przytyłam 4kg w kilka dni?!

[Akane96]

Cześć, może Wy mnie jakoś poratujecie... ja już nie mam siły. Moja normalna waga oscyluje w granicy 60,4-61,0. W czwartek dostałam okres... wiedząc, że zawsze wtedy trochę przybieram na wadze z ciekawości zwarzyłam się -62,3 dobra, myślę sobie spadnie jak zawsze. W poniedziałek skończył mi się okres, zważyłam się dziś- ponad 64kg!! do tego brzuch mam jak balon, wzdęty, ledwo zakładam pierścionek na ten sam palec co zawsze... Czy to możliwe, żebym przytyła 4kg? Nie przekroczyłam mojego dziennego zapotrzebowania kcal, bardzo na to uważam. Zawsze miałam wahania wagi podczas miesiączki ale pod koniec wszystko wracało do normy...

[skazana_na_bluesa]

-_- masz zatrzymana wode w organizmie i tyle. Moze masz problemy hormonalne, a moze zwyczajnie zjadlas cos, co mialo sporo soli o tyle. Pij wiecej wody.

[bernikula]

Ja również uważam, że to kwestia zatrzymanej wody. Ostatnio miałam nawet podobnie, bo normalnie ważę 51,52 kg, a przed okresem patrzę 54,4 i aż osłupiałam. Kilka dni po okresie wszystko wróciło do normy. Oczywiście piłam dużo wody.

[skazana_na_bluesa]

Upaly tez moga powodowac zatrzymanie wody.

[fi]

Kiedyś gdy nie miałam okresu lekarz zapisał mi Duphaston w drugiej połowie cyklu, 10 tabletek. Ok po ok 6 tabletce ze zdumieniem zauważyłam, ze nie dopinają mi się spodnie, okazało się, że w tydzień przytyłam 5 KG - tak na mnie podziałał progesteron w tabletce. Lekarz oczywiście, że niemożliwe, że się obżarłam - bzdura - niczego nie zmieniłam w diecie. Jak widać mozna tyle znienacka przybrać :/