Kosmetyki M.A.C. cz.6

[pasmal]

Napisane przez Corii

Nie wiem, co tam w tym salonie się dzieje, ale Call Me Bubbles na bank nie ma podanych przez Ciebie kolorów i jestem mocno zdegustowana tym, co Ci powiedzili
Być moze sprzedali juz ten quad i na fali jego popularności chcieli sprzedać składaka z podobnymi kolorami - tak czy siak niedopuszczalna praktyka i dezinformacja

No właśnie dzieje się bardzo niedobrze, ponieważ podczas makijażu wizażystka zapewniała mnie, że wykonuje go w/w paletką, pokazywała nawet napis z tyłu i zapewniała, że paletka jest dostępna. Przy zakupie zaczęła wyjmowac z szuflad wkłady ze stałej ferty i na moje pytanie o co chodzi stwierdziła, że paletka składa się z tychże cieni, któe maja na czas kolekcji inne nazwy (????????).
Właśnie zadzwoniłam do salonu z prośbą i wyjaśnienie i powiedziano mi że PRAKTYKA jest taka, że jak paletka jest wyprzedana to sprzedaje się odpowiedniki i że takie jest polecenie z Kanady . A paletka limitowana sprzedała się już pierwszego dnia więc czymś ją trzeba zastąpic bo event do 11 trwa :conf used:
Wielka żenada moim zdaniem i ciekawi mnie czy ten pomysł jest faktycznie zaleceniem z Kanady czy Polacy sami na to wpadli.

[Corii]

Napisane przez pasmal

No właśnie dzieje się bardzo niedobrze, ponieważ podczas makijażu wizażystka zapewniała mnie, że wykonuje go w/w paletką, pokazywała nawet napis z tyłu i zapewniała, że paletka jest dostępna. Przy zakupie zaczęła wyjmowac z szuflad wkłady ze stałej ferty i na moje pytanie o co chodzi stwierdziła, że paletka składa się z tychże cieni, któe maja na czas kolekcji inne nazwy (????????).
Właśnie zadzwoniłam do salonu z prośbą i wyjaśnienie i powiedziano mi że PRAKTYKA jest taka, że jak paletka jest wyprzedana to sprzedaje się odpowiedniki i że takie jest polecenie z Kanady . A paletka limitowana sprzedała się już pierwszego dnia więc czymś ją trzeba zastąpic bo event do 11 trwa :conf used:
Wielka żenada moim zdaniem i ciekawi mnie czy ten pomysł jest faktycznie zaleceniem z Kanady czy Polacy sami na to wpadli.

Brak mi słow, na to co zrobiono w sklepie .... po prostu szok!
To się nazywa fachowo nabijanie klienta w butelkę i robienie z niego idioty
Ja bym na Twoim miejscu oddała to, co Ci sprzedali i jeszcze przeprosin zażądała.
Jesli chcieli zastąpić sprzedaną paletkę, to powinni taka informację podać, a nie wciskac zamienniki nieświadomym niektórym klientkom
I i tez jakoś nie wierzę, ze to polecenie z Kanady, raczej nasze kierownictwo "wpadło" na ten cudowny pomysł.

[Myszołapka]

Napisane przez martaboy

Wromaczki widzimy się jutro??

Melduję się o ile PKP nie nawali

Ja bym sobie chętnie tego fioletowego Pearglide'a capnęła

Pasmal, paskudna sprawa.... Mam nadzieję, że we Wro takiej sytuacji nie będzie jutro, bo mam ochotę na ten quad

[milili]

Napisane przez pasmal

No właśnie dzieje się bardzo niedobrze, ponieważ podczas makijażu wizażystka zapewniała mnie, że wykonuje go w/w paletką, pokazywała nawet napis z tyłu i zapewniała, że paletka jest dostępna. Przy zakupie zaczęła wyjmowac z szuflad wkłady ze stałej ferty i na moje pytanie o co chodzi stwierdziła, że paletka składa się z tychże cieni, któe maja na czas kolekcji inne nazwy (????????).
Właśnie zadzwoniłam do salonu z prośbą i wyjaśnienie i powiedziano mi że PRAKTYKA jest taka, że jak paletka jest wyprzedana to sprzedaje się odpowiedniki i że takie jest polecenie z Kanady . A paletka limitowana sprzedała się już pierwszego dnia więc czymś ją trzeba zastąpic bo event do 11 trwa :conf used:
Wielka żenada moim zdaniem i ciekawi mnie czy ten pomysł jest faktycznie zaleceniem z Kanady czy Polacy sami na to wpadli.

