kiedy w łóżku nie idzie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-07-30, 23:54   #1
holenderka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 31

kiedy w łóżku nie idzie


Co robić? Doradźcie proszę
8 lat po ślubie, życie erotyczne prawie nie istnieje. I tak od kilku lat... Jak już jest seks to krótko, mąż nigdy nie kończy, może 1 na 6-7 razy. Dzisiaj zrobiliśmy to byle jak, nie chciał ani loda, ani nawet ściągnąć bielizny. Nie poszliśmy nawet do sypialni chociaż chciałam. Parę minut i mówi że nie ma siły. Nie wiem czy jestem bardzie wkurzona czy jest mi przykro. Myślałam o kochance, ale mąż idzie do pracy i wraca, zawsze z niej dzwoni, nie zostaje po godzinach, ale przecież to nie jest dowód na brak zdrady. A może jest? Nie mam nawet z kim pogadać o tym, na forum nigdy nie pisałam... Powoli mam dość. Jesteśmy jak para przyjaciół a nie małżeństwo. Co robić? Jest jakieś inne wyjście niż tak żyć albo się rozstać?
holenderka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 03:53   #2
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez holenderka Pokaż wiadomość
Co robić? Doradźcie proszę
8 lat po ślubie, życie erotyczne prawie nie istnieje. I tak od kilku lat... Jak już jest seks to krótko, mąż nigdy nie kończy, może 1 na 6-7 razy. Dzisiaj zrobiliśmy to byle jak, nie chciał ani loda, ani nawet ściągnąć bielizny. Nie poszliśmy nawet do sypialni chociaż chciałam. Parę minut i mówi że nie ma siły. Nie wiem czy jestem bardzie wkurzona czy jest mi przykro. Myślałam o kochance, ale mąż idzie do pracy i wraca, zawsze z niej dzwoni, nie zostaje po godzinach, ale przecież to nie jest dowód na brak zdrady. A może jest? Nie mam nawet z kim pogadać o tym, na forum nigdy nie pisałam... Powoli mam dość. Jesteśmy jak para przyjaciół a nie małżeństwo. Co robić? Jest jakieś inne wyjście niż tak żyć albo się rozstać?
No, nie jest. Może zdradzać w pracy

A rozmawiałaś z mężem w ogóle? Od kiedy zaczęło się tak psuć? Jakaś konkretna data, wydarzenie, okoliczności?
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 08:11   #3
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

nie pomyślałaś o tym że on może kogoś mieć ?
Bo kurdę, nie widzę innych przyczyn.. ;/
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 08:14   #4
lyssie
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 114
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

A ja widzę bardzo wiele przyczyn. Nie myślcie tutaj od razu o zdradzie! Mogą być to:

1. Rutyna małżeńska

2. Problemy w pracy, stres. Facet to nie robot. To co się dzieje w robocie moze naprawdę rzutować na jego życie erotyczne. Stres wyniszcza i osoba zestresowana nie ma ochoty na igraszki

3. Może ma początki problemów z potencją? Sama piszesz, że kończy raz na kilka razy? Może po prostu wstydzi sie kompromitacji i sam nie chce pokazać Ci,że ma takie problemy. Rozmawiałaś z nim o tym? Może przydałby się jakiś wspomagacz? Jakieś tabletki ziołowe?
lyssie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 08:17   #5
drazetkaa
Czerwcowa PM
 
Avatar drazetkaa
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 609
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez lyssie Pokaż wiadomość
A ja widzę bardzo wiele przyczyn. Nie myślcie tutaj od razu o zdradzie! Mogą być to:

1. Rutyna małżeńska

2. Problemy w pracy, stres. Facet to nie robot. To co się dzieje w robocie moze naprawdę rzutować na jego życie erotyczne. Stres wyniszcza i osoba zestresowana nie ma ochoty na igraszki

3. Może ma początki problemów z potencją? Sama piszesz, że kończy raz na kilka razy? Może po prostu wstydzi sie kompromitacji i sam nie chce pokazać Ci,że ma takie problemy. Rozmawiałaś z nim o tym? Może przydałby się jakiś wspomagacz? Jakieś tabletki ziołowe?
Albo problemy z tarczycą / hormonami.
__________________
Pomóż Sandrze, proszę - wpłać chociaż 1 zł.
drazetkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 09:04   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

