Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna

[kotwilka]

Napisane przez hey

Przyznam, że nie wiem o jaką otoczke chodzi i jak sie to ma do ilości barwnika Wiem tylko że siwy włos różni sie od innego tym że jest pozbawiony melaniny

wyczytałam, że keratynowa otoczka jest grubsza u włosów siwych i przez to trudniej wnikają przez nią barwniki:
http://www.poradnikzdrowie.pl/uroda/...osy_34792.html

ale ile w tym prawdy, nie wiem

[natkaa]

Napisane przez Pusia84

A ja właśnie się zastanawiam czy nie kupić farby z Logony aby dodać blasku moim lekko mycim blond włosom

Mi Logona w kremie nic w zasadzie nie dała oprócz refleksu. Kilka siwków, które mam, bo ja tez brązowowłosa jestem, jak były, tak się ostały. A mam ich naprawdę niedużo. I mam wrażenie, że farba spłukiwała mi się jakoś z zielonym refleksem.
Teraz myślę nad Khadi Orzechowy Brąz, chyba spróbuje po przyjeździe z wakacji, bo przed farbować bez sensu.

Vea - masz przepiękne włosy, ten kolor! I strasznie ich dużo. To wszystko Twoje warkocze, nic nie doczepiane?

[ranka]

Napisane przez vea7

Dziób się otwiera, żeby nie drgała powieka Wiedza po babciach stara jak świat... nawet u Sapkowskiego się pojawiła

Dziewczyny, za głowę się złapałam w temacie człowieka i mięsa... człowiek nie jest wyłącznie roślinożerny!!! W czasie kiedy nasz gatunek się rozwijał przystosowaliśmy sobie tak organizm, że jest przystosowany do zróżnicowanego pokarmu. Najprostszy przykład to zęby - posiadamy kły, które służą do rozszarpywania mięsa (patrz drapieżniki), ale też zęby trzonowe przystosowane do rozdrabniania pokarmu roślinnego. Nie mamy kilku żołądków jak krowa, ale też jemy częściej niż typowe drapieżniki (np. wilki raz na kilka dni - jak upolują). Generalnie jesteśmy wszystkożerni i generalnie taka dieta - urozmaicona - najlepiej nam służy. Oczywiście, wiemy już na tyle dużo o sobie i produktach spożywczych, że jesteśmy sobie w stanie uzupełnić brak białka z mięsa innym białkiem pochodzenia roślinnego. Podobnie jak witaminy z warzyw suplementami diety. Oba sposoby skuteczne. Mięso, a szczególnie mięso ryb zawiera jednak składniki, których niestety z roślin nie dostarczymy organizmowi. Stąd rekomendacje, żeby w okresie wzrostu i dojrzewania dzieci jadły dużo ryb i nie rezygnowały z mięsa, ale nie znaczy to, że na samej "zieleninie" nie są one w stanie się normalnie rozwijać. Są, ale trzeba bardzo dobrze ułożyć jadłospis, żeby niczego im nie zabrakło.

Arbuzy można jeść bez ograniczeń, bo nie dość że dobrze nawadniają i mają witaminki, to kalorii mają między 15-30 kcal/100g (różne tabele, różne dane - domowy lekarz podpowiada, że wahania mogą się brać z ilości cukru - co owoc, to inna Dołączam do klubu arbuzomaniaczek

I na koniec wreszcie będzie w temacie Dziewczyny, muszę coś z zrobić z włosami... długie są, gęste są, fajny naturalnie kolor mają (bo nie farbowałam nigdy) i siwe się robią... niestety taka uroda rodziny, że w bardzo szybko "siwki" się pojawiają. Farbować jeszcze nie chcę, ale gdybyście poradziły jaką płukankę może? Chodzi o to, żeby podmalować te białe, a resztę w możliwie niezmienionym kolorze zostawić... jakieś pomysły?

moze i dobrze powiedziane jednak zauwaz jakie to mieso bylo kiedys a jakie jest teraz. bylam wege przez 12 lat, potem wrocilam do miecha a teraz znowu wege. i naprawde na diecie roslinnej czulam sie 100 razy lepiej niz na miesie. co to za odzywianie kiedy w kurczaki pakowane sa hormony?a jak zobaczylam proces wytwarzanie miesa czy kielbasy to mnie zemdlilo.. nie dziekuje. pojem sobie soję

a ja lubilam zawsze Kinge Rusin, mysle ze fajna z niej babka. no i kusicie tymi maskami

[zai]

Boje się jechać na urlop. Nie było mnie cały dzień i dwie strony postów do ogarnięcia Jesteście... wielkie
Pokończyły mi się proszki do włosów. I oczywiście nie mogłam się powstrzymać. Wklejam przesyłkę z Helfów.
Pudrów używam wielorako: jako szampony, do mycia z odżywką oraz jako odżywki (trzymane kilka godzin pod czepkiem). Jestem od nich uzależniona. Moje włosy również
No i mój ukochany olej do włosów

[anula_ga]

Napisane przez anakazar

Przyganiał...

Napisane przez lulaluna

Ja jak ostatnio byłam u fryzjerki to tez koniecznie chciała mi ufarbować, ale ja nie, nie to ona że henną mogę spróbować.
Ja tam nie widzę sensu, jak farbowałam to już po 2 tygodniach zawsze wychodziły siwe nitki przy odroście,a teraz przynajmniej usłyszałam że mam bardzo zdrowe włosy, a wcześniej to każdy fryzjer ubolewał jakie to zniszczone ( choć dwoiłam się i troiłam jeśli chodzi o pielęgnację) ile to ja się musiałam zawsze nasłuchać takiego gadania.

