Co myślicie o ciuchach/dodatkach z naturalnej skóry czy futra?

[_angelka_]

Hej Dziewczyny!!!!
Jak w temacie ... Co sądzicie o noszeniu takich rzeczy? Czy jeśli miałybyście kupić coś z naturalnej skóry czy futra, to wybrałybyście nowe czy typu tzw. second hand ?
Proszę Was o opinię, bo ostatnio byłam świadkiem zawziętej dyskusji na ten temat, i teraz nad tym się zastanawiam...
Kiedyś przecież nie było skór tzw. "ekologicznych" - wszyscy nosili naturalne i nie było z tym problemu. Teraz, różnie jest. Mi się wydaje, że jeśli już ktoś chce nosić skórę/futro naturalne, to lepiej wybrać to z drugiej ręki.
A co Wy o tym myślicie ???

[Mrochna Tajemnica]

mój TŻ powiedział tak: "futro absolutnie nie, ale ze świńskiej skóry rzeczy ok, bo to nie jest zabijanie tylko i wyłącznie, żeby się w to ubrać" i się zgodzę z tą opinią.
Ale futra nawet bym nie kupiła takie używanego. Chyba, że "po babci"...

[Kica.]

ja kupuje skóry ekologiczne (rękawiczki, torebki, buty) ale bardzo ważna jest dla mnie jakość i wygląd, ekoskórka musi wyglądać przyzwoicie, a nie jak plastik.
natomiast futra mi się nie podobają, nie mam ani sztucznego ani naturalnego, jeśli miałabym kupić to sztuczne.

dodam jeszcze, że według mnie jeśli ktoś je mięso, a sprzeciwia się noszeniu skór i futer to według mnie jest hipokrytą.

[Mn1s1ek]

Kupuję buty, rękawiczki , paski ze skór naturalnych, wydaje mi się że te "ekologiczne" odpowiedniki wyglądają tandetnie i plastikowo. inaczej jest z torebkami, zdarzają sie naprawde ładne a ze skóry nie są.
W ogóle określenie skóra ekologiczna wydaje mi się śmieszne bo to w końcu sam plastik.
Futer nie noszę mam tylko kamizelkę z królika kupioną w second handzie ale dziwnie się czują jak ją noszę więc leży w szafie.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Noszę skórzane kurtki, buty, paski, torebki i rękawiczki. Z tych rzeczy tylko torebki toleruję ze skórobodobnego tworzywa. Uważam, że takie tworzywo zawsze jest mniej przyjemne w noszeniu. Jeśli chodzi o miejsce zakupu, to jest mi wszystko jedno czy to sh czy normalny sklep. To tylko kwestia tego ile pieniędzy jestem w danej chwili przeznaczyć na zakup.
Futer nie noszę, bo mi się nie podobają.
Nie uważam też, że futra są samym złem. Są takim samym złem jak jakikolwiek wyrób z naturalnej skóry. Obie te rzeczy powstają ze względu na ludzkie zachcianki, a nie pierwszorzędne potrzeby. Ludzie nie muszą w ogóle jeść mięsa, żeby przeżyć i być zdrowym.

[shopka_]

Nie noszę futer, ale jeśli mam wybrać to sztuczne. Nie założyłabym na siebie naturalnego. Mięsa też nie jem.
Wywody na ten temat daruję sobie.
Jeśli chodzi o skórę to noszę tylko buty i to nie ze skóry, a takich skóropodobnych. Rzadko, ale np. w zimę muszę, bo są praktyczniejsze.
Pasków na ogół nie noszę, ale jak już to też tam z byle jakiego wytworu skóropodobnego.

Jeśli chcesz kupić to ja bym radziła nowe. Droższe, ale masz pewność, że nie jest na wykończeniu.

[MonikaFaustyna]

Pewnie są ciepłe i dobrej jakości... ale jak dla mnie futra śmierdzą i tyle. Kiedyś miałam skórzany płaszczyk, ale oddałam go potrzebującym, bo nie nosiłam go od lat. Ze skórzanych elementów odzienia pozostały mi tylko martensy. Obecnie jak już mam kupić jakiś płaszcz lub kurtkę, to płaszcz zazwyczaj jest wełniany, albo z jakiegokolwiek innego materiału, a kurtka z materiałów opracowanych przez kosmiczne technologie stosowane w modzie outdoor . Skutek tego taki, że nieprędko nabywam nowe okrycia wierzchnie, bo te co mam, świetnie się trzymają.

[kejtigda]

Skórzane jak najbardziej Bardzo lubię rękawiczki, buty, kurtki. Futra bym nie kupiła bo przeraża mnie wizja bezbronnych puchatych zwierzątek zabijanych w torturach po to żebym mogła je nosić, ale nie wtrącam się jak ktoś ma, po prostu ja wolę unikać. A skórzane rzeczy zarówno nowe jak i z sh

[_angelka_]

Napisane przez Mn1s1ek

Kupuję buty, rękawiczki , paski ze skór naturalnych, wydaje mi się że te "ekologiczne" odpowiedniki wyglądają tandetnie i plastikowo. inaczej jest z torebkami, zdarzają sie naprawde ładne a ze skóry nie są.
W ogóle określenie skóra ekologiczna wydaje mi się śmieszne bo to w końcu sam plastik.
Futer nie noszę mam tylko kamizelkę z królika kupioną w second handzie ale dziwnie się czują jak ją noszę więc leży w szafie.

