Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna

[asiek14]

Napisane przez caameroon

Moja pani Profesor ma znajomą, która pracuję w szpitalu i podobno teraz jest plaga osób z chorymi nerkami, właśnie w związku z dietą dukana. Przy tej diecie trzeba pić bardzo duże ilości wody bo inaczej nerki nie są wstanie poradzić sobie z taką ilością mocznika. Po za tym ona bardzo obciąża wszystkie narządy w organizmie bo białko jest ogólnie ciężko strawne. Po za tym, jak to powiedziała pani doktor mojej mamie, szkodliwe efekty tej diety mogą wyjść nawet po roku. Znam lepsze i zdrowsze diety

Jest bardzo dobry Myśle, że powinnaś spróbować, ja widzę efekty. Stosuję sam olejek.

Co do Dukana - z dużą ilością białka w diecie jest kilka problemów - obciążenie dla nerek, niekiedy się odkłada w jelitach i są problemy z trawieniem, a poza tym powoduje zakwaszenie organizmu, dlatego powinno się je neutralizować dużą ilością warzyw i wody. W pierwszej fazie Dukana warzyw brak, w drugiej też wiele osób je ich jak na lekarstwo...

O, to spróbuję za jakiś czas, jak mi się uzbiera potrzeb biochemicznych i w portfelu przybędzie. Skoro i na blizny i na naczynka i na gojenie się taki dobry A jak z jego wydajnością? I dokładnie nazywa się olej z róży rdzawej, czy jakoś inaczej?

Na liście mam jeszcze olejek herbaciany na zmiany trądzikowe, mydło węglowe i masło shea albo jakieś inne do smarowania ciała jak już wykończę obecne kosmetyki.

[SekretnyWachlarz]

Mój kolega przeczytał nawet tą książkę Dukana i z tego, co zrozumiałam to Dukan mówi, że właśnie białka to juhu szybko przelatują. Może kolega źle wyczytał albo ja źle zrozumiałam albo Dukan mydli oczy.

Wy mówicie teraz o róży? Ja już od dawna na ten olej się czaję, bo z opisu wydawał mi się idealny, a teraz to już w ogóle jestem pewna, że go chcę.

A właśnie Dziewczyny. Zapomniałam napisać, że wczoraj widziałam już tą nową wersję AA skóra wrażliwa, która ma nie mieć parabenów itd. i generalnie być podoba do tej eco. Nawet się zastanawiałam czy nie wziąć sobie kremu pod oczy +20, ale nie mogłam się zdecydować czy lepszy ten czy z Alterry z tej serii dzika róża do sery młodej i problemowej. Różnica cenowa tylko 1 zł, oba mają tyle samo ml. No, ale nie mogłam się zdecydować, więc żadnego nie wzięłam.

[anakazar]

Napisane przez caameroon

Skusiłam?

Ja nie chce nic mówić ale zaczynam Wam zazdrościć tych kremików z AE Aa olejów gratuluje!!

Aa i Ty też je zamówiłaś? Zaczynam mieć ochote na AE

Tak Ty również skusiłaśA ja mamę i do niej też leci ten olej
To szybko się decyduj na AE,bo pewnie zaraz znikną i znowu trzeba będzie czekać na nie parę miesięcy

Napisane przez hola ola

a AE kupilam i juz mam relizowane zamowienie

Napisane przez asiek14

O, to spróbuję za jakiś czas, jak mi się uzbiera potrzeb biochemicznych i w portfelu przybędzie. Skoro i na blizny i na naczynka i na gojenie się taki dobry A jak z jego wydajnością? I dokładnie nazywa się olej z róży rdzawej, czy jakoś inaczej?

.

Ja mam wspaniały,ale wydajność pewnie identyczna.Codziennie od 2 tygodni używam na twarzy,szyję,dekolt,piers i i ubyło tak strasznie mało,że zacznę go też wcierać w tyłek,bo w ciągu pół roku nie zużyję

[asiek14]

Napisane przez anakazar

Ja mam wspaniały,ale wydajność pewnie identyczna.Codziennie od 2 tygodni używam na twarzy,szyję,dekolt,piers i i ubyło tak strasznie mało,że zacznę go też wcierać w tyłek,bo w ciągu pół roku nie zużyję

To ta 15ml buteleczka, czy o dużej mówisz?

[Pusia84]

kusicieki ja też mam ochote na ten olej z róży rdzawej zwłaszcza, że potrzebę tą uzasadnia moja cera naczynkowa

Czy ALEPIA Mydło Czarne naaje się jako peeling dla cery wrażliwej?

[anakazar]

Napisane przez asiek14

To ta 15ml buteleczka, czy o dużej mówisz?

To ten
http://biolander.com/produkty/katego...osqueta-110ml/

[Klolcia]

Napisane przez anakazar

To ten
http://biolander.com/produkty/katego...osqueta-110ml/

Wszystkie macie ten olejek z róży czy ktoś ma inny ? Stosuje go ktoś na trądzik aktywny, bo w opisie jest napisane, że w takim przypadku nie można go używać, ale pamiętam, że któraś z dziewczyn się tym nie przejęła

[anakazar]

Napisane przez Klolcia

Wszystkie macie ten olejek z róży czy ktoś ma inny ? Stosuje go ktoś na trądzik aktywny, bo w opisie jest napisane, że w takim przypadku nie można go używać, ale pamiętam, że któraś z dziewczyn się tym nie przejęła

Ja mam wspaniały.A to Cameron się chyba nie przejęła.

[asiek14]

Napisane przez anakazar

To ten
http://biolander.com/produkty/katego...osqueta-110ml/

Dzięki na biochemii urody też jest i tam widzialam tę malą buteleczkę

[caameroon]

Napisane przez asiek14

Co do Dukana - z dużą ilością białka w diecie jest kilka problemów - obciążenie dla nerek, niekiedy się odkłada w jelitach i są problemy z trawieniem, a poza tym powoduje zakwaszenie organizmu, dlatego powinno się je neutralizować dużą ilością warzyw i wody. W pierwszej fazie Dukana warzyw brak, w drugiej też wiele osób je ich jak na lekarstwo...

