Licówki KOMPOZYTOWE- koszt ok.200 zł

[Jesse]

Jak w temacie.
Mam straszne jedynki. Będąc u stomatologa-naprawdę dobra specjalistka, zaproponowała mi takie wyjście, żeby założyć licówki, ale nie robi porcelanowych, tylko kompozytowe. Są bardzo tanie, koszt ok.180 zl za jednego zęba. Napaliłam się bardzo, bo te dwie starte i brzydkie jedynki mogłabym mieć za 360 zł. Ostatnio byłam u niej ponownie, ale doszła do wniosku, że reszta zębów będzie się różnić zbytnio od tych nowych, i powiedziała "jeśli zdecyduje się pani na licówki, to trzeba by założyć do piątek włącznie"....to zmienia postać rzeczy, koszt rośnie 5-krotnie.
Spotkałam się na necie z opiniami, że licówki kompozytowe zmieniają kolor i fakturę po ok.2 latach.
1 tys 800 zł co dwa lata to dużo. Zapewnia mnie, że nie ma reguły co ile trzeba je wymieniać, zależy od indywidualnej higieny i eksploatacji przez pajenta, twierdzi, że ma koleżankę, której zrobiła cała górną szczękę w grancach uśmiechu (czytaj do szóstek włącznie) i babeczka je nosi od 15 lat...Czy to możliwe?
bardzo proszę o wypowiedź osoby, które kompozyty mają, jak to z biegiem czasu i lat wygląda. Ja oglądałam fotki. Naprawdę fajnie zrobione, z drugiej strony są to dopiero co "zrobione" zęby, nic więc dziwnego, ze wyglądają ślicznie. jak mam wywalić 1,800 zł to chciałabym mieć pewność, że są to dobrze ulokowane pieniądze. Hmmm mam dylemat.
P.S. nie piszcie o porcelanie-wiem jakie są ceny-jak dla nie nieosiągalne

[ivoclar]

Napisane przez Jesse

Jak w temacie.
Mam straszne jedynki. Będąc u stomatologa-naprawdę dobra specjalistka, zaproponowała mi takie wyjście, żeby założyć licówki, ale nie robi porcelanowych, tylko kompozytowe. Są bardzo tanie, koszt ok.180 zl za jednego zęba. Napaliłam się bardzo, bo te dwie starte i brzydkie jedynki mogłabym mieć za 360 zł. Ostatnio byłam u niej ponownie, ale doszła do wniosku, że reszta zębów będzie się różnić zbytnio od tych nowych, i powiedziała "jeśli zdecyduje się pani na licówki, to trzeba by założyć do piątek włącznie"....to zmienia postać rzeczy, koszt rośnie 5-krotnie.
Spotkałam się na necie z opiniami, że licówki kompozytowe zmieniają kolor i fakturę po ok.2 latach.
1 tys 800 zł co dwa lata to dużo. Zapewnia mnie, że nie ma reguły co ile trzeba je wymieniać, zależy od indywidualnej higieny i eksploatacji przez pajenta, twierdzi, że ma koleżankę, której zrobiła cała górną szczękę w grancach uśmiechu (czytaj do szóstek włącznie) i babeczka je nosi od 15 lat...Czy to możliwe?
bardzo proszę o wypowiedź osoby, które kompozyty mają, jak to z biegiem czasu i lat wygląda. Ja oglądałam fotki. Naprawdę fajnie zrobione, z drugiej strony są to dopiero co "zrobione" zęby, nic więc dziwnego, ze wyglądają ślicznie. jak mam wywalić 1,800 zł to chciałabym mieć pewność, że są to dobrze ulokowane pieniądze. Hmmm mam dylemat.
P.S. nie piszcie o porcelanie-wiem jakie są ceny-jak dla nie nieosiągalne

