Dieta,a moje zdrowie? POMOCY.

[chudneczynie]

Witam Drogie Panie. Mam problem,który trzyma mnie od kilku tygodni...a mianowicie: mam 164 ważę 53kg i mam 17 lat. nie mam zastrzeżen do mojego wglądu prócz mojego brzucha..jest to fałdka(oponka)tłuszczu ... próbuje już tylu rzeczy..od kilku dni nie jem od godziny 18... nie wiem czy to dobrze słysze rozne opinie na ten temat..ale rowniez odstawilam slodycze(kiedys potrafilam wrocic ze szkoly i zjesc batona, czekolade,kanapki,bulke slodka i popic to napojem). teraz jem kanapki(z bialym pieczywem niestety..) szynką jakims warzywem obiad . Do godziny 18 się opycham a potem koncze. Dolozylam rowniez cwiczenia aby pozbyc sie tej "oponki" Wpadlam teraz na pomysl aby zglosic sie do dietetyczki by dala mi rady jak sie zdrowo odzywiac.. Prosze Was co sądzicie o niejedzeniu po 18, pozbyciu sie oponki,odstawieniu slodyczy a takze wiecie w jaki sposob dziala wizyta u dietetyczki ile kosztuje itd? Dziękuje bardzo za wszelakie odpowiedzi pozdrawiam

[chauffeur]

Hej, nie jedząc kilka dni po 18 nie zmienisz swojej sylwetki Do tego potrzeba czasu.
Poczytaj o A6W i innych ćwiczeniach na brzuch.
Ogólnie to, że do 18 się opychasz a później głodzisz nie pomoże Ci schudnąć. Organizm będzie jeszcze bardziej odkładał tłuszcz gdy się najesz bo później nie dostaje nic do rana. Ostatni posiłek jedz 2 godziny przed snem, a wątpię, czy o 20 idziesz w kimę. Rozłóż sobie również posiłki na mniejsze porcje - jedz mniej a częściej i nie opychaj się. Spróbuj jeść wolniej - uczucie sytości pojawia się dopiero po chwili.
Jeśli chodzi o dietetyka to ceny są różne w zależności od tego jak specjalista się ceni. Z pewnością ok. 50-100zł musisz liczyć. Powodzenia!

[chudneczynie]

Wlasnie najgorsze jest to ze ja się klade spac dopiero ok 24-1 czyli co o 23-24 moge zjesc??... wyeliminowalam oczywiscie slodycze zaczynam jesc ciemne pieczywo macie jakies propozycje z czym mozna je jesc?
-------
dostałam bzika na punkcie diety

[chauffeur]

Np. z tuńczykiem w sosie własnym, chudą wędliną, warzywami.
Ogólnie nie powinnaś jeść 2-3 godziny przed snem więc myślę, że o 22-23 możesz zjeść jakiś lekki posiłek.
I wiesz, najlepiej jeśli znajdziesz jakąś konkretną dietę żeby dostarczyć organizmowi odpowiednią ilość składników odżywczych. Choć jeśli chcesz tylko pozbyć się oponki to myślę, że głównie powinnaś skupić się na ćwiczeniach.

[nicely]

myślę, że ćwiczenia to podstawa
spróbuj pić też zieloną/czerwoną herbatę.

[chudneczynie]

"lekkie jedzenie przed snem" co proponujecie?

[marsi11]

Napisane przez chauffeur

Poczytaj o A6W i innych ćwiczeniach na brzuch.

Droga koleżanko, niestety nie ma czegoś takiego jak miejscowe chudnięcie, zatem ćwiczenia wyłącznie na brzuch nie mają większego sensu

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez chudneczynie

"lekkie jedzenie przed snem" co proponujecie?

najlepiej białkowy posiłełek

[Edo_ergo_sum]

Napisane przez marsi11

najlepiej białkowy posiłełek

Lepiej nie lepiej, to zależy komu co podchodzi, jak się czuje, jakość snu, jakie odczucia z rana są itd.

Mi osobiście węglowodany pasują.

