25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. V wątku niewyciskania

[AlicjaSo]

No i brawo!

Ja nałożyłam na noc epiduo i troche moje skora się wysuszyła, nie jest już tak zaczerwieniona jak po wygniataniu...

[AlicjaSo]

1/25💪

[LazyDancer]

wczoraj 3/25 i wszystko się ładnie wygoiło, więc nie mam na razie czego wyciskać
Trzymajcie się dzielnie też i nie dłubcie w twarzy.

[AlicjaSo]

Wczoraj 2/25

Oby tak dalej ☺️

[LazyDancer]

wczoraj 4/25, dziś jak wszystko będzie jak dotąd 5/25
Zrobiłam sobie delikatny peeling, nakremowałam i siedzę tak grzecznie.

Ale mam w sobie takiego demona, że nie zdziwiłabym się, gdybym dobiła do 25 dni, a potem zmasakrowała całą twarz.

[Schwoopsie]

1/25! Musiałam zacząć odliczać od początku, bo może i tych pryszczy nie wyciskałam, ale ciągle jakoś grzebałam przy twarzy i odrywałam suche skórki, co także może spowodować rozprzestrzenienie bakterii, więc tego nawyku również pragnę się pozbyć. Na pewno się uda!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BuryKotZPiwnicy]

1/25

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AlicjaSo]

4/25 oby tak dalej!

Powiem Wam dziewczyny, że ja już zaczełam czuć się zmęczona tym wygniataniem 😂

Poki co moim sposobem (może niezbyt zdrowym dla skóry) jest nalozenie rano makijazu i późne zmycie makijażu. Wiem, że twarz powinna odpoczywać od make up’u, ale przymajmniej dopoki ślady po wygniataniu troche się nie zagoją tak bd robić

Trzymam dalej za Nas kciuki

[LazyDancer]

Nakrzyczcie na mnie pls. Wymacałam coś na brodzie i rozdłubalam, nawet niczego tam chyba nie było poza moimi urojeniami.



0/25

[Schwoopsie]

Napisane przez LazyDancer

Nakrzyczcie na mnie pls. Wymacałam coś na brodzie i rozdłubalam, nawet niczego tam chyba nie było poza moimi urojeniami.



0/25

Chętnie na ciebie nakrzyczę, jeśli ty nakrzyczysz na mnie. Kurde, niby nie wyciskam tych pryszczy, ale ciągle muszę jakoś dłubać przy tej buzi, a to na pewno nie pomaga. Zwłaszcza, że jestem w trakcie kuracji izotekiem i zaraz narobię sobie pięknych blizn. Grr.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AlicjaSo]

To ja nakrzycze na Was obydwie!😛

Dziewczyny, im mniej patrzymy na twarz, tym mniejsza szansa, że coś tam zobaczymy. Ja teraz staje w takiej odległości od lustra, która jest „bezpieczna” dla cery, dzięki czemu nie widze krost (których zazwyczaj ja się dopatrywałam).

U mnie dziś 5/25 skóra zaczyna się goić po wygniataniu

[AlicjaSo]

7/25

[AlicjaSo]

Wczoraj 11/25💪

[kasiaw89]

Hej! Przyłączam się do akcji. Z trądzikiem walczę już od około 2 lat, z lepszymi i gorszymi efektami. Już kilka miesięcy temu zaczęłam "majstrować" przy mojej twarzy. Później jakąś chyba siłą woli przestałam to robić. Niestety od jakiegoś czasu ten paskudny nawyk mi wrócił. Zawszee sobie obiecuję, że już przestanę, ale wystarczy chwila słabości, i zanim się zorientuję, mam już zmasakrowaną twarz. Tak naprawdę nie mam jakichś strasznie wielkich zmian trądzikowych i gdybym tego nie robiła, to przypuszczam, że miałabym całkiem niezłą cerę. A tak, na własne życzenie pogarszam stan swojej skóry. Dlatego dołączam się do tego projektu. Chcę walczyć z tym okropnym nawykiem. Skoro udało mi się kiedyś zwalczyć nawyk obgryzania paznokci, to czemu nie spróbować i to zwalczyć. Także dziś rozpoczynam moją walkę - 0/25

[AlicjaSo]

U mnie twarz, od kiedy nie wygniatam jest w o wiele lepszym stanie! Bez porownania... z paznokciami też się uporałam od marca

[Haniahella]

podejmuje wyzwanie! do tego 25 dni bez slodyczy i skorka bedzie ideolo

[AlicjaSo]

Ja słodyczy nie jem od marca i jakoś idzie

[kasiaw89]

Coś jest z tymi słodyczami, że mogą przyczynić się do pogorszenia cery. W ramach wyjątku pozwalam sobie na słodkie tylko w niedziele i ewentualnie w święta - ale w niewielkiej ilości.
A co do wyzwania, to trochę pochwalę się, dziś 6/25. Normalnie jestem z siebie dumna, Odkryłam, że na mnie zdecydowanie działa sposób niewatrywania się ciągle w swoją twarz w lustrze. Im mniej to robię, tym bardziej i szybciej mija mi ochota na jakiekolwiek wyduszanie, drapanie itp. A i cera na tym już zyskuje - wygoiły się ostatnie skutki mojej ostatniej "masakry" i jedyne co mi zostało to zaskórniki na czole oraz lekkie zaczerwienienia i przebarwienia na policzkach. Żadnych, ale to żadnych zmian zapalnych.
O rany, ale ze mnie gaduła.

