Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXIV

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[baletnica_natasza]

maarthusia ja w tym roku idę na 2, bądź 3 wesela. i planuję sobie dać uszyć sukienkę. mam babeczkę która szyje sukienki w cenie 100-400 zł. na wymiar, z dobrych materiałów. już mam dość tych wszystkich wtórnych sukienek. połowa sali przychodzi w podobnych. 1/3 sali w miętowych, 1/5 w łososiowych itd. więc jeśli szukasz sobie czegoś polecam naprawdę określić sobie wzór i znaleźć jakąś super krawcową.

na jednym weselu siedziała koło mnie dziewczyna która pracowała jako krawcowa w salonie sukien ślubnych. miała piękna granatową sukienkę z jakiegoś grubego satynowego materiału. bardzo rozkloszowana, przód był krótszy, tył dłuższy, plecy miała do połowy odkryte. wyglądała jak milion dolarów. sukienkę sobie miesiąc dopracowywała. ale efekt był niesamowity

[Rapsodia]

Napisane przez AnoIi

Jakiś czas temu dawałam sobie rękę uciąć, że koleżanka nie ma romansu z kolegą z innego działu. No i ....byłabym bez ręki dobrze, że już u nas nie pracuje

miałam podobne przeboje w zeszłym roku, przez to był kwas odczuwalny dla wszystkich

[AnoIi]

Napisane przez love1234

Moja kumpela święta na weselach, na jednym wszyscy goście byli nacpani, na drugim o 12 w nocy, PM wydał oświadczenie, ze idzie anulować zawarcie małżeństwa i jak ktoś nie miał Panny Młodej niech ustawi się w kolejce. Prawie jak w kawale. Okazało się, ze Panna Młoda przyspieszyła sobie noc poślubna w łazience, nie mniej jednak jej uczestnikiem nie był mąż, a kolega Pana Młodego.

Biedny

[tomama]

Napisane przez love1234

Moja kumpela święta na weselach, na jednym wszyscy goście byli nacpani, na drugim o 12 w nocy, PM wydał oświadczenie, ze idzie anulować zawarcie małżeństwa i jak ktoś nie miał Panny Młodej niech ustawi się w kolejce. Prawie jak w kawale. Okazało się, ze Panna Młoda przyspieszyła sobie noc poślubna w łazience, nie mniej jednak jej uczestnikiem nie był mąż, a kolega Pana Młodego.

rozeszli się?

[goldfish]

Napisane przez baletnica_natasza

anegdota z mojego wesela- [wszystko organizowałam sama, bo Tż w tym czasie był za granicą. Wrócił na 2 miesiące przed ślubem i kompletnie nie miał siły i głowy do załatwiania czegokolwiek ]

poszłam sama wybierać tort. i powiedziałam Tżtowi, jaki wybrałam. On myślał, że żartuję. Na sali otworzył szeroko usta gdy zobaczył różowy tort w białe kwiatki

[AnulaQa]

Napisane przez baletnica_natasza

poszłam sama wybierać tort. i powiedziałam Tżtowi, jaki wybrałam. On myślał, że żartuję. Na sali otworzył szeroko usta gdy zobaczył różowy tort w białe kwiatki

Może zawsze o takim marzył?
Ja myślałam o 3-piętrowcu.
Każda część inna...co by każdy trafił na swój smak.
Jedna klasyczna jakaś jasna, smietankowo-kokosowa, druga owocowa, kolorowa, lekka i orzeźwiająca, a trzecia... ciemna, czekoladowa, wytrawna, deserowa.
Może i być 4 ... na bazie ptasiego mleczka... skoro tak dużo zwolenników ma. I 5... bezowa...

Napisane przez AnoIi

Boszzz kijem bym pogoniła
Znam taką syt, że żona zdradzała chłopa. A ten żalił się kumplowi. Potem wyprowadził się do niego. Pełne oparcie miał. Później się okazało, że to z tym kumplem romans miała

Życie.
Te najmniej prawdopodobne historie okazują się prawdziwe.