8 lat po ślubie, a problem trwa OD KILKU LAT (czyli np. połowę małżeństwa tak naprawdę). Idę o zakład, że średnio na jeża było od samego początku lub prawie samego początku, ale było przymykanie oka, że może jednak coś się zmieni i tak da się żyć.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 09:58   #7
mmuffinkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 186
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez holenderka Pokaż wiadomość
Co robić? Doradźcie proszę
8 lat po ślubie, życie erotyczne prawie nie istnieje. I tak od kilku lat... Jak już jest seks to krótko, mąż nigdy nie kończy, może 1 na 6-7 razy. Dzisiaj zrobiliśmy to byle jak, nie chciał ani loda, ani nawet ściągnąć bielizny. Nie poszliśmy nawet do sypialni chociaż chciałam. Parę minut i mówi że nie ma siły. Nie wiem czy jestem bardzie wkurzona czy jest mi przykro. Myślałam o kochance, ale mąż idzie do pracy i wraca, zawsze z niej dzwoni, nie zostaje po godzinach, ale przecież to nie jest dowód na brak zdrady. A może jest? Nie mam nawet z kim pogadać o tym, na forum nigdy nie pisałam... Powoli mam dość. Jesteśmy jak para przyjaciół a nie małżeństwo. Co robić? Jest jakieś inne wyjście niż tak żyć albo się rozstać?
Pogrubione zdanie może być odpowiedzią na twój problem-on ma problem , trzeba rozmawiać a może udać się do seksuologa.
Można mieć ochoty na sex ale jak do niego dojdzie to raczej normalny zdrowy facet kończy finałem .
mmuffinkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-07-31, 10:14   #8
rybcia34
Zakorzenienie
 
Avatar rybcia34
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Dlaczego kobiety w takiej chwili od razu zakładaja najgorsze?
Rozmawiałaś z nim o tym? Zapytaj się szczerze, czy jeszcze go pociągasz. Spróbuj o siebie lepiej zadbać, wymyśl coś oryginalnego i sprawdź jego reakcję. Ale przede wszystkim pogadaj z nim, być może jest coś na rzeczy?
Powiedz, że oczekujesz prawdy i, że chcesz mu w tym pomóc bo tęsknisz za bliskością. Jeżeli masz normalnego męża, to ciężko będzie mu sie przyznać do swojego problemu (tacy są mężczyźni) bądź powie Ci od razu co jest na rzeczy bo oczekuje od Ciebie tej rozmowy. Wyślij go do seksuologa, do urologa, do ludzi którzy mogą mu pomóc. Przy czym go wspieraj. Jeśli nic z siebie nie wykrztusi a pomoc od lekarza odrzuci...musisz dać mu czas. Co jakiś czas ciągnij temat a w ostateczności separacja. Ostatnią deską ratunku jest również terapia dla małżeństw. Na początek jednak rozmowa. Szczera małżeństwa rozmowa. Powodzenia!

Ps; jezeli podejrzewasz zdradę, zapytaj go o nią
__________________
Will be mommy!
rybcia34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 10:24   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez rybcia34 Pokaż wiadomość
Dlaczego kobiety w takiej chwili od razu zakładaja najgorsze?
Rozmawiałaś z nim o tym? Zapytaj się szczerze, czy jeszcze go pociągasz. Spróbuj o siebie lepiej zadbać, wymyśl coś oryginalnego i sprawdź jego reakcję. Ale przede wszystkim pogadaj z nim, być może jest coś na rzeczy?
Powiedz, że oczekujesz prawdy i, że chcesz mu w tym pomóc bo tęsknisz za bliskością. Jeżeli masz normalnego męża, to ciężko będzie mu sie przyznać do swojego problemu (tacy są mężczyźni) bądź powie Ci od razu co jest na rzeczy bo oczekuje od Ciebie tej rozmowy. Wyślij go do seksuologa, do urologa, do ludzi którzy mogą mu pomóc. Przy czym go wspieraj. Jeśli nic z siebie nie wykrztusi a pomoc od lekarza odrzuci...musisz dać mu czas. Co jakiś czas ciągnij temat a w ostateczności separacja. Ostatnią deską ratunku jest również terapia dla małżeństw. Na początek jednak rozmowa. Szczera małżeństwa rozmowa. Powodzenia!

