|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2007-07-06, 18:58 | #541 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Jak Ci zsiniało itd. to może zostaw na razie. Odczekaj trochę. Najważniejsze, że w ogóle go włożyłaś, to już sukces Znam ten ból, więc na razie poczekaj.
__________________
Wymiana kosmetyczna |
2007-07-06, 19:09 | #542 | |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2007-07-09, 12:53 | #543 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Re: Kolczyki
Wtaj... Niedawno przebila sobie nosek.. i powiem szczerze ze to jednak boli... a zaplacilam tylko 50 PLN... a tak apropo twojego pepka.. to chyba wygodniej sobie przebic go na jesien czy zima;] Buziaki
|
2007-07-13, 14:19 | #544 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ma kolczyka w nosie (malutką białą cyrkonię). Przez jeden dzień bolało troche spuchnął... Nastepnego dnia już ok. Po tygodniu zagojony ładnie nawet nie pamietam, że go mam:P Ale radze go często wyciągać i wkładać, bo tak jak ja tego nie robiłam to zeby wyciągnąc po paru dniach musiałam z całej siły(bolało:/) Pozdro
|
2007-07-21, 14:47 | #545 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 303
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
mam pytanko odnośnie kolczyka w nosie! Jak to potem jest z nakładaniem fluidu?? nie babrze sie od tego? rozumiem ze jak już się wygoi to podczasm alowaniam ozna wyjac na chwilkę kolczyk, ale podczas gojenia to pewnie ciezko ten fluid ładnie rozprowadzic Planuję sobie przebic ale to pytanie mnien urtuje bo musze mój czarnokropkowany nosek zasmarowywać zawsze jak gdzies ide
|
2007-07-21, 15:10 | #546 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hmmm... Ja używam fluidu, ale bardzo lekkiego i delikatnego i nie smaruję się nim super dokładnie po całej twarzy, a sądzę, że Ty używasz go wiele więcej skoro takie pytanie Mi kolczyk nie przeszkadza, co najwyżej może się przypudrować, więc muszę tylko zetrzeć z niego fluid. Nigdy kolczyka nie wyjmowałam do makijażu i raczej nie wyobrażam sobie, żebym codziennie miała na to czas tracić. Skóry pod kolczykiem pudrować nie muszę, bo jej i tak nie widać, poza tym kolczyki są niewielkie... No nie wiem, co inni na to odpowiedzą, ale jak dla mnie kolczyk w nosie, to nie jest żaden problem z makijażem...
__________________
Wymiana kosmetyczna |
2007-07-21, 21:20 | #547 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja normalnie stosuję fluid i kolczyk w nosie mi w tym nie przeszkadza
__________________
|
2007-07-22, 09:26 | #548 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 62
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja też normalnie używam fluidu i kolczyk w niczym nie przeszkadza. Tak samo z kremami czy maseczkami. Tylko jak miałam świeżo przekłuty, to starałam się to miejsce omijać, do momentu zagojenia.
|
2007-07-26, 22:30 | #549 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja mam przebity nos juz od jakiegoś miesiąca i od momentu przekłucia nic mi się z nim nie dzieje . Nawet mi nie spuchnął , ale denerwuje mnie to , że kolczyk wystaje z nosa. Próbuje go tam wepchnąć , ale on zaraz znów wraca. Powiedzcie co mam zrobić ?
|
2007-07-27, 10:23 | #550 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja jak miałam kolczyk zakończony od wewnątrz kuleczką, to nie miałam tego problemu... Teraz mam z wild cata taki zakręcony na końcu i też mi troszkę od czasu do czau wyłazi...
__________________
Wymiana kosmetyczna |
2007-07-27, 14:01 | #551 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
A czy ten kolczyk zakończony kuleczką ci nie wypadał , bo gdzieś słyszałam , że wypada i bardzo łatwo można go zgubuć czy to prawda ? |
|
2007-07-27, 15:41 | #552 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja nosiłam taki kolczyk około dwóch lat i nigdy mi nie wypadł. Miałam problemy z jego wyjęciem, gdy długo nie zmieniałam kolczyka, to potem cholernie bolało. Możliwe, że by wypadł gdybym zahaczyła bluzką, czy czymś, ale to raczej bym go wyrwała i bym to czuła. W moim przypadku o wypadaniu nie było mowy. Te proste kolczyki zakończone od wewnątrz kuleczką miałam bardzo różne jakościowo. Dosyć szybko ciemniały itp. więc dużo ich przerzuciłam, ale jeżeli jeszcze takiego nie miałaś, to może warto spróbować. Może są też takie na wild cat, bo to na pewno lepszej jakości niż takie ze zwykłego sklepiku z biżuterią.
