Nieprawdopodobna nadwaga

[lelr]

Witam!
Mam problem. Zapewne połowa z was mi w to nie uwierzy ale
mam nieprawdopodobny problem z nadwagą. Zacznijmy od tego że mam
15 lat 178 cm wzrostu i 98 kg wagi. Wiem wiem. Odrazu powiecie mi że mam niestosowną diete jednak odrazu powiem że niejem za dużo. Na śniadanie 3 kromki chleba bez masła z jakąś szynką, serkiem topionym lub żółtym serkiem. Nie jem obiadów ponieważ moi rodzice niemają czasu gotować więc od rana do jakiejś 18-19 jem ze trzy kanapki i z litr wody. Na kolacje przeważnie coś ciepłego. I tak przez cały tydzień nie licząc weekendów.
W weekendy nie jadam kolacji jednak jem ciepły obiad(trzy łyżki ziemniaków, Jeden kotlet schabowy, jakieś warzywa i surówki). Moim zdaniem ogółem nie jest to dużo. Poza tym Jestem bardzo aktywny fizycznie. Gram w klubie piłkarskim czyli mam 3 treningi po 2 godziny w tygodniu plus mecze, oprócz tego 2 godziny basenu w tygodniu, 2 godziny w-fu i 2 godziny treningów tenisa ziemnego. Nie wyliczam oczywiście wszystkich innych zajęć które robie w między czasie. I tu też sądze że napewno conajmniej z 70% młodzieży w moim wieku tyle nie ćwiczy.
Na dodatek niejestem na nic chory bo moi rodzice niedawno wysłali mnie na badania.
Przemian materii też mam bardzo szybką ponieważ potrafię zjeść obiad a po pół godziny musze już iść do wc bo mam potrzebe.


I teraz moje pytanie brzmi: co ja mam robić bo ja już jestem bezradny.

[agniesikk]

Napisane przez lelr

Witam!
Mam problem. Zapewne połowa z was mi w to nie uwierzy ale
mam nieprawdopodobny problem z nadwagą. Zacznijmy od tego że mam
15 lat 178 cm wzrostu i 98 kg wagi. Wiem wiem. Odrazu powiecie mi że mam niestosowną diete jednak odrazu powiem że niejem za dużo. Na śniadanie 3 kromki chleba bez masła z jakąś szynką, serkiem topionym lub żółtym serkiem. Nie jem obiadów ponieważ moi rodzice niemają czasu gotować więc od rana do jakiejś 18-19 jem ze trzy kanapki i z litr wody. Na kolacje przeważnie coś ciepłego. I tak przez cały tydzień nie licząc weekendów.
W weekendy nie jadam kolacji jednak jem ciepły obiad(trzy łyżki ziemniaków, Jeden kotlet schabowy, jakieś warzywa i surówki). Moim zdaniem ogółem nie jest to dużo. Poza tym Jestem bardzo aktywny fizycznie. Gram w klubie piłkarskim czyli mam 3 treningi po 2 godziny w tygodniu plus mecze, oprócz tego 2 godziny basenu w tygodniu, 2 godziny w-fu i 2 godziny treningów tenisa ziemnego. Nie wyliczam oczywiście wszystkich innych zajęć które robie w między czasie. I tu też sądze że napewno conajmniej z 70% młodzieży w moim wieku tyle nie ćwiczy.
Na dodatek niejestem na nic chory bo moi rodzice niedawno wysłali mnie na badania.
Przemian materii też mam bardzo szybką ponieważ potrafię zjeść obiad a po pół godziny musze już iść do wc bo mam potrzebe.


I teraz moje pytanie brzmi: co ja mam robić bo ja już jestem bezradny.

Coś Ci się pomyliło chyba: to byłoby wielce nieprawdopodobne, gdybyś już po pół godziny od zjedzenia, za przeproszeniem, szedł się wysrać.
Lekkie posiłki są w żołądku 1-2 godziny, obfite 5-7. Już pomijając to, że potem jeszcze są w jelitach, itp. itd. Trawienie to długi proces, wbrew pozorom.

Może warto udać się do dietetyka? A masz bardzo otłuszczone ciało?

[lelr]

To niewiem dokładnie jak to jest ale po jedzeniu mnie gania.
A na drugie no to tak ale to jest jeszcze inaczej bo może i mam boczki i wogle
ale odziwo jestem tak wysportowany że niemam problemów z jakim kolwiek sportem i szczeże to lepiej sobie radze ze sportem więcej niż połowo mojej szkoły(a moja szkoła liczy prawie 1000 osób).

Jednak moje pytanie brzmi jak moge stracić na wadze bez żadnych efektów jojo czy coś w tym stylu.

[Papillon]

Napisane przez lelr

To niewiem dokładnie jak to jest ale po jedzeniu mnie gania.
A na drugie no to tak ale to jest jeszcze inaczej bo może i mam boczki i wogle
ale odziwo jestem tak wysportowany że niemam problemów z jakim kolwiek sportem i szczeże to lepiej sobie radze ze sportem więcej niż połowo mojej szkoły(a moja szkoła liczy prawie 1000 osób).

Jednak moje pytanie brzmi jak moge stracić na wadze bez żadnych efektów jojo czy coś w tym stylu.

Zacznij regularnie jeść 5-6 posiłków w ciągu dnia co 2-3 godziny,a nie tylko 2 i to z wieeeelką przerwą...