To mnie własnie zawsze interesowało - z jednej stronie przecież każdy fryzjer wie, że farba szkodzi włosom (mniej lub bardziej, ale jednak). Najpierw namawia do farbowania, przez co niszczy nam włosy, a potem narzeka, że włosy zniszczone
Ja tez farbowałam farbami bez amonikaku (noa? loreala) i jak przestałam to robic rok temu to włosy mam zdecydowanie zdrowsze. Owszem, tez mam siwe - na skroniach troche i pojedyncze w innych miejscah, ale chrzanię! Jak nie moge na nie patrzec to rzucam hennę.

Napisane przez caameroon

Dzięki Anula Na pewno wypróbuje sposób

Jeśli chodzi o maseczkę MF, którą sobie wczoraj zrobiłam to.. nie dorasta balsamowi to pięt, ani mnie nie powaliła ani nawet nogi specjalnie mi się nie ugięły pod wpływem efektów. Konsystencja nic błotkowata ni kremowa.. może muszę się do niej troche przyzwyczaić. Jakoś ostatnio nie mam ręki do kosmetyków

Aa tak jeszcze jeśli chodzi o diete Twojej córy, to kup jej amarantus ekspandowany (lub płatki z nasion amarantusa tylko je już trzeba podgotować). Ekspandowany wygląda jak drobniutki dmuchany ryż, a pod względem żywieniowym jest rewelacyjny, między innymi:
zawiera więcej wapnia niż mleko, więcej żelaza niż szpinak, więcej błonnika niż w otręby owsiane i co najważniejsze w tym przypadku, białko bardziej wartościowe niż sojowe. Ja kupuje go w sklepie ze zdrową żywnością i wcinam jako przekąskę, choć można go używać na różne sposoby na przykład dodawać do jogurtu. Może by jej posmakował

Dziewczyny a powiedźcie mi bo się już pogubiłam, Alterra jest jakiej produkcji? Rossmanowskiej? Bo ma znaczek rossmana..

Balsam MF jest the best nie to, żebym się cieszyła, że maseczka Ci nie pasuje, bo przykro mi z tego powodu i bardzo bym zadowolona gdybym Ci wspaniale służyła. Ale po tym co napisałas już nie żałuje, że jej nie kupiłam
Amarantus - nawet nie wiesz ile razy go oglądałam i ile razy miałam poszukac informacji na jego temat!!! Ale ta moja skleroza Strasznie Ci dziękuję Kochana Ty moja za infomacje o nim - no teraz to juz napewno jej kupię!!!!
Alterra jest rossmannowska

[kotwilka]

Ja jadę w niedzielę na wakacje, ale tam będę mieć WiFi
Możesz Zai coś wiecej powiedzieć o tych pudrach? Bo pierwsze słyszę o czymś takim
Nie wiem, cyz wszystkie zaglądacie na nasz drugi wątek, tam była mini dyskusja o hydrolatach że niektóre są konserwowane świństwami (np te z ZSK).
To ja zrobiłam listę ekologicznych hydrolatów - czyli tych konserwowanych substancjami aprobowanymi przez instytucje certyfikujące lub bez konserwantów:

http://kotwilka.blogspot.com/2011/07...o-gdzie-i.html

[anula_ga]

Napisane przez zai

Boje się jechać na urlop. Nie było mnie cały dzień i dwie strony postów do ogarnięcia Jesteście... wielkie
Pokończyły mi się proszki do włosów. I oczywiście nie mogłam się powstrzymać. Wklejam przesyłkę z Helfów.
Pudrów używam wielorako: jako szampony, do mycia z odżywką oraz jako odżywki (trzymane kilka godzin pod czepkiem). Jestem od nich uzależniona. Moje włosy również
No i mój ukochany olej do włosów

Ale odlot
Zai opisz mi proszę te szampony w proszku - chcę wiedziec wszystko!!! Bardzo mnie zawsze interesowały i kusiły, tylko tak jakos nie mogłam sobie wyobrazić tego mycia....

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez kotwilka

Ja jadę w niedzielę na wakacje, ale tam będę mieć WiFi
Możesz Zai coś wiecej powiedzieć o tych pudrach? Bo pierwsze słyszę o czymś takim
Nie wiem, cyz wszystkie zaglądacie na nasz drugi wątek, tam była mini dyskusja o hydrolatach że niektóre są konserwowane świństwami (np te z ZSK).
To ja zrobiłam listę ekologicznych hydrolatów - czyli tych konserwowanych substancjami aprobowanymi przez instytucje certyfikujące lub bez konserwantów:

http://kotwilka.blogspot.com/2011/07...o-gdzie-i.html

Ale odwaliłaś robotę, jestem pod wrażeniem
Bardzo dziekuje, napewno będe korzystac

A jak tak lubie hydrolaty z naturaliskosmetyki szkoda.