kompozyt to zwykła plomba i tak jak zwykła plombe nalezy ja wymieniac co ok.5-6lat w zaleznosci od zeba czyli w zebach bocznych dłuzej sie utrzymuje ,natomiast w zebach przednich ze wzgledu na działanie róznych czynników i dodatkowo dochodzi tutaj prloblem przodu czyli usmiechamy sie na co dzień przodem-czaami nawet czesciej nalezy wymieniac takie wypełnienia .dalej licowki kompozytowe maja okreslona grubosc czyli mówiac trywialnym językiem sa cieńsze niż zwykła plomba także plus minus licówki co około 3-5lat równiez nalezy wymienic wlaśnie ze wzgledu na kolor(dodatkowo jeszcze dochodzi ploblem jesli ktos pali naduzywa kawy czarnej herbaty wina dodatkow taka licowka szybciej sie przebarwia)oczywiscie pozostaje jeszcze problem wyboru kompozystu do zrobienia takiej licowki tzn sa kompozyty tanie i sa bardzo drogie a co za tym idzie rewelacyjnie odzwierciedlaja naturalniośc zęba,jednakże do tej pory jak mi wiadomo żaden prooducent nie daje gwarancji na kompozyt wikeszej niż własnie ok 5-6 lat i kompozyt zawsze sie przebarwi w mniejszym lub wiekszym stopniu
a teraz pani dr pnapisalas ze zrobiła swojej kolezance kompozyt 15 lat temu i ma do dzisiaj nie wymieniany...hmm tu moze byc kilka opcji poniweaz zalezy to od tego jaki kolor zrobiła swojej kolezance tzn im ciemniejszy tym przebarwień mniej a praktycznie wcale nie widac ,natomiast jesli zafundowała jej kolor najasniejszy to niestety ale nie ma takiej opcji zeby 15 lat wytrzymał bez zmieniania koloru chyba ze kolezanka po prostu porzyzwyczaiła sie i nie przeszkadza jej kolor .podkreslam pisze teraz o kolorze kompozytu nie o jakości poniewaz jesli chodzi o sama jakosc wypełnień znam osobiscie pacjentow ktorzy z kompoztyami chodza wlasnie 10-15 lat fakt przebarwionymi ale pod wzgledem jakosciowym nienagannymi.
a teraz w moim regionie (centrum polski)i gabinecie licowka kompozytowa kosztuje 200zł natomiast porcelanka 580zł za 1 oczywiscie
ale mam pytanie jedno napisalas ze chciałabyc zrobic na dwie 1 ,ale pani dr powiedziala ze sie bedzie roznic kolor ,wiec ile ona chce zebów ci zrobić za te 1800zł i dlaczego akurat do piatku ???jaka jest tego przyczyna czy masz jakis wyjazd czy cos z zebem jest nie tak?????
mozna zrobic inny myk nie wiem czy ci o tym mowila pani dr -jesli masz zdrowe boszne zeby to po co je naruszać zakładajac na nie licowki czy nie lepiej zalozyc na 1 licowki kompozytowe a reszte zebów wybieliić czy to w gabinecie czt tez Ty sama w domu, zazwyczaj tak sie robi,chyba ze podkreslam masz bardzo zniszczone strony wargowe zebów bocznych skoro i tam chce zakladac kompozyt

[Jesse]

dziękuję za błyskawiczną odpowiedź.
Otóż sęk w tym, że mam trochę styrane ząbki boczne, na pewno są za słabe, by je wybielać. Zdecydowanie odradzają mi to dentyści. Mam odsłoniętych kilka szyjek, odcień ząbków tak się dziwnie złożyło, że dolne mam najbielszy odcień (chyba B1 w tego co tam kojarzę) bo przymierzałam ze stomatolożką ostatnio. Górne zęby mam trochę ciemniejsze, a to właśnie na górne trzeba by założyć licówki. Starte mam tylko jedynki w sposób widoczny, ale dr powiedziała mi, że jak tylko na jedynki założymy to będą się za bardzo różnić od reszty.
Nie do piątku, tylko do piątek. Czyli 10 zebów w sumie, jedna licówka za 180 zł razy 10 zębów daje nam 1800 zł.
Nie wiem, jestem w kropce. Zęby mam okropnie słabe (urodziłam się z nowotworem, który zwalczano naświetlaniem 10 serii, dlatego zawsze byłam mniejsza, słabsza i szybciej łapałam infekcje)

[ivoclar]