O, to spróbuję za jakiś czas, jak mi się uzbiera potrzeb biochemicznych i w portfelu przybędzie. Skoro i na blizny i na naczynka i na gojenie się taki dobry A jak z jego wydajnością? I dokładnie nazywa się olej z róży rdzawej, czy jakoś inaczej?

Na liście mam jeszcze olejek herbaciany na zmiany trądzikowe, mydło węglowe i masło shea albo jakieś inne do smarowania ciała jak już wykończę obecne kosmetyki.

Dokładnie, zgadzam się z Tobą

My tutaj prawie wszystkie mamy ten olej z Alepii, ma 110 ml więc jest duuży Można go spotkać też pod nazwą olej z róży piżmowej.

Olej herbaciany na zmiany trądzikowe jest bardzo dobry, mydełko węglowe też mam ale zacznę je testować jak już skończe żel do mycia twarzy z Natuderm A lista zakupowa się codziennie wydłuża

Napisane przez SekretnyWachlarz

Mój kolega przeczytał nawet tą książkę Dukana i z tego, co zrozumiałam to Dukan mówi, że właśnie białka to juhu szybko przelatują. Może kolega źle wyczytał albo ja źle zrozumiałam albo Dukan mydli oczy.

Wy mówicie teraz o róży? Ja już od dawna na ten olej się czaję, bo z opisu wydawał mi się idealny, a teraz to już w ogóle jestem pewna, że go chcę.

Białko jest bardzo ciężko strawne, przez co organizm musi zużyć dużo więcej energii (czyli więcej kalorii spala) na poradzenie sobie z nim, niż w przypadku innych grup pokarmowych i organizm szybciej chudnie.

Olej różany ruulez

Napisane przez anakazar

Tak Ty również skusiłaśA ja mamę i do niej też leci ten olej
To szybko się decyduj na AE,bo pewnie zaraz znikną i znowu trzeba będzie czekać na nie parę miesięcy

Ja mam wspaniały,ale wydajność pewnie identyczna.Codziennie od 2 tygodni używam na twarzy,szyję,dekolt,piers i i ubyło tak strasznie mało,że zacznę go też wcierać w tyłek,bo w ciągu pół roku nie zużyję

to się nazywa kuszenie Nawet Twoja mama się nie oparła

Kurcze, mam już tyle kremików, że kolejny chyba się już nigdzie nie zmieści

Napisane przez Klolcia

Wszystkie macie ten olejek z róży czy ktoś ma inny ? Stosuje go ktoś na trądzik aktywny, bo w opisie jest napisane, że w takim przypadku nie można go używać, ale pamiętam, że któraś z dziewczyn się tym nie przejęła

Ja się martwiłam, że nie można go stosować na trądzik ale stosuje Tzn, ja nie mam jakiegoś bardzo aktywnego trądziku ale ostatnio jeden baran mi się zrobił to go ciaach usunęłam najdokładniej jak umiałam i zasmarowałam olejem, goi się pięknie

Edit: Tak się właśnie zastanawiałam dlaczego nie można tego oleju stosować na trądzik aktywny Moim zdaniem nie dość, że nieprawdopodobnie goi to jeszcze hamuję rozwój takiego delikwenta, który zaczyna się robić.. Tak mi się wydaje więc czemu nie można?

[anula_ga]

Napisane przez caameroon

Moja pani Profesor ma znajomą, która pracuję w szpitalu i podobno teraz jest plaga osób z chorymi nerkami, właśnie w związku z dietą dukana. Przy tej diecie trzeba pić bardzo duże ilości wody bo inaczej nerki nie są wstanie poradzić sobie z taką ilością mocznika. Po za tym ona bardzo obciąża wszystkie narządy w organizmie bo białko jest ogólnie ciężko strawne i organizm musi się bardziej "namęczyć" żeby się z nim uporać. Jak to powiedziała pani doktor mojej mamie, szkodliwe efekty tej diety mogą wyjść nawet po roku. Znam lepsze i zdrowsze diety

Picie conajmniej 1,5-2 litrów wody jest jedna z odstawowych zasad diety.

Napisane przez asiek14

Co do Dukana - z dużą ilością białka w diecie jest kilka problemów - obciążenie dla nerek, niekiedy się odkłada w jelitach i są problemy z trawieniem, a poza tym powoduje zakwaszenie organizmu, dlatego powinno się je neutralizować dużą ilością warzyw i wody. W pierwszej fazie Dukana warzyw brak, w drugiej też wiele osób je ich jak na lekarstwo...

Pierwsza faza, czysto białkowa trwa 5-7 dni (powyżej zalecana konsultacja z lekarzem). W drugiej warzyw można jeść dużo, a ze ktoś nie je to jego wybór.
Z uwagi na problemy trawienne własnie trzeba jeść 3 łyżki otrębów dziennie - jedzenie otrębów to też zasada tej diety.

Napisane przez SekretnyWachlarz

Mój kolega przeczytał nawet tą książkę Dukana i z tego, co zrozumiałam to Dukan mówi, że właśnie białka to juhu szybko przelatują. Może kolega źle wyczytał albo ja źle zrozumiałam albo Dukan mydli oczy.

Albo kolega źle wyczytał (chociaz nie wiem jak mógł coś takiego wywnioskować) albo Ty źle zrozumiałaś. Dlatego właśnie jest to dieta oparta na białkach, że sa one bardzo ciężko strawne i organizm na ich strawienie spala najwięcj kalorii - generalnie dowcip polega na tym, że organizm musi na strawienie białkowych pokarmów zuzyc energii więcej niz te pokarmy dostarczają.