Czynniki te potwierdzają zasadność spożywania węglowodanów w ostatnim posiłku, a jednocześnie uświadamiają nam, że pokarmy wysokobiałkowe mogą zaburzać transport tryptofanu do mózgu. Poniżej obrazowo przedstawiłam prawidłowy „nocny scenariusz”, zapewniający optymalny odpoczynek i regenerację organizmu.

OSTATNI POSIŁEK: spożycie węglowodanów
(koniecznie o niskim GI!)

Wzrost poziomu tryptofanu

Transport do mózgu

Synteza serotoniny

EFEKT: SPOKOJNY SEN

EFEKT: SPOKOJNY SEN

PEŁNA REGENERACJA ORGANIZMU

Okazuje się, że osoby spożywające w ostatnim posiłku białko miewają często problemy ze snem, objawiające się m.in. częstym budzeniem, zbyt wczesnym wstawaniem, co spowodowane jest m.in. narastającą potrzebą głodu. Dzieje się tak dlatego, że proces trawienia białka pochłania duże nakłady energii, co może budzić łaknienie. Wcześniej pisałam, iż białko jest składnikiem pokarmowym, który nasila proces termogenezy poposiłkowej, której efektem jest zużywanie zasobów energii (na przekształcenie pokarmu do postaci przyswajalnej).

http://www.sylwetka.org/index.php?op...enie&Itemid=69

Pozdrawiam

[jahania]

A wiesz że to może również być kwestia twojego wieku i gospodarki hormonalnej? Bardzo możliwe że za kilka lat problem sam zniknie. Oczywiście jeśli zachowasz szczupłą sylwetkę i będziesz o siebie dbać. Na teraz polecam ćwiczenia pilates. One właśnie skupiają się na obręczy środkowej, tj. okolicach brzucha, talii i pleców. Taniec, gimnastyka artystyczna, joga też będzie ok. I przede wszystkim dbaj o prawidłową postawę. Wady postawy czasem prowadzą do efektu wypukłego brzucha. No i nie przejmuj się aż tak bardzo- mężczyźni tak naprawdę kochają małe brzuszki! ( ale tylko te małe!)
Pozdrawiam

[marsi11]

Napisane przez Edo_ergo_sum

Lepiej nie lepiej, to zależy komu co podchodzi, jak się czuje, jakość snu, jakie odczucia z rana są itd.

Mi osobiście węglowodany pasują.

http://www.sylwetka.org/index.php?op...enie&Itemid=69

Pozdrawiam

ja już zgłupiałam
i przyznam,że od niepamiętnych czasów przestrzegam białkowej kolacji - dla całej mojej rodziny

[Mini82]

dla mnie białko + tłuszcz i jest gites

kazdy ma inny organizm
kazdy ma inny CEL w redukcji

[Edo_ergo_sum]

Napisane przez Mini82

dla mnie białko + tłuszcz i jest gites

kazdy ma inny organizm
kazdy ma inny CEL w redukcji

No właśnie każdy to pod siebie robi, komu co pasuję i kto się po czym lepiej czuje

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez marsi11

ja już zgłupiałam
i przyznam,że od niepamiętnych czasów przestrzegam białkowej kolacji - dla całej mojej rodziny

Ale to nic złego. Spróbuj węglowodany na noc i zwróć uwagę na jakość snu, jak się zasypia i jakie są odczucia z rana. Jeżeli nie będzie różnicy to nie ma różnicy.

[Mini82]

Napisane przez Edo_ergo_sum

Jeżeli nie będzie różnicy to nie ma różnicy.

nooo jestem z Ciebie dumna. Zachowales sie jak rasowa wizazanka
fajnie, ze tu jestes

[Edo_ergo_sum]

Napisane przez Mini82

nooo jestem z Ciebie dumna. Zachowales sie jak rasowa wizazanka
fajnie, ze tu jestes

Powoli zaczynam się wczuwać

[marsi11]