Napisane przez Jesse

dziękuję za błyskawiczną odpowiedź.
Otóż sęk w tym, że mam trochę styrane ząbki boczne, na pewno są za słabe, by je wybielać. Zdecydowanie odradzają mi to dentyści. Mam odsłoniętych kilka szyjek, odcień ząbków tak się dziwnie złożyło, że dolne mam najbielszy odcień (chyba B1 w tego co tam kojarzę) bo przymierzałam ze stomatolożką ostatnio. Górne zęby mam trochę ciemniejsze, a to właśnie na górne trzeba by założyć licówki. Starte mam tylko jedynki w sposób widoczny, ale dr powiedziała mi, że jak tylko na jedynki założymy to będą się za bardzo różnić od reszty.
Nie do piątku, tylko do piątek. Czyli 10 zebów w sumie, jedna licówka za 180 zł razy 10 zębów daje nam 1800 zł.
Nie wiem, jestem w kropce. Zęby mam okropnie słabe (urodziłam się z nowotworem, który zwalczano naświetlaniem 10 serii, dlatego zawsze byłam mniejsza, słabsza i szybciej łapałam infekcje)

ach do piatek heheh usmiałam sie sama z siebie heeh
no ok wracając do tematu...szczerze powiedziawszy ciezkio orzech do zgdyzienia bo biorąc pod uwage Twoja chorobe i kwesie finansowa i teraz juz wiem nieza bardzo boczne zeby to licowki kompozytowe za taka cene wydaja sie rozsadnym rozwiazaniem tak sie zastanawiam jeszcze ale mysle ze ja chba tez bym pacjentowi jednak zaproponowala w takiej sytuacji kompozyt jednakze jak sama wiesz kompozyt kiedys sie przebarwi i tak czy siak bedziesz zmuszona go wymienic,ale z drugiej strony jesli cos sie odkruszy łatwo to mozna naprawić (w przeciwieństwie do licowek porcelanowych)cos za cos niestety...
jesli chodzi o wybielanie to ja rowniez sie zgodze ze w twoim przypadku nie jest ono wskazane
tazke decyzja (trudna)nalezy do Ciebieja bym jeszcze jedna opcje decydujac sie na licowki kompozytowe brała pod uwagę
1)to czy widzialas juz ja ta pani czy pan dr robia takie licowki chodzi mi o efekt koncowy,estetykę ,jakieś fotki u innych to po pierwsze
2)i czy w perspektywie czasu w zwiazku z Twoja choroba bedziesz zazywac jakies leki(wiem ze to głupie pytanie ale ważne w tym przypadku poniewaz niektore leki powoduje przebarwienia zebow i mimo wszystko licowki kompozytowe moga sobie z tym probleme nie poradzić w perspektywie czasu czyli po załozeniu przebarwia się)porozmaiwaj jeszcze w tej kwestii ze swoim dentysta ,tak mysle jest to moje prywatne zdanie

[Jesse]

Kochana jesteś, że tak mi piszesz.
Wiesz, ja miałam problemy ze zdrowiem jak byłam malutka. Teraz już nie biorę leków, tylko opisałam swoje przejścia z dzieciństwa i powód dla którego na dzień dzisiejszy mam takie słabiutkie zęby.
Nie wiem w sumie co myśleć, czy jest sens nakładać na cały uśmiech górnej szczęki licówki kompozytowe, bo o ile będę miała powiedzmy na to jednorazowo pieniążki, to nie wiem jak sprawa będzie się miała za np.3 lata. Kolejne niecałe 2 tysiące co 2-3 lata...Dużo. Za dużo...
Wszyscy twierdzą, że lepiej jest dać raz a porządnie na porcelany. Ale niestety są to pieniądze jeszcze większe, tyle tylko, że nie trzeba wywalać kolejnej gotówki co kilka lat. Nie wiem :-(
Może mogłabym Ci wysłać np.zdjęcie swoich zębów nie wiem, może dysponujesz zdjęciem jakimś zębów zrobionych i np. jak one wyglądają już po kilku latach (kompozytowe) bo nie wiem czego się spodziewać. Po prostu mam dylemat.
Na chwilę obecną noszę aparacik zdejmowany na zęby dolne, żeby skorygować nieco zgryz (bo górne się o dolne ocierają troszkę i dlatego są tak postrzępione) następnie jak się już wyprostują to dopiero można myśleć o stronie estetycznej.

