Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-24, 15:57   #421
Soph
Zakorzenienie
 
Avatar Soph
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 17 053
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Moja Mama też zawsze zostawia na noc w wodzie, a rano lekko podgrzewa do picia
__________________

Kontakt - zamówienia:
sophmineralnie@gmail.com
Arkusz rozliczeń: klik


Soph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-25, 15:25   #422
sylwiusaka
Zadomowienie
 
Avatar sylwiusaka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 057
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

la songerie
A masz jakieś sprawdzone przepisy?
U mnie kulinarnie kulawo na tej diecie. Zrobiłam chleb z tego przepisu
http://bezglutenuprosze.blogspot.ie/...-kartofla.html - musiałam wyrzucić (fakt, zamiast samej gryczanej miałam ją w miksie z innymi, może to był powód, że chleb był surowy), naleśniki
http://bezglutenuprosze.blogspot.ie/...-ulubiony.html - były jadalne i tylko tyle.

Trzymam się swoich pewniaków, takich jak mięso z warzywami (por, cebula, brokuły itp) i ziemniaki, wszystko gotowane na parze i po ugotowaniu polane olejem (wcześniej mięso smażyłam).
Wędlinę robioną w domu (w piekarniku lub garnku), też można wykorzystać do obiadu.
Jajko sadzone z ziemniakami.
Dzisiaj kasza jaglana.
Myślę jeszcze o klopsach z dodatkiem np. kaszy jaglanej z warzywami pieczonych w piekarniku (wcześniej dodawałam jeszcze starty ser, pieczarki i smażyłam).
Na śniadanie płatki owsiane z cynamonem, stewią i jabłkiem.
Mam też ryż brązowy, za ryżem nie przepadam, jedynie biały z leczo mi smakuje, albo w zupie pomidorowej, to teraz spróbuję brązowego z leczo.

U mnie w jelicie grubym flora bakteryjna musi zostać wyrównana, oprócz diety przyjmuję też probiotyki. Po kilku dniach diety zauważyłam mniejszą "oponkę", tzw. brzuch pszeniczny, a miałam go już kilka lat, więc idzie ku lepszemu .

Edytowane przez sylwiusaka
Czas edycji: 2014-10-25 o 15:39
sylwiusaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 14:59   #423
sylwiusaka
Zadomowienie
 
Avatar sylwiusaka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 057
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Udało mi się kupić w sklepie typu mydło i powidło .
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC01990.jpg (88,9 KB, 31 załadowań)
sylwiusaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 15:01   #424
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez sylwiusaka Pokaż wiadomość
Udało mi się kupić w sklepie typu mydło i powidło .
Śliczny
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 16:03   #425
la songerie
Rozeznanie
 
Avatar la songerie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 555
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez sylwiusaka Pokaż wiadomość
la songerie
A masz jakieś sprawdzone przepisy?
U mnie kulinarnie kulawo na tej diecie. Zrobiłam chleb z tego przepisu
http://bezglutenuprosze.blogspot.ie/...-kartofla.html - musiałam wyrzucić (fakt, zamiast samej gryczanej miałam ją w miksie z innymi, może to był powód, że chleb był surowy), naleśniki
http://bezglutenuprosze.blogspot.ie/...-ulubiony.html - były jadalne i tylko tyle.

Trzymam się swoich pewniaków, takich jak mięso z warzywami (por, cebula, brokuły itp) i ziemniaki, wszystko gotowane na parze i po ugotowaniu polane olejem (wcześniej mięso smażyłam).
Wędlinę robioną w domu (w piekarniku lub garnku), też można wykorzystać do obiadu.
Jajko sadzone z ziemniakami.
Dzisiaj kasza jaglana.
Myślę jeszcze o klopsach z dodatkiem np. kaszy jaglanej z warzywami pieczonych w piekarniku (wcześniej dodawałam jeszcze starty ser, pieczarki i smażyłam).
Na śniadanie płatki owsiane z cynamonem, stewią i jabłkiem.
Mam też ryż brązowy, za ryżem nie przepadam, jedynie biały z leczo mi smakuje, albo w zupie pomidorowej, to teraz spróbuję brązowego z leczo.

U mnie w jelicie grubym flora bakteryjna musi zostać wyrównana, oprócz diety przyjmuję też probiotyki. Po kilku dniach diety zauważyłam mniejszą "oponkę", tzw. brzuch pszeniczny, a miałam go już kilka lat, więc idzie ku lepszemu .
Sylwiusaka barzdzo cie przepraszam ze teraz odpisuje ale mialam zasubskrybowany inny watek plotmowy i myslalam z tam pisalas a tam nic nie bylo. Dopiero zedknelam na 1 str watku z zakupmi i tam byl link do tego.

