Różnica zdań - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-29, 14:16   #1
Mikserek
Raczkowanie
 
Avatar Mikserek
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 239
Cool

Różnica zdań


Chcieliśmy z moim chłopakiem kupić psa. Jednak ja bym chciała yorka a mój luby brytana. Zastanawialiśmy się, czy nie można ich mieć dwóch. Czy brytan jednak nie zagryzłby yorka? I czy do tej wybuchowej mieszanki można dołożyć kotka persa (moja siostra wyjeżdża na pół roku do Anglii i nie ma co zrobić ze swoim pupilem).. Liczę na waszą pomoc.
Mikserek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 15:39   #2
MALENSTWO84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 270
Dot.: Różnica zdań

wiesz co, raz że zależy jakie macie mieszkanie i tryb życia. Psy potrzebują trochę miejsca bo moim zdaniem się męczą- chyba zwłaszcza te większe potrzebowały by więcej przestrzeni. No i trzeba pamiętać, że psina musi się załatwiać więc minimum 3 spacerki dziennie- duże obciążenie czasowe to raz. Dwa że chyba w razie jakiegoś wspólnego wyjazdu nie zawsze można zwierzaka zabrać ze sobą więc chyba łatwiej "podrzucić" do opieki małego pieska niż dużego. Może pójdziecie na kompromis i razem wybierzecie rasę, która Wam obojgu się będzie podobała? Jeśli chodzi o kota w domku przy psie, to raczej zależy od charakteru zwierząt. Jedne będą się nawzajem tolerować, inne nie więc to po prostu trzeba sprawdzić. Poza tym kotasy mogą sobie siedzieć w takich miejscach, gdzie pies ich nie dorwie. Mój chłopak też chciał pieska, ja kota.. I mamy Łacioche- śliczną kotkę. Doszliśmy do wniosku, że pies to jednak nie jest dla nas odpowiednie zwierzątko bo trzeba mu poświęcać dużo uwagi i wymaga więcej zachodu opiekowanie się psiakiem niż kotem. Łatkę mogę zostawić na kilka dni samą bez obaw, że coś jej się stanie. Psa już nie.
tak czy siak, jak już na 100% wiecie, że możecie się zdecydować na pieska nie robiąc mu krzywdy a mieszkasz w mieście to lepiej jakby to była mała psinka
MALENSTWO84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 16:07   #3
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Różnica zdań

Myślę, że powinnaś dokładnie przemyśleć chęć posiadania dwóch psów i kota. Usiądź na spokojnie z chłopakiem i odpowiedzcie na takie pytania:

-czy jesteście w stanie zapewnić psom codzienne spacery dostosowane do ich potrzeb? (nie wiem jakiej rasy "brytana" chcielibyście mieć i tu głównie o niego mi chodzi, ale licząc średnio 4 spacery, jeden taki minimum 45 minut)
-czy w razie pilnego wyjazdu będziecie mieli z kim zostawić zwierzęta?
-czy stać Was będzie na opiekę weterynaryjną (wizyty co pół roku jak nic się nie dzieje, a do tego psy się kiedyś zestarzeją i może się zdarzyć, że któryś będzie zmuszony odbywać częste wizyty u weta lub brać specjalistyczne leki co kosztuje) oraz na prawidłowe karmienie (koszt około 200 złotych miesięcznie na jednego psa) ?
-przez ile godzin w ciągu doby jesteście w domu?
-czy moglibyście zarezerować czas na pielęgnację szaty obu psiaków?
-jaki tryb życia prowadzicie (jak spędzacie wolny czas, czy uprawiacie jakiś sport) i jakie macie warunki mieszkaniowe (trzymanie takigo zwierzyńca np. w kawalerce nie jest idealnym rozwiązaniem)

Jestem właścicielką dwóch suczek w typie jamnika i powiem Ci szczerze, że jest z nimi dużo roboty, choć to miła robota bo kocham je bardzo. W zasadzie jestem czasami uziemiona jeśli moi rodzice nie mogą z nimi zostać. Jedna sunia jest już wiekowa, schorowana i wydajemy na nią miesięcznie około 300 złotych na same lekarstwa i wizyty u weta. Dobrze, że chociaż mogę je zostawić w mieszkaniu na 4-5 godzin bo są grzeczne i ani nie niszczą, ani nie wyją.