[fiolusiek]

Wiesz napisze Ci coś z trochę innej beczki Jak byłam mała to chodziłam do ortodonty, dentysty, ale od wieku 13 lat do teraz czyli mam juz 22 nie byłam i przez to troche zaniedbałam zęby, bo wydawało mi się że mam zdrowe, praktycznie mnie nie bolaly Az z 3 miechy temu plomba mi wyleciala, poszłam do dobrego dentysty (czyt.tez i drogiego) wymienil mi i powiedział ze pasowalo by mi zrobic kilka zebów, bo jak ich nie zaczne leczyc to beda bolec i wypadna naliczył mi 4 kanałówki ale powiedział, ze szansa jest ze jednej moze uda sie uniknać bo zab da sie wyczyścic A to leczenie tanie nie jest bo 2 zeby wyjda mnie 1000 zl, a tamte po 400 wiec rachunek na juz to 1800 zl Bylam w poniedzialek i rozwiercil zeba i powiedzial ze nie jest tak jak myślał i jest szansa ze drugiej kanałówki uda sie być moze uniknąc Do tego mam jeszcze pare plomb do wymiany wiec moze w 2000 zl uda się zmieścic Nie bylam przekonana do tego czy sie to oplaca robic bo przy mojej pensji 500 zl to wydatek i to duzy ale po rozmowie z TZtem i tym lekarzem zdecdowalam ze bede ratowac zabki. A wiesz czemu bo jestem mloda, nie mam 40 lat by sie starac o proteze Jesli jest szansa to sie oplaca robic dla twojego wlasnego samopoczucia, jesli dajmy na to wypalabym te 2000 zl na ciuchy to nie byly wyrzut kasy w bloto przeciez ciuchy sie zniszcza albo beda z czasem za duze czy male poszukaj na necie w twojej okolicy dobrego dentysty i zapytaj go o rade i pamietaj co ci z kasy ktora nie bedzie cie cieszyc jak nie bedziesz sie mogla usmiechac publicznie jak zrobisz te zeby do 5 to moze dostaniesz rabat kilka procent niby a zawsze cos bo ja to chyba od swojego dentysty dostane karte stalego pacjenta

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Tu Ci wyszukałam cennik jakiegos stomatologa w KrK
http://www.anident.pl/protetyka-ceny.html

i alternatywe licowek
http://www.anident.pl/licowki.html

dobre jest tez to ze daja gwarancje na 5 lat

[ivoclar]

Napisane przez Jesse

Kochana jesteś, że tak mi piszesz.
Wiesz, ja miałam problemy ze zdrowiem jak byłam malutka. Teraz już nie biorę leków, tylko opisałam swoje przejścia z dzieciństwa i powód dla którego na dzień dzisiejszy mam takie słabiutkie zęby.
Nie wiem w sumie co myśleć, czy jest sens nakładać na cały uśmiech górnej szczęki licówki kompozytowe, bo o ile będę miała powiedzmy na to jednorazowo pieniążki, to nie wiem jak sprawa będzie się miała za np.3 lata. Kolejne niecałe 2 tysiące co 2-3 lata...Dużo. Za dużo...
Wszyscy twierdzą, że lepiej jest dać raz a porządnie na porcelany. Ale niestety są to pieniądze jeszcze większe, tyle tylko, że nie trzeba wywalać kolejnej gotówki co kilka lat. Nie wiem :-(
Może mogłabym Ci wysłać np.zdjęcie swoich zębów nie wiem, może dysponujesz zdjęciem jakimś zębów zrobionych i np. jak one wyglądają już po kilku latach (kompozytowe) bo nie wiem czego się spodziewać. Po prostu mam dylemat.
Na chwilę obecną noszę aparacik zdejmowany na zęby dolne, żeby skorygować nieco zgryz (bo górne się o dolne ocierają troszkę i dlatego są tak postrzępione) następnie jak się już wyprostują to dopiero można myśleć o stronie estetycznej.