[201805141508]

Irmina, śliczny ten twój kotek

[Nikkolaa]

Napisane przez tomama

Myślę, że rodzina nie wiedziała, ale koledzy z pracy owszem (a wiec ich żony też ), bo on się z tym wcale nie krył

Nie cierpię takiego syfu i kłamstw

[Rapsodia]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;57059601]Treść usunięta[/QUOTE]

aurorowe szczęscie

[baletnica_natasza]

Napisane przez love1234

Moja kumpela święta na weselach, na jednym wszyscy goście byli nacpani, na drugim o 12 w nocy, PM wydał oświadczenie, ze idzie anulować zawarcie małżeństwa i jak ktoś nie miał Panny Młodej niech ustawi się w kolejce. Prawie jak w kawale. Okazało się, ze Panna Młoda przyspieszyła sobie noc poślubna w łazience, nie mniej jednak jej uczestnikiem nie był mąż, a kolega Pana Młodego.

bidula taka, jak ona się w tej łazience zmieściła z suknią mogła sobie drugi klucz od pokoju dla nowożeńców załatwić

[amyz]

Napisane przez love1234

Moja kumpela święta na weselach, na jednym wszyscy goście byli nacpani, na drugim o 12 w nocy, PM wydał oświadczenie, ze idzie anulować zawarcie małżeństwa i jak ktoś nie miał Panny Młodej niech ustawi się w kolejce. Prawie jak w kawale. Okazało się, ze Panna Młoda przyspieszyła sobie noc poślubna w łazience, nie mniej jednak jej uczestnikiem nie był mąż, a kolega Pana Młodego.

o kurcze. Widzę że miałam dużo szczęścia że moje wesele było takie normalne

[goldfish]

Napisane przez AnulaQa

Ech... ja miałam taką przyjaciółkę, która do mnie czuła miłość platoniczną i na wszelkie możliwe sposoby próbowała nas z Miśkiem skłócić, ale robiła to w sposób niezwykle wyrafinowany, że i ja i on myśleliśmy, że jest nam bardzo życzliwa.

To dobrze, że się zorientowaliście co w trawie piszczy

[201805141508]

Napisane przez tomama

rozeszli się?

Pewnie unieważnione
Ona była tam jako wokalistka zespołu weselnego i nie znała osobiście tego towarzystwa, dlatego nie wie jak to się rozstrzygnelo

[goldfish]

Napisane przez tomama

Myślę, że rodzina nie wiedziała, ale koledzy z pracy owszem (a wiec ich żony też ), bo on się z tym wcale nie krył

Współczuję PM okropna sytuacja

[tomama]

Napisane przez Nikkolaa

Nie cierpię takiego syfu i kłamstw

Ja też
Niektóre historie "z życia" są zbyt niewiarygodne, żeby z nich filmy zrobić

[maarthusia]

Napisane przez AnulaQa

Ja lubię...dorzucam sobie owoców i... ściagam się z dzieciakami, jeśli jakieś są.


Urocza.
Styrana Perfekcyjna Pani Domu. Trzeba to docenić. Chciała dobrze.
Jak koń po łesternie.


Ech... ja miałam taką przyjaciółkę, która do mnie czuła miłość platoniczną i na wszelkie możliwe sposoby próbowała nas z Miśkiem skłócić, ale robiła to w sposób niezwykle wyrafinowany, że i ja i on myśleliśmy, że jest nam bardzo życzliwa.