[Pusia84]

Napisane przez zai

Boje się jechać na urlop. Nie było mnie cały dzień i dwie strony postów do ogarnięcia Jesteście... wielkie
Pokończyły mi się proszki do włosów. I oczywiście nie mogłam się powstrzymać. Wklejam przesyłkę z Helfów.
Pudrów używam wielorako: jako szampony, do mycia z odżywką oraz jako odżywki (trzymane kilka godzin pod czepkiem). Jestem od nich uzależniona. Moje włosy również
No i mój ukochany olej do włosów

wow pierwsze słysze proszę szczegóły

A teraz moje zakupy z tego tygodnia:
zd. 1 od góry:

Balsam Lawendowa Farma lawendowe i grejfrutowe
mydełka Tuli: czekolada, kokos, mleczne, a w łazience glinka czerwona i marchewkowe
balsam Tuli próbka - super zapach
mydło szałwiowe Lawendowej Farmy
2 próbki z LF mydło plaster miodu i orzeźwiające maroko

zd. 2
od lewej
olejek do włosów Amla Gold
ałun salt of earth
dezorodant z Alterry
mydło w płynie z Alterry
woda termalna avene
pasta cukrowa do depilacji
chusteczki do demakijażu z Alterry
pędzel do pudru Eco tools

[biała_czekolada]

Czesc Dziewczynki, 2 dni mnie nie bylo i znow powiesc rzeka do przeczytania Juz nawet ksiazek nie mam czasu czytac

Napisane przez anula_ga

Sekretny, ja juz sie oczytałam prze 1,5 roku czym można uzupełnić składniki zawarte w mięsie. Problem jest taki, że Młoda nie chce jeść tego wszystkiego co powinna.... Naprzykład soczewica, szpinak jakoś ujdą. Ale sałata, brokuły to już niekoniecznie.

Ja polecam brokuly z zabkiem czosnku i maselkiem - sa cudowne Moze tak jej podpasuja?

Napisane przez vea7

I na koniec wreszcie będzie w temacie Dziewczyny, muszę coś z zrobić z włosami... długie są, gęste są, fajny naturalnie kolor mają (bo nie farbowałam nigdy) i siwe się robią... niestety taka uroda rodziny, że w bardzo szybko "siwki" się pojawiają. Farbować jeszcze nie chcę, ale gdybyście poradziły jaką płukankę może? Chodzi o to, żeby podmalować te białe, a resztę w możliwie niezmienionym kolorze zostawić... jakieś pomysły?

Slyszalam, ze amla przyciemnia wlosy..ale czy podziala na calkiem siwe, to nie wiem

Napisane przez anakazar

Przyganiał...

Ja też się nie znam.Wiem tylko,że jak z tymi siwymi poszłam do fryzjerki to ona od razu siup farba na głowę z wyjaśnieniem z siwych włosów nic delikatniejszego nie wezmiea jak jest naprawdę to nie wiem
Pocieszyłyście mnie bardzo,bo myślałam,że tylko ja tak wcześnie miałam siwe włosyI się ciut wstydziłam tego,ale tylko ciut

Mnie sie tez w tym roku osiwialo troszke Najgorsze ze to z przodu i od razu cala kepka - ostatnio wyrwalam 8 wlosow Przez to ze to kepka, to bardzo sie to w oczy rzuca. W innych miejscach siwych nie mam Poza tym ja mam bardzo grube wlosy i przy tych siwych niestety widac to jeszcze bardziej..

Napisane przez kotwilka

Ja jadę w niedzielę na wakacje, ale tam będę mieć WiFi
Możesz Zai coś wiecej powiedzieć o tych pudrach? Bo pierwsze słyszę o czymś takim
Nie wiem, cyz wszystkie zaglądacie na nasz drugi wątek, tam była mini dyskusja o hydrolatach że niektóre są konserwowane świństwami (np te z ZSK).
To ja zrobiłam listę ekologicznych hydrolatów - czyli tych konserwowanych substancjami aprobowanymi przez instytucje certyfikujące lub bez konserwantów:

http://kotwilka.blogspot.com/2011/07...o-gdzie-i.html

Super, przyda sie na pewno

[Pusia84]

Napisane przez kotwilka

Ja jadę w niedzielę na wakacje, ale tam będę mieć WiFi
Możesz Zai coś wiecej powiedzieć o tych pudrach? Bo pierwsze słyszę o czymś takim
Nie wiem, cyz wszystkie zaglądacie na nasz drugi wątek, tam była mini dyskusja o hydrolatach że niektóre są konserwowane świństwami (np te z ZSK).
To ja zrobiłam listę ekologicznych hydrolatów - czyli tych konserwowanych substancjami aprobowanymi przez instytucje certyfikujące lub bez konserwantów:

http://kotwilka.blogspot.com/2011/07...o-gdzie-i.html

Uf! mam "właściwy" hydrolat

[zai]

Kotwilko, dobra robota z tą listą. Dziękuję Ci bardzo za nią

Używanie szamponów w pudrze nie jest ani łatwe ani przyjemne Przynajmniej na początku. Najlepiej u mnie sprawdza się do mycia mieszanka odżywka + dowolny puder (głównie używam shikakai). Mieszam w miseczce porcję odżywki i pudru i nakładam na zwilżone włosy. Rozprowadzam dokładnie na włosach i delikatnie na skalpie (nie można przesadzić, ponieważ istnieje ryzyko podrażnienia). Zostawiam na włosach taką mieszankę i kończę toaletę reszty siebie Po zakończeniu tejże spłukuję mieszankę z włosów lekko masując skalp i przeczesując włosy palcami. Wyciskam w ręcznik i zostawiam włosy do samodzielnego wyschnięcia. Włosy są czyściutkie, pachnące i lśniące
Można pudry mieszać z ciepłą wodą i tą mieszanką myć włosy ale bardzo rzadko to stosuje, ponieważ mieszankę z odżywką nakłada się o wiele przyjemniej i łatwiej.
Minusem tych szamponów jest to, że wszystko wokół jest ubrudzone (ja robię to nad wanną, więc mi to nie przeszkadza). Bardzo ważne jest dokładne spłukanie włosów. Przy długich włosach można mieć problem z wypłukaniem ziół z włosów (chociaż praktyka czyni mistrza).
Jednym słowem: trzeba się przy nich ubabrać ale efekty są tego warte
Drugim podstawowym zastosowaniem to jako odżywka. Tu sprawa prosta. Użytkowanie tak jak henny. Rozrobić z ciepłą wodą, zapodać na włosy, założyć czepek, zająć się czymś ciekawym nie zwracając uwagi na głupie spojrzenia domowników (po którymś razie się już przyzwyczają do tego widoku), spłukać i cieszyć się efektem.
Dodatkowo amli używam do zakwaszania naturalnej henny.
Przy niektórych pudrach jest napisane aby nie wcierać ich w skórę głowy. Ja wszystkie stosuje tak samo i na razie nic złego się nie dzieję.