Nie wierze w to co czytam Fakt ze jak produkty z kolekcji się wyprzedają to na stand stawiają te z regularnej ale żeby wciskać taką bajkę. Zalecenie z Kanady to dopiero żart. A w którym Macu tacy dowcipnisie żeby już nie nazwać po imieniu???

[tiniaczek]

Napisane przez nhung

A może któreś z Was mają NC15 i NC20 i mogłyby mi zrobić odlewki? Wiem, że te podkłady troszkę kosztują, więc w tej sprawie dogadałybyśmy się na PW

NC15, NC20 to tylko kolory podkładów. A któych dokładnie, bo jest ich kilka? Poza tym z Macu robią próbki Weź kilka i spokojnie przetestuj w domu.

Pasmal, ależ chamstwo, nie rozumiem jak tak można?! Też bym je oddała...

[kasiaj85]

Napisane przez OlaM

Jeśli chodzi o trwałość to ja też nie widzę różnicy między nimi a paint potami

Polecam się na przyszłość

Chyba właśnie ten kolor oglądałam w środę jako kandydata do następnego zakupu


Oj, pomysł odrobinę karkołomny . Ja bym się nie podjęła takiej operacji .

to jest nas dwie

będę pamiętać i na pewno skorzystam jeszcze nie raz z Twojego kuszenia

no widzisz! Jak ja dobrze myślę

No wieeeeeem, ale na co mi on taki wielki, a chciałabym się nim z jedną osóbką podzielić, cóż, trzeba będzie wziąć dłutko w dłoń i popróbować marzy mi się tak idealnie w pół

Btw - na Temptalii jest informacja, że Candy Yum Yum ma być w jakiejś nowej kolekcji By Request, razem z innymi najbardziej pożądanymi produktami z poprzednich kolekcji (o ile dobrze zrozumiałam, bo biegła w angielskim niestety nie jestem ).
Tak więc ceny na ebay'u pewnie spadną .
Doczytałam, że niestety tylko online ... Ale lepsze to, niż nic

tylko online, no i z tych wszystkich produktów wybiorą tylko trzy...

Napisane przez Aleksandrap

Ja wycinałam kawałek z pudru - rozświetlacza. Mi nie zależało na zachowaniu tego co wycinałam. Kruszy się i mało prawdopodobne że uda ci się zrobić dwa całe kawałki.

może być tam i ze trzy-cztery kawałki.

Napisane przez martaboy

Mi kiedyś spadł, elegancko się oddzielił od opakowania, potem myślę, że trzebaby zrzucić go jeszcze raz, to trzaśnie wzdłuż najsłabszego miejsca






A tak serio, widziałam wczoraj shop shop shop shop shop i powiem Wam, że ciekawie, ciekawie, ale ja się na nic nie porwałam no bo co - tendertony trzebaby paluchem, pomadki i błyszczyki mnie nie kręcą, quady fioletowy i pomarańczowawomiedziany, oraz kredki - dupowalne (przepraszam za wyrażenie), jedyne co, to kupiłabym kredkę industrial - unikalna jest, ale nie lubię na sobie niebieskozabarwionych rzeczy - oraz żółty cień z zielonego quadu, ale kupować cztery, żeby z jednego mieć pożytek.... słabiutko....
Zatrzymałam się tylko jeszcze nad różami w kremie - fajne konsystencje, ale kolory mnie nie porwały aż tak.

Oczekuję teraz na za pesymizm

Wromaczki widzimy się jutro??

nie no, nie będę trzaskać cieniem w podłogę bo mąż zawoła karetkę i mnie w wariatkowie zamknie hehe

Of kors ja się melduję! już o 11.