Jeśli uznacie, że jesteście w stanie podołać tym wszystkim obowiązkom to rozważcie oprócz yorka jakąś spokojną, dużą rasę, która nie jest predysponowana do dominacji. Nie wiem o jakich dużych rasach myślycie, wtedy mogłabym coś doradzić.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 16:25   #4
tinkussia
Zadomowienie
 
Avatar tinkussia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 781
Dot.: Różnica zdań

Cytat:
Napisane przez Mikserek Pokaż wiadomość
Chcieliśmy z moim chłopakiem kupić psa. Jednak ja bym chciała yorka a mój luby brytana. Zastanawialiśmy się, czy nie można ich mieć dwóch. Czy brytan jednak nie zagryzłby yorka? I czy do tej wybuchowej mieszanki można dołożyć kotka persa (moja siostra wyjeżdża na pół roku do Anglii i nie ma co zrobić ze swoim pupilem).. Liczę na waszą pomoc.
nie ma takiego psa jak brytan...
a i jak kupisz yorka bez rodowodu może wcale nie być malutki, mimo najszczerszych zapewnień hodowcy
tinkussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-29, 16:59   #5
Bejjka
Zakorzenienie
 
Avatar Bejjka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 444
Dot.: Różnica zdań

Brytan = epagneul bretoński ???

odradzałabym Wam branie zupełnie innych ras pod względem charakteru i potrzeb. york nie wytrzyma tempa narzuconego przez drugiego psa. moi znajomi mają dwa goldeny i yorka i ten mały zupełnie odstaje od reszty i nienawidzi pozostałych psów.

może pójdzcie na kompromis i weźcie psa, który podobałby się Wam obojgu. nie zapominajcie, że bierzecie też kota, który jest dorosły i może bardzo źle zareagować na zmianę miejsca, właścicieli i dwa psy. zwierzęta to duża odpowiedzialność i trzeba o tym pamiętać !
Bejjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-05, 12:03   #6
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Różnica zdań

My z mężem mamy wykastrowanego kocura dachowca. 5 tygodni temu uratowaliśmy Yorka 3 miesięcznego a raczej psa w typie Yorka bo sunia rodowodu nie ma. póki co pomimo tego, że marzyliśmy o dużym psie jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego obrotu sprawy. po początkowej niechęci kota co do nowego współlokatora teraz są wspaniałymi przyjaciółmi. Sypiają koło siebie. Świetnie się ze sobą bawią i ogólnie kocur trochę się rozruszał przy tej energicznej rasie. Myślę, że jeśli ma się odpowiednie warunki mieszkaniowe i świadomość, że zwierzaki kosztują naprawdę sporo w utrzymaniu a w razie choroby trzeba się liczyć z dużymi wydatkami to osobiście nie mam nic przeciwko dwóm psom jeśli tylko są dobrane do siebie charakterami. Do nas od czasu do czasu (jak mama moja wyjeżdża) trafia jeszcze bokser i wtedy to już jest szał
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-09, 09:17   #7
vegemaria
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 150
Dot.: Różnica zdań