Nie zrozumcie mnie źle - ja nie chcę nikogo namawiać na ta dietę ani do niej przekonywać. Po prostu nie zgadzam sie z paroma zarzutami, bo moim zdaniem duża część problemów osób ja stosujących wynika z nieprzestrzegania jej zasad (pomijam wyjątki, o których wczesniej wspominałam). Koleżanka stosowała, schudła 10 kg i sie jej znudziło więc przerwała. Oczywiście od razu zaczęła normalnie jeść i była zaskoczona, że przytyła w ciągu miesiąca 10kg utraconych i 2 w gratisie.... Mąż koleżanki miał zakwaszony organizm, bo po pierwsze pozwalał sobie na ogromne ustepstwa, przez co faza chudnięcia trwała u niego 2 razy dłużej niz powinna (ciągnął ją prawie 5 miesięcy!), a po drugie nie pił wymaganej ilości wody, bo nie lubi dużo pić........Rece opadają .
A juz rekord swiata pobił mój kolega!!! Wykombinował sobie, że bedzie na fazie czysto białkowej tak długo, aż straci pożądana ilość kilogramów , bo po co sie bujac z innymi fazami i jeszcze tak samo prowadził dietę swojej zony, która 2 miesiące wczesniej urodziła dziecko i chciała zgubic kilosy ciążowe!! Jak to usłyszałam, to mysłałam, że on sobie jaja robi - zaytałam, czy oby napewno książke dobrze zrozumiał, to mi powiedział, że jemu ksiażka nie jest potrzebna, bo kolega z pracy mu po krótce wyjasnił na czym ta dieta polega....
I zgadzam się - są zdrowsze diety, chociażby MŻ (mniej zreć). Chociaz tak naprawdę chyba każda dieta polegająca na czyms innym jak ograniczenie ilości spożywanych produktów wielu osobom może nie słuzyć. Bo przecież powinnismy dostarczać organizmowi wszykie potrzebne mu składniki, a nie tylko te sztucznie przez nas wyselekcjonowane. Najlepszym wyjsciem jest spozywanie wszystkich rodzajów produktów w stosownych proporcjach, ale ograniczenie ich ilości - i jak to zawsze bywa najprostsze wyjscie jest najtrudniejsze do zrealizowania No weź zjedz mniej arbuza! Never
Oj dobra, niepotrzebnie sie tym zajmujemy Zresztą ja żadnym specem od zywienia nie jestem, to tylko takie moje luźne spostrzeżenia i moje osobiste zdanie. Każdy ma prawo do własnego.

A moja Młoda nie je mięsa i tez jestem za to zła, bo ona teraz rosnie, dojrzewa, rozwija się i mięso by sie przydało......Ale siłą nie zmuszę niestety, chociaz nieraz mam ochotę Poglądy jej nie pozwalają mięsa jeść, cholera jasna. Mogłaby te poglądy sobie jeszcze przez jakieś 2 lata wsadzić.....

Napisane przez anakazar

Tak Ty również skusiłaśA ja mamę i do niej też leci ten olej
To szybko się decyduj na AE,bo pewnie zaraz znikną i znowu trzeba będzie czekać na nie parę miesięcy



Ja mam wspaniały,ale wydajność pewnie identyczna.Codziennie od 2 tygodni używam na twarzy,szyję,dekolt,piers i i ubyło tak strasznie mało,że zacznę go też wcierać w tyłek,bo w ciągu pół roku nie zużyję

Twój tyłek musi dużo znosic - to juz kolejna rzecz, która zamierzasz w niego wcierac

A teraz się chwalę!
Nałożyłam na ryja glinke zielona illite (caameroon ) rozrobioną hydrolatem z białej herbaty i paroma kroplami skwalanu. Potrzymałam kwadransik i efekt jest super
Gładki, oczyszczony ryjek, uspokojona cera, po skwalanie fajnie nawilzona i natluszczona. warto mieć taka glinke napewno!

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez caameroon

Dokładnie, zgadzam się z Tobą

My tutaj prawie wszystkie mamy ten olej z Alepii, ma 110 ml więc jest duuży Można go spotkać też pod nazwą olej z róży piżmowej.

Olej herbaciany na zmiany trądzikowe jest bardzo dobry, mydełko węglowe też mam ale zacznę je testować jak już skończe żel do mycia twarzy z Natuderm A lista zakupowa się codziennie wydłuża



Białko jest bardzo ciężko strawne, przez co organizm musi zużyć dużo więcej energii (czyli więcej kalorii spala) na poradzenie sobie z nim, niż w przypadku innych grup pokarmowych i organizm szybciej chudnie.

Olej różany ruulez



to się nazywa kuszenie Nawet Twoja mama się nie oparła

Kurcze, mam już tyle kremików, że kolejny chyba się już nigdzie nie zmieści





Ja się martwiłam, że nie można go stosować na trądzik ale stosuje Tzn, ja nie mam jakiegoś bardzo aktywnego trądziku ale ostatnio jeden baran mi się zrobił to go ciaach usunęłam najdokładniej jak umiałam i zasmarowałam olejem, goi się pięknie

Edit: Tak się właśnie zastanawiałam dlaczego nie można tego oleju stosować na trądzik aktywny Moim zdaniem nie dość, że nieprawdopodobnie goi to jeszcze hamuję rozwój takiego delikwenta, który zaczyna się robić.. Tak mi się wydaje więc czemu nie można?

Mi sie tez tak wydawało..... Myliłam sie - zmieści się
Wprawdzie mnie to nie dotyczy, ale tez jestem strasznie ciekawa czemu oleju z róży nie można przy trądziku stosowac Tylko z róży szkodzi trądzikowi? Czy generalnie ie powinno sie olejów na trądzik uzywac? Bo w czym ten różany taki inny byłby od innych, że tylko tego konkretnego nie można?

[asiek14]

Napisane przez caameroon

Dokładnie, zgadzam się z Tobą

My tutaj prawie wszystkie mamy ten olej z Alepii, ma 110 ml więc jest duuży Można go spotkać też pod nazwą olej z róży piżmowej.

Olej herbaciany na zmiany trądzikowe jest bardzo dobry, mydełko węglowe też mam ale zacznę je testować jak już skończe żel do mycia twarzy z Natuderm A lista zakupowa się codziennie wydłuża

Mnie też się wydłuża, wszystko jest takie nowe i zachęcające i najlepiej teraz zaraz już bym wypróbowała. Ach ten zapal neofity dlatego zrobilam sobie listę i systematycznie będę zastępować każdy zużyty kosmetyk inną propozycją z listy. Inaczej mi ten mój maturalny/przedstudencki budżet nie wyrobi

[kotwilka]

Odwołuję to co napisałam o szamponie pat&Rub - głowa mnie swędzi, rzeczywiście coś nie domył jak należy

[akaidoku]

Napisane przez anula_ga

Picie conajmniej 1,5-2 litrów wody jest jedna z odstawowych zasad diety.

