Płaska/nie równa główka ->leczenie?

[la'Mbria]

Witam wszystkie wizażowe mamusie,
zakładam wątek,jeśli juz jest gdzieś taki lub o podobnej tematyce to proszę o usunięcie lub połączenie
Chodzi mi o leczenie w POLSCE spłaszczonej lub zdeformowanej główki niemowląt(plagiocefalia ułożeniowa).
Jestem mamą 7 miesięcznego szkraba i do tej pory każdy lekarz twierdził, że główka mojemu synkowi sama z siebie się wyrówna gdy młody zacznie siadać...tyle, ze on siedzi już od półtora miesiaca, a główka jak była płaska tak nadal jest, wręcz mam wrażenie że się coraz bardziej zniekształca.
CZy są na Wizażu mamy, które miały ten problem?
Wiecie coś na temat leczenia tej przypadłości?
Wiem, że w Niemczech można zrobić specjalny kask na wyrównanie,ale czy u nas w PL jest coś takiego? Ewentualnie mamusie które leczyłyście swoje pociechy za granicą,proszę o informacje gdzie można się udać, jak wygląda leczenie,koszty, dojazdy, czy wystarczy średnio-zaawansowana znajomość angielskiego zeby się dogadać z lekarzami, czy raczej trzeba wynająć tłumacza itd- wszystko co na ten tamat możecie powiedzieć
będę baaaardzo wdzięczna
pozdrawiam i proszę o jak najwięcej informacji

[jenta]

Moj synek ma splaszczona glowke z jednej strony z powodu KISS. Dopiero niedawno terapeuta nastawil mu szyjke i maly nie przekreca juz glowki tylko w prawo. Od razu powiedziano mi ze splaszczenie sie wyrowna dopiero jak bedzie mial 11-12 miesiecy. W tej chwili ma niecale 4 mc.
Nie slyszalam o leczeniu samego splaszczenia. Mieszkamy w Norwegii i tu sie nic takiego nie stosuje. My "leczymy" skolioze, ktora takie krzywe splaszczenie spowodowala. W przychodni powedzieli ze rozne ksztalty glowek widuja u niemowlat i to jest normalne; z czasem problem znika i jest ok.

[taka_sobie_jedna]

Taki problem miała moja znajoma. Jej synek za szybko rosnął, organizm dostawal za mało składników odżywczych, w efekcie główka się rozkmięczyła i w wieku ok 4 miesięcy wyglądała tak jakby mu ktoś główkę z tyłu odciął. Problem w zasadzie sam minął. Teraz chlopczyk ma rok i śladu po takiej główce praktycznie nie ma. Skoro lekarze mówią, że to się ułoży samo, zaufaj im, oni niejedno dziecko ze spłaszczona glówką widzieli. Nie zamartwiaj się na zapas

[lwica83]

Przede wszystkim dbaj o to aby synek był układany na różne strony , czyli leżał jak najmniej na stronie zdeformowanej i jak najwięcej atrakcji zapewniaj z drugiej strony aby chętniej leżał na drugim boczku i na plecach... to są rady fizjoterapeuty i położnej do których ja się stosowałam i mój łobuz ma ładną główkę

[la'Mbria]

kurcze...no niby ja też nie widziałam nikogo dorosłego z tak płaską głową jak ma mój młody, ale trochę mnie nastraszyła jedna pani neurolog (profesor, dlatego tak bardzo biorę pod uwagę jej opinię) która powiedziała, że to się już nie wyrówna, ze ta deformacja jest zbyt duża
syncio od 4 miesiąca życia jest kładziony do spanie TYLKO na bokach- raz na prawym raz na lewym.
efektów nie ma
na brzuszku sypia tylko w ciągu dnia i to bardzo sporadycznie-nie chce tak zasnąć łobuz mały
słyszłam o metodzie wyrównywania główek "kaskami"ale tego w PL się nie stosuje, myślałam że może któraś z mam leczyła u nas w kraju jakoś inaczej, albo może tym kaskiem za granicą...no cóż,pozostaje mi tylko dowiadywać się samodzielnie
dzięki za odzew
pozdrawiam wszystkie mamusie!