Ps; jezeli podejrzewasz zdradę, zapytaj go o nią
I chyba wszystko się o to rozbija: o brak "szczerej małżeńskiej rozmowy" w tym małżeństwie, skoro problem trwa od kilku lat. Nie miesiąc, nie trzy, ale kilka lat. Pewnych rzeczy się tak szybko nie odkręci, o ile w ogóle cokolwiek się tu da odkręcić. Wiadomo, od czegoś trzeba zacząć. Tylko dawać sprawie czas? Ile jeszcze? Kolejny rok? Dwa?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 10:36   #10
holenderka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 31
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Co do Waszych pytań i sugestii - o zdradzie myślałam, ale ciężko mi w to uwierzyć. Wiem, że żony dowiadują się ostatnie, jednak tak serio nie miałby kiedy. Jedzie do pracy zawsze na czas, nigdy nie zostaje, wieczory spędzamy zawsze razem. Płacone ma od godziny, także gdyby go nie było w robocie 1-2h to zaraz wyszłoby przy wypłacie. No i często do siebie dzwonimy, o różnych porach. Zawsze odbiera w pracy, wiem bo pracuje przy frezarkach a one hałasują zawsze w tle.
Poza tym problem trwa od kilku lat, z każdym rokiem było coraz gorzej. Na początku związku było super, seks był codziennie, nawet kilka razy. Nie wiem dokładnie kiedy zaczęło się to psuć, nie wydarzyło się nic co mogłoby być przyczyną. Po prostu z czasem seksu było mnie i jeszcze mniej, i dotarliśmy do tego miejsca...
Czy próbowałam z nim rozmawiać? Tak, temat seksu powraca co jakiś czas, ale raczej kwestia jego częstotliwości. Nigdy nie rozmawialiśmy na poważnie o tym dlaczego nie kończy. Tylko po stosunku mówi, że go seks wykończył i że może mi zrobić minetkę. Swoją przyjemność zawsze odpuszcza, a jak go już namówię to kończy ręką, ale z trudem.
Ogólnie jeśli chodzi o nasze relacje w życiu codziennym - tu nie narzekam. Mąż często wykazuje zainteresowanie, wystarczy że się rozbieram albo biorę prysznic on się zaraz zjawia i szczerzy zęby. Ciała pięknego nie mam, ale mimo to jemu się podoba.
Myślę o tym co napisałyście, o potencji, o hormonach. Nigdy się nie badał, wyjątkiem są badania krwi rutynowe na które nalegam. Może wpływ mają też papierosy? Ponoć potencja od nich spada.
holenderka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 10:45   #11
rybcia34
Zakorzenienie
 