[AlicjaSo]

Brawo Ty

Mój dermatolog kazał mi jeszcze odstawic mleko krowie, no moze powodowac krostki, glowie w okolicach brody. I rzeczywiscie, nie pije w zasadzie mleka i krostek jest mniej

[kasiaw89]

Nie wierzę, że to już 13/25, że już jestem na półmetku. To fantastyczne jak mi się cera poprawia. Właściwie to i tak nie mam czego rozdrapywać. No, ale jestem ciekawa, co to będzie niedługo. Przed okresem zwykle moja cera "wariuje", a ten zbliża się nieubłaganie.

[AlicjaSo]

U mnie jest podobnie przed okresem, trzeba to olac. Stan cery możemy sobie tylko pogorszyc...

[kasiaw89]

Już u mnie 20/25, ale miałam ostatnio małe załamanie w tej kwestii. "Wykrakałam" sobie ostatnio wysyp (na szczęście niewielki), to mam za swoje. A jeszcze mnie kusiło, by to rozdrapać, czy wydusić. Nie wiem, jakim cudem się powstrzymałam, pewnie mam dość silną wolę.

[kocham_owce]

Cześć, jestem tu nowa ale mam nadzieję że pozostanę dłużej .
Do niewyciskania miałam już dużo nieudokumentowanych podejść, ale zazwyczaj tydzień to max ile byłam stanie wytrzymać.

Dziś zaczynam od 0/25, bo już dziś grzebałam. Trzymajcie kciuki

[Smerfetka696969]

Napisane przez kocham_owce

Cześć, jestem tu nowa ale mam nadzieję że pozostanę dłużej .
Do niewyciskania miałam już dużo nieudokumentowanych podejść, ale zazwyczaj tydzień to max ile byłam stanie wytrzymać.

Dziś zaczynam od 0/25, bo już dziś grzebałam. Trzymajcie kciuki

Ja tez od jutra....

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[kocham_owce]

Pierwszy dzień udany. Nic nie wyciskałam, co prawda trochę macałam i drapałam twarz podświadomie, ale z tym będzie ciężej walczyć.
Tak czy siak, 1/25

[kasiaw89]

Jednak chyba nie mam silnej woli.Powinnam dostać solidne "opr", bo ze mną nie da się po dobroci. A tak w skrócie: kilka dni temu (i wczoraj też) cały mój dotychczasowy trud zepsułam - dobrałam się do kilku wyprysków, których niedawno miałam wysyp. Dodatkowo ostatnio trochę odpuściłam sobie ze słodyczami i długo na skutki tego nie musiałam czekać. Co prawda zero świeżych wyprysków, tamto ładnie mi się pogoiło, ale skóra stała się jakaś taka podrażniona i zaczerwieniona, mimo że regularnie ją nawilżam. Ale cóż zrobić - za głupotę trzeba płacić.

Jako, że dziś nic nie ruszyłam mogę uznać 1/25.

[kocham_owce]

Napisane przez kasiaw89

Jednak chyba nie mam silnej woli.Powinnam dostać solidne "opr", bo ze mną nie da się po dobroci.

Może jakiś system kar i nagród? (Tak wiem, teoretycznie karą jest wygląd skóry, no ale to nie działa)

U mnie 3/25 - wczoraj co prawda wycisnęłam jednego pryszcza, ale wyczekałam go aż będzie "gotowy". Zrobiłam to celowo. Nie wyciskałam nic innego, a głównie odzwyczaić się chcę od wyciskania skóry która jest niemal ładna. Dziś spojrzałam w lusterko i widziałam 5 wągrów (czarnych kropek) na czole, ale nie ruszyłam. Mam też podskórną gulę już od tygodnia jak nie dłużej

[borowka_amerykanska]

Cześć!

Dawno mnie tu nie było, przez ten czas miałam lepsze i gorsze dni...
Wróciłam, bo ostatnio jest tylko gorzej, doszło do tego, że siedzę przed lustrem z latarką w telefonie i wyciskam dosłownie wszystko, to co jest i to, czego najzwyczajniej w świecie nie ma. Podejrzewam, że to przez ostatnie nieporozumienia z mężem, bardzo bym chciała mieć dziecko, a on zwyczajnie się do tego nie kwapi.

Moja cera jest aktualnie w opłakanym stanie, od wielu tygodni taka nie była, stupy, świeże ranki...

Tak więc zaczynam dziś od nowa, obiecuję sobie i Wam, że wycisnę tylko to, co będzie bardzo źle wyglądało i raziło w oczy (a takie coś występuje u mnie ze znikomą częstotliwością)

Trzymajcie za mnie kciuki, ja również będę trzymała kciuki za Was.

Do zobaczenia jutro!

o/25

[kocham_owce]

@borowka_amerykanska , jak idzie?

U mnie już 6/25, i żeby Was zmotytować napiszę szczerze: jest ogromna różnica. A to tylko 6 dni! Sama nie mogę w to uwierzyć - tak jak w to, że udaje mi się powstrzymać. Jak zaczęły mi się rzucać w oczy wągry, to zamiast je wyciskać, nałożyłam glinkę Ghassoul.

Poza tym wymyśliłam sobie nagrodę, jak dojdę do 25/25 to kupię sobie szczoteczkę soniczną do twarzy (taką za 70zł z Empiku).

[borowka_amerykanska]

Idzie okropnie, twarz zmasakrowana. Mąż mnie bardzo wspiera, dzisiaj odbyliśmy szczerą, fajną rozmowę. Muszę zacisnąć zęby i wytrzymać, jeśli nie dla siebie, to chociaż dla niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz