Dzienniczek?

[201606300930]

...

[layla_lbn]

Ja nie liczę dokładnie kalorii, znam zawartość kaloryczną kilku produktów i na tym się opieram, wiadomo, że jak zjem te kilka kalorii więcej to się nic nie stanie .

[bonifaczka]

Właśnie, dziewczyny, nie popadajmy w obsesję! Chociaż ja nie mogę się bez tego obyć, to staram nie myśleć o tych głupich kaloriach

[kasienka2883]

Orientacyjnie oceniam ile kalorii ma dany produkt i jem albo nie
Ale nie przesadzaj 150 kalorii to spokojnie można zjeść.

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez kasienka2883

Ale nie przesadzaj 150 kalorii to spokojnie można zjeść.

I to jeszcze na śniadanie!

Hmm, prowadzenie dzienniczka kalorii jest dobre na początku, żeby orientacyjnie sprawdzić, ile pochłaniasz nie będąc na diecie. Jeśli wyjdzie Ci tych kalorii np. 2000 a Twoje zapotrzebowanie wynosi 1500 to wtedy możesz przyjrzeć się swojej diecie i redukować to co szkodliwe

Jeśli jednak ilość kalorii, jaką spożywasz, jest odpowiednia przypatrz się temu co jesz, w jakich proporcjach i odstępach czasu. Dużo wskazówek jest na forum
Pozdrawiam i powodzenia!

[missy7]

Nie licze kalorii aż do tego stopnia aby prowadzić dzienniczek Chociaż przy doborze jedzenia orientacyjnie patrze ile co ma kalorii

[Dolot]

A ja pisze juz od 2 tyg i liczę kalorie tak na oko-ale dzienniczek serio pomaga zwłaszcza na początku Nawet wage mam w domciu co by nie przedobrzyć z czymś

[Akane]

Ja prowadzę - na www.grubasy.pl Łatwiej mi się po prostu pilnować. Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z tego, ile "pożeram" Teraz przynajmniej orientacyjnie wiem już na co mogę sobie pozwolić, a czego powinnam unikać, bo jest zbyt kaloryczne. Łatwiej też rozplanować sobie posiłki jak wiadomo, co ma ile kalorii. Oczywiście nie przesadzam i nie kalkuluję co do kalorii, zazwyczaj staram sie jeść w granicach 1300-1700. I jest dobrze

[ijaa]

Ja ja nie liczę w ogóle. Właściwie nie wiem czemu. :|
Może dlatego, że stosuję jedną dietę, sporo o niej przeczytałam i nie było słowa o tym że mam cokolwiek zliczać.
Ale chyba zacznę, tak z ciekawości, ile zjadam kalorii w tym moim mięssku i warzywkach :P

[Mała Kulka]

Ja prowadzę taki dzienniczek od 2 miesiecy i myslę, ze to bardzo pomaga kontrolować ilość i jakość spożywanego jedzenia. Staram się mieścić w 1200kcal dziennie a tabelkę kaloryczną ze strony www.dieta.pl ( choć teraz większość wartości kal. produktów znam już na pamięć). Nie jest trudno liczyć kalorie bo na opakowaniach prod. spożywczych zwykle podawana jest ich ilość w 100g danego jedzonka

Polecam ten sposób osobom, które mimo odchudzania nie widzą wymiernych efektów. Czasem nawet nie mamy pojęcia, ile kalorii zjadamy- wydaje nam się, że jemy mało a ...po prostu wybieramy nieodpowiednie produkty.

Stosując dietę 1200 kcal mozna schudnąć bez efektu jojo ( bo chudnie się dość wolno, ok 1,5- 2 kg na 2 tygodnie) i nie być głodną, zwłaszcza dzięki wyborowi właściwego jedzenia. Ja np. dziennie jem: na sniadanie 2 wafle ryżowe z jajkiem na twardo i łyżka majonezu i jeden wafel z 2 łyżkami dżemu niskosłodzonego (ok. 380 kcal), piję czerwona herbatę. Na uczelnię zabieram ze sobą przekąskę - batonik zbożowy np. Corny (120 kcal) i banana ( 120kcal)Na obiad jem warzywa na patelnię, caaalutką paczkę, bo mają tylko 40 kcal w 100g czyli 180 kcal w całej paczce. A na kolację np. jajecznica na maśle z 2 jajek ze szczypiorkiem lub pomidorem- 230. Razem to tylko 1030 kcal a więc nawet mniej niż 1200. A jest się najedzonym. Można też pozwolić sobie na słodycze.Naprawdę warto wybierać dobre produkty i kontrolować wartość kaloryczną tego, co się je. To pomaga uniknąć pułapek

Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia!