[anula_ga]

Napisane przez Pusia84

wow pierwsze słysze proszę szczegóły

A teraz moje zakupy z tego tygodnia:
zd. 1 od góry:

Balsam Lawendowa Farma lawendowe i grejfrutowe
mydełka Tuli: czekolada, kokos, mleczne, a w łazience glinka czerwona i marchewkowe
balsam Tuli próbka - super zapach
mydło szałwiowe Lawendowej Farmy
2 próbki z LF mydło plaster miodu i orzeźwiające maroko

zd. 2
od lewej
olejek do włosów Amla Gold
ałun salt of earth
dezorodant z Alterry
mydło w płynie z Alterry
woda termalna avene
pasta cukrowa do depilacji
chusteczki do demakijażu z Alterry
pędzel do pudru Eco tools

Piekne zakupy!!!!
Napisz cos o balsamie tuli (mam lawendowy z LF, ale tak nie bardzo m i pasuje i zapach mi nie odpowiada - z tuli lepszy, inny?)
Jak użyjesz pasty cukrowej to tez chętnie poczytam

Napisane przez biała_czekolada

Czesc Dziewczynki, 2 dni mnie nie bylo i znow powiesc rzeka do przeczytania Juz nawet ksiazek nie mam czasu czytac



Ja polecam brokuly z zabkiem czosnku i maselkiem - sa cudowne Moze tak jej podpasuja?


Slyszalam, ze amla przyciemnia wlosy..ale czy podziala na calkiem siwe, to nie wiem



Mnie sie tez w tym roku osiwialo troszke Najgorsze ze to z przodu i od razu cala kepka - ostatnio wyrwalam 8 wlosow Przez to ze to kepka, to bardzo sie to w oczy rzuca. W innych miejscach siwych nie mam Poza tym ja mam bardzo grube wlosy i przy tych siwych niestety widac to jeszcze bardziej..



Super, przyda sie na pewno

Napewno wypróbuję, dziekuje bardzo
Mi juz smakują

Nie wyrywaj włosów - z tego co wiem to nie zmienia nic oprócz ich ilości A jak bedziesz mieć coraz więcej siwych (a to raczej nieuniknione) to w końcu łysa zostaniesz Lepiej być siwa niz łysą
Ja na razie z lekką rezerwą podchodze do swoich siwolców - ale pewnie jak ich przybedzie to tez spanikuję i będe regularnie farbować. Coraz częściej zazdroszczę blondynkom.....

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Zai dziękuje za dokładny opis
Parę razy juz miała w koszyku którys z szamponów, ale zawsze potem wrodzone lenistwo (bo podejrzewałam, ze z nimi grubsza zabawa) brało górę
Ale skoro tak chwalisz to przy nastepnej okazji napewno wezme na próbę.

[biała_czekolada]

Napisane przez zai

Używanie szamponów w pudrze nie jest ani łatwe ani przyjemne Przynajmniej na początku. Najlepiej u mnie sprawdza się do mycia mieszanka odżywka + dowolny puder (głównie używam shikakai). Mieszam w miseczce porcję odżywki i pudru i nakładam na zwilżone włosy. Rozprowadzam dokładnie na włosach i delikatnie na skalpie (nie można przesadzić, ponieważ istnieje ryzyko podrażnienia). Zostawiam na włosach taką mieszankę i kończę toaletę reszty siebie Po zakończeniu tejże spłukuję mieszankę z włosów lekko masując skalp i przeczesując włosy palcami. Wyciskam w ręcznik i zostawiam włosy do samodzielnego wyschnięcia. Włosy są czyściutkie, pachnące i lśniące
Można pudry mieszać z ciepłą wodą i tą mieszanką myć włosy ale bardzo rzadko to stosuje, ponieważ mieszankę z odżywką nakłada się o wiele przyjemniej i łatwiej.
Minusem tych szamponów jest to, że wszystko wokół jest ubrudzone (ja robię to nad wanną, więc mi to nie przeszkadza). Bardzo ważne jest dokładne spłukanie włosów. Przy długich włosach można mieć problem z wypłukaniem ziół z włosów (chociaż praktyka czyni mistrza).
Jednym słowem: trzeba się przy nich ubabrać ale efekty są tego warte
Drugim podstawowym zastosowaniem to jako odżywka. Tu sprawa prosta. Użytkowanie tak jak henny. Rozrobić z ciepłą wodą, zapodać na włosy, założyć czepek, zająć się czymś ciekawym nie zwracając uwagi na głupie spojrzenia domowników (po którymś razie się już przyzwyczają do tego widoku), spłukać i cieszyć się efektem.
Dodatkowo amli używam do zakwaszania naturalnej henny.
Przy niektórych pudrach jest napisane aby nie wcierać ich w skórę głowy. Ja wszystkie stosuje tak samo i na razie nic złego się nie dzieję.