Jesli chodzi o diete to dopiero zaczelam. Nakupowalam jakies maki w sklepie arabskim i bede cos kombinowac. Poki co prawie nic co zrobie nie podchodzi mojemu mezowi. Zrobilam ciasto dyniowe i bylo takie sobie. Usmazylam plaskie placki z maki jaglanej i byly wstretne. Kurcze musze dalej probowac... mam ksiazki, mam produkty tylko brakuje mi podstawowej rzeczy: porzadnego blendera! Sklanialabym sie ku jedzeniu na niadania surowizny w postaci koktajli. Chcualam tez zakupic suszarke do owocow. Kurcze musimy sie wspierac bo to nie jeat latwe tymbardziej ze ja jestem paskudna i w tym tygidniu nic a nic sie nie staralam jesc jak powinnam.

Jesli znasz angielski to polecam przepisy na Pintrest. Mozesz sobie pozbierac z roznych stron i przykleic do swojego folderu. Robilam juz makaron z cumini i inne rzeczy i byly nawet nawet.
__________________
Redhead and proud!

Edytowane przez la songerie
Czas edycji: 2014-10-31 o 16:06
la songerie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 18:51   #426
sylwiusaka
Zadomowienie
 
Avatar sylwiusaka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 057
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez la songerie Pokaż wiadomość
Sylwiusaka barzdzo cie przepraszam ze teraz odpisuje ale mialam zasubskrybowany inny watek plotmowy i myslalam z tam pisalas a tam nic nie bylo. Dopiero zedknelam na 1 str watku z zakupmi i tam byl link do tego.

Jesli chodzi o diete to dopiero zaczelam. Nakupowalam jakies maki w sklepie arabskim i bede cos kombinowac. Poki co prawie nic co zrobie nie podchodzi mojemu mezowi. Zrobilam ciasto dyniowe i bylo takie sobie. Usmazylam plaskie placki z maki jaglanej i byly wstretne. Kurcze musze dalej probowac... mam ksiazki, mam produkty tylko brakuje mi podstawowej rzeczy: porzadnego blendera! Sklanialabym sie ku jedzeniu na niadania surowizny w postaci koktajli. Chcualam tez zakupic suszarke do owocow. Kurcze musimy sie wspierac bo to nie jeat latwe tymbardziej ze ja jestem paskudna i w tym tygidniu nic a nic sie nie staralam jesc jak powinnam.

Jesli znasz angielski to polecam przepisy na Pintrest. Mozesz sobie pozbierac z roznych stron i przykleic do swojego folderu. Robilam juz makaron z cumini i inne rzeczy i byly nawet nawet.
Akurat ja nie mam takiego problemu, tż nie marudzi (jeszcze), sam rzadko gotuje, ale za to zmywa.
Nawet niesłodki jabłecznik wcinał, a łasuch z niego ogromny. Jabłecznik robiłam z tego przepisu http://www.zyciebezglutenu.pl/index....owa-szarlotka/. Trochę go zmodyfikowałam: dałam mąkę ryżową, płaską łyżeczkę sody zamiast proszku do pieczenia, trochę stewii zamiast cukru, dodałam też pół szklanki podgrzanego mleka sojowego do ciasta i więcej cynomonu.

Mozna podratować potrawę posypując startym serem (i zapiec), jeśli czujesz, że nie będzie mu smakować. Albo użyć oleju czosnkowego, nadaje super smak potrawom (jeśli nie lubicie czosnku to jest też bazyliowy i chili). Ostatnio tż spróbował piersi z indyka pieczonej na tym oleju i stwierdził, że wychodzą mi coraz lepiej (a robiłam dokładnie tak samo ).

Na przekąskę polecam wafle ryżowe, kukurydziane (z solą znacznie lepsze).

Niestety trzeba sobie często przypominać dlaczego jesteśmy na tej diecie i o korzyściach z niej płynących. Unikam też pokus , nie łażę po centrach handlowych żeby nie wąchać zapachów z cukierni, nie wychodzę z domu głodna itp. Najlepiej rozpisać sobie jadłopis na kilka dni i tego się mocno trzymać. Trzymam kciuki za Ciebie.

Blendera też nie mam i koktajle mi się marzą.

Dzięki, przejrzę.
sylwiusaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 14:25   #427
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez sylwiusaka Pokaż wiadomość
Udało mi się kupić w sklepie typu mydło i powidło .
Kozacki

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Kiedyś jak dziecko nie wróciło z przedszkola z siniakami to było święto