[ellebox]

cześć dziewczyny

ja nie prowadze dzienniczka, ale codziennie pisze na kartce co zjadłam i wpisuje w kalendarzu podsumowanie, bardzo mi to pomaga i motywuje. Dzieki temu widze w kalendarzu (wisi mi na ścianie, wiec codziennie się wpatruje ) i, że nie moge zaprzepaścić mojego trudu z poprzednich dni.
Zastanawiam się czy dobrym rozwiązaniem było by stworzyc taki ala pamiętnik w którym mogłabym wpisywać moje sukcesy zywieniowe no i sportowe - jeszcze nie wiem co cwiczyc, ale sie wezme za siebie
hmm jak myślicie dobry pomysł ....

[sylwia18]

Napisane przez layla_lbn

Ja nie liczę dokładnie kalorii, znam zawartość kaloryczną kilku produktów i na tym się opieram, wiadomo, że jak zjem te kilka kalorii więcej to się nic nie stanie .

ja mam dokładnie tak samo

[Kochanka1]

Ja taki dzienniczek mam w głowie, częściej przeliczam na gramy niż na kalorie. Np wiem że dziennie mam zjeść ok 120g białka, 180g węglowodanów, 90g tłuszczów. I z reguły się tego trzymam, a jak przesadzę to i tak odpracuję na aerobach.

[layla_lbn]

Napisane przez ellebox

Zastanawiam się czy dobrym rozwiązaniem było by stworzyc taki ala pamiętnik w którym mogłabym wpisywać moje sukcesy zywieniowe no i sportowe - jeszcze nie wiem co cwiczyc, ale sie wezme za siebie
hmm jak myślicie dobry pomysł ....

Właśnie taki dzienniczek możesz prowadzić w w/w portalu: www.dieta.pl
Jeżeli miałoby Ci to jakoś pomóc-motywować-to myślę, ze byłby to dobry pomysł. Ja jak się kiedyś ochudzałam zapisywałam tam wszytsko, ale po 3 dniach mi się znudziło i olałam to

[Nati02]

ja swego czasu liczylam... ale uznalam ze to bez sensu i tylko tak ogolnikowo licze

[201606300930]

...

[Nati02]

nie wyrywaj ich- gdy uda Ci sie nie zjeść tyle co zwykle, popatrz na te kartke zapisane i zoabczysz jaka silna jestes!

[davi]

ja tebale kaloryczna znam na pamięc i kalorie licze w pamięci a zazwyczaj nie mam duzo liczenia bo nie przekracza to 300 kcal max 400.czasem nawet ZERO

[davi]

heh a sobie własnie pryzpomnialam ze kiedys mialam taka duza kartke A4 na srodku zapisane " co dzis zjadłam" i daty.. heh wypisywałam tam.... codziennie mniej było aż przez pare dni nie było co wpisywac tam i uwazalam ze nie ma sensu tego dalej prowadzic.Ale kartka jest do dzis!

[ellebox]

Napisane przez davi

ja tebale kaloryczna znam na pamięc i kalorie licze w pamięci a zazwyczaj nie mam duzo liczenia bo nie przekracza to 300 kcal max 400.czasem nawet ZERO

Davi kochana, nie za mało ??

[Nati02]

Napisane przez ellebox

Davi kochana, nie za mało ??

Dla niej az za duzo.

[Mała Kulka]

Napisane przez davi

heh a sobie własnie pryzpomnialam ze kiedys mialam taka duza kartke A4 na srodku zapisane " co dzis zjadłam" i daty.. heh wypisywałam tam.... codziennie mniej było aż przez pare dni nie było co wpisywac tam i uwazalam ze nie ma sensu tego dalej prowadzic.Ale kartka jest do dzis!

Nikt Ci nie powiedział, że głodzenie się nie jest powodem do chwały?

[Pyra1990]

Nic nie jesc?? Skomentuje to minutka ciszy...

[andzya]

nidgy nie prowadzilam dzienniczka.Kilka razy probowalam cos tam pisac jak bylam na diecie,ale trwalo to najczesciej okolo 2 dni.
Mam za to taka mala ksiazeczke z kaloriami,ktora mam zawsze przy sobie
Korzystam z niej juz kilka lat wiec znam ja cala na pamiec
ALe jesli jetsem na diecie,to zazwyczaj bez zapisywania wiem ile kalorii mniej wiecej zjadlam.