Zaciekawilas mnie tymi pudrami

Napisane przez anula_ga

Piekne zakupy!!!!

Napewno wypróbuję, dziekuje bardzo
Mi juz smakują

Nie wyrywaj włosów - z tego co wiem to nie zmienia nic oprócz ich ilości A jak bedziesz mieć coraz więcej siwych (a to raczej nieuniknione) to w końcu łysa zostaniesz Lepiej być siwa niz łysą
Ja na razie z lekką rezerwą podchodze do swoich siwolców - ale pewnie jak ich przybedzie to tez spanikuję i będe regularnie farbować. Coraz częściej zazdroszczę blondynkom.....

Polecam, pychota, nawet moj TZ polubil, a zarzekal sie, ze takiej zieleniny to nie tknie
A co siwulcow, wiem, ze i tak odrosna siwe...ale jakos nie moge sie powstrzymac jak na nie patrze. Wlasnie teraz sie pojawily, kiedy postanowilam wlosow nie farbowac. Ale tak chyba musi byc - farbowalam od pocztku studiow, bo mi sie kolor nie podobal, a jak w koncu stwierdzilam, ze jest niczego sobie, to zaczelam siwiec

[Pusia84]

Napisane przez anula_ga

Piekne zakupy!!!!
Napisz cos o balsamie tuli (mam lawendowy z LF, ale tak nie bardzo m i pasuje i zapach mi nie odpowiada - z tuli lepszy, inny?)
Jak użyjesz pasty cukrowej to tez chętnie poczytam

Napewno wypróbuję, dziekuje bardzo
Mi juz smakują

Nie wyrywaj włosów - z tego co wiem to nie zmienia nic oprócz ich ilości A jak bedziesz mieć coraz więcej siwych (a to raczej nieuniknione) to w końcu łysa zostaniesz Lepiej być siwa niz łysą
Ja na razie z lekką rezerwą podchodze do swoich siwolców - ale pewnie jak ich przybedzie to tez spanikuję i będe regularnie farbować. Coraz częściej zazdroszczę blondynkom.....

Balsam Tuli ma inną bardziej kremową konsystencję - łatwiej się go rozprowadza i moją skórę jakby lepij nawilżał, a zapach taki nie przytłaczający jakby wanilia z karmelem lub czekoladą ale nie taki bardzo słodki że chcesz go zjeść. Mnie się zapach lawendowego z LF odpowiada w odróżnieniu od tego grejfrutowego (ten podoba się Mężowi )

[anula_ga]

Napisane przez Pusia84

Balsam Tuli ma inną bardziej kremową konsystencję - łatwiej się go rozprowadza i moją skórę jakby lepij nawilżał, a zapach taki nie przytłaczający jakby wanilia z karmelem lub czekoladą ale nie taki bardzo słodki że chcesz go zjeść. Mnie się zapach lawendowego z LF odpowiada w odróżnieniu od tego grejfrutowego (ten podoba się Mężowi )

bardzo Ci dziękuje
to ten z tuli może mi odpowiadać zdawaj relację z działania

[nie_ma_mnie]

Napisane przez kotwilka

Ja jadę w niedzielę na wakacje, ale tam będę mieć WiFi
Możesz Zai coś wiecej powiedzieć o tych pudrach? Bo pierwsze słyszę o czymś takim
Nie wiem, cyz wszystkie zaglądacie na nasz drugi wątek, tam była mini dyskusja o hydrolatach że niektóre są konserwowane świństwami (np te z ZSK).
To ja zrobiłam listę ekologicznych hydrolatów - czyli tych konserwowanych substancjami aprobowanymi przez instytucje certyfikujące lub bez konserwantów:

http://kotwilka.blogspot.com/2011/07...o-gdzie-i.html

dzięki kobieto, ja ciągle zapominam, że na miejscu mam ecospa
Zai, ja nadal jestem napalona na shikakai; jak znajdę gdzieś tanio to jest moje Tak dla info, to chciałam napisać że można z niego przyrządzić płyn myjący, np.

[T'ai]

Napisane przez Pusia84

(ten podoba się Mężowi )

jak się pierwszy raz nasmarowałam balsamem Sante to powiedział że pachnę ziemią

[jp91]

z całego dnia 3 strony wiadomościale macie tempo!

Napisane przez SekretnyWachlarz

Wiesz... patrzyłam na szybko na składy to faktycznie ani parafiny ani parabenów ani SLS, więc właściwie takie jak tamte tylko tańsze, ale to dobrze. Poszukaj u siebie w Rossmannach, też już powinny być.

Ooo, ja używam glinek z Argiletzu, bo są w mojej aptece i nigdy nie widziałam informacji, że z czymś oprócz wody można je łączyć.