Pierwsza faza, czysto białkowa trwa 5-7 dni (powyżej zalecana konsultacja z lekarzem). W drugiej warzyw można jeść dużo, a ze ktoś nie je to jego wybór.
Z uwagi na problemy trawienne własnie trzeba jeść 3 łyżki otrębów dziennie - jedzenie otrębów to też zasada tej diety.


Albo kolega źle wyczytał (chociaz nie wiem jak mógł coś takiego wywnioskować) albo Ty źle zrozumiałaś. Dlatego właśnie jest to dieta oparta na białkach, że sa one bardzo ciężko strawne i organizm na ich strawienie spala najwięcj kalorii - generalnie dowcip polega na tym, że organizm musi na strawienie białkowych pokarmów zuzyc energii więcej niz te pokarmy dostarczają.

Nie zrozumcie mnie źle - ja nie chcę nikogo namawiać na ta dietę ani do niej przekonywać. Po prostu nie zgadzam sie z paroma zarzutami, bo moim zdaniem duża część problemów osób ja stosujących wynika z nieprzestrzegania jej zasad (pomijam wyjątki, o których wczesniej wspominałam). Koleżanka stosowała, schudła 10 kg i sie jej znudziło więc przerwała. Oczywiście od razu zaczęła normalnie jeść i była zaskoczona, że przytyła w ciągu miesiąca 10kg utraconych i 2 w gratisie.... Mąż koleżanki miał zakwaszony organizm, bo po pierwsze pozwalał sobie na ogromne ustepstwa, przez co faza chudnięcia trwała u niego 2 razy dłużej niz powinna (ciągnął ją prawie 5 miesięcy!), a po drugie nie pił wymaganej ilości wody, bo nie lubi dużo pić........Rece opadają .
A juz rekord swiata pobił mój kolega!!! Wykombinował sobie, że bedzie na fazie czysto białkowej tak długo, aż straci pożądana ilość kilogramów , bo po co sie bujac z innymi fazami i jeszcze tak samo prowadził dietę swojej zony, która 2 miesiące wczesniej urodziła dziecko i chciała zgubic kilosy ciążowe!! Jak to usłyszałam, to mysłałam, że on sobie jaja robi - zaytałam, czy oby napewno książke dobrze zrozumiał, to mi powiedział, że jemu ksiażka nie jest potrzebna, bo kolega z pracy mu po krótce wyjasnił na czym ta dieta polega....
I zgadzam się - są zdrowsze diety, chociażby MŻ (mniej zreć). Chociaz tak naprawdę chyba każda dieta polegająca na czyms innym jak ograniczenie ilości spożywanych produktów wielu osobom może nie słuzyć. Bo przecież powinnismy dostarczać organizmowi wszykie potrzebne mu składniki, a nie tylko te sztucznie przez nas wyselekcjonowane. Najlepszym wyjsciem jest spozywanie wszystkich rodzajów produktów w stosownych proporcjach, ale ograniczenie ich ilości - i jak to zawsze bywa najprostsze wyjscie jest najtrudniejsze do zrealizowania No weź zjedz mniej arbuza! Never
Oj dobra, niepotrzebnie sie tym zajmujemy Zresztą ja żadnym specem od zywienia nie jestem, to tylko takie moje luźne spostrzeżenia i moje osobiste zdanie. Każdy ma prawo do własnego.

A moja Młoda nie je mięsa i tez jestem za to zła, bo ona teraz rosnie, dojrzewa, rozwija się i mięso by sie przydało......Ale siłą nie zmuszę niestety, chociaz nieraz mam ochotę Poglądy jej nie pozwalają mięsa jeść, cholera jasna. Mogłaby te poglądy sobie jeszcze przez jakieś 2 lata wsadzić.....

Właśnie, Mniej Żreć i zdrowo żreć i wszystkiego po trochu : D Ta dieta się sprawdza najlepiej, tylko każdy chciałby mieć dietę cud i pchać w siebie jedzenie i jeszcze chudnąć. Ale jak się chce być zdrowym i szczupłym to trzeba się trochę napracować i nie ma innej drogi.
A co! Jak ja się mogę powstrzymywać przed zjedzeniem całej czekolady po zjedzeniu dwóch kawałków, to niech inni też pracują

Właśnie zjadłam arbuza

Strasznie kusicie tym AE, idę sprawdzić, co mają w ofercie dla mnie

[anula_ga]

Napisane przez kotwilka

Odwołuję to co napisałam o szamponie pat&Rub - głowa mnie swędzi, rzeczywiście coś nie domył jak należy

Szkoda.... No mi też jakos nie przypasił szampon p&r.

[caameroon]

Napisane przez anula_ga

A moja Młoda nie je mięsa i tez jestem za to zła, bo ona teraz rosnie, dojrzewa, rozwija się i mięso by sie przydało......Ale siłą nie zmuszę niestety, chociaz nieraz mam ochotę Poglądy jej nie pozwalają mięsa jeść, cholera jasna. Mogłaby te poglądy sobie jeszcze przez jakieś 2 lata wsadzić.....

A teraz się chwalę!
Nałożyłam na ryja glinke zielona illite (caameroon ) rozrobioną hydrolatem z białej herbaty i paroma kroplami skwalanu. Potrzymałam kwadransik i efekt jest super
Gładki, oczyszczony ryjek, uspokojona cera, po skwalanie fajnie nawilzona i natluszczona. warto mieć taka glinke napewno!

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------


Mi sie tez tak wydawało..... Myliłam sie - zmieści się
Wprawdzie mnie to nie dotyczy, ale tez jestem strasznie ciekawa czemu oleju z róży nie można przy trądziku stosowac Tylko z róży szkodzi trądzikowi? Czy generalnie ie powinno sie olejów na trądzik uzywac? Bo w czym ten różany taki inny byłby od innych, że tylko tego konkretnego nie można?

