10 pan project, czyli projekt denko :)

[moniczka_90]

hej hej ! można dołączyć ? przydałaby mi się grupa wsparcia w wykanczaniu nieużywanych kosmetyków
na dzień dobry powiem, ze wczoraj wykończyłam jeden krem do rąk (z 4 czy 5 posiadanych) i uczycie wyrzucanego pustego opakowania do kosza było cudowne
przyjmiecie mnie ?

[sensualitat]

Napisane przez moniczka_90

hej hej ! można dołączyć ? przydałaby mi się grupa wsparcia w wykanczaniu nieużywanych kosmetyków
na dzień dobry powiem, ze wczoraj wykończyłam jeden krem do rąk (z 4 czy 5 posiadanych) i uczycie wyrzucanego pustego opakowania do kosza było cudowne
przyjmiecie mnie ?

Pewnie
Gratulacje, trzymamy kciuki

[2016070953]

cześć
ja też postanowiłam przystąpic do projektu denko:
mam 4 balsamy
mam 2 szampony
mam 3 żele do kąpieli
mam 2 kremy do rąk
niezliczone ilości kolorówki
też ciagle dokupuję zamiast zużywać, ale największą to mam radość z zużywania i wywalania do kosz pustych opakowań.

[LeejdiNaati]

Ja już 2 kosmetyki z 4 zużyłam i leżą w szafce czekając na obfocenie z resztą, ale te 2 pozostałe to jakoś mi ciężko idą

[moniczka_90]

Napisane przez sensualitat

Pewnie
Gratulacje, trzymamy kciuki

przypomniało mi się, ze wczoraj też wykończyłam jedną maseczkę do twarzy

moja lista to:

1. maseczka do twarzy Oriflame - wykończyłam
2. żel do skóry głowy Dermena
3. krem do skórek paznokci Oriflame - wykończyłam
4. tonik do twarzy z Under 20
5. szampon do włosów suchych Ziaja - wykończyłam
6. odżywka do włosów nadająca im kolor rudy (z tym bedzie problem bo juz nie jestem ruda)
7. serum termoochronne Marion
8. kuracja łagodząca zmiany trądzikowe Ziaja - wykończyłam
9. mleczko wygładzające do włosów Dove - wykończyłam
10. błyszczyk (już mi bokiem wychodzi ale szkoda mi go wyrzucać) - wykończyłam
11. pomadka do ust z Avonu (też szkoda mi wyrzucić) - wykończyłam


to jest 11 moich kosmetyków które chciałabym zużyć w najbliższym czasie nie kupując innych odpowiedników
jak będzie 3/4 zużytych to zrobie nową listę

[sensualitat]

Moniczka widzę, że pielęgnacja u Ciebie przeważa

[moniczka_90]

Napisane przez sensualitat

Moniczka widzę, że pielęgnacja u Ciebie przeważa

chodzi Ci o to, ze nie chce zużywac nic do make-upu ? kosmetyków do make-upu raczej nie mam w zapasie, zawsze kupowałam coś co używam stale, ostatnio kupuje ten sam podkład, ten sam puder, ten sam tusz itp. więc nie eksperymentuje tylko jak coś się kończy to wtedy kupuję choć właśnie mi się porzypomniało, ze jestem w trakcie wykańczania jednego cienia do powiek
za to kosmetyki pielęgnacyjne częściej składuję bo tu mi się zapach spodoba, tu skład, tu działanie a to mi ktoś polecił i w ten sposób mam kosmetyki nawet w półce z ksiażkami
postanowiłam ostatnio trochę oszczędzać bo każdy grosz się przyda więc projekt denko jest jak najbardziej wskazany

[sensualitat]

Napisane przez moniczka_90

chodzi Ci o to, ze nie chce zużywac nic do make-upu ? kosmetyków do make-upu raczej nie mam w zapasie, zawsze kupowałam coś co używam stale, ostatnio kupuje ten sam podkład, ten sam puder, ten sam tusz itp. więc nie eksperymentuje tylko jak coś się kończy to wtedy kupuję choć właśnie mi się porzypomniało, ze jestem w trakcie wykańczania jednego cienia do powiek
za to kosmetyki pielęgnacyjne częściej składuję bo tu mi się zapach spodoba, tu skład, tu działanie a to mi ktoś polecił i w ten sposób mam kosmetyki nawet w półce z ksiażkami
postanowiłam ostatnio trochę oszczędzać bo każdy grosz się przyda więc projekt denko jest jak najbardziej wskazany