Napisane przez pasmal

Dziewczyny, jak to jest z quadem Call Me Bubbles????? Dzisiaj byłam na makijażu Shop Cook i evencie w W-wie i sprzedano mi "paletkę" Call Me Bubbles w składzie Brule, Paradisco, Sushi Flower i Coppering ?????????? Wizażystki i obsługa eventu twierdziła, że z tych cieni właśnie składa się ta paletka. O co chodzi? Czy faktycznie cienie ze stałej oferty uzyskały w kolekcji po prostu inne nazwy? Według salonu Mac nie ma takiej paletki jak Call Me Bubbles! Panie chciały włożyc mi te w/w cienie do normalnej paletki.

Napisane przez pasmal

No właśnie dzieje się bardzo niedobrze, ponieważ podczas makijażu wizażystka zapewniała mnie, że wykonuje go w/w paletką, pokazywała nawet napis z tyłu i zapewniała, że paletka jest dostępna. Przy zakupie zaczęła wyjmowac z szuflad wkłady ze stałej ferty i na moje pytanie o co chodzi stwierdziła, że paletka składa się z tychże cieni, któe maja na czas kolekcji inne nazwy (????????).
Właśnie zadzwoniłam do salonu z prośbą i wyjaśnienie i powiedziano mi że PRAKTYKA jest taka, że jak paletka jest wyprzedana to sprzedaje się odpowiedniki i że takie jest polecenie z Kanady . A paletka limitowana sprzedała się już pierwszego dnia więc czymś ją trzeba zastąpic bo event do 11 trwa :conf used:
Wielka żenada moim zdaniem i ciekawi mnie czy ten pomysł jest faktycznie zaleceniem z Kanady czy Polacy sami na to wpadli.

Jestem w głębokim szoku! I nie wierzę że to czytam i że to się dzieje naprawdę... OK. Ja rozumiem: "wie Pani co, tutaj mamy tester tego limitowanego quadu, i niech Pani zobaczy, jak weźmiemy ten, ten, ten i ten cień ze stałej oferty to wyjdzie nam coś bardzo podobnego kolorystycznie" Ale robić ludzi w nie powiem co, wciskając kit że to te same kolory - no heloooooł... jestem w wielkim szoku (tak wielkim, że aż się powtarzam)...

Napisane przez Myszołapka

Melduję się o ile PKP nie nawali

Ja bym sobie chętnie tego fioletowego Pearglide'a capnęła

Pasmal, paskudna sprawa.... Mam nadzieję, że we Wro takiej sytuacji nie będzie jutro, bo mam ochotę na ten quad

też myślę nad fioletowym... ale ja taaaaaak za nimi nie przepadam... a poza tym - czy one czasem nie wejdą do stałej?

[pasmal]

Napisane przez milili

Nie wierze w to co czytam Fakt ze jak produkty z kolekcji się wyprzedają to na stand stawiają te z regularnej ale żeby wciskać taką bajkę. Zalecenie z Kanady to dopiero żart. A w którym Macu tacy dowcipnisie żeby już nie nazwać po imieniu???

W Galerii Mokotów w Warszawie
Ręce mi opadły, bo do tej pory uważałam ten salon za na prawdę świetny zwłaszcza jeśli chodzi obsługę.
Przez telefon jeszcze próbowali mi wmówic, że musiałam coś źle zrozumiec Bo ja 80 lat mam i niedosłyszę
Jeśli w którymś Macu jest jeszcze dostępna ta paletka to chętnie bym ją przygarnęła Znajdzie się jakaś dobra dusza i pomoże?

[tiniaczek]

Napisane przez pasmal

W Galerii Mokotów w Warszawie
Ręce mi opadły, bo do tej pory uważałam ten salon za na prawdę świetny zwłaszcza jeśli chodzi obsługę.
Przez telefon jeszcze próbowali mi wmówic, że musiałam coś źle zrozumiec Bo ja 80 lat mam i niedosłyszę
Jeśli w którymś Macu jest jeszcze dostępna ta paletka to chętnie bym ją przygarnęła Znajdzie się jakaś dobra dusza i pomoże?

A zdradzisz, która to pani Ciebie tak wątpliwie uszczęśliwiła?

[pasmal]

Napisane przez tiniaczek

A zdradzisz, która to pani Ciebie tak wątpliwie uszczęśliwiła?