[fiolusiek]

przylacz sie do jakiegos watka na wspolnym odchudzaniu i bedzie ci latwiej

[iza_wiosenna]

Napisane przez agniesikk

Coś Ci się pomyliło chyba: to byłoby wielce nieprawdopodobne, gdybyś już po pół godziny od zjedzenia, za przeproszeniem, szedł się wysrać.
Lekkie posiłki są w żołądku 1-2 godziny, obfite 5-7. Już pomijając to, że potem jeszcze są w jelitach, itp. itd. Trawienie to długi proces, wbrew pozorom.

Może warto udać się do dietetyka? A masz bardzo otłuszczone ciało?

mimo ze za przeproszeniem, ale pilnuj jezyka

[Kiss xd]

Napisane przez fiolusiek

przylacz sie do jakiegos watka na wspolnym odchudzaniu i bedzie ci latwiej

Jestem tego samego zdania :p

Dobranoc ; **

[Lexie]

Napisane przez lelr

Witam!
Mam problem. Zapewne połowa z was mi w to nie uwierzy ale
mam nieprawdopodobny problem z nadwagą. Zacznijmy od tego że mam
15 lat 178 cm wzrostu i 98 kg wagi. Wiem wiem. Odrazu powiecie mi że mam niestosowną diete jednak odrazu powiem że niejem za dużo.

Wcale nie trzeba jeść dużo by przytyć, wbrew pozorom.

Na śniadanie 3 kromki chleba bez masła z jakąś szynką, serkiem topionym lub żółtym serkiem. Nie jem obiadów ponieważ moi rodzice niemają czasu gotować więc od rana do jakiejś 18-19 jem ze trzy kanapki i z litr wody. Na kolacje przeważnie coś ciepłego. I tak przez cały tydzień nie licząc weekendów.
W weekendy nie jadam kolacji jednak jem ciepły obiad(trzy łyżki ziemniaków, Jeden kotlet schabowy, jakieś warzywa i surówki). Moim zdaniem ogółem nie jest to dużo.

Masz fatalny jadłospis, to bardzo niezdrowe i niekorzystne dla wyglądu, kiedy jada się tak mało posiłków, szczególnie zjadając największy posiłek wieczorem.
Jeśli rodzice nie mają czasu gotować, to masz takie opcje jak: kanapka na drugie śniadanie do szkoły, obiad w szkolnej stołówce, możesz też nauczyć się przyrządzać sobie jakieś proste potrawy. Nic trudnego.
Poza tym z tego co napisałeś wynika, że nie dostarczasz sobie dostatecznie dużo witamin, nie jesz owoców, warzyw niewiele, nabiał chyba też nie za bardzo... Ogólnie Twoja dieta jest bardzo uboga. Zwłaszcza biorąc pod uwagę dużą aktywność fizyczną.

Poza tym Jestem bardzo aktywny fizycznie. Gram w klubie piłkarskim czyli mam 3 treningi po 2 godziny w tygodniu plus mecze, oprócz tego 2 godziny basenu w tygodniu, 2 godziny w-fu i 2 godziny treningów tenisa ziemnego. Nie wyliczam oczywiście wszystkich innych zajęć które robie w między czasie. I tu też sądze że napewno conajmniej z 70% młodzieży w moim wieku tyle nie ćwiczy.
Na dodatek niejestem na nic chory bo moi rodzice niedawno wysłali mnie na badania.

Może dobrze by było przejść się gdzieś, gdzie można zmierzyć poziom mięśni i tłuszczu w organizmie, jest taka sieć Natur House, gdzie można to zrobić za darmo. Co prawda później namawiają na zakup ich preparatów wspomagających odchudzanie, ale nie trzeba tego robić.
Nie wiadomo ile z Twojej wagi to mięśnie, a ile to tłuszcz.

Przemian materii też mam bardzo szybką ponieważ potrafię zjeść obiad a po pół godziny musze już iść do wc bo mam potrzebe.

To świadczy najwyżej o jakichś problemach z trawieniem, przemiana materii nie ma z tym wiele wspólnego.

I teraz moje pytanie brzmi: co ja mam robić bo ja już jestem bezradny.

Jesteś jeszcze młody, więc chyba nie powinieneś ryzykować z odchudzaniem się na własną rękę... Możesz popełnić masę błędów i zaszkodzić sobie. Na Twoim miejscu pogadałabym z rodzicami o dietetyku, który by mógł na bieżąco kontrolować co jesz i ile ważysz. Tak chyba najlepiej i najbezpieczniej.

[Ilena]

jak jesz same kanapki .. same białe pieczywo to nic dziwnego .. przerzuć się na ciemne i jedz dużo surowych warzyw .. jesteś już duży i sam sobie obiad możesz zrobić .. nic trudnego kupić warzywa na patelnie w sklepie i kawałek piersi z kurczaka .. proponuje kupić garnek do gotowania na parzę .. rozumiem że słodyczy fast foodow i gazowanego to ty dawno nie jadłeś bo z tym to raczej nie schudniesz.. na śniadanie polecam płatki (musli z płatkami owsianymi ) z mlekiem ( chudym) .. a do 16 godziny powinieneś w między czasie zjeść dwie kanapki .. ciemne pieczywo wędlinka + warzywa np. sałata ogórek pomidor papryka czy co tam lubisz ... sera bym nie jadła za często jeśli chodzi o żółty ... bo biały jak najbardziej .. obiad koło 4 bo potem nie potrzebne jest ci już aż tyle kalori .. po 18 jeść jak najmniej węglowodanów .. czyli białkowe rzeczy bo to ci się nie odłoży a będziesz syty np. serek wiejski, ser biały a jak nie lubisz to warzywa .. nepweno nie obiad o tej i nie kanapki