Całkowity brak zainteresowania seksem - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-08-14, 17:25   #61
elane
Rozeznanie
 
Avatar elane
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 594
Dot.: Całkowity brak zainteresowania seksem

Cytat:
Napisane przez marz8a3 Pokaż wiadomość
Witam.A co jezeli to facet nie ma ochoty na sex.Dla niego sex z dana partnerka moglby nie istniec.Nie pomaga seksowna bielizna i inne sztuczki.Co jest z takim facetem.A moze to wina kobiety?
A zapytałaś się wprost czemu tak ma?
__________________

Every day I love U more!


Per aspera ad astra
elane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 20:25   #62
scandalistka
Zadomowienie
 
Avatar scandalistka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: sercem w Bieszczadach
Wiadomości: 1 066
Dot.: Całkowity brak zainteresowania seksem

Odwróćmy sytuację. Jakby mi facet dawał do zrozumienia, że się mnie brzydzi, a w łóżku odgraniczał się ode mnie kołdrą, no to... długo bym z nim nie pobyła, dla własnego zdrowia psychicznego. Ileż można być odtrącanym? Ja czułabym się bardzo niekobieca i sfrustrowana, co znając życie wpłynęłoby na ogólną relację z partnerem i w ostateczności albo bym mu w afekcie odgryzła głowę, albo odeszła.
Niestety, ale pod względem łóżkowym też się trzeba dobrać, przynajmniej z grubsza. Ja nie chciałabym aseksualnego chłopaka, tak samo jak nie chciałabym religijnego fanatyka czy takiego, który nie chce mieć nigdy dzieci, albo ma lekkie podejście do pieniędzy.
Można rozmawiać, kombinować na milion różnych sposobów, próbować naprawiać coś bliżej nieokreślonego (bo ta laska sama chyba do końca nie wie o co jej chodzi), jechać na metodzie prób i błędów przez jakiś czas, ale po tylu miesiącach, to trzeba chyba świętego (albo po prostu kogoś do niej podobnego w kwestii potrzeb seksualnych, a raczej totalnego ich braku), żeby atmosfera w związku była zdrowa.
Z taką perspektywą, to ja bym odeszła.
__________________


Edytowane przez scandalistka
Czas edycji: 2013-08-14 o 20:26
scandalistka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-19, 18:21   #63
maruda88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 104
Dot.: Całkowity brak zainteresowania seksem

Mam to samo ja 25 mój facet 26. U nas sprawa wygląda odwrotnie ja chcę się kochać on unika;-/ 7 lat razem. Dałabym wszystko za seks chociaż raz w miesiącu.
maruda88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-22, 18:57   #64
Krolowa Lasu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 27
Dot.: Całkowity brak zainteresowania seksem

19 latka to jeszcze dziecko, choc moze fizycznie wygladac na rozwinieta. A moze wypadaloby ja lepiej poznac najpierw zamiast do lozka ja brac. A moze dziewczyna chce wyjsc za maz a potem wspolzyc z mezem? Bez ryzyka akcji w stylu porzucenie z dzieckiem?
Mezczyzni w wieku 20-30 raczej sa Szybkimi Billami jesli chodzi o sprawy seksualne.Tylko niestety jak cos pojdzie nie tak to potrafia rownie szybko sie ulotnic.
Krolowa Lasu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-22, 19:06   #65
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Całkowity brak zainteresowania seksem

Cytat:
Napisane przez Krolowa Lasu Pokaż wiadomość
A moze dziewczyna chce wyjsc za maz a potem wspolzyc z mezem? Bez ryzyka akcji w stylu porzucenie z dzieckiem?

No nie mogę. Bo jak spłodzi się dziecko z mężem, to mąż nie może odejść i porzucić?
Na jakim świecie żyjesz?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-23, 00:21   #66
Krolowa Lasu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 27
Dot.: Całkowity brak zainteresowania seksem

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

No nie mogę. Bo jak spłodzi się dziecko z mężem, to mąż nie może odejść i porzucić?
Na jakim świecie żyjesz?
Przecietnie na 1000 istniejacych małżeństw 5,4 zostalo rozwiazanych na drodze sadowej.
Samotne matki= Jest ich 1.800.000. To co szósta polska rodzina.