czyli doszła jeszcze jedna bardzo istotna kwestia nosisz aparat korekcyjny bo scierasz zeby.... wiec na chwile obecna licowki poorcelanowe nie wchodza w gre poniewaz licowka porcelanowa jest bardzo cieniutka i po prostu podczas jedzenia lub tez w nocy(nie znam przyczyny scierania Twoich zebów?)po prostu je połamiesz i trzeba bedzie wszystko robic od nowa
kolezanka post pod toba dala link do jednego z gabinetow i tam wlasnie jest pieknie napisane jakie sa przeciwskazania do zakladania licowek ale porcelanowych.alternatywa dla porcelanki jest wlasnie kompoozyt ktory łatwo jest naprawić.wiec rada jest jedna albo posluchasz sowjej dyntystki ktora zna Twoj zgryz i Ciebie albo zasiegniesz opinii jeszcze innego lekarza najlepiej protetyka
jesli przyslesz mi fotke nie ma sprawy mogę ja ocenic ale pamietaj to tylko fotka i na jej podstawie nie da sie duzo powiedziec a na pewno nie ocenie twojego zgdyzu
wejdz jeszcze na www.dentonet.pl i roniez tam znajdziesz wiele interesujacych info i druga sprawa na youtubie po wpisaniu licowki porcelanowe lub komozytowe rowniez mozna zobaczyc jak to wyglada
problem zgryzu w przypadku robienia licowek jest najwazniejszy!!!i wlasnie dentysta najpierw ocenia zgryz pacjenta i dopiero wtedy moze ztwierdzic czy tu dobrym roziwazaniem beda licowki ,czy da gwarancje minimum te 5 lat,czy tez takiej gwarancji nie da,czy tez lepiej poczekać az zgdyz się "naprostuje"aparatem

[Jesse]

Apologize, super, że piszesz, jesteś osobą, która zdecydowała się na kompozyty. Napisz kiedy je robiłaś, jak wyglądają po tym czasie, jak się zachowują. czy jestes zadowolona z efektów, ile płaciłaś za jednego zęba....Możliwie jak najwięcej napisz, proszę. Nie mam kasy na porcelanę niestety. Odezwij się proszę

[asiaa3850]

Witam...

Mam pytanie. Mianowicie moja dwojka jest troche wsunieta do srodka i dlatego myslalam o zalozeniu licowki kompozytowej... Tylko nie wiem czy stomatolog na pewno bedzie potrafil zalozyc ja tak zeby wyrownala sie z reszta zabkow...
Prosze o odpowiedz Pozdrawiam

[asiaa3850]

Dziekuje bardzo ) A czy mozesz napisac mi jeszcz ile tak na oko kosztowałaby taka przymiarka?
Musze wiedziec ile pieniedzy odlozyc

[dorota86]

czesc, ja po wypadku mialam ułamaną jedynke i uszczerbioną dwujke. Dentyska dala mi licówke na zeba i odpadła mi po poł roku, drugą zrobila mi duzo porządniejszą mam ją juz ponad 1,5 roku.Naprawdę nie widać żadnej róznicy jesli masz dobrego dentystę to sie decyduj ;]
Aa i u mnie koszt licówki to od 120 do 150 zł a porcelany od 320...

[efelka001]

Napisane przez dorota86

czesc, ja po wypadku mialam ułamaną jedynke i uszczerbioną dwujke. Dentyska dala mi licówke na zeba i odpadła mi po poł roku, drugą zrobila mi duzo porządniejszą mam ją juz ponad 1,5 roku.Naprawdę nie widać żadnej róznicy jesli masz dobrego dentystę to sie decyduj ;]
Aa i u mnie koszt licówki to od 120 do 150 zł a porcelany od 320...

dorota powiedz mi koniecznie gdzie robia takie tanie licowki porcelanowe ?! ja w slubicach sie dowiadywalam i kosztuja 900zl !