Wizażystka była z zewnątrz, pierwszy raz ja tam widziałam a moja rozmówczyni to taka młoda dziewczyna z ciemnymi włosami ale imienia nie pomnę Optycznie oczywiście wiem która. Nie omieszkam się powytrząsac przy nastepnej wizycie w salonie ale zraziłam się i nieprędko tam wrócę.

[tiniaczek]

Napisane przez pasmal

Wizażystka była z zewnątrz, pierwszy raz ja tam widziałam a moja rozmówczyni to taka młoda dziewczyna z ciemnymi włosami ale imienia nie pomnę Optycznie oczywiście wiem która. Nie omieszkam się powytrząsac przy nastepnej wizycie w salonie ale zraziłam się i nieprędko tam wrócę.

Dzięki Tą z ciemnym włosami kojarzę (co mnie piękną tapetą uraczyła). Wcale się nie dziwię, też bym się zraziła. Cienie oddałaś zatem?

[pasmal]

Napisane przez tiniaczek

Dzięki Tą z ciemnym włosami kojarzę (co mnie piękną tapetą uraczyła). Wcale się nie dziwię, też bym się zraziła. Cienie oddałaś zatem?

Oddam w tygodniu, co wiąże się oczywiście z kolejną wycieczka do GM na co niespecjalnie mam czas

[oolong]

pasmal, współczuję, dla mnie to skandal!

kto ma facebooka, niech za mnie zagłosuje na MothBrown

[najada_naj]

Az mi sie wierzyc nie chce w to, co czytam, Pasmal. Moze to jakies nieporozumienie, no jak mogli celowo cie w blad wprowadzic? Zdumiewajace, a to nie byla jakas samodzielna akcja sprzedawcy, tylko odgorna wytyczna? Az sie zapytam przy okazji, czy maja quady i zobacze, co mi powiedza.

[OlaM]

Napisane przez pasmal

No właśnie dzieje się bardzo niedobrze, ponieważ podczas makijażu wizażystka zapewniała mnie, że wykonuje go w/w paletką, pokazywała nawet napis z tyłu i zapewniała, że paletka jest dostępna. Przy zakupie zaczęła wyjmowac z szuflad wkłady ze stałej ferty i na moje pytanie o co chodzi stwierdziła, że paletka składa się z tychże cieni, któe maja na czas kolekcji inne nazwy (????????).
Właśnie zadzwoniłam do salonu z prośbą i wyjaśnienie i powiedziano mi że PRAKTYKA jest taka, że jak paletka jest wyprzedana to sprzedaje się odpowiedniki i że takie jest polecenie z Kanady . A paletka limitowana sprzedała się już pierwszego dnia więc czymś ją trzeba zastąpic bo event do 11 trwa :conf used:
Wielka żenada moim zdaniem i ciekawi mnie czy ten pomysł jest faktycznie zaleceniem z Kanady czy Polacy sami na to wpadli.

Co za sytuacja i skąd taki pomysł, żeby ludziom na siłę wciskać cienie "stałe" jako niby limitowane . Paskudna sprawa, z pewnością niesmak pozostanie i wcale się nie dziwię .

Napisane przez kasiaj85

będę pamiętać i na pewno skorzystam jeszcze nie raz z Twojego kuszenia

A ja z Twojego

Napisane przez kasiaj85

tylko online, no i z tych wszystkich produktów wybiorą tylko trzy...

Tylko trzy ... online ... ale poszaleli

[irsin]

Napisane przez pasmal

W Galerii Mokotów w Warszawie
Ręce mi opadły, bo do tej pory uważałam ten salon za na prawdę świetny zwłaszcza jeśli chodzi obsługę.
Przez telefon jeszcze próbowali mi wmówic, że musiałam coś źle zrozumiec Bo ja 80 lat mam i niedosłyszę
Jeśli w którymś Macu jest jeszcze dostępna ta paletka to chętnie bym ją przygarnęła Znajdzie się jakaś dobra dusza i pomoże?

moge ci w niemczech kupic i do polszy pod koniec marca przetransportowac.

