2008-03-16, 13:22 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 345
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
dokladnie w moim wieku dzieci dostawaly komorkiw wieku 12 lat moi rodzice ogole ich nie mieli a dzis dzieciaki w zerowce maja najlepsze komorki ;/ eh..
__________________
jeśli spodziewasz się zbyt wiele, to nic nie jest w stanie Cię zadowolić, kiedy niczego nie oczekujesz – wszystko może Cię uszczęśliwić. ♥♥♥
|
2008-03-16, 13:33 | #62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Oj, czasy sie zmieniaja. To chyba normalne.
Nasez babki w wieku 10 lat nie wiedzialy, co to telewizor . I na codzien chodzily w spodniach, bo wtedy kobiecie spodni nie wypadalo nosic. Wiec nie wiem, co Was tak bulwersuje, np. z tymi komorkami. Za 2 pokoleni bedzie to calkowicie normalne.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje Edytowane przez layla_lbn Czas edycji: 2008-03-16 o 14:03 Powód: literówka |
2008-03-16, 13:34 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Znam dziewczynę, która maluje się od 4 klasy podstawówki. Dodam, że nie był to makijaż lekki, ale bardzo mocny i przesadzony z dużą ilością ciemnego cienia na powiekach.
Kosmetyków do pielęgnacji cery zaczęłam używać od 12 roku życia. Na początku używałam delikatnych toników dla młodej cery i kremu dla dzieci i niemowląt Ziajka. Potem trochę przedobrzyłam i kupowałam dosyć silne kosmetyki do cery tłustej... Makijaż zdecydowanie Ci odradzam! Ciesz się gładką buźką, po co niszczyć ją kolorówką.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię |
2008-03-16, 13:43 | #64 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Uć
Wiadomości: 79
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Cytat:
On twierdzi, że to normalne i ja również walczyłam o coś, co dla mojej mamy wydawało się być "za poważne jak dla mnie", z drugiej strony... Częściej spotyka się przesadę, niż zwyczajne dorastanie
__________________
A jeśli serce jest tylko mięśniem, cóż po urodzie wszechrzeczy. Maria Pawlikowska - Jasnorzewska |
|
2008-03-16, 13:44 | #65 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kociewie
Wiadomości: 760
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Cytat:
|
|
2008-03-16, 14:10 | #66 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
To źle, że dzieci tak szybko chca wkraczać w dorosłe zycie. Niepodoba mi się natomiast takie szufladkowanie młodych osób, tzn. mówienie, że oni wszyscy są głupi, postrzeleni, niepoważni. A przecież samemu się kiedyś było dzieckiem. Nie każdy 10 latek "pIsHe pOkEmOnaMi" i chce naśladować wyuzdane małolaty z Blog27. W życiu tak młodej osoby głównymi zajęciami oprócz szkoły powinny jeszcze być zabawy, bycie aktywnym latając za piłką, to dopiero wychodzi na zdrowie ; -)
Co do kosmetyków to zgadzam się z większością - bezbarwna pomadka ochronna całkowicie wystarczy. Z naczynkami trzeba isc do dermatologa, pamiętam że sama jak bylam mała miałam z tym problem i uzywalam jakiejś ziołowej, tłustej maści której już nazwy nie pamiętam. Twarz najlepiej tylko nawilżać odpowiednim kremem, gdyż autorka tematu nie wspomniała o żadnych innych problemach skórnych. |
2008-03-16, 14:43 | #67 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
hm, uważam, że na malowanie będziesz mieć jeszcze czas, nie ma sensu na siłę się postarzać
ale oczywiście możesz używać toników, kremów itd. oraz bezbarwnych pomadek, ale pamiętaj, że wszystko powinno być adekwatne do Twojego wieku.. |
2008-03-16, 16:19 | #68 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Cytat:
|
|
2008-03-16, 16:31 | #69 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Cytat:
A gdzie ja napisalam, ze 10-latka w makijazu to norma i ze dzieci w tym wieku powinny sie malowac? Dla mnie EOT, bo zaraz zeobi sie wielgachny OT. A co do malowania, to sie powtorze. Dzieci nie powinny sie malowac, a jezeli maja jakies problemy skorne, to lepiej isc do dobrego dermatologa i wyleczyc, niz probowac "po swojemu", bo mozna sobie bardziej zaszkodzic niz pomoc.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
|
2008-03-16, 16:41 | #70 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Cytat:
|
|