Jak do Dr Scheller ucieka z Polski?! Nie straż mnie!!! Ale faktycznie ostatnio na matique nie widać już żelu do mycia z twarzy, więc może wykorzystują do końca produkty tylko. Ooo nieee!!! To nie może być prawda. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?!
Gdzie kupiłaś balsam z Burt's Beesa?

to zobacze te kremy przy najbliższej wizycie
Hmm to może ja coś pochrzaniłam. Zawsze widziałam na ulotkach przepis, że można dodawac oliwę z oliwek, ale, że ona zapycha to dodawałam inne oleje.
Ucieka, ucieka. Wczoraj w nocy napisałam wiadomość do matique i oto odpowiedz:
"Zgadza się, kosmetyki Dr Scheller mają zniknąć z Polski przynamniej na
razie - na pewno wrócą, nie wiadomo tylko kiedy. Niestety żel już nam
się wyprzedał, także do czasu wyjaśnienia sytuacji odnośnie dalszych
losów Dr Scheller w Polsce będzie niedostępny."

Burt's Bees dostałam w prezencie od siostry z USA.

Napisane przez anula_ga

Napad na rossmanna z granatem
Fajne zakupki wprawdzie rossmanowskie dermagliny nie do końca naturalne, ale długopisy w tle nadrabiają
A próbowałaś crystal w kulce? Moim zdaniem lepiej sziała, ale ten granatowy w sprayu mam i bardzo lubię
O! To ja nie wiedziałam, że nawet przepisy sa n a łączenie glinek z olejami - tak mijakoś samo wyszło, żeby sie uchronić przed wysuszaniem.

Naturalne, naturalne dermagliny, bo BIO Tych normalnych z napisem "100% naturalny" nawet się nie tykam...
Nie próbowałam w kulce, może się na niego skuszę

Napisane przez SekretnyWachlarz

A ja wczoraj zrobiłam po raz drugi dopiero maseczkę z Alterry na włosy. Związałam je potem w warkocza do spania i teraz go zlikwidowałam i włosy nadal pachną Alterrą, a jakie mięciutkie są. Za pierwszym razem nie miałam takich doznań, może za mało dałam tej maseczki albo za krótko trzymałam (wczoraj to było ponad 60 minut).

Którą maseczkę?

Napisane przez anula_ga

Dzisiaj rano tż mnie zapytał, dlaczego malując oczy otwieram usta....
Oczywiście odpowiedziałam mu wrednie, że te kosmetyki, których uzywam sa tak świetne i zdrowe, że jak maja sie osypac z twarzy w trakcie malowania, to szkod, żeby się zmarnowały, lepiej je wtedy zjeść, bo wówczas działają od wewnątrz....
Sądząc po jego minie przyjął to bez żadnych wątpliwości i był usatysfakcjonowany odpowiedzią
Ale dziewczyny, wytłumaczcie mi tak powaznie - po co sie otwiera paszczę malując oczy? Też tak robicie??? Bo ja u wielu kobiet obserwuję takie zachowanie...

ps. i znowu reklama preparatu na wypróżnienie w radio....

ja też dzioba otwieram jak maluję rzęsy:P Nie wiem jak to działa, ale wtedy lepiej wychodzi. A tż też boki zrywa wtedy i mnie przedrzeźnia.

Napisane przez T'ai

serio?
a on mi tak przypasował
chciałam zamówić jeszcze tonik ale patrzę że już nie ma
i żelu nie ma i mleczka do ciała
chyba napiszę maila do matique

jeszcze w organeo jest co nie co.

Napisane przez lulaluna

Ja też pierwszy siwy włos miałam już w liceum i latami się farbowałam żeby ukryć kolejne.
Teraz mi przestały przeszkadzać, polubiłam swój naturalny kolor razem z "siwizną" i jakoś nie widzę sensu w tym żeby farbować włosy z powodu kilku siwych.

ja wyrywam siwuski ale mi rośnie jeden czy dwa cały czas.

[T'ai]

ja się gubię pomocy
znaczy ta Alterra ok czy nie ok

[asiek14]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziewczyny powiedzcie mi, co sądzicie o tym składzie, bo sama nie wiem. Niby nie jest zły... MLS w moim słowniku jest na żółto, więc uszłoby. Cocamide DEA jest mało ciekawe. Sama nie wiem... Liczę na waszą pomoc.

Na czym opiera się Twój słownik? Zrobiłam sobie tabelkę na podstawie skin deep (wcześniejszego cosmeticsafetydatabese czy jakoś tak) i wątku na jednym forum, ale nie wiem czy jest wystarczająca?

Napisane przez vea7

Dziób się otwiera, żeby nie drgała powieka Wiedza po babciach stara jak świat... nawet u Sapkowskiego się pojawiła

Arbuzy można jeść bez ograniczeń, bo nie dość że dobrze nawadniają i mają witaminki, to kalorii mają między 15-30 kcal/100g (różne tabele, różne dane - domowy lekarz podpowiada, że wahania mogą się brać z ilości cukru - co owoc, to inna Dołączam do klubu arbuzomaniaczek

I na koniec wreszcie będzie w temacie Dziewczyny, muszę coś z zrobić z włosami... długie są, gęste są, fajny naturalnie kolor mają (bo nie farbowałam nigdy) i siwe się robią... niestety taka uroda rodziny, że w bardzo szybko "siwki" się pojawiają. Farbować jeszcze nie chcę, ale gdybyście poradziły jaką płukankę może? Chodzi o to, żeby podmalować te białe, a resztę w możliwie niezmienionym kolorze zostawić... jakieś pomysły?

Rzeczywiście, to u Sapkowskiego to wyczytałam, ale sprawdza się
Melduje się kolejna arbuzomaniaczka a siwe włosy bardzo sporadycznie znajduję już od kilku lat (mam 19).