[taka_sobie_jedna]

Napisane przez la'Mbria

kurcze...no niby ja też nie widziałam nikogo dorosłego z tak płaską głową jak ma mój młody, ale trochę mnie nastraszyła jedna pani neurolog (profesor, dlatego tak bardzo biorę pod uwagę jej opinię) która powiedziała, że to się już nie wyrówna, ze ta deformacja jest zbyt duża
syncio od 4 miesiąca życia jest kładziony do spanie TYLKO na bokach- raz na prawym raz na lewym.
efektów nie ma
na brzuszku sypia tylko w ciągu dnia i to bardzo sporadycznie-nie chce tak zasnąć łobuz mały
słyszłam o metodzie wyrównywania główek "kaskami"ale tego w PL się nie stosuje, myślałam że może któraś z mam leczyła u nas w kraju jakoś inaczej, albo może tym kaskiem za granicą...no cóż,pozostaje mi tylko dowiadywać się samodzielnie
dzięki za odzew
pozdrawiam wszystkie mamusie!

ja Cię doskonale rozumiem, przecież jesteś matką i to naturalne, że tak bardzo martwisz się o swoje dziecko.
Darowałam sobie radzenie Ci układania dziecka w różnych pozycjach, bo stwierdziłam, że na pewno to wiesz i robisz.
Znalazłam coś dla Ciebie: KLIK
Może skontaktujesz się z Autorką tego bloga, może ona będzie w stanie Ci pomóc?

[ewi83]

Corka siostry nosila wlasnie taki kask
Kask robiony i zkladany w UK- bylo to juz 7 lat temu, wiec nie pamietam dokladnie jakie musieli przejsc badania i ile to kosztowalo- ale moge zapytac

[Patrilla]

la'Mbria ja znam niestety chłopca o brzydko spłaszczonej główce, ale ma dobrą fryzurę bo dłuższe i dużooo włosów więc nie widać tak bardzo.
ten kas może super się sprawdzić tym bardziej że maluch będzie i tak uderzał sie podczas raczkowania i masz 2w1

[la'Mbria]

Napisane przez taka_sobie_jedna

ja Cię doskonale rozumiem, przecież jesteś matką i to naturalne, że tak bardzo martwisz się o swoje dziecko.
Darowałam sobie radzenie Ci układania dziecka w różnych pozycjach, bo stwierdziłam, że na pewno to wiesz i robisz.
Znalazłam coś dla Ciebie: KLIK
Może skontaktujesz się z Autorką tego bloga, może ona będzie w stanie Ci pomóc?

takasobiejedna...ty mi kobieto życie ratujesz!
no może nie mi..ale synkowi główke
do tej pani od bloga już napisałam...zobaczymy czy odpisze...a jesli nie to jakoś sama będę się kręcic żeby jednak młodemu ten kask założyć, najwyżej bedzie miał wycieczki do Berlina co jakiś czas
wkurza mnie tylko to, że u nas znów się "średniowiecze" w medycynie objawia-wszyscy mówią przejdzie, samo sie naprostuje...albo taka jego uroda i już- nie ma co z tym walczyć...a kurde za granicą (której prawie że nie ma) leczy się od lat takie rzeczy i to z powodzeniem
eh...kocham ten kraj, ale czasem miewam chęć żeby wyjechać i kochać go zdalnie

[taka_sobie_jedna]

Napisane przez la'Mbria

takasobiejedna...ty mi kobieto życie ratujesz!
no może nie mi..ale synkowi główke
do tej pani od bloga już napisałam...zobaczymy czy odpisze...a jesli nie to jakoś sama będę się kręcic żeby jednak młodemu ten kask założyć, najwyżej bedzie miał wycieczki do Berlina co jakiś czas
wkurza mnie tylko to, że u nas znów się "średniowiecze" w medycynie objawia-wszyscy mówią przejdzie, samo sie naprostuje...albo taka jego uroda i już- nie ma co z tym walczyć...a kurde za granicą (której prawie że nie ma) leczy się od lat takie rzeczy i to z powodzeniem
eh...kocham ten kraj, ale czasem miewam chęć żeby wyjechać i kochać go zdalnie

Fajnie, że troszkę pomogłam
Mam nadzieję, że nawiążecie kontakt i co nieco Ci pomoże. Zawsze to jakoś łatwiej Wam będzie.
A co do tego średniowiecza, to niestety racja. Ponoć taki wygląd główki to jedynie problem kosmetyczny, dlatego rzadko się tym zajmują. Ja Ci powiem, że też próbowałabym coś robić, a nie czekać aż "samo się". Przynajmniej chciałabym się skontaktować ze specjalistą, żeby powiedział co o tym sądzi.
Daj znać co u Was

[lwica83]

LaMbria Powodzenia!! TakaSobieJedna przyznam się, że poczytałam na blogu tej dziewczyny co nie co i mnie zmroziło, u nas samo się zrobiło, ale i spłaszczenie było niewielkie od asymetrii ułożeniowej...