Napisane przez Mini82

dla mnie białko + tłuszcz i jest gites

kazdy ma inny organizm
kazdy ma inny CEL w redukcji

Miniuś, tyle,że ja nie jestem na redukcji, ale fakt,że taki nawyk z R mi został

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez Edo_ergo_sum

Ale to nic złego. Spróbuj węglowodany na noc i zwróć uwagę na jakość snu, jak się zasypia i jakie są odczucia z rana. Jeżeli nie będzie różnicy to nie ma różnicy.

muszę spróbować ale ze snem nie mam problemu- tyle,że bez zatyczek do uszu nie zasnę bo mąż piłuje do symfonii

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez Mini82

nooo jestem z Ciebie dumna. Zachowales sie jak rasowa wizazanka
fajnie, ze tu jestes

hehe, tyle,że rasowa wizażanka wcina 800 kcal i robi brzuszki na zgubienie oponki hehehehe

[Mini82]

Marsiak a czemu Ty sms do mnie nie piszesz? ehhh ....
wiem, ze Ty nie na R, ale ja pisze tylko po czym najlepiej sie czuje
dodatkowo HMB i spie jak dziecko

[marsi11]

Napisane przez Mini82

Marsiak a czemu Ty sms do mnie nie piszesz? ehhh ....
wiem, ze Ty nie na R, ale ja pisze tylko po czym najlepiej sie czuje
dodatkowo HMB i spie jak dziecko

kochana bo mam nowy tel i straciłam częśc kontaktów

a powiesz mi co to HMB? bom totalnie zielona

[chudneczynie]

Drogie Panie, staram się jeść tylko do 20 ostatinm posilkiem jest jablko nie jem slodyczy i robie wieczorem brzuszki,ale powiedzcie mi bo od kad nie jem slodkiego, czuje sie oslabiona. czy czekolada gorzka (kostka-dwie ) na dzien zaszkodza temu jako "slodycz"?

[794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75]

.

[Doooomi]

Z samego opisu, wzrostu i wagi, wygląda na to,że jest ona prawidłowa
Jest to więc chudość sama w sobie, a przez to "fałdka"
Najlepsza rada? RUCH!
Basen - nie dość,że ogromny spalacz kalorii, świetny umacniacz mięśni, dobry na kręgosłup, to do tego przyjemny
Dodatkowo każdego wieczorka na podłogę kocyk i brzuszki. 50-100 brzuszków dziennie i po miesiącu już zauważysz różnice.
Dieta - wg mnie, nie dla Ciebie. )
Ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Co do dietetyczki, to w Twoim przypadku raczej nic Ci nie powie
ani nie jesteś otyła, ani nie masz niedowagi mniemam,że chorób typu cukrzyca też nie.
Dietetyk może jedynie powiedzieć Ci co jeść, aby zdrowo jeść
A o tym możesz chociażby poczytać sobie w internecie.
warzywka, faktycznie jedzenie po 18 jest niewskazane, bo wieczorem żołądek słabiej pracuje i nie trawi tak szybko, a to się odkłada m.in na brzuszku ) , mniej słodyczy, jeść wolniej i przynajmniej 5 posiłków dziennie, o stałych porach, przyzwyczaisz tak organizm,że nie będziesz miała nagłych napadów głodu .
no i jak mówiłam RUCH! i wszystko będzie dobrze

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

[1=794f4f7fd0b0868ccd574eb 97c8ebd94d2e43545_60bea4f 1edd75;26366629]A po trzecie jablko na kolacje sie zupelnei nie nadaje - ostatni posilek powinnas jesc bialkowy np. chudy twarog z mlekiem, jajecznica, tunczyk w sosie wlasnym. Na 2-4 godziny przed snem.[/QUOTE]

z tym się nie zgodzę, bo jak ktoś się kładzie spać o 1 w nocy, to nie powienien jeść o 23 < czyli te niby 2 godziny >
po za tym jabłuszko, owoc, czy jogurt jest bardzo dobry na kolacje.
Jak to mówią - śniadanie zjedz królewskie, obiad książęcy, a kolację żebraczą