Nie miałam permanentnego zapalenia płuc czy oskrzeli, więc może w tym jest szkopuł Raz w życiu w ogóle miałam zapalenie oskrzeli, akurat wypadło w wakacje jak byłam w podstawówce, no gorzej dziecko trafić nie może - wolnego w szkole sobie zrobić nie można było, a 2 tygodnie wakacje poszło się walić Nie pamiętam żebym za dzieciaka była zmuszana do siedzenia w domu, nie miałam duszności, nie byłam cały czas chora (miałam dobrą odporność), przeziębienie się zdarzyło, ale choroby? Pierwszą anginę miałam w gimnazjum. Jakbym nie brała leków to pewnie bym padła teraz zdyszana po spacerku. Leki powodują, że astma jest ustabilizowana, bezobjawowa. Po to się je bierze i dzięki nim żyje się zupełnie normalnie, albo inaczej - według mnie żyję zupełnie normalnie, bo przecież innego życia niż z astmą nie pamiętam
Ja ciągle mam nadzieję, że kiedyś synowi nie będą potrzebne leki, wiem, że wiele dzieci wyrasta z astmy, tzn ona może być w ukryciu, ale organizm potrafi się na tyle wzmocnić, że radzi sobie bez leków, wiem, że są takie przypadki, bo i w internetach czytałam i wśród znajomych mam się dowiadywałam, nie są to przypadki odosobnione. A może wreszcie wymyślą też skuteczny lek.

Po tylu latach nerwówki nareszcie mogę powiedzieć, że mamy tę astmę w garści, syn od września opuścił tylko kilka dni w szkole, przeziębił się, ale obeszło się bez żadnych powikłań i bez silnych leków, a kiedyś to zapalenie oskrzeli miał 2 razy w miesiącu. Pamiętam pierwszy rok w przedszkolu, to była istna udręka, bo ja też chorowałam razem z nim. Niestety zmuszanie do siedzenia w domu i faszerowanie lekami, które nic nie dawały na dłuższą metę, to był przykry obowiązek.

Zastanawia mnie, czy może jest jakaś jedna roślina lub naturalna metoda, o której nie słyszałam, która zastąpiłaby leki Słyszał ktoś?
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-01, 14:38   #428
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Ja ciągle mam nadzieję, że kiedyś synowi nie będą potrzebne leki, wiem, że wiele dzieci wyrasta z astmy, tzn ona może być w ukryciu, ale organizm potrafi się na tyle wzmocnić, że radzi sobie bez leków, wiem, że są takie przypadki, bo i w internetach czytałam i wśród znajomych mam się dowiadywałam, nie są to przypadki odosobnione. A może wreszcie wymyślą też skuteczny lek.

Po tylu latach nerwówki nareszcie mogę powiedzieć, że mamy tę astmę w garści, syn od września opuścił tylko kilka dni w szkole, przeziębił się, ale obeszło się bez żadnych powikłań i bez silnych leków, a kiedyś to zapalenie oskrzeli miał 2 razy w miesiącu. Pamiętam pierwszy rok w przedszkolu, to była istna udręka, bo ja też chorowałam razem z nim. Niestety zmuszanie do siedzenia w domu i faszerowanie lekami, które nic nie dawały na dłuższą metę, to był przykry obowiązek.

Zastanawia mnie, czy może jest jakaś jedna roślina lub naturalna metoda, o której nie słyszałam, która zastąpiłaby leki Słyszał ktoś?
Wiesz co Ci powiem, wydaje mi się, że nawet większość dzieci wyrasta z astmy Znam kilka takich przypadków, w tym mojego szwagra. Nie muszą brać leków, nie mają duszności, nic się nie dzieje. U wielu to chyba była astma na tle alergicznym. Także nie traciłabym absolutnie nadziei.
Akurat ja trafiłam, że jestem tym dzieckiem, któremu astma została Biorę obecnie codziennie Alvesco i Singulair (czy odpowiedniki jak Montelukast, Montest) - jest git. Kiedyś brałam Flixotide i Serevent z wziewów, coś jeszcze brałam, ale nie pamiętam; Singulair biorę od nastu lat. Zanim skończyłam 18 lat (czyli przez 13 lat) jeździłam co 2 miesiące do Centrum Zdrowia Matki Polki do alergologa na kontrole, potem zaczęłam chodzić do pulmonologa i tak go sobie czasem odwiedzam. Akurat w takim przypadku, kiedy astma sama nie mija leczenie jest obowiązkowe (oczywiście można się nie leczyć, ale nie wiem kto chciałby żyć na bezdechu), podobnie jak z niedoczynnością tarczycy - leczy się całe życie.