Skąd się takie typy biorą

[Rapsodia]

Napisane przez baletnica_natasza

anegdota z mojego wesela- [wszystko organizowałam sama, bo Tż w tym czasie był za granicą. Wrócił na 2 miesiące przed ślubem i kompletnie nie miał siły i głowy do załatwiania czegokolwiek ]

poszłam sama wybierać tort. i powiedziałam Tżtowi, jaki wybrałam. On myślał, że żartuję. Na sali otworzył szeroko usta gdy zobaczył różowy tort w białe kwiatki

na pewno następnych tortów( z różnych innych okazji) będzie pilnował

Napisane przez AnoIi

Boszzz kijem bym pogoniła
Znam taką syt, że żona zdradzała chłopa. A ten żalił się kumplowi. Potem wyprowadził się do niego. Pełne oparcie miał. Później się okazało, że to z tym kumplem romans miała

szkoda słów na takich "przyjaciół"

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez goldfish

Bardzo fajnie to musiało wyglądać

Mam ochotę sobie coś nowego kupić i tak się zastanawiam nad jakąś chustą. Miałam jedną upatrzona, ale mi wykupili i szukam czegoś innego. Co myślicie o takiej
https://www.zalando.pl/guess-isla-ch...1g02i-k11.html

230, ewentualnie 190zl za kawałek wiskozy z metka? Nie dalabym tyle. A dodatkowo nie podoba mi się dość duże logo. Ale to kwestia gustu.
Jak jest w Twoim stylu, to bierz

[baletnica_natasza]

Napisane przez AnulaQa

Może zawsze o takim marzył?
Ja myślałam o 3-piętrowcu.
Każda część inna...co by każdy trafił na swój smak.
Jedna klasyczna jakaś jasna, smietankowo-kokosowa, druga owocowa, kolorowa, lekka i orzeźwiająca, a trzecia... ciemna, czekoladowa, wytrawna, deserowa.
Może i być 4 ... na bazie ptasiego mleczka... skoro tak dużo zwolenników ma. I 5... bezowa...

Życie.
Te najmniej prawdopodobne historie okazują się prawdziwe.

tak tak! weź różne smaki. żeby Ci goście opowiadali jakie dobre były, a Ty będziesz sobie w brodę pluć, że nie miałaś czasu /okazji/ chęci spróbować

ja mam jeszcze jedną anegdotę ze swojego wesela... ale muszę przemyśleć czy ją publicznie opisywać

[Miskaa78]

jadę z piesełem do weta

tematy weselne, bosz kiedy to było, nie jadam słodyczy, więc nawet nie kojarzę jaki tort mieliśmy - jak się skupię to chociaz kojarzę ile lat od ślubu mineło

[Rapsodia]

Napisane przez baletnica_natasza

bidula taka, jak ona się w tej łazience zmieściła z suknią mogła sobie drugi klucz od pokoju dla nowożeńców załatwić

[liv87]

Ale macie temat
Ja na wielu weselach byłam, ale wszystkie normalne

[tomama]

Napisane przez goldfish

Współczuję PM okropna sytuacja

Moim zdaniem to był typowy przykład "udawania, że nie wie", ale nie wiem po co jej było to małżeństwo

[AnulaQa]

Napisane przez Rotkohl

Ja byłam na weselu gdzie druchna miała długą białą koronkową suknie i naprawdę można ją było pomylić z panną młodą ... To juz nie takt dla mnie duży był
Tym bardziej ze druchna miała ładniejszą suknie niz panna młoda

Swoją drogą jaka komisja privova Już się boję jakie tam akta na każdego trzymacie

oj, to już zniewaga.
Ja się tam o swoje akta nie boję... jestem czysta jak łza.

Napisane przez love1234

Moja kumpela święta na weselach, na jednym wszyscy goście byli nacpani, na drugim o 12 w nocy, PM wydał oświadczenie, ze idzie anulować zawarcie małżeństwa i jak ktoś nie miał Panny Młodej niech ustawi się w kolejce. Prawie jak w kawale. Okazało się, ze Panna Młoda przyspieszyła sobie noc poślubna w łazience, nie mniej jednak jej uczestnikiem nie był mąż, a kolega Pana Młodego.

O ludzie... aż tak otwarta nie jestem.
No i po ...torcie...

