebieskie oczy... pewnie dlatego, że sama mam brązowe ).

Tak, wybór nie duży cieni :/. Ja chcialabym jeszcze jakieś maty wziąć. Z perłowych na uwagę moim zdaniem zasługuje głównie Golden Rose, a z innych perłowych to takie zwykłe jak wszędzie.

Z czym łączysz Golden Rose? Ja dokupiłam do niego z Inglota taki beżowo-złoty cień i tak się zastanawiam.. Może z jakims brązem? Hmm

[anonyme]

Napisane przez kleopatre

Anonyme, wyobrażam sobie jak wygląda na niebieskich oczach (tak mi się podobają niebieskie oczy... pewnie dlatego, że sama mam brązowe ).

To tak jak ja uwielbiam kręcone włosy, zawsze się nimi zachwycam i marudzę koleżankom żeby nie prostowały, bo sama mam idealnie proste Nie dogodzisz

Napisane przez kleopatre

Z czym łączysz Golden Rose? Ja dokupiłam do niego z Inglota taki beżowo-złoty cień i tak się zastanawiam.. Może z jakims brązem? Hmm

Dopiero raz nim malowałam: cielisty mat MS na całą powiekę+beż z brązowej paletki (zdj.) Mettalics Essence w kącik i pod łuk+ Golden rose na ruchomą powiekę

Jutro wypróbuję z tym zaznaczonym brązem, aktualnie mój ulubiony

[Budyniek]

zakupilam podklad kobo ten taki płaski niby najbardziej kryjący, zobaczymy co bedzie, jutro test

[201607111050]

Napisane przez Budyniek

zakupilam podklad kobo ten taki płaski niby najbardziej kryjący, zobaczymy co bedzie, jutro test

Nie przeraź się

[Budyniek]

az taka tragedia? probowalam troszke nim paćnąć, bo sie przestraszylam i nie moge go wcale wyjac pedzlem sephory do podkladu... paluchami sie da, poki co smugi i zero efektu... jutro ostatnia szansa...

edit: baza smierdzi strasznie.....

[snowhitee]

Napisane przez Budyniek

az taka tragedia? probowalam troszke nim paćnąć, bo sie przestraszylam i nie moge go wcale wyjac pedzlem sephory do podkladu... paluchami sie da, poki co smugi i zero efektu... jutro ostatnia szansa...

edit: baza smierdzi strasznie.....

czytalam na jednym blogu, ze tym podkladem kryjacym najlepiej poslugiwac sie wlasnie palcami I lepiej nie klasc na cala buzke, a miejscowo tam gdzie to najbardziej konieczne Pozniej nalozyc swoj codzienny podklad

[201607111050]

Napisane przez Budyniek

az taka tragedia? probowalam troszke nim paćnąć, bo sie przestraszylam i nie moge go wcale wyjac pedzlem sephory do podkladu... paluchami sie da, poki co smugi i zero efektu... jutro ostatnia szansa...

edit: baza smierdzi strasznie.....

Nie, nie jest tragiczny. Wyjmuj go trzonkiem, na łapę, dopiero potem na pędzel, inaczej nie da rady Najlepiej go 'rozpaciać' to zacznie współpracować. Im dalej w głąb opakowania tym jest bardziej miękki i plastyczny. Nie wiem jaki masz pędzel, ja mam taki klasyczny do podkadu, żadne tam flattopy czy duofibry i daje rade. Aczkolwiek lepiej go potem dogłaskać wilgotną gąbką. Problematyczny produkt ale kryje jak marzenie

Jak dla mnie to taki polski panstick max factora, jak już gdzieś wspominałam. Na codzien nie chciało by mi się nim bawić solo, więc mieszam go z innymi podkładami żeby zwiększyć ich krycie (Affinitone i Healty Mix) i używam go jako korektor

Edit:
Swoją drogą mieszałam go też z kremem tonującym i efekt był bardzo pozytywny, więc myślę, ze na dobrą sprawę można by go połączyć ze zwykłym kremem żeby go rozrzedzić. Chyba jutro spróbuję i zobaczę jak z kryciem

[Budyniek]

dzis juz mi galerie zamkneli jak sie w sepho zapedzilam, ale mialam colorstaya revlona jeszcze nabyc, marzy mi sie mega kryjaca szpachla...

pedzel mam normalny podkladowy sephory.

naabędę revlona i zrobimy makijazyk typu szpachla zdjęciowa:
kremik
baza silikonowa
podklad kobo
korektor inglota pod oczy
inglot na niespodzianki
revlon
wykonczenie mf
brazer
roz
rozswietlacz

az drżę z pragnienia
a probowalas zamiast affinitone sprobowac stay matte mineral? chyba tak sie nazywal, z pędzlem. jest naprawde super szczerze mowiac. wacham sie czy nie wziac go znow zamiast revlona, moze jutro wezmę w doug probki obu i jeszcze przemysle

[201607111050]

Kobo + korektor + revlon? :O
To naprawdę bedzie szpachla...


Ja podkładów mam chyba z 5, Affinitona lubię za jego lejacą konsystencję, idealny do mieszania z konkretniejszymi podkładami (Kobo na przykład, albo z Pharmacerisem) a i solo wygląda nieźle. Stay Matta miałam ze 3 lata temu i to była żenada. Może chodzi ci o sypki Lasting Finish? Nie lubię sypkich podkładów, miałam w zamierzchlych czasach mineralny z Essence i był do bani, oddałam w dobre ręce. A klasyka Lasting Finish kiedyś spróbuję bo się naczytałam pozytywnych opini, ale boje się że z kolorem nie da rady i bede szukac jakiegoś amerykańskiego z all bo tam pewnie mają szerszą gamę kolorystyczną

[Budyniek]

Napisane przez oh!

Kobo + korektor + revlon? :O
To naprawdę bedzie szpachla...


Ja podkładów mam chyba z 5, Affinitona lubię za jego lejacą konsystencję, idealny do mieszania z konkretniejszymi podkładami (Kobo na przykład, albo z Pharmacerisem) a i solo wygląda nieźle. Stay Matta miałam ze 3 lata temu i to była żenada. Może chodzi ci o sypki Lasting Finish? Nie lubię sypkich podkładów, miałam w zamierzchlych czasach mineralny z Essence i był do bani, oddałam w dobre ręce. A klasyka Lasting Finish kiedyś spróbuję bo się naczytałam pozytywnych opini, ale boje się że z kolorem nie da rady i bede szukac jakiegoś amerykańskiego z all bo tam pewnie mają szerszą gamę kolorystyczną

do zdjec szpachla niestety idealna. a przy sztucznym swietle? poprawnie wiec zobaczymy co wyjdzie, jutro zrobie probe generalna ale bez revlona jeszcze

nie, chodzi mi o stay matte z pedzlem, plynny, pamiętam ze dobrze ladnie kryl i ujednolicenie ekstra. uzywalam go ze dwa lata temu, kilka razy bo gdzies przepilam potem i bylam bardzo zadowolona