Avatar rybcia34
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez holenderka Pokaż wiadomość
Co do Waszych pytań i sugestii - o zdradzie myślałam, ale ciężko mi w to uwierzyć. Wiem, że żony dowiadują się ostatnie, jednak tak serio nie miałby kiedy. Jedzie do pracy zawsze na czas, nigdy nie zostaje, wieczory spędzamy zawsze razem. Płacone ma od godziny, także gdyby go nie było w robocie 1-2h to zaraz wyszłoby przy wypłacie. No i często do siebie dzwonimy, o różnych porach. Zawsze odbiera w pracy, wiem bo pracuje przy frezarkach a one hałasują zawsze w tle.
Poza tym problem trwa od kilku lat, z każdym rokiem było coraz gorzej. Na początku związku było super, seks był codziennie, nawet kilka razy. Nie wiem dokładnie kiedy zaczęło się to psuć, nie wydarzyło się nic co mogłoby być przyczyną. Po prostu z czasem seksu było mnie i jeszcze mniej, i dotarliśmy do tego miejsca...
Czy próbowałam z nim rozmawiać? Tak, temat seksu powraca co jakiś czas, ale raczej kwestia jego częstotliwości. Nigdy nie rozmawialiśmy na poważnie o tym dlaczego nie kończy. Tylko po stosunku mówi, że go seks wykończył i że może mi zrobić minetkę. Swoją przyjemność zawsze odpuszcza, a jak go już namówię to kończy ręką, ale z trudem.
Ogólnie jeśli chodzi o nasze relacje w życiu codziennym - tu nie narzekam. Mąż często wykazuje zainteresowanie, wystarczy że się rozbieram albo biorę prysznic on się zaraz zjawia i szczerzy zęby. Ciała pięknego nie mam, ale mimo to jemu się podoba.
Myślę o tym co napisałyście, o potencji, o hormonach. Nigdy się nie badał, wyjątkiem są badania krwi rutynowe na które nalegam. Może wpływ mają też papierosy? Ponoć potencja od nich spada.
"Nigdy nie rozmawialiśmy o tym powaznie, dlaczego nie kończy" i to jest właśnie gowny problem. Rozmawiacie ze sobą ale nie jak szczere małżeństwo. Wstydzicie się tego tematu czy jak? Musisz walić prosto z mostu, gdybyś zawsze tak robiła teraz miałabyś dziki seks na pralce czy coś w tym guście. Po prostu musisz zmienić taktykę, być otwarta, szczera i gotowa na wszystko co powie.Niech koniecznie zrobi badania, pogada z seksuologiem jeśli nic nie wyjdzie. Zacznijcie się wspierać jak w prawdziwym związku..
__________________
Will be mommy!
rybcia34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-31, 10:45   #12
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez holenderka Pokaż wiadomość
Co do Waszych pytań i sugestii - o zdradzie myślałam, ale ciężko mi w to uwierzyć. Wiem, że żony dowiadują się ostatnie, jednak tak serio nie miałby kiedy. Jedzie do pracy zawsze na czas, nigdy nie zostaje, wieczory spędzamy zawsze razem. Płacone ma od godziny, także gdyby go nie było w robocie 1-2h to zaraz wyszłoby przy wypłacie. No i często do siebie dzwonimy, o różnych porach. Zawsze odbiera w pracy, wiem bo pracuje przy frezarkach a one hałasują zawsze w tle.
Poza tym problem trwa od kilku lat, z każdym rokiem było coraz gorzej. Na początku związku było super, seks był codziennie, nawet kilka razy. Nie wiem dokładnie kiedy zaczęło się to psuć, nie wydarzyło się nic co mogłoby być przyczyną. Po prostu z czasem seksu było mnie i jeszcze mniej, i dotarliśmy do tego miejsca...
Czy próbowałam z nim rozmawiać? Tak, temat seksu powraca co jakiś czas, ale raczej kwestia jego częstotliwości. Nigdy nie rozmawialiśmy na poważnie o tym dlaczego nie kończy. Tylko po stosunku mówi, że go seks wykończył i że może mi zrobić minetkę. Swoją przyjemność zawsze odpuszcza, a jak go już namówię to kończy ręką, ale z trudem.
Ogólnie jeśli chodzi o nasze relacje w życiu codziennym - tu nie narzekam. Mąż często wykazuje zainteresowanie, wystarczy że się rozbieram albo biorę prysznic on się zaraz zjawia i szczerzy zęby. Ciała pięknego nie mam, ale mimo to jemu się podoba.
Myślę o tym co napisałyście, o potencji, o hormonach. Nigdy się nie badał, wyjątkiem są badania krwi rutynowe na które nalegam. Może wpływ mają też papierosy? Ponoć potencja od nich spada.
Zabija to małżeństwo kilka rzeczy:
1. Zaniechanie - jak się coś zaczęło zmieniać na gorsze, to od razu należało reagować, rozmawiać, dociekać.
2. Brak konkretnej, takiej do końca wyczerpującej temat, szczerej do bólu rozmowy - narzekasz na częstotliwość, ale i jakoś tego seksu jest taka sobie. Tyle czasu i nie porozmawialiście bardziej szczegółowo?
3. To, że rozmawiasz, nic z tego nie wynika i problem się tak sam z siebie zamiata pod dywan. Nie wyciągasz żadnych konsekwencji z tego wszystkiego. Tu już niestety jest miejsce na postawienie sprawy jasno: albo się coś zmieni, a przede wszystkim szczerze pogadamy, pójdziemy po pomoc, albo to małżeństwo się w końcu rozpadnie.