[Jesse]

Hej dziewczyny.
A ja się jednak zdecydowałam na te licówki...tyle pytałam, tak się zamartwiałam a tu decyzję powinnam taką podjąć dawno temu.
Za 2 licóweczki zapłaciłam 340 zł i wyglądają prześlicznie
naturalnie na maxa, uśmiecham się teraz cały czas i mam świadomość że wyglądają dobrze. Nie mam już problemu z wyszczerbionymi jedynkami
polecam osobom niezadowolonym ze swojego uśmiechu,naprawdę. Ja żałuję że tak późno się na to zdecydowałam
pozdrawiam

[paartycja22]

Witam,mam krzywa 2 reszta zabkow jest ok ladne i proste moja pani stomatolog zaproponowala mi licowke bo stwierdzila ze mogla bym sobie zalozyc aparat ale na jednego zeba sie nie oplaca koszt itd skoro reszta jest oki i wczoraj mialam taka przymiarke zalozyla mi kompozyt no powiem wam rewelacja nie mialam pojecia ze bedzie taki efekt odrazu sie zdecydowalam i 20 mam juz wizyte i bede miala robionego zabka dam znac co i jak
dodam ze ta przymiarka byla za darmo

[Jesse]

Patrycja-jak efekt? zadowolona?

[paartycja22]

Napisane przez Jesse

Patrycja-jak efekt? zadowolona?

Hej,przez ta swiateczna bieganine to zupelnie zapomnialam odpisac,a wiec mam juz licówke kompozytowa,sam zabieg bezbolesny no moze na poczatku troszeczke jak jest podnoszone dziaslo ale ja to jestem panikara straszna wiec tak juz mam
Efekt super jestem bardzo zadowolona i wreszcie mam rowne zabki
Mam wrazenie ze kolor jest troszeczke za jasny,ale pani doktor powiedziala ze zab sie musi nawodnic a jak mi nie bedzie pasowal to mi zmieni i mam nastepna wizyte 5 stycznia,ale tak to jest super nie czuje ze mam cos sztucznego i moja kolezanka ktora ma krzywe jedynki tez idzie sobie je zrobic,fajna sprawa,ale mysle ze jak trzeba bedzie zmienic ta licowke to juz zrobie sobie porcelanowa a cena kompozytowej 200 zl wiec naprawde poki co polecam

Dodam jeszcze ,ze efekt jest baardzo naturalny bo jak pytalam kolezanki ktory zab byl zrobiony to nie potrafily wskazac

[Jesse]

No widzisz....bardzo się cieszę
ja też jestem bardzo zadowolona, takie brzydkie miałam swoje dwie jedynki górne, że męczyła mie ta myśl psychicznie, podświadomie rzadziej się uśmiechałąm, bo były poszczerbione. W końcu poszłam do stomatolożki, zrobiła mi w godzinę dwie licówki, kolor identyczny do moich, mam normalnej wielkości ząbki w normalnym kolorze bez prześwitów...Popłakałam się jak mi a fotelu dr podała lustereczko
Ja za jedną licówkę zapłaciłam dokładnie 170 zł bo teraz spojrzałam w kalendarzyk, w którym zapisywałam sobie cenę za każą wizytę.
Żałuję że tak późno się na to zdecydowałam.

[IndygoViolet]

Witam

Mam pytanie odnośnie licówek (kompozytowych).
Czy można założyć je na martwe przebarwione zęby?

[Jesse]

Napisane przez IndygoViolet

Witam

Mam pytanie odnośnie licówek (kompozytowych).
Czy można założyć je na martwe przebarwione zęby?

tak. jak ząb jest nieładny czy nierówny to sie robi licówki. ja mam piękny naturalny kolor zębów, odcień A1 w tej skali odcieni przed zrobieniem licówki. Jednak przez naświetlania nowotworu jako 9 miesięczny bobas, nie wykształciło mi się szkliwo dobrze i mimo, że o zęby dbam to lecą strasznie. teraz mam ładne jedynki (licówki) dwójki swoje ładne i trójki też ale czwórki na przykład mają jakies brzydkie zmiany próchnicowe który daje taki efekt jakby obrzydliwego osadu. Moja stomatolożka powiedziała, że na te 4 też dobrze byłoby zrobić licówki. Tylko ja nie wiem jak bardzo masz widoczny inny kolor zęba, bo licówka jest cienką warstwą i może przebijać. Idź do stomatologa, jakiegoś zaufanego, zapytaj.
Zyczę powodzenia, bo zęby to poważna sprawa

[IndygoViolet]

U mnie to było tak.
Nieprofesjonalny ortodonta połamał mi korzenie przy 2 zębach, lewa 2 i 3.Jeden (2) był leczony kanałowo i przebarwia się (był już raz wybielany) a 3 nawet nie ruszałam.Też strasznie ciemnieje, jest siny, boli przy dotyku.
Pewnie miazga obumarła.
Chciałabym na te 2 zęby założyć licówki kompozytowe by nie różniły się od innych.Mój naturalny kolor to też A1.