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez chudneczynie

Drogie Panie, staram się jeść tylko do 20 ostatinm posilkiem jest jablko nie jem slodyczy i robie wieczorem brzuszki,ale powiedzcie mi bo od kad nie jem slodkiego, czuje sie oslabiona. czy czekolada gorzka (kostka-dwie ) na dzien zaszkodza temu jako "slodycz"?

organizm przyzwyczajony do "słodkiego" teraz może odzywać się w sposób osłabienie. Jeżeli to będzie się nasilało, to może zgłoś się do lekarza, przed każdą dietą jest to wskazane
a kostka gorzkiej czekolady nikomu nie zaszkodzi, równie dobrze możesz zjeść np. garś rodzynek ( które też zastąpią słodką przekąskę ) ,czy KILKA kalorycznych owoców kandyzowanych, bądź łyżkę miodu
Wiadomo,że większość z nas jest łasuchami i od tak nie uda nam się odłożyć wszystkich słodyczy, trzeba to po prostu robić z umiarem

[794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75]

.

[martuha24]

Napisane przez chudneczynie

Witam Drogie Panie. Mam problem,który trzyma mnie od kilku tygodni...a mianowicie: mam 164 ważę 53kg i mam 17 lat. nie mam zastrzeżen do mojego wglądu prócz mojego brzucha..jest to fałdka(oponka)tłuszczu ... próbuje już tylu rzeczy..od kilku dni nie jem od godziny 18... nie wiem czy to dobrze słysze rozne opinie na ten temat..ale rowniez odstawilam slodycze(kiedys potrafilam wrocic ze szkoly i zjesc batona, czekolade,kanapki,bulke slodka i popic to napojem). teraz jem kanapki(z bialym pieczywem niestety..) szynką jakims warzywem obiad . Do godziny 18 się opycham a potem koncze. Dolozylam rowniez cwiczenia aby pozbyc sie tej "oponki" Wpadlam teraz na pomysl aby zglosic sie do dietetyczki by dala mi rady jak sie zdrowo odzywiac.. Prosze Was co sądzicie o niejedzeniu po 18, pozbyciu sie oponki,odstawieniu slodyczy a takze wiecie w jaki sposob dziala wizyta u dietetyczki ile kosztuje itd? Dziękuje bardzo za wszelakie odpowiedzi pozdrawiam

Hej Ja Cimoże napisze jak to u mnie wygląda to moze cos Ci to pomoże...najwazniejsze jest to żebyś miała stałe pory jedzenia...
i wiadomo nie opychac się a raczej jesc mniejsze porcje a czesciej w tedy nie rozpychasz tak żołądka ... np. rozłóż sobie to na 5 posiłków...ja np jem tylko 3 posilki dziennie bo wiecej mi nie potrzeba...tzn na śniadanie 2 kromki razowego chleba z sałatą, pomidorem, ogórkiem zielonym, rzodkiewką lub wędlina chudą i do tego zielona herbata jest to ok godz 10:00. na obiad sa to gotowane warzywa, ryż (biały, brązowy) kasze, makarony, gotowane lub pieczone mieso, raz na jakis czas ugotuje też ziemniaki i obiad jest pomiędzy 13:00 a 14:00 i o godzinie 18:00 ostatni posiłek i jest to jogurt z łyżką otrąb owsianych i garścią płatkw kukurydzianych i na tym koncze posiłki oczywiscie pije wode i herbatki ziołowe...kłade sie spac przewaznie ok godziny 23-24. wiadomo na poczatku chcialo sie jesc ale trzeba to przezwyciężyc...żułam czasto gume bez cukru, aa no i nie słodze cukrem, zastapiłam słodzikiem bo nie nawidze herbaty czy kawy gorzkiej...
no i codziennie ide na szybki spacer i trwa on ok 40 minut ale ide szybkim tempem...przez 2 tygodnie moja waga ani nie drgnela ale pozniej zlecialo 6kg w ciagu natsepnych 2 tygodni...co do słodyczy to od czasu do czasu pozwole sobie na cos ale to bardzo malego
Pozdrawiam

[chudneczynie]