Zacznij działać konkretnie (oczywiście pan małżonek się musi do tego przyłączyć), albo się pogódź z tym, co jest (i za kilka lat sobie pluj w brodę, że jesteś niedowartościowana, niewykochana, sfrustrowana), albo się rozstańcie bez walki. To, że w miarę miło i fajnie jest na co dzień (no jak ma nie być, jak się problem omija szerokim łukiem), to są takie miłe pozory. Tylko, że taki związek Cię nie satysfakcjonuje, więc bez sensu. Skończy się tym, że byle lovelo Cię poderwie na kilka komplementów i ładne oczka, bo wyposzczony człowiek może polecieć na byle co. I sobie życie skomplikować.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 11:14   #13
holenderka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 31
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Dziewczyny, najgorsze w rozmowach z moim mężem jest to, że tylko ja mówię... Jak zwrócę na coś problem on się od razu zamyka w sobie, pyta tylko "no ale co ja Ci mam powiedzieć". Uwierzcie, że czasem chcę o czymś pogadać, coś mnie irytuje w naszym związku a on od razu jest smutny. Dlatego czasem wolę nic nie mówić.... Bardzo brakuje jego otwartości. I tak zawsze było... Jak to zmienić? Czy człowieka da się zmienić?
holenderka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 11:18   #14
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

A jeśli to nie tajemnica, to ile mąż ma lat ? , bo nie znalazłam w żadnym poście w jakim wieku jesteście
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 11:21   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez holenderka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, najgorsze w rozmowach z moim mężem jest to, że tylko ja mówię... Jak zwrócę na coś problem on się od razu zamyka w sobie, pyta tylko "no ale co ja Ci mam powiedzieć". Uwierzcie, że czasem chcę o czymś pogadać, coś mnie irytuje w naszym związku a on od razu jest smutny. Dlatego czasem wolę nic nie mówić.... Bardzo brakuje jego otwartości. I tak zawsze było... Jak to zmienić? Czy człowieka da się zmienić?
"Prawdę facet, masz powiedzieć prawdę. Było tak, a zmieniło się i jest tak - napewno masz jakieś przemyślenia skąd się to bierze. A jeżeli nie masz i uważasz, że jest w porządku jak jest lub nie chce ci się po prostu niczego zmieniać, to przykro mi, ale nasz związek nie przetrwa tego, w końcu się rozstaniemy". Zacznij być stanowcza w tych rozmowach, bo na razie wychodzi na to, że facet bierze Cię na litość i smutne oczka. Musisz niestety zacząć mówić wprost, że Was to oddala coraz bardziej od siebie i że tak się nie da żyć. Rozmowa, wnioski, przemyślenia, działanie lub konsekwencje. A nie gadanie do ściany od kilka lat "bo poza tym jest miło".