Ze statystyki wynika ze wieksze prawdopodobienstwo zostania panna z dzieckiem ma dziewczyna niezamezna.
Najczęściej rozwodzimy się kiedy w związek małżeński wstąpiliśmy w wieku 20-24 lat, z ogólnej liczby rozwodów w roku 2008 w liczbie 65475 aż 33490 rozwodów miało miejsce, gdy mąż miał 20-24 lata w momencie ślubu.
To tez powinno dac do myslenia- facet dopiero w wieku 25 lat zaczyna byc odpowiedzialny, wczesniej to dzieciak, trysnie i ucieknie. Takie sa fakty.
Krolowa Lasu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-23, 06:25   #67
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: Całkowity brak zainteresowania seksem

Cytat:
Napisane przez Krolowa Lasu Pokaż wiadomość
Przecietnie na 1000 istniejacych małżeństw 5,4 zostalo rozwiazanych na drodze sadowej.
Samotne matki= Jest ich 1.800.000. To co szósta polska rodzina.

Ze statystyki wynika ze wieksze prawdopodobienstwo zostania panna z dzieckiem ma dziewczyna niezamezna.
Najczęściej rozwodzimy się kiedy w związek małżeński wstąpiliśmy w wieku 20-24 lat, z ogólnej liczby rozwodów w roku 2008 w liczbie 65475 aż 33490 rozwodów miało miejsce, gdy mąż miał 20-24 lata w momencie ślubu.
To tez powinno dac do myslenia- facet dopiero w wieku 25 lat zaczyna byc odpowiedzialny, wczesniej to dzieciak, trysnie i ucieknie. Takie sa fakty.
Takie są statystyki. A statystycznie ja i mój pies mamy po 3 nogi.
Nie wiem, kto Cię skrzywdził, ale bardzo mi przykro.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-23, 14:37   #68
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Całkowity brak zainteresowania seksem

Cytat:
Napisane przez Krolowa Lasu Pokaż wiadomość
Przecietnie na 1000 istniejacych małżeństw 5,4 zostalo rozwiazanych na drodze sadowej.
Samotne matki= Jest ich 1.800.000. To co szósta polska rodzina.

Ze statystyki wynika ze wieksze prawdopodobienstwo zostania panna z dzieckiem ma dziewczyna niezamezna.
Najczęściej rozwodzimy się kiedy w związek małżeński wstąpiliśmy w wieku 20-24 lat, z ogólnej liczby rozwodów w roku 2008 w liczbie 65475 aż 33490 rozwodów miało miejsce, gdy mąż miał 20-24 lata w momencie ślubu.
To tez powinno dac do myslenia- facet dopiero w wieku 25 lat zaczyna byc odpowiedzialny, wczesniej to dzieciak, trysnie i ucieknie. Takie sa fakty.
Bo dziewczyna zamężna może co najwyżej samotną matką zostać
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-23, 22:37   #69
Olimpiadax
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 21
Dot.: Całkowity brak zainteresowania seksem

Nie ma co przesadzać, że każda 19latka to dziecko niegotowe do współżycia. Jedne zaczynają w wieku np 17 lat i są świadome tego co robia, inne w wieku 25 etc... Tak naprawdę nie wiemy na jakim etapie dojrzewania emocjonalnego jest Dziewczyna na której temat toczy się rozmowa. To może stwierdzić tylko Autor wątku.

Ze swojej strony mogę powiedzieć, że tak samo 'odgradzałabym się' kołdrą od faceta, do którego nie czułabym chociażby przysłowiowej mięty, bo do seksu potrzeba mi czegoś więcej niż tylko faceta, miejsca i okazji.
Można gdybać na temat tego dlaczego Dziewczyna nie chce seksu, ale chyba jedynym słusznym rozwiązaniem będzie naprawdę szczera rozmowa. Tylko, żeby Autor nie dał się zbyć byle argumentem i drążył temat, bo ewidentnie coś na rzeczy jest.
PS. I zawsze należy zacząć od siebie... Może za wcześnie zaczęły się rozmowy o seksie? Może tylko na tym została skupiona cała uwaga? Może trzeba trochę wyluzować i zacząć od innej strony?...