Napisane przez anakazar

Ja swój pierwszy siwy włos miałam już w wieku 20-stu latI od tej pory chcę czy nie muszę farbować,bo mam włosy ciemny brąz i głupio wyglądają między nimi takie srebrne nitki.
A chyba płukanką siwych nie dasz rady"zamazać"

Napisane przez SekretnyWachlarz

Ja mam znajomą, u której (akurat ja) pierwszego siwego włosa znalazłam w wieku 17 lat.
Wy tak o arbuzie, a ja bym sobie grapefruita zjadła, uwielbiam je.

Wyrywam te swoje siwe włosy jak się czasem pojawią i mam nadzieję, że jeszcze długo nie będą wymagały farbowania.

Napisane przez kotwilka;28028868
To ja zrobiłam listę ekologicznych hydrolatów - czyli tych konserwowanych substancjami aprobowanymi przez instytucje certyfikujące lub bez konserwantów:

[URL

http://kotwilka.blogspot.com/2011/07/ekologiczne-hydrolaty-dla-kogo-gdzie-i.html[/URL]

Dziękuję i zainteresował mnie Twój blog, postaram się przejrzeć całość

[jp91]

Kotwilka, świetna robota z tymi hydrolatami Ja cały czas pracuję nad olejami

[anula_ga]

Napisane przez jp91

Naturalne, naturalne dermagliny, bo BIO Tych normalnych z napisem "100% naturalny" nawet się nie tykam...
Nie próbowałam w kulce, może się na niego skuszę

.

Ale też w rossmanie kupiłaś????
Bo ja w rossie widziałam tylko te drugie, nie bio.

Napisane przez T'ai

ja się gubię pomocy
znaczy ta Alterra ok czy nie ok

Alterra ok to jest marka rossmanowska, w dużej części kosmetyki alterry maja certyfikat bdih. Więc jeśli chcesz miec pewność, to kupuj tylko alterry z certyfikatem.

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Napisane przez biała_czekolada

Zaciekawilas mnie tymi pudrami



Polecam, pychota, nawet moj TZ polubil, a zarzekal sie, ze takiej zieleniny to nie tknie
A co siwulcow, wiem, ze i tak odrosna siwe...ale jakos nie moge sie powstrzymac jak na nie patrze. Wlasnie teraz sie pojawily, kiedy postanowilam wlosow nie farbowac. Ale tak chyba musi byc - farbowalam od pocztku studiow, bo mi sie kolor nie podobal, a jak w koncu stwierdzilam, ze jest niczego sobie, to zaczelam siwiec

Tak to własnie jest z nami babami - zawsze chcemy na odwrót
Jak byłam małolata to się chciałam malować, żeby wyglądać poważniej i na starszą niż byłam, a teraz dużo bym dała, żeby wyglądać na pare lat mniej
Następne pokolenie ma tak samo (może wada fabryczna) - Młoda tez się zaczyna malować (delikatnie, bo czuwam - tusz do rzęs, jakis transparenny puderek, od święta delikatny cien) i bez makijazu z domu nie wyjdzie A ja z kolei duzo bym dała, żeby nie musiec sie malować......

[jp91]

Napisane przez anula_ga

Ale też w rossmanie kupiłaś????
Bo ja w rossie widziałam tylko te drugie, nie bio.

Tą kupowałam akurat w naturze, ale w rossie chyba też widziałam. ale w takim duuuzym rossie.

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:53 ----------

Zapomniałabym!
Rozmawiałam dziś z Panią stomatolog z 30 letnim doświadczeniem i zapytałam o ten fluor nieszczęsny. Powiedziała, że niedobór i nadmiar są bardzo szkodliwe. Ale w żadnym wypadku nie można zrezygnować z past z fluorem! Powiedziała, że to akurat największa głupota. Po prostu nie ma sensu przyjmować go w tabletkach na przykład czy fluorować zęby jakimiś zabiegami jeśli nie ma takiej potrzeby. Dzięki fluorowi nei mamy próchnicy i mamy zdrowe zęby. Bez niego bardzo szybko stałybyśmy się bezzębne.. To jest oczywiście Wasza sprawa i Wasze zęby, piszę do osób, które mimo wszystko rezygnują z past z fluorem. Podzieliłam się tym, czego dzisiaj się dowiedziałam Porozmawiajcie jeszcze same ze swoimi lekarzami.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez jp91

Zapomniałabym!
Rozmawiałam dziś z Panią stomatolog z 30 letnim doświadczeniem i zapytałam o ten fluor nieszczęsny. Powiedziała, że niedobór i nadmiar są bardzo szkodliwe. Ale w żadnym wypadku nie można zrezygnować z past z fluorem! Powiedziała, że to akurat największa głupota. Po prostu nie ma sensu przyjmować go w tabletkach na przykład czy fluorować zęby jakimiś zabiegami jeśli nie ma takiej potrzeby. Dzięki fluorowi nei mamy próchnicy i mamy zdrowe zęby. Bez niego bardzo szybko stałybyśmy się bezzębne.. To jest oczywiście Wasza sprawa i Wasze zęby, piszę do osób, które mimo wszystko rezygnują z past z fluorem. Podzieliłam się tym, czego dzisiaj się dowiedziałam Porozmawiajcie jeszcze same ze swoimi lekarzami.

Ja też rozmawiałam z lekarzem i on znowu powiedział tak: Drogi wchłaniania (minerałów i innych) nie są przez zęby, więc ten fluor w pastach i tak nic zębom nie daje i tak.
Jak widać sytuacja identyczna jak w internecie jedni mówią A, a drudzy B.