Tak czytam Wasze wypowiedzi i stweirdzam ze musze wlasnie rozplanowac ok 2-4 posilkow dziennie ,tylko u mnie problem jest tki iz zazwyczaj jrmy w domu zupy i smazone.. nic innego nie jest wporwadzane , jakie znacie pomysly na obiadki procz ryzu? pozdrawiam.
CIEMNE PIECZYWO,BRAK SLODYCZY-nowa misja

[hauuu]

Napisane przez chudneczynie

Tak czytam Wasze wypowiedzi i stweirdzam ze musze wlasnie rozplanowac ok 2-4 posilkow dziennie ,tylko u mnie problem jest tki iz zazwyczaj jrmy w domu zupy i smazone.. nic innego nie jest wporwadzane , jakie znacie pomysly na obiadki procz ryzu? pozdrawiam.
CIEMNE PIECZYWO,BRAK SLODYCZY-nowa misja

Nie 2-4 tylko 4-5!

Moja propozycja:
śniadanko - owsianka z dodatkiem orzechów i jakiś owoc, do owsianki możesz dodać w sumie wszystko co lubisz, ja np. dodaję łyżkę masła orzechowego i mango / 2 porządne kanapki z chleba razowego+wędlina i warzywa +owoc
II śniadanko - np. to czego nie wybrałaś na pierwsze
Obiad - poproś mamę żeby nie zabielała zupy i nie dodawała klusek/makaronu - przed dodaniem tych składników niech odleje ci porcję do mniejszego garnka i tyle. Nie jedz smażonego mięsa tylko np. mięso z zupy (gotowane) a do tego surówkę i ziemniaki normalnie zjedz. Spróbuj namówić mamę,żeby gotowała kaszę lub brązowy ryż zamiast ziemniaków.
Podwieczorek - może jakaś rybka np. tuńczyk z warzywami albo sałatka warzywna z dodatkiem kurczaka albo ryby?
Kolacja - może być twaróg ze szczypiorkiem/ogórkiem/rzodkiewką/kiełkami albo serek wiejski
Jest 5 posiłków, urozmaiconych, smacznych i nieskomplikowanych

[Doooomi]

[1=794f4f7fd0b0868ccd574eb 97c8ebd94d2e43545_60bea4f 1edd75;26377922]Niestety, jeszcze malo wiesz o zdrowym odzywianiu wiec zapraszam do lektury, a potem wypowiadaniu sie w temacie.[/QUOTE]

W takim razie uświadom mnie? Dlaczego jabłko jest złą "kolacją" a posiłki powinniśmy pałaszować w nocy
Może masz rację, ale czekam na sensowne wyjaśnienie

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Najzdrowiej jest sięgnąć po coś gotowanego z wody lub na parze albo pieczonego w folii.
Dobrze jest poza tym, aby ostatni posiłek zawierał sporą ilość WĘGLOWODANÓW , gdyż działa to uspokajająco na mózg.

Kolacja nie może zawierać zbyt dużej ilości tłuszczu, który jest bardzo długo trawiony przez organizm, sporo czasu zalega w żołądku, powodując ociężałość. Szczególnie unikać należy produktów zawierających kwasy tłuszczowe nasycone (czyli te pochodzenia zwierzęcego) < JAJECZNICA! także się zalicza> , zwłaszcza sera żółtego, a także tłustych produktów mlecznych.

ps.wydaje mi się,że forum jest po to,żeby pomagać ludziom, rozmawiać o własnych doświadczeniach, a nie wytykać to, kto jest w czym lepszy i na czym się zna )

[794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75]

.

[Doooomi]

No dobrze, ale nie róbmy problemu ogromnej ilości fruktozy, i nie łączmy ze strasznym przybieraniem na wadze, z powodu jednego jabłka
Na pewno lepiej zjeść jabłko, albo i lepiej ; morele, grejpfruta, brzoskwinie, śliwkę, maliny, truskawki, czy nawet jak ktoś lubi, to pokrojonego pomidorka. < dodam,że te owocki mają bardzo mało fruktozy > niż nażreć się wieczorem chleba, kiełbasy, tłustych rzeczy itp , prawda ?