Nie jestem zwolennikiem alternatywnych metod leczenia, więc nie pomogę w ostatnim.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 14:51   #429
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Wiesz co Ci powiem, wydaje mi się, że nawet większość dzieci wyrasta z astmy Znam kilka takich przypadków, w tym mojego szwagra. Nie muszą brać leków, nie mają duszności, nic się nie dzieje. U wielu to chyba była astma na tle alergicznym. Także nie traciłabym absolutnie nadziei.
Akurat ja trafiłam, że jestem tym dzieckiem, któremu astma została Biorę obecnie codziennie Alvesco i Singulair (czy odpowiedniki jak Montelukast, Montest) - jest git. Kiedyś brałam Flixotide i Serevent z wziewów, coś jeszcze brałam, ale nie pamiętam; Singulair biorę od nastu lat. Zanim skończyłam 18 lat (czyli przez 13 lat) jeździłam co 2 miesiące do Centrum Zdrowia Matki Polki do alergologa na kontrole, potem zaczęłam chodzić do pulmonologa i tak go sobie czasem odwiedzam. Akurat w takim przypadku, kiedy astma sama nie mija leczenie jest obowiązkowe (oczywiście można się nie leczyć, ale nie wiem kto chciałby żyć na bezdechu), podobnie jak z niedoczynnością tarczycy - leczy się całe życie.

Nie jestem zwolennikiem alternatywnych metod leczenia, więc nie pomogę w ostatnim.
Synowi już idzie trzeci rok, jak bierze singulair To póki co najskuteczniejszy lek, jaki nam przepisano, od niego ataki są łagodniejsze i dużo rzadsze, w tym roku w ogóle nie miał poważniejszych problemów, ani razu nie musiał się wspomagać pulmicortem, miał co prawda kilka wieczorów, gdzie już się coś zaczynało dziać, ale wtedy podawałam jednorazowo Sinecod/Supremin, bardzo skuteczny syrop, trzeba jednak uważać i nie przyzwyczajać organizmu do niego, poza tym też przydaje się nebulizator i wystarczają inhalacje z samej soli fizj.

Ja jestem zwolenniczką naturalnych metod pod warunkiem, że nie dają skutków ubocznych, a niestety często dają, a może powiem inaczej, jednym pomogą, innym jeszcze bardziej zaszkodzą
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-03, 11:15   #430
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Ja jestem zwolenniczką naturalnych metod pod warunkiem, że nie dają skutków ubocznych, a niestety często dają, a może powiem inaczej, jednym pomogą, innym jeszcze bardziej zaszkodzą
Naturalne metody ok, niektóre są skuteczne, naturalne może być potwierdzone naukowo w końcu A alternatywne metody leczenia to takie, które nie mają naukowego zaplecza. Wiele osób nimi leczy się z poważnych chorób (nie typu przeziębienie, kaszel, katar), bo "medycyna to zło, a lekarze to oszuści".
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-09, 13:28   #431
Sicilia
Zadomowienie
 
Avatar Sicilia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 621
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Co do podgrzewania, wiem tyle, że nie wolno bo traci właściwości, W goracej herbacie nie ma sensu, tylko w letniej wodzie lub mleku, czyli letnią temp. rozumiem właśnie jako do 40*C O tym, żeby odstawić na noc nie słyszałam, ale może to jest powiązane z holistycznym podejściem, homeopatią, że niby woda ma właściwość zapamiętywania.
Od kilku lat piję wodę z miodem na czczo. Zalewam wieczorem łyżeczkę miodu na pół szklanki przegotowanej wody. Przez noc miód się rozpuści w letniej wodzie - potrzebuje na to czasu. Gdyby zalać rano letnią wodą, to przed pójściem do pracy by się na pewno nie rozpuścił. Odstawienie wody z miodem na noc ma więc znaczenie czysto praktyczne. A zalewamy wodą w temp. pokojowej właśnie dlatego, żeby miód nie stracił swoich zdrowotnych właściwości
__________________
Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników

naturalnie proste
Sicilia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-09, 16:55   #432
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Sicilia Pokaż wiadomość
Od kilku lat piję wodę z miodem na czczo. Zalewam wieczorem łyżeczkę miodu na pół szklanki przegotowanej wody. Przez noc miód się rozpuści w letniej wodzie - potrzebuje na to czasu. Gdyby zalać rano letnią wodą, to przed pójściem do pracy by się na pewno nie rozpuścił. Odstawienie wody z miodem na noc ma więc znaczenie czysto praktyczne. A zalewamy wodą w temp. pokojowej właśnie dlatego, żeby miód nie stracił swoich zdrowotnych właściwości
I wszystko jasne Rzeczywiście, dość długo trzeba mieszać w takiej letniej wodzie do rozpuszczenia, a co dopiero w temp pokojowej
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-09, 17:32   #433
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Sicilia Pokaż wiadomość
Od kilku lat piję wodę z miodem na czczo. Zalewam wieczorem łyżeczkę miodu na pół szklanki przegotowanej wody. Przez noc miód się rozpuści w letniej wodzie - potrzebuje na to czasu. Gdyby zalać rano letnią wodą, to przed pójściem do pracy by się na pewno nie rozpuścił. Odstawienie wody z miodem na noc ma więc znaczenie czysto praktyczne. A zalewamy wodą w temp. pokojowej właśnie dlatego, żeby miód nie stracił swoich zdrowotnych właściwości
Ale równie dobrze mogłabyś zjeść łyżkę miodu i popić letnią wodą, tak? Bo o to się rozchodzi, czy miód surowy ma takie same właściwości co rozpuszczony w wodzie Po co się go rozpuszcza, jak można surowo zjeść, na kanapce, whatever.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-09, 18:00   #434
anula_ga
Zakorzenienie
 