No właśnie, a nad tym zastanawiałyście się? Jaki paradoks tkwi w słowie "ekologiczna", przecież ilości chemikaliów używanych do jej wyrobu są niewyobrażalne ... takie skóropodobne tworzywa sztuczne rozkładają się około 1000 lat, nieustannie uwalniając szkodliwe substancje do atmosfery. Szkodzi to zarówno zwierzakom, jak i nam. Gdzie tu ekologia ?!

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;30305797]Noszę skórzane kurtki, buty, paski, torebki i rękawiczki. Z tych rzeczy tylko torebki toleruję ze skórobodobnego tworzywa. Uważam, że takie tworzywo zawsze jest mniej przyjemne w noszeniu. Jeśli chodzi o miejsce zakupu, to jest mi wszystko jedno czy to sh czy normalny sklep. To tylko kwestia tego ile pieniędzy jestem w danej chwili przeznaczyć na zakup.
Futer nie noszę, bo mi się nie podobają.
Nie uważam też, że futra są samym złem. Są takim samym złem jak jakikolwiek wyrób z naturalnej skóry. Obie te rzeczy powstają ze względu na ludzkie zachcianki, a nie pierwszorzędne potrzeby. Ludzie nie muszą w ogóle jeść mięsa, żeby przeżyć i być zdrowym.[/QUOTE]

Ja również noszę skórzane produkty, niewiele, ale noszę, szczególnie buty. Zgodzę się z tym, że tworzywa skóropodobne są mniej przyjemne w noszeniu, są też szkodliwe dla naszej skóry. Przecież stopy w butach ze skóry "ekologicznej" nie mają szansy na prawidłową cyrkulację powietrza, w związku z czym pocą się. Sztuczne tworzywa są ciałem obcym dla naszej skóry, wydzielają często różne szkodliwe substancje, niesamowicie szkodzą też środowisku.

Kupując jednak produkt ze skóry naturalnej nie idę do sklepu, bo przecież kupując nowe, nakręcam spiralę popytu. Daję wtedy producentom znak: róbcie to dalej, róbcie tego więcej. Po co? Przecież skóra jest niemal wieczna ... dobrze wykonane skórzane obuwie, o które dbam, konserwuję, czasem zaniosę do szewca, mogę nosić jeszcze z 10 sezonów, a pochodzi np. z lat 70. Dla mnie właśnie to jest ekologią, a nie "eko-plastik" - który wyrzucę po 3 miesiącach użytkowania i kupię następny.

[Dione]

Napisane przez _angelka_

Przecież stopy w butach ze skóry "ekologicznej" nie mają szansy na prawidłową cyrkulację powietrza, w związku z czym pocą się. Sztuczne tworzywa są ciałem obcym dla naszej skóry, wydzielają często różne szkodliwe substancje, niesamowicie szkodzą też środowisku.
.

W grubych butach skórzanych tez sie stopa poci , różnica jest minimalna Ale ze szkodliwymi substancjami sie zgadzam. Jak się przechodzi koło butów czy torebek z taniej chińskiej masówki w hipermarkecie to aż czuć taki koszmarny toksyczny zapach . Mam wrażenie że od dłuższego wdychania można sie struć Strach myśleć co za rzeczy są używane do ich produkcji .Natomiast te trochę droższe z normlanych sklepów nie maja żadnego zapachu wydaje mi sie że juz nie są niebezpieczne w czasie noszenia , aczkolwiek rozkładając sie na pewno ni sa ekologiczne

Napisane przez _angelka_

Kupując jednak produkt ze skóry naturalnej nie idę do sklepu, bo przecież kupując nowe, nakręcam spiralę popytu. Daję wtedy producentom znak: róbcie to dalej, róbcie tego więcej. Po co? Przecież skóra jest niemal wieczna ... dobrze wykonane skórzane obuwie, o które dbam, konserwuję, czasem zaniosę do szewca, mogę nosić jeszcze z 10 sezonów, a pochodzi np. z lat 70. Dla mnie właśnie to jest ekologią, a nie "eko-plastik" - który wyrzucę po 3 miesiącach użytkowania i kupię następny.

skóry i tak nie ma dużo w sklepach ,moze buty jeszcze ale paski ,kurtki to rzadkość po 2 3, modele w kilku sklepach (mówię o ogólnie dostępnych sklepach )bo ludzie wolą plastik myślę że większy popyt by sie tu przydał

A z tą trwałością tez nie do końca sie zgodzę -kurtki tak miałam-jedną z 'eko' skóry która sie po prostu rozwaliła - ale buty - tu czasem wole sztuczne Skóra jest miękka i bardziej podatna na zarysowania, .Zniechęciłam sie zwłaszcza też do skórzanych kozaków w zimie ze wzgledu na sól

Torebki wole tez z sztucznej skóry bo są lżejsze i jak sie dobrze kupi -ładne i bardzo trwałe. Natomiast kurtki te ze "sztucznej skóry " według mnie najczęściej wygadają jak nie okropnie to przynajmniej niezbyt ładnie.,

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Dione

[SIZE="2"] W grubych butach skórzanych tez sie stopa poci , różnica jest minimalna

Dla mnie ta różnica jest ogromna. Do tego zauważyłam, że eko buty zaczynają śmierdzieć po kilkakrotnym użyciu.