[chudneczynie]

Od kilku dni wyglada to tak- rano mleko z płatkami II sniadanie kanapkeczki z chuda wedlidna iloscia warzyw i chlebkiem ciemnym i kosteczka gorzkiej czekolady jako "slodycz". wracam obiad zazwyczaj zupa potem ok 18-19 cos lekkiego-twarozek, jablko i od 20 koniec. ok 21 jak narazie 25 brzuszków i tqak w kolko. jedyną wadą jest -NIEDLUGO SWIETA JAK JA SIĘ OPANUJĘ

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

zapomnialam dodac cwiczenia na hulahopie

[Doooomi]

no święta to chyba najgorszy okres dla kogoś kto się odchudza ;(
ale święta też można zrobić bardziej dietetyczne.

[Edo_ergo_sum]

[1=794f4f7fd0b0868ccd574eb 97c8ebd94d2e43545_60bea4f 1edd75;26396515]Gdyż... Ostatni posiłek, ma nas zabezpieczyć przed katabolizmem. W ostatnim posilku nie nie dajemy węglowodanów poniewaz, odłożą się one w postaci tłuszczu.
Co do samych owocow i weglowodanow na noc... Owoce zawieraja fruktoze, ktora jest weglowodanem prostym. Weglowodany proste ulegaja szybkiemu trawieniu gwaltownie podnosza poziom insuiliny, co z kolei ulatwia magazynowanie ich w organizmie w postaci tkanki tłuszczowej.
[/QUOTE]

O to chodzi że fruktoza nie podnosi za bardzo insuliny ale i też działa "silnie" na odkładanie tł.

"Fruktoza ulega glikolizie w wątrobie znaczniej szybciej aniżeli glukoza. Jest to spowodowane tym, że omija ona etap w metabolizmie glukozy katalizowany przez fosfofruktokinazę, który jest etapem regulacyjnym. To pozwala na "zalanie" przez fruktozę szlaków metabolicznych w wątrobie i taką ich stymulację, że następuję wzmożona synteza kwasów tłuszczowych i wzmożone wydzielanie VLDL. To z kolei może zwiększać stężenie triacylogliceroli w surowicy krwi i zwiększać stężenie cholesterolu LDL.
W wątrobie, nerkach i jelicie występuje swoista kinaza- fruktokinaza, która katalizuję fosforylację fruktozy do fruktozo-1-fosforanu. Enzym ten nie działa na glukozę i - w odróżnieniu od glukokinazy jego aktywność nie ulega zmianie pod wpływem głodzenia albo insuliny; to wyjaśnia, dlaczego fruktoza znika z krwi chorych na cukrzycę z normalną szybkością...."

Źródło: Biochemia Harpera, Rozdz. 21 Szlak pentozofosforanowy oraz inne szlaki przemiany heksoz, str 223.

Ja sobie cenie węglowodanową kolację.

Nic tak nie chroni przed katabolizmem jak "podkręcić trochę" insulinkę.

However, several workers have reported that increased availability of amino acids after exercise does not significantly inhibit human MPB

Much of the physiological effect of amino acids on MPB at rest is likely to be mediated through increased insulin secretion.

http://jap.physiology.org/content/106/6/2026.long#sec-3


OSTATNI POSIŁEK: spożycie węglowodanów
(koniecznie o niskim GI!)

Wzrost poziomu tryptofanu

Transport do mózgu

Synteza serotoniny

EFEKT: SPOKOJNY SEN

EFEKT: SPOKOJNY SEN

PEŁNA REGENERACJA ORGANIZMU

http://www.sylwetka.org/index.php?op...enie&Itemid=69

Pozdrawiam


---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez Doooomi

Szczególnie unikać należy produktów zawierających kwasy tłuszczowe nasycone (czyli te pochodzenia zwierzęcego) < JAJECZNICA! także się zalicza> , zwłaszcza sera żółtego, a także tłustych produktów mlecznych.

piec zdrowych tluszczow ktorych niepotrzebnie unikasz w kuchni:

http://nowadebata.pl/2011/04/09/piec...kasz-w-kuchni/