Szkoda, że ja nie potrafię się tak powstrzymywać przed kupowaniem kolorówki Ale robię postępy, ostatnio nic nowego mi nie przybyło

[moniczka_90]

Napisane przez sensualitat

Szkoda, że ja nie potrafię się tak powstrzymywać przed kupowaniem kolorówki Ale robię postępy, ostatnio nic nowego mi nie przybyło

super
hmm może będzie Ci łatwiej jak znajdziesz dla siebie 1 odpowiedni podkład, jedną idealną kredkę itd. wtedy nie będziesz musiała składowac choć pokusa dalej zostanie...

[edyta29]

Napisane przez sweetdreams64

bo mam zamiar kupić nowe kosmetyki, może trochę droższe ale bardziej sprawdzone a nie jakieś tanie buble,które mi nie odpowiadają a ja się męczę aby je zużyć,a akurat do września bo w październiku nowy rok akademicki,więc jak będę kupować nowe ciuchy na jesień to kosmetyki też

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------


23 butelki ?
haha niezła jesteś od jak dawna kupujesz skoro tak dużo ci się uzbierało?

no 23 ale to i tak pikuś z tym co kiedyś miałam.problem z żelami mam ok 3 lat ale w tamtym roku ostro przystopowałam i z 49 butelek zeszłam na 20 no ale znów mi się chce nowych żeli i tak co zużyje to uzupełniam luki ale podwójnie jeszcze w marcu lece do polski i az sie boje co sie bedzie działo

Napisane przez moniczka_90

hej hej ! można dołączyć ? przydałaby mi się grupa wsparcia w wykanczaniu nieużywanych kosmetyków
na dzień dobry powiem, ze wczoraj wykończyłam jeden krem do rąk (z 4 czy 5 posiadanych) i uczycie wyrzucanego pustego opakowania do kosza było cudowne
przyjmiecie mnie ?

witaj,oczywiście że można dołączyć,trzymamy kciuki i chwal się zużyciami

Napisane przez hardgirl123

cześć
ja też postanowiłam przystąpic do projektu denko:
mam 4 balsamy
mam 2 szampony
mam 3 żele do kąpieli
mam 2 kremy do rąk
niezliczone ilości kolorówki
też ciagle dokupuję zamiast zużywać, ale największą to mam radość z zużywania i wywalania do kosz pustych opakowań.

witamy, życzę powodzenia. ja tez uwielbiam wykańczać kosmetyki ale nie lubię ich zaczynać bo wiem że jak coś dopiero zacznę używać to szybko się nie skończy

Napisane przez LeejdiNaati

Ja już 2 kosmetyki z 4 zużyłam i leżą w szafce czekając na obfocenie z resztą, ale te 2 pozostałe to jakoś mi ciężko idą

gratulacje czekam na fotki

[sensualitat]

Napisane przez moniczka_90

super
hmm może będzie Ci łatwiej jak znajdziesz dla siebie 1 odpowiedni podkład, jedną idealną kredkę itd. wtedy nie będziesz musiała składowac choć pokusa dalej zostanie...

Usta maluję bardzo rzadko, oczy tylko tuszem, podkłady są moją największą obsesją, ale walczę z tym

[moniczka_90]

a macie coś takiego, że jak macie np. krem do rąk w tubce (albo cokolwiek w plastokowym opakowaniu) to przecinacie tą tubkę i dopiero jak wygrzebiecie wszytsko ze środka do cna to wtedy wyrzucacie ? Bo ja tak mam, wyrzuce coś jak wiem, ze jest idealnie puste a tych "resztek" okazuje się czasem na jeszcze miesiąc używania a wycisnąć się już niby nic nie dało

[edyta29]

to ja wkleję Wam moje zbiory,skreślone to zużyte.
c.d.n.

[edyta29]

c.d.