Avatar anula_ga
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 8 896
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Ale równie dobrze mogłabyś zjeść łyżkę miodu i popić letnią wodą, tak? Bo o to się rozchodzi, czy miód surowy ma takie same właściwości co rozpuszczony w wodzie Po co się go rozpuszcza, jak można surowo zjeść, na kanapce, whatever.
ale tu chodzi o spożywanie miodu na czczo, więc zjedzenie go na kanapce to nie to samo... no i chodzi o to, żeby miód już był rozpuszczony, a nie "wrzucany" do żołądka w tzw. "kupie".
Co do pory przygotowania to SIcilia pisała, że robi to wieczorem, bo tak jej wygodniej. Aczkolwiek w wielu miejscach spotkałam się właśnie z takim zaleceniem, by zostawiać miód w wodzie na noc - ale nie wiem dokładnie jakie to ma znaczenie (coś związanego z lepszym rozkładaniem się, a co za tym idzie przyswajaniem, mikroelementów).
__________________
anula_ga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-09, 18:25   #435
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez anula_ga Pokaż wiadomość
ale tu chodzi o spożywanie miodu na czczo, więc zjedzenie go na kanapce to nie to samo... no i chodzi o to, żeby miód już był rozpuszczony, a nie "wrzucany" do żołądka w tzw. "kupie".
Co do pory przygotowania to SIcilia pisała, że robi to wieczorem, bo tak jej wygodniej. Aczkolwiek w wielu miejscach spotkałam się właśnie z takim zaleceniem, by zostawiać miód w wodzie na noc - ale nie wiem dokładnie jakie to ma znaczenie (coś związanego z lepszym rozkładaniem się, a co za tym idzie przyswajaniem, mikroelementów).
Czyli jak pisałam - jedzenie miodu surowego nie ma właściwości prozdrowotnych jak ten "odleżany" i rozpuszczony w wodzie. O to chodziło Jednak panuje przekonanie, że jedzenie miodu ogólnie jest zdrowe, więc można sobie zjeść na łyżeczce, można zjeść z kanapką, można zjeść z czymkolwiek (zimnym), a i tak będzie super zdrowy. A ja słyszałam coś zupełnie przeciwnego, dlatego zaczęłam temat.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-09, 18:47   #436
anula_ga
Zakorzenienie
 
Avatar anula_ga
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 8 896
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Czyli jak pisałam - jedzenie miodu surowego nie ma właściwości prozdrowotnych jak ten "odleżany" i rozpuszczony w wodzie. O to chodziło Jednak panuje przekonanie, że jedzenie miodu ogólnie jest zdrowe, więc można sobie zjeść na łyżeczce, można zjeść z kanapką, można zjeść z czymkolwiek (zimnym), a i tak będzie super zdrowy. A ja słyszałam coś zupełnie przeciwnego, dlatego zaczęłam temat.
moim zdaniem napisałaś coś innego - że miód rozpuszczony ma takie same właściwości jak na kanapce... ale nieważne, widocznie źle Cię zrozumiałam.
__________________
anula_ga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-09, 19:55   #437
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez anula_ga Pokaż wiadomość
moim zdaniem napisałaś coś innego - że miód rozpuszczony ma takie same właściwości jak na kanapce... ale nieważne, widocznie źle Cię zrozumiałam.
Zapytałam Sicilii (bo to nie było postawione stwierdzenie) czy w takim razie, jeśli "odstawanie" miodu w wodzie nie ma sensu ze względów prozdrowotnych, a to tylko wygoda (żeby się rozpuściło w letniej wodzie) to czy zjedzenie surowego miodu ma takie same zdrowotne właściwości jak wypicie mieszanki.
Ze 2 tygodnie temu zadałam pytanie, zapoczątkowując ten temat, czy miód surowy ma takie same właściwości co miód rozpuszczony w wodzie:
"Powiedz mi, jak to jest z tym miodem? W internetach wszędzie piszą, że na surowo, bez podgrzewania powyżej 40 stopni ma działanie prozdrowotne. A ja się dowiedziałam, już od kilku osób, w tym moich dziadków i pana z zielarskiego, że miód ma prozdrowotne właściwości tylko jak się go "odstanie" w wodzie. Czyli letnią wodą się zalewa łyżkę miodu (czy tam ile się chce), zostawia na noc / kilka godzin i dopiero można pić."
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-09, 20:11   #438
Sicilia
Zadomowienie
 