[nhung]

Napisane przez tiniaczek

NC15, NC20 to tylko kolory podkładów. A któych dokładnie, bo jest ich kilka? Poza tym z Macu robią próbki Weź kilka i spokojnie przetestuj w domu.

Naprawdę robią próbki? Ekspedientka z wielką niechęcią maznęła mi twarz tymi podkładami i była niemiła, więc stwierdziłam, że na 100% nie dają tam próbek, skoro tak skąpią nawet jednej kropelki

A było to w Tarasach, dziwne

Prosząc o próbki w drogeriach czuję się jakbym żebrała, bo ekspedientki albo mówią "nie dajemy próbek" i się odwracają albo z wielką łaską dają kapkę, że aż nie chce mi się wracać do danego sklepu

[pasmal]

Napisane przez irsin

moge ci w niemczech kupic i do polszy pod koniec marca przetransportowac.

Dzięki wielkie, jeśli nie będzie w Krk w poniedziałek to się odezwę jeśli to nie kłopot
Btw - masz super blog
A sprawy tak nie zostawię. W poniedziałek zadzwonię do dystrybutora na PL.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Napisane przez najada_naj

Az mi sie wierzyc nie chce w to, co czytam, Pasmal. Moze to jakies nieporozumienie, no jak mogli celowo cie w blad wprowadzic? Zdumiewajace, a to nie byla jakas samodzielna akcja sprzedawcy, tylko odgorna wytyczna? Az sie zapytam przy okazji, czy maja quady i zobacze, co mi powiedza.

No przez telefon potem próbowano mi wmówic, że to nieporozumienie tylko jak mimo moich wątpliwości pakowano mi cienie do torby to nikt o nieporozumieniu nie mówił

[irsin]

Napisane przez pasmal

Dzięki wielkie, jeśli nie będzie w Krk w poniedziałek to się odezwę jeśli to nie kłopot
Btw - masz super blog
A sprawy tak nie zostawię. W poniedziałek zadzwonię do dystrybutora na PL.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------



No przez telefon potem próbowano mi wmówic, że to nieporozumienie tylko jak mimo moich wątpliwości pakowano mi cienie do torby to nikt o nieporozumieniu nie mówił

dziekuje!
nie ma problemu, jesli bedziesz miala ochote zeby je kupic tutaj - dla mnie to nie jest zaden problem.

[basiao84]

Przepraszam że się wetnę, ale jak to cenowo wygląda? Quad z kolekcji a quad składany
(paletka+4 x wkład) chyba nie są w tej samej cenie? A w jakiej cenie sprzedano Ci, Pasmal, ten felerny quad?

[pasmal]

Napisane przez basiao84

Przepraszam że się wetnę, ale jak to cenowo wygląda? Quad z kolekcji a quad składany
(paletka+4 x wkład) chyba nie są w tej samej cenie? A w jakiej cenie sprzedano Ci, Pasmal, ten felerny quad?

No oczywiście 50 zł za każdy wkład plus pustą paletkę uprzejmie chciano mi wcisnąc ale tu już zachowałam resztki czujności i nie wzięłam. Czyli składana czwórka wychodzi w cenie 200zł plus paletka a te z kolekcji chyba po ok. 160zł. Nie wiem, bo nawet nie spytałam

[Corii]

Zaraz zaraz Pasmal, to w końcu kupiłas ten skladak wciskany przez obsługe maca, co wynika z wyższych postów, czy tez nie, co wynika z Twojego ostatniego postu

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Corii

Zaraz zaraz Pasmal, to w końcu kupiłas ten skladak wciskany przez obsługe maca, co wynika z wyższych postów, czy tez nie, co wynika z Twojego ostatniego postu

Ja cały czas rozumiałam, że kupiła i ma oddać.

[Corii]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;32843480]Ja cały czas rozumiałam, że kupiła i ma oddać.[/QUOTE]

Ja też, ale z jej ostatniego postu do basi wynika coś innego i już się pogubiłam.