Życzę powodzenia
Olimpiadax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-07, 00:36   #70
hoonda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 202
Dot.: Całkowity brak zainteresowania seksem

Hej. Jestem ze swoim TŻ od ponad 1,5 roku. Jesteśmy od niedawna zaręczeni. Mamy zaplanowany ślub, wesele itp.... związek idealny, wymarzony kandydat, super nam jest (a raczej było) w łożku, wszystko ładnie pięknie alee....... nagle jest problem mój narzeczony nie ma od dłuższego czasu ochoty na seks, mam wrażenie że wogole już go nie kręce, chcoć na początku było zupełnie odwrotnie, mogł to robić choćby codziennie a nawet i dwa razy dziennie. Jak dotąd widujemy się na razie tylko w weekendy, nocuje i śpimy razem. Ale gdy kladę się do łóżka obok niego on automatycznie odwraca się do mnie tyłkiem i zasypia w pięc minut, a rano gdy się budzi zazwyczaj wczesniej odemnie siada przed komputer i buszuje, kiedy widzi ze się budzę to od razu pyta o śniadanie. Myślę że jestem atrakcyjna, bo faceci jednak się oglądają, jestem szczupla i nie zmienilam się od początku związku. Już z nim próbowałam o tym rozmawiac ale on się zapierał że to przez spadek jego libido ze względu na ćwiczenia , diete i redukcje masy, ponieważ jego pasją jest siłownia i ćwiczy 4 razy w tyg. W tym momencie jest po redukcji bierze jakieś witaminki , widziałam ukradkiem jego teraźniejsze wyniki badan i poziom jego testosteronu wzrósł o ponad normę co za tym idzie również wzrost libido, ale dalej nic, totalna lipa. Wymówką było również to że nie mamy okazji być sami w domu i on ma stracha przed moimi rodzicami ( co wczesniej nie stanowilo aż takiego problemu oczywiście) no ok., ale ten weekend mielismy chate wolną, starsi wyjechali, ja postanowiłam nie dawać jakichkolwiek oznak ze mam ochotę aby sprawdzić go jak to jest z ta jego wymówką, oczywiście chodziłam pod prysznic, chodziłam przy nim w bieliźnie, widziałam ze czasem patrzyl na mnie ale reakcji zadnej nie było :/ Ostatnio kochaliśmy się dwa tygodnie temu a za tydzień mamy zaplanowany ważny wyjazd co uniemożliwi nam jakichkolwiek igraszek także doleci nam trzeci tydzień postu. Zdarza się ze takie przerwy trwaja nawet do ponad miesiąca, po czym ja nie wytrzymuje i sama biore sprawy w swoje ręce i tu kolejny zonk - seks z kłodą, zero reakcji, nie zabrania ale tez nic nie dziala, tzw samoobsługa. Żenada, czuje wtedy ze się poniżam. Strasznie chodzę sfrustrowana. Mówi ze kocha, organizuje powoli wesele, robi mi czasem prezenty bez okazji ,rodzice nasi się spotykają, przyjezdza sporo km do mnie więc chyba nie jstm mu obojętna. Wczesniej mialam chłopaka który chciał az za często bo nawet i kilka razy na dzień, nawet na spacerze czy miejscu publicznym co też było dla mnie problemem bo az taką nimfomanką to ja nie jestem, dlatego z nim zerwałam bo nie pasowałam do niego. Mam takie pośrednie potrzeby. Zaczynam mieć wątpliwości co do naszego ślubu, bo jeśli tak będzie wyglądało nasze pozycie małżeńskie to ja dziękuje, oczywiście wszystko inne jest ok poza tą sprawą. Totalna frustracja.... :/
hoonda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-07, 01:33   #71
Buzzerka
Zakorzenienie
 
Avatar Buzzerka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
Dot.: Całkowity brak zainteresowania seksem