O, ja też nie jem mięsa Tylko żadna matka jakoś nie uważa, żeby to było mądre

Jak się cieszę, że glineczka się sprawdziła Super ale kombinacje przy tym fajną zrobiłaś

Jak Ty co zrobiłaś, że jeszcze coś się zmieściło, może zdradź mi ten sekret, zastosuje i kupie AE
No własnie mnie też to strasznie ciekawi, dlaczego ten olej z róży ma takie zastrzeżenie.. myśle, że o chodzi o jego właściwości bo przecież olej nigelle jest typowo do cery trądzikowej i co, jest dobrze więc z tego by wynikało, że oleje przy takiej cerze mogą być stosowane

Napisane przez asiek14

Mnie też się wydłuża, wszystko jest takie nowe i zachęcające i najlepiej teraz zaraz już bym wypróbowała. Ach ten zapal neofity dlatego zrobilam sobie listę i systematycznie będę zastępować każdy zużyty kosmetyk inną propozycją z listy. Inaczej mi ten mój maturalny/przedstudencki budżet nie wyrobi

Brawo za plan Ja nawet nie próbuje bo i tak wiem, że by nic z tego nie wyszło

Napisane przez kotwilka

Odwołuję to co napisałam o szamponie pat&Rub - głowa mnie swędzi, rzeczywiście coś nie domył jak należy

oj, niedobrze Na szczęście to tylko próbki.

[rybka_]

Witam
Was ja właśnie czekam na dostawę od kosmetyków natury zamówiłam sobie
1. olej nigella Alepia
2. samoopalacz z lavery do ciała
3. balsam do ciała Orange filing Lavera
4. mydełko migdałowe Savon du Midi
5. orientalna sol do kapieli

czekam z niecierpliwościa na paczkę zdjęcia dodam jak tylko otrzymam paczke

[caameroon]

Napisane przez rybka_

Witam
Was ja właśnie czekam na dostawę od kosmetyków natury zamówiłam sobie
1. olej nigella Alepia
2. samoopalacz z lavery do ciała
3. balsam do ciała Orange filing Lavera
4. mydełko migdałowe Savon du Midi
5. orientalna sol do kapieli

czekam z niecierpliwościa na paczkę zdjęcia dodam jak tylko otrzymam paczke

juz mi sie podoba

[anula_ga]

Napisane przez caameroon

O, ja też nie jem mięsa Tylko żadna matka jakoś nie uważa, żeby to było mądre

Jak się cieszę, że glineczka się sprawdziła Super ale kombinacje przy tym fajną zrobiłaś

Jak Ty co zrobiłaś, że jeszcze coś się zmieściło, może zdradź mi ten sekret, zastosuje i kupie AE
No własnie mnie też to strasznie ciekawi, dlaczego ten olej z róży ma takie zastrzeżenie.. myśle, że o chodzi o jego właściwości bo przecież olej nigelle jest typowo do cery trądzikowej i co, jest dobrze więc z tego by wynikało, że oleje przy takiej cerze mogą być stosowane



Brawo za plan Ja nawet nie próbuje bo i tak wiem, że by nic z tego nie wyszło



oj, niedobrze Na szczęście to tylko próbki.

Nie chciałam tak tego przedstawic, że to jest niemadre - po prostu bylabym spokojniejsza gdyby moja młoda w okresie intensywnego rozowju dostarczała organizmowi komplet potrzebnych mu rzeczy no ale skoro poglady nie pozwalaja..... Ja duzo mięsa tez nie jem, lubię zwierzęta i to niekoniecznie na talerzu, ale czasami mam ochotę i wtedy sobie nie odmawiam....

jak ja to zrobiłam, ze mi się kolejny krem zmiescił.... jak ja to zrobiłam, czekaj, czekaj.......Wiem!!! Opróżniłam kolejna półke z rzeczy niepotrzebnych, jakies dokumenty, pity, te sprawy i mam cała nowa półke wolną no może już nie całą......

Asiek, to prawda, że Twój plan jest cudny!!! Ja też mam plan. Też jest świetny. I całkiem nieużywany

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez rybka_

Witam
Was ja właśnie czekam na dostawę od kosmetyków natury zamówiłam sobie
1. olej nigella Alepia
2. samoopalacz z lavery do ciała
3. balsam do ciała Orange filing Lavera
4. mydełko migdałowe Savon du Midi
5. orientalna sol do kapieli

czekam z niecierpliwościa na paczkę zdjęcia dodam jak tylko otrzymam paczke

oj tak, tak, wstaw zdjątka jak kosmetyki przyjdą.
Ciekawe jak Ci sie bedzie podobał olej nigelle. Ja mam, TŻ uzywa i sobie chwali. Mnie ciutke podsuszal.

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Caameroon glinka naprawdę fajna juz sie nie moge doczekac, żeby inne wypróbowac!
Ja często do glinek sypkich, szczególnie tych mocno oczyszczajacych (bo one lubią mnie troche podsuszać) dodaje trochę jakiegos fajnego oleju. Dzięki temu po pierwsze glinka tak szybko nie zasycha i ma fajniejsza konsystencje a po drugie po zmyciu twarz jest naprawdę dużo fajniejsza niz bez użycia oleju Spróbuj sobie, możesz olej z róży dodać. No i z reguły rozrabiam glinki hydrolatami, jak nie mam to wtedy wody uzywam.

[lulaluna]

Oj dziewczyny ratujcie! Mnie wypryszczyło, boję się że to nawrót trądziku, bo nic mi tych gul nie rusza, ani herbaciany ani glinka. Pewnie będę musiała powtórzyć kurację u dermatologa:-( Nie wiem czy ta róża nie zaogniła mi sytuacji na paszczy, choć kiedyś używałam innej i było super więc to pewnie powrót pryszczy. Tak czy inaczej muszę czekać do jesieni. Polecacie może jakieś korektory na pryszcze albo cokolwiek innego punktowego?

