|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2011-01-02, 19:18 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 67
|
Problem z orgazmem
Mam stałego partnera od 2 lat - spotykamy sie od około 2,5 roku prawie 3. Ostatnio stwierdziliśmy, że rozpoczniemy współżycie. Praktykowaliśmy od niedawna rózne rodzaje peetengu i wstyd swojego ciała minął, mamy do siebie pełne zaufanie. Daje mi poczucie, że jestem dla niego najpiękniejsza. Ogółem cud miód. Ale jest jestdno małe ale - kiedy mnie pieści odczuwam wielką przyjemność ale nie potrafi doprowadzić mnie do orgazmu co jest czasem bardzo frustrujące i staje się często skrywanym zawiedzeniem z mojej strony... Nieważne czy robi to językiem czy ręką ale i tak nie szczytuję. Stymulacja punktu G jest genialna i nawet czuje ze dochodzę ale nie daję rady... co może być nie tak zaczynam się martwić tym wszystkim. Nie daje mi to spokoju, tym bardziej, ze proby stosunku (kilka) skoczyły się fiaskiem :<
|
2011-01-02, 19:40 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
|
|
2011-01-02, 21:30 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
'przyjemnosc nie z celu, a z drogi' - kapujesz o co mi chodzi? ciesz sie tym, ze jest Ci dobrze, po prostu.. a orgazm przyjdzie predzej czy pozniej.. nie traktuj go jak gwarancje udanego seksu/pettingu.. moze po prostu ZA BARDZO chcesz go dostac? tak bardzo, ze w trakcie myslisz o tym maniakalnie az utrudnia Ci to dojscie. poza tym, malo kobiet osiaga orgazm pochwowy, szczegolnie tych mlodych.. - jest to rzecz, ktora sie nabywa po jakims czasie - wyrabia sie. wiec moze niech wieksza uwage skupi na Twojej lechtaczce? zreszta, moze Ci stymulowac punkt G + lechtaczke i mysle, ze wtedy moze sie udac |
|
2011-01-02, 22:20 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Problem z orgazmem
Ja również uważam, że zbyt mocno skupiasz się na chęci osiągnięcia orgazmu, a za mało na samym stosunku. Poświęcajcie grze wstępnej bardzo dużo czasu, aby Twoje podniecenie było jak największe, a jeśli to też nie pomoże, to najlepiej porozmawiaj ze swoim chłopakiem i powiedz mu wprost jak i gdzie powinien Cię dotykać
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
2011-01-02, 23:09 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: Problem z orgazmem
W znakomitej większości przypadków problem nie leży w sposobie stymulacji, a w psychice kobiety.
|
2011-01-03, 15:47 | #6 |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Problem z orgazmem
Choć oczywiście sposób też ma znaczenie Próbowałaś się kiedyś masturbować a potem pokazać mu, co konkretnie lubisz?
|
2011-01-03, 17:42 | #7 |
Przyczajenie
|
Dot.: Problem z orgazmem
myślę że wystarczy żebyś się rozluzniła a nie skupiała tak na orgazmie
|
2011-01-07, 18:49 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 80
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
A Twój chłopak, też ma takie ,,parcie''na Twój orgazm? Pamiętam, jak było z moim eks. Usilne próby- orgazmu ani łechtaczkowego, ani o pochwowym nie było mowy. Seks czy pieszczoty wyglądały jak musztra w wojsku- połóż się niżej, wyżej itd, tu smyrnie- popatrzy, tam dotknie- patrzy na reakcje. Usilnie próbował, a ja miałam napinkę i już o żadnej przyjemności nie mogło być mowy. Kiedyś w trakcie pieszczot powiedział cos w stylu ,,Kochanie, dojdź wreszcie!''- możesz się domyślić, że to było dla mnie jak kubeł zimnej wody na łeb. Wiem z doświadczenia, ze im bardziej sie mysli o orgazmie, tym mniejsze szanse na jego osiagniecie. Trzeba popłynąć. |
|
2011-01-10, 17:55 | #9 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z orgazmem
Cytat:
Mojemu tz bardzo zależało, żeby doprowadzić mnie do orgazmu. W trakcie seksu mówił : " kochanie szybko, bo ja zaraz dojde ". No i po zabawie. Biedaczek chciał dobrze. Kiedy mu wytłumaczyłam, o co chodzi, był zdziwiony Myślę tak, jak Dziewczyny, które wczesniej się wypowiadały - nie ma sensu skupiać się tylko na orgazmie. Najlepszym wyjściem jest oddać się rozkoszy i zapomnieniu, a reszta przyjdzie sama |
|
2011-01-12, 08:36 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 47
|
Dot.: Problem z orgazmem
