co zrobic z ta twarza?!

[szperrr]

Napisane przez natalalala

no coz, niektorzy uznaliby to za komplement

zdecydowanie

Dziekuje dziewczyny za rady i komentarze. Zdecydowalam sie na regulacje brwi u kosmetyczki, moze faktycznie jakos je fjaniej wymodeluje niz ja zazwyczaj (nie mowie o tych na fotach, tam sa odrosniete )

Narazie sama kombinowalam z makijazem i efekty byly srednie. Zobacze co wymysli babka od kosmetykow i zglosze sie tu juz z fota z jakimis efektami... To takie postanowienie, zeby nie jeczec Wam ciagle jak to ja potrzebuje zmian, a nic pozniej nie robie.. Czas wprowadzic zmiany w zycie

[szperrr]

Czesc
Wzielam sobie Wasze rady do serca, staram sie bardziej podkreslac oczy (chociaz i tak chowaja sie za okularami) i kombinuje z podkladami, tak zeby choc troche poprawic ksztalt twarzy - tu by sie bardziej dieta przydala

Ostatnio jednak cos mi odbilo i tak totalnie bez zastanowienia przefarbowalam sie na ostra czerwien (farba od kilku lat lezala sobie w szufladzie, bo wymyslilam sobie ze zrobie sobie czerwone paseczki na glowie na Sylwestra, ale pozniej zmienilam zdanie). Nie dosc, ze kolor ZUPELNIE do mnie nie pasuje, to jeszcze nierowno mi to wyszlo... z przodu mam suche wlosy, jasniejsze, wiec tam byl zywy ogien, z tylu mam zdrowe geste wlosy, ciemniejsze, wiec farba slabo je chwycila.

Nastepnego dnia fryzjerka poprawiala po mnie, dodala sporo brazu i kilka jasniutkich pasemek. Przy okazji troche inaczej sciela mi wlosy (na moje wlasne zyczenie).

I teraz prosze o ocene nowej fryzury

Co sadzicie o kolorze?
A fryzura? Nie za bardzo odslania moja wielka twarz?
Jakies rady na przyszlosc?

Dodam, ze na zdjeciam mam full make-up nawet 2 odcienie podkladu Tylko rozu nie ma, bo zostal w samochodzie.

Dla porownania jeszcze foty tuz sprzed sciecia (nieukladane, niedzielne, odrosniete) i po farbowaniu.

[szperrr]

i po wizycie u fryzjerki

[Martika87]

Moim zdaniem wygladasz super, w szczegolnosci na 3 i 4 zdjeciu zostatniego postu Moze faktycznie moglabys zapuscic troche wlosy, chco taka fryzura tez Ci pasuje Pozdrawiam

[ewcia123]

Chyba mnie kochana przeceniasz jeśli chodzi o doradztwo mazidłowe Taki ze mnie specjalista jak z koziej doopy trąba

Ale opinie moge wyrazić
Kolorek na włosach wyszedł rewelacyjnie, te jasne paseczki też mi sie bardzo podobają. Jeśli idzie o fryzurke to wydaje mi się, że w ciut dłuższych włosach jest ci lepiej.
Masz ładnie wyregulowane brwi. Byłaś na jakimś skubaniu?
Poza tym ty siedzisz w domu z H. i miałaś sie nie malować Czyżbyś uległa presji otoczenia No to jeśli idzie o makijaż to:
primo - uważałabym na wszelkie bronzery i róże. Masz jasną karnację z przebarwieniami, więc takie zabawy mogłyby sie skończyć podkreśleniem tego co chcesz ukryć. Idzie lato, więc myślę, że wystarczy odrobina pudru z jakimś różem (zabij, ale nie potrafie określić odpowiedniego dla ciebie koloru różu, może tzw. brudny róż). Ale jak wspomiałam z tym różem to muśnięcie na policzki, nic więcej.
secundo - podkreśl troche usta. Są bardzo mało widoczne, a kolorem można je troche "wyregulować"
tertio - ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Praktyka czyni mistrza.

[szperrr]

Dzieki dziewczyny za komentarze

Brwi sama podskubalam, nie doczekalam sie juz.. Za rzadko bywam w miescie. To samo z makijazem - nie mialam jeszcze okazji poprosic o pomoc w stoisku z kosmetykami

Ewcia, jak przefarbowalam kudly, to musialam troche podkolorowac buzie, w tym czerwonym bylam blada jak Poza tym czas najwyzszy nauczyc sie tej trudnej sztuki makijazu, chocby miala sie przydac tylko 2 razy w roku Wlasnie cwicze ;D

Wlosy chyba powinny jednak byc dluzsze Nie oszukujmy sie, wybralam te lepsze foty Na gorszych twarz mi sie ..wylewa

Z ustami mam problem, jak pomaluje je nawet jasnym kolorkiem, od razu sa jeszcze mniejsze. Ale tez musze pocwiczyc

Z bronzerem raz zaszalalam, kolezanka mi wtedy make-up robila i przyznaje, ze chociaz na fotach nie wygladalo zle, to sama siebie w lusterku poznac nie moglam, sadze ze bylo za mocno. A co do rozu, to powinnam go uzywac na tych gornych czesciach policzka, tych wystajacych? Czy pod spodem? Czy jakos jeszcze inaczej? Za groma mi nie wychodzi...

Dzieki za rady i prosze o jeszcze

[ewcia123]

W kolorowych gazetach kobiecych często piszą jak malowac sie różem (dopasowując do kształtu twarzy). Coś znajde to wkleje.

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

znowu edyty zniknęły

No nic, a propo malowania różem:

https://polki.pl/uroda_makijaz_artykul,10013099.html

A tak uniwersalnie to róż nakłada się pod kością policzkową, rozcierając koliście na zewnątrz.

[szperrr]

Ewciu, edyty nie zniknely, na metamorfozach nie ma ich wcale (to tak zeby dziewczyny zdjec nie wycinaly).

A propos rozu i artykulow w gazetach, to ja nie mam pojecia jaki mam ksztalt twarzy istnieje ksztalt rozlazly? Bo jesli tak, to ja bym w tej kategorii wlasnie byla.

I dlatego wlasnie liczylam na to, ze dziewczyny ktore tu wariuja z photoshopem zrobilyby mi jakis schemat (taki ze strzalkami, ze np. roz stad dotad, a cien na powiece w tym miejscu do tego miejsca) na podstawie ktoregos z moich zdjec .

Da sie???

[slooneckoo]

Napisane przez szperrr

Ps. Jeszcze usta Bardzo waskie i nierowne. Boje sie wyraznego makijazu, zeby jeszcze ich dodatkowo nie podkreslic, wiec jedyne czego uzywam to bezbarwna lub lekko-rozowa pomadka ochronna. A moze wlasnie powinnam jakos je podkreslic? Tylko jak?

mozesz kupic sobie konturówke do ust naturalny kolor lub ciemniejszy najlepiej z eveline nastepnie "obrysuj" usta z zewnetrznej strony ust a potem pomaluj je podobnym kolorem lub jasniejszym jesli konturówka bedzie ciemna powiekszy Ci usta. efekt murowany