[caameroon]

Napisane przez anula_ga

Nie chciałam tak tego przedstawic, że to jest niemadre - po prostu bylabym spokojniejsza gdyby moja młoda w okresie intensywnego rozowju dostarczała organizmowi komplet potrzebnych mu rzeczy no ale skoro poglady nie pozwalaja..... Ja duzo mięsa tez nie jem, lubię zwierzęta i to niekoniecznie na talerzu, ale czasami mam ochotę i wtedy sobie nie odmawiam....

jak ja to zrobiłam, ze mi się kolejny krem zmiescił.... jak ja to zrobiłam, czekaj, czekaj.......Wiem!!! Opróżniłam kolejna półke z rzeczy niepotrzebnych, jakies dokumenty, pity, te sprawy i mam cała nowa półke wolną no może już nie całą......

Asiek, to prawda, że Twój plan jest cudny!!! Ja też mam plan. Też jest świetny. I całkiem nieużywany

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------


oj tak, tak, wstaw zdjątka jak kosmetyki przyjdą.
Ciekawe jak Ci sie bedzie podobał olej nigelle. Ja mam, TŻ uzywa i sobie chwali. Mnie ciutke podsuszal.

A ja nie chciałam, żeby tak zabrzmiało z tą niemądrością.. Chodziło mi bardziej o to, że każda mama chce żeby jej dziecko było zdrowe i dostarczało organizmowi wszystkiego czego potrzebuje i na wieść o niejedzeniu mięsa (dla osoby która je spożywa) przez swoje dziecko, zwłaszcza w okresie dorastania, nie byłaby zadowolona.

Aaaha, tak to wykombinowałaś.. czekaj, czekaj jaką ja tu szufladkę mogłabym opróżnić z rzeczy „niepotrzebnych”

Anula sie wypieknila, to teraz moja kolej.. lece testować maseczkę Mineral Flowers do cery suchej

[anula_ga]

Napisane przez lulaluna

Oj dziewczyny ratujcie! Mnie wypryszczyło, boję się że to nawrót trądziku, bo nic mi tych gul nie rusza, ani herbaciany ani glinka. Pewnie będę musiała powtórzyć kurację u dermatologa:-( Nie wiem czy ta róża nie zaogniła mi sytuacji na paszczy, choć kiedyś używałam innej i było super więc to pewnie powrót pryszczy. Tak czy inaczej muszę czekać do jesieni. Polecacie może jakieś korektory na pryszcze albo cokolwiek innego punktowego?

Ozesz kurcze!! A moze to tylko jakieś "okazjonalne" kłopoty? Długo już masz te niespodzianki?

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez caameroon

A ja nie chciałam, żeby tak zabrzmiało z tą niemądrością.. Chodziło mi bardziej o to, że każda mama chce żeby jej dziecko było zdrowe i dostarczało organizmowi wszystkiego czego potrzebuje i na wieść o niejedzeniu mięsa (dla osoby która je spożywa) przez swoje dziecko, zwłaszcza w okresie dorastania, nie byłaby zadowolona.

Aaaha, tak to wykombinowałaś.. czekaj, czekaj jaką ja tu szufladkę mogłabym opróżnić z rzeczy „niepotrzebnych”

Anula sie wypieknila, to teraz moja kolej.. lece testować maseczkę Mineral Flowers do cery suchej

Bo matki to wszystkie takie nadgorliwe Mnie to kiedys wkurzało to i moje dziecko niech sie tym wkurza!!! Jakaś sprawiedliwośc musi być

A widzisz! Chwila zastanowienia i od razu sie miejsce na nowy krem zrobiło

maseczka mineral flowers.... Mam nadzieję, że się sprawdzi, jeśli bedzie choc w połowia tak dobra jak nasz ulubiony balsam to powinnas być zadowolona. Czekam na raport

[caameroon]

Napisane przez anula_ga

[/COLOR]Caameroon glinka naprawdę fajna juz sie nie moge doczekac, żeby inne wypróbowac!
Ja często do glinek sypkich, szczególnie tych mocno oczyszczajacych (bo one lubią mnie troche podsuszać) dodaje trochę jakiegos fajnego oleju. Dzięki temu po pierwsze glinka tak szybko nie zasycha i ma fajniejsza konsystencje a po drugie po zmyciu twarz jest naprawdę dużo fajniejsza niz bez użycia oleju Spróbuj sobie, możesz olej z róży dodać. No i z reguły rozrabiam glinki hydrolatami, jak nie mam to wtedy wody uzywam.

Tak się ciesze, że glinka się spisał A poczekaj tylko na efekty po marokańskiej O widzisz, nie wiedziałam, że do glinek można też dodawać oleje.. Obojętnie jakiego użyje? Ile go dodajesz? A powiedz mi, Ty używasz hydrolatów zupełnie zamiast wody? Są wtedy lepsze efekty? Ale zasypałam Cię pytaniami, przepraszam Ale właśnie glinki (oprócz marokańskiej) lubią wysuszyć mi skórę więc bym sobie je troszkę podrasowała Oleju z róży dodam w takim razie na pewno Dzieki

Napisane przez lulaluna

Oj dziewczyny ratujcie! Mnie wypryszczyło, boję się że to nawrót trądziku, bo nic mi tych gul nie rusza, ani herbaciany ani glinka. Pewnie będę musiała powtórzyć kurację u dermatologa:-( Nie wiem czy ta róża nie zaogniła mi sytuacji na paszczy, choć kiedyś używałam innej i było super więc to pewnie powrót pryszczy. Tak czy inaczej muszę czekać do jesieni. Polecacie może jakieś korektory na pryszcze albo cokolwiek innego punktowego?