2008-03-16, 16:46 | #71 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Cytat:
Z babcia i spodniami to byl przyklad. A spodnie traktuje tak, w tym kontekscie jako zdobycz techniki, poniekad. Wyobraz sobie, ze masz na codzien w spodnicy latac, czy cieplo, czy zimno, czy deszcz, czy snieg, czy 30 stopni w cieniu. "Przyrzad", ze tak powiem bardzo potrzebny i ulatwiajacy zycie, tak jak i telefon. A kosmetyki? Potrzebne az tak bardzo, czy dzieki nim jest nam latwiej w jakikolwiek sposob? Wydaje mi sie, ze nie... A juz na pewno, nie 10-latkom, bo raczej śmiesza wymalowane 10-latki, niz mialy by miec z tego jakiekolwiek korzysci . A co do zarzutu, ze namawiam do "wiekszego zrozumienia", to jakbys przeczytala moje wczesniejsze wypowiedzi, wiedzialabys, ze zaprzeczam sama sobie. Najpierw piszac, ze 10-latka nie powinna sie malowac, a pozniej, ze nie powinnismy an to zwracac uwagi. Moja wypowiedz tyczyla sie telefonow komorkowych. Coz, takie tlumaczenie, ze my w ich wieku nie mielismy telefonow, to i oni nie powienni miec...coz, temat rzeka, ale nasze matki w naszym wieku tez nie mialy, to znaczy, ze mamy wyrzucic swoje komorki? Teraz to juz naprawde EOT, z mej strony. Sama nie lubie czytac watkow nie na temat.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
|
2008-03-16, 16:51 | #72 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Cytat:
|
|
2008-03-16, 16:59 | #73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Jeśli chodzi o telefony komórkowe.. tak dzieci często nie umią kozystać z nich z głową. Chodzą po ulicy z muzą na ful z komóry, piszą głupie smsy... Ale na miejscu matki w sytuacji samodzielnego wyjazdu gdzieś dziecka, np. kolonia to bym wolała dać mu jakąś komórkę, niekoniecznie z dodatnim saldem, tak żebym mogła zadzwonić do niego.
|
2008-03-16, 17:03 | #74 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Cytat:
|
|
2008-03-16, 17:20 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 345
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
hm..wydlug mnie niektorzy ludzie sa tez zazdrosni(nie mowie o wizazu;p) bo wychowali sie kilkanascie lat temu i nie mieli wielu rzeczy takich jak dzis no i teraz jak widza czy slysza jakie mozliwoscia maja male dzieci to im strasnie zazdoszca ze nie mogly sie teraz urodzic ;( a teraz takie dzieci niczego docenic nie potrafia jak np. 10 lat temu bylo sie malym i sie dostalo lalke to byla wielka radosc a teraz takie dziecko sie obsypie prezentami a one nadal niezadowolone ;/ ech..ja mam 15 i moze nci nie mam do gadania ale jak porownuje siebie z przed kilku lat a siostre teraz to strasznie jej zazdroszcze bo np. ona ma caly czs ajkeis nowe ciuchy, ja nosilam uzywane po jakis kuzynkach czy cos bo a mama tylko pracowaal a tato mnei wychowywal moja sisotra ma teraz duzo lepiej i jak jej to mowie to ona; ale wtedy byly inne czasy ;/
__________________
jeśli spodziewasz się zbyt wiele, to nic nie jest w stanie Cię zadowolić, kiedy niczego nie oczekujesz – wszystko może Cię uszczęśliwić. ♥♥♥
|
2008-03-16, 17:37 | #76 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
A może niektórzy z tych co wychowywali się kilkanaście lat temu cieszą się, że mogli mieć fajne, beztroskie, niewinne dzieciństwo i ich główymi problemami w tym wieku było to, że "Kryśka jest gupia", a nie to, że nie mają co na siebie włożyć albo, że skończył się błyszczyk do ust i "jak ja się teraz pokażę".
|
2008-03-16, 17:45 | #77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 345
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Cytat:
__________________
jeśli spodziewasz się zbyt wiele, to nic nie jest w stanie Cię zadowolić, kiedy niczego nie oczekujesz – wszystko może Cię uszczęśliwić. ♥♥♥
|
|
2008-03-16, 18:46 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
tez mi sie wydaje ze jakis mazidelek wogole nie potrzebujesz pomadka ochronna no klopotow z cera nie masz
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2008-03-16, 18:50 | #79 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Poza tym 10 latka nie interesowala by sie czyms takim jak makijaz. Mi w jej wieku nawet do glowy cos takiego nie przyszlo. W takim wieku nie zwraca sie raczej uwagi na sprawy kosmetyczne. Mysle ze to prowokacja.