[margo_86]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;32843480]Ja cały czas rozumiałam, że kupiła i ma oddać.[/QUOTE]

może chodziło o to że Pasmal kupiła tylko wkłady, bez dodatkowej paletki

Dziewczyny, czy mogłaby któraś porównać ten nowy korektor do select moisturecover? tzn. jeśli chodzi o krycie, trwałość itp? używam pod oczy właśnie select i w sumie jest ok, ale może ten nowy jest jeszcze fajniejszy

[pasmal]

Napisane przez Corii

Zaraz zaraz Pasmal, to w końcu kupiłas ten skladak wciskany przez obsługe maca, co wynika z wyższych postów, czy tez nie, co wynika z Twojego ostatniego postu

Może coś niejasno piszę... Kupiłam same wkłady. Jak zobaczyłam, że jeszcze paletkę mi uprzejmie chcą pakowac to podziękowałam, ostatecznie mam miejsce w 15-tce.
A ile kosztują paletki z Shop Cook? Skoro w Macu twerdzili, że oferowane mi cienie to właśnie skład paletki Call Me Bubbles to powinni mi tego składaka sprzedac w cenie paletek z Shop Cook
Ciekawe co dzisiaj i jutro sprzedają klientkom, które przyszły na makijaż a tu paletki ani jednej... Nie macie informacji?

[Corii]

Napisane przez pasmal

Może coś niejasno piszę... Kupiłam same wkłady. Jak zobaczyłam, że jeszcze paletkę mi uprzejmie chcą pakowac to podziękowałam, ostatecznie mam miejsce w 15-tce.
A ile kosztują paletki z Shop Cook? Skoro w Macu twerdzili, że oferowane mi cienie to właśnie skład paletki Call Me Bubbles to powinni mi tego składaka sprzedac w cenie paletek z Shop Cook
Ciekawe co dzisiaj i jutro sprzedają klientkom, które przyszły na makijaż a tu paletki ani jednej... Nie macie informacji?

A i wszystko jasne
160 quad kosztuje.

[pasmal]

Napisane przez Corii

A i wszystko jasne
160 quad kosztuje.

Mam ochotę opisac sprawę do Maca w Kanadzie ale nie mogę nigdzie na stronie znaleźc maila. Macie jakieś namiary na firmę w Kandzie lub PL?

[nhung]

Poszłam dziś jeszcze raz do salonu MAC w Tarasach. Była ta sama niemiła ekspedientka co wczoraj, poprosiłam ją o próbkę podkładu i dała mi tyle, że wzięłam go na palec i się skończył No nawet nie było go tyle, żeby maznąć się tym jednym palcem po twarzy! Wielkie dzięki za taką obsługę, moją przygodę z kosmetykami MAC uważam za skończoną.

[Młoda86]

Napisane przez nhung

Poszłam dziś jeszcze raz do salonu MAC w Tarasach. Była ta sama niemiła ekspedientka co wczoraj, poprosiłam ją o próbkę podkładu i dała mi tyle, że wzięłam go na palec i się skończył No nawet nie było go tyle, żeby maznąć się tym jednym palcem po twarzy! Wielkie dzięki za taką obsługę, moją przygodę z kosmetykami MAC uważam za skończoną.

nhung, a pamiętasz może która to macówka? wiesz jak wygląda? ja polecam Ci podejść do tego pana, który wygląda jak Legolas, zawsze uprzejmy i miły. A jak pytasz o próbkę to da, no chyba że masz czas na makijaż u nich, ale pyta o to a nie warczy, że próbek nie da. Nie zrażaj się Napisz tylko jaką masz cerę a postaramy się pomóc Ci wybrać najpierw sam podkład a później z samym kolorem to nie będzie problemu- dadzą Ci próbkę

[muchli]

A ja na przykład mam bardzo dobre doświadczenia z ekspedientką MACową (w Krakowie). Poszłam do salonu zdecydowana na zakup, chciałam tylko prosić o dobranie koloru. Pani mnie raczej nie kojarzyła, bo wcześniej byłam tam może ze 3 razy. Więc zdziwiłam się, że nie wciskała mi produktu (tak jak to jest w Sephorah i Douglasach) tylko sama zaproponowała, że zrobi mi próbkę, żebym dokładnie przetestowała. I dostałam, wystarczyła mi na tydzień stosowania. Już większe przygody miałam, kiedy wróciłam kupić produkt, a akurat miłej Pani nie było...