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2017-07-31 o 11:22
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 11:31   #16
ap3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 62
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez holenderka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, najgorsze w rozmowach z moim mężem jest to, że tylko ja mówię... Jak zwrócę na coś problem on się od razu zamyka w sobie, pyta tylko "no ale co ja Ci mam powiedzieć". Uwierzcie, że czasem chcę o czymś pogadać, coś mnie irytuje w naszym związku a on od razu jest smutny. Dlatego czasem wolę nic nie mówić.... Bardzo brakuje jego otwartości. I tak zawsze było... Jak to zmienić? Czy człowieka da się zmienić?
To bardzo ciężki temat, podstawa to rozmowa, która doprowadzi do sedna sprawy, trzeba drążyć. Ludzie mają problem, żeby rozmawiać o uczuciach, ciężko się im otworzyć. Na Twoim miejscu zaczęłabym mówić o sobie o tym co mi doskwiera, że brakuje mi seksu, że tego potrzebuję i dlaczego? itd...., zrobiłabym to po to, aby mój mąż/partner się również otworzył, a jeżeli potrzebuje czasu na zastanowienie to dałabym mu ten czas.... Rozmowa to podstawa! Ja zawsze dużo rozmawiam z partnerem, jeżeli coś mnie denerwuje, drażni to mówię to, a co najciekawsze to powtarzam wielokrotnie - bo człowiek zapomina, ma tyle obowiązków na co dzień.
ap3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 11:34   #17
holenderka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 31
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
A jeśli to nie tajemnica, to ile mąż ma lat ? , bo nie znalazłam w żadnym poście w jakim wieku jesteście
Oboje lat 34.
holenderka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 11:41   #18
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez holenderka Pokaż wiadomość
Oboje lat 34.
E to młodzi jesteście, bo tak już gdybałam czy jakiś kryzys go nie dopadł wieku średniego, choć teraz faceci podobno szybciej mają, ale wątpię, że to to
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 11:45   #19
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Macie dzieci?
Przytylo ci się w ostatnich latach?
Może mąż nie chce cie zranić dlatego unika odpowiedzi
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-31, 11:48   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez ap3 Pokaż wiadomość
To bardzo ciężki temat, podstawa to rozmowa, która doprowadzi do sedna sprawy, trzeba drążyć. Ludzie mają problem, żeby rozmawiać o uczuciach, ciężko się im otworzyć.
(...)
Otwieranie się przed własną żoną (od lat 8) brzmi dla mnie jak swego rodzaju oksymoron. Rozmowa to podstawa - w wielu przypadkach prawda, ale rozmawiać też trzeba wiedzieć kiedy. Jak się uzbiera góra zaniechań, a przede wszystkim ktoś nie chce rozmawiać, to niestety często po ptokach. Autorka próbować rozmawiała wielokrotnie, szkoda że dopiero jak problem zrobił się duży. Ale jej partner jak na razie z siebie nie wykrzesał niczego.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 11:56   #21
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez holenderka Pokaż wiadomość
Co robić? Doradźcie proszę
8 lat po ślubie, życie erotyczne prawie nie istnieje. I tak od kilku lat... Jak już jest seks to krótko, mąż nigdy nie kończy, może 1 na 6-7 razy. Dzisiaj zrobiliśmy to byle jak, nie chciał ani loda, ani nawet ściągnąć bielizny. Nie poszliśmy nawet do sypialni chociaż chciałam. Parę minut i mówi że nie ma siły. Nie wiem czy jestem bardzie wkurzona czy jest mi przykro. Myślałam o kochance, ale mąż idzie do pracy i wraca, zawsze z niej dzwoni, nie zostaje po godzinach, ale przecież to nie jest dowód na brak zdrady. A może jest? Nie mam nawet z kim pogadać o tym, na forum nigdy nie pisałam... Powoli mam dość. Jesteśmy jak para przyjaciół a nie małżeństwo. Co robić? Jest jakieś inne wyjście niż tak żyć albo się rozstać?
yyy, a może z nim? o.O