|
2008-03-16, 19:04 | #80 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Cytat:
Jedne z nas były chłopczycami, drugie uwielbiały przebieranki i kosmetyki, trzecie z kolei miały jeszcze inne zainteresowania. |
|
2008-03-16, 19:18 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Ja też się bawiłam w tym wieku (może minimalnie starszym) w różne przebieranki i tym podobne zabawy w dorosłość, a makijaż robiłyśmy sobie czasem z koleżanką nawzajem, tak na chwilę w formie zabawy Ale nie przyszło mi nigdy do głowy wyjść z tym na dwór, ani nawet posiedzieć dłużej z taką tapetką na twarzy
Jestem takiego zdania jak wszyscy, w tym wieku krem nawilżający i pomadka jest wystarczające
__________________
|
2008-03-16, 19:19 | #82 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 980
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Dobra wiem że Autorka juz uciekła ale tak jak ktos napisał może wejdzie tu inna 10-latka
Cytat:
Cytat:
Co racja to racja Ja pamietam jak sie sama pomalowalam w 4 albo 5 klasie na jakis występ szkolny. Nałożylam taki wstrętny niebieski cien na powieki taki jaki nosza niektóre starsze panie w połączeniu z czerwoną szminką Wyglądalam strasznie |
||
2008-03-16, 19:33 | #83 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Cytat:
A co do tematu. Nie przejmuj sie w tym wieku tak bardzo jak wygladasz. 10-latki bez makijazu wygladaja najlepiej. Postaw na naturalność. |
|
2008-03-16, 19:46 | #84 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
tu zaprotestuję, większość kosmetyków do cery młodej, często trądzikowej jest zbyt agresywna i wysuszająca
|
2008-03-16, 19:50 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 980
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
No tak ale ja napisałam że MOGĄ a nie musza (bo to kwestia indywidualna). Mogą bo sporo ilosc tych antybakteryjnych mocno wysusza, a co za tym idzie skora musi wydzielac wiecej sebum i dzieki temu tworzy sie wiecej pryszczy i zaskórników Jesli nie ma sie problemow z cera to naprawde takie kosmetyki nie sa konieczne, a metoda zapobiegania pryszczom ma sie tutaj nijak biorąc pod uwagę schemat który opisalam. Jesli juz koniecznie sie chce zapobiegac to lepiej isc do dobrego dermatologa, żeby polecił cos aptecznego.
|
2008-03-16, 19:56 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
|
2008-03-16, 19:59 | #87 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Dodam, że w tym wieku fajnie bylo sobie czasem pomalować paznokcie na różowo Ale tylko, jak było wolne od szkoly. A jak byłam jeszcze młodsza to z koleżankami w zabawie w Królową i służących to Królowa miała zawsze usta szminką od matki wymalowane ;D
|
2008-03-16, 20:38 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Jejku czy tak trudno zrozumiec że ja nie kłamię !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!????? ??? Ja tu się pytam o powarznych żeczach a niektórzy zamiast mi cos poradzić ciągle mówią że ja kłamię!!! Przepraszam że tak brzydko mówię ale mi naprawdę jest przykro!!
|
2008-03-16, 20:45 | #89 |
Rozeznanie
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
ja mam 20 lat i tak na codzien prawie sie nie maluje,gora jakis lekki podklad + usta
(wole naturalny wyglad),1o lat to zdecydowanie przesada,szkoda cery |
2008-03-16, 20:49 | #90 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
|
Dot.: 10-latka w prawie nastolatka
Przykro mi to mówić, ale wydaje mi się, że większość osób na tym foru po prostu dyskruminuje młodsze osoby. Odniosłam wrażenie, iż wątpicie w wiarygodność autorki postów tylko dlatego, że piszę w miare poprawną polszczyzną i potrafi złożyć zdania. Czy to nie jest trochę... śmieszne? Ja osobiście mam 13 lat i drażni mnie gdy ktoś nie chce ze mną rozmawiać, ponieważ "Dzieci i ryby głosu nie mają", albo wrzuca mnie do jednego worka z niemowlętami. Przecież młodość też rządzi się własnymi prawami. Dziewczyna ma prawo używać toniku i kremu do twarzy. Ba, nawet powinna. Przecież higiena osobista jest obowiązkowa w każdym wieku, a nie dozwolona od iluś tam lat. Natomiast co do makijażu to uważam, że błyszczyki w niezbyt wyzywających kolorach i ew. dobrze dobrany korektor antybakteryjny na wypadek niespodzianek. To tyle ode mnie.
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:34.