Napisane przez baletnica_natasza

na jednym weselu siedziała koło mnie dziewczyna która pracowała jako krawcowa w salonie sukien ślubnych. miała piękna granatową sukienkę z jakiegoś grubego satynowego materiału. bardzo rozkloszowana, przód był krótszy, tył dłuższy, plecy miała do połowy odkryte. wyglądała jak milion dolarów. sukienkę sobie miesiąc dopracowywała. ale efekt był niesamowity

Musiała być śliczna.

Napisane przez love1234

Irmina, śliczny ten twój kotek

Prawda? Ja się tak troszeczkę smieję, ale
żal koteczka. No taki rozczulający jest BIDULEK, łapie za serce.

[Paulincia1234]

Dzień dobry kobietki
Co do Zalando - szkoda, że nikt nas nie oświecił, że była taka luka w systemie
buahhot trzymam korinka super butki Irmina kotełek nawet mokry jest piękny

Co do kolorów na weselu to zależy od ludzi - dla jednej biała sukienka to żaden problem, druga nie założy takiej, bo biel jest dla PM, z czarną podobnie, że nie wypada, że smutno ja latem zakładam na wesela pastelowe sukienki, w październiku miałam bordową koronkową, a w styczniu małą czarną, bo w jakimś różu czy żółci to tak średnio wg mnie ale jak zwykle - co kto lubi

[tomama]

Napisane przez baletnica_natasza

ja mam jeszcze jedną anegdotę ze swojego wesela... ale muszę przemyśleć czy ją publicznie opisywać

Dawaj

[Rapsodia]

Napisane przez love1234

Pewnie unieważnione
Ona była tam jako wokalistka zespołu weselnego i nie znała osobiście tego towarzystwa, dlatego nie wie jak to się rozstrzygnelo

przy tej pracy to noc kabaretowa w gratisie

[amyz]

AnulaQa nie powiedziałas co z tym wózkiem

[maarthusia]

Napisane przez baletnica_natasza

maarthusia ja w tym roku idę na 2, bądź 3 wesela. i planuję sobie dać uszyć sukienkę. mam babeczkę która szyje sukienki w cenie 100-400 zł. na wymiar, z dobrych materiałów. już mam dość tych wszystkich wtórnych sukienek. połowa sali przychodzi w podobnych. 1/3 sali w miętowych, 1/5 w łososiowych itd. więc jeśli szukasz sobie czegoś polecam naprawdę określić sobie wzór i znaleźć jakąś super krawcową.

na jednym weselu siedziała koło mnie dziewczyna która pracowała jako krawcowa w salonie sukien ślubnych. miała piękna granatową sukienkę z jakiegoś grubego satynowego materiału. bardzo rozkloszowana, przód był krótszy, tył dłuższy, plecy miała do połowy odkryte. wyglądała jak milion dolarów. sukienkę sobie miesiąc dopracowywała. ale efekt był niesamowity

Myślałam o tym, ale nikt z rodziny nie zna żadnej krawcowej

W galeriach jest kilka sklepów z fajnymi sukienkami, niby nic wymyślnego, ale coś bym wybrała tylko te ceny mnie odpychają szkoda mi wydać kilka stówek na sukienkę, którą założę kilka razy w całym życiu bardzo rzadko chodzę na imprezy, a wesela uż się raczej u mnie nie zdarzą (chyba, że się ktoś rozwiedzie i ponownie ożeni ).

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez love1234

Moja kumpela święta na weselach, na jednym wszyscy goście byli nacpani, na drugim o 12 w nocy, PM wydał oświadczenie, ze idzie anulować zawarcie małżeństwa i jak ktoś nie miał Panny Młodej niech ustawi się w kolejce. Prawie jak w kawale. Okazało się, ze Panna Młoda przyspieszyła sobie noc poślubna w łazience, nie mniej jednak jej uczestnikiem nie był mąż, a kolega Pana Młodego.