[edyta29]

Napisane przez moniczka_90

a macie coś takiego, że jak macie np. krem do rąk w tubce (albo cokolwiek w plastokowym opakowaniu) to przecinacie tą tubkę i dopiero jak wygrzebiecie wszytsko ze środka do cna to wtedy wyrzucacie ? Bo ja tak mam, wyrzuce coś jak wiem, ze jest idealnie puste a tych "resztek" okazuje się czasem na jeszcze miesiąc używania a wycisnąć się już niby nic nie dało

też tak mam,gdybym wyrzuciła bez rozcięcia myślała bym o tym cały czas,ja rozcinam kremy do rak,niektóre balsamy i maseczki do twarzy.ostatnio rozciełam maseczkę bo nie mogłam wycisnąc i starczyła mi jeszcze na 4 razy

[201608010929]

Napisane przez moniczka_90

a macie coś takiego, że jak macie np. krem do rąk w tubce (albo cokolwiek w plastokowym opakowaniu) to przecinacie tą tubkę i dopiero jak wygrzebiecie wszytsko ze środka do cna to wtedy wyrzucacie ? Bo ja tak mam, wyrzuce coś jak wiem, ze jest idealnie puste a tych "resztek" okazuje się czasem na jeszcze miesiąc używania a wycisnąć się już niby nic nie dało

Tak, rozcinanie opakowań to dzika przyjemność

Ja rozcinam niemal wszystko oprócz żeli pod prysznic jeżeli produktu jest mniej ( proporcjonalnie bo np. krem pod oczy ma objętościowo małą ilość ale starczy na wiele razy) to depotuję go do małego pudełeczka plastikowego ( takiego w jakim dają próbki w Sephorze np. ) a jeśli jest go więcej to zawsze przecinam tubke w dwóch miejscach: na 1/3 i 2/3 wysokości. Wybieram produkt z tej górnej i środkowej czesci, wkładam do tej dolnej z zakrętką i tą czescią ze zgrzewką zamykam. Dzięki temu produkt nie schnie a ja walczę z nim do ostatniego ml. wiem, to trochę chore

[sensualitat]

Napisane przez moniczka_90

a macie coś takiego, że jak macie np. krem do rąk w tubce (albo cokolwiek w plastokowym opakowaniu) to przecinacie tą tubkę i dopiero jak wygrzebiecie wszytsko ze środka do cna to wtedy wyrzucacie ? Bo ja tak mam, wyrzuce coś jak wiem, ze jest idealnie puste a tych "resztek" okazuje się czasem na jeszcze miesiąc używania a wycisnąć się już niby nic nie dało

Ja też zawsze rozcinam

[moniczka_90]

Napisane przez edyta29

też tak mam,gdybym wyrzuciła bez rozcięcia myślała bym o tym cały czas,ja rozcinam kremy do rak,niektóre balsamy i maseczki do twarzy.ostatnio rozciełam maseczkę bo nie mogłam wycisnąc i starczyła mi jeszcze na 4 razy

ufff ulżyło mi, ze ktoś ma tak samo jak ja ja też jakbym od tak wyrzuciła nie rozcinając to bym cały czas o tym myślała i bym się głupio czula, nie należe do ludzi którzy wyrzucają od tak produkty.

edyta wow ale po cześci kosmetyków widać, ze nie mieszkasz w polsce, niektóre to sama bym Ci ukradła i pomagała zużyć bo wyglądają "smakowicie"

MistrzyniSprzecznosci nie wiem czy to jest chore ale jeśli jest to jesteśmy chore obie albo nawet my tu wszytskie jak napisałam wyrzej ja nie mogłabym od tak czegoś wyrzucić bo wtedy to dopiero bym się czuła "chora", musze tak jak Ty rozciąć najpierw na 1/3 a potem na 1/2 i wszystkie wygrzebywać aż do cna

[edyta29]

Napisane przez moniczka_90

ufff ulżyło mi, ze ktoś ma tak samo jak ja ja też jakbym od tak wyrzuciła nie rozcinając to bym cały czas o tym myślała i bym się głupio czula, nie należe do ludzi którzy wyrzucają od tak produkty.

edyta wow ale po cześci kosmetyków widać, ze nie mieszkasz w polsce, niektóre to sama bym Ci ukradła i pomagała zużyć bo wyglądają "smakowicie"

MistrzyniSprzecznosci nie wiem czy to jest chore ale jeśli jest to jesteśmy chore obie albo nawet my tu wszytskie jak napisałam wyrzej ja nie mogłabym od tak czegoś wyrzucić bo wtedy to dopiero bym się czuła "chora", musze tak jak Ty rozciąć najpierw na 1/3 a potem na 1/2 i wszystkie wygrzebywać aż do cna

mówisz pewnie o płynach radox i os

[moniczka_90]