no właśnie, co to jest brytan?
to zależy o jakiego psa chodzi i czy masz dla niego odpowiednie warunki.
Koszty utrzymania dwóch zwierząt (jedzenie+wet) są dosyć spore
Ja mieszkam w domu z ogrodem i mam psa w typie labradora, nigdy nie zostaje sam w domu, codziennie wychodzę z nim na półgodzinny spacer, regularnie odwiedzamy weterynarza, często go wyczesuje, ma odpowiednie warunki, a i tak czasami mam wrażenie, że nie poświęcam mu wystarczająco dużo czasu, bo nie mam czasu wyjść z nim na ogródek i porzucać mu zabawki, albo po prostu poświęcić mu więcej czasu
Ja w ogóle jestem przeciwniczką trzymania, szczególnie dużych psów, w mieszkaniu. To nie są odpowiednie warunki dla psa, w mieszkaniu to można mieć kota. Szczególnie jak ktoś przez większość dnia jest w pracy, a pies musi siedzieć sam, a później jeszcze się ma pretensje, że pies wyje albo coś zniszczył; trzeba wychodzić na długie spacery, niezależnie od pogody(i jeszcze zależy czy masz gdzie z nim wychodzić na dłuższy spacer, a nie 5-minutowa przechadzka pod blokiem) i liczyć się z tym, że pies żyje ok. 15lat, więc jeśli np. teraz masz 25, to będziesz go mieć do czterdziestki(wiem, że to oczywiste, ale niektórzy kupują psa pod wpływem impulsu i się nad tym nie zastanawiają, jaki to kawał czasu)
I z kim go zostawisz, jak będziesz chciała wyjechać na wakacje, albo chociaż na jakieś wesele gdzieś dalej z noclegiem.
A co do tego czy duży pies zagryzie małego, to dość dziwne pytanie, równie dobrze mały może mieć dominujący charakter, widzę, że mało wiesz o psach, skoro uważasz, że duże są z reguły agresywne i pożerają mniejsze. Jeśli pies jest normalny, to nie powinien tego zrobić, a jakby oba psy mieć od szczeniaka to tym bardziej nie powinno być problemu, jeśli będą starsze i jeden wcześniej drugi później przyjdzie, to ten pierwszy może dominować(albo i nie; wszystko zależy od charakteru obu psów), ale nie powinien drugiego zagryźć(chociaż nadal nie wiem cóż to za pies- brytan;P)
no i zgadzam się w pełni z tym co pisała gunia23; możesz powiedzieć jaki prowadzisz tryb życia i jakie masz warunki mieszkaniowe, dopiero wtedy ewentualnie możemy doradzić Ci jakąś rasę
vegemaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-09, 14:33   #8
Bejjka
Zakorzenienie
 
Avatar Bejjka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 444
Dot.: Różnica zdań

oj chyba malenstwo80 nie jest już zainteresowana

sama bardzo chciałabym miec wyżła, ale niestety, mieszkam w bloku, często wyjeżdżamy i prowadzimy dość nieregularny tryb życi, więc odpuściłam sobie.

mam juz po dziurki w nosie szczekajacych psów sąsiadów. wprowadzilismy się na nowo wybudowane osiedle i większość tych psów potraciła poczucie bezpieczeństwa przez zmiane miejsca zamieszkania i sa strasznie niespokojne i znerwicowane, a to objawia się notorycznym szczekaniem. nawet w nocy ....
Bejjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-09, 14:52   #9
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Różnica zdań

Bejjka, myślę, że część osób myśli. że posiadanie psa (nie mówię o dwóch, ale o jednym) jest łatwe i przyjemne, a to nie do końca tak. Wiadomo, to ogromna radość, bezgraniczna miłość i przywiązanie ale też wiele obowiązków. Cieszę się, że są tacy ludzie jak Ty, którzy nie ograniczają się tylko do wyglądu psa (chodzi mi o tego Twojego wymarzonego wyżła) ale również biorą pod uwagę jego potrzeby. Co do psów wyjących/szczekających pod nieobecność właścicieli to niestety nie jest wina przeprowadzek, ale błędów wychowawczych lub zaniedbań ze strony właścicieli. Psa nie wystarczy nakarmić i wyprowadzić na krótki spacer co kilka godzin. Nie chcę tu przynudzać i komuś odradzać wzięcie drugiego psa, ale naprawdę trzeba to dobrze przemyśleć.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:03.