[taka_sobie_jedna]

tutaj jeszcze jest link

KLIK


Nie reklamuję tych kasków, sama ich nie używałam, nie potrzebowałam. Podaję to tylko dlatego, że są mamy, które martwią się o główki swoich dzieci a nie mają żadnej alternatywy od tego co oferuje nam nasza służba zdrowia.
Może ten wątek pomoże też innym.

[caroline_o]

cześć dziewczyny
jestem autorką wspomnianego BLOGA ;-)

z chęcią będę odpowiadała na Wasze pytania, gdyż chcę pomóc!! Najlepiej pisac do mnie na maila podanego w profilu na blogu bo nie zawsze mam czas na forum ;-) przy dwójce dzieciaków
sama szukałam informacji w sieci a niestety było ich mało ..... a lekarze w Polsce nie znają tej techniki .... i najgorsze jest to ze zbywają pacjenta jak zaczyna mówić o rzeczach których lekarz nie zna.

Gdy Norb miał 2 miesiące i pierwszy raz od naszego rehabilitanta usłyszałam o kaskach sama popatrzyłam na niego z niedowierzaniem no gdzież kaski na krzywą główkę przecież lekarze mówią że się wyrówna .... częściowo się wyrównało ... ale znaczne spłaszczenie zostało ....

Ale po wizytach u nastu lekarzy wzięliśmy los we własne ręce i wylądowaliśmy w Berlinie i to była naprawdę DOBRA DECYZJA!!

teraz 10 października jedziemy na kontrolę ale efekty już widać gołym okiem

TakaSobieJedna to jest właśnie klinika w której my się "leczymy" - w sumie najbliższa klinika oferująca te kaski.

LaMbria mam nadzieję że Ci odpisałam staram sie odpisywać na bieżąco mamom szukającym pomocy na moim blogu ale chyba kojarzę że chyba nawet rozmawiałyśmy przez telefon

na blogu polecam dwa posty ;-)

o naszej krzywej główce

http://karlitka.blogspot.com/2011/07...-potylica.html

i o wizycie w klinice

http://karlitka.blogspot.com/2011/08...-berlinie.html

nie reklamuję ani kliniki ani bloga
chce pomóc mamom szukających pomocy dla swoich dzieci które maja problem z krzywą główką

[neska951]

Mam pytanie z czystej ciekawość czy płaska główka jest tylko defektem kosmetycznym, czy ma jakiś negatywne skutki zdrowotne?

[la'Mbria]

Napisane przez neska951

Mam pytanie z czystej ciekawość czy płaska główka jest tylko defektem kosmetycznym, czy ma jakiś negatywne skutki zdrowotne?

zależy od konkretnego przypadku...
w przypadku mojego synka- może mieć konsekwencje
dlatego też decydujemy się na kask
ale z tego co pamiętam w przypadku Norberta, synka caroline_o była to kwestia "kosmetyczna"...jednak... nie o sam wygląd do końca w tym chodzi, bo co prawda może sama krzywizna nie spowoduje jakiegoś znaczacego uszczerbku na zdrowiu, nie doprowadzi też do śmierci...ale

do tego wszystkiego dochodzi aspekt społeczny i psychiczny tej "ułomności"

społeczny-> w pewnym wieku dzieciaki bywają baaaardzo złośliwe i wszelkie niedoskonałości wyolbrzymiają, nabijają się z ułomności, inności...czasem niestety też dorośli podsycają tą głupotę i też nabijają się z niedoskonałości innych- niechlubny przykład rodzinny- starsza pani mówi o opóźnionych w rozwoju bliźniętach moich znajomych, ze pan buk rozumem podzielił albo opisana przez Caroline_o na jej blogu sytuacja gdy dzieciaki klepią po płaskiej potylicy kolege ze szkoły
z resztą chyba kazdy spotkał się z tym,ze dzieciaki się przezywają, wynajdują sobie nawzajem różne niedoskonałości...w żadnej grupie dzieci 'grubas' nie będzie najbardziej lubianym dzieckiem, tak samo za chudy, rudy, czy z płaską głową...

aspekt psychiczny-> opisane wyżej zachowania na pewno nie wpływają korzystnie na samoocenę i kształotwanie sie poczucia własnej wartości,a następstwem tego mogą być kompleksy i własnie zaniżone poczucie własnej wartości

wiem o tym, więc wolę oszczędzić mojemu dziecku takiej "szkoły życia"