O nie, tylko nie powrót tego dziadostwa Może to reakcja na coś, jakiś nowy kosmetyk, jedzenie, stres.. Mi czasami skóre uspokaja takie jedno, dwudniowe odstawienie kosmetyków typu kremy, toniki, maseczki.. Bo jak czasami coś się zrobi to chciałabym skóre zaatakować wszystkim co mam żeby to coś zeszło i nie zawsze to jest dobre bo ja podrazniam. W sprawie korektorów niestety nie pomogę

[lulaluna]

Tak nic nie pisałam, bo chciałam wierzyć, że to przejściowe, ale tu zamiast lepiej to jest gorzej, myślę że ok. 2 tygodni to trwa. Najpierw była jedna gula, potem zrobiła się druga, a w tej chwili mam ich 8! Zaatakowały brodę i szyję, nic ich nie rusza, miejsce gdzie siedzą i ta ich nieśmiertelność źle wróży, bo właśnie tego tupu trądzik miałam przez lata. Takie przyszcze od zapchania to zawsze wyskakiwały mi w innym miejscu i szybko ich się mogłam pozbyć. Strasznie się zmartwiłam, jestem jakiś rok po kuracji Izotekiem i obawiam się że czeka mnie kolejna, a w wakacje będę pryszczolem.
A ostatnio nie wprowadziłam nic nowego z pielęgnacji, raczej trzymam się tego co sprawdzone, stresu nie mam, odżywiam się też lepiej niż np. w taką zimę.

[anula_ga]

Napisane przez caameroon

Tak się ciesze, że glinka się spisał A poczekaj tylko na efekty po marokańskiej O widzisz, nie wiedziałam, że do glinek można też dodawać oleje.. Obojętnie jakiego użyje? Ile go dodajesz? A powiedz mi, Ty używasz hydrolatów zupełnie zamiast wody? Są wtedy lepsze efekty? Ale zasypałam Cię pytaniami, przepraszam Ale właśnie glinki (oprócz marokańskiej) lubią wysuszyć mi skórę więc bym sobie je troszkę podrasowała Oleju z róży dodam w takim razie na pewno Dzieki



O nie, tylko nie powrót tego dziadostwa Może to reakcja na coś, jakiś nowy kosmetyk, jedzenie, stres.. Mi czasami skóre uspokaja takie jedno, dwudniowe odstawienie kosmetyków typu kremy, toniki, maseczki.. Bo jak czasami coś się zrobi to chciałabym skóre zaatakować wszystkim co mam żeby to coś zeszło i nie zawsze to jest dobre bo ja podrazniam. W sprawie korektorów niestety nie pomogę

Marokanska napewno bedzi nastepna!!! Mialam juz dzisiaj ja uzyc, ale tak sobie odwlekam tą przyjemnoć i na razie oczy nia cieszę - tyle czasu ją chciałam!!

Nie spotkałam się z informacjami, zeby były przeciwskazania do łączenia glinek z olejami, zresztą często gotowe maseczki z glinkami maja różne oleje (ja mam takie 2 gotowe) więc ja łączę. I bardzo mi to słuzy Ja tam specjalnie nie dobieram - dodaje który sie nawinie Dzisiaj dałam 2 łyżeczki glinki, rozrobiłam trochę z hydrolatem, tak zeby była bardziej gęsta niz powinna i dodałam chyba jakieś1-1,5 ml skwalanu (kurcze tak na oko zawsze ciapne następnym razem odmierzę). Do prawidłowej konsystencji doprowadziłam dodając jeszcze hydrolat.
Przyznam szczerze, że różnicy w efekcie działania ginki rozrobionej w wodzie i w hydrolacie nigdy nie obserwowałam.... Pewnie nie jest ona zauważalna, tak jakoś mi sie wydaję, ze chyba hydrolat cos tam dobrego zrobi paszczy przez ten kwadrans , a woda raczej żadnego działania nie ma. Ale tak jak pisałam - jak nie mam hydrolatu pod ręka (bo całkowity brak jeszcze mi się nie zdarzył, nieraz po prostu tyłek za ciężki, żeby po nowe opakowanie do "magazynu" sie udać) to używam wody .

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Lulaluna strasznie mi przykro, że nie znam żadnej skutecznej metody na pozbycie się Twojego kłopotu, bo bardzo bym chciała Ci taką podsunąć.... Mam nadzieję, że inne dziewczyny cos poradzą!

[jp91]

Napisane przez lulaluna

Ja od trzech dni, a właściwie nocy, bo na dzień używam innego, który niedługo się skończy. I mi się dłużyI na rozstępy używam 2 razy dziennie ale w tej sprawie to na cuda nie liczę po kilku smarowniach.
Używacie go solo czy z kremem?

Solo Używaj go cierpliwie, w końcu zadziała

Napisane przez caameroon

Oo, dzięki, nie wiedziałam, że olej z róży jest też dobry na naczynka, jak się ciesze.. no naprawdę olej cud

Tak, tak ja też to słyszałam.. niestety ja po upolowaniu przez moją kotkę paru biednych ptaszków kupiłam jej najbardziej oczoj**ną, odblaskową obróżkę z najgłośniejszym dzwoneczkiem jaki był w sklepie I już nie łapie


Ja efekty działania oleju z róży na blizenki zauważyłam po tygodniu stosowania 2 razy dziennie (no czasami zdarzało się i raz dziennie) choć leciutkie zmiany były widoczne już po paru dniach. A jego działanie zabliźniające na zadrapania widzę z dnia na dzień.

Ale super, że każdy chwali ten olej z róży Jeszcze ani jednej niezadowolonej nie było
to jest myśl z tą obożą Mój ma czerwoną, rzuca się w oczy przy tym czarnym futerku, ale nie dzwoni.

Napisane przez SekretnyWachlarz

Wy mówicie teraz o róży? Ja już od dawna na ten olej się czaję, bo z opisu wydawał mi się idealny, a teraz to już w ogóle jestem pewna, że go chcę.

A właśnie Dziewczyny. Zapomniałam napisać, że wczoraj widziałam już tą nową wersję AA skóra wrażliwa, która ma nie mieć parabenów itd. i generalnie być podoba do tej eco. Nawet się zastanawiałam czy nie wziąć sobie kremu pod oczy +20, ale nie mogłam się zdecydować czy lepszy ten czy z Alterry z tej serii dzika róża do sery młodej i problemowej. Różnica cenowa tylko 1 zł, oba mają tyle samo ml. No, ale nie mogłam się zdecydować, więc żadnego nie wzięłam.