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Cytat:
Napisane przez holenderka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, najgorsze w rozmowach z moim mężem jest to, że tylko ja mówię... Jak zwrócę na coś problem on się od razu zamyka w sobie, pyta tylko "no ale co ja Ci mam powiedzieć". Uwierzcie, że czasem chcę o czymś pogadać, coś mnie irytuje w naszym związku a on od razu jest smutny. Dlatego czasem wolę nic nie mówić.... Bardzo brakuje jego otwartości. I tak zawsze było... Jak to zmienić? Czy człowieka da się zmienić?
to powiedz mu jak dziecku, że się martwisz o wasz związek o pożycie małżeńskie i niech nie udaje głupa, tylko odpowie szczerze o co chodzi. Czy serio tak go męczy seks? jak tak to zaproponuj inną pozycję.
No błagam, takim dziecinnym podejściem to daleko nie zajdziecie
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 11:58   #22
holenderka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 31
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Otwieranie się przed własną żoną (od lat 8) brzmi dla mnie jak swego rodzaju oksymoron. Rozmowa to podstawa - w wielu przypadkach prawda, ale rozmawiać też trzeba wiedzieć kiedy. Jak się uzbiera góra zaniechań, a przede wszystkim ktoś nie chce rozmawiać, to niestety często po ptokach. Autorka próbować rozmawiała wielokrotnie, szkoda że dopiero jak problem zrobił się duży. Ale jej partner jak na razie z siebie nie wykrzesał niczego.
Nie chcę tak myśleć nawet... wierzę, że musi być jakieś rozwiązanie.
Mój błąd, że nie zrobiłam nic wcześniej, ale przy tak skrytym partnerze to też nie łatwe. Były rozmowy poważne, byłam stanowcza i mówiłam że długo tak nie pociągniemy, ale on swoje. Milczał albo zdawkowo odpowiadał. Ciężko jest cokolwiek od niego wyciągnąć.
holenderka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 12:00   #23
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez holenderka Pokaż wiadomość
Nie chcę tak myśleć nawet... wierzę, że musi być jakieś rozwiązanie.
Mój błąd, że nie zrobiłam nic wcześniej, ale przy tak skrytym partnerze to też nie łatwe. Były rozmowy poważne, byłam stanowcza i mówiłam że długo tak nie pociągniemy, ale on swoje. Milczał albo zdawkowo odpowiadał. Ciężko jest cokolwiek od niego wyciągnąć.
widziałaś przed ślubem, że facet taki jest i obudziłaś się po ośmiu latach.
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 12:02   #24
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez bramborky Pokaż wiadomość
(...)
to powiedz mu jak dziecku, że się martwisz o wasz związek o pożycie małżeńskie i niech nie udaje głupa, tylko odpowie szczerze o co chodzi. Czy serio tak go męczy seks? jak tak to zaproponuj inną pozycję.
No błagam, takim dziecinnym podejściem to daleko nie zajdziecie
Dobrze, że nie porada w stylu "kup seksowną bieliznę". Rozumiem o co Ci mniej więcje chodzi, ale tak chyba przypadkiem robi się z tego zwalanie całej odpowiedzialności na Autorkę - zrób to, powiedz tamto, stań na rzęsach itd. Gdzie w tym wszystkim jest on? Może czas kopnąć go w d... na otrzeźwienie, a nie traktować jak dzidziusia, któremu trzeba świat tłumaczyć.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Cytat:
Napisane przez holenderka Pokaż wiadomość
Nie chcę tak myśleć nawet... wierzę, że musi być jakieś rozwiązanie.
Mój błąd, że nie zrobiłam nic wcześniej, ale przy tak skrytym partnerze to też nie łatwe. Były rozmowy poważne, byłam stanowcza i mówiłam że długo tak nie pociągniemy, ale on swoje. Milczał albo zdawkowo odpowiadał. Ciężko jest cokolwiek od niego wyciągnąć.
No to musisz zacząć o tym myśleć, bo na razie dajesz mu ciągle ten sam sygnał "pogadam sobie, ponarzekam, puszczę monolog... i będzie po staremu". Czas niestety stanąć w prawdzie i zacząć brać pod uwagę to, że możecie się rozstać. Bez jego chęci zmiany, współpracy, nic się magicznie nie zmieni, nie naprawi.

I zrozum: to nie jest "tylko" problem z seksem, ale ogólnie z intymnością, komunikacją, szczerością w związku. Oszukujesz samą siebie pisząc, że w sumie poza tym jest okej. Nie jest, tylko problemy są zamiecione pod wycieraczkę.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2017-07-31 o 12:04
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 12:04   #25
holenderka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 31
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez bramborky Pokaż wiadomość
widziałaś przed ślubem, że facet taki jest i obudziłaś się po ośmiu latach.