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez caroline_o

LaMbria mam nadzieję że Ci odpisałam staram sie odpisywać na bieżąco mamom szukającym pomocy na moim blogu ale chyba kojarzę że chyba nawet rozmawiałyśmy przez telefon

tak,rozmawiałyśmy
jeszcze raz dzięki za wszelkie info

ja sie już zdecydowałam na kask, chcę jeszcze tylko zrobic profilaktycznie badania poziomu wit.d3 żeby ewentualną krzywicę wykluczyć, choć nic jej nie wskazuje..ale chcę miec wszelkie ewentualności wykluczone, najbardziej mnie kraniostenoza przeraża...

[caroline_o]

wszystko zależy od miejsca spłaszczenia, od stopnia spłaszczenia

dlatego przy spłaszczeniach zwłaszcza tych nabytych w życiu płodowym - czyli gdy dziecko rodzi się ze spłaszczeniem warto dopilnować porządnego usg główki. Trzeba tez wykluczyć wcześniejsze zrastanie się szwów jeśli następuje deformacja główki.

U nas na szczęście po wszystkich badaniach okazało się że nie powinno to mieć skutków neurologicznych. Ale żaden lekarz nie odpowiedział nam tak na 100% że np w tym miejscu spłaszczenia mózg będzie miał wystarczająco dużo miejsca. Jeden z lekarzy powiedział że właśnie u dzieci ze spłaszczeniami zauważyl wzmożone napięcie mieśniowe- to samo było u Norba. Pytanie czy właśnie ten ucisk nie miał na to wpływu ...

Kamień z serca nam spadł gdy wykluczyliśmy wszystkie neurologiczne skutki. bo jednak lekarze stawiali różne diagnozy... jedna pani profesor mówiła że Norb się nadaje pod nóż co nas przeraziło, następni lekarze wykluczyli jej teorię .... i zaufaj tu lekarzowi specjaliście


Odpowiadając na Twoje pytanie tak u nas na szczęście doszło tylko do defektu kosmetycznego ale postanowiliśmy go usunąć bo po co chłopak ma mieć jakieś nieprzyjemności.
Znając metodę pomocy dziecku nie byłabym w stanie mu nie pomóc.


Może by mu to nie przeszkadzało ?? a może wręcz przeciwnie??
nie umiałabym mu odpowiedzieć kiedy np miałby 6 lat poszedłby do szkoły, dzieci by mu dokuczały i zapytałby "mamo dlaczego ??"

LaMbria minęłyśmy się postami
poziom witaminy D warto oznaczyć

jeden z lekarzy mówi że kiedyż dzieciom podawało sie więcej wit D i było mniej tych spłaszczeń a teraz spotyka się z nimi dość często ....

[neska951]

Dzięki za odpowiedź

[caroline_o]

cała przyjemność po mojej stronie

[passionfruit]

Mój synek też miał spłaszczoną główkę, teraz ma 2,5 roku i po spłaszczeniu praktycznie nie ma śladu. Może jest minimalnie, ale skoro wyrównało się tak duże spłaszczenie, to już nie mam stracha.

[neska951]

Mam jeszcze jedno pytanie od czego robi się spłaszczona główka , czy to tylko z powodu "niewłaściwego " układania dziecka?

[caroline_o]

spłaszczenia które są nabywane w życiu płodowym najczęściej wynikają ze złego ułożenia dziecka kiedy np dziecko się gdzieś zaklinuje albo ma mało miejsca i jest ściśnięte, dochodzi do jakiego ucisku. W przypadku dzieci które rodzą się przez cesarkę (czasem też to wynika z nieprawidłowego ulozenia dziecka) główka nie ma szansy przeciśnięcia się przez kanał rodny i kości sie nie przesuwają i wtedy to spłaszczenie moze być bardziej widoczne, większe...

spłaszczenia do których dochodzi już po urodzeniu dziecka mogą być spowodowane tym żee np dziecko leży cały czas na plecach wtedy moze dojść do spłaszczenia całej potylicy dlatego dla takich maluchów ważne jest by jak najwięcej leżały na brzuszku nawet jeśli się drze i płacze trzeba je do tego przyzwyczaić bo to wzmacnia mięśnie i karku i szyi, placów
Przy zaburzeniach gospodarki wapniowo fosfornowej czy przy nieprawidłowym wchłanianiu wit D lub niedoborze czy przedwkowaniu wit D tez może dojść do spłaszczeń bo wiąże się to z rozmiękaniem potylicy.