Avatar Sicilia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 621
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Chodzi o to, żeby wypić taki rozcieńczony miód na czczo rano przed jedzeniem. To jest taka pierwsza baza dla żołądka dla kolejnych potraw w ciągu dnia. Miód rozcieńczony z wodą działa leczniczo na przewód pokarmowy.
"Rozpuszczanie w chłodnej wodzie wzmaga bakteriobójcze właściwości miodu" -
http://www.nowak.pl/PL/Artykuly/Miod_-_cud_natury.html
__________________
Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników

naturalnie proste

Edytowane przez Sicilia
Czas edycji: 2014-11-09 o 20:14
Sicilia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-09, 21:16   #439
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Oprócz tego co Sicilia pisze, może też chodzić po prostu o samą słodycz, nie każdy ma ochotę z samego rana jeść taki ulep prosto ze słoika. Ja osobiście pierwsze, co rano przyjmuję, to zawsze jest płyn czy to kawa czy herbata, latem czysta woda, bo mam tak ściśnięty żołądek, że nic mi treściwszego nie wchodzi przez pierwsze 2 godziny, tzn kompletnie nie mam ochoty na jedzenie, co dopiero taką słodką bombę, więc fajnie z rana dla rozbudzenia żołądka po prostu miód wypić niż go zjeść, pewnie nie dla wszystkich, ale tak właśnie bym zrobiła
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-10, 09:19   #440
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Oprócz tego co Sicilia pisze, może też chodzić po prostu o samą słodycz, nie każdy ma ochotę z samego rana jeść taki ulep prosto ze słoika. Ja osobiście pierwsze, co rano przyjmuję, to zawsze jest płyn czy to kawa czy herbata, latem czysta woda, bo mam tak ściśnięty żołądek, że nic mi treściwszego nie wchodzi przez pierwsze 2 godziny, tzn kompletnie nie mam ochoty na jedzenie, co dopiero taką słodką bombę, więc fajnie z rana dla rozbudzenia żołądka po prostu miód wypić niż go zjeść, pewnie nie dla wszystkich, ale tak właśnie bym zrobiła
A ja jestem ciekawa czy taki słodki ulep też ma to samo prozdrowotne działanie co rozcieńczony w wodzie Ja z rana jestem głodna, mogę od razu jeść śniadanie, a śniadania jem na słodko (owsianka, jaglanka, ryżanka na mleku roślinnym z owocami). Ale jak Sicila pisze - rozcieńczony miód ma lepsze właściwości, więc faktycznie surowy nie jest taki dobry. I tylko pity na czczo ma prozdrowotne działanie. Także to, co słyszałam się potwierdza - jedzenie sobie kanapki z miodem nie jest korzystne dla zdrowia.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-10, 11:01   #441
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
A ja jestem ciekawa czy taki słodki ulep też ma to samo prozdrowotne działanie co rozcieńczony w wodzie Ja z rana jestem głodna, mogę od razu jeść śniadanie, a śniadania jem na słodko (owsianka, jaglanka, ryżanka na mleku roślinnym z owocami). Ale jak Sicila pisze - rozcieńczony miód ma lepsze właściwości, więc faktycznie surowy nie jest taki dobry. I tylko pity na czczo ma prozdrowotne działanie. Także to, co słyszałam się potwierdza - jedzenie sobie kanapki z miodem nie jest korzystne dla zdrowia.
Na pewno też jest korzystne, tylko może w mniejszym stopniu Myślę, że nie wymyślono by tylu przepisów z użyciem miodu, tym czasem to doskonała i zdrowa alternatywa dla kilku innych cukrów.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-10, 12:06   #442
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Na pewno też jest korzystne, tylko może w mniejszym stopniu Myślę, że nie wymyślono by tylu przepisów z użyciem miodu, tym czasem to doskonała i zdrowa alternatywa dla kilku innych cukrów.
Tak samo jest wiele przepisów z cukrem i białą mąką Także tym bym się nie sugerowała.
Zdecydowanie lepszą i zdrowszą alternatywą dla cukru jest ksylitol czy syrop klonowy.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-10, 12:15   #443
la songerie
Rozeznanie
 
Avatar la songerie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 555
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez Sicilia Pokaż wiadomość
Chodzi o to, żeby wypić taki rozcieńczony miód na czczo rano przed jedzeniem. To jest taka pierwsza baza dla żołądka dla kolejnych potraw w ciągu dnia. Miód rozcieńczony z wodą działa leczniczo na przewód pokarmowy.
"Rozpuszczanie w chłodnej wodzie wzmaga bakteriobójcze właściwości miodu" -
http://www.nowak.pl/PL/Artykuly/Miod_-_cud_natury.html
Przepraszam ze sie wtrace do ozywionej dyskusji o miodzie... Zastanawia mnie czy zatem moge ten uprzednio rozpuszczony w szklance wody dajmy na to przez noc miod wypic wraz z sokiem z cytryny. Lubie wode z cytryna rano a nie wyobrazam sobie czegos slodkiego.