Napisałam wcześniej że na początku było dobrze. Mieszkaliśmy przed ślubem razem kilka lat i było ok. I nie obudziłam się po 8 latach, może Ci umknęło że próbowałam wcześniej rozmawiać
holenderka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 12:07   #26
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Ewidentnie facet ma jakiś problem, do tego ma skrytą naturę, to wołami nie wyjmie z niego o co chodzi.
Może tu problem z psychiki jednak, jakaś blokada, ale tu to chyba do seksuologa, sama nic nie zrobisz, bo jak się pytasz a on nic, to ja nie wiem co doradzić

Może jest przemęczony, znudzony , trudno tak odpowiedzieć
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 12:20   #27
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Dobrze, że nie porada w stylu "kup seksowną bieliznę". Rozumiem o co Ci mniej więcje chodzi, ale tak chyba przypadkiem robi się z tego zwalanie całej odpowiedzialności na Autorkę - zrób to, powiedz tamto, stań na rzęsach itd. Gdzie w tym wszystkim jest on? Może czas kopnąć go w d... na otrzeźwienie, a nie traktować jak dzidziusia, któremu trzeba świat tłumaczyć..
nie, nie chodzi mi o zwalanie winy na autorkę, tylko skoro facet zrzuca winę na to, że się męczy, to niech zrzuci parę kilo, albo znajdzie pozycję, w której nie będzie się tak wysilał. Bo z tego co pamiętam, mąż autorki tylko tak się tłumaczył slaby seks
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 12:36   #28
ap3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 62
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Otwieranie się przed własną żoną (od lat 8) brzmi dla mnie jak swego rodzaju oksymoron. Rozmowa to podstawa - w wielu przypadkach prawda, ale rozmawiać też trzeba wiedzieć kiedy. Jak się uzbiera góra zaniechań, a przede wszystkim ktoś nie chce rozmawiać, to niestety często po ptokach. Autorka próbować rozmawiała wielokrotnie, szkoda że dopiero jak problem zrobił się duży. Ale jej partner jak na razie z siebie nie wykrzesał niczego.
Nie chce rozmawiać=nie potrafi rozmawiać, a poza tym to jest mężczyzna i jeżeli u niego w domu rodzinnymi nie było tego typu rozmów, to nie potrafi. Zgadzam się z tym, że w tej chwili problem jest już bardzo duży, bo wcześniej nie było rozmów i teraz urosła tego góra, którą trudno przeskoczyć.
Holenderka jeżeli się kochacie, to małymi kroczkami do przodu, przecież siedzicie nie tym samym wózku....
ap3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 12:43   #29
holenderka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 31
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez ap3 Pokaż wiadomość
Nie chce rozmawiać=nie potrafi rozmawiać, a poza tym to jest mężczyzna i jeżeli u niego w domu rodzinnymi nie było tego typu rozmów, to nie potrafi. Zgadzam się z tym, że w tej chwili problem jest już bardzo duży, bo wcześniej nie było rozmów i teraz urosła tego góra, którą trudno przeskoczyć.
Holenderka jeżeli się kochacie, to małymi kroczkami do przodu, przecież siedzicie nie tym samym wózku....
Ano nie było, u mnie też nie. Nasze rodziny pod tym względem są dokładnie takie same, nikt nie rozmawia o problemach...
holenderka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 12:57   #30
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: kiedy w łóżku nie idzie

Cytat:
Napisane przez ap3 Pokaż wiadomość
Nie chce rozmawiać=nie potrafi rozmawiać, a poza tym to jest mężczyzna i jeżeli u niego w domu rodzinnymi nie było tego typu rozmów, to nie potrafi. Zgadzam się z tym, że w tej chwili problem jest już bardzo duży, bo wcześniej nie było rozmów i teraz urosła tego góra, którą trudno przeskoczyć.
Holenderka jeżeli się kochacie, to małymi kroczkami do przodu, przecież siedzicie nie tym samym wózku....
Tylko czasami nawet to słynne "kochanie się" to za mało. Na razie kroczki stawia tylko ona, przynajmniej próbuje. Tu raczej trzeba zdecydowanych kroków, a nie kroczków. Problem ma kilka lat.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-08-09 13:42:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:03.