__________________
Wymiana kosmetyczna |
2007-07-27, 16:56 | #553 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja nosek przekulam na wlasna ręke tzn sama hehe mialam wtedy chyba z 16 lat a po roku przekulam z drugiej strony tez sama i teraz mam dwa malutkie kolczyki . wydaje mi sie ze mnie nie szpeca,, ale wzbudzaja zainteresowanie.,,, a ktoras z was ma tez 2 kolczyki w nosku?ja kupialam takie 2 srebne kuleczki, na koncu sa zakonczone tez kuleczka tylko o wiele mniejsza,,, ale jak bym chciala wyjac to ciezko,,, bo robi sie ranka... ale za to ma pewnosc ze same z siebie nie wypadna
__________________
|
2007-07-27, 17:54 | #554 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Delikatne kolczyki - moim zdaniem bardzo ładny i ciekawy efekt.
__________________
Wymiana kosmetyczna |
2007-07-27, 20:11 | #555 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Pierwszy raz słyszę , żeby ktoś miał przebity nosek z dwóch stron. Musi to ciekawie i interesująco wyglądać.A jeżeli chodzi o kolczyka z kuleczką to sobie chyba kupię ale za kilka miesięcy aż mi się nos porządnie zagoi bo jak narazie mam zawiniętą końcówkę
|
2007-07-27, 23:00 | #556 | |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
tez mam po obu stronach nosa, na twoim miejscu zmienilabym jednak te kolczyki, ja przez jakis czas mialam takie jak ty i nigdy wiecej u piercera mialam je odcinane jeden kolczyk nowy wszedl normalnie, a drugi trzeba bylo rozpychac dziurke zeby wsadzic normalny, bo te kolczyki z tymi kuleczkami sa za cienkie ;/ teraz mam nowosci z wildcata prawie tak samo male jak te stare a sie swietnie mienia wieloma kolorami jak sie swiatlo w nich odbije i jakas nie wiem czy robia wrazenie, bo to nie jedyne moje kolczyki w kazdym razie rzadziej spotykane niz pojedyncze ktore ma co 3 osobnik :P |
|
2007-08-04, 12:29 | #557 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja zrobiłam rok temu w sierpniu Wyszlam ze szpitala i odrazu mialam taki kaprys na kolczyka w nosie :P poszłam z mamą do kosmetyczki. Najpierw zrobiła mi kropke jakimś mazakiem :P przejrzałam się, pasowało mi, więc usiadłam na fotelu i cyk :P Zrobiła mi to tak, że nie poczułam pistoletem hehe wyszłam i po strachu nic ale to nic nie bolało, nie było krwi i wogole już bardziej bolał mnie kolczyk w uchu :P hehe potem codziennie przemywalam wodą utlenioną a po 2 tyg. zmieniłam na mały kolczyk i tak go nosze rok bo sie przyzwyczaiłam do niego nie przeszkadza w niczym. Ani razu o nic nie zaczepiłam jak straszą niektóre dziewczyny, że o bluzke czy coś :P musial by być nieźle wystający więc luz :P ja zapłaciłam 30 zł wiec tanio i jestem z niego bardzo zadowolona :p ładnie wygląda teraz zrobiłam sobie w jezyku hehe co roku coś wymyślam. Pozdrawiam
|
2007-08-05, 20:50 | #558 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2007-08-06, 12:22 | #559 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Masz to szczęście,że nie zobaczysz,czy to plotki.