[Jesse]

Napisane przez IndygoViolet

U mnie to było tak.
Nieprofesjonalny ortodonta połamał mi korzenie przy 2 zębach, lewa 2 i 3.Jeden (2) był leczony kanałowo i przebarwia się (był już raz wybielany) a 3 nawet nie ruszałam.Też strasznie ciemnieje, jest siny, boli przy dotyku.
Pewnie miazga obumarła.
Chciałabym na te 2 zęby założyć licówki kompozytowe by nie różniły się od innych.Mój naturalny kolor to też A1.

łojej, wspólczuję niedouczonego ortodonty. Hmmm może weź pod uwagę odszkodowanie?
Nie zastanawiaj się tylko pójdź do stomatologa i zapytaj czy możesz założyć na te ząbki licówki, bo drażni Cię kolor...Ja Ci przez forum nie odpowiem bo nie jestem dentystą, ja nawet nie wiem czy ząb w takim stanie nadaje się na licówki. Musi Ci to powiedzieć dentysta.
Powodzenia
P.S. nie przejmuj się, ja też natrafiłam kilka razy na partaczy, z różnych dziedzin. dzięki jednej pani w cudzysłowiu doktor od 7 boleści, dzis mam na prawe oko wadę minus 8. Prawie nic nie widzę na jedno oko, bo się pani pomyliła.... więc wiem co czujesz

[bortos]

Cześć Wam.
Jesse pochwal się, jak oczywiście możesz co z twoimi licówkami z kompozytu?
Minęło już trochę czasu i jestem ciekawy co i jak.

[Gidienne]

Ja również jestem ciekawa jaki jest stan licówek kompozytowych po upływie roku, dwóch lat. Podobno wszystkie kompozytowe licówki podatne są na zabarwienia i niestety należy przyjąć, że wymiana będzie konieczna nawet co 2 lata ! Jak jest naprawdę?

[FridaKaolho]

Hej robilam licowki kompozytowe 4 lata temu- kolor najjaśniejszy. Miałam szparki miedzy 4 przednimi zębami górnymi. Ładnie to wygląda. Co prawda jak będę coś przy tym robić to je skrócę ale poza tym to są ciągle piękne. Właśnie natrafiłam na ten temat bo chciałam się dowiedzieć ile zostało im życia..ale widze ze to jest różne.
Na szczęście nie widze jeszcze powodu do zmiany licówek - polecam Agmadent w Krakowie. Co prawda nie palę i wina mało piję. Za to nie oszczędzam przez to kawy..Latte do prawda ale to też kawa^^
Zastanawiam się czy też nie trzasnąć na dolne 4-ki. Aparat jest dość drogi ale też trwalszy... tak czy inaczej poczekam na kasę.
Pytajcie PW tez bo mogę zapomnieć o tym temacie.
Wymiana co 2 lata to bezsens...to jakby wymieniać szklanki zanim się roztłuką a mogłyby żyć jeszcze długo, jak będziesz o nie dbać.

[aldara.35]

Witam Oswierze temat....Rowniez jestem zainteresowana kompozytowymi licowkami,mam pytanie...czy trzeba do tego szlifowqac powierzchnie zebow?

[myboyismine]

Napisane przez aldara.35

Witam Oswierze temat....Rowniez jestem zainteresowana kompozytowymi licowkami,mam pytanie...czy trzeba do tego szlifowqac powierzchnie zebow?

trzeba niby tylko trochę, ale jak jest naprawdę??