Kolejne pytanie odnosnie miodow. Uzywalyscie moze roznych miodow takich kupnych, sklepowych? U nas w UK ciezko znalesc przyzwoity miod. Na wiekszosci opakowan pisze ze to mieszanka miodow z Unii i spoza niej (Chin?...) Czy jest szansa ze taki miod ma jakiekolwiek prozdrowotne wlasciwosci? Jest oczywiscie miod manuka o roznej mocy i cenie ale to jak wiadomo juz inna polka cenowa. Osobiscie uzywam miodu manuka tylko na twarz jako maseczke. Czasem mieszam go z rozpuszczona aspiryna dla zwiekszenia dzialania antytradzikowego.

Jakie miody pijecie? Ciekawa jestem w kwestii preferencji smakowych i wlasciwosci prozdrowotnych.
__________________
Redhead and proud!
la songerie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-10, 12:23   #444
Sicilia
Zadomowienie
 
Avatar Sicilia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 621
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez la songerie Pokaż wiadomość
Przepraszam ze sie wtrace do ozywionej dyskusji o miodzie... Zastanawia mnie czy zatem moge ten uprzednio rozpuszczony w szklance wody dajmy na to przez noc miod wypic wraz z sokiem z cytryny. Lubie wode z cytryna rano a nie wyobrazam sobie czegos slodkiego.

Kolejne pytanie odnosnie miodow. Uzywalyscie moze roznych miodow takich kupnych, sklepowych? U nas w UK ciezko znalesc przyzwoity miod. Na wiekszosci opakowan pisze ze to mieszanka miodow z Unii i spoza niej (Chin?...) Czy jest szansa ze taki miod ma jakiekolwiek prozdrowotne wlasciwosci? Jest oczywiscie miod manuka o roznej mocy i cenie ale to jak wiadomo juz inna polka cenowa. Osobiscie uzywam miodu manuka tylko na twarz jako maseczke. Czasem mieszam go z rozpuszczona aspiryna dla zwiekszenia dzialania antytradzikowego.

Jakie miody pijecie? Ciekawa jestem w kwestii preferencji smakowych i wlasciwosci prozdrowotnych.
Pewnie, że można mieszać wodę z miodem i cytryną
A co do samego miodu, to lepiej unikaj mieszkanki spoza UE. Nasze polskie miody są najlepsze, ale niestety w UK będzie je trudno znaleźć. Zawsze patrz na skład - jeśli to mieszanka tylko z UE to pół biedy. No i miód nie musi być wcale lejący: http://www.hellozdrowie.pl/jedzenie/...brac-prawdziwy
__________________
Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników

naturalnie proste
Sicilia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-10, 12:34   #445
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez la songerie Pokaż wiadomość
Przepraszam ze sie wtrace do ozywionej dyskusji o miodzie... Zastanawia mnie czy zatem moge ten uprzednio rozpuszczony w szklance wody dajmy na to przez noc miod wypic wraz z sokiem z cytryny. Lubie wode z cytryna rano a nie wyobrazam sobie czegos slodkiego.

Kolejne pytanie odnosnie miodow. Uzywalyscie moze roznych miodow takich kupnych, sklepowych? U nas w UK ciezko znalesc przyzwoity miod. Na wiekszosci opakowan pisze ze to mieszanka miodow z Unii i spoza niej (Chin?...) Czy jest szansa ze taki miod ma jakiekolwiek prozdrowotne wlasciwosci? Jest oczywiscie miod manuka o roznej mocy i cenie ale to jak wiadomo juz inna polka cenowa. Osobiscie uzywam miodu manuka tylko na twarz jako maseczke. Czasem mieszam go z rozpuszczona aspiryna dla zwiekszenia dzialania antytradzikowego.

Jakie miody pijecie? Ciekawa jestem w kwestii preferencji smakowych i wlasciwosci prozdrowotnych.
Jak byłam mała, to mama mi robiła właśnie taki napój, codziennie przed szkołą wypijałam

Ja nie kupuję w ogóle miodu w sklepie, zawsze mam taki "załatwiony" od kogoś Raz, że taniej, dwa, że mam pewność, że to prawdziwe, naturalne i świeże. Można kupić w pl praktycznie wszędzie, w każdym spożywczym prawdziwy miód i często nic mu zlego nie dolega, ale po znajomości mam połowę taniej.

Najbardziej lubię miody jasne, lipowy, wielokwiatowy, bo mają delikatny smak, bez nuty goryczki czy cierpkości, chociaż te ciemniejsze są zdrowsze.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-10, 12:42   #446
anula_ga
Zakorzenienie
 
Avatar anula_ga
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 8 896
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez la songerie Pokaż wiadomość
Przepraszam ze sie wtrace do ozywionej dyskusji o miodzie... Zastanawia mnie czy zatem moge ten uprzednio rozpuszczony w szklance wody dajmy na to przez noc miod wypic wraz z sokiem z cytryny. Lubie wode z cytryna rano a nie wyobrazam sobie czegos slodkiego.