Cytat:
Napisane przez hoonda Pokaż wiadomość
Hej. Jestem ze swoim TŻ od ponad 1,5 roku. Jesteśmy od niedawna zaręczeni. Mamy zaplanowany ślub, wesele itp.... związek idealny, wymarzony kandydat, super nam jest (a raczej było) w łożku, wszystko ładnie pięknie alee....... nagle jest problem mój narzeczony nie ma od dłuższego czasu ochoty na seks, mam wrażenie że wogole już go nie kręce, chcoć na początku było zupełnie odwrotnie, mogł to robić choćby codziennie a nawet i dwa razy dziennie. Jak dotąd widujemy się na razie tylko w weekendy, nocuje i śpimy razem. Ale gdy kladę się do łóżka obok niego on automatycznie odwraca się do mnie tyłkiem i zasypia w pięc minut, a rano gdy się budzi zazwyczaj wczesniej odemnie siada przed komputer i buszuje, kiedy widzi ze się budzę to od razu pyta o śniadanie. Myślę że jestem atrakcyjna, bo faceci jednak się oglądają, jestem szczupla i nie zmienilam się od początku związku. Już z nim próbowałam o tym rozmawiac ale on się zapierał że to przez spadek jego libido ze względu na ćwiczenia , diete i redukcje masy, ponieważ jego pasją jest siłownia i ćwiczy 4 razy w tyg. W tym momencie jest po redukcji bierze jakieś witaminki , widziałam ukradkiem jego teraźniejsze wyniki badan i poziom jego testosteronu wzrósł o ponad normę co za tym idzie również wzrost libido, ale dalej nic, totalna lipa. Wymówką było również to że nie mamy okazji być sami w domu i on ma stracha przed moimi rodzicami ( co wczesniej nie stanowilo aż takiego problemu oczywiście) no ok., ale ten weekend mielismy chate wolną, starsi wyjechali, ja postanowiłam nie dawać jakichkolwiek oznak ze mam ochotę aby sprawdzić go jak to jest z ta jego wymówką, oczywiście chodziłam pod prysznic, chodziłam przy nim w bieliźnie, widziałam ze czasem patrzyl na mnie ale reakcji zadnej nie było :/ Ostatnio kochaliśmy się dwa tygodnie temu a za tydzień mamy zaplanowany ważny wyjazd co uniemożliwi nam jakichkolwiek igraszek także doleci nam trzeci tydzień postu. Zdarza się ze takie przerwy trwaja nawet do ponad miesiąca, po czym ja nie wytrzymuje i sama biore sprawy w swoje ręce i tu kolejny zonk - seks z kłodą, zero reakcji, nie zabrania ale tez nic nie dziala, tzw samoobsługa. Żenada, czuje wtedy ze się poniżam. Strasznie chodzę sfrustrowana. Mówi ze kocha, organizuje powoli wesele, robi mi czasem prezenty bez okazji ,rodzice nasi się spotykają, przyjezdza sporo km do mnie więc chyba nie jstm mu obojętna. Wczesniej mialam chłopaka który chciał az za często bo nawet i kilka razy na dzień, nawet na spacerze czy miejscu publicznym co też było dla mnie problemem bo az taką nimfomanką to ja nie jestem, dlatego z nim zerwałam bo nie pasowałam do niego. Mam takie pośrednie potrzeby. Zaczynam mieć wątpliwości co do naszego ślubu, bo jeśli tak będzie wyglądało nasze pozycie małżeńskie to ja dziękuje, oczywiście wszystko inne jest ok poza tą sprawą. Totalna frustracja.... :/
Skoro teraz tak jest i trwa to od dłuższego czasu, a on nie kwapi się żeby Ci wytłumaczyć o co chodzi, to nie licz na to, że po ślubie się zmieni. Ja nie mogłabym planować życia z kimś, przy kim jestem sfrustrowana. Seks jest w związku bardzo ważny, bardzo ważne jest to żeby pasować do siebie pod tym względem, bo jeśli tak nie będzie to zawsze ktoś będzie pokrzywdzony, będzie miał żal, a od tego do innych problemów bardzo krótka droga. Zastanów się czy przez cały czas chcesz żebrać o seks. Dla mnie to nienormalne. Poniżanie samej siebie. Piszesz, że poza tym jest fajnie w Waszym związku, ale chyba żeby związek był ok to w każdej jego sferze musi 'grać'. Takie jest moje zdanie. Ja bym odeszła. Jesteś z nim 1,5 roku, to trochę jest, ale to nic w porównaniu do tego ile jeszcze lat przed Tobą. Nie zmarnuj ich na związek, w którym będziesz nieszczęśliwa. Nie warto.
__________________

To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach

Mała Mi


"Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."
Buzzerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:40.