[Syluuunia]

Napisane przez Jesse

No widzisz....bardzo się cieszę
ja też jestem bardzo zadowolona, takie brzydkie miałam swoje dwie jedynki górne, że męczyła mie ta myśl psychicznie, podświadomie rzadziej się uśmiechałąm, bo były poszczerbione. W końcu poszłam do stomatolożki, zrobiła mi w godzinę dwie licówki, kolor identyczny do moich, mam normalnej wielkości ząbki w normalnym kolorze bez prześwitów...Popłakałam się jak mi a fotelu dr podała lustereczko
Ja za jedną licówkę zapłaciłam dokładnie 170 zł bo teraz spojrzałam w kalendarzyk, w którym zapisywałam sobie cenę za każą wizytę.
Żałuję że tak późno się na to zdecydowałam.
p.s. tak naprawdę w dalszym ciągu nie mam 100% pewności, czy nie będą się te jedynki różnić w ultra fiolecie, nie imprezuję i nie biegam po jakichś dyskotekach, ale przykładowo idę na Sylwestra do klubu i na pewno będzie UV, nie chciałabym nie móc się uśmiechać i czuć dyskomfort...
Choć pani dr mówi, że nigdy o czymś takim nie słyszała i że w żadnej fachowej literaturze nie spotkała się z taką informacją, żeby kompozyt świecił w UV

Cieszę się Patrycja, że Tobie ząbek też się podoba, ściskam

Napisz nam proszę, jak na dzień dzisiejszy wygladają Twoje ząbki z licóweczkami, czy nadal jesteś zadowolona? Ja również mam dylemat, wiec bardzo byś mi pomogła...

[Jesse]

Witam wszystkich,
zostałam poproszona o wypowiedzenie sie na forum, jak zęby wyglądają po tak długim czasie. Ponieważ wiele osób pisze mi na priv w tej sprawie, uznałam tę prośbę za logiczną.

Licówki wyglądają identycznie, jak w dniu założenia. Niepotrzebnie zwlekałam, niepotrzebnie bałam się efektów.
Poza tym, kolor się ani trochę nie zmienił, zęby się nie "odkształcają".
Ja palę papierosy, piję kawe w hektolitrach, uwielbiam colę i czerwone wino. Czyli jak na złość dla zębów uwielbiam wszystko to, co barwi zęby. Zawsze powinno się podobno tego typu jedzenia i picia unikac (tak czytałam zanim zrobiłam licówki). Moje użytkowanie zębów wcale im nie szkodzi. Jedno, co mogę polecić to elektryczną szczoteczkę.
Zupełnie inaczej czyści zęby, poleruje je. Po prostu czyści zęby dokładniej niż szczoteczka manualna. Może dlatego tak dobrze się te licówki trzymają Przez miesiąc będąc za granicą używałam zwykłej szczotki (nie miałam swojej elektr po prostu) i widziałam ogromną różnicę.

Myślę, że ogromne znaczenie ma też to, jak te licówki zostaną zrobione. Mi zrobiła to pani stomatolog bardzo dobrze. Oprócz tego, że jest po prostu w tym co robi dobra, to do tego ma świetne poczucie estetyki.
Ja nie żałuję, i nie zaglądam tu na wątek, bo zwyczajnie zapomniałam już dawno temu, że mam licówki
Polecam, nie bójcie się.
Pozdrawiam ciepło

[Syluuunia]

Mnie wypowiedz Jesse przekonała i bardzo jej dziękuję.W piatek idę zakładać licoweczki na dwie trójki gorne i na dolne od jedynki do czworki, lewe i prawe, w sumie 10 zębów. Licówki kompozytowe wachaja się w granicach od 200 do 250 zł jednakże gdy robisz większą ilość zebów, możesz targować rabat. Pani stomatolog do której idę, zaproponowała mi zrobienie 10 zębów licówkami za 1000 zł. Są innej barwy niz pozostałe, są nierówne i zjechane, tak więc licówki beda nakładane jasniejsze i bedą miały na celu również wyrównać zęby, niektore trzeba bedzie wypchnąc do przodu, w tym celu Pani stomatolog nałozy z przodu zęba grubszą warstwę, by je optycznie wyrównac do całosci. Zrobię zdjecia jak wyglądały przed i po, a jak znajdę troche czasu to je wstawię.

[Jesse]

Powodzenia
Na pewno będziesz zadowolona! trzymam kciuki