Napisane przez edyta29

mówisz pewnie o płynach radox i os

wiesz co na zdjęciu pierwszym są żele z Nivei i takich nie mamy w Polsce a wyglądają przecudnie i orzeźwiająco a na zdjęciu 3 obok farb do włosów - płyn do kąpieli

[edyta29]

Napisane przez moniczka_90

wiesz co na zdjęciu pierwszym są żele z Nivei i takich nie mamy w Polsce a wyglądają przecudnie i orzeźwiająco a na zdjęciu 3 obok farb do włosów - płyn do kąpieli

z tego co wiem to te żele są w Polsce bo dziewczyny na wątku żelowym pisały ale nie pamiętam w jakich sklepach widziały chyba w jakis marketach

[sweetdreams64]

Napisane przez edyta29

z tego co wiem to te żele są w Polsce bo dziewczyny na wątku żelowym pisały ale nie pamiętam w jakich sklepach widziały chyba w jakis marketach

te żele jagodowe są w Naturze
ale z 49 żeli to i tak nieźle ci się udało zużyć

[moniczka_90]

aaa to ja mam do Natury zupełnie nie po drodze dlatego nie widziałam poza tym nie kuś bo na razie nie moge kupić nic nowego

[nadi111]

Napisane przez moniczka_90

aaa to ja mam do Natury zupełnie nie po drodze dlatego nie widziałam poza tym nie kuś bo na razie nie moge kupić nic nowego

To ja tylko napiszę, że w Rossmannie też są

[moniczka_90]

Napisane przez nadi111

To ja tylko napiszę, że w Rossmannie też są

to by już oznaczało, ze ślepa jestem ale mam aktualnie 5 żeli pod prysznic w łazience wiec moze dlatego ślepa bo się za zelami po prostu nie rozglądałam

dziś kolejne podejście do maseczki do twarzy z Oriflame cholerna nie chce się dać wykończyć

[LeejdiNaati]

Dziewczyny przychodzę z takim pytaniem, czy zdarza się Wam kupić coś, użyć i po prostu wyrzucić? Ja mam taką jedną maseczkę i nie wiem czy jestem przewrażliwiona, ale nie przekonam się do użycia jej kolejny raz

[moniczka_90]

Napisane przez LeejdiNaati

Dziewczyny przychodzę z takim pytaniem, czy zdarza się Wam kupić coś, użyć i po prostu wyrzucić? Ja mam taką jedną maseczkę i nie wiem czy jestem przewrażliwiona, ale nie przekonam się do użycia jej kolejny raz

chyba miałam tak z jednym podkładem z Astora... kupiła go moja mama dla siebie ale jej nie podpasował (zaczeły się pojawiać na twarzy niedoskonałości) i chciała wyrzucić ale ja oczywiście oszczedna powiedziałam ze oszalała i ze ja go sobie pouzywam... ale jako, ze mnie też po nim wysypało to nic innego zrobić nie mogłam jak wyrzucić

[sensualitat]

Napisane przez moniczka_90

chyba miałam tak z jednym podkładem z Astora... kupiła go moja mama dla siebie ale jej nie podpasował (zaczeły się pojawiać na twarzy niedoskonałości) i chciała wyrzucić ale ja oczywiście oszczedna powiedziałam ze oszalała i ze ja go sobie pouzywam... ale jako, ze mnie też po nim wysypało to nic innego zrobić nie mogłam jak wyrzucić

Mi też się zdarzyło wyrzucić kilka kosmetyków, nietanich swoją drogą ale strasznie nie lubię tego robić. Staram się znaleźć jakieś zastosowanie nawet dla największego bubla

[moniczka_90]

Napisane przez sensualitat

Mi też się zdarzyło wyrzucić kilka kosmetyków, nietanich swoją drogą ale strasznie nie lubię tego robić. Staram się znaleźć jakieś zastosowanie nawet dla największego bubla

haha ja też
kolejna rzecz z listy wykreslona a dopiero wczoraj ją zrobiłam, jestem z siebie dumna ale z innymi rzeczami będzie gorzej

[sensualitat]

Napisane przez moniczka_90

haha ja też
kolejna rzecz z listy wykreslona a dopiero wczoraj ją zrobiłam, jestem z siebie dumna ale z innymi rzeczami będzie gorzej

Ja też mam kilka takich kosmetyków których chyba nigdy nie wykorzystam, np. róż Wibo, jest strasznie wydajny a ja używam różu bardzo rzadko