Kolejne pytanie odnosnie miodow. Uzywalyscie moze roznych miodow takich kupnych, sklepowych? U nas w UK ciezko znalesc przyzwoity miod. Na wiekszosci opakowan pisze ze to mieszanka miodow z Unii i spoza niej (Chin?...) Czy jest szansa ze taki miod ma jakiekolwiek prozdrowotne wlasciwosci? Jest oczywiscie miod manuka o roznej mocy i cenie ale to jak wiadomo juz inna polka cenowa. Osobiscie uzywam miodu manuka tylko na twarz jako maseczke. Czasem mieszam go z rozpuszczona aspiryna dla zwiekszenia dzialania antytradzikowego.

Jakie miody pijecie? Ciekawa jestem w kwestii preferencji smakowych i wlasciwosci prozdrowotnych.
a ja mam przepis na bardzo zdrowotny napój - na obecną pogodę jak znalazł!
miód, świeży sok z cytryn, spirytus.
wszystkiego po tyle samo - czyli np. po pół litra.
wymieszać do rozpuszczenia, odstawić na parę godzin i się kurować kieliszek na noc cudnie rozgrzewa!

ja kupuje miody od pszczelarza, co przyjeżdża od wielu lat do nas do pracy kocham gryczany, leśny, wrzosowy.
__________________

Edytowane przez anula_ga
Czas edycji: 2014-11-10 o 12:43
anula_ga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-10, 12:52   #447
la songerie
Rozeznanie
 
Avatar la songerie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 555
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Ojej dziekuje za odzew dziewczyny! Ja straszliwie tesknie za miodem spadziowym z kolei. Widzialam u nas w Polskim sklepie za tyciusi sloiczek krzyczeli 6 elzbiet! Duuuzo strasznie... Chetnie skorzystam z waszych porad co do uzywania miodu. Kusi mnie sprobowac inne smaki np lawendowy.

A dlaczego nie powinno sie stosowac tego spoza Unii? Szkodliwy czy nieskuteczny?
__________________
Redhead and proud!
la songerie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-10, 13:46   #448
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Cytat:
Napisane przez la songerie Pokaż wiadomość
Ojej dziekuje za odzew dziewczyny! Ja straszliwie tesknie za miodem spadziowym z kolei. Widzialam u nas w Polskim sklepie za tyciusi sloiczek krzyczeli 6 elzbiet! Duuuzo strasznie... Chetnie skorzystam z waszych porad co do uzywania miodu. Kusi mnie sprobowac inne smaki np lawendowy.

A dlaczego nie powinno sie stosowac tego spoza Unii? Szkodliwy czy nieskuteczny?
Spadziowy akurat jest najdroższym miodem, nawet w Polsce kosztuje dużo więcej niż zwykły

Nie tyle z poza unii, co z Chin i krajów, gdzie jest ogromny wyzysk gospodarczy. Miody są słabiej kontrolowane, nie ma takich restrykcji jak w unii, co oznacza, że mogą być słabszej jakości i nie do końca wiadomo, jak są pozyskiwane, czy są czyste i czy nie stosuje się jakichś "myczków". Poza tym Chiny nastawione są na produkcję jak największej ilości jak najtańszym kosztem i często cierpią na tym ludzie, zwierzęta oraz sam produkt
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-10, 22:04   #449
Sicilia
Zadomowienie
 
Avatar Sicilia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 621
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Z miodem z Chin jest też tak, że Chińczycy lubią podrabiać wszystko. Niestety podrabiają również miód. Zdarza się, że chińskim miodem jest po prostu woda z cukrem, a jeśli nawet zdarzy się tam prawdziwy miód, to jest on mocno rozcieńczony wodą z cukrem. Dlatego obawiam się chińskiego miodu. Amerykanie z kolei z tego samego powodu obawiają się miodu z Meksyku, który jest podobnie podrabiany.
__________________
Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników

naturalnie proste
Sicilia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-10, 22:43   #450
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

ja uwielbiam miod gryczany i lawendowy oba zupelnie rozne, ten pierwszy taki rustykalny, mniej slodki, a drugi taki aromatyczny, delikatny... te to mama mi zalatwia z pasieki gdzies po sasiedzku. a tutaj, na obczyznie, miody "swojskie" w sensie regionalne od pszczelarza kilka domow obok to tez standard. niemcy w ogole bardzo lubia dolozyc, a miec cos regionalnego wiec jest tego troche do wyboru. tak samo jak rolnicy, ktorzy w gospodarstwie maja sklepy ze swiezymi wyrobami. cudownosci... achh...
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-07-21 14:26:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:26.