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Napisane przez asiek14

Na czym opiera się Twój słownik? Zrobiłam sobie tabelkę na podstawie skin deep (wcześniejszego cosmeticsafetydatabese czy jakoś tak) i wątku na jednym forum, ale nie wiem czy jest wystarczająca?

Wyrywam te swoje siwe włosy jak się czasem pojawią i mam nadzieję, że jeszcze długo nie będą wymagały farbowania.

To książka Billa Stathama, na niej się opieram, ale nie tylko. Jednak ją zawsze mam pod ręką, a internet i Was nie.
Mi zawsze mówiono, że wyrwanie siwego włosa powoduje, że wyrastają dwa na jego miejscu (też siwe).

[jp91]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Ja też rozmawiałam z lekarzem i on znowu powiedział tak: Drogi wchłaniania (minerałów i innych) nie są przez zęby, więc ten fluor w pastach i tak nic zębom nie daje i tak.
Jak widać sytuacja identyczna jak w internecie jedni mówią A, a drudzy B.

Heh, co człowiek to teoria
Ale nie wiem, myślę, że fluor działa na zęby pozytywnie. Spójrzmy nawet na to, że w szkołach, dzieciom przeprowadza się fluoryzację jak na przykład wyjdzie, że jest za mało fluoru w wodzie pitnej w danym okręgu. Wtedy chodzi pielęgniarka i nie wciska tabletek, tylko właśnie podaje na szczoteczki płyn, którym dzieci szczotkują zęby. Ale ja tam lekarzem nie jestem

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez jp91

zto zobacze te kremy przy najbliższej wizycie
Hmm to może ja coś pochrzaniłam. Zawsze widziałam na ulotkach przepis, że można dodawac oliwę z oliwek, ale, że ona zapycha to dodawałam inne oleje.
Ucieka, ucieka. Wczoraj w nocy napisałam wiadomość do matique i oto odpowiedz:
"Zgadza się, kosmetyki Dr Scheller mają zniknąć z Polski przynamniej na
razie - na pewno wrócą, nie wiadomo tylko kiedy. Niestety żel już nam
się wyprzedał, także do czasu wyjaśnienia sytuacji odnośnie dalszych
losów Dr Scheller w Polsce będzie niedostępny."

Burt's Bees dostałam w prezencie od siostry z USA.

Którą maseczkę?

Tzn. ja zawsze kupuję to opakowanie 10g, bo tylko takie u mnie mają no i są dwa rodzaje opakowań. Jedne z ulotką w środku, a drugie z krótką informacją na odwrocie.
Ach... no tak, mówiłaś o tej siostrze.
Tą: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra.html&next=1

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Napisane przez jp91

Heh, co człowiek to teoria
Ale nie wiem, myślę, że fluor działa na zęby pozytywnie. Spójrzmy nawet na to, że w szkołach, dzieciom przeprowadza się fluoryzację jak na przykład wyjdzie, że jest za mało fluoru w wodzie pitnej w danym okręgu. Wtedy chodzi pielęgniarka i nie wciska tabletek, tylko właśnie podaje na szczoteczki płyn, którym dzieci szczotkują zęby. Ale ja tam lekarzem nie jestem

Z tym płynem też różnie bywa. Pamiętam jak kiedyś wszystkie podstawówki obok mojej (były ich trzy) miały właśnie ten płyn podawany, a moja szkoła nie miała i jakoś zęby mamy całe.

[jp91]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Tzn. ja zawsze kupuję to opakowanie 10g, bo tylko takie u mnie mają no i są dwa rodzaje opakowań. Jedne z ulotką w środku, a drugie z krótką informacją na odwrocie.
Ach... no tak, mówiłaś o tej siostrze.
Tą: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra.html&next=1

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------



Z tym płynem też różnie bywa. Pamiętam jak kiedyś wszystkie podstawówki obok mojej (były ich trzy) miały właśnie ten płyn podawany, a moja szkoła nie miała i jakoś zęby mamy całe.

a ja zawsze miałam te z ulotką
a wiesz, że właśnie myślałam czy można ta maskę nałożyć na pół godziny i pośmigać tak po mieszkaniu? Spróbuje jutro
to tylko się cieszyć, że ząbki całe!
lecę spać, do jutra
p.s. dlaczego Twoje wymienianie kosmetyków tak wolno idzie ostatnio, a?

[p4w]

oświećcie mnie co to jest AE, o którym pisałyście kilka dni temu

[anakazar]

Napisane przez p4w

oświećcie mnie co to jest AE, o którym pisałyście kilka dni temu

african earth-dostęone tylko w Biolander

kotwilka super robota z hydrolatami.Kłaniam się w pas

[hey]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Ja też rozmawiałam z lekarzem i on znowu powiedział tak: Drogi wchłaniania (minerałów i innych) nie są przez zęby, więc ten fluor w pastach i tak nic zębom nie daje i tak.
Jak widać sytuacja identyczna jak w internecie jedni mówią A, a drudzy B.

Ale fluor w nie ma sie "wchłaniać" przez zeby, tylko wbudowywać w zęby i szkliwo naprawiając małe uszkodzenia, dlatego takie używanie past z fluorem czy płukanie płynami jest dobre, bo pozwala ominać układ pokarmowy (bo tam ma miejsce główna absorpcja) i tym samym zmniejszyć możliwość przedawkowania przedawkowania. Oczywiscie wchłanianie przez śluzówke w paszczy tez zachodzi ale jest niewielkie.
Polcam przeczytac http://www.czytelniamedyczna.pl/1993...zy-fluoru.html