Kupuj kupuj ten olej!
A jak składowo? Czym się różnią?

Napisane przez anula_ga

Nie spotkałam się z informacjami, zeby były przeciwskazania do łączenia glinek z olejami, zresztą często gotowe maseczki z glinkami maja różne oleje (ja mam takie 2 gotowe) więc ja łączę. I bardzo mi to słuzy Ja tam specjalnie nie dobieram - dodaje który sie nawinie Dzisiaj dałam 2 łyżeczki glinki, rozrobiłam trochę z hydrolatem, tak zeby była bardziej gęsta niz powinna i dodałam chyba jakieś1-1,5 ml skwalanu (kurcze tak na oko zawsze ciapne następnym razem odmierzę). Do prawidłowej konsystencji doprowadziłam dodając jeszcze hydrolat.
Przyznam szczerze, że różnicy w efekcie działania ginki rozrobionej w wodzie i w hydrolacie nigdy nie obserwowałam.... Pewnie nie jest ona zauważalna, tak jakoś mi sie wydaję, ze chyba hydrolat cos tam dobrego zrobi paszczy przez ten kwadrans , a woda raczej żadnego działania nie ma. Ale tak jak pisałam - jak nie mam hydrolatu pod ręka (bo całkowity brak jeszcze mi się nie zdarzył, nieraz po prostu tyłek za ciężki, żeby po nowe opakowanie do "magazynu" sie udać) to używam wody .

Przy glinkach z argiletzu są nawet przepisy, żeby łączyć je z olejem Więc warto I wtedy buźka ładniejsza. Ja zawsze łącze z olejem i hydrolatem. I też nie widzę różnicy między wodą a hydrolatem w glince. Może coś tam działa, ale nie widze tego.
A przy Tobie i Anakazar uśmiałam się strasznieZawsze tak jest jak czytam Was po całym dniu

A tu moje zakupy. Jak widać napad na Rossmann, Alterrę i granaty jednocześnie
Cudnie pachnące mydełka z miodem i różą z Alterry, maska, szampon, odżywka, maseczka (for men hahah) dermaglinu, Crystal (jakoś nie chroni przed potem... ale przed smrodkiem owszem), produkty do ust z Burt's Bees (boskie!) i róż z Suhady. A w tle kubeczki z długopisami, pilniczkami, cążkami i innymi drobiazgami
Szukałam dr Schellera i podobno miesiąc temu wycofano go z drogerii!!! Niby uciekają z Polski...
Następna firma ucieka od nas?

[lulaluna]

Napisane przez anula_ga

Lulaluna strasznie mi przykro, że nie znam żadnej skutecznej metody na pozbycie się Twojego kłopotu, bo bardzo bym chciała Ci taką podsunąć.... Mam nadzieję, że inne dziewczyny cos poradzą!

Dzięki Już mi lżej na duchu, jakoś się w końcu pozbędę tych gulowatych potworów.

[Derella]

Napisane przez caameroon

Ja często do glinek sypkich, szczególnie tych mocno oczyszczajacych (bo one lubią mnie troche podsuszać) dodaje trochę jakiegos fajnego oleju. Dzięki temu po pierwsze glinka tak szybko nie zasycha i ma fajniejsza konsystencje a po drugie po zmyciu twarz jest naprawdę dużo fajniejsza niz bez użycia oleju Spróbuj sobie, możesz olej z róży dodać. No i z reguły rozrabiam glinki hydrolatami, jak nie mam to wtedy wody uzywam.

Ta metoda jest naprawdę świetna i też uwielbiam ten efekt po zmyciu.
Ja dodaję do zwykłej glinki oliwę z oliwek lub olej lniany, bo tylko takie mam, i jeszcze 2-3 krople olejku eterycznego (mam ich sporo więc jest w czym wybierać i maseczka za każdym razem jakby trochę inna - nie lubię rutyny ).

[natkaa]

Napisane przez caameroon

Moja pani Profesor ma znajomą, która pracuję w szpitalu i podobno teraz jest plaga osób z chorymi nerkami, właśnie w związku z dietą dukana. Przy tej diecie trzeba pić bardzo duże ilości wody bo inaczej nerki nie są wstanie poradzić sobie z taką ilością mocznika. Po za tym ona bardzo obciąża wszystkie narządy w organizmie bo białko jest ogólnie ciężko strawne i organizm musi się bardziej "namęczyć" żeby się z nim uporać. Jak to powiedziała pani doktor mojej mamie, szkodliwe efekty tej diety mogą wyjść nawet po roku. Znam lepsze i zdrowsze diety

Ja mam siostrzenicę, której nerki siadły po miesiącu tej diety. Dziewczę ma dopiero 21 lat, zamiast się ruszać, zapisać do klubu, stosuje diety i środki z apteki. Nie jest otyła, a lekko zatłuszczona. Jak większość chciałaby zaraz i najlepiej bez wysiłku, a nie pot wylewać na siłowni. To najlepszy wiek na wdrożenie jakiegoś ruchu, niczym zdrowego jadłospisu. Słowem, długofalowa inwestycja w siebie. Ale jak grochem o ścianę...

A teraz z innej beczki, jestem już po drugim teście tej odżywki:

http://estyl.pl/john-masters-organic...kosc-113g.html

I jest dziewczyny pięknie! Moje włosy jak na razie chłoną żel jak głupie. Odżywka nie obciąża, pięknie nawilża i baaaardzo poprawia objętość

Celowo nie napiszę teraz dużo, bo chcę zobaczyć jak sprawdzi się dłużej stosowana. Nie żałuję, że kupiłam, choć zakup był impulsywny.

Poużywam JMO kilka dni i wtedy dam znać więcej tym, co chciałyby, ale się boją

[asiek14]

caameroon i anula_ga plan jest, trzymać się muszę, a co! wprowadzić ruch w życie mi się udalo, zdrowo się odżywiam już ladnych parę lat to i kosmetycznie konsekwentna i systematyczna będę zamiast na hurra wykupić wszystko co dostępne. Chociaż przyznaję, trudno jest się powstrzymać