na jednej z wizyt lekarz powiedział mi że kiedyś podawano więcej witaminy D i nie było tyle problemów z krzywiznami jak teraz. Niestety wit D łatwo przedawkować a to też jest niebezpieczne ...

spłaszczenia mogą tez wynikać z predyspozycji genetycznej np gdy potylica dość długi czas jest miękka. U nas dość długo Norb miał miękką potylicę ale w rodzinie męża były takie przypadki, spłaszczenie te z jest ;-) u jego brata i siostrzeńca.


passionfruit nasz córka też miała spłaszczoną lewą stronę potylicy i w sumie myśleliśmy ze się wyrównało a dopiero na jakiejś wizycie gdzie była z nami córka lekarz zwrócił uwagę że u niej też doszło do spłaszczenia ;-) ale ma bujną czuprynę w razie czego będzie się tapirować heheheh


u nas jakoś tak to chyba genetycznie może idzie bo i moja córa i syn maja coś z tymi spłaszczeniami....

co prawda moje dzieci rodziły się duże 3800g i ok 60 cm (tydzień przed terminem), dodatkowo w obu przypadkach był problem z ułożeniem, mała ilość wód płodowych.

chyba to wszystko miało znaczenie.

[ania p]

Mój synek miał dosć mocno spłaszczoną główkę . leżAŁ mi pod żebrem i od tego to spłaszczenie - ułozył się pośladkowo . na szczeście przeszło samo może gdzieś delikatnie jest to widoczne ale naprawdę trzeba się dobrze przypatrzeć . fajnie że sa możliwości leczenia tego .

[Cristinedeville]

Gdzie nie szukam wszyscy piszą o płaskim tyle glówki. Ja mam inne zmartwienie(bardziej powodoane ciągłymi pytaniami mojej mamy niż samym moim mysleniem ).

Mój 7 tygodniowy maluch albo leży na brzuszku albo na boczkach(edług zaleceń położnej). Na pleckach tylko na spacerach w wózku plus podczas zabawy.
iekszosć doby ma więc główkę na jednym lub drugim boku i wyglada ona teraz jak jajeczko.A leżąc na pleckach nie za bardzo potrafi utrzymaćją w pionie i też ma na boczku.

Teraz pytanie:
Czy musze coś z tym zrobic? Czy po prostu z tygodnia na tydzien wzmocni mu sie szyja i bedzie glówke juz trzymał pionowo i mu sie bedzie wyrownywac. Wiadomo im starszy tym wiecej tez bedziemy sie bawic i wiecej czasy bedzie na pleckach.

Miał ktoś taki problem?

[Patrilla]

wyszukiwarka nie gryzie - jasne że są takie problemy i sie je leczy - powodzenia
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ska+g%B3%F3wka

[Cristinedeville]

Ech nie miałam kiedy odpisać
Ten wątek widziałam. Generalnie dużó w necie jest na ten temat ale zazwyczaj chodzi o plaską główkę z tylu. Nic nie piszą o boczkach.

W sumie maluch sam mi dał odpowiedz bo od czasu kiedy napisałam post coraz częściej trzyma łepek prosto kiedy sie da Więc raczej kwestia czasu i sie wyrówna. Tym bardziej że nie jest to jakieś mocno widoczne, po prostu moja mama się przyczepiła do tego i zaczęłam panikować.
Pozdrawiam

[OYE]

La'ambria i jak zdecydowaliscie sie?
U nas juz terapie trwa praiwe dwa miesiace, i glowka jest pikena i okroagla. Jeszcze pewno kolo miesiaca pochodzimy w kasku

[caroline_o]

Cristinedeville twój szkrab jest jeszcze malusieńki główka jest jeszcze plastyczna
dbaj o to by leżał na obu boczkach, by dużo czasu spędzał na brzuszku i powinno być wszystko w porządku OBSERWACJA DZIECKA to podstawa

my za 3 tygodnie jedziemy na druga wizytę kontrolną z kaskiem i zobaczymy co będzie dalej

[caroline_o]

Śpieszę z bardzo dobrymi wieściami
byliśmy w Berlinie przed Świętami
asymetria wyrównała się do ZERA
zakończyliśmy terapię po 4 miesiącach noszenia kasku
nawet sam lekarz był w szoku ze tak szybko poszło

[taka_sobie_jedna]

Wielkie brawa dla Was!

[lwica83]

super!!