__________________
|
2007-08-07, 12:25 | #560 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 188
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dzisiaj rano obudziłam się i zauważyłam , że z moim kolczykiem jest cos nie tak. Dziurka bardzo mnie bolała , a kolczyk był wysunięty. Chciałam go zpowrotem wsunąć , ale tak mnie bolało , że nie dałam rady. Męczyłam się z tym pół godziny i nareszcie z wielkim bulem mi się udało i dalej poszłam spać. Obudziłam się trochę później i myślałam , że to sen bo nic a nic mnie nie bolało. Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło bo wcześniej dziurka od przebicia wogule mnie nie bolała. Czy wiecie jaki jest tego powód ???
|
2007-08-07, 13:07 | #561 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
moze pociagnelas w czasie w snu czy cos, wyszedl po prostu i uciskal kanal wiec bolal, nie wiem w kazdym razie polecam slownik ort
|
2007-08-07, 15:56 | #562 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam pytanie, dzisiaj przekłułam sobie nosek i tak czytajac to forum troche sie martwie, byłam u kosmetyczki płaciłam 35 zł zrobiono mi to pistoletem i wydaje mi sie ze ten kolczyk jest na koncu zaostrzony;/ taki jak do ucha;/ . Czy powinnam sie niepokoic?
|
2007-08-07, 16:18 | #563 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hmmm... Pistoletem przebija się podobno tylko uszy. Ja miałam igłą. Jeżeli jest ostry to jakoś dziwnie... Ja mam zakręcony bioplast, a wcześniej miałam zakończony maleńką kuleczką. Na pewno nie był ostry, bo jednak mógłby mi podrażniać nos.
__________________
Wymiana kosmetyczna |
2007-08-07, 17:23 | #564 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
jasne, ze masz, dalas sobie wladowac kolczyk nie dosc ze pistoletem, to niesterylny i przeznaczony dlugoscia do platka ucha. kup kolczyk na wildcat'ie do nosa, najlepiej z bioplastu i wymien jak najszybciej, bo sie nie bedzie goic albo innej ziarniny sie dorobisz.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-08-07, 21:09 | #565 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Krew innych ludzi wlasnie dostała się do Twojej.I rozerwano ci kawałek skóry,Gratuluję
__________________
|
2007-08-07, 22:15 | #566 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2007-08-08, 00:04 | #567 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie rozumiem oburzenia. przeciez pink nic bulwersujacego nie napisala, juz mi sie zdarza cos bardziej cisnacego napisac. poza tym, ma absolutna racje (moze nie z cudza krwia - ale na pewno z zarazkami z lap, ktore byly niewiadomo gdzie) i bardzo dobrze, ze ludzie moga czuc sie przestraszeni, bo jest czego sie bac.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
2007-08-08, 00:13 | #568 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Siema dziewczyny!
Sama jestem szczesliwa posiadaczka kolczyka w nosku. Robilam w Polsce i w Londynie. Bardziej starannie zrobiono mi w Londynie dostalam kolczyk powykrecany ktory nie mial prawa mi wyleciec z nosa co dzialo sie z poprzednim. I mimo wszytsko dostalam instruktarz jak sie z nim obchodzic. Jak reagowac w czasie zaczerwien,spuchniec. Bo takie rzeczy dzieja sie nawet do 6-8tygodni. Tyle trwa zagojenie dziurki. Ogolnie jestem zadowolona i szczesliwa ze jednak go mam Pozdrawiam
__________________
Tajemnic wiele mam i kilka twarzy na nerwach świetnie gram i kłamię, gdy się boję A kiedy kocham tak jak teraz Ciebie to prędzej umrę niż opowiem o tym Tobie... Anita Lipnica [ "Cała prawda o mnie"]
|
2007-08-08, 08:18 | #569 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 903
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam pytanie. Dwa lata temu robiłam kolczyk w nosie. Wszystko ok, pięknie i szybko sie zagoił. Problem w tym, że wypadła mi z niego malutka cyrkonia i teraz jest pusty w środku. Chciałabym go wymienić ale trochę sie boję. Nigdy go nie wykładałam, ponieważ on nie jest tak normalnie wkładany tylko " powyginany" w nosie Jak można go wyjąc? Da się jakoś odkręcić? Bo raczej go nie przeciągnę przez dziurke...
__________________
Czarodziejka -15 |
2007-08-08, 08:53 | #570 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
no wlasnie sie go wyciaga, tylko trzeba proche pomanewrowac zeby wyszedl. jak - to raczej sie nie da opisac, wez go w lapke, stan przed lustrem, i poprobuj pod jakim katem trzeba ciagnac. wyjdzie na bank.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it? If it was someone you truly loved?" |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:26.