Jeśli można wtrącić słówko Moim skromnym zdaniem chyba jeszcze nie do końca pozbyłaś się wstydu. Myślę, że ufasz swojemu facetowi i to jest bardzo ważne. Ale to tylko 1/3 sukcesu. Musisz sama być świadoma tego, że orgazm przeżywasz nie tylko ciałem, ale też umysłem. Dlatego w Twojej głowie powinnaś mieć oddzielne miejsce na to poświęcone. TYLKO dla przyjemności. Już tłumaczę: wiem, ze to trudne i prawie każda kobieta ma z tym problem, ale kiedy się kochacie, skup się na sobie. Nie myśl o niczym innym. Tylko o tym, co w danej chwili robisz i czujesz. Odpręż się. Jeśli nie bardzo możesz, poproś swojego faceta o masaż. To Cię rozluźni. Ale techniki każdy zna, więc nie będę się tu rozpisywać
Najważniejsze: bądź świadoma swojego ciała. Nie zastanawiaj się, jak wyglądasz w chwili, kiedy się kochacie. To niepotrzebnie rozprasza. Skupiaj się na doznaniach. I bądź pewna siebie. To jest niezbędne. Możesz ufać swojemu partnerowi, kochać go, pożądać, ale jeśli nie będziesz pewna tych uczuć z jego strony - nic z tego. Mam małą radę: kiedy będziecie się kochać lub będzie Cię pieścił - patrz na niego. Obserwuj jego reakcję - jak sam na Ciebie patrzy, jaka mu to sprawia przyjemność i rozkosz. Może się to wydawać nieco perwersyjne, ale uwierz mi - staniesz się bardziej pewna swojej kobiecości. A kobiecość rodzi się w mózgu. Stąd już prosta droga do orgazmu Nie spodziewaj się spektakularnych efektów od razu - ćwicz, przyzwyczajaj się, ciesz się chwilą |
2011-01-19, 09:21 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 67
|
Dot.: Problem z orgazmem
witam, jest troszke lepiej choć spektakularnych efektów nie ma, wszystko idze powoli.
Wybieram się dziś do ginekologa, aby sprawdzić czy wszystko jest w jak najlepszym porządku. I teraz pytanie czy uczucie, że chce mi się siusiu tak, że czasem mam wrażenie, że nie wytrzymam jest normalne - dzieje się tak przed orgazmem i chyba dlatego się blokuję - jakie mogą być tego powody. I drugie pytanie - jakie leki zazwyczaj przepsiuje na wyregulowanie okresu - czy w takim wypadku są to TYLKo tabsy antykoncepcyjne? |
2011-01-19, 21:04 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 67
|
Dot.: Problem z orgazmem
podbijam.
|
2011-01-19, 22:31 | #13 |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Problem z orgazmem
Nie tylko antykoncepcyjne - ale są one najczęściej stosowane, bo są po prostu najbardziej skuteczne.
Tak, takie uczucie jest normalne - ale raczej się nie posikasz, prędzej dostaniesz kobiecego wytrysku. Co także jest normalne. |
2011-01-22, 00:18 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 12
|
Dot.: Problem z orgazmem
mam podobne uczucie przed orgazmem jak ty, a jak już jest po wszystkim to zawsze zostaje mała mokra plama na prześcieradle, dodam że przy orgazmie pochwowym jest podobnie
.. mój facet raz się wystraszył że gumka mu pękła jak miałam ten wytrysk, bo nagle mu się zrobiło mega ciepło i mokro hehe |
2012-08-16, 19:19 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 34
|
Dot.: Problem z orgazmem
hej dziewczyny
współżyje z moim chłopakiem od 2 miesięcy, to był mój pierwszy raz z nim. Kiedy się kochamy jest naprawde cudownie ale mam problem , cieżko mi osiągnąć orgazm . Łechtaczkowy zdarza się raz na jakiś czas jednak nie miałam przyjemności doświadczyć tego co to jes orgazm pochwozy. Czy w miarę większego doświadczenia łatwiej będzie mi go osiągnąc? Czy może to wina partnera , sama nie wiem co o tym myśleć |
2012-08-17, 09:21 | #16 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem z orgazmem
Piszesz , ze jest Ci cudownie , ale widzisz problem . Dziewczyno ogarnij sie! Ja z moim Tz kochamy sie od 7miesiecy i nie mialam zadnego orgazmu . Jestesmy dla siebie pierwsi i nadal probujemy, ale ten caly orgazm nie jest dla mnie istota sprawy. Nie ma co kruszyc kopi , skoro jest przyjemnie: love: Kocham Go i chce to pokazac w sposob fizyczny. Najpiekniejsze jest to , ze czuje ze i On mnie kocha Bedzie orgazm czy go nie bedzie i tak kocham sie kochac
__________________
Kochać i być kochanym to tak, jakby z obu stron grzało nas słońce...
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:41.