Położenie łożyska w 17 tc

[byasia]

Właśnie miałam usg. Lekarz stwierdzil, że łozysko jest na przedniej ścianie i
całkiem zaslania ujscie. Bardzo długo to wszystko ogladał i stwierdził,
że"zachodzi tak daleko", że raczej się juz nie przesunie.
Czy któras z Was miala taki problem i jednak wszystko się ulożyło i nie bylo
cc.
Pozdrawiam
Marzena

[Momo]

Ja miałam też nisko osadzone łożysko.Lekarz stwierdził,że nie powinnam dżwigać .Seks w tym czasie też był niewskazany.Oszczędzała m się i wszystko skończyło się dobrze.Życzę Ci wiele zdrowia !!!

[iza73]

ZLA wiadomoscia jest lozysko PRZODUJACE tzn takie ktore zaslania ujscie wtedy konieczne jest cesarskie z tego powodu ze najpierw trzeba by bylo urodzic lozysko a potem dziecko co jest niemozliwe.Ale ty piszeszo lozysku ktore jest na przedniej scianie ja takowe mialam i zadnego problemu z ciaza porodem i......sex-em.Choc u ciebie moze byc tak ze oba te ulozenia wchodza w gre-niewiem czy tak moze byc.Zapytaj DOKLADNIE lekarza o jakie ulozenie lozyska chodzi.Ja o moim wiedzialam wczesnie ale jego ulozenie nie przerazilo lekarza ,takie ulozenie jest czeste i do niczego zlego nie prowadzi.Normalna ciaza normalny porod "silami natury"dzieciak 3.890wagi.Ale jezeli jest to LOZYSKO PRZODUJACE(dokladna nazwa)to nie jest ciekawie bedac w ciazy duzo na ten temat czytalam.Pytaj lekarza o wszystko co cie trapi to on jest specjalista,nie martw sie .

[byasia]

Lekarz nie użył pojęcia łożysko przodujace. Stwierdził, że zaslania ujście i zachodzi daleko dlatego on uważa, że raczej sie nie podniesie. Jeśli tak zostanie to od 32 tc szpital, aż do rozwiązania przez cc.
Pozdrawiam

[Sovilo]

Odświeżam staaary wątek Byłam dziś na USG, jestem w końcówce 18 tygodnia. Lekarz stwierdził, że łozysko jest nisko umiejscowione... Strasznie się przestraszyłam, zaczęłam czytać ksiązki, prasę i przeglądać neta, i trochę sprzeczne informacje... Że się podniesie, że nie ma mozliwości, że czekać, że jak nie ma krwawień to nie zmieniać stylu zycia, a to znowu leżeć plackiem... Lekarz zabronił mi tylko przez miesiąc współżycia, ale zrobił to jakoś //bez przekonania'', tak jakby ''na wszelki wypadek''. Czy któraś z Was na takim etapie ciąży również miała nisko ułożone łozysko i jak to się rozwinęło?

[magdaka13]

Ja mam podobnie do ciebie-jestem teraz w 13 tyg. i lekarz mi powiedzial, ze mam kosmowke zachodzaca na szyjke. Z tymze, ze ja mialam juz kilka plamien, krwawien-i zalecenie jest: duzo lezec, odpoczywac, oszczedzajcy tryb zycia, nie nosic, zero sexu, nie chodzic za duzo. Jak na razie leze (przynajmniej sie staram) od 2 tyg., jeszcze miesiac zwolnienia i potem sie zobaczy - moze sie lozysko podniesie jak macica bedzie rosnac.
Na razie mam lykac duphaston, witaminki i tyle...mam nadzieje, ze bedzie dobrze...